Orwell wymięka

Przysłów 12:22 Wargi kłamliwe budzą odrazę w PANU, a ci, którzy postępują w prawdzie, podobają mu się.

Kto nie czytał, powinien, ponieważ rzeczywistość przewidziana przez Georga Orwella w książce pt. 1984 dzieje się na naszych oczach. W świecie wymyślonym przez autora istniały instytucje, których nazwy były w zasadzie antonimami tego, czym naprawdę się zajmowały. I tak np. Ministerstwo Pokoju prowadziło wojny i wymyślało nowe rodzaje broni. Ministerstwo Miłości było tajną policją, gdzie leczenie nieposłusznych obywateli polegało na torturach i praniu mózgu. Ale najciekawszą z nich była inna organizacja:

„Ministerstwo Prawdy (Miniprawd) (w przekładzie J. Mieroszewskiego – Prawdomin) – fikcyjne ministerstwo z książki George’a Orwella Rok 1984. Ministerstwo zajmowało się nieustannym fałszowaniem informacji o przeszłości, a także tworzeniem literatury, filmów i innych produktów rozrywkowych przeznaczonych dla Proli. Dzięki działaniom tego ministerstwa możliwe było ciągłe okłamywanie obywateli ponieważ fałszowało ono wszystkie dowody świadczące o kłamstwach lub pomyłkach Partii i Wielkiego Brata.”- źródło

Metody stosowane przez Ministerstwo Prawdy zostały zaadaptowane przez ewangelikalnych przywódców. Poniżej dowód:


Musimy, trzeba, należy

Łuk. 16:8 Jest bowiem prawdą, że ludzie tego świata wykazują tu, na ziemi, więcej sprytu niż ludzie należący do Boga.

Oto pan Karzełek. Ponownie wybrany na głowę KWCh (źródło). Obok pana Czesława Bassary i pana Adama Małkiewicza (pan od wprowadzania ekumenicznego kursu „Filip” do społeczności cesacjonistycznych). Ci ludzie teraz trzymają KWCh w garści.

Od dłuższego czasu pan Karzełek wywierał bardzo mocną presję na członków KWCh. Celem było przystąpienie do ekumenicznego Aliansu Ewangelicznego.

W 1999 roku na VII Synodzie Kościoła Wolnych Chrześcijan wniosek o przystąpieniu KWCh do Aliansu Ewangelicznego został odrzucony druzgocącą większością głosów# 37. Wielu Delegatów na IX Synod Kościoła Wolnych Chrześcijan, który się odbył 13 października 2007 r. w Bielsku Białej było więc zasmuconych pomysłem rozważania podobnego wniosku. Po odrzuceniu poprzedniego wniosku Brat Przewodniczący Rady Kościoła  (Jerzy Karzełek) nie tylko nie podał się do dymisji, ale także nie podporządkował się wyraźnie deklarowanej woli Delegatów i kontynuował swoje starania poustawiania Kościoła w hierarchiach, w które wejść nie chce, aż na IX Synodzie ponownie wysunął wniosek o przystąpieniu KWCh do Aliansu Ewangelicznego. Bracia-Delegaci nie podzielili jego entuzjazmu dla tego pomysłu i zrezygnowano z głosowania nad wnioskiem# 38. W takiej sytuacji należałoby podać się ze skutkiem natychmiastowym do dymisji, ale zamiast tego ogłoszono, że podobny wniosek będzie i tak rozważony na przyszłym Synodzie. – źródło Alians-Ewangeliczny i Nawrócenie, Peter Nicholson

Stosując metody rodem z Unii Europejskiej (głosujemy tak długo, aż wynik będzie odpowiadał oczekiwaniom Wielkiego Brata) Brat Karzełek (u Wolnych oficjalnie używa się dużej litery pisząc Brat) w ten sposób nieustannie nawoływał do Ekumenii. Gdy jednakże metody te zawiodły, postanowił wprowadzić KWCh w objęcia jedności ponad doktrynalnymi podziałami tylnym wejściem.
.


Jestem za … a nie, nie byłem za…

Mat. 5:37 Ale wasza mowa niech będzie: Tak – tak, nie – nie. A co jest ponadto, pochodzi od złego.

Stało się to poprzez dokument Wizja Rozwoju Ewangelicznego Chrześcijaństwa w Polsce do 2050 roku. Pan Brat Karzełek, jako Przewodniczący Rady KWCh, zatem głowa tejże denominacji, w imieniu wszystkich zborów KWCh złożył swój podpis nie posiadając ani przyzwolenia ani upoważnienia. Jak byk stoi w tekście, że wsytępował jako Przewodniczący Rady, zatem oficjalnie, nie pomoże tutaj tłumaczenie, że występował prywatnie. Dokument zatem jest dla KWCh wiążący.

Ponieważ strategiczne cele sygnatariuszy są czysto Ekumeniczne w odpowiedzi na to nieautoryzowane działanie Brata Karzełka wysłano napomnienie. Jednakże zamiast oficjalnego wycofania się z projektu… zapadła decyzja aby światu ukazać dokument ponownie, tym razem bez podpisu Brata Karzełka. Z racji iż w obiegu była wyłącznie wersja elektroniczna zadanie okazało się proste. Ta sama nazwa, ta sama data, jednak zawartość już inna. Brak w niej dwóch podpisów. Oczywiście oryginalny niewirtualny tekst musi mieć podpis Wielkiego Brata Karzełka. Chyba że i tu nasi serdeczni Wielcy Bracia pójdą na całego i przeredagują i to (z datą wsteczną oczywiście) co będzie fałszerstwem kochani czytelnicy.

W pierwszej wersji bluźnierczego dokumentu jest podpis Jerzego Karzełka, jako reprezentującego KWCh, pośród podpisów wilków przebranych za owce. W wersji aktualnie dostępnej jego podpisu już nie ma. Dociekliwi mogą osobiście porównać oba oryginały 🙂 linki poniżej.

Przerobienie dokumentu to już faktycznie gruba sprawa. Przy czy m to może być nawet podwójna maskarada, ponieważ Wielki Brat Karzełek został min. za to publicznie napominany przez niektórych braci z KWCh, zatem teraz może twierdzić, iż wycofał swoją asygnatę jako skutek „przyjęcia” napomnienia od braci…

Oczywiście dokument to fantastyczna rozrywka dla Ewangelicznych Parafian, choć nie ma w nim słowa o upamiętaniu z grzechów i Chrystusie, jest tam sporo o strategicznych celach, planach oraz, co najważniejsze, podjęta za Boga decyzja o zbawieniu ludzi (do 2050 roku zbawionych ma być 1% Polaków! 😉 )
.


Skąd ta zmiana?

2 Kor. 6:14 Nie wprzęgajcie się w nierówne jarzmo z niewierzącymi. Cóż bowiem wspólnego ma sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo jaka jest wspólnota między światłem a ciemnością?

Niechęć braci skupionych w KWCh do ekumenicznych przedsięwzięć jest całkowicie uzasadniona. Wynika to z doświadczenia, jakie spotkało tą denominację w komunistycznym jeszcze tworze zwanym ZKE – Zjednoczony Kościół Ewangeliczny. Posłuchajmy anonimowej wypowiedzi jednego z członków tego kościoła

„Nieżyjący już od wielu lat br. Józef Mrózek jun. Był przez wiele lat szanowanym i uznawanym autorytetem w środowisku Z.K.E. w latach 1964-1980 był redaktorem naczelnym miesięcznika „Chrześcijanin” tak wypowiedział się na temat przyczyn wyjścia ugrupowania Wolnych Chrześcijan ze Zjednoczonego Kościoła Ewangelicznego:
.
„powierzano nam bowiem odpowiedzialne funkcje i na nas ciążyły największe i najtrudniejsze obowiązki. Przy tym wszystkim miała miejsce pewna niesprawiedliwość, wykorzystywano naszą pracę i trud a mimo to coraz mniej liczono się z naszym głosem. Równocześnie zaczęły się wzmagać działania odśrodkowe, stopniowo też pewne grupy w Kościele dążyły do przekształcenia Z.K.E. będącego przecież organizacją jednoczącą różne nurty ewangelicznie wierzących w Kościół o charakterze jednoznacznie zielonoświątkowym. Zbory nie zielonoświątkowe wchodzące w skład federacji poczęły stopniowo tracić swoją tożsamość a niejednokrotnie dochodziło do osłabiania ich życia duchowego przez wierzących z innych ugrupowań. W tej sytuacji Wolni Chrześcijanie zwołali w grudniu 1980r. przedstawicieli zborów, którzy podjęli uchwałę o wystąpieniu ze struktur Zjednoczonego Kościoła Ewangelicznego”.”

Wolni Chrześcijanie mówiąc kolokwialnie nie chcieli zostać w tamtym czasie zielonoświątkowcami i tym samym stracić na duchowości. Nie chcieli również, aby ktoś podejmował za nich decyzje wymagając przy tym ciężkiej pracy i obarczając obowiązkami. Ekumenizm zawsze niesie ze sobą ryzyko

  • utraty tożsamości
  • umniejszenia znaczenia
  • wykorzystania
  • niepożądanego przekształcenia

To taki duchowy komunizm, gdzie banda oderwanych od rzeczywistości decytentów nakłada jarzmo na proletariat karmiąc ich w zamian papką propagandy w imię większego dobra czyli władzy i pieniędzy. Zupełnie jak w innej książce Orwella pt. Folwark Zwierzęcy.
.


Odezwa

Jako Reformowani zwracamy się do pana Andrzeja Górskiego Wielkiego Brata Ewangelicznej Polski o upublicznienie w sieci pierwotnego dokumentu oraz wyjaśnienie nieuwiadomionym Ewangelikalnym Parafianom powodów wycofania asygnaty Wielkiego Brata Karzełka oraz Lidera Mt28 Zbigniewa Masewicza a także sposobów działania „Ministerstwa Prawdy” jakie pan reprezentuje. W ten sposób udowodni pan swoją uczciwość i być może uratuje reputację.

Jednakże mamy przeczucie, że do tego nie dojdzie a wszelkie działania Wielkich Braci Ewangelikalizmu to Karłowate, Nędzne, Wichrzycielskie, ogromne niczym Górskie Jezioro Bajanie Wiejące herezją i Komisyjnym podstępem.

Co na to wszystko Wielki Brat Karzełek? Czy zwyczajowo już uzna artykuł obnażający podstępne działania Wielkich Braci za syk starodawnego węża? Czy to już ten moment w życiu tego człowieka, gdzie musi stosować dwójmyślenie?

„Dwójmyślenie (ang. doublethink) – termin pochodzący z powieści George’a Orwella pt. Rok 1984, w nowomowie oznaczający umiejętność demonstrowania równoczesnej wiary w wiele poglądów sprzecznych pod względem logicznym. Stanowiła ścisły element angsocu i wiązała się ściśle z pojęciami takimi jak zmienność przeszłości, regulacja faktów, czarnobiał oraz negacja obiektywnej rzeczywistości.” – źródło

Wojna to pokój
Wolność to niewola
Ignorancja to siła

…a Prawda to syk węża…

Przysłów 13:5 Sprawiedliwy nienawidzi kłamliwego słowa, a niegodziwy staje się obrzydliwy i zhańbiony
.
Przysłów 20:23 Dwojakie odważniki budzą odrazę w PANU, a fałszywa waga nie jest dobra.


Zobacz w temacie