Skuteczność przebłagania

Jedyną rzeczą, która mogła zakryć grzechy ludzi była krew Chrystusa. To przykrycie krwią jest tak kompletne, że Bóg już więcej nie widział ich grzechów. Były ukryte przed Nim. Dlatego Pismo Święte posługuje się przebłaganiem, aby wskazać, że skoro krew byków i kozłów nie mogła ukryć grzechu przed Bogiem, to krew Chrystusa, własnego Syna Bożego, tak całkowicie zakryła grzechy Jego ludu, że Bóg nie mógł ich więcej zobaczyć i Jego gniew został odwrócony.

Izaj. 1:18 Chodźcie teraz, a rozsądźmy, mówi PAN: Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby były czerwone jak karmazyn, staną się białe jak wełna.
.
Psalm 103:12 Jak daleko jest wschód od zachodu, tak daleko oddalił od nas nasze występki
.
Hebr. 10:4 Niemożliwe jest bowiem, aby krew wołów i kozłów gładziła grzechy.
.
Hebr. 10:14 Jedną bowiem ofiarą uczynił doskonałymi na zawsze tych, którzy są uświęceni.

Rzeczywiście, wszystko, co mógł zobaczyć, to lud bez grzechu, sprawiedliwy i święty, nadający się do życia z Nim w wiecznej społeczności przymierza jako Jego oblubienica. To jest idea przebłagania.

Spróbuj zastosować tę ideę przebłagania do arminiańskiej koncepcji powszechnego odkupienia. Wszystkie grzechy każdego człowieka, który kiedykolwiek żył, są ukryte przed Bożym wzrokiem przez krew Chrystusa. Jak On może wysłać kogokolwiek do piekła? Byłoby niesprawiedliwością najokrutniejszego rodzaju dla Boga posłać do piekła osobę, w której nie widzi grzechu.

Ponadto, jeśli przebłaganie zostało dokonane za wszystkich ludzi głowa za głowę, a gniew Boży został odwrócony od wszystkich, to jak ktoś mógłby doznać tego samego gniewu w piekle? Te słowa są potężnymi słowami, cudownymi słowami, słowami tak ważnymi w Piśmie Świętym, że jeśli mówisz o śmierci Chrystusa dla wszystkich ludzi, niszczysz znaczenie wszystkich czterech słów:

  1. Odkupienia
  2. Pojednania
  3. Zadośćuczynienia
  4. Przebłagania

Pozbawiasz je całej ich mocy. Tak właśnie postępują Arminianie.


Przyimek „Dla / Za”

Jest jeszcze jeden punkt w Piśmie, do którego muszę przyciągnąć waszą uwagę. Często używam tego zagadnienia na lekcjach języka greckiego, kiedy staram się namówić uczniów uczących się greki do zwracania uwagi na każde słowo nieomylnego Pisma Świętego, w tym przyimki. Przyimki to małe słowa, które studenci greki mają tendencję przeoczyć.

Pismo Święte jasno stwierdza, że jeden z aspektów odkupienia Chrystusa, o kluczowym znaczeniu, zależy od przyimków, często tylko małych dwu-, trzy- lub czteroliterowych słów. Odnoszę się teraz do greckich przyimków, które są najczęściej tłumaczone w naszej Autoryzowanej Wersji (AV) przy użyciu naszego angielskiego słowa „for [pol. dla/za]”.

To jest to małe słowo „za”. W rzeczywistości istnieją trzy oddzielne przyimki w języku greckim, które są tłumaczone, ogólnie rzecz biorąc, w AV słowem „za”. W tych trzech przyimkach wiążą się dwie konkretne prawdy.

Pierwszą z tych prawd jest to, że Chrystus umarł w nasze miejsce. Kiedy Rzymian 5:8 mówi: „kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus umarł za nas”, oznacza to, że On umarł zamiast nas, On umarł, kiedy my powinniśmy byli umrzeć, stał tam, gdzie my powinniśmy byli stać. Wziął na Siebie to, co słusznie nam się należało i w nasze miejsce złożył ofiarę przebłagania.

Rzym. 5:8 Lecz Bóg okazuje nam swoją miłość przez to, że gdy jeszcze byliśmy grzesznikami, Chrystus za nas (ὑπὲρ ἡμῶν hyper hemon – w nasze miejsce) umarł.

Drugie znaczenie tego małego słowa „dla/za” wraz ze znaczeniem podkreślonym przez inny przyimek jest takie: umarł w naszym imieniu, dla naszej korzyści, aby zapewnić nam coś nieopisanie cennego. Umarł więc dla korzyści lub pożytku innych.

1 Tes. 5:10 Który umarł za nas (περὶ ἡμῶν  peri hemon – w naszym imieniu), abyśmy, czy czuwamy, czy śpimy, razem z nim żyli (korzyść).

W tych przyimkach wiążą się zatem dwie idee. One wskazują po pierwsze, że zadośćuczynienie Chrystusa było zadośćuczynieniem zastępczym.

  • Umarł nie za siebie, ale za innych.
    .
  • I po drugie, to, czego Chrystus dokonał, było z korzyścią dla innych.

W związku ze znaczeniem tych przyimków, czasami dokonuje się rozróżnienia między aktywnym a pasywnym cierpieniem Chrystusa. To chyba prawda, że ​​rozróżnienie to pomaga nam zrozumieć, że Chrystus zarówno zapłacił za grzech, jak i zasłużył na błogosławieństwo dla nas. Niemniej jednak rozróżnienie to nie jest całkowicie właściwe.

W całym swoim cierpieniu Chrystus był aktywny. Był posłusznym sługą Jahwe. W Psalmie 40 śpiewał: „Przychodzę pełnić Twoją wolę, O Boże”. Nie znosił biernie gniewu Bożego, który został wylany na Niego; On niejako sięgnął nieba i aktem własnej woli ściągnął na siebie gniew Boży. Zszedł długimi schodami do piekła. Zbudował tam ołtarz i złożył na nim Samego Siebie. Wbił nóż gniewu Bożego w Swoje własne serce. Był posłusznym sługą Boga. Całe znaczenie zadośćuczynienia Chrystusa zawiera się w tym małym słowie „za”.
.


Teorie pelagiańskie, rzymskokatolickie i arminiańskie

Rzym. 9:15-16 15. Mówi bowiem do Mojżesza: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, a zlituję się, nad kim się zlituję. 16. A więc nie zależy to od tego, który chce, ani od tego, który zabiega, ale od Boga, który okazuje miłosierdzie.

Nic dziwnego, że Aminianie i ci, którzy przypisują człowiekowi pewne moce, które [w ich mniemaniu] znacząco przyczyniają się do ich własnego zbawienia, muszą coś powiedzieć o zadośćuczynieniu Chrystusa; to jest nieuniknione. Już za czasów Augustyna, w ogniu sporu pelagiańskiego, ci, którzy sprzeciwiali się biblijnej doktrynie Augustyna o suwerennej i szczególnej łasce, którzy mówili o powszechnej miłości Boga do wszystkich ludzi i, co dość istotne, o powszechnym pragnieniu Boga, aby zbawić wszystkich ludzi, twierdzili również, że śmierć Chrystusa musiała być za wszystkich ludzi.

Na poparcie tej doktryny odwoływali się do tych samych tekstów Pisma Świętego, do których odwołują się dziś Arminianie. Arminianie czasami przechwalają się, że mają nowy wgląd w ewangelię, a ci, którzy popierają powszechne odkupienie, chwalą się, że widzieli rzeczy dotyczące odkupienia Chrystusa, które mają szczególne znaczenie i wartość. W rzeczywistości ich herezja ma dwa tysiące lat.

Ponadto, każdy, kto pragnie powszechnego odkupienia, musi zrozumieć, że Rzym odrzuca suwerenną łaskę i naucza zbawienia przez uczynki. Aby jednak utrzymać to stanowisko z powodzeniem, Rzym naucza również o powszechnym zadośćuczynieniu/odkupieniu grzechów. W rzeczywistości Rzym nauczał tego przez ponad tysiąc lat. Rzym zobowiązał się do semi-pelagianizmu na synodzie w Orange (529). Rzym przypieczętował tę decyzję krwią Gottschalka (ok. 805 – ok. 869), wiernego obrońcy partykularnego odkupienia.

KKK 432 Imię Jezus oznacza, że samo imię Boga jest obecne w osobie Jego Syna, który stał się człowiekiem dla powszechnego i ostatecznego odkupienia grzechów. Jest to imię Boże, jedyne, które przynosi zbawienie; mogą go wzywać wszyscy, ponieważ Syn Boży zjednoczył się ze wszystkimi ludźmi przez Wcielenie...


Katolikom krzyż niekoniecznie niezbędny…

Kiedy w wiekach dominacji rzymskokatolickiej dyskutowano o zadośćuczynieniu dokonanym przez Chrystusa, omawiano je w dość interesujący sposób. Omawiano je z punktu widzenia konieczności odkupienia grzechów. Czy przebłaganie było naprawdę konieczne? O ile mi wiadomo, wszyscy teologowie rzymskokatoliccy przed XI wiekiem nauczali, że odkupieńcza ofiara Chrystusa była jedynie względnie potrzebna, jeśli w ogóle była konieczna.

Mówili o wielkiej miłości Boga. Mówili też, że miłość Boża jest tak wielka, iż ​​z łatwością On może odpuścić grzechy bez przebłagania. Gdyby Bóg chciał, a gdyby taka była Jego wola, byłoby to w doskonałej zgodności z Jego wolą, aby objawić bogactwo swego miłosierdzia, mówiąc do człowieka:

„Jestem tak miłosierny, że nie będę wymagał od ciebie spłaty twojego długu. Po prostu wybaczę ci twoje grzechy”.

  • Według katolików przebłaganie nie było niezbędne.
    .
  • Przebłaganie nie wynikało z konieczności.

Jednak Anzelm (ok. 1033-1009), arcybiskup Canterbury, nauczał w swojej książce Cur Deus Homo (Dlaczego Bóg stał się człowiekiem?), że przebłaganie jest absolutnie konieczne, to znaczy, że nie może być żadnego zbawienia od grzechu poza Śmiercią Chrystusa. Nauczał, że przebłaganie jest absolutnie konieczne, ponieważ Bóg jest święty i sprawiedliwy, a człowiek ma wobec Boga dług, który należy spłacić, a którego człowiek nie jest w stanie spłacić. Jedynym sposobem spłacenia długu była ofiara Pana Jezusa Chrystusa.

O potrzebie śmierci zastępczej Chrystusa, wcielonego Boga
.
2 Mojż. 34:6-7
6. Wtedy przechodził PAN przed nim i wołał: PAN, PAN, Bóg miłosierny i litościwy, nieskory do gniewu, a bogaty w miłosierdzie i prawdę; 7. Zachowujący miłosierdzie nad tysiącami, przebaczający nieprawość, przestępstwo i grzech, lecz nieusprawiedliwiający winnego, nawiedzający nieprawość ojców na synach i na synach ich synów do trzeciego i czwartego pokolenia
.
Gdyby Bóg usprawiedliwił grzesznika bez przebłagania, byłby niesprawiedliwy
.
Rzym. 3:25-26 25. Jego to Bóg ustanowił przebłaganiem przez wiarę w jego krew, aby okazać swoją sprawiedliwość przez odpuszczenie, w swojej cierpliwości, przedtem popełnionych grzechów; 26. Aby okazać swoją sprawiedliwość w obecnym czasie po to, aby on był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, kto wierzy w Jezusa.

Anzelm był tak słuszny w swoim poglądzie na zadośćuczynienie, że cała struktura jego argumentacji została włączona do Katechizmu Heidelberskiego w Dzień Pański 4-6. Kiedy czyta się Dni Pańskie 4-6, można niemal usłyszeć, jak Anzelm mówi.

Katechizm Heidelberski
.
Pytanie 12: Zgodnie ze sprawiedliwym wyrokiem Bożym zasłużyliśmy na karę doczesną i wieczną. Czy istnieje jakiś sposób jej uniknięcia i powrotu do stanu łaski?
.
Odpowiedź: Bóg chce, aby stało się zadość Jego sprawiedliwości. Z tego względu musimy (albo ktoś inny za nas) dać Mu pełną zapłatę za winę. Rzym. 8:3-4


Arminianom krzyż niekoniecznie niezbędny…

Rzym. 7:21-25 21. Odkrywam więc w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, trzyma się mnie zło. 22. Mam bowiem upodobanie w prawie Bożym według wewnętrznego człowieka. 23. Lecz widzę inne prawo w moich członkach, walczące z prawem mego umysłu, które bierze mnie w niewolę prawa grzechu, które jest w moich członkach. 24. Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci? 25. Dziękuję Bogu przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Tak więc ja sam umysłem służę prawu Bożemu, lecz ciałem prawu grzechu.

W czasie polemiki arminiańskiej w Holandii, Arminianie wymyślili dodatkowy sposób na obejście znaczenia zadośćuczynienia i jego zakresu. Wymyślili to, co czasami nazywa się Rządową Teorią zadośćuczynienia. Rządowa Teoria zadośćuczynienia również naucza, że ​​zadośćuczynienie Chrystusa nie było konieczne do zbawienia.

Według nich przebłagalna ofiara Chrystusa była czymś porównywalnym do tego, co zrobiłby kapitan na statku, gdyby jego załoga zbuntowała się. Gdyby udało mu się stłumić bunt i odzyskać kontrolę nad statkiem, wszyscy winni byliby odpowiedzialni za bunt na pełnym morzu i zasługiwaliby na śmierć. Ale jeżeli kapitan statku zabiłby wszystkich zasługujących na śmierć, nie mógłby już płynąć statkiem. Mógłby więc wziąć jednego, może przywódcę, aby powiesić go na rei. Kapitan następnie zwraca się do załogi i mówi do nich:

„Teraz to widzieliście. Na to wszyscy zasługujecie, ale nie uczynię tego wam wszystkim, ponieważ jestem miłosiernym kapitanem. Dopóki będziecie się zachowywać i słuchać rozkazów, a dzięki swoim umiejętnościom żeglować statkiem, nie spotka was taki sam los, jaki spotkał waszego współbuntownika”.

Według Arminian Bóg czyni to samo. Wszyscy zasługujemy na śmierć, ale Bóg w swoim miłosierdziu mówi do nas:

„Jestem Bogiem miłosiernym, więc wezmę tylko własnego Syna i sprawię, że On umrze, jako przykład dla was tego, co mógłbym wam zrobić, gdybym nie był tak miłosierny. Jeśli więc będziecie się zachowywać i jeśli będziecie wierzyć w Chrystusa, jeżeli będziecie chodzić w posłuszeństwie, to chociaż zasługujecie na śmierć, oszczędzę was i wybawię was. Chrystus jest Tym, który jest żywym świadectwem tego, że mógłbym was zabić, chociaż tego nie zrobię”.

Taka była teoria Arminian i zgodnie z tą nadrzędną teorią znaleźli miejsce na odkupieńczą ofiarę, która była cenna i znacząca dla wszystkich ludzi. Wszyscy zatem powinni zobaczyć, co Bóg mógł im uczynić. Jednak miłosierdzie i miłość Boga do wszystkich sprawiają, że przebłaganie i odkupienie jest teraz powszechnie dostępne. Chrystus jest wspaniałym przykładem gotowości do śmierci za wszystkich. Zbawienie opiera się obecnie na gotowości człowieka do przyjęcia dostępnego zbawienia.

„W serii 10 poleceń (10 czasowników imperatywnych w tekście greckim) Jakub wyjawia, jak otrzymać zbawczą łaskę. Werset ten opisuje odpowiedź człowieka na łaskawą Bożą ofertę zbawienia. 1. poddajcie się Bogu 2. oprzyjcie się diabłu 3. przybliżcie się do Boga 4  oczyśćcie swoje serce 5. oczyśćcie swoje ręce 6. okażcie żal 7. zamućcie się 8. zapłaczcie 9. przestańcie się śmiać 10. uniżcie się” John MacArthur, Komentarz do Jakuba 4:7-10


Spory w Szkocji, Walii i Ameryce

Dzieje 2:38-39 38. Wtedy Piotr powiedział do nich: Upamiętajcie się i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na przebaczenie grzechów, a otrzymacie dar Ducha Świętego. 39. Obietnica ta bowiem dotyczy was, waszych dzieci i wszystkich, którzy są daleko, każdego, kogo powoła Pan, nasz Bóg.

Istniały też inne teorie. Nie muszę się w nie zagłębiać. Ale jest jedna, która wydaje mi się bardzo istotna. Została ona rozwinięta przez szkołę Francuza Mojżesza Amyrauta (1596-1664), wyznawana przez niektórych obecnych na Zgromadzeniu Westminsterskim, nauczana przez Richarda Baxtera i rozwinięta przez Marrowistów w Szkocji w XVIII wieku [The Marrow of Modern Divinity – Sedno Współczesnej Teologii]. Był to ważny element, który przyczynił się do upadku kalwinizmu również w Walii. Jej znaczenie polega na ścisłym związku z doktryną o dobrointencyjnej ofercie zbawienia.

W XVIII wieku w Szkocji powstał spór wokół głoszenia Ewangelii. Byli tacy w prezbiteriańskim Kościele Szkocji, którzy uważali, że głoszenie Ewangelii, ogólnie mówiąc, było chłodne i abstrakcyjne, a także sprzyjało antynomizmowi. Opowiadali się za bardziej bezpośrednim i osobistym przesłaniem Ewangelii, ale także za pragnieniem Boga, aby ich zbawić. Krótko mówiąc, trzymali się oni stanowiska, że moc Ewangelii tkwi w przedstawieniu Chrystusa jako Tego, który

  • gorąco pragnął ich zbawienia
    .
  • bardzo ich umiłował
    .
  • i dokonał wszystkiego, co mógł, aby uczynić ich zbawienie możliwym;

lub też, używając ich własnego języka, „dał im przez Swoją śmierć nakaz wiary”. Ci tak zwani Marrowiści zdawali sobie sprawę, że ta idea wymagała pewnej korekty doktryny o odkupieniu. I tak opisali odkupienie w dziwny sposób:

„Chrystus nie umarł za wszystkich, ale jest umarły za wszystkich”

Chcieli być znani jako kalwiniści, którzy wierzą w szczególne odkupienie, ale chcieli także dobrointencyjnej oferty zbawienia. Innymi słowy, ewangelia jest dobrointencyjną ofertą ze strony Boga dla wszystkich ludzi, opartą na krzyżu Chrystusa, na którym cierpiał, żeby być umarłym za wszystkich.

Jana 10:11 Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz oddaje swoje życie za owce [nie zakozły]
.
Mat. 1:21 I urodzi syna, któremu nadasz imię Jezus. On bowiem zbawiswójlud od jego grzechów. [a nie wszystkich]
.
Dzieje 20:28  Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym was Duch Święty ustanowił biskupami, abyście paśli kościół Boga, który on nabył własną krwią. [kościół a nie wszystkich ludzi]
.
Efez. 5:25 Mężowie, miłujcie swoje żony, jak i Chrystus umiłował kościół i wydał za niego samego siebie; [za kościół a nie za wszystkich ludzi]
.
Obj. 5:9 I śpiewali nową pieśń: Godzien jesteś wziąć księgę i otworzyć jej pieczęcie, ponieważ zostałeś zabity i odkupiłeś nas dla Boga przez swoją krew z każdego plemienia, języka, ludu i narodu. [a nie wszystkich z każdego plemienia, języka, ludu i narodu]

Pomysł przyjął się w Walii. W Walii istniał silny kościół kalwiński, przynajmniej, jeśli chodzi o doktrynę. Kościół kalwiński w Walii miał wady w polityce kościelnej, ponieważ powstał pod wpływem George’a Whitefielda, ale w doktrynie był silny. Trzymał się podwójnej predestynacji, ograniczonego odkupienia i innych punktów kalwinizmu. W historii walijskiego kalwinizmu było kilku wybitnych kalwińskich kaznodziejów.

Byli jednak tacy, którzy pragnęli dobrointencyjnej oferty ewangelii i widzieli, że dobrointencyjna oferta ewangelii wymaga w pewnym sensie powszechnego przebłagania, ponieważ Bóg nie mógłby dobrowolnie zaoferować zbawienia wszystkim, gdyby zbawienie to nie było w pewnym sensie dostępne dla wszystkich. Inni sprzeciwiali się powszechnemu odkupieniu, ale byli przekonani, że aby głosić ewangelię ludziom nienawróconym i aby z powodzeniem angażować się w pracę misyjną, trzeba mieć dobrointencyjną ofertę ewangelii. To znaczy, należało głosić: „Bóg cię kocha. Bóg chce cię zbawić” każdemu, kto usłyszy ewangelię. Trzeba było to powiedzieć, inaczej nie można było głosić kazań.

Dziś nadal jest prawdą, że zarzuca się Reformowanym, iż nie mogą wygłaszać kazań na polu misyjnym lub do nienawróconych inaczej, jak tylko poprzez dobrointencyjną ofertę ewangelii. Ponieważ nawet walijscy kalwiniści nie rozumieli tych kwestii, zostali sprowadzeni na manowce i powiedzieli:

„Tak, to prawda. Jak możemy głosić, jeśli nie możemy powiedzieć każdemu człowiekowi: ‘Bóg cię kocha, Bóg chce cię zbawić?’”.

Ale wtedy pojawiło się wielkie pytanie:

„Jakie mamy prawo mówić ludziom, że Bóg ich kocha?”

Odpowiedź brzmiała:

„Chrystus umarł za wszystkich ludzi”.

To samo mieliśmy w historii naszych protestanckich Kościołów Reformowanych, kiedy Chrześcijański Kościół Reformowany (CRC) w 1924 r. przyjął dobrointencyjną ofertę ewangelii jako jeden z punktów powszechnej łaski. Wielokrotnie zadawano im pytania

  • Jaka jest sądowa podstawa łaski Bożej dla wszystkich ludzi?
    .
  • Jaka jest podstawa prawna Jego miłości do wszystkich ludzi?
    .
  • Jak On może kochać wszystkich ludzi, skoro wszyscy są całkowicie zdeprawowani?

Na te pytania nigdy nie udzielono satysfakcjonującej odpowiedzi, aż do momentu, którym synod CRC oficjalnie odmówił potępienia profesora w ich seminarium, który nauczał, że śmierć Chrystusa jest uniwersalna w swoim zakresie, intencji i wystarczalności. Byłem na tym synodzie, przysłuchując się debacie. Na sali synodalnej byli tacy, którzy stanowczo sprzeciwiali się stanowisku profesora seminarium, który nauczał o powszechnym zadośćuczynieniu, który w rzeczywistości był profesorem misji. Nauczał w kościołach, że śmierć Chrystusa jest uniwersalna, jeśli chodzi o jej wystarczalność, intencję i dostępność. Jedynym szczególnym aspektem zadośćuczynienia  Chrystusa, który nie był uniwersalny, była jego skuteczność. Pamiętam, że debata była dość gorąca i zaciekła, lecz w końcu jeden z delegatów na synod wstał i w dość długiej przemowie wygłosił następującą uwagę:

„Bracia, co się z wami dzieje? Wierzymy w dobrointencyjną ofertę ewangelii, czyż nie? A jeśli wierzymy w dobrointencyjną ofertę ewangelii, jak możemy potępiać tego, który naucza o powszechności krzyża Chrystusa?”

Na tym debata się skończyła. Oficjalnie uznano śmierć Chrystusa za powszechną.

Psalm 5:5 Głupcy nie ostoją się przed twymi oczyma. Nienawidzisz wszystkich czyniących nieprawość.
.
Psalm 7:11 Bóg jest sędzią sprawiedliwym, Bóg codziennie gniewa się na bezbożnego.
.
Psalm 11:5 PAN doświadcza sprawiedliwego, ale jego dusza nienawidzi niegodziwego i tego, kto kocha bezprawie
.
Psalm 2:4-5 4. Lecz ten, który mieszka w niebie, będzie się śmiał, Pan będzie z nich szydził. 5. Wtedy przemówi do nich w swoim gniewie i swą zapalczywością ich zatrwoży
.
Psalm 26:5 Nienawidzę zgromadzenia złoczyńców i z niegodziwymi nie usiądę.
.
Psalm 37:12-13 12. Niegodziwy knuje przeciwko sprawiedliwemu i zgrzyta na niego zębami. 13. Lecz Pan śmieje się z niego, bo widzi, że nadchodzi jego dzień.
.
Psalm 139:19 Zgładzisz, Boże, niegodziwego; niech odstąpią ode mnie ludzie krwawi
,
5 Mojż. 28:63 I będzie tak, że jak PAN radował się wami, czyniąc wam dobrze i rozmnażając was, tak PAN będzie się wami radował, niszcząc was i gładząc was; i będziecie wykorzenieni z ziemi, do której idziecie, aby ją posiąść.

Na podstawie Prof. Herman Hanko, Pięć punktów Kalwinizmu


Zobacz w temacie

Print Friendly, PDF & Email