Pojednanie

Rzym. 5:10 Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć jego Syna, tym bardziej, będąc pojednani, będziemy ocaleni przez jego życie.

Drugim słowem używanym w Piśmie, które jest równie ważnym słowem, jest słowo „pojednanie”. Słowo to znajdujemy na przykład w Liście do Rzymian 5:10. Pojednanie to potężne słowo; jest to słowo, które musi być właściwie zrozumiane przez Reformowanego wierzącego.

Ilustracja małżeństwa

Do wyjaśnienia pojednania często używa się figury małżeństwa zerwanego przez cudzołóstwo jednego z partnerów małżeńskich. Cały obraz pojednania jest opisany w taki sposób, że cudzołóstwo jednego z małżonków spowodowało zerwanie relacji małżeńskiej. Ale jest nadzieja na pojednanie, dlatego wzywa się trzecią stronę: doradcę małżeńskiego z dyplomem z psychologii i poradnictwa, który konfrontuje małżonków ze sobą. Sadza ich przy stole i wysłuchuje obu stron historii. Dowiaduje się, jakie są skargi na tego małżonka, a jakie są skargi na tamtego. I jeśli jest zręcznym doradcą, odnoszącym sukcesy w sztuce kompromisu i zdolnym do łagodzenia rozdrażnień tych, którzy są ze sobą skłóceni, może oboje pojednać. Ilustracja ta jest więc przedstawiana jako biblijna doktryna pojednania.
.


Mediator

Oz. 2:16 W tym dniu, mówi PAN, będziesz mnie nazywać Iszi – mój mężu, a nie będziesz mnie już nazywała Baal – mój panie

Zgrzeszyliśmy, a rezultatem jest to, że Bóg jest na nas zły. Teraz wezwana jest trzecia strona, aby interweniować w sporze między Bogiem a człowiekiem, aby zobaczyć, czy można doprowadzić do pojednania. Chrystus jest pośrednikiem. Interweniuje, aby ułagodzić Boga i ułagodzić Jego gniew, i próbuje przekonać człowieka, że ​​powinien teraz pojednać się z Bogiem. W ten sposób Chrystus wykonuje swoją część, aby przywrócić harmonię między Bogiem a człowiekiem.

Teraz prawdą jest, że Bóg jest żonaty ze swoim ludem. On odwiecznie zamierzył poślubić Swój lud. Prawdą jest również, że ten związek, z naszego punktu widzenia, został zerwany przez nasz grzech. Jeśli wrócimy do Adama, został on złamany przez grzech Adama, za który jesteśmy odpowiedzialni i za który musimy zostać ukarani. Ale z Bożego punktu widzenia grzech, którego jesteśmy winni, nigdy nie zerwał związku małżeńskiego. Bóg pozostaje wierny.

Izaj. 50:1 Tak mówi PAN: Gdzie jest list rozwodowy waszej matki, którym ją oddaliłem? Albo któremu ze swoich wierzycieli was sprzedałem?
.
2 Tym. 2:13 Jeśli jesteśmy niewierni, on pozostaje wierny, bo samego siebie wyprzeć się nie może.

Chrystus nie jest kimś, kto jest powołany jako trzecia strona, aby spróbować zjednoczyć Boga i człowieka, aby złagodzić gniew Boży i w jakiś sposób przekonać nas do pojednania z Bogiem, aby po udanej interwencji jako pośrednik Bóg był pojednany z nami a my pojednani z Bogiem.
.


Jednostronny spór

Zwróćmy uwagę jak to ujmuje tekst Rzymian

Rzym. 5:10 Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć jego Syna…

Gdy byliśmy wrogami, Bóg pojednał nas ze sobą. Albo, jak Paweł ujmuje to w 2 Liście do Koryntian

2 Kor. 5:19 Bóg bowiem był w Chrystusie, jednając świat z samym sobą

Nie mamy swojej strony w sporze; nie mamy nic, czego moglibyśmy się domagać. Bóg ze swojej strony nie musi być przebłagany względem nas, ponieważ Jego stosunek do nas jest wieczną miłością, niezmienną w Jego własnej boskiej istocie. Bóg w Chrystusie pojednał nas ze sobą przez śmierć Chrystusa.

Bóg jest pojednawcą. Dokonuje pojednania, usuwając przyczynę naszego wyobcowania, a mianowicie nasz grzech. Dzięki Duchowi Chrystusa zostajemy suwerennie przywróceni do więzi małżeńskiej i stajemy się wierni. Nie mamy z tym nic wspólnego, poza tym, że jesteśmy obiektami Jego wielkiego i cudownego dzieła pojednania. I znowu, za zadość czyniącą ofiarą stoi cud miłości Boga do Jego ludu, którego miłość nie zmienia się i która pozostaje wieczna w niebiosach.

Efez. 1:4-5 Jak nas wybrał w nim przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed jego obliczem w miłości. Przeznaczył nas dla siebie, ku usynowieniu przez Jezusa Chrystusa, według upodobania swojej woli;


Zadośćuczynienie

Trzecie słowo, na które pragnę zwrócić waszą uwagę, to „zaspokojenie”. Tego słowa nie można znaleźć w samym Piśmie Świętym w odniesieniu do zadośćczyniącej ofiary Chrystusa, chociaż sama  idea jest w Piśmie. Słowo to pojawia się w naszych wyznaniach wiary, w Trzech Formach Jedności oraz w Westminsterskim Wyznaniu Wiary.

Katechizm Heidelberski

Pytanie 12: Zgodnie ze sprawiedliwym wyrokiem Bożym zasłużyliśmy na karę doczesną i wieczną. Czy istnieje jakiś sposób jej uniknięcia i powrotu do stanu łaski?

.

Odpowiedź: Bóg chce, aby stało się zadość Jego sprawiedliwości. Z tego względu musimy (albo ktoś inny za nas) dać Mu pełną zapłatę za winę. Rzym. 8:3-4

Pytanie 13: Czy sami nie możemy tego dokonać?

.

Odpowiedź: To niemożliwe. Przeciwnie – każdego dnia zwiększamy jeszcze swoją winę. Mat. 6:12; Rzym. 2:4-5

Pytanie 14: Czy jakakolwiek istota stworzona mogłaby za nas dać zapłatę?

.

Odpowiedź: Nie, gdyż – po pierwsze – Bóg nie chce karać innego stworzenia za winę człowieka; po drugie – żadne stworzenie nie zniesie ciężaru wiecznego gniewu Bożego, skierowanego przeciwko grzechowi, ani nie uwolni od niego innych. Heb. 2:14-18 ; Psalm 49:8-9; 130:3; Ezech. 18:4

Pytanie 15: Kto więc może pośredniczyć między nami a Bogiem, kto może nas uratować?

.

Odpowiedź: Ktoś, kto będąc prawdziwym człowiekiem byłby zarazem bezwzględnie sprawiedliwy, a co więcej – swą mocą przewyższałby wszystkie inne stworzenia, czyli ktoś, kto byłby także prawdziwym Bogiem. Jer. 23:5-6; Hebr.2:17; 1 Kor. 15:21; 2 Kor. 5:21

Pytanie 16: Dlaczego musi On być zarówno prawdziwym, jak też sprawiedliwym człowiekiem?

.

Odpowiedź: Sprawiedliwość Boża wymaga bowiem, aby natura ludzka, która zgrzeszyła, zapłaciła za swój grzech. Z drugiej jednak strony człowiek, który sam jest grzesznikiem, nie może zapłacić za innych. Izaj. 53:4-5; 53:11; 1 Piotra 3:18

Pytanie 17: Dlaczego musi On być także prawdziwym Bogiem?

.

Odpowiedź: Aby dzięki swej boskiej mocy mógł unieść w ludzkiej naturze ciężar gniewu Bożego, przywrócić nam sprawiedliwość i wyjednać życie. Jan 3:16; 1 Jana 4:9; 2 Kor. 5:19

Pytanie 18: Kto jest tym Pośrednikiem – prawdziwym Bogiem i w pełni sprawiedliwym człowiekiem?

.

Odpowiedź: Jezus Chrystus, nasz Pan „który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością i poświęceniem i odkupieniem” (1 Kor. 1:30). 1 Tym. 2:5-6; J.14:6; 1 Jana 5:20

Pytanie 19: Skąd o tym wiesz?

.

Odpowiedź: Z Ewangelii świętej, która Bóg najpierw sam objawił w raju, potem nakazał głosić ją patriarchom i prorokom, ukazał obrazowo w ofiarach i innych obrzędach Prawa Mojżeszowego i wreszcie wypełnił przez swego jedynego Syna Umiłowanego. Rzym. 1:2; Hebr. 1:1; Dzieje 10:43; Rzym. 10:4; Gal. 4:4


Kanony Synodu w Dort

Słowo to pojawia się również w Kanonach Dort, kiedy Kanonicy omawiają śmierć Chrystusa i odkupienie przez nią ludzi

ROZDZIAŁ 2: Śmierć Chrystusa oraz odkupienie przez nią ludzi

.

Artykuł 1: Bóg jest nie tylko najmiłosierniejszy, lecz także najsprawiedliwszy. Jego sprawiedliwość wymaga (jak nam objawił Siebie w Swoim Słowie), by  nasze grzechy popełnione przeciwko Jego nieskończonemu majestatowi zostały ukarane nie tylko tymczasową karą, lecz karą wieczną, zarówno w ciele jak i na duszy; której nie możemy uniknąć dopóki Boża sprawiedliwość nie zostanie zaspokojona.

.

Artykuł 2: Ponieważ nie jesteśmy w stanie zaspokoić tych wymagań w stosunku do swej własnej osoby, ani uratować samych siebie przed gniewem Bożym, upodobało się Bogu w swym nieskończonym miłosierdziu dać swego jednorodzonego Syna dla naszego poręczenia, który został uczyniony grzechem i stał się przekleństwem dla nas i za nas, aby zaspokoić Bożą sprawiedliwość w naszym imieniu.

 

Artykuł 3: Śmierć Syna Bożego jest jedyną i najdoskonalszą ofiarą i zadośćuczynieniem za grzech. Ma nieskończoną wartość i cenę, sowicie wystarczającą do zapłaty za grzechy całego świata.


Belgijskie Wyznanie Wiary

Artykuł XX: Bóg zamanifestował sprawiedliwość i miłosierdzie w Chrystusie

.

Wierzymy, że Bóg, który jest doskonale miłosierny i sprawiedliwy, zesłał swego Syna, aby przyjął tę naturę, która dopuściła się nieposłuszeństwa, aby też przez nią zadośćuczynić i ponieść karę za grzech przez niewypowiedziane męki i śmierć. Bóg zatem zamanifestował sprawiedliwość przeciwko swojemu Synowi, kiedy złożył na Niego nasze grzechy i wylał na nas swoje miłosierdzie i dobroć – choć byliśmy winni i zasługiwaliśmy na potępienie – przez swą prostą i doskonałą miłość, wydając swojego Syna na śmierć za nas i wzbudzając go z martwych dla naszego usprawiedliwienia, abyśmy przez Niego mogli posiąść nieśmiertelność i życie wieczne.

Artykuł XXI: Zadośćuczynienie Chrystusa, jedynego arcykapłana

.

Wierzymy, że Jezus Chrystus jest zaprzysiężony na wiecznego arcykapłana według porządku Melchizedeka i że złożył się za nas Ojcu, aby uśmierzyć Jego gniew przez pełne zadośćuczynienie, kiedy ofiarował się na drzewie krzyża i przelał swoją drogą krew, aby oczyścić nasze winy, jak to przepowiedzieli prorocy. Gdyż jest napisane: „Lecz On zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia i jego ranami jesteśmy uleczeni. Prowadzono Go jak jagnię na rzeź i do przestępców był zaliczony,” i Poncjusz Piłat skazał Go jak złoczyńcę, choć nie znalazł w Nim żadnej winy. I rzeczywiście był bez winy, i cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, zarówno w ciele, jak i na duszy, doświadczając straszliwej kary za nasze grzechy do tego stopnia, że nawet krople Jego potu stały się gęstymi kroplami krwi spływającymi na ziemię. Zawołał: „Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?” I cierpiał wszystkie te męki dla odpuszczenia naszych grzechów.

.

Z tego powodu twierdzimy wraz z Apostołem Pawłem, że nie znamy niczego więcej jak tylko Jezusa Chrystusa i to ukrzyżowanego, a wszystko inne uznajemy za szkodę i odrzucamy wobec doniosłości, jaką ma poznanie Jezusa Chrystusa, naszego Pana, w którego ranach znajdujemy wszelką pociechę. Nie potrzeba dłużej szukać innej drogi do pojednania z Bogiem poza tą jedyną ofiarą złożoną raz na zawsze, przez którą uczynił doskonałymi tych, którzy są uświęceni. To również powód, dla którego anioł Pański nazwał go JEZUSEM, to znaczy ZBAWICIELEM, ponieważ miał zbawić swój lud od jego grzechów.


Doniosłość terminu

2 Mojż. 34:6-7 Wtedy przechodził PAN przed nim i wołał: PAN, PAN, Bóg miłosierny i litościwy, nieskory do gniewu, a bogaty w miłosierdzie i prawdę, zachowujący miłosierdzie nad tysiącami, przebaczający nieprawość, przestępstwo i grzech, lecz nieusprawiedliwiający winnego, nawiedzający nieprawość ojców na synach i na synach ich synów do trzeciego i czwartego pokolenia.

Zadośćuczynienie jest to termin wyznaniowy o wielkim znaczeniu i mocy. Podobnie jak w przypadku terminów odkupienie i pojednanie, zadośćuczynienie oznacza również Boże dzieło dokonania zbawienia w zadośćczyniącej ofierze Chrystusa.

  • Bóg jest święty, sprawiedliwy i wolny od grzechu. Bóg stworzył człowieka dobrego i prawego.
    .
  • Człowiek zgrzeszył i zaciąga dług z powodu swojego grzechu, dług, który musi zostać spłacony, abyśmy mogli zostać przywróceni do łaski Bożej.
    .
  • Byłoby zaprzeczeniem Bożej natury jako świętej i sprawiedliwej, gdyby Bóg nie żądał spłaty długu, jaki człowiek jest Mu winien z powodu swojego grzechu.
    .
  • Ale człowiek nie może spłacić tego długu, nie tylko dlatego, że pozostaje grzesznikiem, ale dlatego, że sama spłata długu przez człowieka jest niemożliwa. Nawet jeśliby był winien Bogu dług tylko za jeden grzech, który popełnił; nawet gdyby mógł być uwolniony od odpowiedzialności za swój grzech w Adamie; nawet gdyby żył w doskonałości od chwili narodzin do śmierci, nie byłby w stanie spłacić długu.
    .

Zasługa

W tym miejscu pojawia się słowo „zasługa”. Aby spłacić dług choćby za jeden grzech, człowiek musiałby zasłużyć się Bogu. Musiałby mieć do dyspozycji coś, co wykraczałoby poza jego codzienny obowiązek posłuszeństwa Bogu, bo człowiek jest dłużnikiem w każdej chwili swojego życia. Zawsze jest winien posłuszeństwo Bogu. Życie w doskonałym posłuszeństwie to tylko opłacanie bieżących rachunków. Ale Bogu trzeba zapłacić za nasz dług nieposłuszeństwa. Nasz dług jest ogromny:

  1. Jesteśmy winni grzech Adama, za który jesteśmy odpowiedzialni,
    .
  2. Jesteśmy winni Bogu za nasze grzeszne natury, z którymi się urodziliśmy,
    .
  3. Jesteśmy winni Bogu za wszystkie grzechy, które popełniamy w każdej sekundzie naszego życia.

W naturze Boga leży wymaganie, aby człowiek spłacił dług; Bóg nie może po prostu powiedzieć grzesznikowi: „O, tak mi żal, biedny człowieku. Masz straszny dług i nigdy nie możesz go spłacić. Po prostu o tym zapomnę; Anuluję dług”. To niemożliwe. Jest to niemożliwe po prostu dlatego, że byłoby to zaprzeczeniem sprawiedliwości i świętości Boga. Człowiek depcze Bożą świętość. Człowiek Nim gardzi; człowiek pluje w twarz Boga. Gdyby Bóg powiedział: „W porządku. Nie będę się tym przejmować; Zapomnę o tym”, byłoby to szkalowaniem świętości samego Boga.

Dług musi zostać spłacony. A kiedy na grzech patrzy się z punktu widzenia długu, wtedy nasze wyznania wiary mówią, że ideą, która stoi za zadośćczyniącą ofiarą Chrystusa jest satysfakcja. Dług jest spłacony.
.


Bóg spłaca dług

2 Kor. 5:19 Bóg bowiem był w Chrystusie, jednając świat z samym sobą, nie poczytując ludziom ich grzechów, i nam powierzył to słowo pojednania.

Ale nie zapominajmy: to Bóg spłaca dług. To jest cud zadośćuczynienia: Bóg spłaca dług. Ja nie mogę; ty nie możesz; anioł nie może; nikt nie może. Wszystkie ofiary starej dyspensacji nie mogły spłacić długu. Bóg może; Bóg tak; Bóg w Osobie własnego Syna. To jest krzyż.
.


Herezja Arminianizmu

I znowóż spróbujmy w ideę satysfakcjonujęgo zadośćuczynienia wpisać pojęcie śmierci Chrystusa za wszystkich. Jeśli prawdą jest, że Chrystus umarł za wszystkich, to prostym faktem jest to, że Chrystus spłaca dług za każdego człowieka. Dlaczego więc nie wszyscy ludzie są zbawieni?

Dlatego też cały Arminianizm i wszyscy, którzy czynią niesprawiedliwość krzyżowi Chrystusa, czyniąc z niego krzyż dla wszystkich, lądują w obozie modernistów i są zmuszeni nauczać uniwersalizmu. Nie mają innej drogi.

Arminianizm we wszystkich jego formach jest początkowym stadium modernizmu.


Przebłaganie

1 Jana 2:2 I on jest przebłaganiem za nasze grzechy, a nie tylko za nasze, lecz także za grzechy całego świata.

Ostatnie słowo, na które pragnę tylko pokrótce zwrócić waszą uwagę, znajduje się w 1 Jana 2:2. To prawie tak, jakby Pismo Święte chciało powiedzieć:

„Krzyż naszego Pana Jezusa Chrystusa jest tak bogaty w swoim znaczeniu, a doktryna zadośćczyniącej ofiary Chrystusa jest tak wielka, że ​​jedno słowo nie może oddać mu sprawiedliwości. Musimy użyć wszystkich tych słów, abyśmy mogli coś zrozumieć z mocy wielkiej ofiary Chrystusa.”

Arka jako ilustracja

Przebłaganie to słowo, które naprawdę należy do Starego Testamentu. Jest to słowo, które nawiązuje do wielkiego Dnia Pojednania w kalendarzu narodu żydowskiego. Jest to słowo, które odnosi się do działalności arcykapłana, który udał się w Dzień Pojednania „nie bez krwi” (Hebr. 9:7) do Miejsca Najświętszego i pokropił krwią przebłagalnię arki jako przebłaganie za grzechy ludu, a także za plemię Lewiego i samego arcykapłana, odwracając w ten sposób Jego święty gniew.

Koncepcja polegała na tym, że Arka Przymierza była symbolem wspólnoty przymierza Boga z Jego ludem w Jezusie Chrystusie. Arka była obrazem Chrystusa. Ta prawda jest nauczana w Psalmie 68. Psalm 68 był psalmem, który napisał Dawid, gdy arka została zabrana z domu Obed-Edoma do namiotu na górze. Syjon. Dawid napisał wówczas Psalm 68, aby pokazać, że przy wniesieniu arki do namiotu na Syjonie w Jerozolimie otrzymujemy obraz wniebowstąpienia Jezusa Chrystusa. Tak więc arka w świątyni jest symbolem społeczności Boga z Jego ludem w Chrystusie.
.


Chrystus doskonałą ofiarą

Jak to możliwe? Bóg może mieć społeczność ze swoim ludem tylko dlatego, że przebłagalnię skropiono krwią. Słowo przebłaganie ma zatem ideę skropionej krwią przebłagalni, zakrywającej grzechy ludzi. Jedyną rzeczą, która mogła zakryć ich grzechy, była krew. Ale to okrycie było tak kompletne, że Bóg już ich nie widział. Byli przed Nim ukryci. Tak więc Pismo Święte używa przebłagania, aby wskazać, że ponieważ krew byków i kozłów nie mogła ukryć grzechu przed Bogiem, krew Chrystusa, własnego Syna Bożego, tak całkowicie ukryła grzechy Jego ludu, że Bóg nie mógł ich zobaczyć więcej i odwrócił się Jego gniew.

Hebr. 10:4-5 Niemożliwe jest bowiem, aby krew wołów i kozłów gładziła grzechy. Dlatego przychodząc na świat, mówi: Ofiary ani daru nie chciałeś, ale przygotowałeś mi ciało.

Rzeczywiście, wszystko, co mógł zobaczyć, to lud bez grzechu, sprawiedliwy i święty, nadający się do życia z Nim w wiecznej społeczności przymierza jako Jego oblubienica. To jest idea przebłagania.

Hebr. 10:10 Za sprawą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.


Herezja Arminianizmu

Spróbujcie zastosować ideę przebłagania do arminiańskiej koncepcji uniwersalnego zadośćuczynienia. Wszystkie grzechy każdego człowieka, który kiedykolwiek żył, są ukryte przed Bożym wzrokiem przez krew Chrystusa.

Jak zatem Bóg może wysłać kogokolwiek do piekła? Byłoby niesprawiedliwością najokrutniejszego rodzaju, gdyby Bóg zesłał do piekła osobę, w której nie widzi grzechu.

Co więcej, jeśli uczyniono przebłaganie za wszystkich ludzi głowa w głowę, a Boży gniew został odsunięty od wszystkich, to jak ktokolwiek mógłby cierpieć ten sam gniew w piekle?

Te słowa są potężnymi słowami, cudownymi słowami, słowami tak ważnymi w Piśmie Świętym, że jeśli mówisz o śmierci Chrystusa za wszystkich ludzi, niszczysz znaczenie wszystkich czterech słów.

Okradasz je z całej ich mocy.

To właśnie robią Arminianie.

.

Na podstawie Prof. Herman Hanko, Pięć punktów Kalwinizmu


Zobacz w temacie