Wieczna chwała Bogu

1 Piotra 2:9 Lecz wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do swej cudownej światłości;

Tak jak w niebie jest wieczny odpoczynek, tak samo w niebie jest wieczne dzieło do wykonania. I dlatego powinniście przyzwyczajać się do tej pracy, póki jesteście tu na ziemi. Jeśli szczęście w zamyśle filozofa polega na działaniu, wówczas w niebie, gdzie panuje najdoskonalsze szczęście, musi istnieć najdoskonalsza czynność.

I dlatego cokolwiek zostało powiedziane o odpocznieniu, które pozostaje, jednak nie jesteście w stanie tego pojąć, ponieważ być może niektórzy na tyle wulgarni są skłonni do pragnień i wyobrażeń sobie, jak gdyby błogosławieni w niebie byli nieaktywni i cieszyli się tam tylko długimi wakacjami i tylko wylegiwali się na tym kwiecistym brzegu i tak pozbawieni trosk i lęków spali przez wieczność.

Nie. Są to zbyt niskie i brutalne obawy wobec chwały tego miejsca. Odpoczynek, którego można się spodziewać i którym można się cieszyć, jest odpoczynkiem czynnym, pracującym.


Czynny odpoczynek

Jest jednocześnie odpoczynkiem i ćwiczeniem i dlatego jest to prawdziwy paradoks, chociaż święci w niebie odpoczywają od swoich trudów, to jednak nigdy nie odpoczywają od swoich zajęć:

1) Nieustannie błogosławią i wysławiają Boga;

Obj. 4:8 Każde zaś z tych czterech stworzeń miało po sześć skrzydeł dokoła, a wewnątrz były pełne oczu. I bez odpoczynku, dniem i nocą mówią: Święty, święty, święty, Pan Bóg Wszechmogący, ten, który był i który jest, i który ma przyjść.
.
Obj. 11:16 A dwudziestu czterech starszych, którzy siedzą przed Bogiem na swoich tronach, upadło na twarze i oddało Bogu pokłon;

2) Przypisując chwałę i cześć, i moc Zasiadającemu na tronie i Barankowi na wieki;

Obj. 5:13 A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i w morzu, i wszystko, co w nich jest, słyszałem, jak mówiło: Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków.
.
Obj. 7:11-12 11. A wszyscy aniołowie stali dokoła tronu i starszych, i czterech stworzeń, i upadli przed tronem na twarze, i oddali pokłon Bogu; 12. Mówiąc: Amen. Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i siła naszemu Bogu na wieki wieków. Amen.

3) Zawsze patrzą, podziwiają i adorują Boga, płonąc w miłości wzajemnej i radując się wzajemnie w Bogu i w sobie nawzajem

Obj. 19:6  I usłyszałem jakby głos wielkiego tłumu i jakby głos wielu wód, i jakby głos potężnych gromów mówiących: Alleluja, bo objął królestwo Pan Bóg Wszechmogący.
.
Obj. 15:2-3 2. I zobaczyłem jakby morze szklane zmieszane z ogniem i tych, którzy odnieśli zwycięstwo nad bestią, nad jej wizerunkiem, nad jej znamieniem i nad liczbą jej imienia, stojących nad szklanym morzem, mających harfy Boga. 3. I śpiewali pieśń Mojżesza, sługi Boga, i pieśń Baranka: Wielkie i zadziwiające są twoje dzieła, Panie Boże Wszechmogący. Sprawiedliwe i prawdziwe są twoje drogi, o Królu świętych;

I to jest dzieło tego wiecznego odpoczynku, dzieło, któremu nie należy przeszkadzać ani go przerywać.
.


Wieczny Sabat

Dlatego też warto zauważyć, że obydwa te miejsca, które w głównej mierze mówią o przyszłym odpocznieniu ludu Bożego, mają także na myśli dzieło tego odpoczynku. Dlatego List do Hebrajczyków mówi nam:

Hebr. 4:9 A tak zostaje jeszcze odpoczynek dla ludu Bożego

Słowo odpoczynek to greckie σαββατισμὸς sabbatismos. Tekst naucza:

„Pozostanie sabat dla ludu Bożego”.

Spójrzcie, jak będziecie zajęci w sabat: takie będzie wasze zajęcie w waszym wiecznym spoczynku. Czyż nie jest waszą pracą w dzień sabatu wznosić swoje myśli i uczucia ku niebu, skupiać je i kończyć na Bogu, utrzymywać z Nim komunię, podziwiać Go we wszystkich Jego dziełach, zarówno łaski, jak i opatrzności, pobudzać do swoje serca i pobudzać serca innych, aby Go chwalili i adorowali?

Dlaczego to będzie dziełem waszego wiecznego Sabatu. A kiedy w jakimkolwiek momencie zostaniecie wzniesieni do bardziej niż zwyczajnej duchowości w tych sprawach, to możecie zgadnąć, jaka będzie wasza praca w niebie i jaki będzie układ waszych serc w waszym wiecznym spoczynku.

I tak w tym innym miejscu, w Apokalipsie

Obj. 14:12 I usłyszałem głos z nieba, który mówił do mnie: Napisz: Błogosławieni są umarli, którzy odtąd umierają w Panu, tak, mówi Duch, aby odpoczęli od swoich prac, a ich uczynki idą za nimi.

Na podstawie, Ezekiel Hopkins, Adoring God in Heaven Forever źródło
.


O autorze

Ezekiel Hopkins urodził się 3 grudnia 1634 w Sandford należącym do parafi i Crediton w hrabstwie Devonshire. Jego ojciec John Hopkins służył tam przez wiele lat jako wikary. Był anglikańskim duchownym w Kościele irlandzkim, który sprawował biskupstwo Derry od 1681 do 1690.

Urodził się w Devon i kształcił się w Merchant Taylors’ School i Magdalen College w Oksfordzie, gdzie był chórzystą od 1648 do 1653 i ukończył z tytułem licencjata. w 1655 r. i magistra  w 1656 r. Po 1660 r. był asystentem Williama Spurstowa w Hackney, ale po Akcie ujednolicenia z 1662 r. dostosował się do wymagań i został wykładowcą w Londynie. W 1666 roku został kaznodzieją w St. Mary Arches w Exeter.

Lord Robartes mianował Hopkinsa swoim kapelanem po zostaniu lordem porucznikiem Irlandii w 1669 r. Hopkins został skarbnikiem katedry Christ Church w Waterford w 1669 r. W 1670 roku został dziekanem Raphoe, a rok później biskupem Raphoe. Jego tłumaczenie do Derry miało miejsce w 1681 r. Pomimo wezwania przez Jakuba II, króla Anglii, do krótkotrwałego parlamentu Patriotów w Dublinie, w 1689 r. wrócił do Anglii, zostając kaznodzieją w St. Mary Aldermanbury i umierając 19 czerwca 1690 r. 

Pisma Hopkinsa są bardzo czytelne – cechują się klarownością, są przekonywające, osobiste i oparte na doświadczeniu. Styl Hopkinsa przyciąga uwagę czytelnika – jest prosty bez uszczerbku dla głębi treści. Wielką wartość mają jego dzieła na temat Dekalogu i przymierza. Hopkins zgłębia w nich zakamarki duszy. Przy omawianiu przykazania szóstego wymienia pychę jako jedno ze źródeł grzechu, dodając:

„pycha jest płodną matką wielu nałogów, jednak z największą troską i czułością pielęgnuje gniew. Człowiek pełen pychy najbardziej kocha ten świat; kocha samego siebie i nie ma w tym żadnego konkurenta”. [1]

Przypisy

[1] Na podstawie, Joel R. Beeke, Purytanie, s. 285


Zobacz w temacie