Chrześcijański Dzień Odpocznienia

W kwestii szabatu sobotniego

2 Mojż. 31:16 Dlatego synowie Izraela będą przestrzegać szabatu, zachowując szabat przez wszystkie pokolenia jako wieczną ustawę

3 Mojż. 16:31 Będzie to dla was szabatem odpoczynku i będziecie trapić wasze dusze ustawą wieczną

Czwarte przykazanie caly czas pozostaje w mocy ponieważ nie zostało zniesione (2 Mojż. 31:16; 3 Mojż. 16:31). To nie jest kwestia dyskusji. Dyskusja dotyczy sposobu zachowywania tego dnia oraz jego zakresu. Innymi słowy odpowiadamy na pytania:

  • jak zachowywać czwarte przykazanie?
    .
  • oraz jakiego dnia ono dotyczy?

Rozważmy biblijne argumenty

(więcej…)

Neonomizm

Żydowskie zdziczenie teologii…

Tyt. 3:9 Unikaj zaś głupich dociekań, rodowodów, sporów i kłótni o prawo; są bowiem nieużyteczne i próżne.

Werset 9 trzeciego rozdziału Listu do Tytusa stwierdza aby stronić od głupich dociekań w kontekście rodowodów i kłótni o Prawo. Rodowody wspomniane w tekście wskazują nam, że czynili to judaizanci. Judaizanci na podstawie Prawa Mojżeszowego tworzyli doktrynę, że tylko Żydzi mogą być zbawieni (Ezdr. 10:1-19; Neh. 13:23-31). Zauważmy, że ci ze zgromadzenia Izraela, którzy nie mogli udowodnić swojego pochodzenia byli z niego wykluczani, a co za tym idzie odcinani od zbawienia. Stąd spory o rodowody dotyczyły nie tyle koligacji rodzinnych sensu stricto ale raczej przynależności do tzw. ludu Bożego

Dalej czytamy o sporach o Prawo. Ci, którzy genetycznie (lub przez naturalizację) należeli do starotestamentowego Izraela byli zobowiązani do przestrzegania całego Prawa (moralne, ceremonialne i państwowe). Prawda ta została powtórzona w obu Testamentach:

Gal. 3:10 Na wszystkich bowiem, którzy są z uczynków prawa, ciąży przekleństwo, bo jest napisane: Przeklęty każdy, kto nie wytrwa w wypełnianiu wszystkiego, co jest napisane w Księdze Prawa.
.
5 Mojż. 27:26 Przeklęty, kto nie trwa w wypełnianiu słów tego prawa. A cały lud powie: Amen.

Stąd Judaizanci podnieśli tę kwestie jako sporną. Echo tego sporu doszło do naszych uszu dzięki świadectwu Dziejów Apostolskich, gdy ok. 44 roku I wieku reprezentanci sekty judaizantów zapragnęli nałożyć na chrześcijan pochodzenia pogańskiego ciężar, którego nikt nie mógł udźwignąć:

Dzieje 15:1 A niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: Jeśli nie zostaniecie obrzezani według zwyczaju Mojżesza, nie możecie być zbawieni.

Judaizanci dążyli do naturalizacji pogan tak aby stali się Żydami (włączenie do ksiąg rodowodowych) oraz aby przestrzegali Prawa Mojżeszowego (ceremonie, przepisy prawne i moralność) Spór rozwiązany przez Synod w Jerozolimie poprzez oddalenie niebiblijnego nakazu zachowywania Prawa jako podstawy usprawiedliwienia:

Dzieje 15: 10 Dlaczego więc teraz wystawiacie Boga na próbę, wkładając na kark uczniów jarzmo, którego ani nasi ojcowie, ani my nie mogliśmy udźwignąć?

i oficjalne pismo apostolskie potępiające propozycję legalistów poprzez wyrażenie woli Boga najwyższego: Uznał bowiem Duch Święty za słuszne, i my też, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. (Dzieje 15:28). Zagrożenie, przynajmniej czasowo, zostało oddalone a chrześcijanie z pogan na wieść o prostocie Ewangelii uradowali się (Dzieje 15:31).

Wróg prawdy, szatan, nie dał za wygraną. Już w czasie Reformacji koncepcja zbawienia z uczynków prawa powróciła, tyle że w nowej formie, zwanej neonomizmem – żydowskim zdziczeniem teologii.

(więcej…)

Zniesienie Prawa Mojżeszowego

Wiara Kościoła

Gal. 3:23-25 .

23. Zanim zaś przyszła wiara, byliśmy poddani pod straż prawa i trzymani w zamknięciu aż do tej wiary, która potem miała być objawiona.

24. Tak więc prawo było naszym pedagogiem do Chrystusa, abyśmy z wiary byli usprawiedliwieni.

25. Lecz gdy przyszła wiara, już nie jesteśmy pod pedagogiem.

List do Galacjan oznajmia tę dobrą nowinę: „gdy przyszła wiara, już nie podlegamy pedagogowi”. „Wiara” jest wymieniona dwukrotnie w wersecie 23 i raz w wersecie 25 jako coś, co „przyszło” i zostało „objawione”. W tym kontekście jest to odpowiednik Chrystusa, który „przyszedł” i został „objawiony” około 2000 lat temu.

Chrystus jest szczególnie przedmiotem naszej wiary jako Ten, w którego mamy wierzyć, ponieważ wiara w Niego jest wiarą w Trójjedynego Boga

Jan 12:44 A Jezus wołał: Kto wierzy we mnie, nie we mnie wierzy, ale w tego, który mnie posłał.
.
Jan 14:1 Niech się nie trwoży wasze serce. Wierzycie w Boga, wierzcie i we mnie.
.
1 Piotra 1:21 Wy przez niego uwierzyliście w Boga, który go wskrzesił z martwych i dał mu chwałę, aby wasza wiara i nadzieja były w Bogu.

Wiarą Kościoła jest wcielony, ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan Jezus, jako Ten, który objawia Ojca i posyła Ducha, jak głosi Ewangelia.

(więcej…)

Błogosławieństwa epoki mesjańskiej

Zaślepiony legalizm

Gal. 3:25-28 25. Lecz gdy przyszła wiara, już nie jesteśmy pod pedagogiem. 26. Wszyscy bowiem jesteście synami Bożymi przez wiarę w Chrystusa Jezusa. 27. Bo wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyodzialiście się w Chrystusa. 28. Nie ma Żyda ani Greka, nie ma niewolnika ani wolnego, nie ma mężczyzny ani kobiety; wszyscy bowiem jedno jesteście w Chrystusie Jezusie.

List do Galacjan 3:26 stwierdza się, że wierzący Nowego Testamentu „są synami Bożymi przez wiarę w Chrystusa Jezusa ”. Zgodnie z kontekstem, Boży (ludzcy) „synowie” są przeciwstawieni niewierzącym (np. Hebr. 12:5-8) lub kontrast dotyczy nowotestamentowego kościoła jako dojrzałego syna – w którym wierzący są „synami” (Gal. 4:5-6) – przeciwko kościołowi Starego Testamentu jako niedojrzałemu dziecku.

Ta ostatnia koncepcja jest tutaj (Gal. 4:1-7). Kościół Nowego Testamentu to dojrzały, dorosły syn, podczas gdy kościół Starego Testamentu był niedojrzałym dzieckiem, które zostało umieszczone pod prawem Mojżeszowym jako „pedagogiem”, aby go strzec, dyscyplinować i nadzorować

Gal. 3:24-25 24.Tak więc prawo było naszym pedagogiem do Chrystusa, abyśmy z wiary byli usprawiedliwieni. 25.  Lecz gdy przyszła wiara, już nie jesteśmy pod pedagogiem.

.

Gal. 4:2 Lecz jest poddany opiekunom i zarządcom aż do czasu wyznaczonego przez ojca.

Tak więc List do Galacjan 3:26 zaczyna się od słowa „bowiem”, co wskazuje, że zawiera uzasadnienie dla wersetu 25: „Lecz gdy przyszła wiara, już nie jesteśmy pod pedagogiem. Wszyscy bowiem jesteście synami Bożymi przez wiarę w Chrystusa Jezusa.” (wersety 25-26).

Pomyślcie teraz o mężczyźnie, który chce, aby opiekunka do dzieci zaopiekowała się nim! O mężczyźnie, który chce znów wrócić do łóżeczka i zacząć bawić się grzechotką. Tęskni za kimś, kto poprowadzi go za rękę do przedszkola lub szkoły podstawowej. Każdy słusznie pomyślałby: „Ten facet ma ogromny problem psychologiczny!”

Podobnie, co mamy sądzić o grupach w epoce Nowego Testamentu, które chcą powrócić do przestrzegania prawa Mojżeszowego, w tym praw ceremonialnych i/lub cywilnych?

  • Ruch „Hebrajskie korzenie” dąży do przywrócenia systemu praw z Księgi Wyjścia, Kapłańskiej, Liczb i Powtórzonego Prawa!
    .
  • Chrześcijańscy rekonstrukcjoniści pragną przywrócić prawa cywilne z Pięcioksięgu!
    .
  • Dyspensacjonaliści oczekują powrotu ceremonialnych i cywilnych praw Mojżesza w ich przyszłym, ziemskim, dosłownym tysiącleciu!

(więcej…)

Na placu legalistycznej odbudowy, część 2

Biblijne nauczanie

Gal. 2:18 Jeśli bowiem na nowo buduję to, co zburzyłem, samego siebie czynię przestępcą.

W I wieku w kościele w Antiochii miał miejsce predecens, którego skutki odczuwamy do dziś. Nie kto inny jak Apostoł Piotr, uznawany obok Jakuba i Jana za jeden z filarów chrześcijaństwa (Gal. 2:9) uległ presji judaizantów, zaprzestał spożywania niekoszernego posiłku i odsunął się od braci z pogan (Gal. 2:12) czyniąc tym haniebnym aktem podstawę do podziału w najlepszym przypadku (Gal. 2:13), lub do zjudaizowania pogan i tym samym podeptania Ewangelii w najgorszym (Gal. 2:14).

Piotr okazał się przestępcą i hipokrytą, ponieważ działał wbrew Bożemu postanowieniu o zniesieniu różnic między chrześcijanami wywodzącymi się z żydowskiego i pogańskiego dziedzictwa. Piotr odbudowywał to, co zburzył Bóg nakładając na siebie i na innych jarzmo nie do udźwignięcia, jarzmo przeciwko któremu głosował nieco wcześniej, tzn. na synodzie w Jerozolimie  (Gal. 2:1-5; Dzieje 15:10).

Zapamiętajmy: judaizowanie prowadzi do podziałów oraz niszczy Ewangelię.

(więcej…)

Rola prawa w uświęceniu, część 2

Jaka jest rola prawa

Po pierwsze, musimy wraz z Apostołem w Liście do Rzymian 7 potwierdzić, że prawo nie jest grzechem (werset 7), ale jest święte, sprawiedliwe i dobre (werset 12). Nie jest tak również w przypadku prawa, które, choć samo w sobie dobre, stało się dla mnie „śmiercią” (werset 13).

Rzym. 7:7, 12-13 7. Cóż więc powiemy? Że prawo jest grzechem? Nie daj Boże! Przeciwnie, nie poznałem grzechu jak tylko przez prawo, bo i o pożądliwości nie wiedziałbym, gdyby prawo nie mówiło: Nie będziesz pożądał.12. A tak prawo jest święte i przykazanie jest święte, sprawiedliwe i dobre. 13. Czy więc to, co dobre, stało się dla mnie śmiercią? Nie daj Boże! Przeciwnie, grzech, aby okazał się grzechem, sprowadził na mnie śmierć przez to, co dobre, żeby grzech stał się niezmiernie grzesznym przez przykazanie.

  • Prawo jest dobre!
  • Prawo jest tylko dobre!
  • W prawie nie ma nic złego!

Jak mogłoby być inaczej z prawem, skoro prawo jest doskonałą wolą Bożą, wyrażającą dobroć, sprawiedliwość i świętość samego dobrego Boga?

(więcej…)

Rola prawa w uświęceniu, część 1

Wstęp

Psalm 119:97 O, jakże miłuję twoje prawo! Przez cały dzień o nim rozmyślam.

Rzym. 7:25 Dziękuję Bogu przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Tak więc ja sam umysłem służę prawu Bożemu, lecz ciałem prawu grzechu 

Temat „Rola Prawa w uświęceniu”, pogrąża nas w kontrowersjach doktrynalnych; narażamy się na jedną z głównych kwestii dotyczących Ewangelii łaski w całym Nowym Testamencie; i skonfrontowani zostajemy z prawdą, która jest fundamentalna dla życia i doświadczenia chrześcijańskiego.

Tradycyjnie kościoły Reformowane uznawały trzy różne zastosowania prawa Dziesięciu Przykazań.

  • Pierwszym jest utrzymanie porządku zewnętrznego w społeczeństwie obywatelskim.
    .
  • Drugim jest poinformowanie wierzącego o jego grzeszności.
    .
  • Trzeci ma służyć jako reguła lub przewodnik dla wdzięcznego, świętego życia chrześcijanina.

Rola prawa w świętym życiu wybranych, odkupionych, wierzących dzieci Bożych jest kontrowersyjna. Niektóre kościoły, zwłaszcza Kościół rzymskokatolicki, nauczają, że rolą prawa jest usprawiedliwienie, uświęcenie i zbawienie zachowujących prawo.

Inne kościoły i teologowie zaprzeczają, jakoby prawo odgrywało jakąkolwiek rolę w świętym życiu chrześcijanina. To są heretyccy antynomiści.

(więcej…)

Na placu legalistycznej odbudowy, część 1

Alegacje szabatarian

Gal. 2:18 Jeśli bowiem na nowo buduję to, co zburzyłem, samego siebie czynię przestępcą.

Kamieniem węgielnym Kościoła jest Jezus Chrystus (Efez. 2:20), który przez swoją ofiarę uzyskał zbawienie dla wszystkich wybranych (Mat. 1:21; Jan 10:11, 15; Dzieje 20:28; Rzym. 8:33; Efez. 5:25;  1 Piotra 2:9) czyniąc ich doskonałymi w Bożych oczach poprzez przypisanie im doskonałej sprawiedliwości przy jednoczesnym przypisaniu Chrystusowi wszystkich grzechów wszystkich wybranych do zbawienia (Hebr. 10:14; Rzym. 3:25; Kol. 2:13; 2 Kor. 5:21; 1 Piotra 3:18; Rzym. 4:6-8).

Chrystus, nasz kamień węgielny, przez swoją krwawą ofiarę zniósł:

  • prawo ceremonialne, restrykcje żywieniowe itp. (Efez. 2:14-18; Kol. 1:20; 2:16) – żadne ceremonie Starego Przymierza chrześcijan nie obowiązują ani też prawa dotyczące pokarmów, zachowywania świąt żydowskich, w tym dnia sobotniego czyli szabatu (chrześcijanie mają Dzień Pański tj. niedzielę)
    .
  • przekleństwo prawa (Rzym. 5:16; 8:1; 33-34; Kol. 2:13-15; Obj. 12:10) – całkowitą karę za wszystkie grzechy poniósł Chrystus, stąd żaden wybrany do zbawienia nie będzie karany za grzechy ponownie, ta jedna cudowna ofiara Chrystusa zadośćuczyniła Bogu za wszystkie popełnione nieprawości

Fundamentem Kościoła Nowego Testamentu jest nauka Apostołów i Proroków,  (Efez. 2:20), według której Żydzi i poganie stali się jednym w Chrystusie (Efez. 3:4-6). W ciele Chrystusa (Gal. 3:27-28; Kol. 3:10-11) nie ma już:

  • Żyda, z jego wyróżniającymi przepisami ceremonialnymi i przekleństwem prawa nad nim ciążącym
    .
  • poganina, z nałożonym na niego przekleństwem prawa

Zmiana wynika z chrztu, czyli duchowej rzeczywistości dzieła Ducha Świętego. Odrodzeni zostają włączeni do ciała Chrystusa i są chrześcijanami czyli Kościołem Nowego Przymierza (w Starym Przymierzu tylko Żydzi z ich dystynkcjami byli członkami Kościoła). Chrzest (nie wodny lecz odrodzenie) czyni odrodzonych członkami Chrystusa.

1 Kor. 12:13 Bo wszyscy przez jednego Ducha zostaliśmy ochrzczeni w jedno ciało, czy to Żydzi, czy Grecy, czy niewolnicy, czy wolni, i wszyscy zostaliśmy napojeni w jednego Ducha.

Mimo to szabatarianie pragną powrotu cieni i typów.

(więcej…)

Chrystus sługą grzechu

Podstawa rozważania

Gal. 2:17 A jeśli my, szukając usprawiedliwienia w Chrystusie, sami okazaliśmy się grzesznikami, to czy Chrystus jest sługą grzechu? Nie daj tego Boże!

Apostoł Paweł w powyższym fragmencie wyraził ogromny, intelektualny i emocjonalny sprzeciw (gr. μὴ γένοιτο me genoito przenigdy tak się nie stanie) wobec domniemanego zarzutu względem Chrystusa. Jednak co to znaczy i do czego się odnosi stwierdzenie “być sługą grzechu”?

  1. Czy Chrystus zbawiając grzeszników stał się w pewnym sensie ich sługą i przez to grzeszny?
    .
  2. A może też Chrystus znosząc prawo ceremonialne oraz sądownicze tym samym zaakceptował antynomianizm, czyli bezprawie?

(więcej…)

Jarzmo Chrystusa

Słodkie jarzmo dobrych uczynków

Mat. 11:29-30 29. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz. 30. Moje jarzmo bowiem jest przyjemne, a moje brzemię lekkie.

Jakżesz wielu współczesnych kaznodziejów ewangelii śmierci (Gal. 1:8-9; 3:10; 5:4) powyższy fragment używa do nakładania na swoich wyznawców jarzma dobrych uczynków. Powiadają oni, że jarzmo Chrystusa odnosi się do zasad życia, jakie należy przestrzegać aby osiągnąć zbawienie, do posłuszeństwa wyrażonego w dobrych uczynkach, których zakres został określony przez prawa i ograniczenia religii ustanowionej przez Chrystusa.

Posłuchajmy kilku przykładów interpretacji tekstu Mateusza:

“Tak jak nauczanie faryzeuszy było jarzmem zbyt ciężkim, aby można je było nosić, tak jarzmo Chrystusa jest Jego nauką, Jego zasadą życia, i tak jest wyjaśnione przez „ucz się ode Mnie”Elicot, Komentarz do Nowego Testamentu
.
“Wierz mi i bądź mi posłuszny: słuchaj mnie jako nauczyciela, polegaj na mnie jako na Zbawicielu i bądź mi poddany jako zarządcyBenson, Komentarz do Nowego Testamentu
.
“Jest to ilustracja zaczerpnięta z używania wołów, a zatem oznaczająca pracę dla kogoś lub służbę dla kogoś […] Zbawiciel ma tu na myśli stwierdzenie, że ograniczenia i prawa jego religii są łagodne, delikatne i łatwe. Barnes, Notatki do Biblii

Biorąc pod uwagę kontekst wersetu 28 (Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja wam dam odpoczynek)odpoczynek w Chrystusie został zdefiniowany jako

  • praca w obszarze określonym przez przepisy prawa religii Chrystusa
    .
  • które są lżejsze od zasad faryzejskich
    .
  • są możliwe do udźwignięcia
    .
  • a przez to dające odpoczynek duszy

Uważny czytelnik szybko dostrzeże, że motywem przewodnim owych wywodów jest element ludzki, a konkretnie zachowanie i wysiłki. Niektórzy rozumieją je jako warunek wstępny zbawienia, inni za nieustanny obowiązek dobrych uczynków, celem zaś jest osiągnięcie uświęcenia i zbawienia.

W obu przypadkach, choć w nieco odmienny sposób, wyrażony zostaje legalizm, czyli herezja zatracenia.

(więcej…)

Prawo a Ewangelia część 2

Wprowadzenie

Nasz główny werset z Pisma Świętego:

Gal. 3:12 Prawo zaś nie jest z wiary, lecz: Człowiek, który je wypełnia, przez nie będzie żył.

W ostatnim kazaniu mieliśmy wprowadzenie do rozróżnienia między  Prawem a  Ewangelią. Ściśle mówiąc Prawo jest terminem używanym w odniesieniu do Bożych nakazów i zakazów wyrażonych chociażby w 10 przykazaniach, jest to zatem element odnoszący się do uczynków, jakie wymagane są od człowieka.

Natomiast Ewangelia jest terminem używanym w odniesieniu do obiektwynych faktów o Jezusie Chrystusie i Jego dziele zbawienia wybranych grzeszników, jest to zatem termin odnoszący się do skończonego i kompletnego dzieła Mesjasza (a nie człowieka)

1 Kor. 15:1-4 1. A oznajmiam wam, bracia, ewangelię, którą wam głosiłem, a którą przyjęliście i w której trwacie; 2. Przez którą też dostępujecie zbawienia, jeśli pamiętacie to, co wam głosiłem, chyba że uwierzyliście na próżno. 3. Najpierw bowiem przekazałem wam to, co i ja otrzymałem, że Chrystus umarł za nasze grzechy, zgodnie z Pismem; 4. Że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem

Zarówno Prawo, jak i Ewangelię można znaleźć w całej Biblii. Dlatego ważne jest, aby umieć właściwie odróżnić i oddzielić Prawo od Ewangelii i jej obietnic.

(więcej…)

Prawo a Ewangelia, część 1

Wprowadzenie

Werset z Pisma Świętego do dzisiejszego nauczania:

2 Tym. 2:15 Staraj się, abyś stanął przed Bogiem jako wypróbowany pracownik, który nie ma się czego wstydzić i który dobrze rozkłada słowo prawdy. 

Nasze czytanie wyznaniowe pochodzi z Katechizmu Heidelberskiego,

Pytanie 2: Z czego powinieneś zdawać sobie sprawę, aby żyć i umierać w taki sposób pocieszony?

.

Odpowiedź: Z trzech prawd: po pierwsze – z ogromu własnego grzechu i niedoli; po drugie – ze sposobu, w jaki zostałem z nich wyzwolony; i po trzecie – z wdzięczności, jaką winien jestem Bogu za to wyzwolenie

Umiłowani, temat tej serii kazań z Pisma Świętego jest jednym z najważniejszych tematów dla każdego wierzącego, jest to krytyczne zadanie  aby dobrze rozkładać Słowo Prawdy. Tylko sama Biblia jest Słowem Prawdy. Tylko sama Biblia jest Słowem Bożym, ale jeśli nie czytasz jej, jeśli jej nie studiujesz i jeśli nie rozkładasz jej dobrze, wtedy nic dobrego ci nie da. Biblia jest skuteczna, nigdy nie zawodzi w wykonaniu zamierzonego celu.

Dwa podstawowe zadania Biblii to nawrócenie wybranych i zatwardzenie potępionych, i nigdy w tym nie zawodzi.

(więcej…)

Legalizm a posłuszeństwo – jaka jest różnica?

Przedmowa

Notka redakcyjna: Poniższy artykuł reprezentuje klasyczne, purytańskie podejście do kwestii Prawa i stanowi próbę odpowiedzi na dwa istotne pytania: jaka jest moralność chrześcijan i skąd ona wynika? Bardzo silnym punktem tej pozycji jest odniesienie do zasady Tota Scriptura. Jednak z drugiej strony nie dość precyzyjnie odnosi się do kwestii zasadności zniesienia nakazów ceremonialnych.

W dzisiejszym kościele chrześcijańskim istnieje dylemat, który w żadnym wypadku nie zostanie łatwo rozwiązany. Charakteryzuje się ludźmi, którzy stwierdzają:

„Jesteśmy kościołem Nowego Testamentu”

lub

„Nie potrzebujemy już Prawa, ponieważ jesteśmy pod łaską”

albo

„Osoby przestrzegające prawa są legalistami”.

Jeśli mówiłeś takie rzeczy w przeszłości, ten artykuł jest dla ciebie. Przyjrzymy się różnicy między tym, co to znaczy być legalistą, a tym, co to znaczy być posłusznym. Między nimi jest duża przepaść. Ale wydaje się, że wielu ludziom nie udało się zrozumieć, co to wszystko oznacza.

W kościele XXI wieku istnieje argument, który brzmi następująco: Jezus przyszedł, aby wypełnić Prawo, a więc nie musimy go przestrzegać. Idea jest kontynuowana jako taka: I nie musimy przestrzegać Prawa, ponieważ jesteśmy pod łaską Chrystusa; nie możemy w żaden sposób zapracować na zbawienie dla siebie, więc Stary Testament jest nieważny dla zasad życia i praktyki. W rzeczywistości jest wielu ludzi, którzy wyrzuciliby Kazanie na Górze, ponieważ Jezus w tym przypadku objaśnia Prawo. Wszystko, co w jakikolwiek sposób nawiązywało do Prawa lub co o nim głosiło, umieszczali razem ze śmieciami.

Nie dają satysfakcjonującej odpowiedzi, dlaczego Bóg w swojej opatrzności pozwolił na włączenie Starego Testamentu do naszej Biblii, skoro zajmuje się ona Prawem. Są nieugięci, że tego nie potrzebują, ale nie potrafią udzielić dobrej odpowiedzi na pytanie „dlaczego?”. Ci ludzie uważają, że przestrzeganie Prawa jest w jakikolwiek sposób aktem legalizmu. I nie chcą ponownie stać się kościołem Galacji. Przyszli więc do łaski i odrzucili Prawo.

(więcej…)

Ellen G. White – krótki szkic jej życia, cz. 8

Przypomnienie

Młoda, wątła, schorowana  i psychicznie podatna na manipulacje E.G. White padła ofiarą Williama Millera, fałszywego proroka który „prorokował” iż Chrystus powtórnie przyjdzie 22 kwietnia 1844 Gdy Jezus nie przyszedł w oznaczonym dniu, rozczarowanie zwolenników tej nauki było ogromne. Po nim nastąpiło totalne zamieszanie, a w jego efekcie podziały i przejawy najdzikszego fanatyzmu: sny i wizje, mówienie językami oraz  ekstatyczne tańce, wmawianie sobie daru proroczego. E.G. White winą za to obarczyła Boga, który w jej chorym umyśle zmienił najwyraźniej zdanie zaś sama poddała się osobistym halucynacjom.

Pani White twierdziła, że odwiedziła niebo, gdzie Bóg osobiście pokazał jej szabat jako najważniejsze przykazanie. Halucynacje pani White z jednej strony oraz szabatariański legalizm z drugiej stają się podwalinami sekciarskiego kultu ADS. Następnie dzięki rzekomemu objawieniu pani White wprowadza rujnujący kultystów plan wyzysku finansowego zwany „Systematyczną Dobroczynnością”, przez co sekta niemal upada a imię Boga zostaje ośmieszone. Postępująca degeneracja kultu wymusza przeciwdziałania. Pojawia się nowy plan biznesowy, zaproponowany przez jednego z członków zostaje adaptowany przez panią White, która twierdzi później, iż otrzymała go na zasadzie proroctwa. Kolejne “proroctwa” uzdrawiające finanse ADS również okazują się kradzieżą pomysłów od osób trzecich.

E. G. White okazuje się być plagiatorką dzieł innych ludzi, przypisując je sobie samej. W tym czasie silnoręki mąż White tworzy genialny plan umiejętnie wykorzystujący halucynacje żony do budowy religijnego imperium. Do tego duetu dołącza zwodziciel Starszy Bates, kolejny szaleniec pokładający wiarę w snach i urojeniach. Pani White zaczyna produkować halucynacje spełniające życzenia męża, czasem kontrhalucynacje, gdy oparte o nie pierwotne plany nie udają się.

Postępuje zimna wojna o Sanatorim z wpływowym członkiem ugrupowania, Dr Kellogiem, który nie chce poddać się hegemoni pani White i jej męża. Wojna ta jest przegrana, Ellen White wpada w szał. Nastęuje Boży sąd nad sektą: płoną Sanatorium i wydawnictwo w Battle Creek. Trzęsienie ziemi niszczy wydawnictwo w Mountain View oraz kolejny budynek, który wzniesiono na miejsce starego. Pożar trawi wydawnictwo w Waszyngtonie. To nie studzi zapału przywódców sekty. Guru doświadcza nowych halucynacji.

(więcej…)

Ellen G. White – krótki szkic jej życia, cz. 7

Dalsze dzieje heretyczki

Przypomnienie: młoda, wątła, schorowana  i psychicznie podatna na manipulacje E.G. White padła ofiarą Williama Millera, fałszywego proroka który „prorokował” iż Chrystus powtórnie przyjdzie 22 kwietnia 1844 Gdy Jezus nie przyszedł w oznaczonym dniu, rozczarowanie zwolenników tej nauki było ogromne. Po nim nastąpiło totalne zamieszanie, a w jego efekcie podziały i przejawy najdzikszego fanatyzmu: sny i wizje, mówienie językami oraz  ekstatyczne tańce, wmawianie sobie daru proroczego. E.G. White winą za to obarczyła Boga, który w jej chorym umyśle zmienił najwyraźniej zdanie zaś sama poddała się osobistym halucynacjom.
.
Pani White twierdziła, że odwiedziła niebo, gdzie Bóg osobiście pokazał jej szabat jako najważniejsze przykazanie. Halucynacje pani White z jednej strony oraz szabatariański legalizm z drugiej stają się podwalinami sekciarskiego kultu ADS. Następnie dzięki rzekomemu objawieniu pani White wprowadza rujnujący kultystów plan wyzysku finansowego zwany „Systematyczną Dobroczynnością”, przez co sekta niemal upada a imię Boga zostaje ośmieszone. Postępująca degeneracja kultu wymusza przeciwdziałania. Pojawia się nowy plan biznesowy, zaproponowany przez jednego z członków zostaje adaptowany przez panią White, która twierdzi później, iż otrzymała go na zasadzie proroctwa. Kolejne “proroctwa” uzdrawiające finanse ADS również okazują się kradzieżą pomysłów od osób trzecich.
.
E. G. White okazuje się być plagiatorką dzieł innych ludzi, przypisując je sobie samej. W tym czasie silnoręki mąż White tworzy genialny plan umiejętnie wykorzystujący halucynacje żony do budowy religijnego imperium. Do tego duetu dołącza zwodziciel Starszy Bates, kolejny szaleniec pokładający wiarę w snach i urojeniach. Pani White zaczyna produkować halucynacje spełniające życzenia męża, czasem kontrhalucynacje, gdy oparte o nie pierwotne plany nie udają się.
.
Po śmierci męża w 1881 roku, E.G. White ciężko pracowała w Europie w towarzystwie kilku mężczyzn na czołowych stanowiskach. Odwiedziła Anglię, Niemcy, Francję, Szwajcarię, Włochy i Holandię, chociaż ich praca dopiero się tam zaczynała. Jej wpływ poprzez udzielanie „boskiego” upoważnienia czy zgody na pracę, stał się motywacją do gorliwej służby. Pozostała tam przez dwa lata.
.
Po powrocie do Ameryki oddała się swej zwykłej pracy aż do roku 1891, a potem udała się do Australii, gdzie pozostała przez dziewięć lat, odwiedzając różne kolonie, zachęcając i tchnąc zapał w tamtejszych pracowników. Będąc w Australii wiele pisała. Również tam jej „boski autorytet” oddał nieocenione usługi w popieraniu licznych planów i przedsięwzięć, które realizowali przywódcy Kościoła.
.
W 1900 roku, mając już 73 lata, powróciła do Stanów Zjednoczonych, wciąż jeszcze pełna wigoru. W roku 1901 wybrała się w podróż po stanach południowych, odwiedzając miejsca, gdzie praca dopiero się zaczynała. Tamtego roku uczestniczyła w posiedzeniu Generalnej Konferencji.

(więcej…)

Legalizm a prawdziwa forma kultu Boga

Teza zakonolubnych

Legalizm polega na próbie wypełnienia doskonałego Bożego Prawa w celu osiągnięcia zbawienia. Jest to forma fałszywego kultu Boga oparta o założenie iż Boża świętość, do  której zostali wezwani chrześcijanie (1 Piotra 1:15-16) może być tu na ziemi osiągnięta na dwa sposoby

a) przez doskonałe wypełnienie nakazów Prawa
b) przez wypełneinie ludzkich nakazów (obniżenie Bożego standardu)

Są rzeczywiście na świecie ludzie, skupieni najczęściej w rozmaitych pseudo-judaistycznych ugrupowaniach, często o charakterze zielonoświąkowym. Opierają oni swoją wiarę między innymi na wyrwanym z kontekstu wersie:

Rzym. 2:13 Gdyż nie słuchacze prawa są sprawiedliwi przed Bogiem, ale ci, którzy wypełniają prawo, będą usprawiedliwieni

Proste czytanie tak przedstawionego fragmentu sugeruje odbiorcy iż usprawiedliwienie w Bożych oczach osiągają ci, którzy wypełniają Prawo. I nie chodzi tu o przypisaną sprawiedliwość Chrystusa, który faktycznie to Prawo wypełnił (Mat. 3:15; 5:17; 9:14; Rzym. 8:3; 1 Piotra 2:22), lecz o ich osobistą sprawiedliwość, jaką przez szereg zabiegów i wysiłków zdołali posiąść.

Nauka powyższa jest niebiblijna i prowadzi na zatracenie. W artykule wykazany zostanie błąd oraz przedstawiona nauka o roli Prawa, szczególnie jego moralnego aspektu, tak za Starego jak i Nowego Przymierza.

(więcej…)

Ellen G. White – krótki szkic jej życia, cz. 6

Plagiaty niedouczonej “prorokini”

Przypomnienie: młoda, wątła, schorowana  i psychicznie podatna na manipulacje E.G. White padła ofiarą Williama Millera, fałszywego proroka który „prorokował” iż Chrystus powtórnie przyjdzie 22 kwietnia 1844 Gdy Jezus nie przyszedł w oznaczonym dniu, rozczarowanie zwolenników tej nauki było ogromne. Po nim nastąpiło totalne zamieszanie, a w jego efekcie podziały i przejawy najdzikszego fanatyzmu: sny i wizje, mówienie językami oraz  ekstatyczne tańce, wmawianie sobie daru proroczego. E.G. White winą za to obarczyła Boga, który w jej chorym umyśle zmienił najwyraźniej zdanie zaś sama poddała się osobistym halucynacjom.
.
Pani White twierdziła, że odwiedziła niebo, gdzie Bóg osobiście pokazał jej szabat jako najważniejsze przykazanie. Halucynacje pani White z jednej strony oraz szabatariański legalizm z drugiej stają się podwalinami sekciarskiego kultu ADS. Następnie dzięki rzekomemu objawieniu pani White wprowadza rujnujący kultystów plan wyzysku finansowego zwany „Systematyczną Dobroczynnością”, przez co sekta niemal upada a imię Boga zostaje ośmieszone. Postępująca degeneracja kultu wymusza przeciwdziałania. Pojawia się nowy plan biznesowy, zaproponowany przez jednego z członków zostaje adaptowany przez panią White, która twierdzi później, iż otrzymała go na zasadzie proroctwa. Kolejne “proroctwa” uzdrawiające finanse ADS również okazują się kradzieżą pomysłów od osób trzecich.

E.G. White nie posiadała żadnej z cech wielkich reformatorów. Z łatwością można udowodnić, że jej książki w znacznej mierze są plagiatem innych autorów, a ostateczny szlif nadawali im jej sekretarze. Nigdy nie miała najmniejszego wpływu na panujących czy na ogół społeczeństwa, tak jak to było w przypadku innych reformatorów […] Wpoiła swoim ludziom ducha tak intensywnego sekciarstwa, i wrogości wobec innych Kościołów, że zarówno na polu spraw wewnętrznych Kościoła, jak i misji adwentystów, uznaje się to za przeszkodę dla dzieła chrześcijańskiego.

Siedemdziesiąt lat jej działalności w Kościele stało się testem jej osobowości i służby. Obecnie świat chrześcijański uznaje E.G. White za fałszywego nauczyciela. Tak oceniają ją najbardziej inteligentni, poświęceni i gorliwi chrześcijanie naszego pokolenia. Pan Moody, gorliwy obrońca doktryny powtórnego przyjścia Chrystusa, potępił cały ich ruch. Musiały zaistnieć ku temu poważne powody.

(więcej…)

Ellen G. White – krótki szkic jej życia, cz. 5

Legalistyczna degeneracja kultu

Przypomnienie: młoda, wątła, schorowana  i psychicznie podatna na manipulacje E.G. White padła ofiarą Williama Millera, fałszywego proroka który „prorokował” iż Chrystus powtórnie przyjdzie 22 kwietnia 1844 Gdy Jezus nie przyszedł w oznaczonym dniu, rozczarowanie zwolenników tej nauki było ogromne. Po nim nastąpiło totalne zamieszanie, a w jego efekcie podziały i przejawy najdzikszego fanatyzmu: sny i wizje, mówienie językami oraz  ekstatyczne tańce, wmawianie sobie daru proroczego. E.G. White winą za to obarczyła Boga, który w jej chorym umyśle zmienił najwyraźniej zdanie zaś sama poddała się osobistym halucynacjom. Pani White twierdziła, że odwiedziła niebo, gdzie Bóg osobiście pokazał jej szabat jako najważniejsze przykazanie. Halucynacje pani White z jednej strony oraz szabatariański legalizm z drugiej stają się podwalinami sekciarskiego kultu ADS. Następnie dzięki rzekomemu objawieniu pani White wprowadza rujnujący kultystów plan wyzysku finansowego zwany “Systematyczną Dobroczynnością”, przez co sekta niemal upada a imię Boga zostaje ośmieszone.

W tym samym czasie stwierdziłem, że zbory zaniedbują Wieczerzę Pańską, czasami nie obchodząc Pamiątki przez kilka lat. Nie było też regularnych zebrań zborowych. Dlatego wszystkie zbory, które odwiedzałem w tamtych latach, nakłaniałem do sporządzenia planu regularnych, kwartalnych zebrań zborowych, dla omówienia wszystkich spraw związanych z funkcjonowaniem zboru. To również zostało wdrożone, i od tamtego czasu Kościół trwa przy tej praktyce.

Aż do 1877 roku w Sabat nie zbierano w zborach pieniędzy na żaden cel. Zbieranie pieniędzy w Sabat uznawano za świętokradztwo. Będąc w Danvers, w stanie Massachusetts, odstąpiłem od tego zwyczaju, i dokonałem pierwszej kolekty w Sabat 18 sierpnia 1877 roku. Wszystko poszło dobrze. Pojechałem wtedy do Battle Creek, i przedłożyłem tę sprawę Starszemu White i jego żonie. Chętnie zaaprobowali tę zmianę. Zostało to powszechnie wdrożone przez Kościół, i przyniosło setki tysięcy dolarów dla kasy kościelnej.

(więcej…)

Ellen G. White – krótki szkic jej życia, cz. 4

Biznes musi się kręcić

Przypomnienie: młoda, wątła, schorowana  i psychicznie podatna na manipulacje E.G. White padła ofiarą Williama Millera, fałszywego proroka który „prorokował” iż Chrystus powtórnie przyjdzie 22 kwietnia 1844 Gdy Jezus nie przyszedł w oznaczonym dniu, rozczarowanie zwolenników tej nauki było ogromne. Po nim nastąpiło totalne zamieszanie, a w jego efekcie podziały i przejawy najdzikszego fanatyzmu: sny i wizje, mówienie językami oraz  ekstatyczne tańce, wmawianie sobie daru proroczego. E.G. White winą za to obarczyła Boga, który w jej chorym umyśle zmienił najwyraźniej zdanie zaś sama poddała się osobistym halucynacjom. Pani White twierdziła, że odwiedziła niebo, gdzie Bóg osobiście pokazał jej szabat jako najważniejsze przykazanie. Halucynacje pani White z jednej strony oraz szabatariański legalizm z drugiej stają się podwalinami sekciarskiego kultu ADS.

Starszy White nie był oczytanym człowiekiem, nie studiował książek, i nie był teologiem. Nie znał też greki, hebrajskiego ani łaciny. Czytał jedynie powszechną wersję angielskiego przekładu Biblii (Biblię Króla Jakuba – uw. tł.), i tylko rzadko korzystał z innych przekładów. Był natomiast człowiekiem interesu, i tutaj wykazał się dużymi umiejętnościami. Był też urodzonym przywódcą.

(więcej…)

Ellen G. White – krótki szkic jej życia, cz. 3

Na piasku stawiane

Przyomnienie: młoda, wątła, schorowana  i psychicznie podatna na manipulacje E.G. White padła ofiarą Williama Millera, fałszywego proroka który “prorokował” iż Chrystus powtórnie przyjdzie 22 kwietnia 1844 Gdy Jezus nie przyszedł w oznaczonym dniu, rozczarowanie zwolenników tej nauki było ogromne. Po nim nastąpiło totalne zamieszanie, a w jego efekcie podziały, i przejawy najdzikszego fanatyzmu: sny i wizje, mówienie językami i  ekstatyczne tańce,wmawianie sobie daru proroczego. E.G. White winą za to obarczyła Boga, który w jej chorym umyśle zmienił najwyraźniej zdanie zaś sama poddała się osobistym halucynacjom.

Fundamenty pod Kościół Adwentystów zostały położone w 1844 roku. Widzenia E.G. White były do nich dodane tego samego roku. W tym samym czasie dodano świątynię, a potem – w roku 1846 – za sprawą Josepha Batesa (Baptysty Dnia Siódmego – przyp. tł.) dodano jeszcze Sabat.

W ten sposób zaistniały trzy poselstwa. Potem (w 1863 r. – przyp. tł.) pojawiła się słynna reforma zdrowia, a potem ubioru, i jeszcze inne. Wszystkie one w miarę upływu czasu po prostu były dodawane do podstaw z roku 1844. Tamten czas jest więc wyjściowy i ważny dla kształtu i rozwoju społeczności.

(więcej…)