Wspaniała religia pokoju

Dzieje 17:26 I z jednej krwi uczynił wszystkie narody ludzkie, żeby mieszkały na całej powierzchni ziemi, określiwszy czasy wcześniej wyznaczone i zamierzone granice ich zamieszkania;

Bóg objawiony w Piśmie, nasz wszechmocny Pan nie czyni różnicy między ludźmi tak jakby jedni byli lepsi od drugich. Ale też ten sam Pan wyznaczył narodom konkretne czasy i granice istnienia wszystkich nacji. Dlatego też ani starotestamentowy Kościół Żydowski (2 Mojż. 12:48; 5 Mojż. 4:5-9) ani też apostolski Kościół chrześcijański (Mat. 28:19; Marek 16:15; Łuk. 24:47) nigdy nie miały przykazane zdobywać nowych wyznawców ogniem i mieczem. Misja chrześcijańska oparta jest o dzieło Ducha Świętego, który zgodnie z Bożym postanowieniem regeneruje słuchających Ewangelię (Rzym. 10:14; 1 Tym. 2:7; Jan 1:13; 3:8; 6:63; 2 Kor. 3:6), stąd nasza religia jest Bożym dziełem sensu stricto.

Ponieważ Islam jest pozbawioną mocy Ducha Świętego religią diabła, jej wyznawcy byli zmuszeni przyjąć zupełnie inną strategię. Islam to nie tylko religia ale także system polityczno-gospodarczy, którego nadrzędnym celem jest absolutna i całkowita dominacja nad światem przy użyciu wszelkich cielesnych środków. Docelowo ten nowy porządek rzeczy zakłada całkowitą eksterminację, bądź siłową asymilację nie-muzułmanów, przy czym istnieje tutaj pewien wyjątek od reguły:

Dhimmi  to nie muzułmanin żyjący zgodnie z prawem islamskim, który zapłacił specjalny podatek i zgadza się na długą listę surowych warunków.

Współcześni polityczni i religijni idioci zamykając oczy na te oczywiste fakty krok po kroku oddają świat zachodni muzułmańskim nachodźcom, dążąc jednocześnie do jedności ekumenicznej z islamem. Jeśli proces ten nie zostanie zatrzymany, już w niedalekiej przyszłości nie-muzułmanie staną się mniejszością.

Jakie warunki egzystencji szykują nam nasi muzułmańscy przyjaciele i na jakiej podstawie prawnej?


Warunki pokoju

Po gwałtownej ekspansji dominacji muzułmańskiej w VII wieku, przywódcy muzułmańscy musieli wypracować sposób radzenia sobie z nie-muzułmanami, którzy przez wieki pozostawali w większości na wielu obszarach. Rozwiązaniem było rozwinięcie pojęcia „dhimmi”, czyli „osoby chronionej”. Dhimmi byli zobowiązani do zapłacenia dodatkowego podatku, ale zwykle nie byli nękani.

Pakt Umara miał być porozumieniem pokojowym zaoferowanym chrześcijanom w Syrii przez kalifa Umara, „paktem”, który ukształtował wzór późniejszych interakcji. Mówiąc bardzo skrótowo, według ustaleń zasadniczo muzułmanie pozwolą chrześcijanom mieszkać w kontrolowanych przez siebie miastach o ile ci

  • będą żyć jako niewolnicy drugiej kategorii
  • i nigdy otwarcie nie będą praktykować chrześcijaństwa.

Karą jest więzienie, konfiskata całego majątku osobistego i dzieci oraz oczywiście śmierć.
.


Pod butem islamu

Pakt Umara z 717 A.D. jest traktatem między muzułmanami a chrześcijanami z Syrii, Mezopotamii i Jerozolimy, który później uzyskał status kanoniczny w islamskim orzecznictwie i stanowi dla muzułmanów ważny dokument historyczny. Ustala podstawy prawne dla sposobu, w jaki muzułmanie znęcają się nad chrześcijanami aż do chwili obecnej.

Oto substancja tego paktu:

  1. Zakaz budowania nowych kościołów, miejsc kultu, klasztorów mnichów lub nowej celi
    .
  2. Zakaz odbudowy zniszczonych kościołów w dzień  i w nocy we własnych dzielnicach lub w dzielnicach muzułmańskich.
    .
  3. Miejsca kultu nie muzułmanów muszą znajdować się niżej niż najniższy meczet w mieście.
    .
  4. Domy nie-muzułmanów nie mogą być wyższe niż domy muzułmanów.
    .
  5. Zakaz wieszania krzyża na kościołach.
    .
  6. Muzułmanie powinni mieć możliwość wchodzenia do kościołów (schronienia) o każdej porze, zarówno w dzień, jak i w nocy.
    .
  7. Zobowiązanie do cichego wzywania do modlitwy dzwonem lub rodzajem gongu (Nakos).
    .
  8. Zakaz dla chrześcijan i Żydów podnoszenia głosu w czasie modlitwy.
    .
  9. Zakaz nauczania Koranu dzieci niemuzułmańskich.
    .
  10. Chrześcijanom nie wolno było okazywać swojej religii publicznie ani być widzianymi z chrześcijańskimi książkami lub symbolami publicznie, na drogach lub na rynkach muzułmańskich.
    .
  11. Zakazano pochodów w Niedzielę Palmową i Wielkanocną.
    .
  12. Pogrzeby należy przeprowadzać po cichu.
    .
  13. Zakaz chowania zmarłych nie muzułmanów w pobliżu muzułmanów.
    .
  14. Zakaz chowu świni obok muzułmańskiego sąsiada.
    .
  15. Chrześcijaninowi nie wolno było sprzedawać muzułmanom napojów alkoholowych.
    .
  16. Chrześcijanom nie wolno było ukrywać szpiegów.
    .
  17. Zakaz kłamstwa na temat muzułmanów.
    .
  18. Obowiązek okazywania szacunku muzułmanom. Jeśli muzułmanin chce usiąść, nie-muzułmanin powinien wstać ze swoich miejsc i pozwolić muzułmaninowi usiąść.
    .
  19. Zakaz głoszenia muzułmanom w celu nawrócenia ich z islamu.
    .
  20. Zakaz uniemożliwiania przejścia na islam komuś, kto chce się nawrócić.
    .
  21. Wygląd nie-muzułmanów musi różnić się od wyglądu muzułmanów: zakaz noszenia Qalansuwa (rodzaj kopuły, którą nosili Beduini), turbanu Beduinów (Amamh), buty muzułmańskie i szarfy do pasa. Co do ich głów, zabroniono czesania włosów na boki, zgodnie ze zwyczajem muzułmańskim, i zmuszano ich do obcinania włosów z przodu głowy. Również nie-muzułmanie nie mogą naśladować arabsko-muzułmańskiego sposobu mówienia ani przyjmować kunyas (przydomek arabski, taki jak „abu Khattib”).
    .
  22. Obowiązek identyfikacji nie-muzułmanów jako takich przez obcinanie grzywki i zawsze ubieranie się w ten sam sposób, gdziekolwiek się znajdują, z zawiązaniem zunnara (rodzaj paska) wokół talii. Chrześcijanie noszą niebieskie pasy lub turbany, Żydzi noszą żółte pasy lub turbany, Zoroastrianie noszą czarne pasy lub turbany, a Samarytanie noszą czerwone pasy lub turbany.
    .
  23. Zakaz jazdy na zwierzętach zgodnie ze zwyczajem muzułmańskim oraz  zakaz jazdy w siodle.
    .
  24. Zakaz przyjmowania muzułmańskiego tytułu honorowego.
    .
  25. Zakaz grawerowania arabskich napisów na pieczęciach.
    .
  26. Zakaz posiadania broni.
    .
  27. Nie-muzułmanie muszą przyjąć muzułmańskiego przechodnia przez co najmniej 3 dni i go nakarmić.
    .
  28. Nie-muzułmanie mają zakaz wykupowania muzułmańskiego więźnia.
    .
  29. Zakaz brania niewolników przydzielonych muzułmanom.
    .
  30. Zakaz prowadzenia, rządzenia lub zatrudniania muzułmanów przez nie-muzułmanów.
    .
  31. Jeśli nie-muzułmanin bije muzułmanina, jego ochrona dhimmi zostaje usunięta.
    .
  32. W zamian władca zapewnił bezpieczeństwo wierzącym chrześcijanom, przestrzegającym zasad paktu.
    .

Przyczajony tygrys, ukryty smok

Ponieważ kraje zachodnie militarnie przewyższają potęgą kraje muzułmańskie, siłowy podbój jest na razie niemożliwy. Jednakże i na to Islam posiada sposób. Mowa o podstępnej koncepcji Hidżra, czyli pokojowego zasiedlania terenów nie-muzułmańskich.

„Moi mili, ja jestem muzułmaninem i mnie nikt kitu ani ciemnoty nie wciśnie. To co się dzieje to jest regularna inwazja, nazywana w islamie Hijra (Hidżra), czyli zdobycie terenu wroga poprzez zasiedlenie, najczęściej pokojowe, bez walki […] Matematyka nie kłamie: każdy z samotnych ma pozostawioną gdzieś rodzinę, która korzystając z prawa UE ściągnie tutaj prędzej czy później, więc liczbę imigrantów należy już teraz pomnożyć razy 3 lub 4, dzietność muzułmańskich rodzin z tamtego obszaru to 3 dzieci w górę, więc jeśli teraz mamy milion muzułmańskich małżeństw w Europie to za 20 lat będzie ich 3 razy więcej, optymistycznie licząc”– Michael Waldorf Kappersteen.

Kiedy wyznawcy księżycowego bożka zdobędą na danym terenie liczebną większość, możemy śmiało zakładać iż będą dążyć do wprowadzenia zasad ustalonych w ciągle obowiązującym bo przecież kanonicznym prawie wynikającym z Paktu Umara. Posłuchajmy samych zainteresowanych, niech przemówią usta imamów:

„Nie jesteśmy przeciwko chrześcijanom; będą oni mieli swoje prawa zgodnie z paktem Umara. (Muhammad Hasan, islamski kaznodzieja, który zacytował Salb al-Masih; As`ad Bayyumi at-Tamimi, Khutba, przywódca palestyńskiej grupy Islamic Jihad, w szeroko rozpowszechnianym nagraniu kasetowym, około 1985 r.)
.
„Przed tym piątkowym kazaniem przyszedł urzędnik Ministerstwa dóbr religijnych i wręczył mi dokument zawierający instrukcje, abym głosił o islamskiej tolerancji wobec dimmi. Protestowałem przeciwko takim nakazom, ale chętnie podejmę ten temat. Zaprawdę, islam jest i zawsze był tolerancyjni w stosunku do dhimmi, ale pod warunkiem, że znają swoje miejsce . „ (Ahmad al-Mahalawi, al-Fitna at-Ta’ifiya fi Misr, egipski szejk, islamski kaznodzieja, szeroko rozpowszechnione nagrania kasetowe, około 1985 r.)


To już kiedyś było….

Według Paktu Umara chrześcijanie to podludzie. Wyobraźmy sobie teraz skowyt muzułmanów, gdyby Zachód

  • zakazał muzułmanom prawa do publicznego kultu,
  • zburzył ich meczety
  • i przejął ich domy i samochody za zwykłe praktykowanie islamu
  • zabronił swobody modlitwy
  • zakazał głoszenia islamu
  • nakazał opuszczania miejsca gdy nie-muzułmanin tego sobie zażyczy
  • zabraniał powstrzymywania muzułmanina od przejścia na chrześcijaństwo
  • nakazał zdjąć wszystkie symbole islamu z miejsc publicznych

Pierwotna treść paktu przypomina w swojej treści ideologię stworzoną przez Adolfa Hitlera (która ze względu na szereg podobieństw być może nawet wzorowała się na Pakcie Umara!).

Untermensch (z niem. „podczłowiek”, mn. Untermenschen) – rasistowskie określenie używane w propagandzie nazistowskich Niemiec w stosunku do grup etnicznych uznawanych przez nazistów za „niearyjskie” (niegermańskie), oraz do ludzi niepełnosprawnych fizycznie, bądź umysłowo.
.
Odebranie ziemi podludziom miało według nazistów pozwolić „nadludziom” (niem. Übermensch), czyli Niemcom, na uzyskanie Lebensraumu (niem. przestrzeni życiowej). W nowym „aryjskim” społeczeństwie podludzie mieli wykonywać uciążliwe prace jako niewolnicy służący „rasie panów”. Zgodnie z propagandą, „nadludzi” w stosunku do „podludzi” nie obowiązywały zasady etyczne.

Dla szerszej perspektywy każdy chrześcijanin powinien wiedzieć, że chrześcijanie według koranu są zwierzętami, (sura 7:176)

Pogański i bezbożny werset tłumaczy się następująco:

„Gdybyśmy chcieli, wynieślibyśmy go Naszymi znakami, ale on trzymał się tego życia – podążając za swoimi złymi pragnieniami. Jego przykładem jest pies: jeśli go przegonisz, on dyszy, a jeśli go zostawisz, „nadal” dyszy. To jest przykład ludzi, którzy odrzucają Nasze znaki. Opowiedz im więc historie „z przeszłości”, aby mogli się zastanowić.”

Żydzi według Hadith to mutanci czyli genetyczni degeneraci (Bukhari 54:524 źródło). I ta ideologia właśnie jest masowo sprowadzana do Europy. Wprawdzie jeszcze nie słyszymy jej oficjalnie głoszonej w meczetach, ale to kwestia czasu – wystarczy że nasi muzułmańscy nachodźcy uzyskają pozycję siły i ogłoszą się rasą panów….
.


Głos rozsądku

„Czy przypominasz sobie dżihadystyczną kampanię terroru, która spustoszyła Malmo, trzecie co do wielkości miasto Szwecji? Czy pamiętasz zamachy bombowe, samobójcze porwania i przypadkowe zabójstwa, które ostatecznie zmusiły miasto do poddania się islamizacji? Nie? Zabawne, ja też ich nie pamiętam. (bo ich nie było, przyp. red.)
.
Nie ma jednak wątpliwości, że Malmo się poddało. Duże enklawy miasta, podobnie jak duże enklawy w całej Europie Zachodniej, zyskały miano „strefy zakazu wstępu”. niebezpieczne dla nie-muzułmanów, zwłaszcza kobiet, które nie przestrzegają islamistycznych konwencji dotyczących ubioru i interakcji społecznych.” – Tracąc Malmo, źródło

Hidżra jest faktem. Liberalna polityka socjalistycznych rządów Europy i USA przy jednoczesnym upadku (a w zasadzie zaniku) Reformacji (współczesny skundlony doktrynalnie protestantyzm nie ma z chrześcijaństwem nic wspólnego) doprowadziła do sytuacji w której nikomu nie zależy na zachowaniu trzech podstawowych filarów, na których oparta jest zachodnia cywilizacja:

  1. Chrześcijańskiej religii i moralności
  2. Prawa będącego pochodną rzymskiego
  3. Kultury o greckich korzeniach

Ale historia nie znosi próżni, w miejsce utraconych wartości pojawią się nowe. Agresywna i ekspansywna religia islamu jest nad wyraz gotowa zająć miejsce ginącego na naszych oczach post-chrześcijańskiego świata.

Warto w tym momencie odpowiedzieć sobie jako Kościół na istotne pytanie: pomagać czy nie pomagać imigrantom? Posłuchajmy dwóch naprawdę wartościowych głosów chrześcijan, dla których Bóg ma większe znaczenie niż syntetyczna, socjalna pseudoewangelia.
,

Pierwszy głos

Bracia i Siostry w Chrystusie to ci, którzy narodzili się na nowo z Ducha Świętego. Nawet umieranie z imieniem Jezusa na ustach nie oznacza, że umierająca osoba wyznaje prawdziwego Jezusa. A mordercy z ISIS zabijają każdego, kto nazywa siebie chrześcijaninem – bez względu na to, czy jest rzeczywiście dzieckiem Bożym, czy tylko chodzi do kościoła. I palą każdy kościół – bez względu na to, czy jest katolicki, prawosławny czy protestancki. Wielu katolickich „świętych” wyniesionych na ołtarze też umierało z imieniem Jezusa na ustach. Ale jaki to był Jezus?

Oczywiście, że takie rzeczy są wstrząsające i oczywiście należy współczuć ofiarom, a nawet pomóc w miarę możliwości. Ale nie dajmy się zwariować. Brat to brat, a bliźni to bliźni.

Uważam, że jak najbardziej należy sobie zadawać obydwa pytania, jakie zadał sobie wywołany i Biblia wyraźnie odróżnia pomoc wszystkim ludziom od pomocy braciom i siostrom, która powinna być dla nas priorytetem:

Gal. 6:10 Przeto, póki czas mamy, dobrze czyńmy wszystkim, a najwięcej domownikom wiary

W ogóle czytając NT nie natrafiłem nigdzie na zorganizowane działania charytatywne Kościoła w ramach akcji społecznych, z wyjątkiem pomocy braciom i siostrom oraz narodowi żydowskiemu. To nie oznacza, że mamy nie pomagać nikomu innemu, kto potrzebuje pomocy, ale wygląda na to, że jest to pozostawione indywidualnemu rozeznaniu. Natomiast jeśli chodzi o Kościół (ten prawdziwy), to „ubogich zawsze u siebie mieć będziecie” [Jan 12:8]. „Ewangelia dobrych uczynków” polegająca na błędnej interpretacji Mat. 25:31-46 jest podstawą zaangażowania Kościoła w akcje składające się na tzw. „Ewangelię społeczną„, której w Biblii nie ma.
.

Drugi głos

Niech każdy Brat i Siostra zada sobie pytanie w sumieniu swoim przed Panem :

1) Czy jest nam po drodze w pielgrzymce wiary naszej: z papieżem Franciszkiem, z premier Ewą Kopacz, prezydentem RP, ONZ, itp. ?!

2) Jakie wartości prezentują w/w osoby lub instytucje ?

3) Czy wolno nam się z nimi bratać ?!!

4) Czy na pomoc ludziom z Syrii nie wystarczyłoby część złota ze skarbca Watykanu i włości „Biskupa Rzymu” rozsiane po całym świecie na kwatery w ramach KRK ?

Uważam, że najpierw powinniśmy spojrzeć, czy nie ma w naszych Zborach – Braci i Sióstr, którym należałoby pomóc lub w innych zaprzyjaźnionych społecznościach, do których mamy pewność, że wiernie wyznają Chrystusa.

A jeśli chcemy pomagać Protestantom (Afryka, Bliski Wschód, Azja), to niech zbiorą się mężowie godni zaufania spośród NAS, i niech jadą po biblijnych Chrześcijan np. do Syrii, by ich przywieźć do naszych społeczności. Mogą też zawieźć im pomoc (zebraną w zborach), zgodnie ze wzorem nowotestamentowym / np.: 1 Kor. 16:1-4 i 2 Kor. 8:1; 2 Kor. 9:15.

Pomagać wszystkim bliźnim (nawet przeciwnikom) możemy, ale rozważnie, by nie budować ich potęgi wpływów (m. in. bałwochwalstwa i zakłamywania Ewangelii); oraz róbmy to bardziej lokalnie i doraźnie, bo na wiele NAS po prostu nie stać.

My świata nie naprawimy i nie uwolnimy go od zła; natomiast określenia: „Chrześcijanie” (chrześcijaństwo) i „Kościół” – są dziś nieprecyzyjne i nadużywane. A pojęcia takie jak: „Brat i Siostra w Chrystusie”, a „bliźni” ze świata – trzeba umieć jednoznacznie zdefiniować.

Wnioski: bądźmy rozsądni jako jeszcze w miarę wolni ludzie. Inaczej być może, już niebawem staniemy się podludźmi.

Na podstawie źródło


Zobacz w temacie