Spis treści
Bitwa o Chrystologię
Filip. 2:6-8
6. Który, będąc w postaci Boga, nie uważał bycia równym Bogu za grabież;
7. Lecz ogołocił samego siebie, przyjmując postać sługi i stając się podobny do ludzi;
8. A z postawy uznany za człowieka, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Ugruntowanie się doktryny trynitarnej pod koniec IV wieku nieuchronnie wywołało kontrowersje, gdyż chrześcijanie starali się zrozumieć konsekwencje wcielenia „w postaci człowieka” (Filip 2:8) wiecznego Syna Bożego. Chociaż Jezus Chrystus został wyznany jako „Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego” [1], wrażenie, jakie dzięki temu odnieśli jego naśladowcy, wrażenie o nim samym, o jego Ojcu, było wrażeniem „człowieka Chrystusa Jezusa”.
Zmagania z doketyzmem [2] i gnostycyzmem [3] potwierdziły i wzmocniły przekonanie, że Jezus był człowiekiem prawdziwie, a nie tylko pozornie. W jaki zatem sposób Bóstwo może być powiązane z ludzkością w jednej Osobie, „jednym Panu Jezusie” z Nicejskiego Wyznania Wiary? Już w czasach wczesnego Kościoła w orędziu o Jezusie Chrystusie przewijają się równolegle dwa wątki:
- wieczny, przedwieczny Syn oraz
- historyczny, indywidualny człowiek.
Te dwa tematy nie są ze sobą sprzeczne. Gdy jedno lub drugie, Bóstwo lub człowieczeństwo, jest rozpatrywane w izolacji, a ich implikacje systematycznie rozwijane, prowadzi to do jednostronnego przedstawienia, prowadzącego ostatecznie do stanowiska, które ortodoksi odrzucają jako herezję.
Eklezjalny dylemat
Kol. 2:9 Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia Bóstwa.
Najwcześniejsza próba rozwinięcia znaczenia Bóstwa Chrystusa wyrażonego w Nicejskim wyznaniu wiary, Apolinaryzm, została podjęta w drugiej połowie IV wieku; jego implikacje praktycznie zaprzeczały człowieczeństwu Chrystusa. W V i VI wieku wprowadzono większe udoskonalenia i rozwinięto stanowiska, które stały się znane jako
- nestorianizm (herezja zakłada dwie osoby w Chrystusie)
. - eutychianizm, (herezja zgodnie z którą Chrystus ma jedną, złączoną naturę bosko-ludzką)
. - monofizytyzm (herezja nauczająca jedynie jednej, boskiej natury Chrystusa)
. - monoteletyzm (herezja uznaje, że Chrystus posiadał jedną wolę a nie dwie, prawdziwie ludzką i prawdziwie Boską)
W okresie wczesnochrześcijańskim zwolennicy stanowiska chalcedońskiego uważali je wszystkie za heretyckie.
Aleksandria, najbardziej rozwinięta i teologicznie najbardziej produktywna metropolia wczesnego chrześcijaństwa, była miejscem narodzin wielu sprzecznych poglądów i osobowości. Działali tam zarówno Ariusz, jak i Atanazy. Ogólnie rzecz biorąc, Aleksandria kojarzona jest z jedną tendencją chrystologiczną, Antiochia zaś z jej przeciwieństwem.
Kościół na Zachodzie był mniej płodny teologicznie, co jest jednym z powodów, dla których Rzym niejednokrotnie pojawiał się w roli obrońcy tradycyjnej ortodoksji.
.
Szkoła aleksandryjska
Szkoła aleksandryjska próbowała wyjaśnić, co znaczy stwierdzenie, że Bóg stał się człowiekiem i co dzieje się z człowiekiem, który staje się Bogiem. Wkrótce zaczęto odwracać jego formułę i w rzeczywistości nauczać, że człowiek staje się Bogiem.
Nie była to chrystologia adopcyjna, w której istniejąca, kompletna istota ludzka zostaje adoptowana i wyniesiona przez Boga, stając się w pewnym sensie boska co jest obalo przez Słowo Boże:
Izaj. 43:10 Wy jesteście moimi świadkami, mówi PAN, i moim sługą, którego wybrałem, abyście poznali mnie i wierzyli mi, i zrozumieli, że to ja jestem. Przede mną nie został stworzony żaden Bóg ani po mnie nie będzie.
Twierdzi natomiast, że istniejący przedtem Syn, zawsze w pełni Bóg, przemienił człowieczeństwo Jezusa poprzez jego przyjęcie, tak że ono, człowieczeństwo, zostało ubóstwione. Jezus nie był osobą, którą Bóg przyjął i wywyższył do rangi Chrystusa, ale Logos, stając się człowiekiem, przyjął naturę ludzką i wywyższył ją do rangi bóstwa. Jest to sprzeczne z
Rzym. 9::5 Do których należą ojcowie i z których według ciała pochodzi Chrystus (prawidziwie ludzka, nieubóstwiona natura), który jest nad wszystkimi, Bóg błogosławiony na wieki (prawdziwie Boska natura). Amen..
Szkoła antiocheńśka
W przeciwieństwie do tendencji kapadocko-aleksandryjskiej, szkoła antiocheńska trzymała się obrazu Jezusa Chrystusa jako historycznej, ludzkiej, indywidualnej osoby. Bóg wcielił się w tę osobę i przyjął ją, a nie zwykłą naturę ludzką. Pismo obala koncepcję wcielenia w osobę przez ustanowienie wcielenia poprzez przyjęcie natury:
Hebr. 2:16 Bo zaprawdę nie przyjął natury aniołów, ale potomstwa Abrahama.
Apolianry z Laodycei
Napięcie między poglądami aleksandryjskimi i antiocheńskimi wzrosło dzięki wysiłkom jednego człowieka. Jego zdolności intelektualne porównywalne są z Atanazym i Ojcami Kapadockimi, lecz jego imię popadło w zapomnienie, gdyż jego poglądy bardziej sprzyjały herezji niż ortodoksji.
Apolinary z Laodycei (zm. ok. 390 r.) był zagorzałym zwolennikiem nicejskiej homoousion (współistotności); wychwalał Boskość Chrystusa, lecz jego przeciwnicy odnosili wrażenie, że umniejszał lub niszczył jego człowieczeństwo.
Przed ugruntowaniem się doktryny trynitarnej, zainteresowania teologiczne koncentrowały się na naturze Osób Boskich i sposobie, w jaki są one ze sobą powiązane w Bóstwie. Tendencja do dzielenia Bóstwa na trzy istoty boskie (tzw. Tryteizm) została potępiona przez ortodoksyjny, atanazjański pogląd kładący nacisk na jedność Boga.
Marek 12:29…Pan, nasz Bóg, Panjestjeden.
Historycznie Apolinarego można porównać do Ariusza, ponieważ podobnie jak Ariusz starał się racjonalnie wyjaśnić to, co wydawało się nierozwiązywalną tajemnicą.
,
Chybiona koncepcja
Apolinary rozpoczął swoje próby wyjaśnienia relacji Boga do człowieka w Chrystusie od założenia, które wielu uważa za biblijne a jednak jest całkowicie fałszywe. Mianowicie, że każdy człowiek składa się z ciała (sarx), duszy (psyche) i intelektu (nous). To jest tak zwany trychotomiczny obraz człowieka. Wynika to z błędnej interpretacji tekstu
1 Tes. 5:23 A sam Bóg pokoju niech was w pełni uświęci, a cały wasz duch, dusza i ciało niech będą zachowane bez zarzutu na przyjście naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Użycie słów duch i dusza nie wskazuje na dwoistość niematerialnej substancji człowieka. Łatwo to zaobserwować w tekście Listu do Hebrajczyków, który mówi o duchu i duszy oraz szpiku i kości a także myślach i zamiarach.
Hebr. 4:12 Słowo Boże bowiem jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne rozsądzić myśli i zamiary serca.
Widzimy tutaj wyraźny podział na sferę duchową (dusza i duch) oraz fizyczną (stawy i szpik). Błąd Apolinarego wynikał z fałszywego paradygmatu trychotomicznego. Jednak prostota i jasność jego argumentacji szybko zyskały mu zwolenników, lecz jej wyraźne zagrożenie dla ludzkiej tożsamości Jezusa sprawiło, że ortodoksi byli przeciwko niemu.
.
Teologiczne konsekwencje
Teologicznie Apolinary różnił się od Ariusza tym, że potwierdzał, a nie zaprzeczał prawdziwemu bóstwu Chrystusa. W związku z tym wierni nigdy nie wątpili w zdolność Chrystusa do zbawienia nas od naszych grzechów.
- Jeśli Jezus nie jest prawidziwie Bogiem – jak twierdził Ariusz – szybko zaczyna się zastanawiać, czy można mu ufać, jeśli chodzi o moc zbawienia.
. - Jeśli nie jest On prawidziwie człowiekiem jak w istocie nauczał Apolinary, zagrożenie dla zbawienia jest mniej widoczne, ponieważ prawdziwe człowieczeństwo nie jest konieczne do mocy Chrystusa, a zatem pozornie nie jest konieczne do rzeczywistości naszego zbawienia.
Powstaje tu jednak problem, i to poważny. Jeśli Chrystus nie jest prawdziwym człowiekiem, w jaki sposób może nam pomóc? Jeśli nie jest On w pełni człowiekiem, trudno zrozumieć, w jaki sposób zasługi uzyskane przez nie-ludzkiego Zbawiciela mogłyby być sprawiedliwie przypisane istotom ludzkim. A tego właśnie naucza List do Rzymian:
Rzym. 5:17-19
.
17. Jeśli bowiem z powodu przestępstwa jednego (człowieka) śmierć zaczęła królować przez jednego, tym bardziej ci, którzy przyjmują obfitość tej łaski i dar sprawiedliwości, będą królować w życiu przez jednego, Jezusa Chrystusa.18. Tak więc, jak przez przestępstwo jednego (człowieka) na wszystkich ludzi spadł wyrok ku potępieniu, tak też przez sprawiedliwość jednego na wszystkich ludzi spłynął dar ku usprawiedliwieniu dającemu życie.
19. Jak bowiem przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo jednego wielu stało się sprawiedliwymi.
Jest to problem nieco bardziej złożony niż ten, który powstaje w wyniku nieuznania prawdziwego Bóstwa Chrystusa. Postrzegano to jako poważny problem i, podobnie jak arianizm, dosłownie wyprowadziło to zwaśnione strony na pole bitwy, gdzie nie tylko atakowano je werbalnie, ale także fizycznie. Mimo to apolinaryzm po prostu nie był w stanie zniszczyć chrześcijaństwa w takim stopniu, w jakim było to możliwe w przypadku sporu o homoousion.
- Teologia i Kościół apolinaryjski nadal byłyby rozpoznawalne jako chrześcijańskie, choć wadliwe
; - Teologia i kościół ariański, przynajmniej w swoich implikacjach, nie są już chrześcijańskie.
.
Logiczne konkluzje
Obaj Ariusz i Apolinary wyszli z Biblijnych poglądów, rozwijając je w sposób niewłaściw do punktu, w którym zaczęły one zagrażać innym elementom doktryny chrześcijańskiej.
Ariusz wyszedł od założenia, że Syn został zrodzony, dowodząc, że Syn miał początek
Hebr. 1:5 Do którego bowiem z aniołów powiedział kiedykolwiek: Ty jesteś moim Synem, ja ciebie dziś zrodziłem? I znowu: Ja będę mu Ojcem, a on będzie mi Synem?
Syn nie ma początku
Hebr. 7:3 Bez ojca, bez matki, bez rodowodu, niemający ani początku dni, ani końca życia, ale upodobniony do Syna Bożego, pozostaje kapłanem na zawsze.
Apolinarego pogląd, że Chrystus jest Bogiem, godząc w człowieczeńśtwo:
1 Tym. 3:16 A bez wątpienia wielka jest tajemnica pobożności: Bóg objawiony został w ciele, usprawiedliwiony w Duchu, widziany był przez anioły, głoszony był poganom, uwierzono mu na świecie, wzięty został w górę do chwały.
Chrystus jest cały czas prawwdziym człowiekiem
Dzieje 17:31 Gdyż wyznaczył dzień, w którym będzie sprawiedliwie sądził cały świat przez człowieka, którego do tego przeznaczył, zapewniając o tym wszystkich przez wskrzeszenie go z martwych.
Historia konfliktu
Jan 1:18 Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca, on nam o nim opowiedział.
Podobnie jak spór ariański, spór chrystologiczny wywołany przez Apolinarego rozpoczął się i zakończył na Wschodzie, ale decydujący wpływ na niego miało wyraźne stanowisko Kościoła zachodniego, szczególnie Rzymu. Apolinary, w przeciwieństwie do Ariusza, miał mocno ugruntowany dogmat chrystologiczny, do którego mógł się odwoływać – dogmat nicejski;
Antiocheńczycy, którzy – jak sądzimy – słusznie podkreślali prawdziwe człowieczeństwo Jezusa Chrystusa, nie mieli przywódcy pokroju Atanazego, wokół którego mogliby się skupić. Chociaż Apolinary został pokonany, stanowisko antiocheńskie nie zostało w pełni uzasadnione; jej najwyraźniejszy przedstawiciel, Nestoriusz, zostanie ostatecznie ogłoszony heretykiem, a ostateczne rozwiązanie, choć nie apolinaryjskie, będzie nadal odzwierciedlać wpływ Apolinarego w sposób, który znacznie przewyższa wszelkie obecne wpływy Ariusza w głównym nurcie ortodoksji.
Apolinary uosabiał elementy wspólne zarówno Atanazemu, jak i Antiocheńczykom; Atanazy wykorzystał wiele terminów i pojęć zaproponowanych później przez Apolinarego. Rzeczywiście, niektóre z dzieł Apolinarego krążyły pod nazwiskiem Atanazego, co osłaniało je nienagannie ortodoksyjnymi referencjami tego ostatniego i w pewnym stopniu rozbrajało podejrzenia, jakie w przeciwnym razie by wywołały. Było to możliwe, ponieważ poglądy Apolinarego były subtelniejsze od poglądów Ariusza i trudniej było stwierdzić, dlaczego są nie do przyjęcia.
W Czterech mowach przeciw arianom Atanazy mówi o człowieczeństwie Chrystusa raczej w sposób instrumentalny, niż osobisty. Euzebiusz z Cezarei mówił o człowieczeństwie Chrystusa jako o „ludzkim naczyniu”, „ludzkim instrumencie” i „świątyni” Logosu. Jednakże językowi temu towarzyszył równoważny język mówiący o tym, że Logos jednoczy się z człowiekiem, a nie narzędziem.
Przed Soborem Nicejskim stanowisko adopcyjne próbowało wyjaśnić, w jakim stopniu i w jaki sposób Bóg przekazał swoją władzę człowiekowi. Rozwijające się stanowiska zarówno Apolinarego, jak i szkoły antiocheńskiej nie kwestionowały całkowicie ani stopnia, ani sposobu (wcielenia, nie adopcji), a następnie próbowały wyjaśnić relację między Bogiem a człowiekiem Jezusem, którą to wcielenie ustanowiło.
Prekursorem stanowiska antiocheńskiego był Eustacjusz z Antiochii (zm. ok. 360 r.), który nauczał, że ludzki Jezus żyje w doskonałej jedności z duchowym Logosem. W przeciwieństwie do Apolinarego, który podzielał człowieka na ciało, duszę i ducha, Eustacjusz rozróżniał jedynie ciało i rozumną duszę, czyli prezentował pogląd dychotomiczny. Ciało i dusza Jezusa były tej samej substancji co ciała i dusze wszystkich innych ludzi. Chociaż Eustacjusz słusznie uważał, że boski Logos jest realną osobą, a nie jedynie mocą duchową, to jednak stwierdzenie, że Jezus miał rozumną duszę ludzką, wskazywało na to, że posiadał on dwie osobowości: jedną ludzką i jedną boską.
Zrozumienie tego, co znaczy być osobą i jednostką z odrębną pamięcią, wolą, emocjami i niepowtarzalną osobowością, stało się jasne dopiero, gdy w centrum uwagi znalazła się doktryna Osób Trójcy Świętej. W związku z tym nie od razu zauważono trudność, jaka wynikała z postulowania istnienia dwóch osobowości w Chrystusie. To właśnie Apolinary obnażył tę prawdę i przy okazji zwrócił uwagę opinii publicznej na swoje poglądy oraz problemy wynikające z przekonania, że Jezus nie posiada ludzkiej osobowości. Pogląd ten wyznają chrystologiczni heretycy naszych czasów:
- Świadkowie Jehowy,
- Mormoni,
- Kościół Zjednoczeniowy,
- Adwentyści Dnia Siódmego,
- New Age
- i inni.
.
Katechizm Heidelberski
Rzym. 1:3-4 3. O jego Synu, Jezusie Chrystusie, naszym Panu, który według ciała pochodził z potomstwa Dawida; 4. A pokazał z mocą, że jest Synem Bożym, według Ducha świętości, przez zmartwychwstanie;
Chrześcijańska ortodoksja odrzuca Arianizm i Apolinaryzm. Aby Chrystus mógł być zbawicielem, rzeczywiście musi być prawdziwie Bogiem i prawdziwie człowiekiem. Musi być prawdziwie Bogiem, ponieważ żadna stworzona istota nie może znieść ciężaru Bożego gniewu oraz Bóg nie może za winę jednego człowieka karać innego człowieka. Z drugiej strony Chrystus musi być prawdziwym człowiekiem, ponieważ tylko ludzka natura może zapłacić za grzech innych ludzi, także tylko ludzka natura ma zdolność śmierci, co jest konieczną karą za grzech.Nauczanie to znajdziemy w Katechizmie Heidelberskim
Pytanie 14: Czy jak.akolwiek istota stworzona mogłaby za nas dać zapłatę?
Nie, gdyż – po pierwsze – Bóg nie chce karać innego stworzenia za winę człowieka; po drugie – żadne stworzenie nie zniesie ciężaru wiecznego gniewu Bożego, skierowanego przeciwko grzechowi, ani nie uwolni od niego innych.Hebr. 2:14-18; Kol.3:25; Psalm.49:8-9; 130:3
Pytanie 15: Kto więc może pośredniczyć między nami a Bogiem, kto może nas uratować?
.
Ktoś, kto będąc prawdziwym człowiekiem byłby zarazem bezwzględnie sprawiedliwy, a co więcej – swą mocą przewyższałby wszystkie inne stworzenia, czyli ktoś, kto byłby także prawdziwym Bogiem. Rzym. 1:3-4; Jer. 23:5-6; Hebr. 2:17; 1 Kor.15:21; 2 Kor. 5:21; Izaj. 53:9; Hebr. 7:26
Pytanie 16: Dlaczego musi On być zarówno prawdziwym, jak też sprawiedliwym człowiekiem?
.
Sprawiedliwość Boża wymaga bowiem, aby natura ludzka, która zgrzeszyła, zapłaciła za swój grzech. Z drugiej jednak strony człowiek, który sam jest grzesznikiem, nie może zapłacić za innych. Psalm 49:7-9; Iz.53:4-5; Iz.53:11; 1 Ptr.3:18; Rzym. 5:12, 15; 1 Kor. 15:21; Heb. 2:14-16; Heb. 7:26-27;
Pytanie 17: Dlaczego musi On być także prawdziwym Bogiem?
.
Aby dzięki swej boskiej mocy mógł unieść w ludzkiej naturze ciężar gniewu Bożego, przywrócić nam sprawiedliwość i wyjednać życie. Jan.3:16; 1 J.4:9; 2 Kor.5:19; 2 Kor. 5:21
Przypisy
[1] Jest to fragment Symolu Nicejsko-Konstantynopolskiego zatwierdzonego w 381 roku. Brzmienie całego Symolu jest takie: „Wierzę w jednego Boga, Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego Jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego Zrodzony, a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał trzeciego dnia, jak oznajmia Pismo. I wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca. I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi. Który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę; który mówił przez Proroków. Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden chrzest na odpuszczenie grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych. I życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen.”
[2] Doketyzm, gr. δοκεῖν dokein – wydawać się, mniemać, przypuszczać – herezja chrystologiczna (powstała w II w., jej korzenie sięgają do I w.), która nie atakowała Boskiej natury lecz kwestionowała fizyczność Chrystusa. Herezja ta zakładała, że fenomen Jezusa, jego historyczne i cielesne istnienie, a przede wszystkim ludzka postać, były jedynie pozorem bez żadnej prawdziwej rzeczywistości. Ogólnie przyjmowano, że Jezus wydawał się jedynie człowiekiem, a jego ludzka forma była iluzją..
[3] Gnostycyzm posiada wiele form, których cechą wspólną jest twierdzenie nauczycieli tej herezji o posiadaniu swoistej, specjalnej i tajemnej wiedzy przez którą osiągają zbawienie (podobna nauka występuje w ruchu zielonoświątkowym). Tajemna wiedza jest możliwa do zdobycia w specjalnych tekstach oraz od szczególnych nauczycieli; jednym z tekstów wczesnochrześcijańskich będącym pod wpływem herezji gnostycyzmu jest Apokalipsa Piotra napisana między 100 a 200 a.d. a należąca do koptyjskiego zbioru gnostycznych pism z biblioteki Nadż Hammadi.
Na podstawie, źródło
Zobacz w temacie
- Wykład XVI – historia herezji: doketyzm
- Wykład XVII – historia herezji: gnostycyzm
- Skąd się biorą zwiedzenia?
- Duch, dusza i ciało
. - Słowo stało się ciałem – stanowisko Ligonier na temat Chrystologii
- Przedwieczny Syn Boży
- O istocie Chrystusa
- Jestem Synem Bożym
- Siedem Boskich atrybutów Ojca, Syna i Ducha – część 1
- Atrybuty Boga w walce przeciw fanatykom, część 1
. - Chrystus: Bóg, Pan i Zbawiciel
- Jego wiara w nas?
- Deklaracja Sabaudzka z 1658 roku
- Trynitaryzm Starego Testamentu
- Nasz Pocieszyciel, nasz Bóg, nasz Duch Święty