Spis treści
Biblijny precedens
3 Mojż. 10:1-3 .
1. A Nadab i Abihu, synowie Aarona, wzięli każdy swoją kadzielnicę, włożyli do nich ogień, nałożyli na nie kadzidła i ofiarowali przed PANEM obcy ogień, którego im nie nakazał.
2. Wtedy wyszedł ogień sprzed PANA i pochłonął ich, i pomarli przed PANEM.
3. Wówczas Mojżesz powiedział do Aarona: Oto co PAN powiedział: W tych, którzy zbliżają się do mnie, będę uświęcony i będę uwielbiony przed całym ludem. I Aaron zamilkł.
Nadab i Abihu byli synami Aarona, w prostej linii byli kapłanami Boga najwyższego. Oddawać pokłon Bogu w wyjątkowy sposób mogli tylko Mojżesz, Aaron, jego dwaj synowie oraz siedemdziesięciu starszych Izraela (2 Mojż 24:1).
Zbliżenie się do Boga było traktowane jednoznacznie jako obligatoryjny nakaz oddania Bogu chwały i czci, czyli uwielbienie. Bóg poprzez swój nakaz wyraził iż jedyną akceptowalną formą kultu jest ogień i kadzidło przygotowane i ofiarowane w sposób regulowany przez Boże przykazanie (2 Mojż. 30:9).
Nadab i Abihu znali Boży nakaz dopuszczalnej formy uwielbienia Boga (W tych, którzy zbliżają się do mnie, będę uświęcony i będę uwielbiony przed całym ludem) a jednak postanowili ustanowić własny sposób kultu (wzięli każdy swoją kadzielnicę, włożyli do nich ogień, nałożyli na nie kadzidła). Ci nierozsądni kapłani oddali Bogu chwałę na sposób ludzki, sposób jakiego Bóg nie nakazał ale z pewnością nigdzie nie zabronił (i ofiarowali przed PANEM obcy ogień).
W 2 Mojż. 30:9 Bóg nie zabronił używania obcego ognia, choć zabronił używania
- obcego kadzidła
. - obcego całopalenia
. - obcych ofiar pokarmowych
Stosowanie obcego ognia nie było nakazane (zasada regulatywna) ale też nie było zabronione (zasada normatywna). Dlatego Nadab i Abihu, podobnie jak Kain (1 Mojż. 4:3-5, por. 1 Mojż. 1:21), praktykowali normatywną zasadę uwielbienia, przynosząc przed Boga to, co nie zabronione spodziewając się przy tym, że będzie to przez Boga zaakceptowane.
Tymczasem okazało się, że Bóg nie wyznaje demokracji oraz nie nagradza ludzkiej pomysłowości. W rezultacie swojego czynu kapłani Nadab i Abihu konsekwentnie ponieśli dość poważne uszczerbki na zdrowiu: wyszedł ogień sprzed PANA i pochłonął ich, i pomarli przed PANEM.
Dlatego też ważnym jest odpowiedzieć na pytania: Jak powinniśmy Bogu oddawać cześć? Oraz jakie są owoce stosowania zasady normatywnej we współczesnym odstępczym neo-ewangelikalizmie?
Świadectwo Pisma jest wstrząsające i dowodzi Bożego sądu nad tymi, którzy podążają za wolnością w uwielbieniu.
W oparach zielonoświątkowych opiatów
2 Tym. 1:7 Nie dał nam bowiem Bóg ducha bojaźni, lecz mocy i miłości, i samokontroli
Aby głębiej zrozumieć idące za stosowaniem zasady normatywnej zagrożenia dla kościoła udamy się do ostatniej przystani podróży, w jaką zabiera ona swoich wyznawców. Zobaczymy do jakiego ekstremum może zostać doprowadzona praktyka uwielbienia oparta o koncepcję co nie jest zabronione to jest dozwolone.
I, prawdę mówiąc, przy takim ujęciu teologicznym faktycznie nie istnieją żadne biblijne normy umożliwiające powstrzymanie szaleństwa i dalszej degeneracji formy kultu…
.
Obraz duchowej Sodomy
W niewielkim pomieszczeniu zgromadzona jest grupa kilku osób, część z nich posiada instrumenty. Rytmiczna muzyka nadaje tempa, ludzie skaczą, klaszczą w dłonie, śmieją się. Osobnik z gitarą wydaje z siebie odgłosy naśladujące beczenie kozy. W centrum uwagi znajduje się dość osobliwy człowiek: wygolona głowa „na kozaka”, bosy, spodnie pumpy, koszulka z napisem „Wojownik Jezusa”. W ręku trzyma „tamburyn mocy”, do taktu uderza się nim w głowę. Kolejne osoby dołączają do beczenia. W tle narastające dudnienie bębnów przeplatane fałszującą melodią z przesterowanej gitary. Z gardzieli zaczynają wydobywać się coraz głośniejsze ryki.
Teraz czas na pogo, czyli „taniec” polegający na dość chaotycznym wzajemnym odbijaniu się od siebie. Kolejne osoby wpadają w trans. Krzyki stają się coraz głośniejsze. „Kozak” zbliża się do kamery i machając głową wykrzykuje coś niezrozumiale, wzrok ma mętny, oderwany od rzeczywistości. Owinięta w koc kobieta przestępując z nogi na nogę, niczym zahipnotyzowana patrzy bezmyślnie na podłogę.
Wycia nabierają charakteru indiańskich krzyków bojowych. Tempo dudnienia przyspiesza. „Kozak” tamburynem uderza się już nie tylko w głowę ale i bose stopy. Następuje hiperwentylacja. Wraz ze starszym panem zataczają kręgi, podskakując uderzają chaotycznie w trzymane w dłoniach instrumenty. Starzec chwieje się niczym pijany i pada na podłogę. Wszyscy się śmieją.
W czasie gdy kolejna osoba zakłada sobie tamburyn na głowę i zaraz przed szaleńczym tańcem z serpentyną „Kozak” deklaruje:
„Echo tego uwielbienia brzmieć będzie w wieczności”
Sen to czy mara?
To nie jest fikcja literacka, ani też scenka rodzajowa z zakładu psychiatrycznego, nad którym pacjenci przejęli kontrolę, a gdze zostali odizolowani od społeczeństwa, lecz dość pobieżny opis fragmentów zielonoświątkowego, opartego o zasadę normatywną „uwielbienia”.
Proceder, któego echa będzie słychać w dość ponurej wieczności (Mat. 13:42; 22:13; 25:46; Obj. 14:11) miał miejsce w tzw. Kościele Chrześcijańskim „Królestwo Niebieskie” w Gliwicach. Wziął w nim udział stylizowany na kozaka samozwańczy prorok, pan Dawid Mencel. Opisując swoje wewnętrzne doznania jakich doświadczył na spotkaniu Mencel przyznaje, że poziom ekstazy był ekstremalnie wysoki:
„Jeszcze trochę, a rzucali byśmy gitarami o podłogę!!!” – [pisownia zachowana] źródło
Neo baalizm
Każdy chrześcijanin po zapoznaniu się z materiałem, na którym odbyła się oparta o normatywną zasadę uwielbienia zielonoświąkowa orgia cielesności natychmiast zauważa dość ciekawą zbieżność tej praktyki z formą kultu Baala, ofiarowanego mu przez jego proroków:
1 Król. 18:26-28 ...wzywali imienia Baala, od poranka aż do południa, mówiąc: O Baalu, wysłuchaj nas! Ale nie było głosu ani odpowiedzi. I podskakiwali wokół ołtarza, który zrobili. A gdy nastało południe, Eliasz naśmiewał się z nich, mówiąc: Wołajcie głośniej, przecież to jest bóg, ale może tylko zamyślił się albo jest zajęty, albo też może jest w drodze, albo może śpi i musi się obudzić. Wołali więc głośno i nacinali się według swego zwyczaju nożami i włóczniami, aż krew z nich tryskała.
Pełna akceptacja
Oczywistą i spodziewaną reakcją neo-ewangelików na zielonoświątkowe ekscesy była nie tyle krytyka co jej afirmacja. Pewna zauroczona pani pisze:
„…ile ja znam grup uwielbieniowych perfekcyjnie przygotowanych na nabożeństwo ze swoimi pieśniami. Instrumenty, sprzęt, głosy, wszystko jest tylko najważniejszego brak, serca zanurzonego w Duchu i w Prawdzie. Nie ma przepisu na uwielbienie w Słowie Bożym. Serce się liczy nasze przed Panem.„
Uzasadnienie zielonoświątkowców jest następujące: Nowe Przymierze nie polega na nakazach i zakazach tak jak to było w Starym Systemie. Czytamy przecież, że „wszystko mi wolno”, ale nie dam się niczemu zniewolić, bo jestem powołany do wolności. „Wszystko mi wolno”, ale nie wszystko buduje, więc ze względu na miłość do innych robię to co innym nie szkodzi, a wręcz pomaga im w rozwoju. Czy na podstawie Nowego Testamentu można uzasadnić:
- że nie są dozwolone: ekstatyczne ruchy ciała, skoki, trans, krzyki?
. - że nie jest dozwolone śpiewanie innych piosenek niż psalmy?
. - że nie jest dozwolone uderzanie się tamburynem po głowie?
Tak właśnie działa zasada normatywna, doprowadzona do jej konkluzji, w której upadły i nieodrodzony umysł poszukuje usprawiedliwienia dla cielesności ofiarowywanej Bogu pod pozorem działania w duchu i prawdzie. Zasada ta jest bardzo użyteczna.
Dzięki niej bowiem, nie ma żadnych granic pomysłowości. Biblia nigdzie przecież nie zabrania skakać, krzyczeć, uderzać się tamburynem w głowę, machać serpentynami, beczeć jak koza, naśladować inndian ani wszelkich innych podobnych form szaleństwa.
/
Puszka Pandory
Nie znajdziemy nigdzie fragmentów Pisma, które by tego zabraniały. Stąd nie można krytykować „chrześcijan” wielbiących boga [tak jest, boga] tak jak im się podoba.
Analiza kliniczna: jest to klasyczna hipnoza zastosowana wobec grupy osób przy użyciu odpowiedniej intonacji muzycznej oraz miarowo wystukiwanych rytmów. Co ciekawe, to część osób biorących udział w tym wydarzeniu w ogóle nie będzie tego pamiętać. Jaka jest tego podstawa medyczna/biologiczna? Ano taka, że muzyka o odpowiedniej skali oraz intonacji wzbudza te stany w CUN (Centralny Układ Nerwowy), które odpowiedzialne są za relaks i odcięcie od rzeczywistości. Od tego bardzo łatwo się uzależnić. Tam nie ma treści, merytoryki ale wyłącznie stany ekstatyczne.
Podczas takiego ekstatycznego transu następuje lawinowe uwolnienie neuroprzekaźników, głównie dopaminy, która jest neurotransmiterem pobudzającym. Co jest bardzo interesujące, to że jej nadmiar prowadzi do:
– zaburzonego pojmowania rzeczywistości;
– problemów z racjonalnym myśleniem;
– tak zwanej gonitwy myśli;
– zaburzeń świadomości;
– urojeń;
– nadmiernego pobudzenia.
Tak na marginesie, większość leków antypsychotycznych swoje działanie opiera na obniżaniu dopaminy, żeby ograniczyć symptomy wytwórcze psychozy. Nadmiar dopaminy prowadzi do obłędu! Może być tak, że uchwyciliśmy właśnie biologiczną przyczynę obłędu, któremu Bóg pozwala spaść na nieodrodzonych.
Oczywiście, że Bóg nie jest w żaden sposób ograniczony do tej metody ale to przypuszczenie nie jest pozbawione podstaw ponieważ niezbawieni mają tendencję do realizacji własnych, cielesnych pożądliwości i teraz to dążenie jest wzmacniane poprzez kolejne ekstazy. Normalnie perpetuum mobile. Jest to ogromnie niszczący mechanizm wręcz uzależnienia, który nie tylko prowadzi do coraz intensywniejszych psychoz ale przede wszystkim na dobre odwraca człowieka od prawdy… To chyba jedno z najsilniejszych uzależnień.
Neo-ewangelikalna puszka Pandory pozostaje otwarta i Pan jeden wie, jaka jeszcze duchowa zaraza z niej wypłynie, aby skazić Boży kult. Diabeł ryczy ze śmiechu i przez zielonoświątkowców drwi z Boga.
Czy istnieje rozwiązanie problemu? Owszem. Należy wrócić do chrześcijańskiej zasady regulatywnej.
.
Definicje
Rzym. 12:1 Proszę więc was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście składali wasze ciała jako ofiarę żywą, świętą, przyjemną Bogu, to jest wasza rozumna służba.
W celu lepszego zrozumienia tematu podamy teraz definicje obu zasad. Umożliwi to bardziej dokładne zapoznanie się z tym, czego Bóg oczekuje od swoich wyznawców w ramach oczekiwanej przez Niego formy czci oraz pomoże uniknąć form uwielbienia jakie nie znajdują aprobaty w Jego oczach:
.
Zasada normatywna
Normatywna zasada uwielbienia oznacza, że Pismo nie narzuca sztywnych reguł uwielbienia a jedynie poprzez przykłady pokazuje jak oddawać cześć pozostawiając człowiekowi miejsce na inwencję twórczą, czyli na kreowanie preferowanych form kultu. W negatywnym sensie zasada normatywna oznacza: to, co nie jest zabronione w Piśmie jest dozwolone jako forma kultu Boga.
Rezultatem działania zasady normatywnej jest chaos, anarchia, fałszywy kult i wszelkie formy bezbożności wdzierające się do „kościoła” a w ostateczności Boży gniew i sąd nad odstępcami. Nadab i Abihu są tego najlepszymi (nie)żywymi przykładami.
.
Zasada regulatywna
Regulatywna zasada uwielbienia oznacza, że Bóg przekazał w Swoim Piśmie wszystkie niezbędne nakazy służące do właściwego oddawania mu chwały w taki sposób, aby to było przez Niego akceptowane. Zasada regulatywna naucza, że w uwielbieniu dozwolone są tylko te rzeczy, o których mówi nam Pismo Święte oraz rzeczy wynikające z dobrych i koniecznych wniosków płynących z nauczania Pisma Świętego. W negatywnym sensie zasada regulatywna oznacza: to co nie jest nakazane w Piśmie jest zabronione jako forma kultu Boga.
Ostateczne stwierdzenie dotyczące zasady regulatywnej znajdziemy w Wyznaniu Westminsterskim 21.1
„Naturalne poznanie wskazuje, że jest Bóg, który ma nad wszystkim panowanie i suwerenną władzę. Jest sprawiedliwy i dobry i wyświadcza dobro wszystkim. Jest więc godzien, aby ludzie z całego serca, duszy i siły okazywali Mu bojaźń, miłość, oddawali chwałę, wzywali Jego imienia i ufali Mu. Lecz jedyny sposób oddawania czci prawdziwemu Bogu został wyznaczony przez Niego samego. W konsekwencji nie można oddawać Mu czci w sposób wymyślony przez ludzi albo pochodzący od szatana. Widzialne symbole Boga i wszelkie inne formy oddawania Mu czci, o których nie mówi Pismo Święte, są surowo zabronione.„
Pięć głównych przykazań
Zasada regulatywna opiera się na następujących pięciu przykazaniach biblijnych dotyczących oddawania czci:
1) Mamy wielbić Boga w sposób budujący nasz lokalny kościół.
1 Kor. 14:26 Cóż więc, bracia? Gdy się zbieracie, każdy z was ma psalm, ma naukę, ma język, ma objawienie, ma tłumaczenie. Niech to wszystko służy zbudowaniu.
2) Mamy wielbić Boga we właściwy i uporządkowany sposób.
1 Kor. 14:40 Wszystko niech się odbywa godnie i w należytym porządku.
3) Mamy wielbić Boga w Duchu i prawdzie
Jan 4:24 Bóg jest duchem, więc ci, którzy go czczą, powinni go czcić w duchu i w prawdzie.
4) Mamy wielbić Boga z czcią.
Hebr. 12:28-29 Dlatego otrzymując królestwo niezachwiane, miejmy łaskę, przez którą możemy służyć Bogu tak, jak mu się to podoba, z czcią i bojaźnią. Nasz Bóg bowiem jest ogniem trawiącym.
5) Mamy wielbić Boga z podziwem.
2 Tes. 1:10 …aby był uwielbiony w swoich świętych i podziwiany w tym dniu przez wszystkich wierzących, ponieważ wśród was uwierzono naszemu świadectwu.
Aspekty zasady regulatywnej
Kiedy zrozumiemy różnicę między elementami i okolicznościami oddawania czci, możemy rozwiać wiele pytań dotyczących zasady regulatywnej. Na wszelkie pytania dotyczące elementów można szybko odpowiedzieć, porównując dany element z tym, co jest dozwolone w Piśmie Świętym.
Pytania dotyczące okoliczności są umiarkowanie trudniejsze aby udzielić na nie jednoznacznej odpowiedzi, ale też z drugiej strony mamy większą swobodę w sposobie udzielania odpowiedzi.
W praktykowaniu regulatywnej zasady uwielbienia należy zwrócić uwagę na następujące aspekty:
Elementy uwielbienia czyli to, co Bóg nakazał w Piśmie Świętym do publicznego oddawania Mu czci
- konieczność zgromadzeń w Dzień Pański (Marek 16:9; Dzieje 20:7; 1 Kor. 16:2; Hebr. 10:25)
. - czytanie Pisma Świętego (Dzieje 15:21; 1 Tym. 4:13; Obj. 1:3)
.
- głoszenie kazań (2 Tym. 4:2; Psalm 40:9; Dzieje 13:1)
.
- słuchanie Słowa Bożego (Jakuba 1:19; 3:1; Przysłów 10:19)
. - śpiewanie Psalmów (Kol. 3:16; Efez. 5:19; Jakuba 5:13)
.
- udzielanie sakramentów i uczestnictwo w nich (1 Kor. 11:23; Dzieje 2:42; Mat. 28:19)
. - modlitwy (Dzieje 2:42; Rzym. 15:6; 1 Tym. 2:8; 1 Kor. 11:4)
. - kolekta (Gal. 2:10; 1 Kor. 9:3-12; 16:2)
Okoliczności uwielbienia, którymi nie rządzą nakazy z Biblii, ale mądrość i roztropność poparta Biblią, obejmują takie rzeczy, jak
- godzina rozpoczęcia i czas trwania uwielbienia?
.
- sposób przebywania na zgromadzeniu, np. siedzimy w ławkach czy krzesłach?
.
- temperatura w pomieszczeniu?
.
- użycie instrumentów muzycznych i mikrofonów?
. - ile kazań musi być na nabożeństwie?
.
- czy powinien być tylko jeden kaznodzieja, czy kilku?
.
- jak głośno lub cicho należy głosić?
.
- jakiego tekstu kaznodzieja powinien używać przy określonej okazji itp.?
.
- czy powinniśmy używać projektorów?
Tak więc zasada regulatywna jest jedynym użytecznym standardem określającym, w jaki sposób powinniśmy oddawać cześć Bogu. Zapewnia, że oddajemy Mu cześć w sposób zgodny z Pismem Świętym, pozostawiając jednocześnie wielką swobodę w ramach określonych przez Pismo.
.
Podsumowanie
Jedynie Bóg i Jego objawienie jest odpowiednim przewodnikiem, który poprowadzi nas we właściwym uwielbieniu. Ludzie są omylni; w samym sercu wszystkiego, co stworzymy, będzie błąd i porażka.
Jer. 17:9 Najzdradliwsze ponad wszystko jest serce i najbardziej przewrotne. Któż zdoła je poznać?
.
2 Piotra 1:19 Mamy też mocniejsze słowo prorockie, a wy dobrze czynicie, trzymając się go jak lampy, która świeci w ciemnym miejscu, dopóki dzień nie zaświta i jutrzenka nie wzejdzie w waszych sercach;
Jedynie Biblia jest nieomylnym i wystarczającym Słowem Bożym, które prowadzi nas do całej prawdy. Jeśli podążamy za Bożym przewodnictwem w uwielbieniu poprzez Pismo Święte, możemy być pewni, że nasze uwielbienie nie jest daremne.
Psalm 12:6 Słowa PANA to słowa czyste jak srebro wypróbowane w ziemnym tyglu, siedmiokrotnie oczyszczone
.
1 Kor. 4:6 To wszystko zaś, bracia, odniosłem do samego siebie i do Apollosa ze względu na was, abyście się nauczyli na naszym przykładzie nie wykraczać ponad to, co jest napisane, żeby jeden nie pysznił się drugim przeciw innemu.
I to właśnie dlatego zasada regulatywna chroni nas przed zdziczeniem, anarchią, chaosem, cielesnością jakie w pysze wprowadzane są przez tych, którzy gardzą Bożym Prawem.
Nie powinno też nikogo dziwić, że Dawid Mencel, samozwańczy prorok i zwodziciel, podobnie jak jego rzymsko-katoliccy bracia, odrzuca Pismo Święte jako jedyne źródło Prawdy. Nie tylko twierdzi on, że zasada Sola Scriptura to bałwochwalstwo (źródło) ale w rzeczywistośc dowodzi, że jedynym autorytetem dla niego jest on sam, poprzez subiektywne odczucia, sny i wizje oraz myśli rzekomo przekazywane od bóstwa rozumianego na sposób panteistyczny, którego nazywa Duchem Świętym:
„Jedynym autorytetem Kościoła jest Duch Święty (Boży, Chrystusowy), który mówi przez: wewnętrzne przekonanie, pragnienia, Pismo Święte (bardzo pożyteczne), pięcioraką służbę (apostołów, proroków, nauczycieli, ewangelistów i pasterzy), innych wierzących, sny, wizje. Może się posłużyć w zasadzie każdym i wszystkim, żeby coś przekazać (On wypełnia świat i wszystko przenika). ” źródło
Zapamiętajmy: różnica między oddawaniem czci Baalowi a czczeniem Jahwe była różnicą między podejściem do woli Boga przymierza, którego można zrozumieć,poznawać i z oddaniem mu służyć – a podejściem do ślepych sił w przyrodzie, które można jedynie odczuwać, być nimi zaabsorbowanym i naśladować je.
Nie bądźmy jak Mencel. Nie bądźmy jak Nadab i Abihu. Ani tym bardziej jak wyznawcy Baala których koniec był taki jak ich wiara:
1 Król. 18:36-40 36. A gdy nadszedł czas składania ofiary z pokarmów, prorok Eliasz zbliżył się i powiedział: PANIE, Boże Abrahama, Izaaka i Izraela, niech dziś poznają, że ty jesteś Bogiem w Izraelu, a ja twoim sługą, i że na twoje słowo uczyniłem to wszystko. 37. Wysłuchaj mnie, PANIE, wysłuchaj mnie, aby ten lud poznał, że ty, PANIE, jesteś Bogiem i że ty z powrotem nawróciłeś jego serca. 38. Wtedy spadł ogień PANA i pochłonął ofiarę całopalną i drwa, i kamienie, i proch. A wodę, która była w rowie, wysuszył. 39. Kiedy cały lud to zobaczył, wszyscy upadli na twarz i mówili: PAN jest Bogiem! PAN jest Bogiem! 40. Wtedy Eliasz powiedział do nich: Chwytajcie proroków Baala, niech żaden z nich nie ujdzie. I schwytano ich. A Eliasz sprowadził ich do potoku Kiszon i tam ich zabił.
Oto dowód na demoniczne korzenie ruchu zielonoświąkowego. Pismo wbrew, heretykom i entuzjastom, ustanawia konkretne reguły uwielbienia.
„Niezbędne do właściwego zbliżenia się do Boga i uhonorowania Jego świętego i chwalebnego imienia jest objawienie woli Bożej w Jego regulującej zasadzie. Tylko Bóg określa sposób, w jaki zbliżają się do niego grzesznicy. Nie pozostawiono człowiekowi określenia sposobu, w jaki będzie służył Bogu. Każdy, kto angażuje się w prywatne lub publiczne sposoby kultu, które nie zostały wyznaczone przez Boga, wywyższa się ponad Boga i nie podoba się Panu we wszystkich swoich działaniach, przynosząc hańbę w Jego funkcji w świetle charakteru Bożej świętości.” – C. Matthew McMahon, Atrybuty Boga, źródło
W artykule wykorzystane zostały materiały:
– Tim Challies, Worship – Elements and Circumstances, źródło,
– Glenn Sunshine, Exploring Worship: Part Four, The Regulative vs. Normative Principles, źródło
– Rodryg Florysiak, analiza kliniczna wpływu ekstaz i uniesień na zdolności kognitywne osób nieodrodzonych
Kazanie wygłoszone dnia 06.10.2024
Zobacz w temacie
- Reformacja przeciw tradycji i pozabiblijnemu objawieniu
- Sola Scriptura
- Sola Scriptura czyli pisemna krystalizacja doktryny apostolskiej
- Sola Scriptura jako jedyne źródło doktryny
- Purytańskie przywiązanie do Sola Scriptura
- Wczesnochrześcijańska Sola Scriptura
. - Kalwin o pastorze i wspólnocie
- Pięć zasad modlitwy Jana Kalwina
- Śpiew kanonicznych Psalmów, część 1
- Śpiew kanonicznych Psalmów, część 2
- Zasady nauczania ekspozycyjnego
- Apostolski charakter Kościoła
- Kościół w czasie ucisku
- Jezus bez religii, czyli religia bez Jezusa
- O koniecznośći zgromadzeń w Dniu Pańskim
. - Śmiertelny wirus teologiczny
- Ile pogaństwa ma być w chrześcijaństwie?
- Sąd Boży nad prorokami i cudotwórcami
- Ekstazy proroków Starego Testamentu
- Suweren ruchu zielonoświątkowego
- Bluźniący upadłym aniołom
- Czas skruszyć bałwany i wyciąć święte gaje
. - Jeszcze kościół czy już sekta?
- 10 Oznak Kultycznego Kościoła
- Nagi Dawid tańczy