Spis treści
Przypomnienie
Hebr. 1:1-2 1. Bóg, który wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś do ojców przez proroków; 2. W tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez swego Syna, którego ustanowił dziedzicem wszystkiego, przez którego też stworzył światy;
W pierwszych dwóch częściach rozważania zwróciliśmy uwagę na fakt, że każde spisane Słowo Pisma pochodzi z Bożego tchnienia (2 Tym. 3:16), tj. że Boży mężowie przemawiali, będąc prowadzeni przez Ducha (2 Piotra 1:21) i to cudowne prowadzenie należy rozumieć jako bezpośrednie dyktando Ducha Świętego i obroniona koncepcja bezpośredniego przekazu Ducha (causa efficiens) gdzie ludzcy autorzy uznani są za sekretarzy Ducha Świętego (causa instrumentalis).
- ponieważ każde słowo, jota i kreska Pisma pochodzi z Bożego natchnienia i Bożych ust
. - to ludzkie współautorstwo jest wykluczone a naleciałości historyczne nie mają żadnego wpływu na natchniony przez Boga tekst
Z drugiej strony ludzcy pisarze, choć całkowicie nieistotni dla sensu złożonego (sensus compositius) nie byli całkowicie bierni jeśli chodzi o sens izolowany Pisma (sensus divisius). Ludzcy autorzy nie wpływali ani na całość ani na poszczególne fragmenty natomiast mieli wpływ na słowa użyte w tekście w oderwaniu od ich ogólnego związku z innymi słowami.
Dlatego w Piśmie Świętym można zaobserwować ludzką osobowość i styl, ale nie należy ich rozumieć jako charakterystycznych dla istoty Pisma Świętego, są one dla niego jedynie przypadkowe i całkowicie zbieżne z unoszeniem / prowadzeniem przez Ducha Świętego.
Święci mężowie byli instrumentami / sekretarzami Ducha, ale w pewnym sensie aktywni, jednak nie mamy na myśli, że byli sprawczą przyczyną. Siłą sprawczą był Duch Święty.
W tej części przeanalizujemy niektóre główne argumenty przeciwko natchnieniu rozumianemu jako dyktando i zbadamy u pewne fragmenty, które zdają się nauczać bardziej organicznego podejścia do natchnienia.
Osobista opinia Pawła?
1 Kor. 7:10-12 10. Tym zaś, którzy trwają w związku małżeńskim, nakazuję nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od męża. 11. Lecz jeśli odeszłaby, niech pozostanie bez męża albo niech się z mężem pojedna. Mąż również niech nie oddala żony. 12. Pozostałym zaś mówię ja, a nie Pan: Jeśli któryś z braci ma żonę niewierzącą, a ta zgadza się z nim mieszkać, niech jej nie oddala.
1 Koryntian 7 przedstawia kilka wyzwań, ponieważ Apostoł Paweł wydaje się wyrażać swoją osobistą opinię i odróżniać swoje przykazania od przykazań Pana. Bliższe przyjrzenie się znaczeniu tych wersetów ujawnia jednak, że Paweł nie wyraża swojej osobistej, nieautorytatywnej opinii.
Raczej rozróżnia on między
- poprzednim prawem natchnionym przez Boga
. - a swoją nową, natchnioną przez Boga instrukcją dotyczącą konkretnych okoliczności kościoła w Koryncie.
Matthew Henry wyjaśnia ten dylemat następująco:
„nakazuję nie ja, lecz Pan. – Paweł nie nakazał cokolwiek ze swojej głowy lub na mocy własnej władzy. Cokolwiek nakazał, było nakazem Pana, dyktowanym przez Jego Ducha i nakazanym przez Jego władzę. Znaczenie jest takie, że sam Pan, własnymi ustami, zakazał takich separacji (Mat. 5:32; 19:9; Marek 10:11; Łuk. 16:18). […]
.
„Pozostałym zaś mówię ja, a nie Pan – to znaczy, że Pan nie mówił tak wyraźnie w tej sprawie, jak w przypadku poprzedniego rozwodu. Nie oznacza to, że Apostoł mówił bez upoważnienia od Pana lub rozstrzygał tę sprawę własną mądrością, bez natchnienia Ducha Świętego. Zamyka ten temat oświadczeniem przeciwnym ‘A sądzę, że i ja mam Ducha Bożego.’(werset 40)”. [1]
Podobnie wyjaśnia Kalwin:
„Pozostałym zaś mówię ja, a nie Pan – nie ma na myśli, że pochodzą one od niego samego w taki sposób, aby nie pochodziły od Ducha Bożego; ale ponieważ nigdzie w Prawie ani u Proroków nie było żadnego określonego lub wyraźnego stwierdzenia na ten temat, w ten sposób przewiduje oszczerstwa niegodziwych, twierdząc, że to, co miał zamiar stwierdzić, jest jego własnością.
.
Jednocześnie, aby to wszystko nie zostało wzgardzone jako potomstwo ludzkiego mózgu, znajdziemy go później oświadczającego, że jego stwierdzenie nie jest wymysłem jego własnego zrozumienia [1 Kor. 7:40]”. [2]
oraz
„nie mam nakazu Pańskiego, ale daję moją radę (νώμην gnomen)- Mówi, że udziela rad, nie tak, jakby było w nich coś wątpliwego i mało lub wcale stabilnego, ale jako pewnych i zasługujących na utrzymanie bez żadnych kontrowersji. Słowo, którego używa, γνώμην gnomen, oznacza również nie tylko radę, ale decydujący osąd”. [3]
Chodzi o to, że Paweł podaje natchnioną przez Boga decyzję i jej zastosowanie w danej sytuacji, a nie o to, że sam ustala treść Pisma Świętego.
„zgodnie z moją radą(γνώμην gnomen). A sądzę, że i ja mam Ducha Bożego. – nie ma na myśli, że jego opinia była wątpliwa; ale jest tak, jakby powiedział, że taka była jego decyzja w tej kwestii; ponieważ natychmiast dodaje, że ma Ducha Bożego, który jest wystarczający, aby dać pełną i doskonałą władzę. Wydaje się, że w tym samym czasie jest pewna ironia, gdy mówi „myślę”. Ponieważ fałszywi apostołowie ciągle i wielokrotnie chwalili się w górnolotnych słowach, że mają Ducha Bożego, w celu przywłaszczenia sobie autorytetu, a w międzyczasie starali się uchylić od autorytetu Pawła, mówi, że uważa, że nie jest mniejszym uczestnikiem Ducha niż oni.” [4]
Odniesienia do ludzkich autorów
Dzieje 8:30 Kiedy Filip podbiegł, usłyszał, jak tamten czyta proroka Izajasza, i zapytał: Rozumiesz, co czytasz?
Jak wyjaśnić, kiedy Pismo Święte odnosi się do ludzkiego pisarza jako autora Pisma Świętego? Dlaczego niektóre księgi Biblii zostały nazwane na cześć ludzkich autorów? Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy pamiętać o rozróżnieniu między
- znaczeniem izolowanym lub podzielonym (sensus divisus)
, - a znaczeniem złożonym (sensus compositus).
Apostołów i proroków można nazwać autorami Pisma Świętego w znaczeniu izolowanym lub podzielonym, ponieważ byli fizycznie i psychicznie zaangażowani w pisanie przypisywanych im ksiąg, ale we właściwym znaczeniu złożonym to Bóg jest sprawczą przyczyną i autorem Słowa Bożego.
„Wyznajemy, że Bóg nie mówił sam od siebie, ale przez innych. Jednak to nie umniejsza autorytetu Pisma Świętego. Bóg bowiem natchnął proroków tym, co mówili, i użył ich ust, języków i rąk: Pismo Święte jest zatem bezpośrednio głosem Boga. Prorocy i Apostołowie byli tylko organami Boga. To Bóg przemawiał do ojców przez proroków i przez proroków (Hebr. 1:1; 2 Piotra 1:21).” [5]
Na przykład Piotr odnosi się do Pawła jako autora Pisma Świętego
2 Piotra 3:15-16 …jak i nasz umiłowany brat Paweł według danej mu mądrości pisał do was, jak też mówi o tym we wszystkich listach. Są w nich pewne rzeczy trudne do zrozumienia…
Paweł napisał „według danej mu mądrości”, a nie według własnej mądrości. Piotr nie przypisuje Pawłowi określenia Słów Bożych, ale potwierdza, że Paweł jest instrumentalną przyczyną listów przypisywanych mu i mówi o Pawle jako o autorze w podzielonym sensie. Mówiąc po ludzku, Paweł pisał z własnej woli, ale był w pełni poruszony przez Ducha Świętego we wszystkim, co pisał i myślał. Bóg jest autorem listów Pawła w pełnym, złożonym sensie (jak stwierdzono wcześniej 2 Piotra 1:21). John Gill komentuje ten werset:
„Wszystko, co napisał, było „według mądrości”; nie mądrości cielesnej, mądrości tego świata, ani z ponętnymi słowami ludzkiej mądrości, ale według boskiej mądrości, pod wpływem Ducha mądrości i objawienia; bo nie miał tego z natury, ani nie nauczył się tego u stóp Gamaliela, ale było to to, co „było mu dane”; przyszło to z góry, od Boga, który daje to hojnie; i ponieważ on sam zawsze uznawał to za wolny dar łaski Bożej, który mu został dany, i że całe jego światło i wiedza były przez objawienie Chrystusa, więc Piotr przypisuje to temu samemu, aby Bóg miał całą chwałę i aby wszelkie chełpienie się w człowieku zostało powstrzymane”. [6]
Historie osobiste i ekspresje
Gal. 1:6 Dziwię się, że tak szybko dajecie się odwieść od tego, który was powołał ku łasce Chrystusa, do innej ewangelii;
W wielu miejscach w Piśmie Świętym autorzy zamieszczają historie osobiste i ekspresje swoich osobowości (np. Gal. 1:6; 3:1; Filip. 1:3-4, 8).
Styl pisania i słownictwo różnią się w zależności od autora. Na przykład Mateusz użył frazy „królestwo niebieskie” 32 razy w swojej Ewangelii — ale fraza ta nigdy nie pojawia się w pozostałej części Nowego Testamentu
Otóż przejawiająca się osobowość ludzkiego autora nie stanowi problemu. Duch Święty przemawia do osoby jako narzędzia. Osoba jest piórem, różne rodzaje piór wyglądają nieco inaczej, ale boski Autor Słowa Bożego może użyć wielu piór, aby napisać jedną wielką Księgę. Istotą Pisma Świętego jest Słowo Boże, ale z przypadkami ludzkiego stylu.
Ponownie William Whitaker zauważa, że różnorodność owa nie ma znaczenia dla dyktanda Ducha Świętego, ponieważ użyte narzędzia nie wpływają na efekt końcowy:
„Mężczyźni rzeczywiście byli różni, których posługi Duch Święty użył do napisania tych utworów, a ręce, które je pisały, były liczne: ale jeden Duch rządził ich rękami i językami. Nie powinniśmy brać pod uwagę różnych ludzi, którzy pisali, ale jednego Ducha, pod którego kierownictwem i dyktando pisali. Tak więc w tych księgach, jakkolwiek różnorodne by one nie były, istnieje jeden ciągły zbiór doktryn”. [7]
Badania i kompilacje oparte na ludziach
Łuk. 1:1-4 1. Ponieważ wielu podjęło się sporządzić opis tych wydarzeń, co do których mamy zupełną pewność 2. Tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa 3. Postanowiłem i ja, który to wszystko od początku dokładnie wybadałem, opisać ci to po kolei, zacny Teofilu 4. Abyś nabrał pewności co do tego, czego cię nauczono.
Czy nie jest tak, że jeśli Łukaszowi Bóg dyktował, to nie ma znaczenia, czy zbadał sprawę, czy nie i czy słuchał świadków? Np. jeśli ktoś dyktuje swojemu sekretarzowi, czy wspomina o jego wiedzy eksperckiej w temacie, o którym się dyskutuje? Nie, ponieważ jego wiedza ekspercka jest nieistotna, ponieważ nie ma on wpływu na treść dokumentu.
Jednak Duch Święty postanowił wykorzystać osobiste badania Łukasza zebrane od „naocznych świadków i sług słowa”, zamiast nakłonić go do przepisania całkowicie nowych informacji. Badania Łukasza były środkiem używanym przez Ducha do pisania Pisma Świętego, a nie impulsem stojącym za samym pisaniem.
Łukasz pisał słowa, które wychodziły mu z głowy, ale to Duch je mu przywodził na myśl. Łukasz miał jednoczesny powód pisania, ale każde napisane przez niego słowo pochodziło wyłącznie od Boga i dlatego jest nieomylnym Słowem Bożym.
Pismo Święte nie jest mieszanką tego, co ludzkie, i tego, co boskie.
Posłuchajmy komentarza Jana Kalwina
„Wydaje się, że wiara opiera się na słabym fundamencie, jakim jest jej relacja z ludźmi, podczas gdy powinna opierać się wyłącznie na Słowie Bożym; i z pewnością pełne zapewnienie (pleroforia) wiary przypisuje się zapieczętowaniu Ducha (1 Tes. 1:5; Hebr. 10:22).
.
Odpowiadam, jeśli Słowo Boże nie zajmuje pierwszej rangi, wiara nie będzie zaspokojona żadnymi ludzkimi świadectwami, ale tam, gdzie wewnętrzne potwierdzenie Ducha już nastąpiło, przyznaje im pewną wagę w historycznej wiedzy o faktach.
.
Przez historyczną wiedzę rozumiem tę wiedzę, którą uzyskujemy odnośnie wydarzeń, albo przez nasze własne obserwacje, albo przez oświadczenia innych. Ponieważ w odniesieniu do widocznych dzieł Boga równie właściwe jest słuchanie naocznych świadków, jak i poleganie na doświadczeniu.
.
Poza tym ci, których śledzi Łukasz, nie byli prywatnymi autorami, ale byli również sługami Słowa. Przez tę pochwałę wywyższa ich ponad rangę ludzkiego autorytetu; ponieważ daje do zrozumienia, że osoby, od których otrzymał swoje informacje, zostały bosko upoważnione do głoszenia Ewangelii.
.
Stąd też bezpieczeństwo, o którym wkrótce potem wspomina, a które, jeśli nie opiera się na Bogu, może wkrótce zostać zachwiane. Wielką wagę ma w tym, że nazywa tych, od których otrzymał swoją Ewangelię, sługami Słowa; na tej podstawie wierzący dochodzą do wniosku, że świadkowie są poza wszelkim wyjątkiem, jak wyrażają to Prawnicy, i nie można ich prawnie odrzucić…
.
Ważną sprawą jest to, że twierdzi, że byli naocznymi świadkami, ale nazywając ich sługami, wyprowadza ich ze zwykłego porządku ludzi, aby nasza wiara mogła mieć swoje poparcie w niebie, a nie na ziemi.“ [8]
Konkluzje
Mat. 4:4 A on odpowiedział: Jest napisane: Nie samym chlebem będzie żył człowiek, ale każdym słowem pochodzącym z ust Bożych.
Niepewna obserwacja dotycząca różnych stylów w Piśmie Świętym znacznie różni się od wielu bezpośrednich stwierdzeń, jakie Pismo Święte składa o sobie i wnioskach, jakie z niego wyciągamy przez analogię wiary.
Istotą Pisma Świętego jest Słowo Boże, ale z przypadkami ludzkiego stylu, dlatego nie powinniśmy kłaść zbyt dużego nacisku na osobowość i styl ludzkich autorów.
Pismo Święte nie przypomina żadnej innej księgi. Jest to jedyne spójne, konsekwentne i kompletne objawienie Boga o Nim samym i Jego woli dla Kościoła wszystkich wieków.
Instrumentalność, za pomocą której Bóg zdecydował się spisać Słowo, ma niewielkie znaczenie.
Musimy być pilni, aby zrozumieć Pismo Święte w sposób, w jaki się prezentuje. Musimy uważać, aby nie wywyższać ludzkiej instrumentalnej przyczynowości i tym samym umniejszać skutecznej przyczynowości Ducha.
Nie możemy też ani postrzegać Pisma Świętego jako synergistycznej mieszanki ludzkiej i boskiej.
Na koniec zacytujmy z Konfesji Westminsterskiej ku potwierdzeniu całkowitej zgodności naszego rozważania z oficjalnie przyjętą przez Reformację epistemologią i koncepcją natchnienia:
Autorytet Pisma Świętego, na którym opierać winny się nasza wiara i posłuszeństwo, nie zależy od świadectwa żadnego człowieka ani Kościoła, ale wyłącznie od Boga, jako Autora (który jest prawdą w sobie). Toteż musi ono zostać przyjęte, ponieważ jest Słowem Bożym. [9]
Na podstawie źródło
Przypisy
[1] Matthew Henry, Komentarz do 1 Kor. 7:10-12
[2] Jan Kalwin, Komentarz do 1 Kor. 7:12
[3] Jan Kalwin, Komentarz do 1 Kor. 7:25
[4] Jan Kalwin, Komentarz do 1 Kor. 7:40
[5] William Whitaker, Disputations on Holy Scripture, s. 296. Whitaker (1548 – 1595) był wybitnym protestanckim kalwińskim anglikańskim duchownym, akademikiem i teologiem. Był mistrzem St. John’s College w Cambridge i wiodącym teologiem na uniwersytecie w drugiej połowie XVI wieku. Jego wujem był Alexander Nowell, dziekan katedry św. Pawła i katechetą.
[6] John Gill, Komentarz do 2 Piotra 3:15
[7] William Whitaker, Disputations on Holy Scripture, s. 661
[8] Jan Kalwin, Komentarz do Ewangelii Łukasza 1:1-4
[9] Konfesja Westminsterska 1.4
Zobacz w temacie
- Podstawy hermeneutyki, cz. 1 – pieć podstawowych zasad
- Podstawy hermeneutyki, cz. 2 – rozwinięcie nauczania
- Podstawy hermeneutyki, cz. 3 – o interpretacji proroctw
- Podstawy hermeneutyki, cz. 4 – o znaczeniu słów
- Podstawy hermeneutyki, cz. 5 – zasada dobrej i koniecznej konsekwencji
- Podstawy hermeneutyki, cz. 6 – logika i Pismo
- Podstawy hermeneutyki, cz.7 – jak traktować patrystykę i inne ludzkie dzieła telogiczne?
- Podstawy hermeneutyki, cz. 8 – analogia wiary
. - Podstawy hermeneutyki, cz. 9a – sekretarze Ducha Świętego
- Podstawy hermeneutyki, cz. 9b – natchnienie jako dyktando
- Podstawy hermeneutyki, cz. 9c – obalenie obiekcji
. - Wystarczalność Pisma Świętego jako jedynego autorytetu w sprawach wiary
- Białe kłamstwa wyższej krytyki tekstu
- Natchnienie: tylko oryginalne autografy?
- Śmiertelny wirus teologiczny
- Konfesyjna, przedkrytyczna pozycja względem Pisma
- Krytyka tekstu biblijnego
.