Meandry upadłego umysłu

Hebr. 2:9 Ale widzimy Jezusa, który stał się niewiele mniejszy od aniołów, ukoronowanego chwałą i czcią za cierpienia śmierci, aby z łaski Boga zakosztował śmierci za wszystkich.

Uniwersalizm soteriologiczny reprezentując naturalną teologię upadłego umysłu wypacza nauczanie Biblii. To jednocześnie bardzo interesujący przedmiot dyskusji z dwóch powodów:

Po pierwsze nie ma on oparcia w Słowie Bożym, ani jeden fragment Pisma nie naucza aby zbawienie czy też śmierć Chrystusa obejmowała swym zakresem wszystkich ludzi głowa w głowę

Po drugie, wiedząc o tym, zadziwia jak głęboko martwy duchowo jest umysł nieodrodzonego człowieka, który pomijając Bożą, całkowitą  suwerenność w zbawieniu na siłę wczytuje do Biblii swoją “świętą i nienaruszalną presupozycję” – wiarę w uniwersealne odkupienie oparte o takież wewnętrzne, subiektywne przekonanie.

“widzicie” – powie uniwersalista – “tu jest napisane wprost, że Chrystus skosztował śmierci za wszystkich zatem umarł za wszystkich.” – I dalej, konkludując doda – “wszyscy zatem są obiektem bożej łaski, muszą tylko zechcieć z niej skorzystać!”.

Kolejni znowóż będą śmiało dowodzić, iż Chrystus umarł za wszystkich ludzi po to, aby jednych móc zbawić a innych móc potępić. Czy tego naucza autor Listu do Hebrajczyków?

Broń Boże…


Historyczna deformacja

Podobnie jak w przypadku Balaama (4 Mojż. 22), każdy fałszywy prorok obok wiernego głoszenia niektórych prawd Słowa, jakie przyswoił sobie w procesie teologicznej edukacji, dodawać do niego będzie objawienia własnego serca (Przysłów 18:2) tym samym wypaczając całość nauczania (2 Piotra 2:1) i ustanawiając nowy epistemologiczny paradygmat (obok Boga to człowiek staje się źródłem prawdy).

Tak jak Boże objawienie, herezja również posiada swoją historię. Pozycja uniwersalistów to nic innego jak podgrzany kotlet “molinizmu”, o zgrozo propagowany przez powszechnie szanowanych teologów jak chociażby R. C. Ryle, anglikański kaznodzieja nagminnie i w zasadzie bezmyślnie cytowany w kręgach “reformowanych”.

Kościół anglikański utworzony został w celu zaspokojenia huci Henryka VIII, króla Anglii, który nie mogąc otrzymać rozwodu od papieża postanowił sam zająć jego miejsce czyniąc się głową kościoła narodowego. Po rozwodzie Henryk poślubił Annę Boleyn, lecz szybko znudziwszy się tym związkiem nakazał jej ścięcie, aby poślubić piękną Jane Seymour, druhnę zabitej królowej.

Złe źródło zawsze w ostateczności wydaje zły owoc (Jakuba 3:12) stąd nie dziwi, że kościół anglikański to doktrynalny tygiel. Początkowo przyjęte 42 Artykuły Wiary Johna Crannmera, mocno Reformowane w swoim charakterze, zostały szybko obalone przy pomocy niesławnych Sześciu Artykułów, które niemal przywróciły podstawowe zasady rzymskiego wyznania wiary. Wprawdzie w ostateczności Królowa Elżbieta I przywróciła Artykuły Wiary Cranmera w skróconej, 38 punktowej wersji, lecz, jak można było się tego spodziewać artykuły zostały sformułowane na nowo w niejednoznacznym języku, co pozwalało na szeroką definicję wiary.
.

J. C. Ryle

John Charles Ryle (10 maja 1816 – 10 czerwca 1900) był wiernym sługą kościoła anglikańskiego, prawdę mówiąc był pierwszym anglikańskim biskupem Liverpoolu wykarmionym jego eklektycznymi doktrynami. Szeroko przyjęta interpretacja wiary znalazła swoje odbicie w teologii J. C. Ryle – człek ten, choć starał się trzymać Reformowanej ortodoksji, w rzeczywistości wyznawał swoistą, wewnętrznie sprzeczną, pokrewną amyraldianizmowi herezję:

“Serce Boga jest znacznie szersze niż serce człowieka. W pewnym sensie Ojciec kocha całą ludzkość. Z odwagą wyznaję doktrynę szczególnego odkupienia, wyznaję w pewnym sensie tak samo mocno jak ktokolwiek inny. Wierzę, że nikt nie jest skutecznie odkupiony poza wybranymi przez Boga. Oni i tylko oni zostają uwolnieni od winy, mocy i konsekwencji grzechu. Nie mniej jednak twierdzę, że dzieło przebłagania Chrystusa jest wystarczające dla całej ludzkości. W pewnym sensie skosztował śmierci za każdego człowieka i wziął na siebie grzech świata. […] Chrystus jest Bożym darem dla całego świata.” J.C. Ryle, Do You Believe?

W powyższej wypowiedzi Ryle wiernie kopiując teologiczny synkretyzm (czyli rozbieżne i wykluczające się poglądy) anglikanizmu głosił logicznie sprzeczne doktryny w dość trywialny sposób pomijając ostrzeżenie Pisma Świętego: Jak nowo narodzone niemowlęta pragnijcie logicznego (λογικὸν logikon), czystego mleka słowa Bożego, abyście dzięki niemu rośli. (1 Piotra 2:2). W rezultacie Ryle doszedł do następujących wniosków:

  1. że Bóg kocha wszystkich
  2. że Chrystus umarł skutecznie dla odkupienia wybranych uwalniając ich od grzechu
  3. że dzieło Chrystusa jest wystarczające dla całej ludzkości
  4. że Chrystus umarł także za grzechy wszystkich ludzi, nie tylko wybranych

Błędnie interpretując tekst Hebrajczyków Ryle powiedział wprost: Chrystus skosztował śmierci za każdego człowieka i umarł za wszystkie grzechy każdej osoby głowa w głowę (zatem za Judasza i antychrysta także). Skutecznie dla wybranych i nieskutecznie dla niewybranych, tym samym czyniąc z Pana Jezusa nieskutecznego i sfrustrowanego pośrednika.
.

J. MacArthur

Panu Ryle wtóruje inny, tym razem współczesny już arminianin, ten odnosząc się do frazy “skosztował śmierci za każdego” stwierdza o warunkowej wartości zadośćuczynienia, gdzie elementem aktywizującym skuteczność krwi Chrystusa jest wiara i upamiętanie dzięki czemu Jego śmierć przynosi wymierny skutek. Interpretując frazę “zakosztować śmierci za wszystkich” największy teolog naszych czasów pisze:

“Czyli po prostu za każdego, który wierzy. Śmierć Chrystusa może przynieść wymierny skutek tylko dla tych, którzy w wierze upamiętali się przed Bogiem i poprosili Go o zbawczą łaskę oraz przebaczenie grzechów”John MacArthur, Komentarz do Hebr. 2:9

Tak w wielkim skrócie wygląda historia błędnej doktryny. Teraz należy odpowiedzieć na pytanie: o czym mówi tekst Hebrajczyków, skoro nie o uniwersalnym, hipotetycznym zadośćuczynieniu?
.


Prawidłowa interpretacja tekstu

Szerszy kontekst

Pierwszą kwestią, jaką należy poruszyć jest adresat listu. Są nimi ludzie zwani Hebrajczykami, czyli Żydami z całą pewnością kulturowymi (wliczyć tu należy naturalizowanych prozelitów) oraz w większości genetycznymi (tj będącymi fizycznym, nie adoptowanym, potomstwem Abrahama). Rozróżnienie to widoczne jest np. u Pawła w Filip. 3:5:

  • z rodu Izraela, z pokolenia Beniamina, (genetyczne potomstwo)
    .
  • Hebrajczyk z Hebrajczyków (spadkobierca kultury)

Hebrajczycy w Liście podzieleni zostali dodatkowo na trzy główne kategorie: 1) nawróceni (Hebr. 6:9; 10:32-34; 12:4) 2) wahający się (Hebr. 2:1-3; 6:4-6; 10:26-29; 12:15-17) 3) niewierzący (Hebr. 9:11, 14-15, 27-28).

Podstawową wspólną teologiczną cechą każdej z tych grup jest punkt wyjściowy czyli odstępczy judaizm z jego założeniem, że tylko osoba będąca Hebrajczykiem może być zbawiona (Mat. 3:9; Łuk. 3:8; Jan 8:39-40), poganie zaś muszą dać się naturalizować i zachowywać Prawo Mojżesza (1 Mojż. 17:10; Dzieje 15:1, 5).

Stąd oczekiwany przez Hebrajczyków Mesjasz miał zbawić tylko ich samych (Psalm 14:7; 53:6; Izaj. 45:15, 17; Jer. 14:8; 23:6; Ezech. 39:25) poganie zaś nie należeli do zakresu tego zbawienia, co jasno wynika ze słów Pawła

Efez. 3:4-6 4. Dlatego czytając to, możecie zrozumieć moje poznanie tajemnicy Chrystusa; 5. Która w innych wiekach nie była znana synom ludzkim, jak teraz została objawiona jego świętym apostołom i prorokom przez Ducha; 6. Mianowicie, że poganie są współdziedzicami i członkami tego samego ciała, i współuczestnikami jego obietnicy w Chrystusie przez ewangelię.

Wnioski: słowa “zakosztował śmierci za wszystkich” w szerszym kontekście Pisma należy odnieść do ludzi z każdego plemienia, języka i narodu (Obj. 5:9) a nie tylko do samych Hebrajczyków. Stąd wszyscy oznacza nie tylko Hebrajczycy. W ten sposób autor Listu przekonuje Hebrajczyków, że ich poprzednia wiara, judaizm, jest systemem przestarzałym i nieaktualnym, przedawnionym i bliskim zanikowi (Hebr. 7:11; 8:13; 9:8-10) dając znać iż zakres odkupienia obejmuje także wybranych z pogan.
.


Najbliższy kontekst

Jak mawia stara maksyma tekst bez kontekstu jest pretekstem. Słowa, związki frazeologiczne a nawet całe zdania pozbawione kontekstu tracą swoje znaczenie. Przypomnijmy najpierw podstawowe jednostki analizy składni:

Leksem to wyraz (czy też związek frazeologiczny) rozumiany jako abstrakcyjna jednostka systemu słownikowego języka
.
Sytuacja semantyczna – odnosi się do kontekstu w jakim występuje dany leksem

Zwróćmy teraz uwagę na najbliższe wersy ustanawiające rzeczywistą sytuację semantyczną leksemuzakosztować śmierci za wszystkich”. Co jest najbliższym kontekstem tych słów? Albo też inaczej: co zapewniło owo zakosztowanie osobom, których ono dotyczy? Rozważmy skuteczność śmierci krzyżowej zważając na cel, który osiągnęła:
.

Cel śmierci- doprowadzenie do chwały

wers 10 Wypadało bowiem temu, dla którego jest wszystko i przez którego jest wszystko, aby, doprowadzając wielu synów do chwały, wodza ich zbawienia uczynił doskonałym przez cierpienie.

Przesłanki: Chrystus nazwany jest wodzem zbawienia wielu synów którzy zostają doprowadzeni do chwały. Nie część, lecz cała grupa zostaje tam doprowadzona, co stało się możliwe przez cierpienie Chrystusa.

Wnioski: Ponieważ nie wszyscy ludzie na świecie, głowa w głowę, osiągają chwałę, cierpienie Chrystusa musiało dotyczyć zakresu określonego przez frazę wielu synów – mowa zatem o ograniczonym zakresie odkupienia. Skoro nie wszyscy są synami, nie za wszystkich cierpiał Chrystus.

Cel śmierci – usynowienie

wersy 12-13 Mówiąc: Oznajmię twoje imię moim braciom, pośród zgromadzenia będę ci śpiewał. I znowu: Będę pokładał w nim ufność. I znowu: Oto ja i dzieci, które dał mi Bóg.

Przesłanki: Chrystus dzieci, jakie otrzymał od Ojca nazywa braćmi. Stąd oczywistym jest, że zachodzi tu swoiste pokrewieństwo. Ponieważ nie może to być związek cielesny bracia rozumiani są na sposób duchowy.

Wnioski: Nie wszyscy ludzie na świecie są braćmi Chrystusa ponieważ Chrystus umarł w celu usynowienia konkretnych osób (a nie wszystkich). Konkretnych czyli tych, które otrzymał od Ojca. To oznacza, że Ojciec nie dał Chrystusowi wszystkich ludzi głowa w głowę lecz jedynie uprzednio wybranych.
.

Cel śmierci – uświęcenie

wers 11 Zarówno bowiem ten, który uświęca, jak i uświęceni, z jednego są wszyscy. Z tego powodu nie wstydzi się nazywać ich braćmi;

Przesłanki: Braterstwo z Chrystusem związane jest z uświęceniem. Jest to także powód do braku wstydu ze strony Mesjasza względem tych, którzy do tej grupy należą. Uświęcenie dotyczy tylko grupy zwanej bracia. To są wszyscy, dla których Ojcem jest Bóg.

Wnioski: Braćmi Chrystusa i dziećmi Boga nie mogą być wszyscy ludzie na świecie, ponieważ nie wszyscy są uświęceni przez śmierć Chrystusa. Stąd Chrystus nie umarł za wszystkich lecz za wybranych.
.

Cel śmierci – wyzwolenie spod mocy diabła

wersy 14-15 Ponieważ zaś dzieci są uczestnikami ciała i krwi, i on także stał się ich uczestnikiem, aby przez śmierć zniszczyć tego, który miał władzę nad śmiercią, to jest diabła; I aby wyzwolić tych, którzy z powodu lęku przed śmiercią przez całe życie podlegali niewoli.

Przesłanki: Kolejnym skutkiem śmierci Chrystusa jest zniszczenie diabła, rozumiane w sensie zniszczenia jego władzy nad śmiercią. Śmierć wynika z grzechu i jest karą za grzech wszystkich uczestników ciała i krwi.

Wnioski: Ponieważ nie wszyscy ludzie są uwolnieni od ostatecznej śmierci, tj. nie są wyjęci spod mocy diabła (wiemy że w piekle znajdą się jakieś osoby), choć wszyscy podlegają lękowi przed śmiercią, jest oczywistym, że śmierć Chrystusa wyzwoliła jedynie wybranych do zbawienia.
.

Cel śmierci – skuteczne przebłaganie

wers 17 Dlatego musiał we wszystkim upodobnić się do braci, aby stał się miłosiernym i wiernym najwyższym kapłanem wobec Boga dla przebłagania za grzechy ludu.

Przesłanki: Chrystus nabył swoją krwią swój lud, dla którego jest Najwyższym Kapłanem.

Wnioski: Ponieważ bezcenna krew Chrystusa jest skutecznym przebłaganiem zapłaconym Bogu za grzechy tych, którzy należą do ludu oraz nie każdy człowiek dostępuje odpuszczenia grzechów, jest logicznym iż śmierć Chrystusa objęła swym zakresem jedynie tych, których nabył On płacąc za to swoją krwią. Chrystus nie jest Arcykapłanem dla wzsystkich ludzi lecz jedynie dla tych, których wykupił (wstawia się do Ojca w oparciu o ofiarę Swojeje krwi!)
.

Podsumowanie

Śmierć Chrystusa rozumiana jako zakosztowanie śmierci za wszystkich posiada swoje niebagatelne skutki. Dzięki temu zakosztowaniu ci, za których Mesjasz tego dokonał zostają doprowadzeni do chwały wiecznego życia z Bogiem, ponieważ zostają usynowieni, uświęceni, wyzwoleni z mocy diabła. To wszystko zapewniło skuteczne przebłaganie dzięki przelaniu krwi za tych wszsytkich, za których Mesjasz zakosztował śmierci.

Absurdem jest twierdzenie, że wszyscy ludzie, włączając w to Judasza Iskariotę i antychrysta, krwawych dyktatorów, prześladowców Kościoła, niewierzących morderców, cudzołożników zostali objęci skutecznością śmierci Chrystusa. Oprócz tego jeszcze większym głupstwem jest doszukiwanie się pobocznych skutków śmierci Chrystusa, jakoby śmierć ta zapewniła potępionym jakiekolwiek, nawet rozumiane docześnie, dobra materialne czy duchowe.

1 Kor. 6:9-10 Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie łudźcie się: ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani zniewieściali, ani mężczyźni współżyjący ze sobą ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani złorzeczący, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.
.
Efez. 5:5 Bo wiecie o tym, że żaden rozpustnik ani nieczysty, ani chciwiec, to znaczy bałwochwalca, nie ma dziedzictwa w królestwie Chrystusa i Boga.
.
Gal. 5:19-21 A znane są uczynki ciała, którymi są: cudzołóstwo, nierząd, nieczystość, rozpusta; Bałwochwalstwo, czary, nienawiść, niezgoda, zawiść, gniew, spory, kłótnie, herezje[też Amyraldianizm,  Arminianizm i kondcjonalizm!] zazdrość, zabójstwa, pijaństwo, hulanki i tym podobne; o nich wam mówię, jak już przedtem powiedziałem, że ci, którzy takie rzeczy czynią, królestwa Bożego nie odziedziczą.

Nie wszyscy zostali zbawieni, ponieważ nie wszyscy zostali obmyci i uświęceni i usprawiedliwieni przez skuteczne zakosztowanie śmierci Jezusa Chrystusa, gdy na krzyżu oddał życie za swój lud, co najdobitniej potwierdza tekst Pierwszego Listu do Koryntian

1 Kor. 6:11A takimi niektórzy z was byli. Lecz zostaliście obmyci, lecz zostaliście uświęceni, lecz zostaliście usprawiedliwieni w imię Pana Jezusa i przez Ducha naszego Boga.

Leksem zakosztować śmierci za wszystkich” umieszczony jest w konkretnej sytuacji semantycznej. Mowa tu o skuteczności tej śmierci względem wybranych do zbawienia. Chodzi o zakosztowanie śmierci za osoby należące do zbioru okreslonego przez konkretne przymioty:

  • wielu synów
  • uświęceni
  • bracia
  • dzieci Boże
  • uwolnieni z niewoli

Stąd wszyscy należy rozumieć jako wybrane dzieci boże, uświęconych braci, uwolnionych z niewoli diabła.  Za tę i tylko tę grupę Mesjasz zakosztował śmierci. Również jedynym warunkiem skuteczności powyższego nie była wola ludzka (rzekomo aktywizująca dzieło Mesjasza) lecz wola Boża zrealizowana w dziele Chrystusa.
.


Kwestia Przymierza

wers 16 Bo zaiste nie przyjął natury aniołów, ale potomstwa Abrahama.

Bóg zawarł swoje unilateralne Przymierze z Abrahamem i jego potomstwem (1 Mojż. 17:9; 2 Mojż. 2:24; Psalm 105:9; Dzieje 3:25) do którego wliczają się wszyscy powołani przez Boga ludzie (Dzieje 2:39; Gal. 3:29). Nie zawarł tego przymierza z każdym człowiekiem na świecie, z ludzkością lecz jedynie z potomstwem, które należy do Chrystusa: A jeśli należycie do Chrystusa, to jesteście potomstwem Abrahama, a zgodnie z obietnicą – dziedzicami. (Gal. 3:29)

Jest to bardzo istotny punkt rozważania, ponieważ wers 16 wskazuje na realizację przymierza w Osobie Chrystusa, który, zamiast “przyjąć naturę człowieka” aby tym samym reprezentować całą ludzkość, stał się człowiekiem poprzez przyjęcie natury “potomstwa Abrahama” aby przelać swoją krew za tych, którzy zostali Mu dani przez Ojca.

Różnica semantyczna jest oczywista. Nie wszyscy ludzie na świecie należą do potomstwa Abrahama. Nie wszyscy należą do Chrystusa. Nie za wszystkich przelał krew, nie wszystkich odkupił, nie wszyscy są dziećmi wiecznego i niezmiennego przymierza, które było podstawą wskrzeszenia Chrystusa

Hebr. 13:20 A Bóg pokoju, który przez krew wiecznego przymierza wyprowadził spośród umarłych wielkiego pasterza owiec, naszego Pana Jezusa;

Chrystus, federalna głowa wszystkich zbawionych, cierpiał, umarł i został zmartwychwzbudzony tylko ze względu na wybranych, aby ci zostali skutecznie z Nim wskrzeszeni w ostatnim dniu, ku wiecznemu życiu.

Stąd koszmarnym idiotyzmem jest twierdzenie, że Chrystus musiał umrzeć aby z jednej strony zbawić wybranych, a z drugiej móc potępić niewybranych. Potępienie odbywa się na podstawie grzechu a nie śmierci Chrystusa. Ponownie, gdyby Chrystus nie umarł, potępienie nie miałoby miejsca i grzesznicy musieliby w takim przypadku żyć wiecznie w grzechu łamiąc przy tym ustanowioną przez Boga zasadę iż karą za grzech jest śmierć (Rzym. 6:23)
.


O czym mówi gramatyka?

Greckie słowo γεύομαι geuomai, tłumaczone jako zakosztować w Biblii używane jest na określenie spróbowania w celu zbadania smaku czy też spożywania ale także doświadczania. To ostatnie znacznie najlepie pasuje do analizowanego tekstu. Chrystus doświadczył śmierci w miejsce wybranych. Choć z pewnością poznał smak śmierci nie został martwy w grobie lecz zmartwychwstał. W ten sposób, choć z pewnością umarł w ciele, śmierci jedynie zakosztował przez trzy dni i trzy noce, lecz jej nie spożywa.

Dzieje 2:31 Przepowiadał to, i mówił o zmartwychwstaniu Chrystusa, że jego duszanie pozostanie w piekle, a jego ciało nie dozna zniszczenia.

Ponieważ zdecydowana większość ludzi podlega przekleństwu drugiej śmierci, tj. wiecznemu zatraceniu, Chrystus aby jego śmierć miała uniwersalny charakter, musiałby spożyć śmierć za wszystkich ludzi tj. pozostać w grobie a nie zmartwychwstać, idąc w ślady tych wszystkich, którzy idą na zatracenie. To wielka niedorzeczność.

Ponownie słowo skosztował posiada formę γεύσηται geusetai będącą formą aoristu trybu przypuszczającego. Połączenie czasu aorist z trybem przypuszczającym wyraża czynność bez jej wcześniejszej historii lub kontynuacji, która z pewnością będzie miała miejsce w przyszłości jako rezultat innego działania.

Z punktu widzenia Chrystusa działaniem tym była Boża łaska, która jak wiemy, została udzielona przed wiekami nie ze względu na ludzkie wybory, walory czy cechy, lecz ze względu na Boże upodobanie i niezasłużoną miłość względem wybranych

Efez. 1:4-6 Jak nas wybrał w nim przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed jego obliczem w miłości. Przeznaczył nas dla siebie, ku usynowieniu przez Jezusa Chrystusa, według upodobania swojej woli dla uwielbienia chwały swojej łaski, którą obdarzył nas w umiłowanym;

Chrytus wypełnił wolę Ojcja. A Bóg nie wszystkich umiłował. Nie wszystkich przeznaczył do zbawienia. Stąd Chrystus zakosztował śmierci za tych, co do których zadziałała skutecznie na krzyżu Boża łaska, którzy wszyscy staną nienaganni przed obliczem Boga…
.


Scriptura Scripturam interpretarum

Dla wybranych i tych, którzy mają Ducha, predestynacja jest najsłodszą ze wszystkich doktryn. Ale dla mądrych tego świata jest najgorsza i najtrudniejsza ze wszystkich… Powodem, dla którego Bóg zbawia w ten sposób, jest pokazanie, że nie zbawia przez nasze zasługi, ale przez wybranie czyste i proste, i przez Jego niezmienną wolę… Jesteśmy zbawieni przez Jego niezmienną miłość… Gdzie zatem jest nasza sprawiedliwość? Gdzie nasze dobre uczynki? Gdzie jest nasza wolna wola?” – Marcin Luter, WA. 56, 381. 18 źródło

Całe dotychczasowe rozważanie prowadzi nas wielkimi krokami do głebokiej prawdy, negowanej przez upadłe umysły, lecz, jak powiedział Luter, będącej najsłodszą ze wszystkich doktryn.  Szersza perspektywa czyli zbiorcza nauka Pisma Świętego dowodzi nam, że Bóg

Stąd Chrystus umarł jedynie za wszystkie grzechy wszystkich wybranych do zbawienia tj. za owce, swój lud (Mat. 1:21; Łuk. 1:68; Jan 10:15; 1 Kor. 15:3; Obj. 5:9) czyniąc zbawienie bezgranicznie skutecznym – wszyscy wybrani trafią do nieba, do chwały (Łuk. 21:18; Rzym. 8:30 ; Efez. 2:6; Filip. 1:6; Hebr. 2:10; 1 Piotra 1:5; Judy 1:24-25) Bóg nie straci po drodze ani jednej osoby (Jan 6:44; 10:28-29).

Dlatego też, ze względu na predestynację, wszelkie zasługi człowieka są wykluczone. To Bóg jest całkowitym i jedynym Suwerenem w zbawieniu. Powiedział przecież:

Rzym. 9:15-16 Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, a zlituję się, nad kim się zlituję. A więc nie zależy to od tego, który chce, ani od tego, który zabiega, ale od Boga, który okazuje miłosierdzie.


Konkluzje

Po wnikliwej analizie tekstu Hebrajczyków z całą stanowczością zaprzeczamy stwierdzeniu, że Bóg kocha wszystkich. Gdyby tak było, Chrystus oddałby swoje życie za wszystkich a tak nie jest. Bóg posłał Swojego Syna aby zbawił świat rozumiany jako wszystkich przeznaczonych do tego celu.

Prawdą jest, że Chrystus skutecznie umarł za wybranych uwalniając ich od mocy grzechu. Jednakże nie prawdą jest jakoby dzieło Chrystusa było przeznaczone do zaspokojenia potrzeby zbawienia całej ludzkości. Nie taki był zamysł Boga.

Chrystus nie umarł za grzechy wszystkich ludzi, nawet tylko po to, aby ich móc potępć. Ponownie, śmierć chrystusa nie jest hipotetycznie skuteczna dla wszystkich i może zbawić każdego kto zechce uwierzyć. Jest odwrotnie. Każdy, kto został przez Chrystusa zbawiony, otrzyma wiarę, środek zbawienia.

Odrzucamy amyraldianistyczne w swym charakterze twierdzenia J. C. Ryle (który nota bene w późniejszym okresie życia dołączył do chóru wyższego krytycyzmu Pisma) oraz kondycjonalizm MacArthura jako niegodne chrześcijan herezje niezgodne z wiarą Reformowaną. Śmierć Chrystusa nie posiada dwóch zastosowań, jedno dla wybranych inne dla potęionych. Jest skuteczna dla wybranych, dla potępionych nie przynosi ona żadnego pożytku.

“Śmierć trzymała nas pod swoim jarzmem, ale na naszym miejscu oddał się w jej moc, aby nas od niej uwolnić. Apostoł ma na myśli to, gdy mówi, że „za każdego człowieka skosztował śmierci”  Umierając, nie pozwolił nam umrzeć;lub (co jest tym samym) swoją śmiercią kupił dla nas życie” – Jan Kalwin, Instytuty, 2.16.7

Odrzucamy też powszechną miłość Boga do stworzenia oraz idącą za nią wypromowanej przez Abrahama Kuypera herezję powszechnej łaski, która doprowadziła kościoły Reformowane na skraj bankructwa zaś neo-ewangelikalizm wtrącił w othchłań ekumenicznej współpracy z odstępczą religią Rzymu.

“Światopogląd powszechnej łaski okazał się kolosalną porażką. Nie schrystianizował Amsterdamu Abrahama Kuypera, a tym bardziej Holandii. Wręcz przeciwnie, zrujnował Wolny Uniwersytet Kuypera i pomógł pogrążyć Reformowane kościoły w Holandii– kościoły w dużej mierze utworzone przez Kuypera – w otchłań fałszywego kościoła. […] Jeśli chodzi o szkodliwy wpływ światopoglądu powszechnej łaski na ewangelików, w oparciu o ten światopogląd i w interesie tego światopoglądu, czołowi ewangelicy jednoczą się obecnie z rzymskokatolikami.” D. Engelsma, Reformowany Światopogląd, s. 17

Bedąc świadomi tego wszystkiego, z pokorą schylamy nasze czoła przed Chrystusem, naszym Bogiem i Zbawicielem wiedząc, że niczym nie zasłużyliśmy sobie na nasze zbawienie. Oddajemy naszemu Bogu i zbawiecielowi wszelką chwałę i cześć. Tobie chwała Panie Jezu, za Twoją śmierć i zmartwychwstanie, za to, że nas wybrałeś do zbawienia do którego wnieślimy tylko nasz grzech.

Amen.


Zobacz w temacie