Spis treści
Krew Boga?
Dzieje 20:28 Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym was Duch Święty ustanowił biskupami, abyście paśli kościół Boga, który on nabył własną krwią.
Jednym z tekstów, do którego odwołują się fundamentaliści na poparcie niezniszczalności fizycznej krwi Chrystusa, są Dzieje Apostolskie. Niektórzy wnioskują z niego, że
- Chrystus miał krew Boga,
. - krew Chrystusa była boska.
Mówi się przecież tu o „krwi Boga”, czyż nie? Ian Paisley cytuje ten tekst i mówi
„Jego Krew jest boską Krwią w przeciwieństwie do krwi ludzkiej ” [89]
Rozważmy to.
Uzasadnienie
Kalwin komentuje tekst Dziejów Apostolskich:
„Zaiste Bóg nie ma krwi, nie cierpi, nie może być dotknięty rękami. Ale ponieważ Chrystus, który był prawdziwym Bogiem i także prawdziwym człowiekiem, został ukrzyżowany i przelał swoją krew za nas, rzeczy, których dokonał w swojej ludzkiej naturze, są przenoszone, niewłaściwie, choć nie bez powodu, na jego boskość.” [90]
Swój argument Kalwin oparł o niniejsze teksty Pisma
1) Co do kwestii cierpienia
A) Chrystus cierpiał w swojej ludzkiej naturze, a nie Boskiej.
1 Kor. 2:8 Której nie poznał żaden z władców tego świata. Gdyby ją bowiem poznali, nigdy nie ukrzyżowaliby Pana chwały
.
1 Piotra 4:1 Skoro więc Chrystus cierpiał za nas w ciele, wy również uzbrójcie się tą samą myślą, że ten, kto cierpiał w ciele, zaprzestał grzechu;
.
1 Piotr 3:18 Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przyprowadzić do Boga; uśmiercony w ciele, lecz ożywiony Duchem;
B) Stało się tak, ponieważ Bóg nie cierpi ani się nie zmienia
1 Sam. 15:29 Ponadto Mocarz Izraela nie kłamie i nie będzie żałować, gdyż nie jest człowiekiem, aby miał żałować.
.
Mal. 3:6 Gdyż ja, PAN, nie zmieniam się, dlatego wy, synowie Jakuba, nie zostaliście zniszczeni.
C) Gdyby Chrystus posiadał Boską krew, musiałby cierpieć jako Bóg. Jest to oczywista herezja pokrewna patripasjanizmowi. Patripasjanizm dowodził, że na krzyżu cierpiał Bóg Ojciec wraz z Synem.
2) Co do materialności Chrystusa i niematerialności Boga
A) Chrystus posiadał i ciągle posiada fizyczne, rzeczywiste, ludzkie ciało od momentu wcielenia, po zmartwychwstaniu i obecnie, w czasie wniebowzięcia
1 Jana 1:1 To, co było od początku, co słyszeliśmy, co widzieliśmy na własne oczy, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, o Słowie życia;
.
Jan 13:25 A on, położywszy się na piersi Jezusa, zapytał go: Panie, kto to jest?
.
Jan 20:27 Potem powiedział do Tomasza: Włóż tu swój palec i obejrzyj moje ręce, wyciągnij swoją rękę i włóż ją w mój bok, a nie bądź bez wiary, ale wierz.
.
Kol. 2:9 Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia Bóstwa.
B) Boska natura Chrystusa duchowa, niewidzialna i nie można jej dotknąć
Jan 4:24 Bóg jest duchem, więc ci, którzy go czczą, powinni go czcić w duchu i w prawdzie.
.
Rzym. 1:20 To bowiem, co niewidzialne, to znaczy jego wieczna moc i bóstwo, są widzialne od stworzenia świata przez to, co stworzone, po to, aby oni byli bez wymówki.
.
Kol. 1:15 On jest obrazem Boga niewidzialnego i pierworodnym wszelkiego stworzenia.
.
1 Jana 5:20 …On jest prawdziwymBogiem i życiem wiecznym.
Argument Kalina znany jest w teologii pod pojęciem Communicatio Idiomatum. Wyjaśnijmy to pojęcie
.
Communicatio Idiomatum
Czyli „komunikacja własności”, tak oto definiowane w teologii systematycznej. Jest to pojęcie chrystologiczne dotyczące dwóch natur w Chrystusie. Oznacza ontologiczną wspólnotę natury boskiej i natury ludzkiej w jednej osobie Jezusa Chrystusa. Od strony logicznej zaś, takie zdania odnoszące się do Chrystusa, w których określany jest On tytułem jednej natury, a jednocześnie przypisywana jest mu własność drugiej (np. „Bóg umarł na krzyżu”, „Krew Boga”).
Pojęcie używane było szczególnie w Chrystologicznych sporach ponestoriańskich V wieku.
Kalwin wyjaśnia Communicatio Idiomatum tymi słowy:
„Tak samo Pisma mówią o Chrystusie: czasami przypisują mu to, co należy odnieść wyłącznie do jego człowieczeństwa, czasami to, co należy wyłącznie do jego boskości; a czasami to, co obejmuje obie natury, ale nie pasuje do żadnej z nich z osobna. I tak żarliwie wyrażają zjednoczenie dwóch natur, które jest w Chrystusie, że czasami zamieniają je miejscami.” [91]
Druga Konfesja Helwecka jest jasne w tej kwestii, choć nie kwalifikuje ono definicji w sposób, w jaki robią to późniejsze formuły teologiczne. Tekst wyznania brzmi:
„Nie nauczamy, że boska natura Chrystusa cierpiała, ani że ludzka natura Chrystusa jest wszędzie obecna. Prawdziwe ciało Chrystusa nie zostało ubóstwione, aby pozbyć się swoich właściwości i zostać wchłonięte przez boską substancję.
.
Ale wierzymy, że nasz Pan Jezus Chrystus naprawdę cierpiał za nas w ciele (1 Piotra 3:18; 4:1) i że Pan chwały został ukrzyżowany za nas (1 Kor. 2:8). Ponieważ przyjmujemy z wiarą i czcią „komunikację właściwości”, która jest wywnioskowana z Pism i stosowana przez starożytny Kościół w wyjaśnianiu i harmonizowaniu pozornie sprzecznych fragmentów.”. [92]
Wnioski
Dzieje Apostolskie nie nauczają zatem, że Chrystus miał boską krew, ale że ludzka natura Chrystusa jest nierozerwalnie zjednoczona z Jego boską naturą w jednej boskiej Osobie na zawsze, co zawsze utrzymywało prawowierne chrześcijaństwo.
Krew Chrystusa, która oczyszcza grzesznika z jego grzechów ma wymiar duchowy, tak samo, jak duchowym jest wymiar uświęcenia przez Ducha. Usprawiedliwienie zatem nie odbywa się przez fizyczne pokropienie rzeczywistą krwią.
1 Piotr 1:2 Wybranych według uprzedniej wiedzy Boga Ojca, przez uświęcenie Ducha dla posłuszeństwa i pokropienia krwią Jezusa Chrystusa. Łaska i pokój niech się wam pomnożą.
Zgodnie z zeznaniem Słowa Bożego wiemy, że wcielenie oparte jest o cztery zasady regulujące tę koegzystencję, z których dwie będą istotne dla zagadnienia:
Bez zmiany natur (immutabiliter gr. atreptos), to znaczy spotkanie ze sobą natury Boskiej i ludzkiej w Jezusie Chrystusie nie zmieniło w żaden sposób ani ludzkiej, ani boskiej natury. Każda pozostała sobą ze specyficznymi dla siebie właściwościami. Stąd krew Chrystusa pozostaje ludzką krwią.
Bez pomieszania (inconfuse gr. asynchytos), to znaczy obydwie natury Jezusa Chrystusa po zjednoczeniu nie uległy pomieszaniu ze sobą. Nie powstała więc jakaś trzecia bosko-ludzka natura. Pozostały dwie odrębne natury, boska i ludzka, a każda z nich zachowała specyficzne dla siebie właściwości. To prowadzi nas do wniosku, że krew Chrystusa nie została obdarzona boskimi cechami.
Interpretacja fundamentalistów jest błędem godzącym w doktrynę unii hipostatycznej, nauczanie o zjednoczeniu dwóch natur w jednej osobie Chrystusa.
Na podstawie, źródło
Tłumaczył Robert Jarosz
Przypisy
[89] Paisley, Christian Foundations s. 57, kursywa Paisley’a.
[90] Jan Kalwin, Instytuty, tom 1, s. 484 ( II:xiv :2).
[91] Druga Konfesja Helwecka 11.11, źródło
[92] Jan Kalwin, Instytuty tom 1, s. 482-483 ( II:xiv :1).
Zobacz w temacie
- Fundamentaliści i „niezniszczalna” Krew Chrystusa, część 7
. - Atrybuty Boga, cz. 1
- Atrybuty Boga, cz. 2
- Atrybuty Boga w walce przeciw fanatykom, część 1
- Atrybuty Boga w walce przeciw fanatykom, część 2
- Cechy Boga
. - Obrona 1 Jana 5:7
- Chrystus oddzielony od Boga? – część 2 interpretacja tekstu
- Alfa i Omega
- Nasz Pocieszyciel, nasz Bóg, nasz Duch Święty
. - Oczyszczam cię krwią Jezusa…
- Czas skruszyć bałwany i wyciąć święte gaje
- Opętani „chrześcijanie”
. - Zastępcza śmierć Chrystusa
- Zawodny pośrednik
- Zbawiciel wszystkich, zwłaszcza wierzących
- Zbawiony czy samozwiedziony?