Wstęp

Rzym. 6:14 Grzech bowiem nie będzie nad wami panował, bo nie jesteście pod prawem, lecz pod łaską. 

James Fraser był szkockim pastorem prezbiteriańskim. Jego data życia to od 1700 (piękna okrągła liczba, którą łatwo zapamiętać) do 1769. Oznacza to, że nasz autor urodził się dziesięć lat po bitwie nad Boyne w Irlandii (1690) i zmarł siedem lat przed amerykańską Deklaracją Niepodległości (1776).

Tak więc James Fraser żył między bitwą nad Boyne a Deklaracją Niepodległości. Aby pomóc w ustaleniu miejsca w historii, pomocne może być również wspomnienie dwóch dobrze znanych współczesnych mu osób:

  • Jonathana Edwardsa (1703-1758), amerykańskiego teologa z Nowej Anglii
    .
  • Johna Wesleya (1703-1791), Arminianina odrodzeniowego w starej Anglii

Związek między Jamesem Fraserem, a miastem Alness (a szczególnie jednym domem w nim) jest bardzo silny. James Fraser był synem plebanii. W amerykańskiej terminologii był DK, dzieckiem kaznodziei. Ściślej rzecz ujmując, był synem posiadłości Kościoła Szkocji w Alness. W tej posiadłości Kościoła Szkocji w Alness James Fraser spędził pierwsze jedenaście lat swojego życia.

W tym samym domu jego ojciec, Jan, zmarł w 1711 roku, po Fraser czym opuścił ten dwór. Piętnaście lat później nasz autor powrócił do tego właśnie domu, w którym spędził pierwsze jedenaście lat. Tym razem nie był to syn plebanii, ale pastor plebanii.

Wydaje nam się, że ordynacja Jamesa Frasera w 1726 roku była bardzo dziwną sprawą. Został wprowadzony w róg cmentarza, ponieważ drzwi kościoła były zamknięte i, nawiasem mówiąc, strzeżone. Miejscowy lord nie pochwalał tego ewangelicznego i wyznaniowego prezbiterianina, więc wyznaczył swoje sługi i lokatorów, aby zagrodzili młodemu ordynariuszowi wejście do budynku.

Kongregacja musiała zadowolić się cmentarzem kościelnym w celu ordynowania Jamesa Frasera. Zakładam — zapisy nam tego nie mówią — że pogoda była sucha.

W tej posiadłości Kościoła Szkocji James Fraser spędził pozostałe 43 lata swojego życia, gdyż całą swoją posługę spędził na jednej placówce w Alness. Tak więc, w dwóch okresach zamieszkania, 54 z 69 lat Jamesa Frasera spędził w tym samym domu.

To właśnie w tej prezbiteriańskiej posiadłości Alness, kilka miesięcy przed śmiercią, wielebny Fraser ukończył rękopis swojego słynnego dzieła, Traktat o uświęceniu: wyjaśnienie Listu do Rzymian, rozdziały 6, 7 i 8: 1-4.[1]. Tak jest zatytułowana w moim współczesnym wydaniu książki, ale jej oryginalna nazwa była znacznie dłuższa [2].

Odręczny dokument Jamesa Frasera rzadko zawierał błąd i rzadko można znaleźć nawet skreślenie. Potrzebne było bardzo mało korekty i redagowania. To niesamowita rzecz. Wprowadziłem więcej poprawek podczas pisania manuskryptu mojego przemówienia i jeszcze więcej zmian w tym rozdziale, niż James Fraser potrzebował do napisania wspaniałej 500-stronicowej książki!


Klasyczna książka

Powiedziawszy trochę o miejscu (Alness) i człowieku (James Fraser) oraz ich związku, co z książką? Dlaczego powinniśmy się przejmować książką napisaną około 250 lat temu? Cóż, posłuchajcie kilku ważkich pochwał na temat uświęcenia zawartych w tomie Jamesa Frasera.

  • Donald Sage oświadcza, że jest to „jeden z najgłębszych traktatów teologicznych, jakie kiedykolwiek napisano na temat uświęcenia” [3].
    .
  • John McPherson określa go jako „arcydzieło w swoim rodzaju”.
    ,
  • C. H. Spurgeon, cytując z aprobatą dr Johna Browna, stwierdza, że „jest wart studiowania” [4]
    ,
  • A. W. Pink w swojej pracy na temat uświęcenia dwukrotnie przychylnie cytuje książkę Jamesa Frasera [5].
    ,
  • Nieoceniony Dictionary of Scottish Church History and Theology nazywa ją „powszechnie wpływową”. [6]

Oto kilka dłuższych rekomendacji. Sinclair B. Ferguson, który dostarczył przedmowy do atrakcyjnego, najnowszego wydania, określa je jako

„cenną pracę wybitnego człowieka”, dodając: Zrozumienie nauczania Pawła przez [Jamesa Frasera] jest imponującym postępem w stosunku do wielu jego poprzedników i współczesnych w Reformowanej tradycji. Czy ktoś odważy się powiedzieć, że jest zarówno wyraźniejszy, jak i bardziej zadowalający niż nawet Kalwin?”

Lepsze niż Jan Kalwin, „Czy ktoś odważy się powiedzieć?” Zaprawdę wielkie brawa! Oto wspaniały hołd dla dzielnego Johna Kennedy’ego z Dingwall:

Praca [Jamesa Frasera] na temat uświęcenia daje najbardziej satysfakcjonujące wyjaśnienie tej trudnej części Pisma Świętego, która została w niej wyjaśniona, spośród tych, które zostały wydane jak dotą. Niewiele jest dzieł, które ją przewyższają pod względem dokładnej analizy, umiejętności polemicznych i mądrego praktycznego zastosowania prawdy. [7]

Najlepsze objaśnienie Listu do Rzymian 6:1-8:4 w pierwszych osiemnastu wiekach od czasu spisania tych natchnionych słów przez Apostoła Pawła! Wzniosłe twierdzenie! W swojej mistrzowskiej teologii szkockiej John MacLeod pisze:

W XVIII wieku północne hrabstwa [Szkocji] wydały wybitnego duchownego w osobie Jamesa Frasera z Alness, którego praca na temat Uświęcenia jest jednym z klasyków naszej szkockiej teologii. Jest to bardzo dokładne omówienie nauczania Pawła w Liście do Rzymian VI. do VIII. 4
.
… w swojej pozytywnej egzegezie okazuje się bardzo solidnym i wrażliwym interpretatorem, a w swoim oświadczeniu doktryny jest rozsądnym i mistrzowskim teologiem.[8]

Wyrażenie Johna MacLeoda, „jeden z klasyków naszej szkockiej teologii”, skłoniło mnie do zatytułowania tego rozdziału „Szkocki klasyk o uświęceniu: James Fraser z Alness „wyjaśnienie” Rzymian 6:1-8:4”.
.


Treść książki

Traktat najwyraźniej powstał „w formie kazań lub wykładów”, które James Fraser wygłosił na temat Listu do Rzymian. Jego materiał dotyczący Listu do Rzymian 6:1-8:4 został później przerobiony na książkę. Chociaż jest to praca doktrynalna, ten traktat teologiczny jest również wybitnie praktyczny; oto niektóre z ostatnich słów Frasera:

Stają się [chrześcijanami], którzy będąc usprawiedliwieni przez wiarę i doprowadzeni pod łaskę [w uświęceniu], stają się wolni … do ciągłego uciekania się do Pana i do obietnic nowego przymierza, aby odnowić wpływ łaski, aby uzdolnić ich do wytrwania w wierze i świętości; i pocieszyć ich serca i wesprzeć ich nadzieję tą pogodną myślą, że grzech nie będzie nad nimi panował, jako że nie są pod prawem, ale pod łaską” (493).

W ostatnim zdaniu swego traktatu nasz autor zwraca się od ludu Bożego do jego pasterzy:

Zadaniem szafarzy jest pracować nad prowadzeniem ludzi do poznania samych siebie i do poznania Chrystusa, wskazywać im przez światło słowa Bożego drogę, którą powinni kroczyć, i narzucać świętą praktykę ewangelicznymi zasadami, argumentami i motywami, które jako jedyne będą miały skutek” (493).


Forma książki

Jeśli chodzi o formę książki, jest to zasadniczo komentarz do Listu do Rzymian 6:1-8:4. Traktat zawiera wstępy do dwóch rozdziałów Listu do Rzymian, rozdziałów 6 i 7, jedynych dwóch rozdziałów, które są w całości omówione w komentarzu. Po wstępach do rozdziałów 6 i 7 mamy „eksplikację”.[9]

Eksplikacja to interpretacja, objaśnienie, wyłożenie lub egzegeza.

Po wyjaśnieniu każdego wersetu, to znaczy wyjaśnieniu lub omówieniu, James Fraser podaje jego parafrazę. Parafraza Pisma Świętego była bardzo powszechną i akceptowaną metodą w jego czasach, choć nie tak bardzo w naszych czasach.

Parafrazując, wielebny Fraser oddaje sens każdego wersetu własnymi słowami. Jest to znamienne, ponieważ liberałowie jego czasów również parafrazowali. Oni jednak podstępnie wstawiali w swoje parafrazy własne idee. Odpierając je, James Fraser również napisał parafrazy, ale wierne i pomocne!

W odpowiednich miejscach po objaśnieniach i parafrazach znajdują się dwa „eseje”, które dziś nazwalibyśmy zapewne ekskursami. Fraser podaje

  • „Esej o sankcji karnej prawa”, w którym wyjaśnia, że prawo karze skrajną sankcją śmierci, wbrew błędnemu poglądowi uczonych jego czasów (s. 187-214), oraz
    .
  • „Esej o Obietnicy pod Starym Testamentem”, dowodząc, że duchowe błogosławieństwa i życie wieczne były obiecane i cieszono się nimi w Starym Testamencie, w przeciwieństwie do Holendra Hugo Grocjusza (1583-1645) i liberałów (s. 223-242).

Jest tam też „rozprawa” dotycząca zakresu Rzymian 7:14-25 (254-352), o której szerzej powiem później. Książkę kończy długi „dodatek”, składający się z czterech rozdziałów i obejmujący prawie sto stron (s. 397-493).
,.


Przeciwnicy literaccy: angielscy Arminianie

Kol. 2:8 Uważajcie, żeby was ktoś nie obrócił na własną korzyść przez filozofię i próżne oszustwo, oparte na ludzkiej tradycji, na żywiołach świata, a nie na Chrystusie.

Kim byli główni przeciwnicy literaccy Jamesa Frasera w jego książce o uświęceniu, skoro według starego porzekadła człowieka poznaje sie po jego wrogach?
.

John Locke

Człowiekiem, któremu James Fraser najbardziej się sprzeciwiał i o którym wspominał nawet na pierwszej stronie, był John Locke (1632-1704). Jego imię będzie czymś nowym dla niektórych czytelników; ale nawet dla niektórych z tych, dla których nie jest to nowe imię, jego wzmianka tutaj może być zaskoczeniem.

Filozof

John Locke jest uważany za „Prawdopodobnie największego, a na pewno najbardziej wpływowego angielskiego filozofa”[10].

  • Według Locke’a w momencie narodzin umysł jest tabula rasa, czystą kartą — ideą, którą trudno dopasować do prawdy grzechu pierworodnego lub rzeczywistości naszego sumienia.
    .
  • Locke był empirystą, utrzymującym, że wszelka wiedza jest określona jedynie przez doświadczenie, które wywodzi się z pięciu zmysłów.
    .
  • Locke był także filozofem politycznym, który nauczał pewnej formy teorii umowy społecznej, która utrzymywała, że jeśli władca przekroczy granice, może być legalnie usunięty, a nawet powinien zostać usunięty.

Oto trzy interesujące fakty na temat Johna Locke’a.

Po pierwsze, John Locke spędził pięć lat w Holandii (1683-1688), gdzie „zetknął się z ruchem Remonstrantów [tj. Arminianami], których poglądy teologiczne były bardzo podobne do jego własnych”[11].

Po drugie John Locke towarzyszył Marii II, królowej Wielkiej Brytanii i Irlandii oraz żonie Wilhelma III Orańskiego, jedynego holenderskiego króla Wielkiej Brytanii, w drodze powrotnej z Holandii do Anglii w 1688 roku.

Po trzecie, w ciągu następnego stulecia idee polityczne Locke’a przekroczyły Atlantyk i wywarły wpływ na Ojców Założycieli Ameryki, w tym szczególnie na Thomasa Jeffersona, oraz na Deklarację Niepodległości, która jest w dużej mierze dziełem Jeffersona.

Istnieje część tego dokumentu, która odnosi się do „długiego ciągu nadużyć” rzekomo popełnionych przez brytyjskiego króla Jerzego III, przy czym to sformułowanie „długi ciąg nadużyć” zostało dosłownie zaczerpnięte z Drugiego traktatu o rządzie Johna Locke’a (1689 r. ).

Teolog

Tym, co nas teraz szczególnie niepokoi, jest praca religijna Johna Locke’a, gdyż angielski filozof pisał także o teologii. Ta książka religijna została opublikowana pośmiertnie w 1707 roku, który, nawiasem mówiąc, był rokiem unii między parlamentami angielskim i szkockim.

Był to komentarz do niektórych listów Pawła, z których pierwszych pięć jest ułożonych w naszych angielskich Bibliach: List do Rzymian, 1 List do Koryntian, 2 List do Koryntian, Galacjan i Efezjan. Tytuł mówi nam o formie jego komentarza: Parafraza i uwagi do Listów Pawła do Galacjan, 1 i 2 do Koryntian, do Rzymian, do Efezjan. Zwróćmy uwagę na słowo parafraza”.

Szczególne poglądy Johna Locke’a na Listy do Rzymian 5, 6 i 7 są bardzo interesujące w historii egzegezy.

  • Według Locke’a List do Rzymian 5 nie dotyczy usprawiedliwienia wierzących Żydów i pogan ani grzechu pierworodnego wszystkich Żydów i pogan. Chodzi o pogańskie państwo, z którego wyzwoleni zostali pogańscy (nie żydowscy) chrześcijanie.
    .
  • Dla angielskiego filozofa Listy do Rzymian 6-7 nie traktują o uświęceniu wierzących Żydów i pogan.
    .
  • Dla Locke’a, List do Rzymian 6 traktuje o stanie pogańskim, z którego wybawieni zostali pogańscy (nie żydowscy) chrześcijanie,
  • A Rzymian 7 dotyczy niewoli prawa ceremonialnego (nie prawa moralnego), z którego wyzwoleni są żydowscy (nie pogańscy) chrześcijanie.

Musimy zrozumieć, że pogląd Locke’a reprezentuje XVIII wieczne, radykalne przemyślenie na nowo Listu do Rzymian, które nie różni się niczym od innego radykalnego przemyślenia na temat Rzymian naszych czasów, czyli Nowej Perspektywy dotyczącej Pawła autorstwa N. T. Wrighta.

Locke mówił w swoich czasach, podobnie jak Nowa Perspektywa i N.T. Wright w naszych czasach, że prawie wszyscy inni się mylą i że zamierza powiedzieć światu, co naprawdę znaczy List do Rzymian [12].
.


Hammond, Whitby i Taylor

Trzej inni główni przeciwnicy Jamesa Frasera w jego wielkim dziele na temat uświęcenia zasługują na uwagę. Wszyscy trzej byli Anglikami i wszyscy trzej byli wrogami suwerennej łaski Bożej, jak sam Locke.

Henry Hammond (1605-1660), pod wpływem Arminianizmu, zwłaszcza poprzez Hugo Grocjusza, napisał Parafrazy i adnotacje o Nowym Testamencie (1653).

Daniel Whitby (1638-1726), który został obalony przez Jonathana Edwardsa w jego dziele Wolność woli (1754), napisał Parafrazę i Komentarz do Nowego Testamentu (1700).

Dr John Taylor z Norwich (1694-1761) w przeciwieństwie do Hammonda i Whitby’ego, nie był anglikaninem, ale dysydentem lub nonkonformistą. Dr Taylor napisał Parafrazę z uwagami do Listu do Rzymian (1745) i sprzeciwił się mu Jonathan Edwards w Obronie Wielkiej Chrześcijańskiej Doktryny Grzechu Pierworodnego (1758) [13].
,


Kościelni przeciwnicy: szkoccy umiarkowani

Obj. 3:16 A tak, ponieważ jesteś letni i ani zimny, ani gorący, wypluję cię z moich ust.

Pozostawiając angielskich autorów, którym sprzeciwiał się nasz teolog, kierujemy się na północ, by rozważyć XVIII wieczny kościół szkocki Jamesa Frasera nękany przez grupę zwaną Umiarkowanymi (moderatyzm). Czym charakteryzowała się Partia Umiarkowanych w uznanym szkockim kościele? [14]

Dla nich żarliwość i gorliwość religijna były potępiane jako „entuzjazm”, najbardziej obrzydliwe nadużycie religii. Kluczową rzeczą dla Umiarkowanego był szacunek intelektualny i społeczny.
.


Doktryna

Głoszenie miało być ograniczone do uczonych dyskursów na tematy moralne. Doktryna biblijna jest zbyt głęboka; trzeba być umiarkowanym! Standardy Westminsterskie dla tych pseudo-prezbiteriańskich umiarkowanych w Szkocji należało skrupulatnie ignorować w jak największym stopniu; jeśli kiedykolwiek o nich wspominasz, to z drwiną, jakby żaden szanujący się współczesny człowiek nie mógł im nigdy uwierzyć.
.


Dyscyplina

Reformowany konfesjonał to za dużo; trzeba być umiarkowanym! Jeśli chodzi o dyscyplinę kościelną, jeśli ktoś jest choćby podejrzany o herezję lub niemoralność, należy taką osobę chronić, wspierać i zachęcać, ponieważ dyscyplina kościelna jest zbyt surowa, bo trzeba być umiarkowanym!
.


Autonomiczność kościoła

Jeśli państwo narusza koronne prawa Króla Jezusa w Jego Kościele, Kościół musi iść na kompromis i iść po linii najmniejszego oporu, bo nie ma sensu ryzykować konfliktu, bo trzeba być umiarkowanym! Z tego krótkiego opisu ducha umiarkowania rozpoznacie, że jest on bardzo podobny do liberalizmu w naszych czasach.
.


Konfrontacja

Jak moderatyzm w XVIII-wiecznym szkockim kościele  reagował na wielkie prawdy i tematy zawarte w doktrynalnej części Listu do Rzymian, a mianowicie w rozdziałach 1-11? Mam tu na myśli

Szkoccy umiarkowani albo ignorowali te wielkie doktryny, albo je kwestionowali, albo rozwadniali, albo po prostu zaprzeczali im, podobnie jak angielscy Arminianie [15]. Ponownie, byli bardzo podobni do współczesnych liberałów, ponieważ oni również nie radzą sobie z potężną częścią teologiczną kluczowej księgi doktrynalnej Biblii (Rzym. 1-11).
.


Kwestia uświęcenia

Do tej listy głównych doktryn w Liście do Rzymian 1-11 należy dodać jeszcze jedną: uświęcenie (Rzym. 6; 7; 8), temat tego rozdziału i tej księgi. Uświęcenie Ewangelii, umiarkowani zastąpili ludzkim rozumem i zdrowym rozsądkiem, a więc

  • moralizmem
    ,
  • legalizmem
    ,
  • obowiązkami społecznymi
    .
  • zewnętrzną przyzwoitością.

Trzymali się uczynków sprawiedliwości w formie zbawienia przez charakter i postępowanie. [16] Podstawę poglądu umiarkowanych na temat świętości i zapewnienie jego intelektualnych podstaw i obrony stanowili Locke, Whitby, Hammond i Taylor (i inni) z ich komentarzami opartymi na wolnej woli i parafrazami Listu do Rzymian 6-8.

Zgodnie z dekretem Bożym i zgodnie z mądrością i skłonnościami Jamesa Frasera zdecydował się on pisać o uświęceniu. Podczas gdy inni zajmowali się odpieraniem arminiańskich ataków na niewolę woli, grzech pierworodny, usprawiedliwienie itp., nasz autor postanowił zająć się tą kwestią poprzez objaśnienie Listu do Rzymian 6:1-8:4, kluczowego fragmentu w Bibli dotyczącym uświęcenia.

James Fraser zrobił to za pomocą komentarza, który zawierał parafrazy, tak że podczas gdy liberałowie umieszczali natchnione słowa Pawła we własnych zwodniczych sformułowaniach, aby wprowadzić własne idee, on wyraził nauczanie Apostoła własnymi słowami, aby wyjaśnić, kim naprawdę jest Paweł nie wkładając w jego usta fałszywej nauki.

W ten sposób James Fraser napisał to, co Dictionary of Scottish Church History and Theology nazywa „antyarminiańskim doktrynalnym przedstawieniem Rzym. 6:1-8:4”, które jest zarówno obroną wiary, jak i wezwaniem do prawdziwej chrześcijańskiej pobożności [17].
.


Rozwinięcie

Rzym. 6:1 Cóż więc powiemy? Czy mamy trwać w grzechu, aby łaska obfitowała? 

Jak więc James Fraser rozpoczyna swoje wyjaśnienia? Dokładnie w ten sam sposób, w jaki czyni to Apostoł w 6 rozdziale Listu do Rzymian!
.

Relacja uświęcenia i usprawiedliwienia

Po pierwsze, wskazuje, że nie może być uświęcenia bez usprawiedliwienia przez samą wiarę:

„nie może być prawdziwego uświęcenia grzesznika, jak tylko za pomocą środków i na skutek łaski obfitującej w usprawiedliwienie z wiary, a nie z uczynków(por. 36).

W przeciwieństwie do umiarkowanych, Fraser nauczał, że musimy być usprawiedliwieni wyłącznie przez wiarę w samego Chrystusa, zanim będziemy mogli kiedykolwiek żyć świętym życiem na chwałę Bożą.
.


Droga do świętości

Po drugie, Fraser oświadcza, podobnie jak Paweł, że jedyną drogą do świętości jest śmierć dla grzechu. Umarli dla grzechu to nie tylko obowiązek, coś, co powinniśmy zrobić (s. 38-41, 48); to jest „faktyczne – JESTEŚMY umarli dla grzechu” zgodnie z Listem do Rzymian 6:2″ (s. 38; podkreśla Fraser).

Rzym. 6:2 Nie daj Boże! My, którzy umarliśmy dla grzechu, jakże możemy jeszcze w nim żyć? 

Szkocki teolog wyjaśnia, że nasza śmierć dla grzechu to nie tylko nasz zewnętrzny chrzest wodą (44-45, 47-48) czy członkostwo w ustanowionym kościele (53-55), co jest poglądem umiarkowanych. Nasza śmierć dla grzechu nie jest tylko czymś, co robimy, czymś, co zrobiliśmy lub czymś, co powinniśmy zrobić (s. 73).

Nasza śmierć dla grzechu, która jest zasadniczą rzeczą w uświęceniu, jest czymś, co Bóg czyni dla nas i w nas. Jest to prawdziwa duchowa śmierć dla panowania grzechu. Umiarkowani byli oburzeni: „O czym ten człowiek mówi? To zbyt głębokie. Lud Boży tego nie potrzebuje; oni po prostu potrzebują moralnego pouczenia!”

Oznacza to, że Jezus Chrystus nabył na krzyżu dwa wielkie błogosławieństwa naszego zbawienia.

1) Umarł za nasze grzechy (usprawiedliwienie),

2) a my umarliśmy dla grzechu, kiedy umarliśmy w Nim (uświęcenie).
.


Dzieło Ducha Świętego

Dzięki Duchowi ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Chrystusa jesteśmy „wolni od panowania i hegemoni grzechu” (s. 42), chociaż nie jesteśmy całkowicie wolni w tym życiu od obecności i mocy grzechu.

Rzym. 6:7 Kto bowiem umarł, został uwolniony od grzechu. 

Fraser naucza, że wiara patrzy na krzyż naszego Zbawiciela, zarówno w celu usprawiedliwienia, jak i uświęcenia. Wiara patrzy na krzyż w poszukiwaniu usprawiedliwienia, ponieważ Pan umarł na krzyżu za nasze występki, ale wiara patrzy także na krzyż w poszukiwaniu uświęcenia, ponieważ w Jego śmierci na krzyżu umarliśmy dla panowania grzechu. Umiarkowani byli zbulwersowani:

„Nie można głosić takich tajemnic prostym ludziom w ławkach! Musisz być umiarkowany!”


Powołanie do uświęcenia

Rzym. 6:12 Niechże więc grzech nie króluje w waszym śmiertelnym ciele, żebyście mieli mu być posłuszni w jego pożądliwościach.

W swoim wyjaśnieniu Listu do Rzymian 6:12 Fraser zachęca dziecko Boże prawdą i powołaniem do uświęcenia:

Apostoł przechodzi teraz do napominania wierzących przeciwko grzechowi i do praktykowania świętości; i nalega w tym celu aż do końca rozdziału. Reprezentując przywilej, korzyść i błogosławieństwo stanu wierzącego, szczerego chrześcijanina; to, co wygłosił na ten temat, dało mu wielką korzyść w odniesieniu do napomnienia, które teraz rozpoczyna; i sugeruje najsilniejsze argumenty i motywy, jakie można sobie wyobrazić, aby je wyegzekwować. Łaska, która uwolniła wierzących od panowania grzechu, nałożyła na nich największy obowiązek unikania go,opierania się mu i umartwiania; pod największym zobowiązaniem do wszelkich obowiązków i do praktykowania świętości (s. 77). [18]

Ma to ogromne praktyczne znaczenie dla ludu Bożego, jak zauważa pastor Fraser:

Bowiem często okaże się, że dzieci Boże nie mają większej próby wiary ani większych trudności w jej praktykowaniu niż to, co dotyczy ich pociechy w związku z grzechem, który w nich mieszka, i ich nadziei wyzwolenia od niego (s. 308)


Prawo a uświęcenie

Rzym. 6: 14, 17, 20 14. Grzech bowiem nie będzie nad wami panował, bo nie jesteście pod prawem, lecz pod łaską.  17. Ale chwała Bogu, że gdy byliście sługami grzechu, usłuchaliście z serca wzoru tej nauki, której się poddaliście;  20. Dopóki bowiem byliście sługami grzechu, byliście wolni od sprawiedliwości. 

James Fraser zauważa, że uświęcenie jest przedstawione w Rzymian 6 w odniesieniu do grzechu, a w Rzymian 7 w odniesieniu do prawa.

  • Nieodrodzeni są pod” prawem, tak samo jak pod” grzechem
    .
  • Nieodrodzeni są pod panowaniem prawa, tak samo jak pod panowaniem grzechu
    .
  • Nieodrodzeni są w niewoli prawa, tak samo jak w niewoli grzechu
    .
  • Nieodrodzeni są niewolnikami prawa, tak samo jak są niewolnikami grzechu

Fraser oświadcza,

Grzesznicy pod prawem i w ciele znajdują się pod panowaniem grzechu, są jego sługami i niewolnikami (Rzym. 7: 14, 17, 20), niezdolnymi żadną własną mocą do wyzwolenia się z tej niewoli lub spod tego panowania. Pojęcie panowania i niewolnictwa nie mniej jest implikowane (399).

Tylko ci, którzy umarli dla grzechu przez śmierć Jezusa Chrystusa i umarli dla prawa, ponieważ są poślubieni Jezusowi Chrystusowi, mogą „wydawać” dobre uczynki jako „owoc dla Boga”

Rzym. 7:4 Tak i wy, moi bracia, zostaliście uśmierceni dla prawa przez ciało Chrystusa, abyście należeli do innego, to znaczy tego, który został wskrzeszony z martwych, abyśmy przynosili Bogu owoc. 

Pobożne życie jest błogosławioną rzeczywistością tylko dla tych, którzy są wolni od duchowej niewoli, wbrew wszelkim moderatyzmom.
.


O prawdziwym nawróceniu

Psalm 116:16 O Jahwe , jestem twoim sługą; jestem twoim sługą i synem twojej służącej; rozerwałeś moje więzy. 
.
Jakuba 1:25 Lecz kto wpatruje się w doskonałe prawo wolności i trwa w nim, nie jest słuchaczem, który zapomina, lecz wykonawcą dzieła, ten będzie błogosławiony w swoim działaniu. 

Jako solidny teolog protestancki, James Fraser wierzył, że „prawdziwe nawrócenie [i uświęcenie] człowieka” składa się z „dwóch części”, zarówno „umartwienia starego, jak i ożywienia nowego człowieka” (Katechizm Heidelberski Pyt. i Odp. 88). Święty jest nie tylko przeniesiony z niewoli grzechu; staje się także chętnym niewolnikiem Boga żywego w Jezusie Chrystusie:

Sługa Boży jest całkowicie Jego osobą, i to na mocy pierwotnego prawa stworzenia i suwerenności oraz dodatkowego prawa łaski i odkupienia. Tak, sługa Boży dobrowolnie i całkowicie, z własnego wyboru, oddał się Panu, aby być jego, tak jak sługa człowieka jest jego niewolnikiem, kupionym za jego pieniądze lub urodzonym w jego domu. Tak więc Psalmista przyznaje (Psalm 116:16): Jestem twoim sługą i synem twojej służebnicy.
.
Ale poza tym istnieją wielkie przeciwności, jeśli chodzi o wolność umysłu i ducha, ufność, pocieszenie i nadzieję, bardzo przeciwne do stanu niewolnictwa lub zniewolenia, które chrześcijanin ma w służbie swojej naturalnej i prawowity Pan; którego ma jednocześnie uważać za swego Ojca, a siebie za syna przez przybranie z łaski i dziedzica. Na tej podstawie, chociaż chrześcijanin jest absolutną własnością swego Pana i całkowicie podlega jego suwerenności i woli, to jednak jego stan nie jest stanem niewoli i zniewolenia. Dla niego prawo, które wyraża wolę jego Pana i jest regułą jego służby, jest doskonałym prawem wolności (Jakuba 1:25)
(s. 103).


Zniewolony ojciec Jamesa Frasera i wnuk będący właścicielem niewolników

1 Kor. 7:21 Zostałeś powołany jako niewolnik? Nie martw się tym. Lecz jeśli możesz stać się wolny, to raczej z tego skorzystaj.

W tym miejscu warto przytoczyć ciekawą biografię dotyczącą ojca Jamesa Frasera, Jana. Ojciec naszego autora został aresztowany wraz z innymi osobami za udział w nonkonformistycznym zgromadzeniu lub zgromadzeniu religijnym w Londynie „na początku 1685 roku”.

Jakub II, który był ostatnim rzymskokatolickim monarchą Wielkiej Brytanii, wstąpił na tron 6 lutego 1685 roku, więc równie dobrze mogło to być w pierwszych dniach jego panowania, gdy aresztowano Johna Frasera i innych nonkonformistów. Z Londynu ojciec Jamesa Frasera był przewieziony i uwięziony w zamku Dunnotar, który znajduje się na południe od Stonehaven, czyli na południe od Aberdeen[19].

John Fraser został prawomocnie skazany i sprzedany pozbawionym skrupułów ludziom, którzy sprzedali go i innych jako niewolników do pracy w amerykańskiej kolonii New Jersey. Sąd w New Jersey unieważnił ich niewolnictwo na tej podstawie, że nie przyjęli dobrowolnie swojej niewoli ani nie weszli na pokład statku do Ameryki z własnej woli. Tak więc ojciec Jamesa Frasera był pod prawem, skazany przez prawo, w niewoli, sprzedany w niewolę i uwolniony z niewoli. Są to kwestie poruszone przez jego syna w duchowy i objaśniający sposób w jego komentarzu do Rzymian 6:1-8:4, a doświadczenia ojca mogły skłonić syna do napisania dzieła.

Po uwolnieniu ojciec Jamesa Frasera przeniósł się na północ z New Jersey do Connecticut, gdzie otrzymał pozwolenie na głoszenie. Później, słysząc, że Holender Wilhelm Orański zastąpił rzymskiego Jakuba II na tronie brytyjskim, John Fraser uznał, że powrót do rodzinnej Szkocji jest bezpieczny. Służył w Glencorse (1691-1695). W 1696 roku John został wprowadzony do kongregacji Kościoła Szkocji w Alness. Za cztery lata miał się urodzić jego syn, James Fraser, który miał wychowywać się w posiadłości Alness.

Cofnąwszy się o pokolenie do ojca naszego autora, teraz przejdziemy o dwa pokolenia do przodu, do wnuka Jamesa Frasera, zwanego również Jamesem Fraserem, który był właścicielem plantacji w Ameryce Południowej, obsługiwanej przez afrykańskich niewolników. Była to kolonia holenderska (1627-1815).

Pod koniec wojen napoleońskich stała się kolonią brytyjską (od 1815 r.), a obszar, na którym pracował wnuk Jamesa Frasera, jest obecnie częścią Gujany. Ten sam wnuk, znany jako James Fraser z Pitcalzean, który prowadził plantację obsługiwaną przez niewolników, utonął we wraku statku u wybrzeży Irlandii na początku 1801 roku[20]. Tak więc James Fraser, który tak mocno pisał o duchowej niewoli i wyzwoleniu z niej w uświęceniu, miał ojca, który doświadczył zarówno niewoli fizycznej niewoli, jak i wolności od niej, oraz wnuka, który posiadał niewolników.
.


Rzymian 7:14-25

Wracając do komentarza Jamesa Frasera, dochodzimy do Listu do Rzymian 7:14-25, który przez ponad półtora tysiąca lat był zaciekłym teologicznym polem bitwy.

14. Gdyż wiemy, że prawo jest duchowe, ale ja jestem cielesny, zaprzedany grzechowi.

15. Tego bowiem, co robię, nie pochwalam, bo nie robię tego, co chcę, ale czego nienawidzę, to robię.

16. A jeśli robię to, czego nie chcę, zgadzam się z tym, że prawo jest dobre.

17. Teraz więc już nie ja to robię, ale grzech, który we mnie mieszka.

18. Gdyż wiem, że we mnie, to jest w moim ciele, nie mieszka dobro, bo chęć jest we mnie, ale wykonać tego, co jest dobre, nie potrafię.

19. Nie czynię bowiem dobra, które chcę, ale zło, którego nie chcę, to czynię.

20. A jeśli robię to, czego nie chcę, już nie ja to robię, ale grzech, który we mnie mieszka.

21. Odkrywam więc w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, trzyma się mnie zło.

22. Mam bowiem upodobanie w prawie Bożym według wewnętrznego człowieka.

23. Lecz widzę inne prawo w moich członkach, walczące z prawem mego umysłu, które bierze mnie w niewolę prawa grzechu, które jest w moich członkach.

24. Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?

25. Dziękuję Bogu przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana. Tak więc ja sam umysłem służę prawu Bożemu, lecz ciałem prawu grzechu.

W tym fragmencie są zasadniczo dwa poglądy na osobę czyli podmiot rozwazania. Jednym z nich jest to, że jest on odrodzonym człowiekiem, zmagającym się z zamieszkującym w nim grzechem. Jest to stanowisko, które dobitnie przedstawił wielki Augustyn z Hippony (s. 354-430). Ambroży z Mediolanu (s. 337-397), wcześniejszy ojciec kościoła, miał ten sam pogląd (s. 254). Takie jest również stanowisko Reformowanego i samego Jamesa Frasera .

Inny pogląd jest taki, że człowiek w drugiej połowie Rzymian 7 nie jest odrodzony. Taka jest nauka tego heretyka Arminiusza (1560-1609), w której poprzedzili go Socynianie, a dużo wcześniej Pelagianie. Jest to również pogląd Whitby’ego, Taylora i szkockich umiarkowanych.

James Fraser ma rozprawę na ten właśnie temat, liczącą prawie sto stron (s. 254-352), po której następuje pięć stron parafraz (s. 352-356). Przedstawia temat i jego doktrynalne znaczenie (s. 254-259). O kim mówi Paweł? Czy jest to walka wewnątrz wierzącego, czy też jest to walka nieodrodzonej osoby? Nasz autor zwraca uwagę na kilka ogólnych uwag (s. 259-270).

  • Udowadnia, że nic w tym fragmencie nie jest sprzeczne ze stanem łaski (270-281)
    .
  • Pokazuje, że wiele fragmentów jest niezgodnych ze stanem nieodrodzonym (281-331)
    .
  • Następnie odpowiada na różne zarzuty (331-345)
    .
  • I podaje praktyczne zastosowania (345-352).

Oto ocena Johna McPhersona tej części wspaniałego traktatu Jamesa Frasera z Alness:

„Z pewnością nie wiem, gdzie w całej gamie literatury biblijnej można znaleźć coś takiego jak ta rozprawa jako przenikliwa i całkowicie zadowalająca demonstracja”,

Rzymian 7:14-25 mówi o osobie odrodzonej. Dlatego McPherson odnosi się do tej sekcji jako „być może klejnotu całej pracy” .

Oto trzy inne pochwały za gruntowne potraktowanie przez naszego autora tego bardzo ważnego i kontrowersyjnego fragmentu.

1) Robert Haldane (1764-1842), który pochodził z Gleneagles w Szkocji, powołuje się na „doskonałe przedstawienie tego [siódmego] rozdziału [List do Rzymian]” Jamesa Frasera i dwukrotnie cytuje Frasera[21].

2) John Murray, inny Szkot, który pracował w Ameryce przez większą część swojego życia, nazywał to „jednym z najzdolniejszych i najdokładniejszych podejść do kwestii i rozważań na poparcie poglądu, że Paweł opisuje swoje doświadczenie w stanie łaski”[22].

3) Spośród dwudziestu trzech dzieł wymienionych przez amerykańskiego komentatora Williama Hendriksena w obronie Reformowanej interpretacji Listu do Rzymian 7:14-25, James Fraser podaje zdecydowanie najdłuższe omówienie tego kluczowego fragmentu. [23]
.


Osiem korzyści

1 Tym. 6:6 Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co się ma.

Przechodząc teraz do jednej części swojego dodatku, James Fraser wymienia osiem korzyści lub benefitów wynikających z bycia „pod łaską”, w uświęceniu, a nie pod grzechem lub pod prawem (s. 401-413). Zamierzam sparafrazować uwagi Frasera, aby były krótsze i prostsze.

Po pierwsze, bycie pod łaską otwiera przed nami wszystkie skarby niebiańskich błogosławieństw (s. 401-402). Z natury upadły człowiek, będąc pod panowaniem grzechu i prawa, jest pod przekleństwem. Ale jeśli Bóg jest z nami w usprawiedliwieniu i uświęceniu, wszystkie boskie błogosławieństwa są nasze, ponieważ jesteśmy w Chrystusie i jesteśmy pod łaską

Efez. 1:3 Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, który pobłogosławił nas wszelkim duchowym błogosławieństwem w miejscach niebiańskich w Chrystusie

Po drugie, na drodze „świętego życia i praktyki” (s. 402) mamy pocieszenie zamieszkującego w nas Ducha (s. 402-403).

Jan 14:26 Lecz Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, on nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.

Po trzecie, będąc pod łaską, mamy prawo i możliwość zbliżania się do Boga w publicznym i prywatnym uwielbieniu, w przeciwieństwie do tych, którzy są pod grzechem i pod prawem (s. 403-404).

Hebr. 9:14 To o ileż bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego ofiarował Bogu samego siebie bez skazy, oczyści wasze sumienie z martwych uczynków, by służyć Bogu żywemu? 

Po czwarte, ponieważ jesteśmy pod łaską, mamy Słowo Boże, które nas uświęca, oświeca, poucza, prowadzi, poprawia, napomina, ostrzega, obiecuje, pociesza, wzmacnia i ożywia (s. 405).

Jan 17:17 Uświęć ich w twojej prawdzie. Twoje słowo jest prawdą.

Po piąte, będąc usprawiedliwionymi i uświęconymi, „wszystkie dyspensacje opatrznościowe” wzmocnią nas „na drogach Pana”, niezależnie od tego, czy będą one „sprzyjające”, czy nawet jeśli „musimy nieść krzyż” (406). Jak ujął to nasz teolog,

Łaska, pod którą znajduje się lud Boży, usprawiedliwiony w sposób wolny, skieruje wszystko w skutecznej tendencji do ich uświęcenia i postępu w świętości… Jakże odmienny jest przypadek ludzi tego świata, którzy, choć pod wpływem zewnętrznej dyspensacji łaski , ale nie są pod łaską co do rzeczywistego stanu ich dusz! (s. 405, 407).

Po szóste, będąc pod łaską, wielki nadchodzący dzień Pana jest pocieszającą myślą, która pobudza nas do czynienia dobrych uczynków (407-408). Dzięki takiej nadziei oczyszczamy się, tak jak czysty jest nasz Zbawiciel (s. 408). Ale dla tych, którzy są pod grzechem, prawem i potępieniem, powrót Chrystusa przynosi myśli o „terrorze”, „niepokoju i zamieszaniu” (407).

1 Jana 3:3 A każdy, kto pokłada w nim tę nadzieję, oczyszcza się, jak i on jest czysty.

Po siódme, będąc usprawiedliwionymi i uświęconymi, mamy pewność, że Pan Jezus zachowa nas, abyśmy dzięki Jego łasce wytrwali w świętości (s. 408-410). Tak więc uświęcenie obejmuje wytrwałość świętych

Efez. 5:26-27 26. Aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą przez słowo; 27. By stawić przed sobą kościół chwalebny, niemający skazy ani zmarszczki, ani czegoś podobnego, lecz żeby był święty i nienaganny.

Po ósme – jak myślicie, jakie jest ostatnie i najdłuższe omówienie ośmiu korzyści lub zalet bycia pod łaską w dodatku naszego szkockiego teologa? Przymierze (s. 410-413)! Łaska, pod którą jesteśmy, jest „łaską nowego przymierza” (s. 410). Jaki jest ulubiony tekst Jamesa Frasera dotyczący przymierza w jego opus magnum?

Jer. 32:40 I zawrę z nimi wieczne przymierze, że się od nich nie odwrócę i nie przestanę im dobrze czynić, lecz włożę w ich serca moją bojaźń, aby nie odstępowali ode mnie. 

Odwołuje się do tego trzy razy w swoim dodatku (s. 410, 411, 412) i często cytuje w całej księdze[24]. W przymierzu Bóg umieszcza w nas Swoją bojaźń, abyśmy chodzili Jego drogami i nigdy nie odstępowali. Wyrażając to nieco inaczej, w przymierzu Bóg tak działa w nas, że pójdziemy za Nim drogą świętego życia jako przyjaciele i niewolnicy Jezusa Chrystusa.

Fraser pisze o bezwarunkowym przymierzu Boga z Jego ludem:

Gdyby treść przymierza była taka: nie przestanę im dobrze czynić, pod warunkiem, że do mnie przylgną, będą mi posłuszni i nie odejdą ode mnie; jeśli, powiadam, przymierze nie przekraczałoby tego, byłoby to przymierze zakonne, nawet gdyby miało nastąpić jakieś złagodzenie tego stanu, z powodu łaskawości dla ludzkiej niemocy. Podczas gdy przymierze łaski jest przymierzem obietnicy, która ze wszystkich stron zapewnia bezpieczeństwo przez samą łaskę w odniesieniu do uświęcenia ludu Bożego i zachowania go w stanie i na drodze świętości, aż do ostatecznego zbawienia. Właściwe dziedzictwo nie pochodzi z prawa ani z uczynków (s. 411).

Następnie cytuje

Rzymian 4:14, 16 Jeśli bowiem dziedzicami są ci, którzy są z prawa, to wiara stała się daremna i obietnica obróciła się wniwecz.  … Tak więc dziedzictwo jest z wiary, aby było z łaski i żeby obietnica była niewzruszona dla całego potomstwa (s. 411; podkreśla Fraser).

Kiedy nasz teolog mówi o „całym potomstwie”, ma na myśli wszystkich wybranych potomków, tych, za których Chrystus umarł, tych, którzy wierzą w Jezusa (np. s. 74-75, 91-92, 159, 161, 175, 180, 235, 398, 456, 482)[25]

Pastor Fraser podsumowuje,

Jeśli chodzi o świętość, jest to najwyraźniej kwestia całej naszej dyskusji, a mianowicie. że łaska nowego przymierza zapewniła rozwój świętości i dobrych uczynków oraz uświęcenie ludu Bożego w sposób i w stopniu znacznie przekraczającym to, na co pozwalają się przyznać uczucia przeciwników łaski [w tym angielskich Arminian i Szkockich umiarkowanych] (s. 484).


Własne uświęcenie Jamesa Frasera

Przysłów 27:15 Nieustające kapanie w dniu rzęsistego deszczu i kłótliwa żona są sobie podobne

James Fraser praktykował to, co głosił i napisał:

[On] był człowiekiem o wyjątkowej mądrości i wielkiej uczciwości oraz stałej przyjaźni. Był wiernym doradcą; podczas gdy jego uprzejme zachowanie jako dżentelmena, jego pobożność jako chrześcijanina oraz jego wielka wiedza i mądrość jako teologa, czyniły go wysoce akceptowanym przez wszystkie warstwy społeczne[26].

Kończę dwoma punktami biograficznymi, które pomogły Jamesowi Fraserowi w jego własnym uświęceniu. Oba są uderzającymi przykładami użycia przez Boga opatrzności, aby osobiście uczynić go świętym, i oba dotyczą kobiet.

Po pierwsze w Alness Church of Scotland odbywała się comiesięczna poranna sesja pytań z kobietami (XIX-XX). Kobiety te przybyły „z wielką różnorodnością i bogactwem trudnych pytań dotyczących tego, co można by nazwać teologią kazuistyczną” .

James Fraser trzeźwo uważał to za „najpoważniejszą i najtrudniejszą część jego pracy jako kaznodziei” . Rozstając się ze starszymi po comiesięcznej sesji, prosił ich, aby żarliwie modlili się za niego o Bożą łaskę w wykonywaniu najtrudniejszej części jego pracy: odpowiadaniu na trudne pytania zadawane mu przez damy kościoła! To bardzo pomogło jego uświęceniu w promowaniu pokory i modlitewnego studiowania Pisma Świętego.

Po drugie, James Fraser mówi nam, że jego żona była wielką pomocą w jego uświęceniu. Ale to nie było tak, jak myślicie! Według Johna Kennedy’ego z Dingwall, jego żona była „zimną, nieczułą, zuchwałą, nieuważną światową kobietą”[27]. Nawet go nie karmiła. Zbór dowiedział się o tym, więc

„bogobojny znajomy umówił się z nim, aby zostawić zapas żywności w określonym miejscu obok jego zwykłego spaceru, z którego mógłby skorzystać, gdyby zagłodził się w domu”[28].

John Kennedy dalej opisuje to żałosne małżeństwo:

„W długie, mroźne zimowe wieczory odmawiano mu nawet światła i ognia w jego gabinecie”.

Pamiętajcie, James Fraser mieszkał na chłodnej północy Szkocji! Ponieważ

„jego gabinet był jedynym miejscem schronienia przed okrutną plagą języka i temperamentu żony, tam drżąc i po ciemku spędzał zimowe wieczory w domu”[29]

Cóż za żałosny widok! Kontynuując, słowami Johna Kennedy’ego z Dingwall:

Ale pobożny mąż nauczył się dziękować Panu za dyscyplinę w tej próbie. Będąc kiedyś sam na obiedzie w plebanii, w gronie grupy umiarkowanych, jeden z nich wzniósł toast za zdrowie ich żon i zwracając się do pana Frasera, puszczając oko do towarzyszy, powiedział: Ty oczywiście serdecznie włączysz się w picie za ten toast. „Tak zrobię i tak powinienem”, powiedział pan Fraser, „bo moja była dla mnie lepszą żoną niż którakolwiek z twoich była dla ciebie”. „Jak to?” wszyscy wykrzyknęli. „Posyłała mnie” — brzmiała odpowiedź — „siedem razy dziennie na kolana, podczas gdy inaczej bym nie ukląkł, a to więcej, niż ktokolwiek z was może powiedzieć o sobie”[30].

Przypisy

[1] James Fraser, Traktat o uświęceniu: wyjaśnienie rozdziałów Listu do Rzymian 6, 7 i 8:1-4 (Audubon, NJ: Old Paths Publications, 1992). Odtąd numery stron tej książki będą podawane w nawiasach.
[2] Oto jej pierwszy i pełny tytuł: Nauka Pisma Świętego o uświęceniu; będąca krytycznym wyjaśnieniem i parafrazą rozdziałów szóstego i siódmego Listu do Rzymian oraz czterech pierwszych wersetów rozdziału ósmego. W którym prawdziwy zakres i sens tego najważniejszego i bardzo kontrowersyjnego kontekstu jest wyjaśniony i potwierdzony, wbrew fałszywym interpretacjom Grocjusza, Hammonda, Locke’a, Whitby’ego, Taylora, Aleksandra itd. Z dużym dodatkiem, w którym doktryna, zasady i rozumowanie Apostoła są stosowane do celów świętej praktyki i ewangelicznego głoszenia (1774).
[3] Cytowane w: Hugh M. Cartwright, „James Fraser z Alness: 2. His Magnum Opus”, The Free Presbyterian Magazine, tom. 115, nr. 6 (czerwiec 2010), s. 170.
[4] Cytowane w: Charles H. Spurgeon, Commenting and Commentaries: A Reference Guide to the Best Bible Study Books (Grand Rapids, MI: Kregel, wyd. 1988), s. 158.
[5] Arthur W. Pink, The Doctrine of Sanctification (Choteau, MT: Gospel Missions, bez daty), s. 175-176, 184.
[6] A. P. F. Sell, „Fraser, James”, w: Nigel M. de S. Cameron (red. organizujący), Dictionary of Scottish Church History and Theology (Downers Grove, IL: IVP, 1993), s. 335.
[7] John Kennedy, The Days of the Fathers in Ross-shire (Inverness: „Northern Chronicle” Office/Edinburgh: Norman MacLeod, rev. 1897), s. 38.
[8] John MacLeod, Scottish Theology (Edynburg: Wolny Kościół Szkocji, 1943), s. 329-330.
[9] To słowo, choć dla nas dziwne, jest używane przez Jamesa Frasera w całej jego książce i we współczesnym tytule, podobnie jak w tytule tego artykułu i w nim całym.
[10] „Locke, John”, w: Jennifer Speake (red.), A Dictionary of Philosophy (Londyn: Pan Books, 1984), s. 204.
[11] Tamże. s. 205
[12] W przeciwieństwie do Wizji Federalnej, która mocno opiera się na Nowej Perspektywie Pawła i N. T. Wrighta, James Fraser stwierdza, że usprawiedliwiająca wiara nie obejmuje „ewangelicznego posłuszeństwa i dobrych uczynków”, ani też „jej cnoty i skutek w usprawiedliwianiu… nie wynikają z jej pewnego związku z późniejszą świętością i dobrymi uczynkami” (37; por. 357-358).
[13] James Fraser wyjaśnia, że jego teologiczna linia pochodzi od „wielkiego Augustyna w jego książce De Spiritu et Litera” (487) i Marcina Lutra w „jego własnym znakomitym traktacie O niewolnej woli (de Servo Arbitrio)” (1525) przeciwko Erazmowi (485). Nasz szkocki autor piętnuje wolną wolę jako „tego bezsilnego bożka, który został postawiony przeciwko chwale łaski Bożej” (484).
[14] John MacLeod w przystępny i pomocny sposób traktuje o moderatyzmie (Scotish Theology, s. 198-212), w tym kilka satyrycznych maksym Johna Witherspoona (1723-1794) (s. 205-206), który miał stać się szóstym prezydent (1768-1794) College of New Jersey (obecnie Princeton University), po Jonathanie Edwardsie i Samuelu Daviesie, sygnatariusz Deklaracji Niepodległości.
[15] Np. John Taylor oświadczył: „Cnotliwi poganie będą wiecznie zbawieni” (325).
[16] Jednak, jak zauważa John MacLeod o umiarkowanych, „Ich wyznanie umiarkowania osiągnęło taki poziom, że zadowalali się umiarkowaniem nie tylko w wierze, ale także w miłości do Boga i umiarkowaniem w posłuszeństwie Jego woli, podczas gdy oni skłonni byli do nieumiarkowania w samowolce, na jaką pozwalali sobie i swoim sojusznikom. Wiadomo było bowiem, że oddając się swojej wolności, przekroczyli granice, lekceważąc prawo Boże. Swobody te przejawiały się w ekscesach nieumiarkowania, na które przymykali oko lub na które zezwalali, oraz w łatwym sposobie, w jaki przymykali oczy na to, co usprawiedliwiali jako miłe lub dobroduszne występki lub figle swoich dobroczynnych towarzyszy. (Teologia szkocka, s. 201-202).
[17] Sell, “Fraser, James,” s. 335.
[18] W ten sposób nasz teolog nauczał „coraz więcej” uświęcenia (296; por. Katechizm Heidelberski, Pyt. I Odp.. 70, 76, 81, 89, 115, 123).
[19] Jedna z dwóch jednodniowych wycieczek Konferencji BRF w 2014 roku obejmowała Kaplicę Magdaleny w Edynburgu, w której znajduje się zdjęcie zamku Dunnotar z listą osób tam więzionych, w tym Johnem Fraserem, ojcem naszego autora.
[20] por. „James Fraser z Pitcalzean” (www.spanglefish.com/slavesandhighlanders/index.asp?pageid=389436).
[21] Robert Haldane, Exposition of the Epistle to the Romans (London: Banner, repr. 1958), s. 295-296.
[22] John Murray, List do Rzymian (Grand Rapids, MI: Eerdmans, 1964), tom. 1, str. 257, n. 22.
[23] William Hendriksen, Ekspozycja Listu Pawła do Rzymian (Grand Rapids, MI: Baker, 1980), tom. 1, s. 229-230.
[24] Jeremiasza 32:40 jest prawdopodobnie najczęściej cytowanym tekstem w Traktacie o uświęceniu Jamesa Frasera (np. 92, 316, 410, 411, 412, 460, 478), z wyjątkiem oczywiście wersetów z Listu do Rzymian 6:1-8:4.
[25] James Fraser oświadcza, że „powszechna doktryna Pisma Świętego [jest] taka, że przymierze jest zawarte przede wszystkim z Jezusem Chrystusem, drugim Adamem; i dlatego Bóg jest nazwany Bogiem i Ojcem Pana naszego Jezusa Chrystusa. Dlatego też obietnice i błogosławieństwa przymierza zstępują przez Chrystusa i, po Jego prawie, na tych, którzy w Niego wierzą” (229-230; por. Większy Katechizm Westminsterski, Pyt. i Odp.. 31). Dużo więcej można by powiedzieć o nauczaniu Jamesa Frasera na temat przymierza (np.74-75, 91-92, 136-137, 182-183, 226-230, 315-316, 320, 410-413)
[26] Cytowane w: Kennedy, Days of the Fathers, s. 37, nr. 1.
[27] Tamże, s. 41. Hugh M. Cartwright określa ją jako „nieczułą osobę, której brak współczucia dla męża był jedną z największych prób w jego życiu” („James Fraser z Alness: 1. The Man”, The Free Presbyterian Magazine, tom 115, nr 5 [maj 2010], s. 137). Można się zastanawiać, jak w ogóle ożenił się z taką dziewczyną!
[28] Kennedy, Days of the Fathers, s. 41.
[29] Tamże, s. 41
[30] Tamże, s. 41-42


Zobacz w temacie