Systemowa prowokacja

Łuk. 13:1-5 .

1. W tym samym czasie niektórzy z tam obecnych oznajmili mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z ich ofiarami.

2. A Jezus im odpowiedział: Czy myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż wszyscy inni Galilejczycy, że to ucierpieli?

3. Bynajmniej, mówię wam, lecz jeśli się nie upamiętacie wszyscy tak samo zginiecie.

4. Albo czy myślicie, że tych osiemnastu, na których runęła wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż wszyscy ludzie mieszkający w Jerozolimie?

5. Bynajmniej, mówię wam, lecz jeśli się nie upamiętacie wszyscy tak samo zginiecie.

Faryzeusze chwalili sobie radykalizm teologiczny, na tym przecież wyrósł ich ruch. Stąd początkowo postrzegali Jezusa z Nazaretu jako potencjalnego sojusznika ich agendy. Pan zachęcał do życia w uświęceniu (Łuk. 11:35-36) co z pewnością w ich umysłach korespondowało z faryzejskim legalizmem. Obserwacje doprowadziły ich do punktu, w którym zdecydowali się na negocjacje, co czynili zwyczajowo przy posiłku (Łuk. 11:37). Nadzieje były wielkie ponieważ Jezus porywał tłumy a jednocześnie twierdził o monopolu na prawdę: Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto nie zbiera ze mną, rozprasza (Łuk. 11:23).

Spotkanie ekumeniczne trwało bardzo krótko. Chrystus wytknął cielesność i obłudę swoim rozmwócom, ogłosił wielokrotne biada bez ogródek przy tym nazywając ich głupcami (Łuk. 11:40-50). Chrystus celowo znieważył przedstawicieli fałszywej religii nie pozostawiając żadnego pola manewru do dalszych pertraktacji, tym samym sam jeden jawnie wypowiedział wojnę całemu systemowi.

W odpowiedzi doszło do prowokacji o dwóch wymiarach: politycznym – mającej na celu skłócenie Jezusa z jedną z frakci politycznych (wybór miał paść między Piłatem zrządzającym Judeą a Herodem odpowiedzialnym za Galileę) a także religijnym – co było kuriozalną próbą dyskredytacji teologicznej, ponieważ w rozumieniu sług systemu brak zajęcia pozycji przez Jezusa dowodziłoby jego indolencji (złamano przecież nie tylko święty zwyczaj ale i Boże przykazanie i to w samym Domu Bożym, Jer. 32:35; 2 Mojż. 21:14; 1 Król. 1:50).

Ten dwojaki, polityczno-religijny mechanizm (przed którym przestrzegał Chrystus, por. Marek 8:15) będzie stanowić podstawę do prześladowania chrześcijan w przyszłości. Chrześcijanie opowiedzieli się po stronie Imperium Rzymskiego, co wielce negatywnie wpłynęło na życie chrześcijan w innych państwach:

“[chrześcijanie byli] źle widziani przez irańskiego władcę, jako wprawdzający rozłam w religijną jedność poddanych przez przyjmowanie religii obcego pochodzenia, stają się jeszcze bardziej poderzjani z chwilą, gdy […] jawi się jako w pewnym sensie urzędowa religia Cesarstwa Rzymskiego[1]

Jednakże odpowiedź Chrystusa zaskoczyła absolutnie wszystkich, ponieważ trafiała w najbardziej duchowy problem, czyli kwestię życia wiecznego.


Kwestia grzechu Galilejczyków

2. A Jezus im odpowiedział: Czy myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż wszyscy inni Galilejczycy, że to ucierpieli?

Chrystus zawsze wiedział co ludzie myślą (Jan 2:25; 4:1; 5:6; 13:1; 16:19; Mat. 22:18) i w swojej odpowiedzi uniknął wpadnięcia w obie pułapki. Niezaleznie od polityczno-religijnej agendy systemowych przeciwników dominującym przekonaniem wśród zgromadzonych słuchaczy było wpajane od pokoleń przekonanie o tym, że “dobrych” Żydów spotykają dobre rzeczy i zbawienie, a “złych” i grzesznych Boża kara i potępienie.

a. przykład tego znajdziemy choćby w pytaniu uczniów o ślepego od urodzenia człowieka, co oczywiście zostało natychmiast zrefutowane; ślepy urodził się takim dla Bożej chwały, uzdrowiony został również dla Bożej chwały

Jana 9:2-3 2. I pytali go jego uczniowie: Mistrzu, kto zgrzeszył, on czy jego rodzice, że się urodził ślepy? 3. Jezus odpowiedział: Ani on nie zgrzeszył, ani jego rodzice, ale stało się tak, żeby się na nim objawiły dzieła Boga.

b. podobnie wyznawana była wiara w szczególną pozycję w religijnej hierarchii jako wynik błogosławieństwa, czemu wyraz dali faryzeusze nazywając ludzi z najniższej warstwy przeklętym pospólstwem.

Jan 7:46-49 47. I odpowiedzieli im faryzeusze: Czy i wy jesteście zwiedzeni? 48. Czy ktoś z przełożonych albo z faryzeuszy uwierzył w niego? 49. A to pospólstwo, które nie zna prawa, jest przeklęte.

W ich mniemaniu pozycja w systemie wskazywała na przychylność Boga (do dziś herezja ta kultywowana jest przez rozmaite zielonoświątkowe odszczepieństwa), stąd lubowanie w:

c. bogactwo i życiowa stabilizacja były dowodem zbawienia wiecznego, w mentalności Żydów najzamożniejsi przewodzili w “paradzie do nieba” innymi słowy bogaci mniej grzeszą dlatego są bogaci, znowóż bieda, choroby i nieszczęścia wynikają z wielkości grzechu. To oczywiście potępił Pan dowodząc, iż jest to raczej utrudnienie, poneiważ bogaci miłują raczej swoje pieniądze niż Boga

Mat. 19:24 Mówię wam też: Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego

d. o tym, że bogactwo daje jedynie złudzenie bezpieczeństwa Pan Jezus przekonywał chwilę przed ostrzeżeniem o śmierci Galilejczyków ponownie używając dosadnych słów, których uszy współczesnych “chrześcijan” nie są w stanie przyjąć

Łuk. 12:18-21 18. Powiedział więc: Zrobię tak: zburzę moje spichlerze, a zbuduję większe i zgromadzę tam wszystkie moje plony i moje dobra. 19. I powiem mojej duszy: Duszo, masz wiele dóbr złożonych na wiele lat; odpoczywaj, jedz, pij i wesel się. 20. Ale Bóg mu powiedział: Głupcze, tej nocy zażądają od ciebie twojej duszy, a to, co przygotowałeś, czyje będzie? 21. Tak jest z każdym, kto gromadzi skarby dla siebie, a nie jest bogaty w Bogu.

Wnioski: powszechnie akceptowany światopogląd na grzech i zbawienie został zaatakowany i obalony; okrutna śmierć Galilejczyków z ręki Piłata nie była wynikiem relatywnie rozumianej “wielkości” ich grzechu ponieważ nawet najgorsi z ludzi są tak samo winni w oczach Bożych jak ci, którzy samych siebie uważają za wysoce moralnych (co w rzeczywistości dla Boga stanowi gnój oraz przyrównane jest do zbrukanych krwią miesięczną szat)

Filip. 3:8 …wszystko utraciłem i uznaję to za gnój, aby zyskać Chrystusa;
.
Izaj. 64:6 My wszyscy jednak jesteśmy jak nieczyści, a wszystkie nasze sprawiedliwości są jak szata splugawiona; wszyscy opadliśmy jak liść, a nasze nieprawości uniosły nas jak wiatr.
.
Hiob 25:4 Jak więc może człowiek być usprawiedliwiony przed Bogiem? Albo jak może być czysty ten, kto się urodził z kobiety?
.
Psalm 39:5 …zaprawdę każdy człowiek, nawet najlepszy, jest całkowitą marnością


Kwestia upadku wieży

4. Albo czy myślicie, że tych osiemnastu, na których runęła wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż wszyscy ludzie mieszkający w Jerozolimie?

Chrystus idzie krok dalej i przywołuje znany powszechnie fakt. W pobliżu Siloam, współczesny Birket-Silwan, istniała sadzawka (Jan 9:7), tam właśnie dolina Tyropeon otwiera się na dolinę Kedron. Do tego miejsca woda dostarczana była sztucznymi kanałami. 

a. stąd nie jest wykluczone, że w związku z tym Siloam było związane z systemem wodociągowym miasta, zaś wieża, o której mowa, była częścią prac, które Piłat zaplanował i częściowo wykonał przy budowie akweduktu i do których przeznaczył część Korbanu lub świętego skarbu Świątyni. Zużycie pieniędzy światynnych na tak prozaiczną rzecz mogło skłonić ludzi do postrzegania upadku wieży jako przykładu Boskiego sądu nad tym, co uważano za akt świętokradztwa.

Marek 7:11 …Korban, to znaczy dar przeznaczony na ofiarę…

b. jest to mylne podejście do Bożej opatrzności, ponieważ wielokrotnie Bóg informował w swoim Słowie, że daje złym ludziom dobre dary w ich ręce, które są podstawą ich surowszego sądu gdy ci uparcie odrzucają Boga

Hiob 12:6 Spokojne i bezpieczne są namioty zbójców tych, którzy drażnią Boga, którym Bóg daje w ręce dobre rzeczy.
.
Psalm 73:3, 18 …zazdrościłem głupcom, widząc pomyślność niegodziwych… Doprawdy na śliskich miejscach ich postawiłeś i strącasz ich na zatracenie.

c. jak zauważył Jan Kalwin, a co odrzucają współcześni pseudokalwiniści, nie ma tutaj mowy o Bożej powszechnej łasce, lecz działanie to jest dowodem straszliwej i nieuniknionej sprawiedliwości – ci którzy Bogu chwały nie oddają za dobrodziejstwa jakimi zostali obdarzeni przez wieki będą za to płacić w ogniu piekielnym

„Każda obietnica, którą Bóg daje, jest dowodem Jego dobrej woli. Jest to niezmiennie prawdziwe i nie jest sprzeczne z faktem, że wielkie dobrodziejstwa, którymi Boska hojność nieustannie obdarza bezbożnych, przygotowuje ich na cięższy sąd” [2]

d. z drugiej strony zbawieni i odrodzeni, pełni Ducha Świętego członkowie Kościoła Chrystusa doznają wielu nieszczęść, biedy, prześladowań, chorują, są mordowani, co absolutnie nie zmienia faktu ich pełnego błogosławieństwa duchowego

Hebr. 11:36-37 36. Jeszcze inni doświadczyli szyderstw i biczowania, ponadto kajdan i więzienia.37. Byli kamienowani, przerzynani piłą, doświadczani, zabijani mieczem, tułali się w owczych i kozich skórach, cierpieli niedostatek, ucisk, utrapienie;
.
Efez. 1:3 Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, który pobłogosławił nas wszelkim duchowym błogosławieństwem w miejscach niebiańskich w Chrystusie.

e. Nikt tak dobrze nie zasmakował tej prawdy jak purytanie, których zniszczenie było głównym celem zarządzanego przez heretyckich Arminian (sojuszników religii rzymskiej), pod przewodnictwem biskupa Lauda. W swojej książce pt. Ćwiczenie w pobożności, purytanin Lewis Bayly, wielokrotnie przesladowany, zauważył

„człowiek kroczy albo szeroką drogą ku zatraceniu, albo dzięki łasce Bożej zdąża wąską ścieżką do życia wiecznego. Nieodłącznym towarzyszem pokutujących grzeszników jest nieszczęście, które towarzyszy im już w niemowlęctwie, następnie w młodości, a szczególnie w wieku dojrzałym i w starości.” [3]

f. z drugiej strony nie wiemy nic na temat osiemnastu osób zabitych przez zmiażdżenie, tekst nie informuje nas o ich zaangażowaniu w prace budowlane, równie dobrze mogły to być przypadkowi przechodnie znajdujący się w przysłowiowym “złym miejscu i złym czasie” ponosząc śmierć ze względu na ich domniemany osobisty ciężki grzech;

Amos 3:6 Czy trąba zadmie w mieście, a lud się nie ulęknie? Czy w mieście zdarzy się nieszczęście, którego PAN by nie uczynił?
.
1 Sam. 2:6-8 Pan zabija i ożywia, wprowadza do grobu i wyprowadza. Pan czyni ubogim i bogatym, poniża i wywyższa

g. nie ma większych i mniejszych grzechów stąd nie ma większych i mniejszych grzeszników; ponieważ grzech jest złamaniem Prawa, zaś złamanie jednego przykazania Prawa jest tym samym co złamaniem wszystkich, każdy grzesznik, niezależnie od ilości popełnionych przestępstw, jest tak samo winny w Bożych oczach (stąd właśnie np. niemowlęta, które nie są dziećmi obietnicy zostają skazane na wieczne zatracenie na podstawie przypisanego im grzechu Adama czyli grzechu pierworodnego)

Jakuba 2:9-10 9. Każdy, kto popełnia grzech, przekracza też prawo, ponieważ grzech jest przekroczeniem prawa. 10. Kto bowiem przestrzega całego prawa, a przekroczy jedno przykazanie, staje się winnym wszystkich.

Wnioski: Chrystus potwierdził doktrynę totalnej deprawacji cżłowieka i dowiódł, że na świecie nie ma przypadków zaś Panem życia i śmierci jest Bóg. Jednakże jest to niezależne od ludzkich zasług i wynika z Bożego dekretu. Tylko Bóg zna przyszłość ponieważ to On ją determinuje w najmniejszym detalu.

Izaj. 48:3 Rzeczy przeszłe zapowiadałem od dawna, z moich ust wyszły i ogłaszałem je, wykonywałem je od razu i nastąpiły.
.
Izaj. 46:9-10 9. Wspomnijcie rzeczy dawne i odwieczne, bo ja jestem Bogiem, nie ma żadnego innego, jestem Bogiem i nie ma nikogo podobnego do mnie; 10. Zapowiadam od początku rzeczy ostatnie i od dawna to, czego jeszcze nie było. Mówię: Mój zamiar się spełni i wykonam całą swoją wolę
..
Izaj. 14:27 Skoro Pan zastępów postanowił, któż to udaremni? Jego ręka jest wyciągnięta, któż ją odwróci?
.
Dan. 4:35 wszyscy obywatele ziemi jako za nic poczytani są. Według woli swojej postępuje, z wojskiem niebieskiem i z obywatelami ziemi, a niemasz, ktoby wstręt uczynił ręce jego i rzekł mu: Cóż to czynisz?


O upamiętaniu

wersy 3 i 5 Bynajmniej, mówię wam, lecz jeśli się nie upamiętacie wszyscy tak samo zginiecie.

bynajmniej, mówię wam…

Greckie słowo οὐχί ouchi należy rozumieć jako wysoce emfatyczne “definitywnie nie, absolutnie to nie wchodzi w rachubę, nie ma takiej możliwości”. I to jest odpowiedź Pana na pytanie o to, czy jedni ludzie są większymi grzesznikami niż jego słuchacze, których można podzielić na trzy grupy

  1. zaangażowani politycznie oraz religijnie,
  2. obojętni zjadacze chleba
  3. oraz ci, którzy uważali się za uczniów

Upamiętać zatem należy się z każdej formy aktywności noszącej znamiona formy samosprawiedliwości – ani polityka, ani religia, ani życie w zgodzie z własnycm sumieniem, ani nawet czytanie Biblii czy słuchanie kazań nie mogą nikogo zbawić.
.

…jeśli się nie upamiętacie…

Wiele herezji prezentuje zadośćuczynienie czy samodoskonalenie jako formę zbawienia ale nie do tego odnosi się grecki termin μετανοέω metanoeo. W Słowie Bożym to nie sakrament, nie kara za grzechy ani tym bardziej odbywanie kary za grzechy. Upamiętanie jest po prostu zmianą myślenia. μετανοέω metanoeo – zmiana myślenia, znajdziemy w następujących miejscach:

Łuk. 11:32 Ludzie z Niniwy staną na sądzie z tym pokoleniem i potępią je, ponieważ upamiętali się (μετενόησαν metenoēsan) na skutek głoszenia Jonasza, a oto tu ktoś więcej niż Jonasz.
.
Łuk. 15:7 Mówię wam, że podobnie w niebie większa będzie radość z jednego upamiętującego się (μετανοοῦντι metanoounti) grzesznika niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują upamiętania.
.
Łuk. 15:10 Podobnie, mówię wam, będzie radość przed aniołami Boga z jednego upamiętującego się (μετανοοῦντι metanoounti)

μετανοέω metanoeo – to słowo po prostu wyraża odwrócenie myślenia i postawy umysłu. chodzi o zmianę zdania i ackeptację prawdy, upamiętanie dotyczy umysłu. Człowiek zaczyna postrzegać siebie takim jakim naprawdę jest w oczach Bożych, jako upadłego, zepsutego i zdeprawowanego człowieka od stóp do głów. To implikuje potrzebę Zbawiciela. Upamiętanie jest zatem synonimem wiary w Chrystusa.

Upamiętanie otrzymujemy od Boga, to dar i nikt nie może się upamiętać przy użyciu własnej rzekomej “wolnej woli”. Upamiętanie może mieć miejsce tylko wtedy, gdy głoszona jest prawda Ewangelii, stąd oczywistym jest, że herezja uniwersalnego odkupienia goszona przez Arminian nie może nikogo zbawić. Podobnie ani modlitwa grzesznika, ani wystąpienia do przodu, przyjmowanie Jezusa do serca i podobe bzdury nie mają wpływu na zabawienie, nie da się człowieka zmanipulować emocjonalnie do zmiany myślenia takiego, jakiego oczekuje Bóg.

2 Tym. 2:24-26 24. A sługa Pana nie powinien wdawać się w kłótnie, lecz ma być uprzejmy względem wszystkich, zdolny do nauczania, cierpliwie znoszący złych; 25. Łagodnie nauczający tych, którzy się sprzeciwiają; może kiedyś Bóg da im upamiętanie (μετάνοιαν metanoian), aby uznali prawdę; 26. Oprzytomnieli i wyrwali się z sideł diabła, przez którego zostali schwytani do pełnienia jego woli.
.
Dzieje 11:18 A usłyszawszy to, uspokoili się i chwalili Boga, mówiąc: A więc i poganom dał Bóg upamiętanie (μετάνοιαν metanoian) ku życiu.

Okazuje się, że bliskość Mesjasza nie jest gwarantem zbawienia, do tego potrzebna jest wiara w Mesjasza tj. zmiana myślenia skutkująca pełną akceptacją prawdy o Chrystusie (Ewangelia) co jest suwerennym dziełem Boga. Bóg jest suwerenem zbawienai a Chrystus nigdy nie nauczał iż człowiek może w jakikolwiek sposób dopomóc w tym dziele.

Potwierdza to użycie trybu przypuszczającego w omawianym fragmencie μετανοῆτε metanoete użyty został w klauzuli celu (celem upamiętania jest uniknięcie potępienia). Dlatego też działania tego nie należy uważać za możliwy wynik, ale należy je postrzegać jako całkowicie pewny rezultat, który nastąpi w wyniku innego określonego działania (tuta: Bożej interwencji)
.

…wszyscy tak samo zginiecie

Stwierdzenia o nieuchronnej zgubie użyte zostało dwukrotnie celem podkreślenia nieuchronności. Jednakże czy chodzi tutaj o to, że wszyscy ludzie zginął albo przez zabicie w Świątyni albo przez zmiażdżenie wieżą? Jest to niedorzeczność.

wers 3 używa słowa ὁμοίως homoiospodobnie

wers 5 używa słowa ὡσαύτως hosautosw podobnu sposób

Stąd oczywistym jest iż mowa nie o fizycznym aspekcie śmierci (jej rodzaj pozostaje kwestią drugorzędną). Tekst odnosi się do dwóch obszarów, gdzie “tak samo”

a. informuje o śmierci przez zaskoczenie a nie o rodzaj śmierci. Tekst nie mówi “wszyscy umrzecie w ten sam sposób” i rzeczywiście dla wielu śmierć jest czymś głęboko negowanym i oddalanym w czasie, co jest oczywistym złudzeniem

Mat. 24:50 Przyjdzie pan tego sługi w dniu, w którym się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna

b. z natury każdy jest przekonany wewnętrznie, że jakoś zasłuży sobie na lepsze życie po śmierci (lub, w przypadku ateistów, na brak kary ponieważ wierzą oni w unicestwienie), stąd wieczne potepienie będzie ogromnym zaskoczeniem dla ogromnej rzeszy wyznawców fałszywych religii co jest uznane za nieprawość w oczach Bożych

Mat. 7:23 A wtedy im oświadczę: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość.

 c. ostrzeżenie Chrystusa powinno wzbudzać grozę w sercach wszystkich niezbawionych osób czytających te słowa ze względu na nieuchronność oczekującej ich śmierci

“[Chrystus] Zaprzecza, jakoby ci ludzie byli bardziej nikczemni i twierdzi, że ich śmierć powinna napawać wszystkich strachem;bo skoro Bóg uczynił z nich przykład swojej sprawiedliwości, to nie jest prawdopodobne, aby reszta mogła wymknąć się z Jego ręki, nawet jeśli przez jakiś czas byli pozostawieni samym sobie.” [4]


Praktyczna aplikacja tekstu

Wyznajemy, że metanoja to akceptacja bankructwa i wynikająca z niego desperacka potrzeba objęcia Mesjasza jako jedyne źródło zbawienia a także zachowania w Bogu (tym samym odrzucamy herezje rzymskiego katolicyzmu, Arminianizmu i promowane przez Johna MacArthura zwiedzenie zwane Lordship salvation)

Odrzucamy dominionizm oraz milenializm (1000 letnie królestwo) jako ludzkie fantazje i żydowskie zdziczenie, ponieważ zawsze będzie istnieć Boży sąd, przekleństwo śmierci zostanie zniesione dopiero po unicestwieniu grzechu co stanie się po powtórnym przyjściu Chrystusa.

“Ci, którzy zamierzają odnowić bajkę heretyków zwanych Millenarii, odrzucają Pismo Święte rzucają się na złamanie karku w żydowskie zdziczenie. [5]

Wyznajemy iż Boże sądy są zawsze sprawiedliwe i słuszne, nawet jeśli nie rozumiemy motywów im przyświecających; nie znamy Bożego ostatecznego celu i pokładamy pewną ufność w Bożym planie dla całego wszechświata, jak zauważył wielki Reformator, Marcin Luter

“Wiele rzeczy, które w oczach Boga uchodzą za bardzo dobre, nam wydają się bardzo złymi i są dla nas złe. – [6]

Uznajemy Boże dekrety dotyczące poszczególnych osób cierpliwie oczekując spełnienia się obietnic kary za grzechy, które to Bóg wykona stosownie do swoich zamierzeń; oddajemy Panu cześć i chwałę nawet jeśli w naszych oczach i rozumieniu najgorszy nawet zbrodniarz zasługuje na śmierć a jednak Bóg utrzymuje go przy życiu, wiedząc, że to służy Bożemu celowi

“Bóg wykonuje swoje osądy swobodnie, na swój własny sposób i porządek, tak że niektórzy natychmiast otrzymują karę, podczas gdy inni mogą przez chwilę cieszyć się wygodą i przyjemnością w pokoju. Chrystus uczy nas tutaj, że wszelkie nieszczęścia pojawiające się na tym świecie są świadectwem gniewu Bożego; i z tego dowiadujemy się, że jeśli nie odwrócimy gniewu Bożego, zostaniemy zniszczeni.” [7]

Padamy do nóg naszemu Mesjaszowi wyznając to, co inni nazywają “skandalem krzyża” nie rozumiejąc w swoim szaleństwie iż Chrystus nasz Zbawiciel i wszechmocny Bóg uniżył samego siebie tak dalece, że pomimo okazanego wszystkim dobra wzbudził zgorszenie i został ukrzyżowany przez mściwy religijny reżim przy współpracy politycznej agendy.

“Tutaj spotyka się ze zgorszeniem, które powstaje, ponieważ na pierwszy rzut oka wydaje się absurdalne, że ten człowiek, którego Bóg ozdobił takimi mocami, został potem poddany wszelkiej zniewagi i dopuszczony do haniebnej śmierci.” [8]

Względem Braci wyznających doktryny łaski czyli suwerenną Ewangelię Boga staramy okazywać się wstrzemięźliwość w osądach, wiedząc, że sami podlegamy podobnym co i oni słabościom a przez to zasługujemy na dokładnie identyczne traktowanie.

“Ten fragment jest dla nas niezwykle pomocny, ponieważ twardość i surowość w osądzaniu innych jest prawie wrodzoną chorobą, podczas gdy my traktujemy własne złe uczynki jako zwykłe drobiazgi. Zdarza się więc, że nie tylko zbyt ostro rozprawiamy się z grzechami naszych braci, ale także, gdy coś się z nimi dzieje, potępiamy ich jako ludzi niesławnych i odrzuconych. Tymczasem, dopóki Boża ręka nie jest na nas ciężka, śpimy bezpiecznie z naszymi grzechami, jakbyśmy cieszyli się Bożą łaską i przyjaźnią.” [9]

Zauważając naszą znikomość wyznajemy, że wszystko dzieje się dla chwały Bożej oraz że Bóg dzierży pełną kontrolę nad wszechświatem, co powinno dla nas być szczególnym pocieszeniem w czasach ucisku i prześladowania, bo to od Boga zależy co zrobimy oraz czy będziemy żyli.

Jakuba 4:14-15 14. Wy, którzy nie wiecie, co jutro będzie. Bo czymże jest wasze życie? Doprawdy jest parą, która pojawia się na krótko, a potem znika. 15. Zamiast tego powinniście mówić: Jeżeli Pan zechce i będziemy żyli, zrobimy to lub owo.

I na koniec ku otrzeźwieniu: nawet najbardziej wysportowani i sprawni fizycznie ludzie, pełni sławy i bogactwa nie unikną śmierci, co może stać się w każdej chwili…

“Scott Hall [znany jako Razor Ramon] nie żyje. Legenda wrestlingu miała 63 lata. […] trafił kilka dni temu do szpitala, gdzie miał być operowany po złamaniu biodra. Niestety po zabiegu pojawiły się poważne komplikacje, przez które 63-latek musiał zostać podłączony do aparatury podtrzymującej życie. Jego dni były jednak policzone. [10]

Dlatego też drogi czytelniku dedykując ci ostrzeżenie i zachętę jednego z ciekawszych myślicieli wczesnego Kościoła wzywamy cię upamiętania. Tylko Chrystus jest jedynym zbawiecielem a zbawienie jest tylko z łaski, przez wiarę,

“Idziecie zaś za tym pragnieniem nie po to, by wsłuchiwać się w bajki ludzi tworzących kompletne brednie i wydających przykry fetor, ale po to, by pouczyć ludzi nieświadomych, którędy biegnie trakt królewski ozdobiony śladami apostołów i proroków, który prowadzi do królestwa niebios, a którędy wiodą ścieżki heretyków prowadzące kroczących nimi ku ostatecznej ruinie” [11]

Przypisy

[1] L. J. Rogier, Historia kościoła t1. s 217
[2] Jan Kalwin, Instytuty 3.2.32
[3] Joel R. Beeke, Purytanie Tolle Lege s. 58
[4] Jan Kalwin, Kometanrz do Łuk. 13:1-3, źródło
[5] Thomas Cranmer, 41 artykuł Wyznania Wiary
[6] Marcin Luter, Bóg a zło (Teodyceia) 708
[7] Jan Kalwin, Kometanrz do Łuk. 13:1-3, źródło
[8] tamże
[9] tamże
[10] źródło wp.pl
[11] Teodoret z Cyru, O herezjach, s. 23


Zobacz w temacie

 

Print Friendly, PDF & Email