Krótki życiorys
Cyprian z Kartaginy (210 – † 258 A.D.) zwany też Caecilius Cyprianus, Thascius z pochodzenia był Berberem i urodził się w bogatej rodzinie, prawdopodobnie w Kartaginie, gdzie też otrzymał klasyczne wykształcenie. Po nawróceniu na chrześcijaństwo i chrzcie w 245 roku rozdał część swojego majątku ubogim.
Wkrótce po chrzcie został diakonem, nastepnie kapłanem by w 248 roku zostać biskupem Kartaginy co wzbudziło zazdrość duchownych o większym stażu. Opozycja towarzyszyła mu przez całe życie.
Cyprian posiadał silne umiejętności duszpasterskie zaś jego stanowcze postępowanie podczas schizmy Nowacjan i wybuchu epidemii dżumy Cypriana (nazwana jego imieniem ze względu na jego opis), a ostateczne męczeństwo w Kartaginie ugruntowało jego reputację jako prawowiernego chrześcijanina.
W pierwszych dniach swego nawrócenia napisał Epistola ad Donatum de gratia Dei i Testimoniorum Libri III, które ściśle trzymają się wzorów Tertuliana, które wpłynęły na jego styl i myślenie. Cyprian opisał swoje nawrócenie i chrzest następującymi słowami:
“Kiedy jeszcze leżałem w ciemności i ponurej nocy, uważałem to za niezmiernie trudne i wymagające, aby czynić to, co mi podpowiada miłosierdzie Boże…. Sam byłem spętany niezliczonymi błędami mojego poprzedniego życia, co do których nie wierzyłem, że mógłbym zostać od nich uwolniony, więc byłem skłonny pogodzić się z moimi wadami i pobłażać moim grzechom… Ale potem, z pomocą wody nowego narodzenia, plamy mojego poprzedniego życia zostały zmyte, a światło z góry, pogodne i czyste, wlało się w moje pojednane serce… powtórne narodziny uczyniły mnie nowym człowiekiem. Potem, w cudowny sposób, wszelkie wątpliwości zaczęły znikać…. Jasno zrozumiałem, że to, co najpierw żyło we mnie, zniewolone przez przywary cielesne, było ziemskie i że to, co Duch Święty uczynił we mnie, było boskie i niebiańskie”
Prześladowania
1 Kor. 11:18-19 18. Najpierw bowiem słyszę, że gdy się zbieracie jako kościół, są wśród was podziały, i po części temu wierzę. 19. Bo muszą być między wami herezje, aby się okazało, którzy są wypróbowani wśród was.
Decjusz Trajan (czas panowania 249 – 251 A.D.) zarządał aby wszyscy obywatele Imperium złożyli ofiray starożytnym “bogom nieśmiertelnym” i otrzymali tego certyfikat zwany libellus, dowodzący poddania się rzymskiej religii; podstęp polegał na tym, że Chrystusa, ze względu na Jego śmierć krzyżową (de facto Jego drugiej, ludzkiej natury), do tej kategorii Rzymianie zaliczyć nie chcieli.
Wielu duchownych uciekło pozostawiając swoje społeczności całowicie bez przywóddztwa okazując się niegodnymi Chrystusa najemnikami, którzy stracili jakiekolwiek zainteresowanie podległymi im wiernymi:
Jan 10:12 Lecz najemnik, który nie jest pasterzem, do którego owce nie należą, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk porywa i rozprasza owce
Cyprian wolał ukrywać się, niż stawić czoła potencjalnej egzekucji. Podczas gdy niektórzy duchowni postrzegali tę decyzję jako oznakę tchórzostwa, Cyprian bronił się mówiąc, że uciekł, aby nie pozostawić wiernych bez pasterza w czasie prześladowań i że jego decyzja o dalszym przewodzeniu im, chociaż z dystansu, była zgodna z wolą Bożą.
Mat. 10:23 A gdy będą was prześladować w tym mieście, uciekajcie do innego.
Nowacjanie odmawiali ponownego przyjęcia do wspólnot chrześcijańskich osób, które ze względu na prześladowania odpadły od wiary lecz potem prosiły o wybaczenie i przywrócenie do pełnej komunii w Kościele, wraz z zachowaniem urzędów
.
Podziały i sobór
1 Kor. 1:10 Proszę więc was, bracia, przez imię naszego Pana Jezusa Chrystusa, żebyście wszyscy to samo mówili i żeby nie było wśród was rozłamów, ale abyście byli zespoleni jednakowym umysłem i jednakowym zdaniem.
Wkrótce na tym tle doszło do podziałów.
– niektórzy chrześcijanie wyrażali chęć ponownej i bezwarunkowej akceptacji lapsi w lokalnych zborach na podstawie tekstów Mat. 18:21-22; 26:34, 75; Łuk. 22:32; Jakuba 2:13
.
– inni odmawiali kategorycznie na podstawie tekstów Mat. 10:33; 13:21; Łuk. 8:13; Hebr. 6:6; 10:29; 2 Piotra 2:21; 1 Jana 2:19
Aby zachować jedność Kościoła zaraz po Wielkanocy 251 A.D. Cyprian zwołał sobór, gdzie 90 biskupów rozpatrzyło kwestię apostatów zwanych lapsi, których podzielono na pięć kategorii:
- Sacrificati – ci, którzy faktycznie złożyli ofiarę bożkom; chrześcijanom, którzy składali ofiary, zwłaszcza bogom rzymskim, oferowano rozgrzeszenie dopiero na łożu śmierci.
. - Thurificati – łac. thurificare – palić kadzidło: ci, którzy spalili kadzidło na ołtarzu przed posągami bogów.
. - Libellatici – łac. libellus – certyfikat: ci, którzy sporządzili zaświadczenie (libellus) lub, przekupując władze, spowodowali sporządzenie dla nich takich zaświadczeń, przedstawiając ich jako składających ofiary, nie robiąc jednak tego w rzeczywistości; na tych nałożono karę dwóch lat sankcji.
. - Acta facientes – łac. ci, którzy czynią: osoby, które złożyły fałszywe oświadczenia lub przedsięwzięły inne działania, aby ratować swoje życie.
. - Traditores – łac. tradere – zdrajca: ci, którzy porzucili święte Pisma, artefakty i/lub ujawnili imiona współchrześcijan.
Ustalenie soboru nie zamknęły całkowicie drogi powrotu i pojednania jednak, wbrew działaniom niektórych członków kościoła chętnie i niemal bezwarunkowo przyjmujących upadłych spowrotem do społeczności oraz tytułów:
“W Kartaginie pewna liczba kapłanów, na skutek wstawiennictwa “wyznawców” doprowadziła lapsi do pojednania, nie odkładając tego aż do wypełnienia pokuty.” – L. J. Rogier, Historia Kościoła t. 1 s. 161
Stanowisko Cypriana oraz w zasadzie całego kościoła powszechnego (co potwierdzają Klemens Aleksandryjski i Orygenes z Aleksandrii) to twierdzenie, że pojednanie nie powinno znać granic, ale powinno posiadać ciężkie warunki, tj. że powracający do społeczności grzesznicy powinni wykazać się stałością wiary, co w niektórych przypadkach mogło trwać nawet i całe życie. Celem takiej postawy było wyeliminowanie potencjalnego kolejnego upadku.
.
Dwie koncepcje Kościoła
Efez. 4:1-3 1. Proszę więc was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliście wezwani; 2. Z całą pokorą, łagodnością i z cierpliwością, znosząc jedni drugich w miłości; 3. Starając się zachować jedność Ducha w więzi pokoju. 4. Jedno jest ciało i jeden Duch, jak też zostaliście powołani w jednej nadziei waszego powołania. 5. Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest; 6. Jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkimi, przez wszystkich i w was wszystkich. |
Tyt. 3:10-11 10. Heretyka po pierwszym i drugim upomnieniu unikaj; 11. Wiedząc, że taki człowiek jest przewrotny i grzeszy, i sam siebie osądza. 2 Jana 1:10-11 10. Jeśli ktoś przychodzi do was i nie przynosi tej nauki, nie przyjmujcie go do domu ani go nie pozdrawiajcie. 11. Kto bowiem takiego pozdrawia, staje się uczestnikiem jego złych uczynków. |
Dwie skrajne koncepcje ścierały się w pierwszym Kościele.
Z jednej strony zauważamy separatystów, którzy marzą o kościele czystym, złożonym z osób niemal doskonałych i, można by rzec, fanatycznie oddanych sprawie (Nowacjan, Tertulian).
Z drugiej pojawia się coraz bardziej popularny nurt osadzony w rzeczywistości akceptacji chrześcijaństwa przez cesarstwo, gdzie to ostatnie przejmuje rolę dominującą czyniąc z religii narzędzie służące zjednoczeniu Imperium jedną wiarą. Koniecznością okazało się wymuszenie bezkrytycznego przyjmowanie do wspólnot pogan niekoniecznie do końca nawróconych i w zasadzie pozbawionych teologicznej prawdy (prekursorami tego poglądu byli Zefiryn i Kalikst)
Koncepcja kościoła ekskluzywnego starła się z religijnym inkluwizmem. Zwyciężył ten ostatni prąd, czego zgniłe owoce już wkrótce można było spożyć, jak zauważa Jan Kalwin:
“Heretycy, propagatorzy niepokojów i buntów, zawsze liczyli na tych ludzi, którzy zdawali się wchodzić do kościoła tylko po to, by niepokoić go swoim burzliwym duchem, lub którzy godzili się pozostać w prawdziwej wierze tylko pod warunkiem wprowadzenia do zwyczajów chrześcijańskiego kultu masy przesądów, których wpływ był odczuwalny aż nazbyt długo; podczas gdy najmniejszy ślad pogaństwa wystarczył, aby przywołać spowrotem do niego sługi wszystkich partii”. – Jan Kalwin, Traktat o relikwiach s. 45
Kompromis teologiczny oraz korupcja wiary nie były jedynym problemem. Zmiana religii z pogańskiej na chrześcijańską była procederem powszechnym i lekkim, zależnym od aktualnych profitów katechumenta.
„Było wówczas niestety aż nazbyt powszechną rzeczą widzieć ludzi, którzy złożyli świadectwo przechodzenia z jednej religii na drugą tyle razy, ile tego wymagały ich interesy. Zasada owego niepojętego zepsucia w łonie religii, która nie była jeszcze w pełni rozwinięta, datowana na okres poprzedzający ten, który opisujemy. Sobory i cesarze na próżno walczyli z apostazją, którą nałożyły mnogość herezji i występków czasówwśród legalnych działań”. – Jan Kalwin, Traktat o relikwiach s. 46
Cyprian szedł drogą środka: nie odrzucał od społeczności nikogo, pod warunkiem rzeczywistości upamiętania. Jest to właściwa postawa.
.
Wierzenia
Chrzest wodny
Jednym z ciekawszych elementów teologii Cypriana była, wbrew przyjętej przez kościół powszechny pozycji, negacja chrztu wodnego dokonanego przez schizmatyków i heretyków. Kościół powszechny wyznawał zasadę iż chrzest jest ważny jeśli spełnione zostaną formalne wymagania: czyniony przez męskiego kapłana, z użyciem wody oraz w imię Ojca, Syna oraz Ducha Świętego, niezależnie od wyznawanych herezji czy niemoralnego prowadzenia się udzielającego chrztu.
Pozycja ta naruszona jednak została w przypadku montanistów na synodzie w Ikonium i Synnadzie (ok. 230 A.D.) na których odrzucono ważność chrztu czynionego ręką montanisty.
Sola Scriptura
Tradycja według Cypriana ma być zgodna z Pismem. Ta, która nie jest zgodna powinna być odrzucana. To prosta implikacja zasady Sola Scriptura…
„Skąd pochodzi ta tradycja? Czy pochodzi ona od autorytetu Pana, czy z przykazań i listów Apostołów? Gdyż te rzeczy należy czynić, które zostały spisane… Jeśli są nakazane w ewangeliach, w listach czy Dziejach Apostołów, wtedy niech ta święta tradycja będzie przestrzegana.” – List 74 ad Pompeum
O prymacie biskupa Rzymu
W pierwszej wersji dzieła O jedności Kościoła Cyprian uznawał prymat biskupa Rzymu, jednakże druga wersja zawiera już bardziej biblijne tego ujęcie gdzie wyrażona zostaje równość wszystkich biskupów a tym samym prymat rzymskiego biskupa obalony. Cyprian, sam będąc biskupem, określa to następująco:
“Jeden tylko istnieje urząd biskupi, w którym każdy z nas niepodzielnie uczestniczy“– O jednośi Kościoła katolickiego
Cyprian konsekwentnie przedstawia Piotra jako symbol jedności, nie jako istotę, której Chrystus dał większy autorytet, ponieważ (jak twierdzi w obu wersjach):
“… taka sama moc jest dana wszystkich Apostołom…Nie ma wątpliwości, że wszyscy byli takimi jakim był Piotr. Chociaż Piotrowi dano moc jako pierwszemu: Zatem jasnym jest, że jest tylko jeden Kościół i jedna katedra.“
Modlitwa tylko do Boga
Cyprian w odróżnieniu od współczesnych heretyków skupionych wokół niebiblijnego urzędu papieża nie uznawał modlitwy innej jak tylko do Boga Wszechmogącego. Jest to znamienne w obliczu faktu, że przez samych rzymskich katolików uznawany jest za świętego, a zatem siłą rzeczy należy się do niego modlić….
“Stając zaś na modlitwę, czujnymi nam być trzeba, bracia najmilsi i całym sercem do niej się przykładać. Niech ustąpią wtedy od nas wszelkie doczesne, ziemskie myśli i niech duch nasz niczym się nie zaprząta, jeno tym o co prosimy. Bo i kapłan przed modlitwą w przedmowie stara się przygotować na nią umysły braci, mówiąc: „Podnieśmy serca!” aby lud odpowiadając: „Mamy je podniesione ku Bogu”, pamiętał na to, że mu się niczym innym zajmować nie wolno, jak tylko Bogiem. Niech serce nasze w tym czasie zamknięte będzie dla nieprzyjaciela. Niech dla Boga jedynie stoi otworem. Niech nieprzyjaciel Boży żadnego doń nie ma przystępu. Czai się on nieraz i czyha i podstępnie myśl naszą od Boga odwrócić usiłuje, pragnąc byśmy co innego w sercu i co innego w ustach mieli, podczas gdy modlić się do Boga powinniśmy nie tylko ustami, ale raczej duszą i uczuciem całym. O jakaż to opieszałość w czasie modlitwy dać się unosić obcym i niestosownym myślom. Czyż jest coś, co by nas powinno więcej zajmować nad rozmowę z Bogiem?” – O Modlitwie Pańskiej XXXI, Migne, PL 4:539-540
Negacja czyśćca
Podobnie koncepcja miejsca, w którym chrześcijanie po śmierci cierpią męki gorsze niż piekielne była obca Cyprianowi. Wyznawał on raczej biblijną naukę, zgodnie z którą po śmierci wszystkich chrześcijan oczekuje społeczność z Bogiem i wieczna radość.
Jak wielkie korzyści przynosi zejście ze świata pokazuje nam sam Chrystus, nauczyciel zbawienia i uczynków naszych; gdy bowiem uczniowie jego smucili się, że jak zapowiedział, odejdzie, rzekł do nich:„Gdybyście Mnie miłowali, radowalibyście się, że idę do Ojca”(Jan 14:28), ucząc i okazując, że gdy drodzy, których miłujemy, schodzą ze świata, cieszyć się raczej, niż smucić należy. Pamiętając o tym, błogosławiony apostoł Paweł pisze w swoim liście:„Dla mnie bowiem żyć – to Chrystus, a umrzeć – to zysk” (Filip. 1:21), uważając za najważniejszy zysk nie być już przez ziemskie pęta skrępowanym, nie podlegać już żadnym grzechom i ułomnościom ciała, a być wyjętym spod ucisków gniotących ducha, wyrwanym z zatrutej paszczęki szatana, aby nareszcie wejść na wezwanie Chrystusa do wiecznej radości zbawienia.” – O śmiertelności 7 (De Mortalitate), Migne PL 4: 586-587
O rzeczywistości piekła
Z drugiej strony zgodnie z Pismem, Cyprian wyznawał rzeczywistość wiecznych tortur piekła oczekujących na tych wszystkich, którzy nie wierzyli w Chrystusa, tj. wszystkich przeznaczonych przez Boga na potępienie.
„Wiecznie płonąca Gehenna i kara za pożarcie żywymi płomieniami pochłoną potępionych; nie będzie też sposobu, w jaki dręczeni mogliby kiedykolwiek odpocząć lub skończyć. Dusze wraz ze swymi ciałami zostaną zachowane na cierpienie w nieskończonych cierpieniach… Smutek w czasie kary będzie wtedy bez owocu pokuty; płacz będzie bezużyteczny, a modlitwa nieskuteczna. Za późno będą wierzyć w wieczną karę, ci, którzy nie uwierzyli w życie wieczne:” – Do Demetriana 24
oraz
„Och, jaki i jak wielki będzie ten dzień, umiłowani bracia, kiedy Pan zacznie liczyć Swój lud i rozpoznać zasługi każdego z osobna dzięki inspekcji Swej boskiej wiedzy, aby wysłać winnych do Gehenny i podpalić naszych prześladowców nieustannym paleniem ognia karnego” – Do Tybarisa 55:10
Motyw “antyzielonoświątkowy”
Choć nie mamy tu do czynienia z jednoznaczną krytyką herezji montanizmu to wyrażając swoją negatywną opinię co do ważności chrztu wodnego praktykowanego w grupach schizmatycznych Cyprian zauważa, że błędna wiara nie daje dostępu do tego co prawdziwe. Pisze on co następuje:
“Jeśli ktoś wierzył w to, co jest błędne, nie mógłby otrzymać tego, co prawdziwe, otrzymałby raczej to, co jest fałszywe i bezbożne, stosownie do swej wiary.” – List 73.6
Współczesna, praktyczna aplikacja tej biblijnej prawdy jest nad wyraz ważna dla heretyków skupionych w kręgach zielonoświąkowych. Ponieważ ludzie ci są zwiedzeni fałszywą doktryną, gdzie biblijny dar mówienia wieloma zagranicznymi i zrozumiałymi przez obcokrajowców językami został zastąpiony diabelskim kłamstwem czyli tzw. darem mówienia niezrozumiałym bełkotem. Stąd zielonoświątkowcy wierząc w dar bełkotu praktykują straszną bezbożność bluźniąc Duchowi Świętemu za każdym razem, gdy tylko otworzą usta aby produkować zlepki bezsensownych sylab i w pysze oraz głupocie twierdzić iż jest to cudowny, biblijny dar.
Zielonoświątkowców należy unikać.
.
Spuścizna
Prace Cypriana zostały zredagowane w tomach 3 i 4 Patrologia Latina. Choć nie był on wybitnym teologiem, gdyż jego pisma były zawsze związane z jego posługą duszpasterską, warto zwrócić uwagę na kilka jego prac
Pierwszym poważnym dziełem był monolog wygłoszony do przyjaciela Ad Donatum, opisujący jego własne nawrócenie, zepsucie rządu rzymskiego i spektakle gladiatorów oraz wskazujący na modlitwę jako „jedyne schronienie chrześcijanina”.
Innym wczesnym dziełem pisanym było Testimonia ad Quirinum.
Podczas wygnania z Kartaginy Cyprian napisał swój najsłynniejszy traktat De Ecclesiae Catholicae Unitate (O jedności Kościoła katolickiego)
Po powrocie do stolicy wydał De Lapsis (O upadłych).
Kolejnym ważnym dziełem jest jego Traktat o Modlitwie Pańskiej.
Wątpliwej autentyczności są następujące prace:
- De spectaculis (“O grach publicznych“);
- De bono pudicitiae („Cnota skromności”);
- De idolorum vanitate („O marności obrazów”)
- De laude martyrii („Pochwała męczeństwa”);
- Adversus aleatores („Przeciw hazardzistom”);
- De duobus montibus Sina et Sion („Na dwóch górach Synaj i Sion”);
- Adversus Judaeos ( „Przeciw Żydom”);
- Cena Cypriani („Uczta Cypriana”, która cieszyła się szerokim obiegiem w średniowieczu).
Traktat zatytułowany De duplici martyrio ad Fortunatum przypisywany Cyprianowi został nie tylko wydany przez Erazma, ale prawdopodobnie także przez niego skomponowany, gdzie czytamy o heretyckiej modlitwie do aniołów o pomoc w walce z demonicznymi atakami.
Cyprian z Kartaginy jest często mylony z Cyprianem z Antiochii, rzekomo magikiem przed nawróceniem. Wiele grymuarów (czyli ksiąg z wiedzą magiczną), takich jak Libellus Magicus, błędnie przypisuje się Cyprianowi z Kartaginy.
.
Męczeńśka śmierć
Mat. 24:9 Wtedy wydadzą was na udrękę, będą was zabijać i będziecie znienawidzeni przez wszystkie narody z powodu mego imienia.
Wznowione prześladowania chrześcijan za cesarza Waleriana dotknęły osobiście Cypriana. Ten za wczasu przygotował swój lud do oczekiwanego edyktu prześladowania przez dzieło De exhortatione martyrii i dał przykład, gdy 30 sierpnia 257 roku został postawiony przed rzymskim prokonsulem Aspazjuszem Paternem. Odmówił składania ofiar pogańskim bóstwom i stanowczo wyznawał Chrystusa, za co skazano go na wygnanie do Curubis (dzisiejsza Korba w Tunezji).
Rok później doszło do ponownej rozprawy, zachowało się nawet publiczne przesłuchanie Cypriana przez Galeriusza Maksyma z 14 września 258 r.
Galeriusz: „Czy jesteś Thascius Cyprianus?”
.
Cyprian: „Jestem”.
.
Galeriusz: „Najświętsi cesarze nakazali ci dostosować się do rzymskich obrzędów”.
.
Cyprian: „Odmawiam”.
.
Galeriusz: „Uważaj na siebie”.
.
Cyprian: „Rób, jak ci każą; w tak oczywistej sprawie nie mogę się inaczej zachowywać”.
.
Galeriusz, po krótkiej naradzie ze swoją radą sądowniczą, z dużą niechęcią wypowiedział następujące zdanie: „Od dawna prowadziłeś niereligijne życie i zgromadziłeś razem pewną liczbę ludzi związanych bezprawnym związkiem i wyznałeś, że jesteś otwartym wrogiem bogów i religiι Rzymu, a pobożni, najświętsi i najdostojniejsi cesarze… na próżno usiłowali przywrócić ci zgodność z ich obrzędami religijnymi, podczas gdy dlatego zostałeś ujęty jako główny i prowodyr w tych niesławnych zbrodniach, powinieneś być przykładem dla tych, których nikczemnie utożsamiałeś z sobą, a władza prawa będzie potwierdzona w twojej krwi”.
.
Następnie odczytał wyrok sądu z zapisanej tablicy: „To wyrok tego sądu, że Thascius Cyprianus ma być stracony mieczem”.
.
Cyprian: „Dzięki Bogu”.
Z wyroku prokonsula Galeriusza Maksyma Cyprian został ścięty mieczem za niezłożenie ofiary rzymskim bogom. Wyrok wykonano 14 września 258 roku na Villa Sexti, niedaleko Kartaginy.
Filip. 1:20 Zgodnie z moim gorliwym oczekiwaniem i nadzieją, że w niczym nie będę zawstydzony, lecz z całą odwagą, jak zawsze, tak i teraz, uwielbiony będzie Chrystus w moim ciele, czy to przez życie, czy przez śmierć.
Na podstawie źródło
Zobacz w temacie
- Cyprian a interpretacja skały z Mat. 16:18-19
- Klucze piotrowe, papieski wytrych
. - Doktryna piekła w pierwszym Kościele
- Pośmiertna szansa na zbawienie
. - Sola Scriptura jako jedyne źródło doktryny
- Depozyt wiary a ustna Tradycja
. - Spowiedź, czyli sakrament pokuty
- Czyściec jako symbol porażki Chrystusa