Fundamentaliści i „niezniszczalna” Krew Chrystusa, część 5

 

Dziwna interpretacja typologii Starego Testamentu

Hebr. 9:12 Ani nie przez krew kozłów i cieląt, ale przez własną krew wszedł raz do Miejsca Najświętszego, zdobywszy wieczne odkupienie.

Ponieważ fundamentalistyczni kaznodzieje, tacy jak Ian Paisley, wierzą, że fizyczna krew Jezusa Chrystusa jest niezniszczalna i nieskazitelna, nauczają, że została zachowana w niebie. Każda kropla krwi Chrystusa, jak twierdzą, została wskrzeszona, zebrana i przyniesiona do nieba, gdzie wstawia się za duszami wykupionymi krwią przed Ojcem. Paisley potępia tych kaznodziejów, którzy ośmielają się sprzeciwiać takiej nauce:

„Na ambonę kościołów wkroczył nowy rodzaj mężczyzn, którzy żeglują pod flagą ewangelikalizmu, a niektórzy z nich ośmielają się nawet podnieść flagę fundamentalizmu. Ich przesłanie jest pozbawione „krwawej ewangelii” i niszczy granitową skałę dokonanego odkupienia… bezkrwawy szlak tych kaznodziejów to droga niemożliwości, ślepy zaułek odrzucenia Biblii.” [71]

Paisley naucza, że Jezus wypełnił starotestamentowe typy i cienie (takie jak ofiary z Księgi Kapłańskiej), gdy dokonał zadośćuczynienia na krzyżu. Z tym się zgadzamy

Konfesja Belgijska 21
.
Wierzymy, że Jezus Chrystus jest zaprzysiężony na wiecznego arcykapłana według porządku Melchizedeka1 i że wydał się za nas Ojcu, aby uśmierzyć Jego gniew przez pełne zadośćuczynienie2, kiedy ofiarował się na drzewie krzyża i przelał swoją drogą krew, aby oczyścić nasze winy, jak to przepowiedzieli prorocy.

Księga Hebrajczyków szczegółowo wyjaśnia, że Jezus Chrystus wypełnił starotestamentowy system ofiarniczy, zastępując go.

Hebr. 10:8-10 8. Powiedziawszy wyżej: Ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzech nie chciałeś i nie podobały się tobie, choć składa się je zgodnie z prawem; 9. Następnie powiedział: Oto przychodzę, abym spełniał twoją wolę, o Boże. Znosi pierwsze, aby ustanowić drugie. 10. Za sprawą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.

Jednak niektórzy wierzą, że aby właściwie wypełnić typy, Jezus musiał umrzeć, a następnie przedstawić swoją krew w niebie , gdzie rzekomo znajduje się boskie tron łaski. [72]

To absurd.

(więcej…)

Fundamentaliści i „niezniszczalna” Krew Chrystusa, część 4

 

Błędne odwołanie się do nauki

Hebr. 2:14 Ponieważ zaś dzieci są uczestnikami ciała i krwi, i on także stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć zniszczyć tego, który miał władzę nad śmiercią, to jest diabła;

Jednym z głównych zwolenników doktryny, według której Chrystus nie odziedziczył ciała po matce a jedynie przez nią „przepłynął”, osobą która wpłynęła na poglądy Iana Paisleya, był dr MR De Haan z Radio Bible Class w Grand Rapids w stanie Michigan. De Haan w swojej książce z 1943 r. The Chemistry of the Blood stwierdził:

„To nie tylko fakt naukowy, ale Pismo Święte wyraźnie naucza, że Jezus spożywał ludzkie ciało bez krwi Adama”. [65]

Niech znaczenie tych słów dotrze do Was! Chrystus — według Paisleya i De Haana — nie miał krwi Adama.

(więcej…)

To będzie dla was znakiem

Narodziny Mesjasza

Łuk. 2:11-12 11. Dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan. 12. A to będzie dla was znakiem: Znajdziecie niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie.

Wydano dekret Cezara Augusta, że ​​cały świat powinien zostać opodatkowany. Ten podatek sprowadził Józefa do małego miasteczka Betlejem. Zwyczajem było płacenie podatków w mieście, z którego pochodziła rodzina. Ponieważ Józef pochodził z domu Dawida, udał się do Betlejem, miasta Dawida, aby wypełnić swój obywatelski obowiązek.

Towarzyszyła mu Maria. Maria była poślubioną żoną Józefa. Oznacza to, że była prawnie poślubiona Józefowi. Jednak zgodnie ze zwyczajem ona i Józef nie znali się jako mąż i żona. Czekali na ucztę weselną. Ale Maria była brzemienna. Józef nie był ojcem tego dziecka. To dziecko zostało poczęte przez Ducha Świętego. Dziecko, które nosiła, było długo oczekiwanym Chrystusem.

Łuk. 2:1-5 1. A w tych dniach wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisano cały świat. 2. A ten pierwszy spis odbył się, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii. 3. Szli więc wszyscy, aby dać się spisać, każdy do swego miasta. 4. Poszedł też Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawida, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i z rodu Dawida; 5. Aby dać się spisać z Marią, poślubioną sobie małżonką, która była brzemienna.

W Betlejem Maria urodziła syna. Były to najbardziej niezwykłe i cudowne narodziny w całej historii. Niezwykłe było to, że Maria urodziła jako dziewica. Ale jeszcze bardziej zadziwiające jest to, że przez to narodzenie Syn Boży wszedł w ludzkie ciało. Wszystko, co jest wspomniane o tym cudownym narodzeniu, to, że

Łuk. 2:7 urodziła swego pierworodnego syna, owinęła go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.

Narodziny tak cudownego dziecka muszą zostać ogłoszone. I tak anioł z nieba został posłany, aby oznajmić Jego narodziny. Co ciekawe, anioł przybył z tymi radosnymi nowinami nie do książąt kraju ani do nauczycieli ludu, ale do skromnych pasterzy spoza Betlejem, którzy czuwali nad swoją trzodą w nocy.

Rozważamy sedno tego przesłania w ramach tej mediacji.

(więcej…)

Fundamentaliści i „niezniszczalna” Krew Chrystusa, część 3

 

Podstawowe błędy teologiczne herezji

Hebr. 12:22-24

22. Lecz podeszliście do góry Syjon i do miasta Boga żywego, do niebiańskiego Jeruzalem i do niezliczonej rzeszy aniołów;

23. Na powszechne zebranie, do zgromadzenia pierworodnych, którzy są zapisani w niebie, do Boga, sędziego wszystkich, do duchów sprawiedliwych uczynionych doskonałymi;

24. I do pośrednika nowego przymierza, Jezusa, do krwi, którą się kropi, a która mówi lepsze rzeczy niż krew Abla.

Pogląd fundamentalistów jakoby to fizyczna krew Chrystusa oczyszczała z grzechów jest błędny. Niektórzy przypisują krwi Chrystusa boskie atrubuty albo że nie mogła ulec zepsuciu. Inni uważają, że cała krew Mesjasza została zebrana do specjalnego miejsca w niebie, gdzie w jakiś mistyczny sposób ta fizyczna krew obmywa grzeszników z ich grzechów. Kolejni będą dowodzić, że fizyczna krew Chrystusa albo wróciła do Jego ciała albo też jest obiektem adoracji w niebie.

Jednak generalnie fundamentaliści nauczają o dosłownej krwi Chrystusa jako koniecznej do obmycia grzesznika aby ten mógł być zbawiony. Grzesznik w niewyjaśniony sposób zostaje pokropiony fizyczną krwią Chrystusa, której cudowne właściwości pokrywają nie tylko ludzi ale i budynki chroniąc przed złem.

Herezja ta ma pochodzenie gnostyczne (ubóstwienie krwi) i jej ślady można odnaleźć w tak prominentnych zwiedzeniach jak doketyzm (krew bosko-ludzka), apolinaryzm (częściowa negacja ludzkiej krwi), eutychianizm (zarówno boska jak i ludzka krwe) i nieco młodszy od nich wszystkich rzymskikatolicyzm (zjednoczenie krwi z Chrystusem).

Rozważmy teraz implikacje do jakich prowadzi herezja „niezniszczalnej” krwi Chrystusa.

(więcej…)

Fundamentaliści i „niezniszczalna” Krew Chrystusa, część 2

Historyczne pochodzenie herezji

1 Jana 1:7 A jeśli chodzimy w światłości, tak jak on jest w światłości, mamy społeczność między sobą, a krew Jezusa Chrystusa, jego Syna, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu.

Fundamentaliści wierzą, że w niebie zgromadzona jest fizyczna, niezniszczalna krew Chrystusa, którą w jakiś niezrozumiały sposób Bóg wylewa na grzeszników, czy też nią kropi oczyszczając z grzechów. Ci, którzy zaprzeczają nowemu dogmatowi o oczyszczającej mocy fizycznej krwi fundamentalizmu, są oskarżani o herezję. Czy tak poważne oskarżenie może być uzasadnione? Herezja jest z definicji aberracją doktryny od historycznych wyznań wiary kościoła. Jednakże wyznania wiary nie wypowiadają ani słowa na korzyść tego nowego dogmatu.

Rzeczywiście, ironią jest, że wiele heretyckich grup przeszłych i obecnych ma poglądy związane z tym dogmatem o krwi. Czego nauczają wyznania wiary dotyczące osoby Chrystusa?

Ortodoksyjne chrześcijaństwo zawsze nauczało, że Jezus Chrystus jest prawdziwie i wiecznie Bogiem, Drugą Osobą Trójcy Świętej i że w wcieleniu wieczne Słowo „stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (Jan 1:14). „Stało się ciałem” oznacza, że Pan Jezus przyjął prawdziwą naturę ludzką, jak zauważa Konfesja Westminsterska 8.2:

„ze wszystkimi jej istotnymi właściwościami i powszechnymi słabościami” 

Wczesny kościół był nękany przez różne grupy heretyckie, które zaprzeczały albo boskości Chrystusa, albo Jego człowieczeństwu, albo relacji między dwiema naturami. Dogmat fundamentalistów o krwi Chrystusa jest formą tych herezji.

(więcej…)

Fundamentaliści i „niezniszczalna” Krew Chrystusa, część 1

 

Wstęp

1 Piotra 1:18-19 18. Wiedząc, że nie tym, co zniszczalne, srebrem lub złotem, zostaliście wykupieni z waszego marnego postępowania przekazanego przez ojców; 19. Lecz drogą krwią Chrystusa jako baranka niewinnego i nieskalanego;

Biblia chwali dzieło odkupienia Pana Jezusa Chrystusa, w „krwi jego krzyża” (Kol. 1:20). Bóg „ustanowił [Chrystusa] przebłaganiem przez wiarę w jego krew” (Rzym. 3:25). Wierzący są „usprawiedliwieni jego krwią” (Rzym. 5:9); mamy „odkupienie przez jego krew, przebaczenie grzechów” (Efez. 1:7 ; por. Kol. 1:14 ; 1 Piotra 1:17-18); wierzący poganie, „którzy niegdyś byli daleko, stali się bliscy przez krew Chrystusa” (Efez. 2:13); krew Chrystusa „oczyszcza sumienie” dziecka Bożego (Hebr. 9:14); mamy „śmiałość, aby przez krew Jezusa wejść do Najświętszego Miejsca” (Hebr. 10:19); zostaliśmy „uświęceni krwią przymierza” (Hebr. 10:29).

Tą samą krwią jesteśmy

Oczywiste jest, że temat krwi Chrystusa jest ważny w boskim objawieniu. Jednak niektórzy, w gorliwości, która nie jest zgodna z wiedzą (Rzym. 10:3), popadli w loty fantazji dotyczące natury krwi Jezusa Chrystusa, przyjmując mistyczne teorie na temat krwi, które nie tylko nie mają miejsca w Piśmie Świętym, ale też prowadzą do heretyckich poglądów na temat Osoby i dzieła samego Pana Jezusa Chrystusa.

(więcej…)

Nasz niezmienny Chrystus

Wstęp

Hebr. 13:8 Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam i na wieki

Jako wstęp do serii rozważań o unii z Chrystusem zwróćmy uwagę na wybitny i znany fragment Nowego Testamentu, który bardzo prosto, ale pięknie objawia nam naszego Zbawiciela. Fragment, który mamy teraz przed sobą, to Hebrajczyków 13:8. Tekst ten, (podobnie jak fragment Jana 1:29) skupia się na Chrystusie jako niezmiennym bawicielu.

Jezus Chrystus „ten sam!” Jaki uderzający kontrast z nami i wszystkim wokół nas, co nie jest takie samo.

(więcej…)

Wstawiennictwo Chrystusa w Starym Testamencie, część 2

Wyjątkowy Arcykapłan

Hebr. 7:25-26 25. Dlatego też całkowicie może zbawić tych, którzy przez niego przychodzą do Boga, bo zawsze żyje, aby wstawiać się za nimi. 26. Takiego to przystało nam mieć najwyższego kapłana: świętego, niewinnego, nieskalanego, oddzielonego od grzeszników i wywyższonego ponad niebiosa;

Kapłan jest pośrednikiem między Bogiem a grzesznikami, aby dokonać za nich pojednania. Jest pośrednikiem dostępu do modlitwy, oddawania czci i służby; ale błogosławieństwo pochodzi z ręki Boga. Głównym celem instytucji mojżeszowych było ukazanie kapłaństwa Chrystusa. Służba, poprzez którą zostało to w sposób wybitny dokonane, była służbą wielkiego Dnia Pojednania. Dokonywał tego sam arcykapłan, który tego dnia składał podwójną ofiarę jako wielką ofiarę za grzech.

Hebr. 9:7 Do drugiej zaś raz w roku tylko sam najwyższy kapłan, i to nie bez krwi, którą ofiaruje za siebie i za grzechy niewiedzy ludu.
.
3 Mojż. 9:7 Do Aarona zaś Mojżesz powiedział: Zbliż się do ołtarza i złóż swoją ofiarę za grzech i swoje całopalenie, i dokonaj przebłagania za siebie i lud. Złóż też ofiarę ludu i dokonaj za niego przebłagania, jak PAN rozkazał.

Dwa ołtarze przybytku – ołtarz ofiarny i ołtarz kadzenia – odpowiadały dwóm funkcjom kapłana.

  • Mosiężny ołtarz ofiarny znajdował się na otwartym dziedzińcu.
    .
  • Złoty ołtarz kadzenia i wstawiennictwa znajdował się w świątyni, ale na zewnątrz, nie wewnątrz zasłony.

Częściowo wynikało to ze względów praktycznych, aby było ono dostępne dla wszystkich kapłanów, gdyż ich pomoc była potrzebna do utrzymania wiecznego kadzidła. Ale była to także część dyspensacji, która wskazywała, że ​​„jeszcze nie została objawiona droga do Miejsca Najświętszego” (Hebr. 9:8).

(więcej…)

Wstawiennictwo Chrystusa w Starym Testamencie, część 1

Orędownik starej dyspensacji

Zach. 3:1-5

1. Potem ukazał mi Jozuego, najwyższego kapłana, który stał przed Aniołem PANA, i szatana stojącego po jego prawicy, aby mu się sprzeciwiać.

2. Ale PAN powiedział do szatana: Niech cię PAN zgromi, szatanie! Niech cię skarci PAN, który wybrał Jerozolimę. Czyż nie jest on jak głownia wyrwana z ognia?

3. A Jozue był ubrany w brudne szaty i stał przed Aniołem.

4. Ten odezwał się do tych, którzy stali przed nim, i powiedział: Zdejmijcie z niego te brudne szaty. Do niego zaś powiedział: Oto zdjąłem z ciebie twoją nieprawość i oblekłem cię w inne szaty.

5. Powiedział jeszcze: Niech włożą mu na głowę piękną mitrę. Włożyli więc piękną mitrę na jego głowę i oblekli go w szaty, a Anioł PANA stał obok.

W tekście Zachariasza widzimy Chrystusa przed wcieleniem, który wstawiał się za Jozuem do Ojca broniąc go przez oskarżeniami szatana oraz zapewniając mu czyste szaty czyli sprawiedliwość w oczach Bożych. Czy to oznacza, że nasz Pan był orędownikiem przed swoim wcieleniem?

Pismo Święte Nowego Testamentu rzeczywiście mówi o wstawiennictwie Chrystusa nie tylko jako późniejszym po Jego wcieleniu, ale także jako o całym stanie Jego upokorzenia – o czym często mówi się jako o tym, co rzeczywiście kwalifikuje Go do tego urzędu.

Tak, Pismo Święte zawsze zakłada Jego zmartwychwstanie i wniebowstąpienie. Jednak tak jak nie można zaprzeczyć, że Chrystus był Pośrednikiem na ziemi, chociaż nie pojawił się w niebie w wyżej wymieniony sposób, tak nie można zaprzeczyć, że Chrystus rzeczywiście wykonywał urząd wstawiennictwa, zanim stał się człowiekiem. Przed swoim wcieleniem był bowiem:

  • Pośrednikiem,
  • Królem,
  • Kapłanem
  • i Prorokiem

Nikt też nie może z całą pewnością stwierdzić, że wierzącym wówczas brakowało tego pocieszenia. W Piśmie Świętym znajdziemy podstawy podające wszystkie istotne elementy wstawiennictwa.

(więcej…)

Wszechwładza i Królestwo Chrystusa

Historyczna deklaracja

Mat. 28:17-20

17. A gdy go ujrzeli, oddali mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. 

18. Wtedy Jezus podszedł i powiedział do nich: Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi. 

19. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego;

20. Ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do końca świata. Amen.

Będąc w Galilei jedenastu Apostołów Jezusa Chrystusa wstąpiło na górę aby oczekiwać Jego objawienia. Kiedy Pan ukazał się, niektórzy niedowierzali własnym oczom.  I nie chodziło tu zaskoczenie zmartwychwstaniem, ponieważ co do tego byli zapewnieni wcześniej, kiedy to Pan wielokrotnie dał tego dowód napominając ich niewiarę (Jan 20:19-20; Łuk. 24:34; Marek 16:14). W osłupienie wprawiło ich coś zupełnie innego. Przyzwyczajeni do wizerunku Chrystusa jako zwykłego człowieka, odzianego w kapłańskie szaty syna cieśli (Mat. 13:55; Jan 19:23; 2 Mojż. 28:32) zdumieli się bardzo na widok Chrystusa-Króla, objawionego w chwale.

Z powodu Boskiego splendoru, piękna i majestatu jaki Chrystus roztaczał wokół siebie, w pierwszym odruchu oddali Mu pokłon czcząc Go jako Boga. Niektórzy jednak zastanawiali się: co to może znaczyć? Co znaczy ta wyraźna przemiana? Pan rozwiał te wątpliwości. Podchodząc do ciągle oddających mu hołd Apostołów wypowiedział znamienne słowa: dana mi jest wszelka władza na niebie i ziemi

M|ajestat i słowa Chrystusa, co to wszystko mogło znaczyć? Wcześniej widzieli przecież, jak rozkazuje morzu i wiatrom (Łuk. 8:25), włada nad chorobami, życiem i śmiercią (Jan 12:17; Marek 5:41-42; Mat. 21:14), tworzy posiłki z niczego (Mat. 14:17-22; 15:34-37) a demony drżą na Jego widok w pokorze błagając o odsunięcie w czasie wielkiego sądu (Marek 5:10-12; Łuk. 8:31; Mat. 8:29). Dlaczego dopiero teraz Chrystus powiedział, że jest mu dana wszelka władza na niebie i ziemi?

Czy zaprzeczył Swojej wcześniejszej władzy?

(więcej…)

Zmartwychwstanie: wielka tajemnica chrześcijańskiej religii

Święty dogmat wiary

Łuk 24:5-7

5. I przestraszone, schyliły twarze ku ziemi, a oni powiedzieli do nich: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?

6. Nie ma go tu, ale powstał z martwych. Przypomnijcie sobie, jak wam mówił, gdy był jeszcze w Galilei

7. Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzesznych ludzi i ukrzyżowany, a trzeciego dnia zmartwychwstać.

Gdy Ewa zwiedziona przez węża oraz Adam za namową żony zjedli zakazany owoc popadli w przestępstwo (1 Mojż. 3:1-7; 1 Tym. 2:14). Przez przestępstwo śmierć zagościła na świecie (Rzym. 5:12) najpierw tego samego dnia duchowa (1 Mojż. 2:17) i zaraz po niej fizyczna:

Zgodnie z Bożą zapowiedzią z łona kobiety wyszły dwa ludy: potomstwo przymierza oraz potomstwo diabła (1 Mojż. 3:15). I choć początkowo wszyscy potomkowie Adama i Ewy słyszeli pierwszą Ewangelie ogłoszoną praojcu i pramatce, upadek w grzech a wraz z nim powszechna śmierć, wymusił na stale rozrastającej się liczebnie i migrującej rasie ludzkiej zadanie istotnego pytania: co dalej? co jest po śmierci?

Prawda z czasem została zniekształcona, choć jej echo słychać do dzisiaj w niezliczonych religiach, będących próbami wyjaśnienia pośmiertnego losu człowieka. Ludzkie wierzenia nie dają odpowiedzi zgodnej z Bożą prawdą. Ani reinkarnacja, ani życie w świecie duchów, ani nawet niebyt nie udzielają nadziei wyznawcy na życie pełne chwały w jedności z Bogiem, tym bardziej, że Bóg został zapomniany.

Wszakże wśród wszystkich ludzkich hipotez, domysłów i konfabulacji Boża wieczna i objawiona prawda o życiu po życiu świeci niczym światło w mroku rozjaśniając serca i umysły Bożych wybrańców, od Adama, aż po ostatniego człowieka jaki zostanie zbawiony.

(więcej…)

Skarga Chrystusa

Szokujące wyznanie

Izaj. 49:3-4 3. I powiedział mi: Jesteś moim sługą, Izraelu, w tobie się rozsławię. 4. A ja powiedziałem: Na darmo się trudziłem, na próżno i daremnie zużyłem swoją siłę. A jednak mój sąd jest u PANA i moje dzieło – u mojego Boga.

Każdy, kto kiedykolwiek głosił prawdę Ewangelii (a nie podłe kłamstwo Arminianizmu czyli wolnej woli człowieka i uniwersalnego odkupienia wszystkich ludzi) doświadczył sprzeciwu, szykan, prześladowań. Nie ma od tej reguły wyjątków. Nieodrodzeni opierają się doktrynom łaski (TULIP) mocno i czynią to masowo.

Ciągłe spory i ataki przeciwników prawdy Ewangelii mogą prowadzić do wyczerpania: emocjonalnego, intelektualnego i fizycznego, co przy nikłych rezultatach głoszenia Słowa zmusza do zadania pytania: po co to wszystko? po co starać się każdego dnia skoro Bóg nie odradza grzeszników, a przynajmniej nie czyni tego w zakresie w jakim spodziewalibyśmy się?

Z pomocą przychodzi 49 rozdział proroczej Księgi Izajasza. Zawiera on dialog między Bogiem a Mesjaszem, w którym słyszymy niesamowite i szokujące wyznanie Jezusa Chrystusa. Jest ono jeszcze bardziej ciekawe z racji jego charakteru: słówa wyprzedzają historyczne fakty. Księga Izajasza powstała między 700 a 681 rokiem czyli na wiele wieków przed narodzinami Pana, przed Jego trzyletnią posługą w Izraelu. Jezus Chrystus, przemawia tutaj przed czasem określając niemal daremny wysiłek jakiego się podjął względem narodu żydowskiego, który nota bene Go odrzucił. 

Na darmo się trudziłem, na próżno i daremnie zużyłem swoją siłę…

To mówi Jezus do Ojca przed rzeczywistymi wydarzeniami w historii. Oto skarga Pana.

  • Czy jako Mesjasz zawiódł w swojej misji?
    .
  • Czy rzeczywiście trud Jezusa poszedł na próżno a siły zużył daremnie?
    .
  • Dlaczego Bóg wiedząc, a w zasadzie dekretując taką a nie inną rzeczywistość mimo wszystko zadecydował o wykonaniu dziela i to wbrew opornemu ludowi o twardym karku?

Jest po temu wiele powodów.

(więcej…)

Chrystus świadomy celu

Bezmyślna konfabulacja

Jan 10:17-18 .

17. Dlatego Ojciec mnie miłuje, bo ja oddaję swoje życie, aby je znowu wziąć.

18. Nikt mi go nie odbiera, ale ja oddaję je sam z siebie. Mam moc je oddać i mam moc znowu je wziąć. Ten nakaz otrzymałem od mego Ojca.

W świecie zdominowanym przez zło i fałszywą doktrynę (1 Jana 5:19; 2 Kor. 4:4; 2 Tes. 2:11; Rzym. 3:11) w zasadzie żadne kłamstwo o Chrystusie, żadne bluźnierstwo przeciw Chrystusowi ani też żadna, najbardziej nawet fantastyczna teoria dotycząca Chrystusa nie powinna zdziwić. Z Chrystusa uczyniono

  • anioła [1]
    .
  • niezwykłego człowieka [2]
    .
  • a nawet po części istotę, która boskość otrzymała jako zasługę [3]
    .
  • albo też Boga, który Bogiem został uczyniony [4].

Znamy też fantastyczną historię o młodym Jezusie udającym się z rodzinnej Galilei do Indii, aby tam pobierać nauki u lokalnego guru uzdalniające go do poznania prawdziwej ścieżki samozbawienia i w ostateczności uzyskania statusu boga. A jednak te wszystkie historie  bledną przy koncepcji nieświadomego celu Jezusa, który stał się mesjaszem niejako niezależnie od swojej woli:

„Kiedy Jezus się urodził, odłożył swoją wiedzę i moce, aby stać się człowiekiem. Nie posiadał wszechwiedzy. Dopiero później dowiedział się, że jest Mesjaszem.” [5]

Idąc tropem niniejszej teorii Jezus będący jedną osobą o dwóch naturach, prawdziwie Boskiej i prawdziwie ludzkiej (Kol. 2:9; Hebr. 2:16; Filip. 2:6-8), dowiedział się, że jest Chrystusem z czasem, zatem pierwotnie nie posiadał woli złożenia swojego życia na okup za swój lud. Ale kiedyś, w pewnym momencie swojego życia rozpoznał w sobie Mesjasza oraz dowiedział się o koniecznym sposobie odkupienia danych mu od Ojca owiec (Jan 10:11; Izaj. 8:18; Hebr. 2:13) z jego grzechów. W ten sposób w pewnym momencie dorosłego życia Chrystus uświadomił sobie, że jest Chrystusem oraz że musi zgodnie z Pismem zostać ukrzyżowanym.

To bardzo poważny błąd doktrynalny.

(więcej…)

Wszechwiedzący Chrystus

Stwórca a stworzenie

Izaj. 55:8-9

8. Moje myśli bowiem nie są waszymi myślami ani wasze drogi nie są moimi drogami, mówi Jahwe;

9. Ale jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi przewyższają wasze drogi, a moje myśli – wasze myśli.

Tekst Izajasza naucza nas kilku ważnych rzeczy o Bogu. Bóg ukazany został w tym miejscu nie tylko jako Istota posiadająca atrybuty jakich możemy doszukać się w człowieku (np. że Bóg myśli oraz że jest Bogiem czynu) ale też atrybuty te zostały ukazane jako ponadnaturalne, znacznie różniące się od ograniczonych cech człowieka

  • Bóg myśli, a zatem Jego sposób rozumowania jest logiczny, co odzwierciedla ta sama, ludzka logika udzielona człowiekowi przez Boga.
    .
  • Jednak Bóg jako wszechwiedzący myśli w sposób nieograniczony, wiedza Boga przewyższa wiedzę człowieka tak samo jak nieskończony wszechświat jest większy od ziemi
    .
  • To co wyróżnia Boga od stworzenia, co dowodzi, że Bóg jest Bogiem, to informacja o Bogu jako Tym, którego myśli stają się rzeczywistością. Boże myśli mają moc sprawczą, podczas gdy ludzkie myśli mają jedynie moc odkrywczą.
    .
  • Bóg posiada nieskończoną moc stwórczą, czego odbiciem jest istnienie nieskończonego, stworzonego przez Boga wszechświata.
    .
  • Wszystko czego Bóg pragnie, urzeczywistnia się jako Jego droga, przewyższająca wszystkie zamysły stworzenia.

Ponieważ Bóg jest wszechwiedzący i wszechmądry, a jednocześnie Boża mądrość ma moc stwórczą oraz sprawczą, drogi Boga, czyli Jego akty są odmienne od ludzkich: to co Bóg chce aby było, to jest. To czego Bóg nie chce aby było, tego nie ma. Klemens Aleksandryjski, wczesny ojciec kościoła w swoim  dziele pt. Stromata [1] czytelnikom wyjaśniał ową wszechmoc Bożą poprzez odwołanie do ograniczenia umysłu stworzenia

„…sygnalizując w ten sposób niemożność wyrażenia Boga i wskazując, że to, co boskie, jest niewyrażalne ludzką siłą” [2]

Bóg jednak postanowił objawić o sobie o wiele więcej swoim adoptowanym dzieciom. Uczynił to poprzez Chrystusa, swojego jednorodzonego Syna, drugą Osobę Trójcy, który podczas wcielenia opowiedział nam o Ojcu

Jan 1:18 Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca, on nam o nim opowiedział.

Chrystus objawił Swojego Ojca w taki sposób, że możliwym stało się poznanie i utożsamienie Bożej istoty Ojca z Bożą istotą Syna. Jest to poznanie chwały Bożej w obliczu Jezusa Chrystusa. (2 Kor. 4:6) Nie wszyscy jednak przyjmują mądrość Bożą, czyli Chrystusa, nie wszyscy mają wiarę w Chrystusa jako wcielonego Boga. W tym samym dziele Klemens dowodzi, że „wiedza [o Bogu] nie dotyczy wszystkich” [3]

(więcej…)

Krew i ciało nie odziedziczą królestwa

Prastary argument przeciw Chrystusowi

1 Kor. 15:50 To zaś mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć królestwa Bożego ani to, co zniszczalne, nie odziedziczy tego, co niezniszczalne.

Doketyści, czyli heretycy powstali w I wieku, wierzyli, że świat duchowy jest dobry, w przeciwieństwie do złego świata materialnego. Reprezentowali system wierzeń, według którego Jezus Chrystus jawił się jako człowiek lecz nie był nim prawdziwie (to właśnie zwalczał Jan mówiąc: czego dotykały nasze ręce, o Słowie życia 1 Jana 1:1). Stąd w zasadzie nazwa herezji, od greckiego δοκεῖν dokein – wydawać się, mniemać, przypuszczać. Lepsze zrozumienie tego słowa umożliwi nam tekst Ewangelii Łukasza:

Łuk. 19:11 A gdy oni tego słuchali, opowiedział im dodatkowo przypowieść, dlatego że był blisko Jerozolimy, a oni myśleli (gr. δοκεῖν dokein, dosł. wydawało im się), że wnet ma się objawić królestwo Boże.

Tak jak fizyczne królestwo Boże nie pojawiło się na świecie, choć tak się wydawało uczniom Chrystusa, tak też fałszywy chrystus doketyzmu wydawał się człowiekiem ale nim nie był. Był on raczej duchem za życia aby następnie po prostu przestać udawać człowieka po wniebowzięciu.

Co do zasady doketyzm jest tożsamy z  powstałą w II wieku herezją modalizmu, według której Bóg objawia się raz jako Ojciec, raz jako Syn, a raz jako Duch Święty. W obecnym stanie fałszywy chrystus modalizmu jest duchem (przy czym utożsamia się go z biblijnym Duchem Świętym). Tak samo jak u doketystów, modalistyczny chrystus jest obecnie pozbawionym ciała.

Podobnie współcześni nam świadkowie strażnicy Russella wyznają, że Chrystus, czyli wcielony archanioł Michał, po wniebowzięciu został  z powrotem przemieniony w archanioła Michała. Tu również fałszywy chrystus jest duchem pozbawionym ciała.

Co mają wspólnego doketyści, modaliści i russellici? Otóż wszyscy oni na poparcie własnych pokrętnych teorii powołują się na tekst Pierwszego Listu do Koryntian. Tu czytamy jasno, że ciało i krew nie odziedziczą nieba. Stąd według heretyków ich wymyślony chrystus, jakkolwiek rozumiany, nie może przebywać w niebie w formie cielesnej a jedynie w duchowej.

Cóż za brak znajomości Pisma Świętego.

(więcej…)

Jestem Synem Bożym

Bój o prawdę

Przysłów 30:4 Któż wstąpił do nieba i zstąpił? Któż zebrał wiatr w swoje garście? Któż zgarnął wody do swej szaty? Któż utwierdził wszystkie krańce ziemi? Jakie jest jego imię? A jakie jest imię jego Syna? Czy wiesz?

Ponieważ Pismo Święte jest zachowane (Psalm 119:89, 152, 160; Izaj. 40:8; Mat. 5:18; 24:35; Gal. 3:15; 1 Piotra 1:25) w całkowitej czystości (2 Sam. 22:31; Psalm 12:6; 18:30; 119:140; Przysłów 30:5) chrześcijańskie przekonanie co do prawdy przekazywanej przez Słowo Boże jest pewne, fundamentalne, trwałe i niezmienne. Pismo naucza nas o Bogu Trójjedynym: jednej Boskiej Istocie współdzielonej przez trzy Boskie Osoby.

Wbrew prawdziwej, nieomylnej i niezawodnej Biblijnej doktrynie wyznawcy kłamliwego allaha zarzucają chrześcijanom, że Jezus nigdy nie powiedział o sobie, że jest Synem Bożym i że jest to wyłącznie zmyślone świadectwo diabła, uczniów Jezusa i Jego wrogów. Muzułmanie czynią tak, ponieważ uznają Jezusa za proroka ale odrzucają Jego Boskość.

Inni znowóż dowodzą, że nawet jeśli Jezus jest nazwany Synem Bożym, chodzi tu po prostu o jego relację jako człowieka względem Boga, zupełnie podobną do tej, jaką mają wszyscy wierzący.

Rozważmy to.

(więcej…)

Chrystus wskrzeszony i wniebowzięty w ciele

Twierdzenie heretyków

2 Kor. 5:16 Dlatego my odtąd nikogo nie znamy według ciała, a chociaż znaliśmy Chrystusa według ciała, to teraz już więcej go takim nie znamy.

Zastanawiającym jest jak głęboko herezja potrafi zmienić i nagiąć interpretację biblijnych tekstów tylko po to, aby w umyśle zwiedzionego człowieka potwierdzały kłamstwo uznawane przez niego za świętą i objawioną prawdę. Tym razem do czynienia będziemy mieć z modalizmem, który naucza, że Bóg to jedna istota, która czasem objawia się jako Ojciec, czasem jako Syn, a czasem jako Duch Święty.

Według jednej ze współczesnych wersji modalizmu objawienia te mają charakter historyczny, gdzie każda z tak rozumianych „osób” czy też form ekspresji Boga była objawiona w zależności od dyspensacji:

  • W Starym przymierzu Bóg objawiał się jako Ojciec
    .
  • W okresie między przymierzami Bóg objawił się jako Syn
    .
  • W nowej dyspensacji Bóg jest Duchem Świętym

Jednym z tekstów używanych przez nieodrodzonych zwodzicieli na poparcie teologii modalizmu jest Drugi List do Koryntian, gdzie Apostoł twierdząc iż „nie zna Chrystusa według ciała” dowodzi tym samym bezcielesności Boga. I choć samo wcielenie może być akceptowane przez neo-ewangelików, rozumiane jest jednak w sposób tymczasowy. Po dziele odkupienia Jezus pozbył się ciała i poszedł do nieba już jako Duch Święty.

Niniejszy artykuł stanowi obalenie tego bluźnierstwa

(więcej…)

Reguła Colwella a współistotność Ojca i Syna

Przyczynek

Temat Jana 1:1 wraca jak bumerang. Jest to bardzo ważny tekst z punktu widzenia Chrystologii, ponieważ wyraźnie naucza iż Słowo, czyli Boży Syn, jest Bogiem. Nie jakimś tam bogiem, tak jakby Pismo Święte nauczało henoteizmu (tj. wielobóstwa przy zachowaniu gradacji boskości od największej czyli Ojca do pomniejszych można by rzec na modłę gnostyków „emanacji”) lecz Słowo posiada istotę Boga.

Czytamy wyraźnie

Jan 1:1 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo.

Interesująca nas fraza brzmi w grece następująco: καὶ Θεὸς ἦν ὁ Λόγος  kai Theos hen ho LogosW każdym poprawnym tłumaczeniu tak Syn-Logos jak i Bóg-Theos pisane są dużą literą, choć w grece koine, języku w jakim spisany został tekst nie istniało wyróżnienie liter dużych i małych.

Niestety sprawa nie dla wszystkich jest jasna tak jak być powinna. Niestrudzeni w swych wysiłkach do wykluczenia Bóstwa Syna współcześni socynianie, tacy jak Świadkowie Russella, Badacze Pisma Świętego (a za nimi większość odstępczych pozbawionych rozumu i zdolności interpretacji gramatyki neo-ewangelików) podnosi w tym miejscu obiekcję. Według heretyków gdyby Logos miał naturę Boga (tzn. Boga Ojca)

  • tekst grecki powinien posiadać przedimek określony przed słowem Θεὸς.
    .
  • ponadto istnieją dowody w manuskryptach zawierających tłumaczenie z greki na koptyjski, gdzie przed słowem Θεὸς dodany został przedimek nieokreślony

Stąd przez upadłe umysły wysnuwane są następujące wnioski:

„Czego możemy się z niego dowiedzieć? Otóż wyraz „bóg” w drugiej części tego wersetu jest poprzedzony rodzajnikiem nieokreślonym. Gdyby więc przełożyć je na współczesny język polski, tłumaczenie brzmiałoby tak: „I Słowo był bogiem”. Jak zatem wyraźnie widać, ci starożytni tłumacze zdawali sobie sprawę, że w Ewangelii według Jana 1:1 Jezusa nie utożsamiono z Bogiem Wszechmocnymźródło

Brak tego przedimka oraz świadectwo manuskryptu koptyjskiego, napisanego w dialekcie saidzkim (spisany przed IV wiekiem) który dodaje przedimek nieokreślony (czyniąc z Syna jakiegoś tam boga) dowodzą iż Syn nie jest Bogiem lecz ma zaledwie boskie pochodzenie.

Czy rzeczywiście możemy ufać argumentacji Russellitów, jakoby pierwotny przednicejski Kościół odrzucał doktrynę współistotności Ojca i Syna?

Rozważmy te argumenty

(więcej…)

Chrzest Jezusa a credo baptyzm

Argument anabaptystów

Mat. 3:13-17

13. Wtedy Jezus przyszedł z Galilei nad Jordan do Jana, aby być przez niego ochrzczonym.

14. Ale Jan powstrzymywał go, mówiąc: Ja potrzebuję być ochrzczonym przez ciebie, a ty przychodzisz do mnie?

15. A Jezus mu odpowiedział: Ustąp teraz, bo godzi się nam wypełnić wszelką sprawiedliwość. Wtedy mu ustąpił.

16. A gdy Jezus został ochrzczony, zaraz wyszedł z wody, a oto otworzyły mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica i przychodzącego na niego.

17. I rozległ się głos z nieba: To jest mój umiłowany Syn, w którym mam upodobanie.

W czasie dyskusji nad zasadnością chrztu dzieci, która jasno wynika z Pisma, przeciwnicy tej doktryny, zarówno odrodzeni (Reformowani baptyści) jak i nieodrodzeni (neo-ewangelicy) posługują się szeregiem identycznych argumentów. Głównym „dowodem” osób wyznających jedynie chrzest dorosłych zwany chrztem wiary oraz odrzucających chrzest wodny w wieku niemowlęcym jest brak wyraźnego fragmentu Pisma nakazującego chrzest dzieci lub też opisującego taką praktykę (idąc zatym rozumowaniem należy odmówić spożywania Wieczerzy Pańskiej wszystkim kobietom, ponieważ nie znajdziemy w Słowie ani nakazu ani przykładu kobiet uczestniczących w Wieczerzy 🙂 ).

Tak chrzest dzieci jak i dopuszczanie kobiet do Wieczerzy, choć nieregulowane jednym fragmentem Pisma wynika z zasady dobrej i koniecznej konsekwencji, czyli wnioskowania dedukcyjnego opartego o szereg biblijnych przesłanek, o czym pisaliśmy wcześniej (patrz tutaj) Jednakże anabaptyści podają jeszcze jeden powód konieczności chrztu wyłącznie dorosłych. Odwołują się do zasady uczniostwa wynikającej z wnioskowania na podstawie analogii, brzmi on tak:

„Ponieważ jesteśmy wezwani do naśladowania Jezusa oraz Jezus został ochrzczony wodą w wieku dorosłym, należy chrzcić wyłącznie osoby dorosłe

Argument ten jest całkowicie niezasadny, ponieważ nie wskazuje na znaczenie chrztu Jezusa, który był wyjątkowym chrztem w całej historii świata. Stąd nie ma mowy o pełnej analogii i naśladownictwie. Czym zatem był chrzest Jezusa i do czego się odnosił?

Rozważmy tę kwestię.

(więcej…)

Pełnia w Chrystusie

Zarys tematu rozważania

Kol. 1:19

18. On też jest głową ciała – kościoła; on jest początkiem i pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy;

19. Ponieważ upodobał sobie Ojciec, aby w nim zamieszkała cała pełnia;

20. I żeby przez niego pojednał wszystko ze sobą, czyniąc pokój przez krew jego krzyża; przez niego, mówię, to, co jest na ziemi, jak i to, co jest w niebie.

Powyższy fragment 1 rozdziału Listu do Kolosan nie tylko stanowi doskonałą polemikę z panteizmem (siłą rzeczy ze współczesnym neo-pogańskim ruchem ekologicznym) oraz legalizmem. Jest on intrygujący z kilku dodatkowych powodów:

Po pierwsze nosi on znamiona podobieństwa do wersu 2:9, który dowodzi iż Syn posiada dwie natury: cielesną czyli ludzką (acz w uwielbionej formie, por.  Łuk. 24:39; 1 Jana 3:2; 1 Kor. 15:53-54) oraz Boską.

Po drugie wersy 15-20 nie są zwykłym tekstem pisanym prozą lecz hymnem, zapisanym na cześć Boga czyli Jezusa Chrystusa.

„Jednym z argumentów potwierdzających tu Bóstwo Chrystusa jest to, że jest to hymn. Hymny śpiewano bóstwom, a nie zwykłym śmiertelnikom”- R. T. France, The Worship of Jesus…  VE 12 (1981) 19-33

Ale to nie wszystko…

(więcej…)