Nowe rozdanie

Mat. 20:25 Wiecie, że władcy narodów panują nad nimi, a ci, którzy są wielcy, sprawują swą władzę nad nimi.

Rok 1520

Po śmierci Maksymiliana I Habsburga, króla Niemiec, potrzebny był nowy przywódca. Trzech mężczyzn rościło sobie prawo do tronu.

Pierwszym był Karol, wnuk Maksymiliana, mający zaledwie 19 lat. Zafascynowany sprawami wojskowymi i politycznymi i pragnął tronu cesarskiego.

Franciszek I, król Francji, był drugim, który zapragnął tronu. Jego rada naciskała na niego, by objął tron, próbując naśladować osiągnięcia Karola Wielkiego. Pragnęli, aby został królem Zachodu, aby obalić muzułmanów, którzy zagrażali ich imperium.

Trzecim był Henryk VIII z Anglii.

Niektórzy wierzyli, że Fryderyk może objąć tron ​​i że będzie dobrze radzić. Z pewnością zdobył miłość i szacunek ludu, ale jego skojarzenia z teologicznymi sporami wokół Lutra w Wittenberdze mogły to utrudnić. W każdym razie jego własna odmowa ubiegania się o koronę była spowodowana jego „brakem wiary”, że będzie w stanie wywrzeć pozytywny wpływ na kraj jako całość – optował za silniejszą osobą.

Ponieważ Rzym dostrzegł, że Karol jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem, papież wycofał się z obaw, że ktoś już zajęty sprawami imperium byłby złym wyborem i Karol został nominowany na to stanowisko. Otrzymał patronat z sąsiednich krajów, a 22 października 1520 został koronowany na króla.

Król Karol zasiadł na tronie – jak wyglądała Reformacja pod jego kierownictwem? Luter pragnął, aby Karol rozpoczął swoje panowanie od zdrowej decyzji i napisał do niego. Upomniał go, aby postępował sprawiedliwie i stanął w obronie prawdy. Karol jednak po otrzymaniu listu nie odpowiedział na niego. Był to kiepski początek dla nowego cesarza, zwłaszcza w świetle różnic teologicznych i sporów otaczających go w jego królestwie.

Hochstraten wydobywał fragmenty dzieł Lutra, aby wzniecić prześladowania wobec tych na uniwersytetach, którzy w to wierzyli. Zaczął się czaas fanatyzmu.

Fryderyk wysłał posła do Rzymu, aby wyrazić swoje sentymenty do papieża w sprawach dotyczących Lutra i Niemiec. Powiedział papieżowi, że ze wszystkimi uczonymi doktoamii świeckimi w królestwie, którzy zaczynają rozumieć Biblię, jak mógłby przeciwstawić się dziełu Lutra? Twierdził, że nauki Lutra wywarły wpływ na wielu ludzi, a usiłując zniszczyć go mocą kościelną, zamiast obalać go przez Pismo Święte, Rzym przysporzy ludziom większych problemów, zmuszając ich do buntu.

Melancton był zaniepokojony stanem rzeczy i zebrał się z Wittenbergą, aby modlić się za Lutra, prosząc, aby ręka Boża była na nim, aby utrzymać go przy życiu w całym zamieszaniu, które otaczało jego i uniwersytet. Słysząc tę ​​modlitwę, szlachta została powołana przez Boga do stanięcia z Lutrem:

  • Sylwester z Schaumburg (jeden z najpotężniejszych rycerzy),
  • Franciszek z Sickingen,
  • Harmuth z Cronberg
  • i Ulryk z Hutten
    .

Eskalacja konfliktu

2 Kor. 10:5 Obalamy rozumowania i wszelką wyniosłość, która powstaje przeciwko poznaniu Boga, i zniewalamy wszelką myśl do posłuszeństwa Chrystusowi;

Luter nie poprzestał na atakowaniu odpustów czy mszy. 23 czerwca 1520 opublikował traktat przeciwko papiestwu w ogóle. Ten decydujący cios na zawsze zerwałby wszelkie próby ponownego zjednoczenia dwóch systemów: Lutra i Kościoła Rzymskiego. Zaatakował papiestwo, demonstrując daremność ich roszczeń co do sukcesji po Piotrze, dowodząc przeciwnie, że wszyscy chrześcijanie są kapłanami.

Ujawnił naturę papiestwa jako tego, które pragnie zdobyć bogactwo, i że postępuje ono wdług ducha łupiestwa dominując nad ludźmi, których rzekomo duchowo oświeca.

Chociaż Luter zaatakował papiestwo, podkreślał również środki zaradcze na jego zło. Polegały one na obaleniu i wykorzenieniu papiestwa. Papież powinien zrezygnować ze swoich postaw rządowych, swoich politycznych subtelności, a raczej powinien oddać się głoszeniu i modlitwie. Takie połączenie polityki i religii zamaskowane pragnieniem bogactwa było według Lutra przeklętą mieszanką.

Reformacja miała na celu przywrócenie kościoła do właściwego stanu moralności i czystości. W tym celu ludzie muszą wyjść z Kościoła katolickiego i kontynuować właściwe biblijne nauczanie Biblii, a nie kaprysy papieża. Powinny zostać zniesione święta, przesądy, pokuty, posty i inne brzemiona, których Rzym używał, by domagać się suwerenności nad sumieniami ludu.

Luter nie poprzestał na próbach oczyszczenia kościoła; pragnął także pomóc uniwersytetom. Gdyby uniwersytety nie przestrzegały i nie nauczały Pisma Świętego, byłyby one nieustannie jaskinią niegodziwości. Nalegał, aby rodzice rozważyli, aby nigdy nie narażać swojego dziecka na ryzyko, umieszczając je na uniwersytecie, który nie opiera się na Biblii.

Było oczywiste, że Rzym nie może pozwolić Lutrowi pozostać bez odpowiedzi. Luter nie tylko zaatakował odpusty lub debatował z ich mistrzem teologiem – teraz uchylał urząd papieski i atakował papiestwo. Głosy z całego kraju iz Europy nalegały na Rzym, by siłą rozprawił się z Lutrem.

Jan Eck był już w niewoli planowania ciągłego uciekania się przeciwko Lutrowi za gorycz porażki w dysputach lipskich, gdzie Luter wykazał się wyższym intelektem i argumentacją. Ale także za to, że Luter teraz wyciąga rękę do swojego kościoła macierzystego i próbuje obalić jego autorytet. Sylverster Mazzolini de Priero działał u boku Ecka wierząc, że papiestwo było piątym królestwem, o którym przepowiedziano w Księdze Daniela.

Był przekonany, że papież jest władcą jedynej prawdziwej monarchii i że wszyscy inni, w tym królowie i książęta, powinni kłaniać się papieżowi. Zatem dla Lutra zaatakowanie tego autorytetu doprowadziło Ecka i jego współpracowników do oburzenia. Teraz konieczne było dokonanie rozróżnienia kluczowych doktryn, które na zawsze podzielą protestantyzm i katolicyzm.

Wielu pragnęło przyłożyć ręki do potępieniu Lutra. W tym dziele dominowali Eck, Mazzolini, De Vio i papież rzymski. 15 czerwca w Sacred College sporządzono słynną bullę papieską przeciwko Lutrowi. Polegała ona na potępieniu 41 propozycji z dzieł Lutra i wezwaniu świętych i Pana, by usprawiedliwili je przeciwko „Dzikowi”, który sterroryzował macierzysty Kościół.

Chociaż wokół Lutra rosło zamieszanie, Melanchton przebywał w spokojniejszej atmosferze Wittenbergi w nauczaniu i ekspozycji. Jego klasy były zawsze pełne, a ludzie z całej Europy przychodzili, aby słuchać elokwentnego teologa omawiającego Biblię. Będąc takim człowiekiem nauki, jego przyjaciele skłonili go do poślubienia żony, aby urozmaicić jego aspekty społeczne.

Poślubił Katarzynę Krapp, córkę burmistrza. Była bardzo czułą żoną, chociaż na początku Melancthon był zimny wobec niej, poślubił ją bardziej z presji niż z miłości. Małżeństwo Melanchtona nadało Reformatorom domowy posmak, ponieważ Luter się jeszcze nie ożenił, a czas na rodzinę i obowiązki domowe nie były kwestią jego rozmyślań.

Melanchton pisał obszernie. Jego najlepszy czas na naukę był po północy i do trzeciej nad ranem. Jego pasją było uczyć się, a następnie uczyć innych tego, czego się nauczył, co czyniło go w tym względzie wyjątkowym teologiem.

Melancthon żałował, że niektórzy studenci Wittenbergi walczyli z mieszkańcami Wittenbergi, którzy nie byli tak wykształceni lub mieli odmienne opinie. Luter, obserwując takie wybuchy, był tym wszystkim równie zasmucony. Luter był w niebezpieczeństwie w Augsburgu, Lipsku, a teraz w Wittenberdze. Wokół reformacji szalały zamieszki. Chociaż Melancton nauczał Biblii i koniecznego posłuszeństwa należnego bliźniemu, wyższość lub elitarność uczniów spowodowała, że ​​przesadzali w swoim zachowaniu.


Ekskomunika i antyekumenizm

1 Kor. 1:18-19 18. Mowa o krzyżu bowiem jest głupstwem dla tych, którzy giną, ale dla nas, którzy jesteśmy zbawieni, jest mocą Boga. 19. Bo jest napisane: Wytracę mądrość mądrych, a rozum rozumnych obrócę wniwecz.

Podczas gdy Rzym był zajęty ekskomunikowaniem Lutra i wykrzykiwaniem przeciwko niemu przekleństw, Ewangelia dotarła również do Włoch. Listy otrzymane z Wenecji pozytywnie oceniały przyjęcie Ewangelii. Chociaż Ewangelia przeniknęła do kraju, nie była tak szeroko rozpowszechniana, jak miałby nadzieję Luter. Nawrócona ojczyzna papieża byłaby szczególną opatrznością.

Luter kontynuował swoje ataki na katolicyzm. Głosił przeciwko mszy w Wittenberdze, co spowodowało wiele niepokoju w Kościele, i napisał o niewoli babilońskiej Kościoła, wypowiadając się całkiem wyraźnie przeciwko Kościołowi rzymskiemu jako nierządnicy. Praca ukazała się 6 października 1520 r. i wyrażała wielką odwagę Reformatora, by zająć takie stanowisko przeciwko papieżowi. Twierdził, słusznie zresztą, że celem Kościoła rzymskiego było zniszczenie dusz.

Kościół ten niewolił nieświadomych ludzi i wysyłał ich do piekła dzięki swoim doktrynom o uczynkach będącymi zasługami dla zbawienia. Atakował sakramenty Rzymu, śluby zakonne i inne błędy, kontynuując swój atak przeciwko herezjom, które pozostały fasadą dla głodnego pieniędzy systemu politycznego, który rządził przesądami nad życiem ludzi.

Celem Lutra było wykazanie, że Kościół rzymski nie ma prawa narzucać władzy ani wiązać sumienia żadnego człowieka, chyba że za czyjąś własną zgodą; dotyczy to zarówno Wieczerzy Pańskiej, jak i Chrztu. Oba te sakramenty zostały przez Rzym przekręcone w taktykę manipulacji. Ponownie podkreślił potrzebę osobistej wiary oraz potrzebę upamiętania i naśladowania wyłącznie Chrystusa.

Po opublikowaniu Babilońskiej Niewoli Kościoła, Luter strategicznie ustanowił podział między protestantami a katolikami jako linię demarkacyjną, która nigdy nie może zostać rozwiązana, chyba że Rzym upamięta się ze swoich błędów. Jednak tuż przed tą publikacją zakonnicy augustyńscy zebrali się na naradę w sprawie negocjowania pokoju. Staupitz zrezygnował ze stanowiska generalnego wikariusza, który został przekazany Wacławowi Linkowi, temu samemu, który towarzyszył Lutrowi, gdy udał się do Augsburga. Miltitz przybył i pragnął zwrócić się do swoich braci Włochów, aby w miarę możliwości pojednać ich z Lutrem. Po przychylnym przyjęciu, wysłał list do Lutra, aby zachęcić go do napisania do papieża i rozstrzygnięcia sporów.

Luter chciał tak uczynić, atakując jedynie doktrynę lecz nie samego papieża. Jednak Luter został poinformowany o nadejściu bulli papieskiej 3 października i porzucił ten pomysł i zamiast tego 6 października opublikował Niewolę Babilońską Kościoła.

Chociaż Miltitz usłyszał, że Luter nie napisze listu, a zamiast tego opublikował swoją książkę, nie dał się przekonać. Spotkał się z Lutrem i dość dyplomatycznie zachęcił go do napisania przyjacielskiego listu do papieża. Luter zgodził się starać się o wszystko, co mógł w poszukiwaniu pokoju. Wysłał też papieżowi małą książeczkę zatytułowaną „Chrześcijańska Wolność”, w której wyraził, że ludzie nie mogą być zobowiązani przez kościół do robienia czegokolwiek, na co ich sumienie nie pozwala, ale powinni podążać za kościołem.z miłości i w wolności.


Reakcja Lutra

Łuk. 6:22-23 22. Błogosławieni będziecie, gdy ludzie będą was nienawidzić i gdy was wyłączą spośród siebie, będą was znieważać i odrzucą wasze imię jako niecne z powodu Syna Człowieczego. 23. Radujcie się w tym dniu i weselcie, bo obfita jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem ich ojcowie postępowali wobec proroków.

Ponieważ Jan Eck był związany z Lutrem w sposób scholastyczny i kolegialny, był on posłańcem Rzymu. To on dostarczył Lutrowi bullę papieską, pozostawiając jej kopie w Miśni, Merseburgu i Brandenburgii. Jako teolog katolicki Eck rozumiał niebezpieczną dla pontyfikatu naturę dzieła Lutra. Bardziej niż ktokolwiek inny odczuł siłę ataku Lutra zarówno w debacie, jak i na piśmie, więc wypadało, żeby Eck przekazał wiadomość: jeśli Luter się nie wycofa papież ekskomunikuje Lutra.

Po zbliżeniu się do Wittenbergi i zatrzymaniu się w Lipsku, Eck został skonfrontowany z listami i rozgniewanych studentów z uniwersytetu, którzy nie popierali ekskomuniki Lutra. Uciekł potajemnie w nocy z obawy przed bólem lub śmiercią i zamieszkał w Coburgu. Stopniowo Eck ożywił swoją dawną pasję i zapragnął widzieć Lutra pohańbionego i ekskomunikowanego.

Nie udał się do Wittenbergi ze strachu, ale wysłał bullę do rektora, grożąc mu, jeśli nie zastosuje się do życzenia papieża, aby wydać Lutra. W tym samym czasie wysłał też kolejny list do księcia Jana, brata Fryderyka, z apelem w tej sprawie.

Dowiedziawszy się o tych wydarzeniach, Ulrich Zwingli opublikował pierwszą ze swoich prac wspierających Reformatora Niemiec, pomimo tego, że nie znał Lutra i nigdy go nie spotkał. Chociaż prośba Zwingliego o właściwy osąd oparty na Piśmie Świętym dotarła do Niemiec, nie miała ona żadnego wpływu na sytuację. Kościół miał przejść schizmę i tylko przez schizmę można było znaleźć lekarstwo na jego chorobę.

Luter śmiał się z przyjęcia bulli papieskiej w Wittenberdze. Rozpoznał jej obłudę oraz niekompetencję Ecka do sformułowania czegoś, co obalałoby Pismo Święte. Luter powiedział:

„Już czuję większą wolność w moim sercu, bo w końcu wiem, że papież jest Antychrystem i że jego tronem jest sam szatan”.

Jego opinia na temat bulli była zatem taka, że ​​po prostu poszerzyła ona rozdźwięk między nim a reformacją Kościoła i dowiodła, że papież był prawdziwym wrogiem prawdy Bożej.

Na początku Luter rozważał pomysł, że bulla mogła być wybiegiem samego Ecka, a nie papieża, ale taka rzeczywistość była tylko myślą. W dniu 4 listopada 1520 roku Luter napisał traktat przeciwko bulli zatytułowany Przeciw Bulli Antychrysta. Potępił papiestwo za spalenie jego ksiąg i powtórzył, że dla tych, którzy będą naśladować Chrystusa, konieczna jest prawdziwa zbawcza wiara.

Podczas gdy Luter był zaangażowany w Wittenberdze w obalanie bulli, teologowie lipscy połączyli się z księciem Jerzym i biskupem Merseburga, aby w pewien sposób oddzielić  Lutra od jego uniwersytetu w Wittenberdze. Gdyby to udało się osiągnąć, wpływ Lutra by się zmniejszył, a przynajmniej tak im się wydawało.

Bulla papieska rozpoczęła swoją autorytatywną władzę, gdy w Ingolstadt, rodzinnym mieście Ecka, książki Lutra zostały zabrane z księgarni i spalone. Erazm powiedział, że Eck napawał się swoim dymem. Doktorzy z Louvain apelowali do Margaret, gubernatora Holandii, by spalić książki Lutra, oraz do wicekróla Holandii, by płonęły ognie Ecka i trawiły dzieła Lutra.

17 listopada Luter złożył protest przeciwko bulli papieskiej. Sarctor z Eisleben spisał protest tak, jak podyktował go Luter. Potępił papieża jako

  • niesprawiedliwego sędziego,
  • heretyka,
  • odstępcę,
  • zwiedzionego bluźniercę
  • i jako potępionego przez samo Pismo Święte.

Apelował do wszystkich, aby wraz z nim przeciwstawiali się antychrześcijańskim zasadom papieża i ostrzegał wszystkich wiernie przez Pismo Święte, co jest prawdą. To nie wszystko, co zrobił w proteście.

10 grudnia na murach uniwersytetu w Wittenberdze rozwieszono afisz zapraszający studentów i wykładowców do porannego wiecu pod Bramą Wschodnią pod Świętym Krzyżem. Przygotowano rusztowanie, na którym umieszczono dekrety papieża. Jeden z najstarszych nauczycieli szkoły podpalił je, gdy Luter stanął przed płonącą masą. Sprawa nabrała powagi. Luter wrzucił bullę papieską w szalejący ogień i spalił ją. W Lipsku, w jego walce z Eckiem i teologami Kościoła, jego więzy z pontyfikatem rozpadły się wewnętrznie. Ale teraz, paląc publicznie oficjalne stanowisko papieża, na zawsze zerwał wszelkie więzy z antychrześcijańską nierządnicą.

Wśród Reformatorów byli tacy, którzy krzyczeli na alarm, ale bez większego skutku. Sam Staupitz był głęboko zaniepokojony całą sytuacją. Ale Luter był zdecydowany przeciwstawić się tyranii pontyfikatu. Zdawał sobie sprawę, że ze wszystkich stron jest krytykowany, ale dopóki trwał przy Słowie Bożym, wiedział, że nigdy się nie poruszy.


Boża opatrzność

Psalm 18:30 Droga Boża jest doskonała, słowo PANA w ogniu wypróbowane. Tarczą jest dla wszystkich, którzy mu ufają.

Po spaleniu bulli papieskiej wszyscy czekali na reakcję cesarza. Mario Caraccioli i Hieronim Aleander, dwaj entuzjaści bulli, zostali poproszeni przez cesarza, aby doradzali mu w sprawach politycznych. Aleander został wysłany na spotkanie z cesarzem, a jego celem było całkowite odwieść go od Reformacji i zachęcić go do zniszczenia wszystkich jej wysiłków.

Jednak po prośbie Aleandera o ​​spalenie książek i konieczności bulli papieskiej cesarz nie mógł podjąć tak pochopnej decyzji, by po prostu obalić Lutra, ponieważ po jego stronie było wielu potężnych delegatów, takich jak elektor Fryderyk. Celowość polityczna nie pozwoliłaby cesarzowi działać tak pospiesznie, jak życzyłby sobie tego Aleander. Więc zamiast tego Aleander zabrał Caraccioli do obrońcy Saksonii.

Fryderyk spotkał się z Aleanderem, ale ponownie odmówił natychmiastowym prośbom Aleandera o obalenie Lutra. Nie było wiadomo czy stanie po stronie Lutra, czy ostatecznie cesarza? Czy Fryderyk powinien zasiać niezgodę w całym kraju? Fryderyk był niespokojny. Stopniowo jednak odzyskał swoje opanowanie i poprosił, aby Luter został wysłuchany przed cesarzem, aby jasno przedstawić swoją sprawę i aby w przypadku znalezienia w jego teologii jakiegokolwiek błędu można go było odwołać.

Fryderyk, pragnąc pełnej rady, wezwał Erazma aby przyszedł i porozmawiał z nim o tych sprawach. Erazm odpowiedział sarkastycznym tonem:

„Luter popełnił dwa wielkie błędy: zaatakował koronę papieża i brzuchy mnichów”.

Następnie, poważniej, powiedział Fryderykowi, że wprawdzie uniwersytety i papież potępili Lutra, ale nie dowiedli, że Luter się mylił.

Luter był zdecydowany oprzeć się na Słowie Bożym, bez względu na to, co postanowił zrobić Rzym. Nie wierzył, że powinien po prostu bronić Pisma, ale że powinien atakować, cios za ciosem, wszystkie groźby Rzymu przeciwko niemu i Słowu Bożemu. Szlachta i chłopi słuchali kazań Lutra bez zastrzeżeń, a wszyscy, którzy regularnie słuchali, doszli do wniosku, wraz z Lutrem, że papież jest antychrystem.

Pisma Lutra stały się w tym czasie niezmiernie popularne, zwłaszcza jego Modlitwa Pańska i nowe wydanie niemieckiej teologii. Inni pastorzy w całych Niemczech polecali te prace. W tych dziełach posługiwano się językiem ojczystym, a zachęta pastorów do dalszego głoszenia w ten sposób została przyjęta. Naród był przekonany, że pastorzy będą głosić kazania w swoim ojczystym języku, a cokolwiek innego byłoby manipulacją Kościoła rzymskiego przeciwko odsłonięciu prawdy – i na to Luter nadal naciskał.

Zarówno świeccy, jak i szlachcice naciskali na sprawę Reformacji. Ulrich Hutten nigdy nie był zmęczony podejmowaniem sprawy reform. Skierował listy do większości szlachty niemieckiej i ważnych legatów, a także pisał zachęcające listy do Lutra. Nawet malarz Lucas Cranach wydał zbiór rycin pod tytułem Męka Chrystusa i Antychrysta, które z jednej strony ukazywały osobiście wymyśloną chwałę papieża, a z drugiej cierpienia i upokorzenia Chrystusa.

Na podstawie źródło


Zobacz w temacie