1 Tym. 6:6Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co się ma.
W poprzednich odsłonach artykułu zdefiniowaliśmy biblijne podstawy umożliwiające nam określenie hazardu jako grzechu. Choć nie ma bezpośredniego przykazania „nie będziesz uprawiał hazardu” grzech ten jest implikacją szeregu biblijnych przesłanek:
Ukazaliśmy również tragiczne konsekwencje wprowadzane przez hazard do życia osób, które go uprawiają. Mają one znaczenie nie tylko jednostkowe, np. uzależnienie, alkoholizm, dewastajca rodziny, ale i społeczne. Wzrasta przestępczość i chodzi nie tylko o kradzieże w celu zapewnienia środków do kontynuowania nałogu, ale na hazardzie bogacą się także grupy mafijne. Kolejnym skutkiem społecznym jest bezrobocie, hazardziści tracą prace.
Skutki hazardu są nieuniknione. Istotną zatem będzie dla nas odpowiedź na pytanie: jak przeciwdziałać temu grzechowi?
1 Tym. 6:8Mając natomiast jedzenie i ubranie, poprzestawajmy na tym.
Ci, którzy bronią hazardu rekreacyjnego, przedstawiają kilka argumentów na poparcie swojego stanowiska.
Jedną z prób obrony go na podstawie Pisma Świętego jest wskazanie, że Pismo Święte nigdzie nie zabrania hazardu w sposób bezpośredni. Dlatego też argument ten głosi, że hazard należy do sfery chrześcijańskiej wolności — możemy to robić, o ile nie łamiemy żadnych przykazań Boga ani zasad Pisma Świętego. Osoba, która używa tego argumentu, może przyznać, że kompulsywny hazard jest zły, ponieważ łamie wyraźne przykazania dotyczące sposobu wykorzystywania naszego czasu i pieniędzy, a motywacja do hazardu może być zła (chciwość).
Jednak argument jest taki, że jeśli motywacja nie jest zła i ktoś gra po prostu dla rozrywki, to nie grzeszy. Niektórzy używający tego argumentu, wydają się go udowadniać, przypominając nam, że nie wolno nam dodawać do Słowa Bożego
Obj. 22:18-1918.Oświadczam zaś każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: Jeśli ktoś dołoży coś do tego, dołoży mu też Bóg plag opisanych w tej księdze;19.A jeśli ktoś odejmie coś ze słów księgi tego proroctwa, odejmie też Bóg jego dział z księgi życia i ze świętego miasta, i z rzeczy, które są opisane w tej księdze.
Inną próbą jego obrony jest wskazanie wielu innych form rekreacji, w których wydaje się dużo pieniędzy, a nic nie zyskuje. Czy naprawdę istnieje różnica między hazardem a jedzeniem na mieście? Między hazardem a zdobyciem najlepszego miejsca na stadionie piłkarskim? Między hazardem a przyjemnym rejsem po Bahamach? W rzeczywistości, argument brzmi, że hazard rekreacyjny jest tańszy niż niektóre z tych rzeczy.
Mamy odpowiedzi na te próby uzasadnienia hazardu rekreacyjnego.
1 Tym. 6:9A ci, którzy chcą być bogaci, wpadają w pokusy i w sidła oraz w wiele głupich i szkodliwych pożądliwości, które pogrążają ludzi w zgubie i zatraceniu.
Głoszenie Słowa Bożego, jak wierzymy, jest podstawowym zadaniem Kościoła Jezusa Chrystusa na ziemi. Nie jest to jego jedyne zadanie; musi on również właściwie sprawować sakramenty, stosować dyscyplinę wśród swoich członków i troszczyć się o swoich ubogich. Ale niczego z tego nie może robić bez jednoczesnego głoszenia Słowa. Mówiąc inaczej, jego praca jest pracą duchową.
Oznacza to, że Kościół Chrystusa musi stać ponad polityką. To znaczy, nie powinien popierać żadnej konkretnej partii ani kandydata politycznego i nie powinien otwierać swoich ambon dla polityków. Jednak poszczególni chrześcijanie muszą być zainteresowani sprawami politycznymi, ponieważ są również obywatelami ziemskiego królestwa. Kościół jako organizacja nie powinien, ponieważ reprezentuje duchowe królestwo Jezusa Chrystusa, które nie jest z tego świata
Jan 18:36Jezus odpowiedział: Moje królestwo nie jest z tego świata. Gdyby moje królestwo było z tego świata, to moi słudzy walczyliby, abym nie został wydany Żydom. Teraz jednak moje królestwo nie jest stąd.
Jednak ponieważ prawda, którą Kościół głosi, dotyczy kwestii politycznych i społecznych, może — i musi — przedstawiać prawdę Słowa Bożego w odniesieniu do tych kwestii.
Efez. 5:29Nikt bowiem nigdy nie miał w nienawiści swego ciała, ale je żywi i pielęgnuje, jak i Pan kościół.
Obecnie ma miejsce demoniczny atak na instytucję małżeństwa chrześcijańskiego. Atak zagraża wielu małżeństwom i wypacza Ewangelię jedności Chrystusa i Kościoła, która ma odzwierciedlać się w chrześcijańskim małżeństwie wśród nas. Jeśli atak na małżeństwo nie jest epidemią, to jest powszechny. Występuje we wszystkich kościołach, także w najbardziej konserwatywnych i najbardziej ortodoksyjnych doktrynalnie. Bez wątpienia w przeszłości było to zło w kościele, ale dopiero niedawno zostało ujawnione, czym ono jest.
Oto wydarzenie będące przykładem znęcania się nad żoną. Wydarzenie to jest jaskrawym przykładem molestowania. Pewien człowiek i jego żona byli w odwiedzinach. Mąż i gospodarz przez około półtorej godziny rozmawiali o sprawach duchowych. Jego żona nie powiedziała ani słowa. Wreszcie, gdy rozmowa się urwała, pobożna starsza pani powiedziała coś nieszkodliwego i zupełnie niekontrowersyjnego. Mimo to jej mąż spojrzał na nią gniewnie i warknął:
31.Dlatego opuści człowiek swego ojca i matkę i połączy się ze swoją żoną, i będą dwoje jednym ciałem.
32.Tajemnica to wielka, lecz ja mówię w odniesieniu do Chrystusa i kościoła.
33.Niech więc każdy z was z osobna miłuje swoją żonę jak samego siebie, a żona niech poważa swego męża.
Istnieje kilka typowych błędów dotyczących jedności z Chrystusem i małżeństwa, które należy poprawić w tym rozważaniu.
Po pierwsze, główna (jeśli nie jedyna) relacja naszych ziemskich małżeństw i zjednoczenie nas z Chrystusem, polega na tym, że nasze małżeństwo jest dla nas symbolem zjednoczenia Kościoła z Chrystusem. Prawdą jest oczywiście, że nasze małżeństwa, a nawet ziemska instytucja małżeństwa wśród nas, są dla nas znakiem lub obrazem relacji Chrystusa z Kościołem, a zatem relacji Chrystusa z każdym wierzącym. Jaki jest związek wierzącego, pobożnego męża z żoną, taki jest związek Chrystusa i Kościoła.
To tak, jakby na pierwszym miejscu było małżeństwo ziemskie, podczas gdy małżeństwo Chrystusa z Kościołem ustępuje miejsca małżeństwu ziemskiemu, które jest symbolem jest małżeństwa Chrystusa i Kościoła. Pomija się fakt, że prawdą jest również to, że związek Chrystusa i Kościoła określa naturę i postępowanie męża i żony. Taka jest myśl zawarta w Liście do Efezjan
werset 32 Tajemnica to wielka, lecz ja mówię w odniesieniu do Chrystusa i kościoła
Można by pomyśleć, że wielką tajemnicą jest relacja między mężem i żoną. W rzeczywistości jest to relacja między Chrystusem a Kościołem. Chrystus i Kościół to małżeństwo pierwsze, fundamentalne i prawdziwe. Ziemskie małżeństwo jest bladym symbolem prawdziwego małżeństwa.
Małżeństwo Chrystusa z nami determinuje nasze. Nasze małżeństwo podąża za małżeństwem Chrystusa i Kościoła.
16. A z darem nie jest tak, jak z tym, co przyszło przez jednego, który zgrzeszył. Wyrok bowiem jest z powodu jednego przestępstwa ku potępieniu, ale dar łaski z powodu wielu przestępstw ku usprawiedliwieniu.
17.Jeśli bowiem z powodu przestępstwa jednego śmierć zaczęła królować przez jednego, tym bardziej ci, którzy przyjmują obfitość tej łaski i dar sprawiedliwości, będą królować w życiu przez jednego, Jezusa Chrystusa.
Zbawienie panującego Pana (w skrócie ZPP, po angielsku „Lordship Salvation” czy też LS) to herezja nauczająca usprawiedliwienia przez wiarę oraz przez uczynki.
Sama nazwa „zbawienie panującego Pana” jest nieco myląca ponieważ wszyscy prawowierni chrześcijanie wierzą w Chrystusa jako Pana zatem nasze odrzucenie herezji często interpretowane jest jako odrzucanie panowania Chrystusa, co nie jest zasadnym oskarżeniem. Chrystus jest Panem:
1 Kor. 4:5Nie głosimy bowiem samych siebie, lecz Chrystusa Jezusa, że jest Panem, a samych siebie, że jesteśmy waszymi sługami dla Jezusa. . 1 Kor. 8:6To dla nas jest jeden Bóg, Ojciec, z którego wszystko, a my w nim, i jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko, a my przez niego.
Co różni heretyków od ortodoksów to odrzucenie konieczności poddania się panowaniu Chrystusa rozumianej jako podstawa usprawiedliwienia grzesznika przed Bogiem. Zwolennicy ZPP wierzą w usprawiedliwienie z uczynków, tj. z uczynków poddania się Chrystusowi przez dożywotnie posłuszeństwo prawom i nakazom Chrystusa, przez co mieszają Prawo i Ewangelię.
Legalistyczny mechanizm herezji jest straszny. Nie ma w nim miejsca ani na upamiętanie ani na Boże karcenie. Od wierzącego wymaga się doskonałości, bezgrzeszności i całkowitego, dożywotniego posłuszeństwa Chrystusowi jako warunku zbawienia.
Grzech popełniony przez wyznawcę ZPP skreśla go z listy zbawionych. Tak jak Prawo nie pozostawia miejsca na łaskę tak i nie pozostawia go poszukujące usprawiedliwiania w Prawie „zbawienie panującego Pana”.
Przekonać się o tym mogli nawet najbardziej prominentni liderzy herezji..
Przysłów 12:22 Wargi kłamliwe budzą odrazę w PANU, a ci, którzy postępują w prawdzie, podobają mu się.
W pewnych środowiskach istnieje pogląd głoszący, że Boga można, a nawet trzeba czcić za pomocą kłamstwa. Nie jest to jednak zwykłe kłamstwo, lecz, jak mówią, sprawiedliwe kłamstwo. Jeff Durbin określający się mianem „reformowany baptysta”, serdeczny przyjaciel Jamesa White (gorącego zwolennika wycięcia z Biblii setek, jeśli nie tysięcy słów) tak oto usprawiedliwia kłamstwo jako zasadę uwielbienia:
„Oto przykład na samym początku naszej Biblii, hebrajskich położnych sprzeciwiających się dekretowi króla, faraona. On mówi „zrób to”, a one mówią „nie”. I kłamią.Sprawiedliwe oszustwo. Okłamywały króla, okłamywały faraona, aby zachować i chronić życie. Kochają Boga i kochają swoich bliźnich na tyle, aby przeciwstawić się temu niegodziwemu dekretowi króla. A jak Bóg opisuje te położne? Jako kobiety, które boją się Boga”. [1]
Durbin odwołuje się do przypadku położnych z 2 Mojż. 1, które kłamały faraonowi w sprawie zaleconego przez niego mordowania żydowskich niemowląt płci męskiej natychmiast po ich urodzeniu. Inne przypadki rzekomo akceptowanego przez Boga „sprawiedliwego kłamstwa” znajdziemy u
nierządnicy Rachab, kłamiącej w sprawie ukrycia żydowskich szpiegów (Joz. 2) oraz .
udającego szaleńca Dawida, ratującego w ten sposób swoje życie przed pogańskimi siepaczami (1 Sam. 21)
Fragmenty stanowią podstawę do utworzenia doktryny o sprawiedliwym kłamstwie. Konsekwentnie Bóg mówiący, że nienawidzi kłamstwa oraz że wargi kłamliwe budzą w Nim odrazę (Psalm 5:6; 6:16-17; Przysłów 12:22) musi być albo paradoksem (ulubione wytłumaczenie Van Tilian) albo też wyraża twierdzenie warunkowe.
W ostateczności doktryna doprowadzona do jej logicznej konkluzji tworzy boga uznającego kłamstwo za sprawiedliwość i za przejaw prawdziwej bojaźni bożej! Ten bóg na miarę ruchu zielonoświątkowego (gdzie wyznawana jest doktryna miecza Goliata, tj. używania wszystkich środków jakich stosuje przeciwnik) i ruchu katolickiego (gdzie jezuici przysięgają używać kłamstwa i podstępu do waliki z chrześcijaństwem), otóż ten fałszywy bóg jest bardzo podobny do allaha, który akceptuje kłamstwo gdy ma ono na celu ochronę życia oraz w celu szpiegowania i spiskowania przeciw niewiernym. Jest to znane potocznie jako prawo taqiyya:
„Ktokolwiek w jakimkolwiek czasie lub miejscu boi się zła [niewiernych], może chronić się poprzez zewnętrzne pozory”. [2]
Wybitni ulemowie, tacy jak al-Qurtubi, al-Razi i al-Arabi rozszerzyli taqiyya na czyny. Muzułmanie mogą zachowywać się jak niewierni – od kłaniania się i oddawania czci bożkom i krzyżom, aż po ujawnianie „słabych punktów” współwyznawców przed niewiernym wrogiem [3]. Czy Pismo Święte, tak jak allach, pochwala kłamstwo w niektórych okolicznościach? Szczególnie, gdy sprawa Boga jest zagrożona?
Zjednoczenie ze śmiercią Chrystusa w śmierci fizycznej
2 Kor. 4:10-11
10.Nieustannie nosimy w ciele umieranie Pana Jezusa, aby i życie Jezusa objawiło się w naszym ciele.
11.Zawsze bowiem my, którzy żyjemy, jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby i życie Jezusa objawiło się w naszym śmiertelnym ciele.
Na podstawie tekstu Gal. 2:19-21 dowiedliśmy związku unii grzesznika ze śmiercią Chrystusa a usprawiedliwieniem grzesznika. W czasie kaźni krzyżowej Chrystus prawnie reprezentował swój wybrany lud przyjmując na siebie i w ich imieniu Boży gniew za wszystkie przypisane Mu grzechy tegoż ludu dokonując tym samym naszego usprawiedliwienia. Chrystus umarł za nas a my razem z nim, zapewniając usprawiedliwienie, i to usprawiedliwienie zostaje grzesznikowi przypisane w świadomości w momencie odrodzenia.
Ponownie, na podstawie tekstu Rzym. 6:1-14 udokumentowana została relacja między śmiercią Chrystusa na krzyżu a uświęceniem wybranych grzeszników. Stary człowiek, grzeszna natura, umarł z Chrystusem na krzyżu w tym sensie, że grzech stracił dominującą moc nad grzesznikiem. Chrystus swoją śmiercią wyzwolił swój lud z mocy grzechu a zasadzając w nas nową naturę zapewnił jej rozwój w postępującym uświęceniu. Ten cel Bóg realizuje przez stałe i coraz pełniejsze uświadamianie nam o naszej świętości nowego człowieka przez napomnienia wzywające nas do wiary w uświęcenie, o uśmiercaniu grzechu w ciele i przez sakramenty.
Często pomijany jest jeszcze inny sposób, w jaki wierzący uczestniczy w śmierci Chrystusa. Jest to zjednoczenie z Jego śmiercią jako cierpienie wstydu, bólu i straty z powodu wyznania Ewangelii Bożej, któremu towarzyszy życie w świętości.
1 Tym. 5:24Grzechy niektórych ludzi są jawne, jeszcze zanim zostaną osądzone, a za niektórymi idą w ślad.
Przeciwników prawdziwej Ewangelii, tej określonej przez pięć doktryn łaski, jest wielu a każde potknięcie osoby nazywającej się „kalwinistą” godzi w dobre imię Chrystusa, Jego wybranego Kościoła i naszej świętej wiary Reformowanej. Heretycy wręcz zacierają ręce z radości ciesząc się na wieść o upadku moralnym tego, czy innego kaznodziei, choćby nawet nominalnie przyznającego się do doktryn określanych jako TULIP. Rozpalona przez samo piekło nienawiść, zmusza ich do drwin, ale co jest o wiele gorsze, do podważania teologii Reformowanej w oparciu o obraźliwy argument ad hominem. [1]
Popatrzcie – powiadają – głoszą Boga suwerennego, kładą nacisk na święte życie i mówią, że zbawienia nie da się utracić(tak, jakby doktryna wytrwania świętych stanowiła cały kalwinizm!), a potem odpadają od wiary jak wszyscy inni. Stąd (sugerują nam heretycy), doktryna Reformowana to kłamstwo.
Nie inaczej jest z upadkiem Stevena Lawsona – nominalnego kalwinisty, czy też raczej hipo-kalwinisty [2]. Człowiek ten, głosząc płomienne kazania, w tym kazania moralizatorskie i skierowane przeciwko grzechowi seksualnemu, przynajmniej przez pięć lat uwikłany był w pozamałżeński romans a nawet (na co mogą wskazywać jego własne wypowiedzi) w pozamałżeńskie stosunki płciowe.
Grzech Lawsona, choć skrzętnie ukrywany, zgodnie z Bożą obietnicą ostatecznie poszedł za nim w ślad i ujrzał światło dzienne. Naszym celem nie jest zniszczenie Lawsona (uczynił to jego własny grzech), czy czerpanie satysfakcji z jego upadku. Pismo Święte przekonuje nas aby nie cieszyć się, gdy twój nieprzyjaciel upadnie, i niech twoje serce się nie raduje, gdy się potknie(Przysłów 24:17).
Jako Reformowany Kościół Protestancki odrzucamy rzekomy kalwinizm Stevena Lawsona oraz jego fałszywą ewangelię zbawienia panującego Pana. Aby oczyścić dobre imię wiary Reformowanej pragniemy ukazać toksyczne i podstępne mechanizmy środowisk, w których Lawson się obracał i z których czerpał zyski tak religijne jak i finansowe. Jest to tym bardziej potrzebne z powodu rzeszy polskojęzycznych wyznawców tych samych co Lawson doktryn, osób twierdzących o swoim kalwinizmie a jednak niemających zbyt wiele z teologią Reformowaną wspólnego.
Naszym celem jest oczyszczenie dobrego imienia Chrystusa.
Mat. 19:4-6 4.A on im odpowiedział: Nie czytaliście, że ten, który stworzył ich na początku, uczynił ich mężczyzną i kobietą?5.I powiedział: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i połączy się ze swoją żoną, i będą dwoje jednym ciałem.6. A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co więc Bóg złączył, człowiek niech nie rozłącza.
W Ewangelii Mateusza Jezus Chrystus nauczał, że małżeństwo jest związkiem jednego ciała między jednym mężczyzną i jedną kobietą na całe życie, odnosząc się do stworzenia jako niezmiennego Bożego postanowienia:
1 Mojż. 1:27Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boga go stworzył; stworzył ich mężczyzną i kobietą. ; 1 Mojż. 2:24Dlatego opuści mężczyzna swojego ojca i swoją matkę i połączy się ze swoją żoną, i będą jednym ciałem.
Tak więc grzechem jest seks
między mężczyzną a kobietą przed ślubem (cudzołóstwo) .
lub między osobą zamężną a kimś innym niż jej małżonek (cudzołóstwo) .
lub między mężczyzną lub kobietą a zwierzęciem (bestialstwo) .
lub między dwoma mężczyznami (sodomia) .
lub między dwiema kobietami (lesbijstwo)
Skoro Chrystus oświadczył nawet, że „kto patrzy na kobietę i pożąda jej, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mat. 5:28), to dwóch mężczyzn współżyjących ze sobą również jest złem.
Przewodnikowi chóru, na Jonat elem rechokim. Miktam Dawida, gdy Filistyni schwytali go w Gat.
1. Zmiłuj się nade mną, Boże, bo chce mnie pochłonąć człowiek; każdego dnia uciska mnie walką.
2.Moi wrogowie każdego dnia chcą mnie połknąć; wielu bowiem walczy przeciwko mnie, o Najwyższy.
3. Ilekroć strach mnie ogarnia, ufam tobie.
4.W Bogu będę wysławiać jego słowo; Bogu ufam i nie będę się bał tego, co człowiek może mi uczynić.
5. Przez cały dzień przekręcają moje słowa, przeciwko mnie kierują wszystkie swe zamysły, ku memu nieszczęściu.
6. Zbierają się, ukrywają i śledzą moje kroki, czyhając na moją duszę.
7. Czy unikną zemsty za nieprawość? Boże, powal te narody w swoim gniewie.
8.Ty policzyłeś dni mojej tułaczki, zbierz też moje łzy do swego bukłaka; czyż nie są spisane w twojej księdze?
9. Gdy zawołam, cofną się moi wrogowie; to wiem, bo Bóg jest ze mną.
10. W Bogu będę wysławiać jego słowa, w PANU będę chwalić jego słowo.
11. Bogu ufam, nie będę się bał tego, co mi może uczynić człowiek.
12. Tobie, Boże, śluby złożyłem, dlatego też tobie oddam chwałę.
13. Ocaliłeś bowiem moją duszę od śmierci, a moje nogi od upadku, abym chodził przed Bogiem w światłości żyjących.
Przyjrzyjmy się niektórym informacjom zawartym w nagłówku Psalmu 56, aby odpowiedzieć na dwa ważne pytania. Pierwsze pytanie brzmi: „Kto?” Kim jest ten, który mówi o byciu „w Bogu” w Psalmie jedności? Drugie pytanie brzmi: „Gdzie?” Gdzie był Dawid, kiedy spisał Psalm jedności? Odpowiedzią na pierwsze pytanie jest Dawid, chwalebny typ naszego Pana Jezusa Chrystusa jako króla:
sprawiedliwy król ,
cierpiący król ,
wojowniczy król ,
wywyższony król.
Chociaż nie był kapłanem, w pewnych momentach Dawid był całkiem kapłański. Na przykład nosił „lniany efod”, gdy arka przymierza została wniesiona do Jerozolimy
2 Sam. 6:14I Dawid tańczył przed PANEM z całych sił; był przepasany lnianym efodem. . 1 Kronik 15:27 A Dawid był ubrany w szatę z bisioru, podobnie jak wszyscy Lewici, którzy nieśli arkę, śpiewacy i Kenaniasz, kierujący śpiewem. Dawid miał także na sobie lniany efod.
Jako prorok Dawid był „miłym psalmistą Izraela” pisarzem ponad połowy ze 150 natchnionych Psalmów.
2 Sam. 23:1 Oto ostatnie słowa Dawida. Dawid, syn Jessego, mężczyzna, który został wywyższony, pomazaniec Boga Jakuba i miły psalmista Izraela, powiedział:
Dawid był człowiekiem według serca Bożego i podobnie jak na przykład Noe i Abraham, był jedną z głów przymierza, o których mowa w Starym Testamencie.
1 Sam. 13:14 Lecz teraz twoje królestwo się nie ostoi. PAN wyszukał sobie człowieka według swego serca i PAN ustanowił go wodzem nad swoim ludem, gdyż nie zachowałeś tego, co ci PAN rozkazał. ; Dzieje 13:22 A kiedy go odrzucił, wzbudził im na króla Dawida, o którym dał świadectwo w słowach: Znalazłem Dawida, syna Jessego, męża według mego serca, który wypełni całą moją wolę.
To właśnie Dawid, niezwykle pobożny człowiek na bardzo wysokim stanowisku w Izraelu, kościele Starego Testamentu, napisał Psalm jedności. Na to wierzący może tylko wykrzyknąć: „Jakże to stosowne! To jest słuszne i właściwe”. Przeglądając historię Starego Testamentu od upadku Adama do proroka Malachiasza, trudno byłoby wybrać lepszego człowieka do zadania napisania o mistycznym zjednoczeniu.
Jeśli ktokolwiek jest przygotowany, nawet w stosunkowo ciemniejszych dniach Starego Testamentu, do mówienia o zjednoczeniu z Bogiem poprzez świadomą aktywność wiary, to musi to być Dawid, ten, który przeszedł tak wiele w swojej pełnej wydarzeń pielgrzymce przez ten świat (1 Kronik 29:15; Psalm 39:12), jak zapisano w jego rozległej zewnętrznej historii (1 Sam. 16–1 Król. 2; 1 Kronik 11-29) i jego szczerych Psalmach, które ujawniają wewnętrzne życie jego duszy.
1 Mojż. 1:27Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boga go stworzył; stworzył ich mężczyzną i kobietą
1 Kor. 6:9Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie łudźcie się: ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani zniewieściali, ani mężczyźni współżyjący ze sobą;
Agenda sodomitów, lesbijek oraz innych zboczeńców wyraźnie dominuje w kulturze zachodniej oraz zaczyna swoje dzieło korupcji kultury krajów dotychczas uznawanych za fundamentalistycznie chrześcijańskie. Związki partnerskie między osobami tej samej płci, następnie małżeństwa a w końcu małżeństwa międzygatunkowe, pedofilia, nekrofilia i każde możliwe zwyrodnienie zdaje się niebawem stać się obowiązującym standardem „życia rodzinnego” zdeprawowanego świata. Ponieważ według Pisma Świętego należy dać odpór wszelkiemu złu (Filip. 1:27; 2 Kor. 10:5; Efez. 6:10-12) chcemy przedstawić cztery powody, dla których powinniśmy podtrzymywać tradycyjne rozumienie małżeństwa.
Izaj. 8:20Do prawa i do świadectwa! Jeśli nie będą mówić według tego słowa, to w nim nie ma żadnej światłości.
Kiedy mówię o rodzinie chrześcijańskiej, mówię to ze szczególnym przekonaniem w sercu. Moim doświadczeniem było
uczenie się o miłości Boga od wierzących rodziców w rodzinie chrześcijańskiej .
wzrastanie w miłości Bożej w małżeństwie z wierzącą żoną, darem Boga, który cenię.
Z mojego doświadczenia wynika, że raduję się miłością Boga w darze dzieci w rodzinie chrześcijańskiej. Z mojego doświadczenia wynika, że są to najbogatsze błogosławieństwa Boże, jakie można znaleźć w chrześcijańskim domu.
Przysłów 18:22Kto znalazł żonę, znalazł coś dobrego i dostąpił łaski od PANA. . Psalm 127:3Oto dzieci są dziedzictwem od PANA, a owoc łona nagrodą.
Nie powiem wam nic nowego, stwierdzając, że ataków na rodzinę chrześcijańską jest mnóstwo.
Wypróbowani w ogniu: chrześcijańska droga cierpienia (do pobrania tutaj) to książka dla każdego chrześcijanina. Ponieważ Bóg postanowił oczyścić swój lud. Apostoł Piotr w wielu słowach zachęcał Boże dzieci do czujnego życia uświadamiając jednocześnie, że cierpienia nie uniknie żaden odrodzony człowiek.
1 Piotra 4:12Umiłowani, nie dziwcie się temu ogniowi, który na was przychodzi, aby was doświadczyć, jakby was coś niezwykłego spotkało;
Mimo to żyjąc na tym świecie często zapominamy, że jesteśmy pielgrzymami, zmierzającymi do chwały wiecznego Królestwa, przychodniami i obcymi dla świata, wrogami, którzy zasługują na najgorsze traktowanie, ponieważ głosząc Ewangelię wzywamy ten upadły, zdeprawowany świat do rzeczy niemożliwej.
Zmieńcie myślenie, zwróćcie się do Boga, jedynej nadziei na ratunek przed zatraceniem i wieczną karą i zaprzestańcie grzechu! – oto wielce niewygodna i drażniąca ucho grzesznika pieśń pielgrzyma.
Grzesznik nie chce i nie może zmienić myślenia, nie może uwierzyć w Boga, nie może przestać grzeszyć. I dlatego prześladuje dzieci Boże, zawsze gdy to możliwe i wszędzie, gdzie tylko może.
Ale i sam proces pielgrzymki doskwiera pielgrzymowi. Bóg towarzysząc mu w tej drodze podtrzymuje go jedną ręką a drugą karci.
Bóg obiecał wypróbować w ogniu wiarę swoich dzieci i ma po temu wiele powodów. Jednak najważniejszym z nich, powodem wiodącym, jest jak zawsze Boża chwała: Aby doświadczenie waszej wiary, o wiele cenniejszej od zniszczalnego złota, które jednak próbuje się w ogniu, okazało się ku chwale, czci i sławie przy objawieniu Jezusa Chrystusa;(1 Piotra 1:7 )
Judy 1:7Tak samo Sodoma i Gomora oraz okoliczne miasta, które w podobny sposób jak i one oddały się nierządowi i podążały za cudzym ciałem, służą za przykład, ponosząc karę wiecznego ognia.
Bóg ustanowił przymierze mężczyzny i kobiety jako jedyną formę małżeństwa. Związki poligamiczne (jeden mężczyzna wiele żon), są grzeszne, choć do czasu były tolerowane przez Boga w czasach patriarchatu. Związki poliandryczne (jedna kobieta wielu mężów) są cudzołożne. Szczególną jednak nienawiścią darzy Bóg grzech homoseksualizmu oraz osoby homoseksualne, te z nich, które przeznaczył na potępienie. Bożą nienawiść do potępionych homoseksualistów, nienawiść tak silną, że grzech ten w Starej Dyspensacji Bóg nakazał karać śmiercią; wyrażają to następujące fragmenty Słowa Bożego:
3 Mojż. 18:22Nie będziesz obcował z mężczyzną jak z kobietą. Jest to obrzydliwość . 3 Mojż. 20:13Także jeśli mężczyzna obcuje z mężczyzną tak jak z kobietą, to obaj popełnili obrzydliwość. Poniosą śmierć, ich krew spadnie na nich
Wbrew jasnym ostrzeżeniom Pisma szaleni i opętani fałszywą doktryną, nieodrodzeni pseudo-kalwiniści (aż wstyd, że słowo kalwinista musiało zostać użyte w tym przypadku), idąc z duchem tego skazanego na spalenie ogniem świata postanowili „pobłogosławić”sodomitów w liczbie dziesięciu „par”. Nie powinno dziwić, że korupcji pseudo-kalwińskiego kózpasterza towarzyszyli inni słudzy diabła: rzymsko katolicki ksiądz i luterańska ksiądzałka, zaś duchowa orgia i profanacja odbyła się na ołtarzu, gdzie otwarta książka stylizowana na Biblię (jak się domyślamy utworzona na bazie heretyckiego tekstu Nestle Alanda) postawiona została na sześciobarwnej homo-fladze. Wydarzenie nie uniknęło uwagi medialnej:
„W warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej w Warszawie „pobłogosławiono” 10 par LGBT+. W wydarzeniu, oprócz duchownych ewangelickich (w tym ewangelicko-augsburskiej pastor Haliny Radacz) uczestniczył… katolicki kapłan, ks. dr hab. Adam Świeżyński, były prorektor Gdańskiego Seminarium Duchownego, profesor UKSW. ” [1]
Błogosławieństwa udzielił kózpasterz Michał Jabłoński, odpowiedzialny za zwiedzenie parafii, niechlubny uczestnik tęczowego piątku a także doskonały przykład teologicznego regresu środowisk, zdawałoby się, które powinny świecić dobrym przykładem.
Jeśli wziąć pod uwagę, że inne tzw. polskie kościoły kalwińskie albo nie uznają Pisma Świętego jako w całości natchnionego, albo wyznają herezję usprawiedliwienia z uczynków, albo też czczą fałszywą, dobrointencyjną ewangelię i powszechną miłość Boga, albo też tworzą pozbawione biblijnych zasad dyscypliny kościelnej sekty współzarządzane przez małżonki, inni znowuż uprawiają duchowy nierząd na uczelniach zielonoświątkowych, zaś w najlepszym wypadku wspierają wydawanie heretyckich książek, to wszystko prowadzi nas do konkluzji, że że w Polsce kalwinizmu w zasadzie nie ma.
Jakuba 4:9Ubolewajcie, smućcie się i płaczcie. Wasz śmiech niech się obróci w smutek, a radość w przygnębienie.
W chrześcijańskiej, właściwej samoocenie jest jeszcze miejsce na świadomość grzechu i świadomość niegodności z powodu grzechu. Codziennie, dopóki żyję, chociaż jestem narodzonym na nowo, nawróconym wierzącym, muszę głęboko i dokładnie poznać swoją nędzę jako grzesznika.
Brakuje mi chwały Bożej we wszystkich moich czynach, nawet tych najlepszych. .
Nadal mam zdeprawowaną naturę. Mam ciągle naturę całkowicie zdeprawowaną.
Rzymian 7 faktycznie opisuje odrodzone dziecko Boże; w istocie opisuje jedno z najświętszych dzieci Bożych. Jest to opis samego Apostoła Pawła, pod koniec jego chrześcijańskiego życia i posługi. To prawda, że na podstawie żywego doświadczenia przekonał się o nim, że jest cielesny, zaprzedany grzechowi, że dobro, które czynił, chcąc czynić, nie spełniło się, że było w nim dwóch ludzi, czyli stary człowiek, który sprzeciwiał się prawu Bożemu, i nowy człowiek, który lubował się w prawie Bożym.
Rzym. 7 . 14.Gdyż wiemy, że prawo jest duchowe, ale ja jestem cielesny, zaprzedany grzechowi.
15.Tego bowiem, co robię, nie pochwalam, bo nie robię tego, co chcę, ale czego nienawidzę, to robię.
19.Nie czynię bowiem dobra, które chcę, ale zło, którego nie chcę, to czynię.
21.Odkrywam więc w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, trzyma się mnie zło.
23. Lecz widzę inne prawo w moich członkach, walczące z prawem mego umysłu, które bierze mnie w niewolę prawa grzechu, które jest w moich członkach.
24.Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?
Jak mówi nasz Katechizm Heidelberski:
„nawet ludzie najświętsi mają w życiu jedynie przedsmak pełnego posłuszeństwa.” [1]
Mat. 22:39A drugie jest do niego podobne: Będziesz miłował swego bliźniego jak samego siebie.
Alternatywą dla poczucia własnej wartości opartego na osobistym pozytywnym obrazie nie jest całkowite zaprzeczenie właściwej samoocenie. Istnieje właściwa, pozytywna, chrześcijańska samoocena. Ewangelia Jezusa Chrystusa obdarza nas – każdego, kto wierzy w Ewangelię – pozytywną samooceną, która znacznie przewyższa samoocenę Roberta Schullera.
Oto aspekty właściwej, pozytywnej, chrześcijańskiej samooceny.
1 Mojż. 3:19W pocie czoła będziesz spożywał chleb, aż wrócisz do ziemi, gdyż z niej zostałeś wzięty. Bo jesteś prochem i w proch się obrócisz.
Tezą niniejszego artykułu jest twierdzenie, że społeczna nauka rzymsko katolickiego państwa-kościoła co do zasady jest faszyzmem.
W Stanach Zjednoczonych wpływ rzymskokatolickiej myśli ekonomicznej doprowadził do powstania państwa redystrybucyjnego, w którym rząd interweniuje w gospodarkę i społeczeństwo w celu ochrony „wspólnego dobra” i ustanowienia „sprawiedliwości społecznej”.
Oczywiście to nie wyłącznie rzymskokatolicka myśl ekonomiczna zapoczątkowała interwencjonistyczne rządy w XX wieku, ale w ostatniej trzeciej części XIX wieku kościół rzymskokatolicki stał się największą organizacją religijną w Stanach Zjednoczonych.
Nadając swój autorytet moralny polityce interwencjonistycznej, kościół-państwo rzymskie odegrało ogromną rolę w centralizacji, upolitycznieniu i socjalizacji amerykańskiego społeczeństwa i gospodarki w XX wieku.
3 Jana 1:2 Umiłowany, pragnę przede wszystkim, aby ci się dobrze powodziło i abyś był zdrowy, tak jak dobrze się powodzi twojej duszy.
Czy dobre poczucie własnej wartości jest ważne dla chrześcijanina i jak się je kształtuje? Poczucie własnej wartości to intrygujący temat. Z jednej strony Ewangelia osądza wszystkich ludzi, że jesteśmy winnymi grzesznikami, z natury skłonnymi do nienawiści do Boga i do nienawiści bliźniego.
Rzym. 3:13-1813.Grobem otwartym jest ich gardło, zdradzają swymi językami, jad żmij pod ich wargami. 14.Ich usta pełne są przeklinania i goryczy; 15.Ich nogi są szybkie do rozlewu krwi; 16.Zniszczenie i nędza na ich drogach; 17.A drogi pokoju nie poznali. 18.Nie ma bojaźni Bożej przed ich oczami
Na ten sąd Ewangelii właściwą reakcją nie jest poczucie własnej wartości, ale poniżenie. Z drugiej strony ta Ewangelia czyni nas, którzy wierzymy w Jezusa Chrystusa, nowymi stworzeniami w Chrystusie. Wierzący są zatem wspaniałymi stworzeniami, których nie można wystarczająco wysoko cenić.
2 Kor. 5:17Tak więc jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; to, co stare, przeminęło, oto wszystko stało się nowe. . Efez. 5:25b-2725.… Chrystus umiłował kościół i wydał za niego samego siebie; 26. Aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą przez słowo;27.By stawić przed sobą kościół chwalebny, niemający skazy ani zmarszczki, ani czegoś podobnego, lecz żeby był święty i nienaganny.
Jest to także temat, w odniesieniu do którego niezwykle ważne jest, aby Reformowani mieli dziś jasne zrozumienie. Dzieje się tak zwłaszcza z powodu błędu, nie waham się powiedzieć, herezji, która obecnie nęka ten temat. Ponieważ Reformowani nie mogą mieć w tej kwestii niezrozumienia, od razu wyjaśniam, jaka jest moja odpowiedź na pytanie:
„Czy dobre poczucie własnej wartości jest ważne dla chrześcijanina?”
Moja odpowiedź jest taka, że dobre poczucie własnej wartości jest właściwe chrześcijaninowi i że w istocie konieczne jest, aby chrześcijanin miał wysoką samoocenę. Ktokolwiek pisał ten temat, musiał założyć, że takie będzie moje stanowisko, ponieważ temat ma ciąg dalszy:
„i jak się je rozwija?”
Chcę tylko zasugerować, że było to ryzykowne założenie. Można sobie wyobrazić, że kaznodzieja Reformowany udzieliłby innej odpowiedzi na pytanie na ten temat, w którym to przypadku namawiałby słuchaczy, aby zapobiegali poczuciu własnej wartości i niszczyli poczucie własnej wartości, gdziekolwiek zobaczą, że się pojawia. Jednakże moja odpowiedź na te pytania brzmi „tak”. Powiem więc także coś na temat rozwijania poczucia własnej wartości u chrześcijan. Nie możemy jednak po prostu zaakceptować tego, co niewierząca psychologia i popularna myśl religijna wygłaszają dzisiaj na ten temat. Jak pokażę, obejmuje to myślenie religijne rzekomo chrześcijańskie i myślenie religijne nawet rzekomo Reformowane.