Spis treści
Twierdzenie pytania
Biblijna zasada dobrej i koniecznej konsekwencji
Rzym. 3:28 Zatem dochodzimy do wniosku (λογιζόμεθα logizometha), że…
λογίζομαι logizomai (41 użycia w Nowym Testamencie) – rozumować, wnioskować, implikować na podstawie przesłanek.
I. Pytanie to zawdzięcza swoje powstanie nowej metodzie dysputy, właściwej żonglerom i hochsztaplerom wśród papistów, którzy, aby łatwiej uniknąć argumentów, za pomocą których w sposób niezwyciężony ustaliliśmy na podstawie Pisma Świętego nasz pogląd i obalili ich błędy, przypuszczali, że nie mieli lepszego sposobu na wyjście z tej trudności, niż zmuszając nas do udowodnienia, że wszystkie nasze doktryny są zawarte w tak wielu słowach Pisma Świętego, odrzucając wszelkie konsekwencje. [czyli konieczne implikacje]
Wydaje się, że kardynał Perronius jako pierwszy opracował tę metodę (odpowiedź… kardynała z Perron do Answeare… króla Wielkiej Brytanii [1630/1975]).
Poszło za nim wielu innych z tej samej bezwartościowej klasy – Gontery, Cotton, Amoldus (Arnoux), a zwłaszcza Veron, który spowodował, że osobliwa metoda dysputy została nazwana od niego „werońską”. Do nich dołączyli Bracia Wallenburgowie w Niemczech oraz inni unikający światła misjonarze.
Ale inni heretycy zaciemnili świat wcześniej, gdyż arianie często używali tego argumentu, aby obalić homoousję [czyli współistotność Trójcy].
Macedończycy również zaprzeczali boskości Ducha Świętego tylko dlatego, że nigdzie w Piśmie Świętym nie jest wyraźnie powiedziane, że Duch Święty jest Bogiem (patrz Grzegorz z Nazjanzu, Oration 31 [5], „O Duchu Świętym”, 1.1 [NPNF2, 7:3181).
Mnich Maksym świadczy, że Apollinarianie i Monofizyci używali tej samej broni (w jego dwudziestu przemówieniach+, które powszechnie, choć fałszywie, przypisuje się Atanazemu).
II. Piąty artykuł Wyznania Francuskiego (chcąc, aby wyglądało na to, że sami wyciągnęli wyrok, który na nas wymierzyli) rzeczywiście potwierdza doskonałość Pisma Świętego, gdy mówi, że
„jest to reguła wszelkiej prawdy i obejmuje wszystko, co jest wymagane na chwałę Boga i nasze zbawienie, tak że ani ludziom, ani nawet aniołom nie wolno nic do tego dodawać ani odejmować” (Cochrane, 145).
Nie twierdzi jednak, że nie należy przyjmować niczego, czego nie znajdziemy w wielu słowach Pisma Świętego. Wspominając pod koniec, że przyjęliśmy trzy wyznania wiary (apostołów, nicejskie i atanazjańskie), wystarczająco daje do zrozumienia, że nie szukamy samych liter, ale prawdy doktryn i kultu (tamże, 146).
Rzym. 12:1 Proszę więc was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali wasze ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest wasza rozumna służba
Oznacza to zatem, że należy trzymać się wyłącznie Słowa Bożego, z wyłączeniem wszelkich tradycji, ale nie ogranicza nas to do słowa wyraźnego, bez konsekwencji.
.
III. Aby zrozumieć to pytanie, musimy pamiętać, że o jakiejś rzeczy można powiedzieć w Piśmie Świętym na dwa sposoby:
1) Albo kata lexin (wyraźnie i wieloma słowami)
2) Albo kata dianoian (w sposób dorozumiany i co do sensu).
Mówimy, że wszystko jest zawarte w Piśmie Świętym nie w pierwszy sposób, lecz w drugi.
2 Tym. 2:7 Rozważ, co mówię, a niech Pan ci da zrozumienie we wszystkim.
IV. Konsekwencje można rozpatrywać w kategoriach
1) Materialnych (w odniesieniu do samych doktryn wyciągniętych w wyniku konsekwencji) lub
2) Formalnych (w odniesieniu do samego związku terminów).
Augustyn rozróżnia
„prawdę twierdzeń od prawdziwości wniosków” (Cl 2,32 [50] [FC 2,105; PL 34,59]).
1) Niektóre są wrodzone i wywodzą się z Pisma Świętego, ponieważ są w nim praktycznie zawarte. Są bliskie, konieczne i oczywiste.
2) Inne są przez sugerowane i wczytywane do niego. Są odległe, prawdopodobne i niejasne.
Mówimy tu o tym pierwszym, a nie o drugim.
,
V. Solidny dowód danej rzeczy jest taki albo sam w sobie, albo w odniesieniu do tego czy tamtego człowieka.
Pierwszy polega na dowodzie rzeczy; drugi na przekonaniu człowieka. To pierwsze występuje zawsze w zdrowym rozumowaniu na podstawie konsekwencji, drugie zaś nie.
VI. Zasady wiary, które należy udowodnić na podstawie Pisma Świętego, są
1) Albo pozytywne i potwierdzające (zawierające jakąś doktrynę, w którą należy wierzyć),
2) Albo negatywne i wykluczające (odrzucające błędy wprowadzone przez heretyków).
Te pierwsze należy wykazać jasno i pewnie na podstawie Pisma Świętego, ponieważ są one właściwymi przedmiotami wiary. Co się jednak tyczy tych ostatnich, nie jest konieczne, aby o nich wspominano, lecz jedynie o ogólnych zasadach, za pomocą których można wykazać ich fałszywość.
Dlatego nasi przeciwnicy są przez nas lekceważeni, gdy proszą nas, abyśmy udowodnili za pomocą wielu słów Pisma Świętego,
- że nie ma czyśćca,
- że papież nie jest głową Kościoła,
- że Msza nie jest ofiarą itp.
Wiążącym jest udowodnić twierdzenie pozytywne a nie negatywne.
Powyższe doktryny nie są dla nas pozytywne, ale negatywne. Dlatego wystarczy nam nauczanie, że nie są one zawarte w Piśmie Świętym, lecz że są w nim inne rzeczy (które wyraźnie je obalają).
Krew Chrystusa oczyszcza całkowicie z grzechu, stąd czyściec jest zbędny:
Hebr. 1:3 Który, będąc blaskiem jego chwały i wyrazem jego istoty i podtrzymując wszystko słowem swojej mocy, dokonawszy oczyszczenia z naszych grzechów przez samego siebie, zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach
Jedyna Głowa Kościoła to Chrystus, stąd papież nią nie jest:
Kol. 1:18 On też jest głową ciała – kościoła; on jest początkiem i pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy
Jedyna ofiara Chrystusa znosi inne ofiary, stąd msza nie jest ofiarą:
Hebr. 10:14 Jedną bowiem ofiarą uczynił doskonałymi na zawsze tych, którzy są uświęceni.
VII. Wystarczalność i doskonałość Pisma Świętego nie polega na tym, że potępia z nazwy wszystkie błędy i herezje, lecz jedynie na jasnym ogłaszaniu wszystkich pozytywnych doktryn.
Ponieważ Prawo jest kamieniem probierczym samo w sobie i w obowiązku (cała niezbędna prawda jest jasno ustalona), przeciwne mu błędy zostają odrzucone.
.
VIII. Pytanie zatem sprowadza się do tych granic:
1) Czy poza wyraźnym słowem Bożym dopuszczalne są w teologii oczywiste i konieczne konsekwencje?
2) Czy doktryny wiary i praktyki mogą być przez nie zgodnie z prawidłami udowodnione?
My potwierdzamy. Nasi przeciwnicy zaprzeczają. Nie wszyscy jednak, gdyż Bellarmin się z nami zgadza.
„Nic” – mówi – „nie jest oparte na wierze, z wyjątkiem tego, co Bóg objawił przez Apostołów i proroków lub co można z nich jasno wywnioskować” (VD 4.9, s. 131-32; por. „De Justificatione”, 3.8 w Operze [1858], 4:542-44).
Cano („De Locis Theologicis”, 12,6 w Opera [1605], s. 586-97),
Salmeron (Commentarii in evangelicam historiam [1612], t. 1, Prolegomenon 9, Canon 7, s. 95),
Torque mada, (Summa de Ecclesia 4, pkt 11.8 [1561], s. 380-81)
i wielu innych się z nim zgadza. Utrzymują, że jest to wiara, która w drodze koniecznych i uzasadnionych konsekwencji może zostać wyprowadzona z Pisma Świętego.
.
Stosowanie konsekwencji udowodnionych na podstawie projektu Pisma Świętego
IX. Wiele rzeczy ustanawia stosowanie konsekwencji w sprawach wiary.
1) Zamysł Pisma Świętego, który ma służyć nauce (didaskalia), naganom (elenchos), poprawie (panorthosis), pouczeniu (paideia) i pocieszeniu (paraklesis) bez którego nie dałoby się odpowiedzieć, ponieważ żadnej tezy nie można było przerobić na hipotezę, ani też nie można było by nigdy zastosować Pisma Świętego do zastosowań teologicznych lub praktycznych.
2 Tym. 3:16 Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauki, do strofowania, do poprawiania, do wychowywania w sprawiedliwości;
.
Rzym. 15:4 Wszystko bowiem, co przedtem napisano, ku naszej nauce napisano, abyśmy przez cierpliwość i pociechę z Pism mieli nadzieję.
2) Natura człowieka, któremu powierzone są tajemnice religii, który nie jest tułowiem ani bydlęciem, ale istotą rozumną i (będącą w stanie rozumować) zobowiązaną do badania Pisma Świętego a nie poprzestać na powłoce słów, ale przeniknąć do sedna i mieć poczucie, że z tego, co przeczytał, może wyciągnąć coś, czego nie przeczytał (jak trafnie zauważa Augustyn, Contra Maximinum Hereticum Arianorum Episcopum 2*.3 [PL] 42.760]).
Jan. 5:39 Badajcie Pisma; sądzicie bowiem, że w nich macie życie wieczne, a one dają świadectwo o mnie.
3) Mądrość Boża; bo tak jak mądry człowiek przemawia, pragnie, aby wszystko, co zgodnie z prawidłami można wywnioskować z jego słów, zostało zrozumiane jako powiedziane przez niego.
Będąc w ten sposób nieskończenie mądrym i przewidującym wszystko, co można wywnioskować ze Słowa, Bóg tak powiedział, że wszystko, co można zgodnie z prawidłami wywnioskować z Jego słów, należy uważać za Jego Słowo.
4) Praktyka heretyków, którzy w celu lepszej obrony swoich błędów przed ortodoksami, całkowicie odrzuciła stosowanie konsekwencji.
Arianie zaprzeczali homoousii [współistotności Trójcy] tylko dlatego, że nie była ona zawarta w Piśmie Świętym w tak wielu słowach (autolexei). Dlatego Bazyli nazywa ich „łapaczami sylab”. Grzegorz z Nazjanzu wzywa pretendenta (alfabetycznego sofistę i kuglarza słowa) do uznania boskości Ducha Świętego, a który posługuje się tą sztuczką, [sykophanten ton onomaton, Oracja 31*.24, „O Duchu Świętym” [NPNF2, 7:325; PG 36.160]
5) Użycie papistów, którzy w konsekwencji udowadniają wiele swoich doktryn dotyczących prymatu i nieomylności papieża, przeistoczenia, czyśćca i tym podobnych.
6) Przykład Chrystusa i Apostołów, którzy często posługiwali się konsekwencjami; jak wtedy, gdy Chrystus udowodnił saduceuszom zmartwychwstanie na podstawie formuły przymierza, która nie mówi nic wyraźnie o zmartwychwstaniu
Mat. 22:32 31. A co do zmartwychwstania umarłych, czy nie czytaliście, co wam zostało powiedziane przez Boga: 32. Ja jestem Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba? Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych.
I kiedy Apostołowie udowodnili, że Jezus z Nazaretu był prawdziwym Mesjaszem obiecanym w Starym Testamencie, chociaż nic o nim nie jest powiedziane w tak wielu słowach (autolexei).
Dzieje 3:18 Lecz Bóg w ten sposób wypełnił to, co przepowiedział przez usta wszystkich swoich proroków, że jego Chrystus będzie cierpiał.
Nie należy też odpowiadać, że choć władza Chrystusa i Apostołów jest nieomylna i dlatego też ich konsekwencje są bez wątpienia prawdziwe, to nasze nie.
Choć bowiem konsekwencje Chrystusa są same w sobie nieomylne dzięki autorytetowi mówiącego, to jednak u saduceuszy nie miały one mocy wynikającej z autorytetu mówiącego (którego oni nie uznawali), ale z natury tego, co zostało powiedziane.
W przeciwnym razie jak Chrystus mógłby za pomocą tego dowodu zamknąć usta swoim wrogom, którzy nie uznawali Jego władzy?
Mat. 22:34 Lecz gdy faryzeusze usłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zeszli się razem
X. Choć wnioski Chrystusa dotyczące nas mogą przejść do Słowa Bożego z tej prostej przyczyny, że pochodzą od Chrystusa i mogą być prawnie uznane za przedmioty wiary, to jednak nieprawdą jest, że były one faktycznie cenione przez saduceuszy, wrogów Chrystusa.
Nie, tylko z tego powodu zostały dopuszczone, ponieważ miały fundament w słowach Mojżesza cytowanych przez Chrystusa. Dlatego słowa Jezusa zostały przez nich uznane za takie, zwracając uwagę na słowa, a nie na mówiącego.
.
XI. Logismoi [wnioskowania] przeciwko którym skierowana jest broń naszej wojny nie są wszelkiego rodzaju rozumowaniem, ale, jak tam czytamy, logismoi epairomenoi kata tes gnoseos tou Theou (tzn. rozumowania i wszelka wyniosłość, która powstaje przeciwko poznaniu Boga,j).
2 Kor. 10:4-5 4. (Gdyż oręż naszej walki nie jest cielesny, ale z Boga, i ma moc burzenia twierdz warownych); 5. Obalamy rozumowania (λογισμοὺς καθαιροῦντες logismous kathairountes) i wszelką wyniosłość, która powstaje przeciwko poznaniu Boga (ἐπαιρόμενον κατὰ τῆς γνώσεως τοῦ Θεοῦ epairomenon kata tes gnoseos tou Theou) i zniewalamy wszelką myśl do posłuszeństwa Chrystusowi;
Te pierwsze zasługują na zniszczenie, ponieważ są niezgodne (asystatoi) z wiarą; ale nie tak jest z uzasadnionymi rozumowaniami, podlegającymi pod autorytet objawienia i właściwie wykorzystywanymi zarówno do jego wyjaśnienia, jak i zastosowania.
.
XII. Fundament, na którym opiera się rzecz, różni się od narzędzia, którego używamy do poznania samej rzeczy. To, co ma omylną podstawę, nie może być nieomylne, ponieważ skutek nie może być pod każdym względem większy niż jego przyczyna.
Rozum nie jest tutaj podstawą lecz narzędziem.
.
XIII. Chociaż intelekt wyprowadzający konsekwencje jest omylny, nie oznacza to, że same konsekwencje są fałszywe i niepewne.
Możliwość bycia oszukanym różni się od bycia oszukanym; istota jest czasami winna tego, że jest taka zawsze. Siła, która jest sama w sobie i zawsze omylna w każdym ćwiczeniu, nie może stanowić podstawy nieomylnej pewności.
Ale intelekt taki nie jest, bo jest omylny nie sam w sobie, lecz przypadkowo; ani we wszystkich, ale tylko w niektórych rzeczach. W przeciwnym razie, gdyby argument ten był powszechnie uznawany i (ponieważ rozum czasami ulega oszukaniu) nie można na nim nigdy polegać, wynikałoby z tego, że ze świata usunięto wszelką prawdziwą wiedzę i pewność, a wprowadzono pirronizm [starożytny sceptycyzm] i niezrozumiałość (akataleps).
W podobny sposób wszelka pewność zmysłów zostałaby odebrana, ponieważ czasami zmysły dają się oszukać, co wszyscy uważają za w najwyższym stopniu absurdalne.
Władza omylności nie jest bowiem koniecznie powiązana z każdym czynem. Nie, można to powstrzymać, stosując prawidłowe środki, przed wejściem do czynu. Tak więc, jak zmysły należy uwolnić od wszelkich przeszkód utrudniających ich pewność (istniejących zarówno w przedmiocie, ośrodku, jak i narządzie), tak należy uwolnić intelekt od przesądów stojących na drodze prawidłowego rozumu, a wówczas nie będzie on działał źle.
Mówimy tu teraz o zdrowym i właściwie ukonstytuowanym intelekcie.
Rzym. 12:2 A nie dostosowujcie się do tego świata, ale przemieńcie się przez odnowienie waszego umysłu, abyście mogli rozeznać, co jest dobrą, przyjemną i doskonałą wolą Boga.
XIV. Pojmowanie przyczyny skutku różni się od pojmowania samego następstwa. Wiara dostrzega następstwo; rozum konsekwencje.
I nie wynika z tego, że wiara (przez którą wierzy się w następstwo) opiera się na rozumie, ponieważ rozum nie jest tu argumentem, z powodu którego wierzę, ale narzędziem, za pomocą którego wierzę. Instrument ten nie wprowadza do tekstu tego, czego wcześniej nie było, lecz poprzez uzasadnione konsekwencje wyciąga z niego to, co było w nim ukryte.
Stąd wniosek teologiczny wynika z wywnioskowanego środka [z tekstu Pisma], wniosek logiczny zaś z rozumu lub instrumentu wywołującego konsekwencje. Konsekwencja, co do jej materialności, opiera się na Słowie; co do formalności, na rozumie.
Mat. 13:23 A posiany na dobrej ziemi to ten, który słucha słowa [oparcie materialne] i rozumie je. [oparcie formalne] On też wydaje plon: [konieczna konsekwencja, wniosek] jeden stokrotny, inny sześćdziesięciokrotny, a jeszcze inny trzydziestokrotny.
XV. Chociaż rozum zgadza się z wyciąganiem konsekwencji, nie oznacza to, że wiara jest oparta na rozumie; bo choć wiara rodzi się ze słuchania, to jednak zmysły nie są podstawą wiary;
Wiara posługuje się rozumem, a nie buduje się na nim. Używa go jako instrumentu zastosowania i sposobu poznania, ale nie jest na nim zbudowana jako na fundamencie i zasadzie rzeczy, w które należy wierzyć.
.
XVI. Sylogizmy mieszane (w których jedna z przesłanek należy do religii naturalnej, druga do religii objawionej) nie przestają być wiarą.
1) Każde twierdzenie ma swoją nazwę od podmiotu, a nie od orzeczenia.
2) Twierdzenie religii objawionej praktycznie zawiera to, co zaczerpnięto ze światła natury, aby to udowodnić, i w ten sposób przekazuje jej własną siłę.
3) Aby udowodnić konkluzję wiary, termin średni należy zaczerpnąć nie z natury, ale z Pisma Świętego; lecz tam, gdzie przeciwnik zaprzecza powiązaniu środka ze skrajnością większą, musi być wsparty zasadą rozumu nie po to, aby udowodnić prawdziwość środka, ale powiązania.
Zaprzeczam na przykład twierdzeniu, że chleb staje się Ciałem Chrystusa podczas Wieczerzy (przy założeniu, że to oznacza, że ma on przypadłości chleba).
Jeśli jednak zaprzecza się powiązaniu środka z większym krańcem (tzn. prawdziwym chlebem, który ma właściwości chleba), wówczas należy to udowodnić na podstawie rozumu, ponieważ nie jest ono zawarte w Piśmie Świętym formalnie, lecz jedynie wirtualnie [są czymś w esencji lub skutku, choć nie są tym faktycznie]
.
XVII. Działanie rozumu jest tak dalekie od poddawania wiary w wątpliwość, że raczej w dużym stopniu pomaga i ugruntowuje jej wiedzę i pewność. Rozróżnijmy jedynie rozum abstrakcyjny i konkretny: rozum oświeca wierzącego lub jest ciemnością u nieodrodzonego.
Prawdą jest, że ślepy i fałszywy rozum rzeczywiście pokłada wątpliwą wiarę, lecz my temu zaprzeczamy, jeśli chodzi o zdrowy i oświecony rozum.
Psalm 19:8 Nakazy PANA są prawe, radujące serce; przykazanie PANA czyste, oświecające oczy
Dalsze rozważania
XVIII. Chociaż boskość może mieć doskonalszą wiedzę o konsekwencjach, nie jest to jednak powód, dla którego ignorant nie miałby jej mieć na miarę swoich możliwości, chociaż może nie być zaznajomiony z logiką i metafizyką, ponieważ wystarczy światło rozumu i logika naturalna aby umożliwić mu dostrzeżenie naturalnych konsekwencji.
Mat. 16:3.Obłudnicy, wygląd nieba umiecie rozpoznać, a znaków tych czasów nie możecie?
XIX. W tego rodzaju rozumowaniu, gdy coś jest wyciągane w wyniku konsekwencji [wnioskowania], wymagane jest:
1) Aby jedna z przesłanek lub obie przesłanki, bezpośrednio lub pośrednio, były zawarte w Piśmie Świętym właściwymi lub przenośnymi słowami;
2) Aby konsekwencja lub wniosek były konieczne i oczywiste (konieczne nie tylko ze względów formalnych, ale także przez konieczność materialną i następczą, jak wtedy, gdy następnik wyprowadza się z poprzednika, gatunek z rodzaju, skutek z przyczyny);
3) Aby było to oczywiste na podstawie zgody, abyśmy na podstawie dowodów wnioskowania mogli zgodzić się nie mniej na wniosek niż na przesłanki.
.
XX. Czym innym jest mówienie o rozumowaniach zaczerpniętych z Pisma Świętego i zgodnych z nim, podporządkowanych jemu i dających się w nim rozwiązać; co innego mówić o tych, którzy się temu sprzeciwiają.
Ponieważ heretycy wykorzystują to drugie do udowodnienia swoich błędów, nie oznacza to, że te pierwsze są niedopuszczalne. Nie należy bowiem pozbawiać rzeczy zgodnego z prawem korzystania z powodu jej nadużywania.
.
XXI. Stosowanie konsekwencji [wnioskowania] nie jest sprzeczne z prostotą uczniów Chrystusa, bo chociaż owce Chrystusowe przystają na bycie prostymi, nie powinny być brutalami, ale stworzeniami rozumnymi.
Psalm 119:130 Początek twoich słów oświeca i daje rozum prostym
Ani też, jeśli jesteśmy zobowiązani słuchać wyłącznie głosu Chrystusa, nie powinniśmy odrzucać stosowania konsekwencji, pod warunkiem, że stosujemy je ze zgodnym z prawem umiarem. Ponieważ głos Chrystusa ma być słyszalny, musimy badać Pismo Święte, aby odróżnić Jego głos od innych, czego nie da się zrobić bez użycia rozumu.
Dzieje 17:12-12 Ci byli szlachetniejsi od tych w Tesalonice, gdyż przyjęli słowo Boże z całą gotowością i codziennie badali Pisma, czy tak się sprawy mają. Wielu więc z nich uwierzyło…
Dalecy od odchodzenia od Pisma Świętego lub dodawania do niego rozumowań wyciągniętych z konsekwencji Pisma Świętego, jesteśmy w ten sposób w stanie raczej prześledzić i sprowadzić do praktyki tylko te rzeczy, które Pismo Święte zawiera.
.
XXII. Chociaż mówi się, że Pismo Święte jest doskonałe (jako podstawa rzeczy, w które należy wierzyć i które należy czynić, ponieważ zawiera wszystkie nauki i przykazania życia konieczne do zbawienia), nie oznacza to zaprzeczenia konieczności wyjaśnienia i zastosowania.
Kol. 1:9-10
.9. Dlatego i my od tego dnia, w którym to usłyszeliśmy, nie przestajemy za was się modlić i prosić, abyście byli napełnieni poznaniem jego woli [materialna wystarczalność Pisma] we wszelkiej mądrości i duchowym zrozumieniu; [formalna wystarczalność Pisma oraz konieczność wyjaśniania]
10. Abyście postępowali w sposób godny Pana, by podobać mu się we wszystkim, w każdym dobrym uczynku [zastosowanie reguł] wydając owoc i wzrastając w poznawaniu Boga;
Reguła jest bowiem doskonała, a jednak trzeba ją stosować. Zastosowanie to nie umniejsza też doskonałości reguły, lecz raczej ją potwierdza i stwierdza.
.
XXIII. Mataiologia, czyli „daremne brzęczenie”, które Apostoł potępia nie jest rozsądnym rozumowaniem opartym na konsekwencjach Pisma Świętego
1 Tym. 1:6 Od czego niektórzy odstąpili i zwrócili się ku czczej gadaninie (ματαιολογίαν matatiologian)
Jest za to ciekawą i kłopotliwą dyskusją na temat nieistotnych rzeczy, które nazywa bajkami i niekończącymi się genealogiami (mityczne kai genealogias aperantous, werset 4), takich jak bajki pogan dotyczące bogów i ich pokolenie (theogonia), a także sny Żydów dotyczące Lilith, Behemota, Lewiatana i innych głupich drobiazgów Talmudu.
1 Tym. 1:4 I nie zajmowali się baśniami i niekończącymi się rodowodami, które wywołują raczej spory niż zbudowanie Boże, które oparte jest na wierze.
XXIV. Nie należy mylić nadużycia rozumowań z ich użyciem, ani też rzecz rozpatrywana abstrakcyjnie nie powinna być potępiana ze względu na jej przewrotne zastosowanie w konkretnym.
W ten sposób wielu daje się zwieść w swoim postrzeganiu obiektów dźwiękowych i wzrokowych. Jednak z tego powodu nie powinniśmy twierdzić, że wszystkie rzeczy, które zmysły postrzegają, są niepewne.
Jeśli więc błądzą ci, którzy wykorzystują konsekwencje do ustanowienia fałszywych doktryn o przeistoczeniu lub konsubstancjacji, ponieważ są one wymuszone i nielegalne, ci, którzy posługują się nimi zgodnie z prawidłami, nie powinni być potępiani.
W przeciwnym razie należałoby potępić samo użycie Pisma Świętego, ponieważ wielu heretyków uczyniło z niego niewłaściwy użytek.
.
XXV. Słuchanie kogoś jako twórcy doktryn (w którym można usłyszeć Mojżesza, proroków i samego Chrystusa, zarówno jeśli chodzi o nauczane treści, jak i sposób nauczania) różni się od słuchania twórcy instrumentów nadających się do wyjaśnianie i stosowanie tych doktryn (w których należy wysłuchać ludzi stosujących konsekwencje).
.
XXVI. Istnieje różnica pomiędzy zasadami doktryn i prawdziwości twierdzeń a zasadami prawdziwości wniosków.
Pierwsze zaczerpnięto z Pisma Świętego. Drugie z rozsądku. A ponieważ ważniejsza jest prawdziwość twierdzeń, rozpatruje się ją głównie w argumentach i na tej podstawie należy wyciągnąć sąd dotyczący wniosku.
Zatem wniosek z tego argumentu będzie teologiczny, ponieważ taka jest zasada doktryn. Ale rozum nie jest zasadą rzeczy, lecz poznania rzeczy; nie tyle zasadą, co instrumentem, za pomocą którego poznaje się rzecz, którą należy udowodnić.
.
XXVII. Konsekwencja [wniosek] jest dziełem rozumu (rozważanym formalnie i organicznie), ponieważ jest wywoływana przez rozum, ale nie w sposób pierwotnie i materialnie rozważany dla doktryny wywoływanej przez konsekwencję.
Zatem konsekwencje nie wynikają z wiary organu, z którego je wyprowadzono (nie wierzę bowiem, bo tak rozumuję, ale dlatego, że głosi to Słowo Boże). Jednakże opierają się one na wierze ze względu na zasadę, z której zostały wyprowadzone (bo tak jak przesłanki, takie też należy wyciągnąć z nich wnioski).
.
XXVIII. Możemy uważać jakąś rzecz za pochodzącą od Ducha Świętego
1) Albo pośrednio i w gałęziach (tzn. to, co wynika z Pisma Świętego za pomocą rozumu),
2) Albo bezpośrednio i w korzeniu (który jest w nim zawarty w tak wielu słowach)
W pierwszym sensie konsekwencje [wnioski] pochodzą od Ducha Świętego, a nie w drugim.
.
XXIX. Chociaż nie powinniśmy uważać za doktryny Reformowane tych, które można w jakikolwiek sposób wywnioskować z ich wyznań i przypisać im; ani też za opinię luteranów tego, co można wywnioskować z ich doktryny – nie wynika z tego, że nie powinniśmy uważać za słowo Boże tego, co można z niego zgodnie z prawidłami i wyraźnie wywnioskować.
Przypadki są zupełnie inne. Albowiem Duch Święty (który bada głębokie sprawy Boże [ta Bathe Tou Theou, (1 Kor. 2:10), ponieważ jest wszechwiedzący] mógł przewidzieć i zamyślić wszystko, co można byłoby właściwie wywnioskować z Jego słów.
Ale ludzie (którzy nie są ani wszechwiedzący, ani nieomylni) nie byli w stanie wiedzieć, co w przyszłości można by wywnioskować z ich słów.
.
XXX. Kiedy Piotr zaprzecza, że Pismo Święte podlega interpretacji prywatnej nie używa słowa „prywatny” subiektywnie – tego, które każda osoba prywatna może zasadnie wyprowadzić z porównania Pisma Świętego.
2 Piotra 1:20 To przede wszystkim wiedząc, że żadne proroctwo Pisma nie podlega własnemu wykładowi.
W przeciwnym razie Duch Święty nie nakazywałby nam
a) czytać i badać Pisma Świętego oraz porównywać rzeczy duchowe z duchowymi
1 Kor. 2:13 A o tym też mówimy nie słowami, których naucza ludzka mądrość, lecz których naucza Duch Święty, stosując do duchowych spraw to, co duchowe.
b) prorokować według proporcji wiary
Rzym. 12:6 Mamy więc różne dary według łaski, która nam jest dana: jeśli ktoś ma dar prorokowania (tj. publicznego przemawiania), niech go używa stosownie do miary wiary;
c) i zastosować go do przekonania i skorygowania
2 Tym. 3:16 Całe Pismo jest natchnione przez Boga i pożyteczne do nauki, do strofowania, do poprawiania, do wychowywania w sprawiedliwości;
Ma raczej na myśli interpretację jako pierwotnie prywatną i (jak czytamy w tekście idia epiliza, tj. własną i indywidualną) wynikającą z mózgu i przyjemności każdego człowieka, a której nie dostarczają słowa Pisma Świętego ani ich porównanie (jak np. papieża uzurpującego sobie prawa do interpretacji Pisma Świętego według własnego uznania, zgodnie z tym “nieomylnym duchem”, który czyni dla siebie osobliwym i prywatnym).
.
XXXI. Aby Pismo mogło być wyjaśnione przez Pismo, wystarczy, aby Pismo Święte w jego poprzednikach i następstwach, w podobieństwach, zakresie itp. dostarczało interpretatorowi podstaw i powodów, z których może ono wyprowadzić prawdziwy sens i wykazać go sumieniom ludzi.
Ale nie jest konieczne, aby Pismo Święte gdzieś mówiło,
1) Że dany fragment należy wyjaśnić przez inny fragment,
2) Ani że w Piśmie Świętym należy wyraźnie czytać konsekwencje i interpretację, które proponuję;
Jak wtedy, gdy prawnik porównujący prawo z prawem i wyjaśniający jedno przez drugie, mówi, że cesarz i prawodawca interpretują się wzajemnie. Nie ma potrzeby, aby cesarz gdziekolwiek wyraźnie mówił, że to prawo należy wyjaśniać przez tamto, a te słowa przez tamte.
.
XXXII. Chociaż Pismo Święte nie osądza słuszności konsekwencji [wniosków] co do prawdziwości powiązań (ponieważ zależy to od pomocy rozumu), nie przestaje być jedynym sędzią sporów wiary co do prawdziwości twierdzeń.
Prawo bowiem nie przestaje być sędzią spraw, które powstają w państwie, choć nie ogłasza, że konsekwencje (które z niego wynikają za uniewinnienie jednego, a skazanie drugiego) są dobre i dobrze uformowane.
Nie słyszano też nigdy, aby zasady nauk rzeczywistych oceniano na podstawie stosowności wynikających z nich konsekwencji, chociaż spory mogą być przez nie rozstrzygane, fizyczne przez fizyczne, etyczne przez etyczne.
.
XXXIII. Tak jak słuch nie wytwarza dźwięku, a wzrok nie wytwarza światła (które postrzega przez patrzenie), tak też intelekt nie tworzy własnego przedmiotu (ani prawdy i słowa Bożego, które pojmuje rozumem).
Ale w podobny sposób muszą mu zostać przedstawione te rzeczy. Ale tak jak intelekt poprzez rozumowanie rozstrzyga prawdę i słowo Boże, tak wzrok i słuch (poprzez swoje ćwiczenie) dają nam wiedzę o świetle i dźwięku.
.
XXXIV. Chociaż jest to jasne i oczywiste, czemu nikt nie zaprzecza, i co jest natychmiast zrozumiałe dla wszystkich, nie wynika z tego, że nie jest jasna rzecz, która nie jest natychmiast zrozumiana przez wszystkich.
Często bowiem wiele rzeczy jest dla wielu niejasnych (co mogłoby i byłoby dla nich bardzo oczywiste), albo dlatego, że nie poświęcili należytej uwagi, albo dlatego, że byli zaślepieni uprzedzeniami.
Kiedy mówimy, że nasze konsekwencje [wnioski] są oczywiste, nie mamy na myśli w pierwszym znaczeniu tego słowa, jak gdyby nikt im nie zaprzeczał i każdy mógł je łatwo zrozumieć bez uwagi i sprawdzenia
Lecz aby były one oczywiste dla tych, którzy pilnie się nimi zajmują i właściwie je rozważają, czyli tak, że ten, kto ich nie widzi, nie może mieć czystego sumienia.
Przysłów 24:32 Spojrzałem i rozważałem w sercu; obejrzałem i wyciągnąłem naukę.
XXXV. Jeśli przez formalnie objawione rozumie się to, co jest wyraźnie zawarte w słowie Bożym, z pewnością nie możemy powiedzieć, że konsekwencje [wnioski] są formalnie objawione.
Jeśli jednak przez to rozumieć to, co zawiera się w tak wielu lub równoważnych słowach, lub to, co można z tego wywnioskować w sposób oczywisty i konieczny, nie możemy zaprzeczyć, że są one formalnie ujawnione i dlatego można je słusznie nazwać przedmiotem formalnym wiary.
Na podstawie Francis Turretin, Instytuty Teologii Elenktycznej, Temat 1: Teologia
Zobacz w temacie
- Logika i Pismo
- Zasada dobrej i koniecznej konsekwencji
- Analogia wiary
- O znaczeniu słów
- O interpretacji proroctw
. - Hermeneutyczne użycie logiki, część 1
- Hermeneutyczne użycie logiki, część 2
- Hermeneutyczne użycie logiki, część 3
- Hermeneutyczne użycie logiki, część 4
. - Boża próba zabicia Mojżesza
- Siedem dodatkowych argumentów za chrztem dzieci
- Chrzest Jezusa a credo baptyzm
- Dzień Pański
- O koniecznośći zgromadzeń w Dniu Pańskim
- Sprawa małżeństw i rozwodów
- Kalwin o małżeństwie i życiu rodzinnym
. - Granice zielonoświątkowego szaleństwa
- Moja kosa ma dwa ostrza: za, a nawet przeciw
- Emocjonalizm, mistycyzm i antyintelektualizm
- Głosy w głowach charyzmatyków