Walka na śmierć
Chrześcijanie nie mogą być bierni w doprowadzaniu grzechu do śmierci; muszą być aktywni. Nie możemy nigdy przyjąć postawy porażki. Biblia wzywa nas do długotrwałego umartwienia grzechu. A w centrum naszego umartwienia musi znajdować się ewangelia Jezusa Chrystusa; w przeciwnym razie jest to po prostu kolejna forma moralizmu.
To jest świetne pytanie. W jaki sposób, konkretnie, umartwić grzech?
Czy macie książkę “O umartwianiu grzechu” tu w księgarni?
John Owen napisał 86 stronicową książkę p.t. “O umartwianiu grzechu w życiu wierzących“. Przeczytajcie ją. Słownictwo jest trudne. Istnieje uwspółcześniona wersja tej książki która jest bardzo dobra.Cała zawartość tej książki jest ekspozycją Listu do Rzymian 8:12-13.
Rzym. 8:12-13 12 Tak więc, bracia, jesteśmy dłużnikami, ale nie ciała, abyśmy mieli żyć według ciała. 13 Jeśli bowiem żyjecie według ciała, umrzecie, ale jeśli Duchem uśmiercacie uczynki ciała, będziecie żyć
Jeśli nie chcecie przedzierać się przez nią, to poleciłbym wam to, co John Piper głosił w oparciu o Rzymian 8:12-13. Wygłosił trzy kazania o tym, jak zabić grzech. Wysłuchałem te trzy kazania prawdopodobnie z 20 razy. To są wspaniałe materiały dla was. Ale, w książce Johna Owena – i wierzę że tego właśnie naucza Pismo, istnieje istota zmagania się z grzechem.
Tak więc nigdy nie będziemy bezgrzeszni w tym życiu, to się nie stanie. Jednakże, możemy uśmiercić grzech.
.
Cierpienie w walce
I Tozer mówił o tym jak zabijanie grzechu jest jak wyrywanie zęba ze szczęki. Musi to nastąpić przez krwawienie i cierpienie. Tak właśnie to opisał. Więc, to będzie ciężka praca. Ale robisz to: wyznaczasz, w praktyczny sposób, wyznaczasz rzeczy i zachowania i miejsca, w które chodzisz, rzeczy które robisz, o których wiesz że prowadzą cię do grzechu. I jeśli jesteśw trakcie grzeszenia, to jest bardzo ciężko zostawić go w tym momencie, więc musisz się modlić żeby Bóg nie wprowadził cię w doświadczenie. Więc w twoich obszarach pokuszenia chcesz zaatakować te konkretne rzeczy.
W Przypowieściach 7 jest mowa o tym jak młody człowiek w głupocie idzie obok domu kobiety która go kusi. Mógł pójść inną drogą, ale w głupocie idzie tą właśnie drogą, którą nie powinien iść. Nie ma tak naprawdę nic grzesznego, w tym że się idzie drogą, ale to właśnie prowadzi go do pokuszenia. Więc zrób osobisty przegląd serca egzaminując obszary swojego życia, w których wiesz, że się potykasz, w których wiesz, że grzeszysz i konkretnie się do nich odnieś. Wiedz jakie to są obszary. Przeciwnik wie o nich. Również ty musisz wiedzieć jakie to są obszary. A następnie, jest to proces wysysania życia z tych rzeczy. I próby powstrzymywania tych pragnień i modlenie się przeciwko nim i radykalnej zmiany swojego życia.
Jeśli twoim problemem jest internet, odłącz swój komputer. Wyrzuć swój telewizor. Rób wszystko co musisz. Jest lepiej dostać się do żywota bez rąk i nóg i oczu, niż pójść do piekła i płonąć
Mat. 5:29-30 29 Jeśli więc twoje prawe oko jest ci powodem upadku, wyłup je i odrzuć od siebie. Pożyteczniej bowiem jest dla ciebie, aby zginął jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało było wrzucone do ognia piekielnego. 30 A jeśli twoja prawa ręka jest ci powodem upadku, odetnij ją i odrzuć od siebie. Pożyteczniej bowiem jest dla ciebie, aby zginął jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało było wrzucone do ognia piekielnego.
Więc, jest to radykalna rzecz. Zabijanie grzechu jest radykalną rzeczą. Ale każdy Chrześcijanin musi to robić.
Więc dzieło Johna Owena jest fantastyczne. Kazania Johna Pipera są fantastyczne. Ale one rozpoczynają się od Rzymian 8:12-13 i wypracowują resztę z tego miejsca. Brzmi to jak legalizm, żeby robić to co on powiedział, ale to jest dokładnie to, co Jezus miał na myśli ,kiedy powiedział że jeśli gorszy cię twoje oko, wyłup je. Przestań patrzeć na rzeczy na które patrzysz. Jeśli gorszy cię twoja ręka, odetnij ją. Przestań robić rzeczy, które robisz jeśli są one grzeszne. Jeśli twoja noga cię gorszy, odetnij ją.
.
Praktyczna rada
Pewnego razu, młody człowiek przyszedł do pewnego kaznodziei i powiedział:
Cały czas zmagam się z tymi rzeczami i jestem pokonywany.
A kaznodzieja odpowiedział mu tylko jedną rzecz:
Powstrzymaj to. Młody człowieku, powstrzymaj to!
To była cała jego rada. Cóż, Chrześcijanie są bierni w swoim umartwianiu grzechu.
.
Do boju bracia
A Biblia wzywa nas do tego, żebyśmy byli radykalnie, bojowo aktywni żeby zabić grzech. Zgadzam się ze wszystkim co zostało powiedziane i może dodam do tego, że Chrześcijaństwo jest nie tylko zewlekaniem starego człowieka
Efez. 4:22 Że – co się tyczy poprzedniego postępowania – powinniście zrzucić z siebie starego człowieka, który ulega zepsuciu przez zwodnicze żądze;
Często, w naszej walce z grzechem, myślimy w kategorii ‘zakazów’. Nie możesz tego robić. Nie rób tego. I musimy zdać sobie sprawę z tego, że Chrześcijaństwo jest również nakładaniem.
Efez. 4:23-24 23 I odnowić się w duchu waszego umysłu; 24 I przyoblec się w nowego człowieka, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i w prawdziwej świętości.
Książka którą czytam – nasi zborownicy ją studiowali – nazywa się “Wybawiony...” ma słowo “od” przekreślone i napisane “przez”. Więc brzmi
“Wybawiony od pragnienia, przez pragnienie“.
I w szczególności mówi o walce z pożądaniem i seksualnymi pokusami. Ale prawdy w niej zawarte odnoszą się tak naprawdę do każdego grzechu. I jednym z kluczy, które musimy zrozumieć i większość Chrześcijan tak naprawdę tego nie rozumie. Musicie zrozumieć kim naprawdę jesteście. I zrozumieć to poprzez zrozumienie tego, czego dokonał Chrystus. Tak wielu ludzi żyje swoim życiem, jako prawdziwi Chrześcijanie, ale nadal wierzą, że są w jakiś sposób zniewoleni grzechem. I z powodu wiary w to, żyją w zniewoleniu.
Jeśli mógłbym przeczytać jeden werset o tym.
Rzym. 6:11 Tak i wy uważajcie siebie za martwych dla grzechu, a żywych dla Boga w Jezusie Chrystusie, naszym Panu
Paweł mówi o różnych prawdach, oznajmia to, czego dokonał Chrystus i kim my jesteśmy we wspólnocie z Nim. I myślę że klucz do Rzymian 6 znajduje się w wersecie 11. Mówi on,
“Podobnie i wy (nowi Chrześcijanie) uważajcie siebie za umarłych dla grzechu, a za żyjących dla Boga w Chrystusie Jezusie”.
I wielu ludzi z którymi rozmawiam w kościołach, czy na konferencjach tak naprawdę nie rozumie tego, że są martwi dla grzechu, a żyjący dla Chrystusa. A następnie pisze, że musicie uważać tak, uwierzyć w to, i z tego miejsca idzie on do tego, żeby nie oddawać swoich członków dla grzechu, ale dla sprawiedliwości.
Rzym. 6:12-14 12 Niechże więc grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele, żebyście mieli mu być posłuszni w jego pożądliwościach. 13 I nie oddawajcie waszych członków jako oręża niesprawiedliwości grzechowi, ale oddawajcie samych siebie Bogu jako ożywieni z martwych i wasze członki jako oręż sprawiedliwości Bogu. 14 Grzech bowiem nie będzie nad wami panował, bo nie jesteście pod prawem, lecz pod łaską.
Więc, mamy tu wspaniałe teologiczne zrozumienie które towarzyszy tej radykalnej, bojowej walce, że jeśli nie wiesz kim jesteś, to pójdziesz tam, myśląc:
Cóż, jestem po prostu tą samą starą osobą starającą się przezwyciężyć ten grzech.
I jesteś pokonany już od samego początku ponieważ nie jesteś tą osobą. Jesteś nowym stworzeniem. Zostałeś uwolniony nie tylko od kary ale także od mocy grzechu i musisz uważać siebie za to nowe stworzenie a następnie żyć w świetle tego kim jesteś obecnie w Chrystusie poprzez zewlekanie i przyoblekanie.
.
Dwa inne źródła
Książka o której wspomniałem wczoraj “Świętość” autorstwa J.C. Ryle zajmuje się tym tematem we wspaniały sposób. A po drugie, kazania Martyn Lloyd-Jonesa z Listu do Rzymian 6 które są bardzo, bardzo pomocne w serii kazań z Listu do Rzymian.
Jeszcze jedna rzecz, którą mógłbym dołączyć do waszych wypowiedzi. To nie jest, “jedna rzecz, która pasuje wszystkim”. Nie chodzi o jedną biblijną metodę która będzie skuteczna dla wszystkich. Ale chcę was zachęcić. Ostateczną, zabójczą bronią wobec grzechu jest Ewangelia. Jest nią Ewangelia.
Widzicie, wszystkie te kwestie nie czynienia starania o ciało zachowywania Słowa Bożego w naszym sercu żeby nie zgrzeszyć przeciwko Bogu. Moglibyśmy odczytać długą listę różnych rzeczy o tym jak podbić grzech, ale powiem wam przyjaciele, jeśli Ewangelia nie jest w centrum, to wszystkie te rzeczy są jedynie kolejną formą moralizmu. I to się nie utrzyma. Więc, to jest rozkoszowanie się Ewangelią .Jest to bycie pod oddziaływaniem Ducha Świętego ponieważ poświęciłeś czas na rozmyślanie o Bogu.
Na przykład, Pamiętacie Ew. Marka 10?
Marek 10:45 Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służyć i aby dać swe życie na okup za wielu
Uczniowie zostają przyłapani na skłonności do samolubnych ambicji. I Chrystus mówi, że to nie jest sposób w jaki mamy funkcjonować w Jego Królestwie. Nie mamy naśladować przykładu Pogan. A potem mówi to:
Mat. 20:28 Tak jak Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, ale aby służyć (i tu jest Ewangelia) i oddać swoje życie na okup za wielu.
Istnieje siła, istnieje moc, istnieje łaska w Ewangelii, która udziela nam sił do umartwiania grzechu. I przy okazji, powiedziawszy to, nawet – skupiając się na niebie – ,zgodnie z Listem do Kolosan 3,
Kol. 3:2 Myślcie o tym, co w górze, nie o tym, co na ziemi.
Zauważcie co pisze w wersecie 5.
Kol. 3:5 Umartwiajcie więc wasze członki, które są na ziemi: nierząd, nieczystość, namiętność, złe żądze i chciwość, która jest bałwochwalstwem;
Więc nawet rozmyślanie o niebie daje nam zachętę. Ale ostateczną zabójczą bronią Boga przeciwko grzechowi, jest Ewangelia.
.
Gdzie serce twoje tam i skarb
Wracając do tematu o rozmyślaniu, rozmyślanie jest tak bardzo istotne w walce przeciwko grzechowi i w zabijaniu grzechu. Cytując książkę, którą czytałem jest w niej wspomniane, żeby rozmyślać regularnie każdego dnia o prawdach Ewangelii i cenić wysoko Jezusa Chrystusa, mieć to na pierwszym miejscu w twoich myślach. Nie gdzieś tam w tle, jakby mówiąc: tak, słyszałem to już dawno temu ale ma to być z przodu twojego umysłu. Więc kiedy przychodzi pokusa masz wspaniałości Jezusa Chrystusa z przodu twojego umysłu.
Pewnego rodzaju podobieństwo jest w scenie bitewnej. Jeśli masz wszystkich swoich żołnierzy i swoje czołgi i wojska pancerne 3 kilometry od linii frontu ale nie tam gdzie jest bitwa, to możesz być silniejszy ponieważ masz więcej wojska, ale przegrasz bitwę dlatego, że całe twoje wojsko jest na tyłach. I rozmyślanie przenosi to wszystko na przód twojego umysłu. Zaczynasz zauważać, że grzech jest jedynie ulotną przyjemnością i że Chrystus jest wspanialszy. Jest wspanialszym Skarbem, więc to nie jest jedynie “nie” dla tej ulotnej przyjemności, ale to jest “tak” dla wspanialszego Skarbu Jezusa Chrystusa.
Mat. 6:21 Gdzie bowiem jest wasz skarb, tam będzie i wasze serce.
To co Don powiedział o Ewangelii, że jest prawdziwym kluczem do zabicia grzechu, pomyślcie o tym: Gdy zgrzeszysz, jak się czujesz?
- Winny?
- Zawiedziony?
- Potępiony?
- Jakie inne słowa dodałbyś?
W porządku, następnie gdy zgrzeszysz, jaka jest twoja reakcja? Dokąd zmierza twój umysł? I co robisz? Gnębisz się. Oddalasz się od Chrystusa, zamiast przybliżać się. Jestem taki niegodny, etc. Innymi słowy, zwracasz swoje oczy na siebie. Rozmyślasz o sobie. A następnie stwarzasz możliwość dla przeciwnika, żeby miał świetny dzień. Wtedy nadchodzi.
Mamy wybór gdy zgrzeszymy. Jedną z dwóch dróg. Kiedy zgrzeszysz, Chrystus zapłacił za ten grzech 2000 lat temu. Biegniesz do Ewangelii. Idziesz do Pana, i mówisz Mu, Ojcze, zgrzeszyłem. Psalm 51 został napisany po tym jak Dawid zgrzeszył, pisany z pokutującego serca. I cały czas mówi o radości o przywróceniu i odnowieniu. Tak więc musimy się nauczyć, że sposobem zastosowania Ewangelii gdy zgrzeszymy jest niepatrzenie na siebie. Ojciec kocha cię tak samo jak przedtem. Spójrz na krzyż. Spójrz na Ewangelię. Zostań na linii. I powiedz:
Ojcze, zgrzeszyłem. Ale dziękuję Ci że mój Zbawiciel zapłacił za ten grzech. I jest on wybaczony. I przychodzę aby otrzymać to przebaczenie.
Czy naprawdę myślimy, że nasze pogrążanie się w użalaniu się nad sobą, w samopotępieniu, w zadawaniu sobie razów, próbując jakoś wypracować to, żeby być lepszym niż wcześniej więc więcej powagi, więcej łez pozostawanie złamanym. Czy myślimy, że otrzymamy za to coś od Boga?
Nie.
Zastosuj Ewangelię zaraz po tym jak zgrzeszyłeś. Popatrz poza siebie. Powiedz, Ojcze, jestem tak wdzięczny, tak jak mówi Psalm 32,
Psalm 32:2 Błogosławiony człowiek, któremu PAN nie poczytuje nieprawości i w którego duchu nie ma podstępu.
On nie umieszcza grzechów na twoim koncie. One zostały złożone na Chrystusa.Więc stosujesz przebaczenie, za które zostało zapłacone na krzyżu. W taki sposób stosuje się Ewangelię żeby zabić grzech.
Zobacz w temacie
https://www.youtube.com/watch?v=JWKT4qZc3SI&feature=youtu.be