Spór o doktrynę

4 Mojż. 23:21 Nie dostrzegł nieprawości w Jakubie ani nie widział przestępstwa w Izraelu. PAN, jego Bóg, jest z nim, a okrzyk króla – przy nim

Istnieje wiele zarzutów co do prawdy wiecznego usprawiedliwienia wybranych. Niektóre są tak drobne, że nie zasługują na uwagę. Na kilka z ważniejszych odpowiem pokrótce, głównie na te, które w większości zostały wysunięte przez uczonego Turretina [19]

Rozważmy je w świetle Pisma Świętego.


Konieczność bytu

Zarzut: Zarzuca się, że ludzie nie mogą być usprawiedliwieni, zanim zaistnieją. Muszą być, zanim będą mogli być usprawiedliwieni,  ponieważ

„non entis nulla sunt accidentia” (nie ma przypadków niebytu) itd.

O niebycie nie można nic powiedzieć ani nic mu przypisać. Na co odpowiadam, że cokolwiek jest w tym zarzucie,

  • sprzeciwia się równie mocno wiecznemu wyborowi
    ,
  • jak i wiecznemu usprawiedliwieniu. 

Bo równie dobrze można powiedzieć, jak człowiek może być wybrany, zanim zaistnieje? Musi być, zanim może zostać wybrany lub być przedmiotem wyboru.

Efez. 1:4 Jak nas wybrał w nim przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed jego obliczem w miłości.

Na co odpowiadam: przyznaję, wraz z Janem Makowskim [20], że jest to prawdą w przypadku nieistot, które nie mają ani „esse actu” (bytu faktycznego), ani „esse cognitum” (bytu znanego), które nie mają ani rzeczywistego bytu, ani nie jest pewne, ani wiadome, że będą miały jakikolwiek przyszły byt. Ale chociaż wybrani przez Boga nie mają rzeczywistego bytu od wieczności, to jednak jest pewne, dzięki przewidywaniu i predeterminacji Boga, że ​​będą go mieli; bo

Dzieje 15:18 Znane są Bogu od wieków wszystkie jego sprawy

A oprócz tego mają „esse representativeativum”, istotę reprezentującą w Chrystusie; co jest czymś więcej niż mają inne stworzenia, których przyszłe istnienia są pewne. Jest to taka istota, która czyni ich zdolnymi do bycia wybranymi w Chrystusie i błogosławionymi w nim przed założeniem świata, i do posiadania łaski danej im w nim przed stworzeniem świata. Dlaczego zatem nie mieliby być usprawiedliwieni w Nim?

Efez. 1:4 Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, który pobłogosławił nas wszelkim duchowym błogosławieństwem w miejscach niebiańskich w Chrystusie.
.
2 Tym. 1:9 Który nas zbawił i powołał świętym powołaniem nie na podstawie naszych uczynków, ale na podstawie swojego postanowienia i łaski, która została nam dana w Chrystusie Jezusie przed wiecznymi czasy.

Ponadto, jak zauważa ten sam pisarz [21]

„Usprawiedliwienie jest aktem moralnym, który nie wymaga istnienia podmiotu razem z nim; ale wystarczy, że będzie istnieć w pewnym momencie”.


Usprawiedliwienie z niepopełnionych grzechów

Zarzut: Następnie zarzuca się, że jeśli wybrani Boży są usprawiedliwieni od wieczności, to zostali usprawiedliwieni nie tylko zanim sami istnieli, ale zanim popełnili przez nich jakikolwiek grzech. I wydaje się absurdalne, aby ludzie byli usprawiedliwieni od grzechów, zanim zostały one popełnione lub przed postawieniem im jakichkolwiek zarzutów.

Na co można odpowiedzieć, że nie jest większym absurdem twierdzenie, że wybrani Boży zostali usprawiedliwieni od swoich grzechów, zanim je popełniono, niż twierdzenie, że zostali przypisani Chrystusowi, a On za nich umarł i zadośćuczynił dla nich przed popełnieniem tych grzechów.

1 Piotra 2:24 On nasze grzechy (zanim je popełniliśmy) na swoim ciele poniósł na drzewo, abyśmy obumarłszy grzechom, żyli dla sprawiedliwości; przez jego rany zostaliście uzdrowieni.

Co z całą pewnością jest prawdą w przypadku wszystkich żyjących od czasu przyjścia i śmierci Chrystusa: ci, którzy wierzą w doktrynę o przypisywaniu grzechu Chrystusowi i Jego zadośćuczynieniu za niego, nie powinni nigdy wnosić takiego sprzeciwu. A jeśli tak, powinni być w pełni zadowoleni z odpowiedzi.

Jeśli chodzi o oskarżenie o grzech wobec wybranych Bożych, nie jest ono stawiane najpierw, gdy zostanie ono przedstawione sumieniu przebudzonego grzesznika. Sprawiedliwość postawiła zarzut wszystkim wybranym w wiecznych transakcjach pomiędzy Ojcem i Synem.

Albo jak Chrystus stał się dla nich poręczeniem, lub jak inaczej mogłoby nastąpić przeniesienie ich ciężaru na Chrystusa?

Hebr. 7:22 O tyle też Jezus stał się poręczycielem lepszego przymierza.

I gdzie jest łaska nieprzypisywania im grzechu, a przypisywania go Chrystusowi, jeśli nie można było im tego przypisać i od nich nie można było przypisać?
.


Postanowienie a akt usprawiedliwienia

Zarzut: Podkreśla się, że ściśle i dokładnie nie można powiedzieć, że usprawiedliwienie jest wieczne, gdyż postanowienie o usprawiedliwieniu to jedno, a samo usprawiedliwienie to drugie. Tak jak Boża wola uświęcenia to jedno, a samo uświęcenie to drugie. Dlatego chociaż wyrok usprawiedliwienia jest wieczny i poprzedza wiarę, to jednak następuje w czasie i następuje po nim.

Na co można odpowiedzieć, że Bożym postanowieniem i wolą wybrania ludzi do życia wiecznego i zbawienia jest Jego wybór. A Jego wola, aby nie przypisywać im grzechu, jest jego nieprzypisywaniem. a jego wola przypisywania im sprawiedliwości Chrystusowej jest jej przypisywaniem.

Efez. 1:11 W nim, mówię, w którym też dostąpiliśmy udziału, przeznaczeni według postanowienia tego, który dokonuje wszystkiego według rady swojej woli;

Tak więc jego dekret, czyli wola ich usprawiedliwienia, jest ich usprawiedliwieniem, ponieważ jest to immanentny akt w Bogu.

Usprawiedliwienie, podobnie jak wybranie, ma swą pełną istotę w jego woli. Jest całkowicie wewnątrz siebie i nie jest przejściowe w stosunku do podmiotu zewnętrznego, powodując w nim jakąkolwiek rzeczywistą, fizyczną, wrodzoną zmianę, tak jak jest i dzieje się w przypadku uświęcenia.

I dlatego sprawa nie jest identyczna:

  • czym innym jest że Bóg chciał dokonać aktu łaski w stosunku do ludzi
    .
  • a czym innym chcieć dokonać w nich dzieła łaski.

W pierwszym przypadku wolą Boga jest Jego akt usprawiedliwienia. w tym drugim przypadku nie jest to akt uświęcenia. Dlatego też, chociaż wolą Boga jest usprawiedliwianie, jest to samo usprawiedliwienie, będące aktem całkowitym w Jego wiecznym umyśle, bez ludzi.

Jednak jego wola uświęcania nie jest uświęceniem, ponieważ uświęcenie to dzieło dokonane w ludziach i nie tylko wymaga ich faktycznego istnienia, ale także wywarcia na nich potężnej i skutecznej łaski. Gdyby usprawiedliwienie, jak mówią papiści, było przez wlanie wrodzonej prawości w człowieka, sprzeciw miałby pewną siłę. Ale tak nie jest i dlatego go nie ma.
.


Porządek zbawienia

Zarzut: Należy zauważyć, że Apostoł, wyliczając w porządku dobrodziejstwa, jakie płyną z miłości Boga do wybranych w swoim słynnym łańcuchu zbawienia, przedkłada powołanie przed usprawiedliwieniem jako coś poprzedzającego je, stąd wniosek, że powołanie jest w porządku czasu, przed usprawiedliwieniem.

Rzym. 8:30 Tych zaś, których przeznaczył, tych też powołał, a których powołał, tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił, tych też uwielbił.

Na co odpowiadam, że porządek rzeczy w Piśmie Świętym jest często odwracany. Żydzi mają takie powiedzenie, że w prawie nie ma nic wcześniejszego ani późniejszego. To znaczy, że porządek rzeczy nie jest ściśle przestrzegany.

Ale kolejność jest zmieniona i dlatego nie można z tego wyciągnąć żadnego ścisłego wniosku. Nawet porządek osób w Trójcy nie zawsze jest zachowany, czasami Syn jest stawiany przed Ojcem, a Duch Święty przed nimi oboma. Co choć można by przekształcić w argument na rzecz ich równości, nie burzyłoby to jednak porządku między nimi.

Gal. 4:6 A ponieważ jesteście synami, Bóg posłał do waszych serc Ducha swego Syna, wołającego: Abba, Ojcze!

I tak w odniesieniu do powołania można zauważyć, że czasami jest ono umieszczane przed wyborem. Ale nikt poza Arminianinem nie będzie od tego momentu argumentował, że rzeczywiście powołanie następuje przed wybraniem w kolejności czasu lub że ludzie nie są wybrani, dopóki nie zostaną powołani.

2 Piotra 1:10 Dlatego, bracia, tym bardziej starajcie się umocnić wasze powołanie i wybranie. To bowiem czyniąc, nigdy się nie potkniecie.

Z drugiej strony zbawienie jest stawiane przed powołaniem

2 Tym. 1:9 Który nas zbawił i powołał świętym powołaniem nie na podstawie naszych uczynków, ale na podstawie swojego postanowienia i łaski, która została nam dana w Chrystusie Jezusie przed wiecznymi czasy.

Skąd moglibyśmy, z równie wielką poprawnością, argumentować, że zbawienie, a więc usprawiedliwienie, poprzedza powołanie. Jak argumentować, na podstawie innego tekstu Listu do Rzymian, że powołanie poprzedza usprawiedliwienie, w kolejności czasu. Rzeczywiście, na podstawie takich sposobów i form wyrazu, w taki czy inny sposób, niczego nie można stwierdzić z całą pewnością.

  • Usprawiedliwienie jako akt przejściowy i deklaratywny następuje po powołaniu.
    .
  • Usprawiedliwienie jako immanentny akt w Bogu, poprzedza powołanie, o czym tylko mówimy, o czym należy zawsze pamiętać.

Na podstawie źródło

Przypisy

[19] Francis Turretin, Instytuty Teologii Elentycznej  tom. 2. loc. 16. pyt. 9. s. 3
[20] Jan Makowski *Maccovius” Loc. Commun. c. 69. s. 609
[21] Tamże. loc. 31


Zobacz w temacie