Co z tymi dziećmi?
Mat. 21:15-16 15. A gdy naczelni kapłani i uczeni w Piśmie zobaczyli cuda, które czynił, i dzieci wołające w świątyni: Hosanna Synowi Dawida, rozgniewali się. 16. I zapytali go: Słyszysz, co one mówią? A Jezus im odpowiedział: Tak. Czy nigdy nie czytaliście: Przez usta niemowląt i ssących przygotowałeś sobie chwałę?
Powszechnie przyjęta pozycja co do dzieci, które nie osiągnęły wieku dojrzałości intelektualnej (która różnie jest definiowana w zależności od kraju pochodzenia a nawet płci, dziewczynki dojrzewają wcześniej od chłopców) odrzuca ich zbawienie. Proponenci tej nauki twierdzą stanowczo, iż do zbawienia niezbędna jest wiara, zatem mały człowiek nie mogąc zrozumieć przekazu Ewangelii siłą rzeczy nie może być odrodzony. Posłuchajmy świadectwa pewnego kaznodzieji:
“Przypomina mi się czas, w którym widziałem kobietę z pięcioletnią córką, która rozmawiała o swojej wierze chrześcijańskiej. Ta mała dziewczynka powiedziała mamie: „Kocham Jezusa”, a matka odpowiedziała: „Nie, nie kochasz. Nie jesteś wystarczająco dorosła“ – źródło
Wyraźnym warunkiem odrodzenia jest dojrzałość, a dokładniej rzecz ujmując – bliżej nieokreślona dojrzałość, subiektwynie rozpoznawana przez rodzica, czy też, ujmując to nieco szerzej, lokalną społeczność wierzących. Stąd wynika całkowity brak pewności co do duchowego życia dzieci osób wierzących. Podsumować to można w następujący sposób:
“Skąd można wiedzieć, czy twoje dziecko jest zbawione? Nie można“ – Todd Friel, źródło
Zatem w najelpszym przypadku chrześcijanin może mieć nadzieję, a w zasadzie cichą nadzieję, na jak najszybszy proces Ewangelizacji w okresie od osiągnięcia stanu intelektualnej dojrzałości do momentu śmierci fizycznej jego dziecka. Powszechna na świecie religia uznaje, że wszystkie dzieci są zbawione, że Chrystus zapłacił za wszystkie grzechy dzieci, które nie osiągnęły odowiedniego wieku (jeśli umrą w wieku niedojrzałości mają iść do nieba ale tracą tą łaskę gdy staną się bardziej racjonalne). Ponieważ granica jest płynna nigdy nie wiadomo co z tymi dziećmi. Czy jeszcze wystarczająco niedojrzałe aby posiadać domniemane uniwersalne zbawienie? Czy są już wystarczająco duże, aby głosić im Ewangelię?
Prawdę mówiąc przyjmując perspektywę zbawienia wszystkich dzieci jeszcze niedorosłych, najbardziej racjonalnym byłoby życzyć im jak najszybszej śmierci (100% pewności na zbawienie). Później przecież nie wiadomo czy się nawrócą, szanse zatem maleją….
I tu na scenę wkracza tekst Mateusza, który naucza o zbawionych małych dzieciach.
.
Tło historyczne
Na kilka dni przed ostatnią paschą (Mat. 26:2) Chrystus przebywał w Świątyni, w czasie końcowej konfrontacji z faryzeuszami – religijnymi przywódcami i zarazem wrogami prawdy (Mat. 21:37-42 ; Marek 12:6-13 ; Łuk. 20:13-18) a także z saduceuszami, którym po raz drugi już popsuł nielegalny, acz złoty interes (Jan 2:13-17; Mat. 21:12-13). W tym czasie Pan dokonał wielu cudów uzdrowień wśród zwykłego ludu (Mat. 21:14) wywołując tym samym wybuch gniewu swoich śmiertelnych przeciwników (Mat. 12:14; 3:6; 11:18) spotęgowany jeszcze jednym wydarzeniem, były to:
dzieci wołające w świątyni: Hosanna Synowi Dawida
Hosanna (gr. ὡσαννά) z aramejskiego tłumaczy się dosłownie: zbaw, modlimy się o to. Jest to wesoły krzyk szczęścia, wołania o zbawienie.
Syn Dawida jest biblijnym terminem teologicznym odnoszącym się do Mesjasza. To mesjański tytuł należący do naszego Pana i Zbawiciela, który spełnił Bożą obietnicę (2 Sam. 7:12-13; Izaj. 11:1-4; Ezech. 34:23-24; Mat. 22:42-44).
Zbaw nas Mesjaszu wołały chórem dzieci z wielką radością, w samym środku masowych niezaprzeczalnych uzdrowień ludzi ślepych i kulawych a nawet pozbawionych dolnych kończych (χωλός cholos – oznacza także beznogich!).
.
Wielcy mali ludzie
Jak małe były dzieci, które wołając o zbawienie do Jezusa głosły Jego chwałę, oddające Boską cześć Chrystusowi? Greckie słowo αἶνον ainon to właśnie oddawanie Bogu chwały, zupełnie jak w Łuk. 18:43 (Zaraz też odzyskał wzrok i szedł za nim, wielbiąc Boga). Cytując Psalm 8 rozsierdzonym wrogom Chrystus odpowiada:
Czy nigdy nie czytaliście: Przez usta niemowląt (νηπίων nepion) i ssących (θηλαζόντων thelazonton) przygotowałeś sobie chwałę (αἶνον ainon)?
To z pewnością były małe dzieci. Dwa kluczowe słowa padają z ust Pana:
1) νήπιος nepios – niemowlę, osoba naiwna lub niedojrzała. Używane w odniesieniu do kogoś, kto jest nieuczony, nieoświecony; forma rzeczownikowa znaczy: niemowlę, dziecko.
2) θηλάζω thelazo – czasownik nieprzechodni, ssać
Potwierdzone przez Psalmistę małe, malutkie dzieci, ssące piersi niemowlęta.
Psalm 8:2 Przez usta niemowląt i ssących ugruntowałeś swą potęgę z powodu twoich wrogów, aby poskromić nieprzyjaciela i mściciela.
Pozostaje nam zadać istotne pytanie: co w kulturze żydowskiej oznaczały słowa niemowlę i ssący? Do jakiego przedziału wiekowego odnosiły się te słowa?
.
Argument biblijny
Z pomocą przyjdzie nam najpierw samo Pismo. W Pierwszej Księdze Samuela czytamy o malutkim chłopcu, Samuelu, oddanym na służbę do domu Pana po odstawieniu od piersi.
1 Sam. 1:22-24 22. Lecz Anna nie poszła, bo mówiła swemu mężowi: Nie pójdę, aż dziecko będzie odstawione od piersi, potem je zaprowadzę, żeby ukazało się przed PANEM i zostało tam na zawsze. 23. Jej mąż Elkana odpowiedział: Czyń to, co ci się wydaje słuszne; pozostań, aż go odstawisz. Niech tylko PAN utwierdzi swoje słowo. Kobieta pozostała więc i karmiła piersią swego syna, aż do odstawienia go od piersi. 24. A gdy go odstawiła, wzięła go ze sobą wraz z trzema cielcami, z jedną efą mąki i bukłakiem wina i przyprowadziła go do domu PANA w Szilo; a dziecko było małe (נָֽעַר׃ naar)
Chłopiec odstawiony od piersi musiał być w stanie wykonywać przynajmniej podstawowe czynności w domu Pana, co może sugerować dość późny wiek, być może 3 a może nawet 4 lata. Hebraskie słowo נַעַר naar – niemowlę, chłopiec, dziecko, dama, chłopak, służący, młody mężczyzna nie pomaga nam zbytnio w określeniu dokładnego wieku małego Samuela, jednakże wiemy z całą pewnością, iż Samuel nie został wysłany zanim nie osiągnął wymaganego do tego celu stanu intelektualnego. To oznacza, że okres karmienia piersią obejmuje czas intelektualnej niemocy.
.
Argument historyczny
Z pomocą w określeniu wieku idą także księgi apokryficzne. Z racji tego, że nie są natchnione przez Ducha Świętego w żadnym wypadku nie mogą stanowić źródła doktryny. Jednakże posiadają pewną wartość historyczną stanowiąc w miarę wiarygodny zapis zwyczajów tradycji społeczności, co do których się odnosiły. Nie inaczej jest w przypadku 2 Księgi Machabejskiej, gdzie przeczytamy iż matka karmiła do trzeciego roku życia dziecka.
“Synu, zlituj się nade mną! W łonie nosiłam cię przez dziewięć miesięcy, karmiłam cię mlekiem przez trzy lata, wyżywiłam cię i wychowałam aż do tych lat” – 2 Mach. 7:27
Ponieważ 2 Księga Machabejska napisana została przed końcem II w. p.n.e. znajduje się ona w dość bliskim związku ze światem żydowskim I wieku n.e. przy czym musimy mieć na uwadze powolność procesów przemian kulturowych. Argument ten wskazuje na wiek dzieci jako młodsze od trzylatków.
.
Argument kutlurowy
Kolejną pomocą będzie historyczna analiza kulturowa, autorstwa Nicoletty Iacovidou profesor pediatrii i neonatologii Nadorowego Uniwersytetu w Atenach. Na podstawie zebranych materiałów doszła ona do następujących wniosków:
“W czasach rzymskich korzystanie z usług mamki stało się wyborem większości zamożnych rodzin.W Izraelu i Chinach karmienie piersią trwało do drugiego roku życia, podczas gdy w Indiach zatrzymywało się po sześciu miesiącach, kiedy zaczynało się ząbkowanie.” – źródło
Jeśli informacje podawane przez profesor z Aten są prawdziwe, dzieci w Świątyni wołające o zbawienie do Jezusa mogły mieć nie więcej niż dwa lata
.
Argument językowy
Pomocniczny argument językowy odnosi się do użycia słowa θηλάζω thelazo (ssać), które może być zarówno przechodnie jak i nieprzechodnie (źródło). W językoznawstwie czasowniki nieprzechodnie są inakuzatywne (niebiernikowe), ich podmiot (składniowy) nie jest semantycznym agentem (wykonawcą czynności), tzn. nie jest aktywnym inicjatorem ani nie jest bezpośrednio odpowiedzialny za czynność wyrażoną czasownikiem. W takim przypadku dziecko nie byłoby odpowiedzialne za inicjację karmienia tak jak nie jest odpowiedzialne za samo karmienie. To może wskazywać na bardzo wczesny wiek, być może nawet chodzi o kilkumiesięcznego niemowlaka.
Na podstawie tego argumentu nie możemy jednakże jednoznacznie sprecyzować wieku dzieci w Świątyni, ponieważ użycie czasownika jest dwojakie. Ale mimo wszystko niesie on ze sobą pewne dodatkowe informacje. Otóż nie można wykluczyć całkowicie małych nieświadomych nawet swojego istnienia dzieci, które same nie będąc aktywnym inicjatorem karmienia potrzebowały aby matki karmiły ich piersią. Mówimy zatem o dzieciach poniżej 1 roku życia.
Sam tekst nie czyni grupy eksluzywną i należy rozumieć go w sensie generalnym i eklektycznym (tzn. całość tworzoną przez niejednorodne elementy), co potwierdza brak przedimka określonego przed słowami νηπίων nepion (dzieci) oraz θηλαζόντων thelazonton (ssących). Najwyraźniej była to grupa niejednorodna wiekowo.
.
Czego dosłownie naucza Mateusz?
Mówiąc krótko cudu. Z kart Pisma płynie proste przesłanie: Bóg, w Osobie Jezusa Chrystusa, zgotował sobie chwałę z ust malutkich dzieci. Były to z pewnością maluszki nieposiadające pełnej zdolności intelektualnego rozeznania prawdy. Historycznie rzecz ujmując o zbawienie do Boga wołały z pewnością dzieci poniżej trzeciego roku życia, w grupie tej były także dzieci roczne, na co wskazuje kultura Izraela z czasów Imperium Rzymskeigo, a nawet i młodsze, czego dowodzi użyty język wypowiedzi.
Ktoś może jednakże spytać, czemu faryzeusze nie rozpoznali tego cudu i nie nawrócili się widząc rzecz niemożliwą, tj. chór złożony z dzieci dwuletnich, rocznych i ssących piersi niemowląt wielbiących Jezusa? Na to nie trudno znaleźć odpowiedź:
1) Nie skłoniły ich do tego cuda uzdrowień ze ślepoty a nawet odrastanie nóg: uczeni w Piśmie zobaczyli cuda, które czynił, (por. wers 14)
2) Nie skłoniłoby ich do tego nawet powszechne zmartwychwstanie: choćby ktoś zmartwychwstał, nie uwierzą (por Łuk. 16:27-31)
3) Nie przekonałyby ich także ożywienie elementów martwej natury, jak np. kamieni: jeśli oni będą milczeć, wnet kamienie będą wołać (Łuk. 19:39-40)
Odrzucenie świadectwa niemowląt, ewidentnie odrodzonych przez Ducha Świętego, wierzących i chwalących Jezusa Chrystusa ponownie dowodzi całkowitej deprawacji człowieka. Dowodzi duchowej śmierci. Przeznaczonych na zatracenie Bóg zatwardza w taki sposób, że nawet najpotężniejsze cuda nie przyczynią się do zbawienia (por. Rzym. 9:21-22; Przysłów 16:4; 1 Piotra 2:8; 2 Piotra 2:3; Judy 1:4; Mat. 11:25-26; Psalm 139:16; 2 Mojż. 9:16; Hiob 12:14; Izaj. 45:9), końcem ich jest zatracenie, warto zobaczyć kontrast między zbawionymi a potępionymi:
- Niemowlęta nie polegają na własnej mądrości, faryzeusze byli uczeni w ludzkich tradycjach
. - Niemowlęta nie mogą uczynić nic dla swojego odrodzenia i zbawienia, faryzeusze poszukiwali doskonałości w zakonie
. - Niemowlęta są zbawione ze względu na Boże suwerenne i monergistyczne dzieło, faryzeusze potępieni z powodu utworzenia własnej religii.
I co najciekawsze, niemowlęta o których mowa były dziećmi ludzi wierzących. To były dzieci należące do Izraela a nie dzieci ludzi z Pekinu czy Bangkoku. Bóg zbawia Swoje owce i jagnięta. Nie ma bowiem narodu bez dzieci tak jak nie ma stada owiec, bez jagniąt. Dowodem jest ich odrodzenie, o czym świadczą radość z Ducha i wiara będąca zaufaniem. Prosta wiara wołająca zbaw nas Mesjaszu, Hosanna Synowi Dawida.
Gal. 5:22 Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara;
Argument patrystyczny
Tertulian z Kartaginy, żyjący na przełomie II i III wieku teolog dogmatyczny zwraca uwagę, że nawet małe niemowlęta rozpoznają swoją matkę i najbliższe otoczenie. Nazywa to swoistą wrażliwością dziecka i jako argument podaje biblijny tekst Mateusza 21. Tym samym przyznaje, iż małe dzieci są w stanie oddawać Bogu chwałę. Analogia w ilustracji jest dość oczywista: tak jak naturalne niemowlę zna matkę i rozpoznaje pokojówkę, tak odrodzone niemowlę zna Boga i rozpoznaje Go w Mesjaszu.
“niemowlęzna matkę, rozpoznaje pielęgniarkę, a nawet rozpoznaje pokojówkę; odmawia piersi innej kobiecie i kołyski, która nie jest jego własną, i tęskni tylko za ramionami, do których jest przyzwyczajony. Otóż z jakiego źródła czerpie to rozeznanie nowości i zwyczaju, jeśli nie z wiedzy instynktownej? Jak to się dzieje, że jest zirytowany i wyciszony, jeśli nie przy pomocy początkowego intelektu? Byłoby doprawdy bardzo dziwne, że niemowlęta były z natury tak żywe, gdyby nie miały mocy umysłowej; i naturalnie tak zdolne do wrażenia i uczucia, jeśli nie miałyby intelektu. Ale (przeciwnie): Chrystus bowiem, „przyjmując chwałę z ust niemowląt i ssących”, oświadczył, że ani dzieciństwo, ani niemowlęctwo nie są pozbawione wrażliwości, z których pierwsze, gdy spotyka Go z aprobatą i okrzykami udowodna, że potrafi składać Mu świadectwo” – Tertulian z Kartaginy, Apologetyk, XIX
Ponownie Metody z Olimpu, zamęczony w 311 roku biskup Patary komentując tekst Mateusza zauważa, że chwałę Bóg odbiera od małych, niedoświadczonych, acz pobożnych jeszcze ssących piersi dzieci.
“Cała Judea była wypełniona Jego dobrodziejstwem; ale teraz, kiedy słyszą Boskie pochwały, pytają: Kto to jest? O szaleństwo tych fałszywie nazwanch nauczycielami! O niewierni ojcowie! O głupi seniorzy! O nasienie bezwstydnego Kanaanu, a nie pobożnego Judy! Dzieci uznają swojego Stwórcę, ale ich niewierzący rodzice powiedzieli: Kto to jest? Wiek, który był młody i niedoświadczony, śpiewał chwałę Bogu, podczas gdy ci, którzy zestarzali się w niegodziwości, pytali: Kto to jest? Ssący wychwalają Jego Boskość, podczas gdy starsi wypowiadają bluźnierstwa; dzieci pobożnie składają ofiarę uwielbienia, podczas gdy bluźniercy kapłani są bezbożnie oburzeni.” – Metody z Olimpu, Oracja o Psalmach III
Według przednicejskich ojców kościoła mamy do czynienia z rzeczywiście ssącymi piersi dziećmi, które są odrodzone z Ducha.
.
Odizolowany przypadek?
A) W Psalmach czytamy o ufnośći, czyli wierze jaką posiada nienarodzone dziecko jeszcze w łonie matki oraz o wierze w Boga od urodzenia
Psalm 22:9-10 9. Ale to ty mnie wydobyłeś z łona, napełniłeś mnie ufnością jeszcze u piersi mojej matki. 10. Na ciebie byłem zdany od narodzenia, od łona matki ty jesteś moim Bogiem.
B) Łukasz dowodzi, że nawet najmniejsze z dzieci urodzonych w rodzinie osób wierzących należy do Bożego Kościoła. Ktoś zaraz powie, że to sprawa wyjątkowa, że to dotyczy Jana Chrzciciela. Cóż, Pismo naucza, że nawet najmniejszy w królestwie niebieskim, jest większy niż on (Mat. 11:11) i trzeba to rozumieć nie dosłownie ale duchowo. Skoro zrodzony z wierzących rodziców Jan posiadał Ducha Świętego od dziecka, to nawet najmniejszy w Królestwie posiada Ducha Świętego i jest wypełniony radością. Trudno sobie wyobrazić kogoś mniejszego (w duchowym sensie) od dziecka w łonie matki.
Łuk. 1:41, 44 41. A gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Marii, poruszyło się dziecko w jej łonie i Elżbieta została napełniona Duchem Świętym., 44. Gdy bowiem głos twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dziecko w moim łonie.
C) Siła Bożego Przymierza jest tak wielka, że nawet dzieci urodzone w mieszanych rodzinach, gdzie tylko jedno z rodziców jest zbawione, czyni potomstwo świętym. I warto tu powiedzieć jasno: nie uświęconym jak mąż czy żona uświęcona przez małżonka lecz świętym ze względu na wieczną elekcję. To również dotyczy dzieci konwertytów. Potęga Bożego miłosierdzia jest niezgłębiona ludzkim rozumem.
1 Kor. 7:14 Mąż niewierzący bowiem jest uświęcony przez żonę, a żona niewierząca uświęcona jest przez męża. Inaczej wasze dzieci byłyby nieczyste, teraz zaś są święte.
D) Sam Chrystus powiedział, że dzieci odrodzonych są obywatelami Królestwa niebieskiego. Niemowlęta przynoszone były do Mesjasza przez ludzi którzy w Niego wierzyli a nie szukali Jego śmierci. I o tych niemowlętach Pan powiedział: do takich należy królestwo Boże. Do niemowląt!
Łuk. 18:15-16 15. Przynoszono też do niego niemowlęta (βρέφη brephe), aby je dotknął. Lecz uczniowie, widząc to, gromili ich. 16. Ale Jezus przywołał ich i powiedział: Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie i nie zabraniajcie im. Do takich (τοιούτων toiouton – tego rodzaju) bowiem należy królestwo Boże.
Znamiennym dla całego rozważania jest greckie słowo βρέφος brephos. Jego definicja to: nienarodzone lub nowo narodzone dziecko. Zastosowanie: niemowlę, dziecko w ramionach. Chrystus, Głowa Kościoła stwierdził, że Królestwo niebios należy do niemowląt.
E) Pasterz to Chrystus, Kościół to trzoda. Celem wzięcia dzieci na ręce nie było polepszenie wizerunku Mesjasza. Kwestię tę należy rozpatrywać duchowo. Przyjęcie niemowląt przez Jezusa ma swoje odniesienie w Starym Testamencie. Mesjasz jest odpowiedzialny nie tylko za dojrzałe owce ale też za ich dzieci! To nie są żmije w pieluchach ale jagniątka, cenne w Jego oczach, o jakżesz cenne! To dlatego ciężarne, zbawione matki są przez Chrystusa obdarzone szczególną opieką.
Izaj. 40:10-11 10. Oto Pan BÓG przyjdzie z mocą, jego ramię będzie panować. Oto jego zapłata z nim, a jego dzieło przed nim. 11. Jak pasterz będzie pasł swoją trzodę, swoim ramieniem zgromadzi jagnięta (hebr. טְלָאִ֔ים telaim – malutkie owieczki; gr. ἄρνας arnas [LXX] – małe owce), na swoim łonie będzie je nosił, a ciężarne poprowadzi ostrożnie.
F) Mateusz Ewangelista naucza, że modelem osoby wierzącej jest małe dziecko. Czy możemy teraz wyobrazić sobie kazanie, w którym za wzór członka kościoła stawia się małe, być może raczkujące jeszcze niemowlę? Czy nie budzi to w wielu sprzeciw? Czemu? Czyż małe dzieci nie reprezentują całkowitej bezsilności w kwestii zbawienia? Czyż to nie Chrystus zbawia?
Mat. 18:2-6 2. A Jezus, zawoławszy dziecko, postawił je pośród nich; 3. I powiedział: Zaprawdę powiadam wam: Jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie się jak dzieci (παιδία paidia), nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. 4. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. 5. A kto przyjmie jedno takie dziecko w moje imię, mnie przyjmuje. 6. Kto zaś zgorszy jednego z tych małych, którzy we mnie wierzą, lepiej byłoby dla niego, gdyby zawieszono mu u szyi kamień młyński i utopiono go w morskiej głębinie.
παιδίον paidion to małe dziecko. Zatem do Królestwa wchodzą ci, którzy stali się jak małe dzieci w tym sensie, że zaprzestali wszelkich starań w celu osiągnięcia zbawienia. To całkowite upamiętanie z własnej mądrości i sprawiedliwości, z fałszywej religii.
Czym jest przyjęcie najmniejszego dziecka, jeśli nie i uznaniem go za członka niewidzialnego Królestwa a co za tym idzie włączeniem do widzialnego Kościoła? Powiedzieć małemu, najmniejszemu nawet dziecku “nie kochasz Jezusa bo jesteś za małe” to zgorszenie. To próba zabicia wiary jaka żyje w jego sercu dzięki Duchowi Świętemu.
G) Czy można odmówić członkostwa w widzialnym Kościele małemu dziecku, które z należy do Królestwa niebieskiego? To jasny wyraz pogardy niegodny chrześcijańskiej społeczności
Mat. 18:10 Uważajcie, abyście nie gardzili żadnym z tych małych. Mówię wam bowiem, że ich aniołowie w niebie zawsze patrzą na oblicze mojego Ojca, który jest w niebie.
I na marginesie, jeśli te małe dzieci mają swoich aniołów w niebie, oznacza to wprost, że są zbawione, ponieważ anioły służą tylko dziedzicom Królestwa
Hebr. 1:14 Czy nie są oni wszyscy duchami służebnymi, posyłanymi, by służyć tym, którzy mają odziedziczyć zbawienie?
H) Małe jagniątka mają być karmione duchowo przez kaznodziejów i to od najmłodszych lat. Co to oznacza? Przede wszystkim, że celem głoszenia Słowa nie jest w tym przypadku oczekiwanie na regenerację sluchacza. Karmić można tylko istotę już duchowo żywą.
Jan 21:15 A gdy zjedli, Jezus zapytał Szymona Piotra: Szymonie, synu Jonasza, miłujesz mnie bardziej niż ci? Odpowiedział mu: Tak, Panie, ty wiesz, że cię miłuję. Powiedział do niego: Paś moje baranki (gr. ἀρνία arnia – małe jagniątka).
Takim jagniątkiem był Tymoteusz, najwyraźniej od niemowlęctwa, karmiony przez babkę Lois i matkę Eunikę Słowem Bożym, którego Apostoł Paweł obrzezał ze względu na Żydów między 49 a 53 rokiem I stulecia. Apokryficzne Dzieje Tymoteusza mówią, że w 97 roku a.d. Tymoteusz miał około 80-lat to oznacza że miał ok. 36 lat w momencie powołania do służby (Dzieje 16:1). Urodzony zatem ok. 17 roku I stulecia, miał ok. 13 lat w czasie ukrzyżowania Chrystusa.
Jego ojciec był Grekiem, najwyraźniej niewierzącym (Apostoł nie wspomina o nim jako takim, por. 2 Tym. 1:15) co potwierdza złotą zasadę regeneracji dzieci mających tylko jednego wierzącego rodzica! (por. 1 Kor. 7:14). Tymoteusz był odrodzony na długo przed ukrzyżowaniem Mesjasza, był to starotestamentowy święty nawrócony na chrześcijaństwo.
2 Tym. 3:15 I ponieważ od dziecka (βρέφους bprehpos – niemowlęcia) znasz Pisma święte, które cię mogą uczynić mądrym ku zbawieniu przez wiarę, która jest w Chrystusie Jezusie.
I) To nie oznacza, że absolutnie wszystkie dzieci zrodzone ze zbawionych rodziców są wybrane do zbawienia. Jakub i Ezaw byli bliźniakami, Izaak i Rebeka byli wierzącymi rodzicami. Mimo wszystko aby zgodnie z wybraniem trwało postanowienie… Jakuba umiłowałem, ale Ezawa znienawidziłem. (Rzym. 9:11, 13). Obietnica dotyczy tylko wybranych dzieci w taki sam sposób w jaki dotyczy tylko wybranych etnicznych Żydów i wybranych z pogan, każdego kogo powoła Bóg.
Dzieje 2:39 Obietnica ta bowiem dotyczy was, waszych dzieci i wszystkich, którzy są daleko, każdego, kogo powoła Pan, nasz Bóg.
Ponieważ nie mamy wglądu w rzeczywistość duchową z radością zakładamy zbawienie naszych malutkich dzieci, podobnie jak z radością zakładamy rzeczywistość zbawienia wszystkich proklamujących wiarę w wChrystusa dorosłych członków Kościoła.
.
Ale co z tego wynika?
Zwróćmy uwagę, że według popularnej religii małe dzieci nie są, a nawet nie mogą być członkami Kościoła Bożego, ponieważ są „nieodrodzone, bezbożne i nieczyste”.
[Dzieci wierzących] nie są członkami [kościoła] z urodzenia; bo to, co narodziło się z ciała, jest cielesne, zepsute i nie nadaje się do wspólnoty kościelnej; ani też nie stają się takimi przez wiarę swoich rodziców; bo nawet ich wiara nie czyni ich członkami kościoła, bez wyznania tego i oddania się kościołowi i przyjęcia przez niego: ludzie muszą być wierzącymi, zanim zostaną ochrzczeni; i muszą zostać ochrzczeni, zanim staną się członkami; i nie mogą być członkami, dopóki nie złożą podania do kościoła i nie zostaną do niego przyjęci. Niemowlęta, gdy się rodzą, nie są gotowe do członkostwa, ponieważ są nieodrodzone, bezbożne i nieczyste od pierwszego narodzenia i muszą narodzić się ponownie, zanim nadadzą się do królestwa Bożego lub państwa-kościoła ewangelii” – John Gill, A Complete Body of Doctrinal and Practical Divinity
Ale jednocześnie te same nieodrodzone, bezbożne i nieczyste dzieci, które nie nadają się do Kościoła, jeśli umrą przed wiekiem dojrzałości, wszystkie idą do nieba.
- nie mogą być członkami kościoła ponieważ są „nieodrodzone, bezbożne i nieczyste”
.
- mogą iść do nieba pomimo, że są „nieodrodzone, bezbożne i nieczyste” jeśli umrą odpowiednio młodo
Czynnikiem zbawiającym zdaje się być śmierć w odpowiednio młodym wieku…. Jest to przerażający i zatrważający błąd, a nawet całkowita sprzeczność logiczna, której Pismo nakazuje się wystrzegać. Paradoks, który w rzeczywistości jest rzekomą wiedzą, gnozą.
1 Tym. 6:20 Tymoteuszu, strzeż tego, co ci powierzono, unikaj pospolitej, czczej gadaniny i sprzecznych twierdzeń rzekomej wiedzy;
Dowiedliśmy, że malutkie dzieci, dzieci obietnicy mające wierzących rodziców według Słowa Bożego
- posiadają wiarę w Boga jeszcze w łonie matki (Psalm 22:9-10)
. - są wypełnione Duchem Świętym jeszcze w łonie matki (Łuk. 1:41, 44)
, - są święte nawet gdy jedno z rodziców jest zbawione (1 Kor. 7:14)
. - są obywatelami Królestwa niebieskiego (Łuk. 18:15-16)
. - podlegają szczególnej opiece Chrystusa (Izaj. 40:10-11)
. - stanowią wzór do naśladowania, należy je przyjmować do Kościoła (Mat. 18:2-6)
. - nie wolno im odmawiać członkostwa w społeczności (Mat. 18:10)
. - posiadają swoich aniołów w niebie, które im służą, co dotyczy wyłącznie dziedziców przyszłego świata (Mat. 18:10; Hebr. 1:14)
. - oraz chwała z ust niemowląt i ssących piersi jest Bożym dziełem (Mat. 21:15-16)
Pozostaje teraz zadać najważniejsze pytanie: skoro to nie są żmije w pieluchach, skoro ewidentnie mamy do czynienia z maleńkimi Braćmi i Siostrami w Chrystusie
Dzieje 10:47 Czy ktoś może odmówić wody, żeby byli ochrzczeni ci, którzy otrzymali Ducha Świętego jak i my?
Zobacz w temacie
- Wstęp do Belgijskiego Wyznania Wiary
- Siedem dodatkowych argumentów za chrztem dzieci
- Chrzest: czy baptizo oznacza zanurzenie?
- Chrzest Jezusa a credo baptyzm
- Chrzest niemowląt i Suwerenna Łaska – klasyczna pozycja Reformowana
- Sola Scriptura a uniwersalne zbawienie nienarodzonych dzieci
- Doktryna grzechu pierworodnego
- Amyraldianizm a formuła Konsensusu Helweckiego, część 1
- Chrzest w Duchu a napełnienie Duchem Świętym
- Zmiłuję się nad kim się zmiłuję
- Grzech pierworodny