Pozycja arminian

Filip. 2:12 Dlatego, moi umiłowani, tak jak zawsze byliście posłuszni, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz, pod moją nieobecność, z bojaźnią i drżeniem wykonujcie swoje zbawienie.

Skupieni wokół doktryn remonstrancji szanowni arminianie wyznający doktrynę trwającego całe życie okresu próbnego interpretują ten fragment w sposób następujący:

  1. Mamy się poważnie obawiać o własne zbawienie
  2. Obawa ta dotyczy możliwości utraty zbawienia
  3. Gdyby zbawienia nie można było utracić, nie byłoby o co się bać

Powyższa nauka nie tylko jest błędna ale może prowadzić do zaskakującej konkluzji, mianowicie że zbawienie jest z uczynków. Ale po kolei….

Analiza najbliższego kontekstu

Najbliższy kontekst Filipian 2:12

Wers Znaczenie

27. Tylko postępujcie jak przystoi na ewangelię Chrystusa, abym czy przyjdę i zobaczę was, czy nie przyjdę, słyszał o was, że trwacie w jednym duchu, jednomyślnie walcząc o wiarę ewangelii;

-Jednomyślność oznacza jedność duchową.

-Filipianie mieli walczyć o ewangelię

28. I w niczym nie dając się zastraszyć (πτυρόμενοι ptyromenoi) przeciwnikom. Dla nich jest to dowód zguby, a dla was zbawienia, i to od Boga.

– przeciwnicy ewangelii starali się zastraszyć Filipian, starali się ich przerazić (πτύρω pturo)

– wytrwałość chrześcijan jest dowodem  zguby dla pogan

29. Gdyż wam dla Chrystusa dane jest nie tylko w niego wierzyć, ale też dla niego cierpieć;

– wytrwanie pomimo przeciwności jest możliwe ponieważ wiara nie pochodzi z ludzkich starań lecz jest darem Bożym

– cierpienie dla ewangelii również jest darem Bożym

– ponieważ cierpienie i wiara zwyciężająca jest darem Bożym, jest to pewny dowód zguby dla pogan, których starania nie mogą przynieść pożądanego skutku

– gdyby zastraszanie chrześcijan przynosiło pożądane skutki, wiara chrześcijan nie byłaby dowodem zguby dla pogan

30. Staczając tę samą walkę, którą widzieliście we mnie, i o której słyszycie, że teraz we mnie się toczy.

– cierpienie jest związane z walką o wiarę

– jest to walka tego samego rodzaju co Pawła, największego apologety i krzewiciela wiary czyli chrześcijaństwa

1. Jeśli więc jest jakieś pocieszenie w Chrystusie, jeśli jakaś pociecha miłości, jeśli jakaś wspólnota Ducha, jeśli jakieś współczucie i miłosierdzie;

– nie jest to wyraz wątpliwość o istnieniu pocieszenia i wspólnoty lecz zachęta do poszukiwania ich największej formy

– pocieszenie w cierpieniach znaleźć można w Chrystusie (też cierpiał), w miłości (wyrażającej się wzajemnym budowaniem), wspólnocie w Duchu, wzajemnym współczuciu i miłosierdziu jako przeciwwadze do tego co oferuje świat (cierpienia)

2. Dopełnijcie mojej radości, bądźcie tej samej myśli, mając tę samą miłość, będąc zgodni i jednomyślni;

– Filipianie zostają zachęceni do poszukiwania ulgi w cierpieniach w miłości, zgodzie i jednomyślności

3. Nie czyńcie nic z kłótliwości ani z próżnej chwały, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie.

– w odróżnieniu od świata, których ich prześladuje, mają się nawzajem szanować

4. Niech każdy dba nie tylko o to, co jego, ale i o to, co innych.

– ponieważ motywem przewodnim jest ulga w cierpieniu spowodowanym przez prześladowanie, dbanie o dobro innych oznacza pomoc w przetrwaniu cierpień

5. Niech będzie w was takie nastawienie umysłu, jakie też było w Chrystusie Jezusie;

6. Który, będąc w postaci Boga, nie uważał bycia równym Bogu za grabież;

7. Lecz ogołocił samego siebie, przyjmując postać sługi i stając się podobny do ludzi;

8. A z postawy uznany za człowieka, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.

9. Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i darował mu imię, które jest ponad wszelkie imię;

10. Aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie, na ziemi i pod ziemią.

11. I aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem ku chwale Boga Ojca.

– Chrystus pokazany jako najlepszy przykład uniżenia i wytrwałości w cierpieniach, wersy 5-10

 

– po cierpieniach uzyskał nagrodę, wers 11

12. Dlatego, moi umiłowani, tak jak zawsze byliście posłuszni, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz, pod moją nieobecność, z bojaźnią i drżeniem wykonujcie swoje zbawienie.

– Filipianie zawsze byli posłuszni wierze i ewangelii

– dalej mają iść przez cierpienia w posłuszeństwie Bogu

13. Bóg bowiem sprawia w was i chęć, i wykonanie według jego upodobania. – wytrwanie w cierpieniach pochodzi nie od ludzi lecz od Boga

14. Wszystko czyńcie bez szemrania i sporów;

15. Abyście byli nienagannymi i niewinnymi dziećmi Bożymi, bez zarzutu pośród narodu złego i przewrotnego, wśród którego świecicie jak światła na świecie;

– nienaganność i niewinność chrześcijańskiego życia pozbawiona jest obmowy i kłótni

– Filipianie, pomimo swoich problemów (kłótnie, spory, obmowa, wyniosłość) zostali przyrównani do światła

16. Zachowując słowo życia, abym mógł się chlubić w dniu Chrystusa, że nie na próżno biegłem i nie na próżno pracowałem.

– nie tylko świecili jak światła ale też zachowywali nieskażoną prawdę ewangelii

– Apostoł uznaje Filipian za powód do dumy, uznaje, że nie pracował na próżno.

Podsumowanie

Jednomyślność oznacza jedność duchową. Filipianie mieli walczyć o Ewangelię. Przeciwnicy ewangelii starali się zastraszyć Filipian, starali się ich przerazić. Wytrwałość chrześcijan jest dowodem zguby dla pogan. Wytrwanie pomimo przeciwności jest możliwe ponieważ wiara nie pochodzi z ludzkich starań lecz jest darem Bożym. Cierpienie dla ewangelii również jest darem Bożym. Ponieważ cierpienie i wiara zwyciężająca jest darem Bożym, jest to pewny dowód zguby dla pogan, których starania nie mogą przynieść pożądanego skutku.
.
Gdyby zastraszanie chrześcijan przynosiło pożądane skutki, wiara chrześcijan nie byłaby dowodem zguby dla pogan. Cierpienie jest związane z walką o wiarę i jest to walka tego samego rodzaju co Pawła, największego apologety i krzewiciela wiary czyli chrześcijaństwa. Apostoł zachęca do poszukiwania pocieszenia i wspólnoty, które podczas cierpień znaleźć można w Chrystusie (który także cierpiał), w miłości (wyrażającej się wzajemnym budowaniem), wspólnocie w Duchu, wzajemnym współczuciu i miłosierdziu jako przeciwwadze do tego co oferuje świat (cierpienia).
.
Filipianie zostają zachęceni do poszukiwania ulgi w cierpieniach w miłości, zgodzie i jednomyślności, w odróżnieniu od świata, których ich prześladuje, mają się nawzajem szanować. Dbanie o dobro innych oznacza pomoc w przetrwaniu cierpień. Chrystus pokazany jako najlepszy przykład uniżenia i wytrwałości w cierpieniach, po których uzyskał nagrodę. Filipianie zawsze byli posłuszni wierze i ewangelii i dalej mają iść przez cierpienia w posłuszeństwie Bogu.

Nic w najbliższym kontekście nie wskazuje na możliwość utraty zbawienia. Tak jak cierpienia jak i wiara pochodzą od Boga tak też pocieszenie i ukojenie bólu
.


Analiza dalszego kontekstu

Rozważmy użycie zwrotu z bojaźnią i drżeniem w szerszym kontekście. Zwrot ten został użyty w kilku interesujących miejscach

Psalm 2:11 Służcie PANU z bojaźnią i radujcie się z drżeniem.

W powyższym fragmencie bojaźń została powiązana ze służbą, co jednoznacznie wskazuje na posłuszeństwo; drżenie z radością.

Wniosek: służba Bogu sprawia radość. Nic o utracie zbawienia
.

Efez. 6:5 Słudzy, z bojaźnią i z drżeniem bądźcie posłuszni panom według ciała, w prostocie serca, jak Chrystusowi;

Ponownie bojaźń wskazuje na posłuszeństwo i zostają powiązane z prostotą serca.

Wniosek: Służba ma być szczera. Nic o utracie zbawienia.
.

2 Kor. 713-16  13. Tak więc zostaliśmy pocieszeni waszą pociechą. A jeszcze bardziej uradowaliśmy się radością Tytusa, bo jego duch został pokrzepiony przez was wszystkich. 14. Bo jeśli w czymś chlubiłem się wami przed nim, nie zostałem zawstydzony. Lecz tak, jak mówiliśmy wam wszystko zgodnie z prawdą, tak też nasza chluba przed Tytusem okazała się prawdziwa. 15. A jego serce jeszcze bardziej skłania się ku wam, gdy  wspomina posłuszeństwo was wszystkich i to, jak przyjęliście go z bojaźnią i drżeniem.16. Raduję się więc, że we wszystkim mogę wam ufać.

Koryntianie byli przyczyną wielkiej radości Apostoła, która została potwierdzona przez świadectwo Tytusa, który również przez nich został pokrzepiony. Spotkanie odbyło się w obopólnym weselu a nie strachu i przerażeniu. Tytus nie został wysłany jako inkwizytor. Jego misją było sprawdzenie, czy zbór jest prawidłowo zarządzany, jednak nie posiadał żadnego autorytetu nad starszymi zboru.

Wniosek: Bojaźń i drżenie oznacza o szacunku i respekcie. Nic o utracie zbawienia.
.

Podsumowanie

Bojaźń i drżenie jest greckim idiomem. W każdym przypadku użycia zwrotu bojaźń i drżenie chodzi o posłuszeństwo. I jest to forma najwyższego posłuszeństwa, które nie wynika ze strachu lecz powiązane jest raczej z radością wykonywania woli Bożej w prostocie serca. Z całą pewnością nie oznacza strachu przed utratą zbawienia.
.


Analiza semantyczna

Filip. 2:12-13 12. Dlatego, moi umiłowani, tak jak zawsze byliście posłuszni,nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz, pod moją nieobecność, zbojaźnią i drżeniem wykonujcie swoje zbawienie.13. Bóg bowiem sprawia w was i chęć, i wykonanie według jego upodobania.

Wyraźnie możemy zauważyć semantyczne stopniowanie posłuszeństwa. O ile być posłusznym jest stanem wyjściowym w rozumowaniu Apostoła o tyle najwyższym stopniem posłuszeństwa jest zwrot z bojaźnią i drżeniem.

w mojej obecności

(logiczny katalizator)

byliście posłuszni

(normalne przeżycie)

pod moją nieobecność

(logiczny katalizator)

z bojaźnią i drżeniem wykonujcie swoje zbawienie

(najwyższe przeżycie)

katalizator – osoba lub zjawisko przyczyniające się do powstania jakichś zmian lub je przyśpieszające

Wniosek: Nieobecność Pawła ma być przyczyną zmiany stanu posłuszeństwa z normalnego do najwyższego możliwego. Apostoł nie mówi o utracie zbawienia. Paweł ustępuje miejsca suwerennemu i bezpośredniemu działaniu Bożemu. O ile wcześniej posłuszeństwo wobec Boga po części mogło wynikać z obecności Apostoła, tak teraz wynika czysto z Bożej woli.
.


Analiza gramatyczna

Filip. 2:12-13 12. (A) Dlatego, moi umiłowani, tak jak zawsze byliście posłuszni, nie tylko w mojej obecności, ale jeszcze bardziej teraz, pod moją nieobecność, z bojaźnią i drżeniem wykonujcie (κατεργάζεσθε katergazesthe) swoje zbawienie.13 Bóg bowiem (γάρ gar) (B) sprawia w was i chęć, i wykonanie według jego upodobania.

κατεργάζεσθε katergazestheniech będzie popełniony, osiągnięty, wypracowany, dokonany, czyniony użytek
Część mowy: czasownik
Tryb: rozkazujący
Czas: teraźniejszy
Strona: bierna
Osoba: druga
Liczba: mnoga

Strona bierna czasownika informuje, że podmiot jest przedmiotem czynności, a nie wykonawcą. Ponieważ człowiek jest przedmiotem, wykonawcą (sprawcą) musi być Bóg. Lepszym tłumaczeniem będzie

w poczuciu czci i odpowiedzialności z waszego zbawienia niech będzie czyniony użytek, Bóg bowiem sprawia w was i chęć i wykoanie

Wnioski

  • Możliwość czynienia użytku ze zbawienia (A) jest potwierdzona przez sprawcę chcenia i wykonania tj. przez Boga (B).
    .
  • Stan bojaźni i drżenia (A) wynika z działania Boga (B).
    .
  • Człowiek jest przedmiotem działania Boga, w tym przypadku chęć czynienia i samo czynienie właściwego użytku ze zbawienia pochodzi wyłącznie od Boga.
    .
  • Nic o utracie zbawienia
    .

Interpretacja logiczna

Rozważmy wersety 12 i 13 zachowując interlinearne tłumaczenie tekstu

(A) 12. Tak umiłowani moi jak zawsze byliście posłuszni, nie (tylko) jak podczas obecności mojej jedynie ale teraz (o) wiele bardziej podczas nieobecności mojej w poczuciu czci i odpowiedzialności z waszego zbawienia niech będzie czyniony użytek
.
(B) 13. Bóg bowiem sprawia w was i chęć, i wykonanie według jego upodobania..

Zatem: przyczyną posłuszeństwa człowieka wobec Boga jak i właściwe sprawowanie tego posłuszeństwa wynikającego ze zbawienia zależne jest od Boga, człowiek jest wykonawcą Bożej woli.

… Bóg bowiem sprawia…

Wszystkie dobre uczynki, w tym posłuszeństwo Bogu i Jego nakazom są wynikiem aktywnie działającej woli Bożej w człowieku. Dobre uczynki, choć przez człowieka sprawowane, mają swoje źródło jedynie w Bogu.

Jan 15:5 Ja jestem winoroślą, a wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a ja w nim, ten wydaje obfity owoc, bo beze mnie nic nie możecie zrobić.
.
1 Kor. 12:6  I różne są działania, lecz ten sam Bóg, który sprawia wszystko we wszystkich.
.
Jer. 32:39-40 39. I dam im serce jedno, i drogę jednę, aby się mnie bali po wszystkie dni, tak, aby się im dobrze działo, i synom ich po nich;40. I uczynię z nimi przymierze wieczne, że się nie odwrócę od nich, abym im nie miał dobrze czynić; nadto bojaźń moję dam do serca ich, aby nie odstępowali ode mnie.
.
1 Kor. 15:10 pracowałem więcej od nich wszystkich, jednak nie ja, lecz łaska Boga, która jest ze mną.
.
Efez. 2:10 Jesteśmy bowiem jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, które Bóg wcześniej przygotował, abyśmy w nich postępowali.
.
Filip. 1:11 Napełnieni owocami sprawiedliwości, które przynosicie przez Jezusa Chrystusa ku chwale i czci Boga.

 


Zasada syntezy

Zasady syntezy opiera się na przekonaniu, że żadna część Biblii nie jest sprzeczna z inną jej częścią. Jeden Autor – Duch Święty – jest natchnieniem całej Biblii. Tworzy ona cudowną jedność. Jeżeli słyszymy interpretację jakiegoś tekstu, która nie pokrywa się z czymś w drugim tekście, to jeden z tekstów (a może obydwa!) jest interpretowany niewłaściwie. Duch Święty nie może być w sprzeczności z samym sobą. Ucząc Słowa Bożego często wskazuję zborowi na inne części Biblii, by zborownicy zobaczyli jak studiowany tekst przez analogię pasuje do całości Pisma, do całego obrazu.

Fragmenty zaprzeczające nauce o strachu przed utratą zbawienia są powszechne w Piśmie:

1 Jana 4:18 W miłości nie ma lęku, ale doskonała miłość usuwa lęk, bo lęk przynosi udrękę, a kto się boi, nie jest doskonały w miłości.

Wielu arminian drży przed utratą zbawienia. Zupełnie niepotrzebnie. Miłość Boga do nas jest doskonała. Wiara w utracalność zbawienia przynosi i sieje spustoszenie w życiu duchowym. Zamiast radości – lęk. Zamiast szczęścia w społeczności z Bogiem – błędnie pojmowany strach.

1 Jana 4:19 My go miłujemy, ponieważ on pierwszy nas umiłował.

Jedynym powodem, dla którego w ogóle chrześcijanin posiada miłość do Boga jest poprzedzająca to miłość Boża do chrześcijanina. Zatem jak długo, jak Bóg miłuje wierzącego, tak długo wierzący miłuje Boga. Miłość Boża nigdy się nie kończy, o czym naucza kolejny fragment.

Rzym. 8:38-39 38. Jestem bowiem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani zwierzchności, ani moce, ani teraźniejsze, ani przyszłe rzeczy; 39. Ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie będzie mogło nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Jezusie Chrystusie, naszym Panu.

Lista potencjalnych przyczyn, jakie teoretycznie mogłyby wpłynąć na miłość Bożą do wierzących jest wyczerpująca. I nic nie jest w stanie zmienić postawy serca Pana… Pamiętajmy: dopóki Bóg nas miłuje, my miłujemy Jego…

Jan 3:16Tak bowiem Bóg umiłował świat, że dał swego jednorodzonego Syna, aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.

Ponieważ Bóg nas umiłował tak mocno, że poświęcił Swego syna aby ratować nas grzeszników, zapewnia nam życie wieczne.

Jana 10:26-30 Lecz wy nie wierzycie, bo nie jesteście z owiec moich. Owce moje głosu mojego słuchają i Ja znam je, a one idą za mną. I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej. Ojciec mój, który mi je dał, jest większy nad wszystkich i nikt nie może wydrzeć ich z ręki Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy.

Dwie wszechpotężne ręce, Boga Ojca i Boga Syna trzymają w swych objęciach wierzącego w taki sposób, że nikt, nawet on sam nie jest w stanie wydrzeć się z Bożego uchwytu (tym bardziej, że sam nie chce ponieważ ma zmienione serca tak, aby nie odstępować od Boga – patrz Jer. 32:40). Czy istnieje ktoś większy niż Ojciec, Syn i Duch Święty? Najwyraźniej według arminian tak…

1 Piotra 1:3-5

3. Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, który według swego wielkiego miłosierdzia zrodził nas na nowo do żywej nadziei przez wskrzeszenie Jezusa Chrystusa z martwych;

4. Do dziedzictwa niezniszczalnego i nieskalanego, i niewiędnącego, zachowanego (τετηρημένην tetērēmenēn) w niebie dla was;

5. Którzy jesteście strzeżeni (φρουρουμένους phrouroumenous) mocą Boga przez wiarę ku zbawieniu, przygotowanemu do objawienia się w czasie ostatecznym.

τηρέω tereo – zachować, strzec, trzymać mocno
φρουρέω phroureó – strzec, zachowywać, być pod strażą, albo w celu zapobieżenia wrogiej inwazji, albo aby powstrzymać mieszkańców oblężonego miasta przed ucieczką

Powyższy fragment unicestwia szaloną doktrynę zakładającą wysiłki człowieka jako niezbędny element zachowania zbawienia.To Bóg według swego miłosierdzia narodził człowieka na nowo, człowiek nie miał z tym nic wspólnego.To Bóg sprawia, że dziedzictwo jest zachowane dla zbawionego, człowiek nie ma z tym nic wspólnego.To Bóg swoją mocą zachowuje człowieka przez żywą nadzieję i wiarę w taki sposób, że powstrzymuje go przed odejściem od Boga.

Serce zbawionego zawsze jest wierzące.Od momentu nowego narodzenia aż do czasu osiągnięcia zbawienia w czasie ostatecznym wierzący zachowywany jest w wierze przez moc Bożą, w ten sposób całkowicie strzeżony i zabezpieczony, nie ma czego się obawiać.
.


Zasada praktyczna

Należy teraz postawić pytanie: co biedny człowiek ma zrobić aby nie utracić zbawienia? Arminianin zmuszony jest odpowiedzieć: wierzyć. Drugie pytanie, jakie natychmiast się nasuwa na myśl brzmi: co trzeba zrobić aby nie utracić wiary? Czytać Biblię? Nie grzeszyć? Zatem zbawienie jest z czytania Biblii? A może z niegrzeszenia? Jest to nauka o zbawieniu z uczynków, któremu Pismo całkowicie zaprzecza.

Tyt. 3:5 Nie z uczynków sprawiedliwości, które my spełniliśmy, ale według swego miłosierdzia zbawił nas przez obmycie odrodzenia i odnowienie Ducha Świętego;

Gdyby wers 12 Listu do Filipian oznaczał czynienie wysiłków w stosunku do zbawienia, których źródłem jest sam człowiek, fragment ten powinien brzmieć następująco

Drżyjcie o swoje zbawienie, ponieważ sami w sobie wzbudzacie chęć i wykonanie według waszego własnego ludzkiego upodobania

Do takiej interpretacji prowadzi nauka arminian. Buduje obraz Boga bezsilnego, który wprawdzie wykonał swoją część pracy w zbawieniu, jednak bez pomocy człowieka (synergizm) jest to dzieło niekompletne. Jest to poważna herezja skutkująca w swej ostatecznej formie odcięciem od zbawienia niezbawionych jeszcze osób, które są tego nauczane. Innymi słowy jest to inna ewangelia.

Widzimy jednak, że bojaźń pochodzi wyłącznie od Pana i nie jest dziełem człowieka, co wskazuje na absolutną darmowość zbawczej łaski.

Psalm 86:11 Naucz mnie, PANIE, twojej drogi, abym chodził w twojej prawdzie; nakłoń moje serce ku bojaźni twego imienia.


Wnioski

Żadna analiza nie potwierdza interpretacji arminian wskazującej na możliwość utraty zbawienia. Gramatyka, semantyka, bliski i daleki kontekst jak i praktyczne zastosowanie doktryny wskazują, że chodzi o pełnię posłuszeństwa, którego autorem jest Bóg a nie człowiek.

Interpretację arminian należy całkowicie odrzucić, a ludziom, którzy je głoszą należy przedstawić wspaniałą prawdę o doktrynach łaski.


Zobacz w temacie