Credo papistów
“Wierzymy we wspólnotę wszystkich wiernych chrześcijan, a mianowicie tych, którzy pielgrzymują na ziemi, zmarłych, którzy jeszcze oczyszczają się, oraz tych, którzy cieszą się już szczęściem nieba, i że wszyscy łączą się w jeden Kościół; wierzymy również, że w tej wspólnocie mamy zwróconą ku sobie miłość miłosiernego Boga i Jego świętych, którzy zawsze są gotowi na słuchanie naszych próśb” – (Wyznanie wiary Ludu Bożego, 30)
W kulcie Rzymskim tak zwane “świętych obcowanie” odbywa się na trzech płaszczyznach:
- Wyznawcy pielgrzymujący na ziemi
- Wyznawcy przebywający w czyścu
- Wyznawcy będący w niebie
Według doktryny wszystkie trzy grupy mogą się za sobą wstawiać nawzajem. Zatem:
- Ziemscy wyznawcy papieża mogą wstawiać się za jego wyznawców przebywających w czyścu, np. poprzez umartwianie się, ofiary finansowe,.
- Mogą też prosić wyznawców papieża przebywających w watykańskim niebie o wstawiennictwo np. w rycie zwanym Litaniia do wszystkich świętych
- Również wyznawcy, którym papież zezwolił na wejście do nieba poprzez nadanie im statusu świetych, mogą wstawiać się za tych mniej szczęśliwych, którzy ciągle w czyścu przebywają
Ofiara Chrystusa a męki czyścowe
Hebr. 9:27-28 24 Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni zbudowanej ręką, która była odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby teraz stawać dla nas przed obliczem Boga; 25 I nie po to, żeby często ofiarować samego siebie jak najwyższy kapłan, który wchodzi co roku do Miejsca Najświętszego z cudzą krwią; 26 Bo inaczej musiałby cierpieć wiele razy od początku świata. Lecz teraz na końcu wieków pojawił się raz dla zgładzenia grzechu przez ofiarowanie samego siebie.27 A jak jest postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd; 28 Tak też Chrystus raz ofiarowany na zgładzenie grzechów wielu, drugi raz ukaże się bez grzechu tym, którzy go oczekują dla zbawienia
.
Hebr. 10:10 jesteśmy uświęceni przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.
Pismo naucza, że ofiara Chrystusa była jedna i niepowtarzalna i w pełni wystarczająca. Jednak według papistów ofiara Jezusa , choc dokończona, to jednak Eucharystia jest właśnie TĄ ofiarą a nie INNĄ czy NASTĘPNĄ. Zatem katolicka ofiara jest dokończona lecz POWTARZANA 24 godziny na dobę. To tak jakby powiedzieć skończyłem pisać książkę ale codziennie piszę tą samą książkę na nowo…. Jednak przyglądając się bliżej doktrynie katolickiej zobaczymy, że nie jest to ofiara dokończona, poneiważ musi być nieustannie składana (w tym za grzechy ludzi cierpiących w czyścu!). A gdyby to była jedna i ta sama ofiara, to zgodnie z Hebr. 9 zgładziłaby wszystkie grzechy (zatem i wszustkie grzechy ludzi rzekomo w czyścu cierpiących…)
Tak jednak nie jest
Katolicy jeszcze żywi mogą obcować ze zmarłymi, a środkiem umożliwiającym interakcję jest mamona.
W celu skrócenia męki w “ogniu straszniejszym od wszystkiego, co na tym świecie widzieć, pomyśleć i uczynić można” ziemscy wyznawcy papieża mogą wstawiać się za “dusze w czyścu cierpiące“. Może to być modlitwa w formie wypominek, ale lepiej jest zapłacić za Ofiarę Mszy Świętej, która rzekomo odnosi zbawienne skutki skracając czas przebywania w czyścu. Nikt oczywiście nie wie dokładnie jak długo rzekomy delikwent ma w czyścu przebywać, nie wiadomo też o ile konkretnie Ofiara Mszy Świętej skraca ten czas, ale to papistom jest na rękę, ponieważ nie dając nigdy pewności o zakończeniu mąk czyścowych, zniewoleni przez system watykańscy zobligowani są przez sumienie do zapłaty za mszę nieustannie, po wszystkie dni swojego życia.
Dawniej można było jeszcze skorzystać ze Skarbca Zasług, w celu zakupienia nadwyżki dobrych uczynków świętych watykańskich, przechowywanych przez Rzym w specjalnym depozycie ale najwyraźniej zakup jednorazowego biletu do nieba okazał się być nie tak opłacalny. W pewnym sensie też degenerował rzymskich katolików gdyż posiadacz odpowiedniej nadwyżki dobrych uczynków (wykonanych obce osoby) mógł sobie nagrzeszyć aż do wyczerpania limitu.
Można było również zamówić odpusty. Ot jak choćby te przekazane przez ludowe powieści:
– Jakież to relikwie po świecie wozisz?
.
– Wożę i odpusty, i relikwie, które to odpusty są różne:
.
- są całkowite
- i na pięćset lat,
- i na trzysta,
- i na dwieście,
- i na mniej, tańsze, aby i ubodzy ludzie mogli je nabywać i tym sposobem czyśćcowe męki sobie skracać.
- mam odpusty na przeszłe grzechy
- i na przyszłe
– Jakież to masz towary święte?
.
– Takie, że się i mówić o nich z nakrytą głową nie godzi, ale tym razem, mając gotowe odpusty, daję wam, panie, pozwolenie nie zrzucać kaptura, gdyż wiatr dmie znowu. Kupicie za to odpuścik na popasie i grzech nie będzie wam policzon. Czego ja nie mam!
.
- Mam kopyto osiołka, na którym odbyła się ucieczka do Egiptu, które znalezione było koło piramid. Król aragoński dawał mi za nie pięćdziesiąt dukatów dobrym złotem.
- Mam pióro ze skrzydeł archanioła Gabriela, które podczas Zwiastowania uronił;
- Mam dwie głowy przepiórek zesłanych Izraelitom na puszczy;
- Mam olej, w którym poganie świętego Jana chcieli usmażyć
- I szczebel z drabiny, o której się śniło Jakubowi
- I łzy Marii Egipcjanki, i nieco rdzy z kluczów świętego Piotra
.Ale wszystkiego wymienić nie zdołam, dlatego żem przemarzł, a twój giermek, panie, nie chciał mi dać wina, a po wtóre dlatego, że do wieczora bym nie skończył. – H. Sienkiewicz, Krzyżacy
Być może obraz przedstawiony przez Sienkiewicza jest nieco przerysowany, jednak nie odbiega on zbytnio od dzisiejszej praktyki niektórych Rzymskich katolików. Otóż myliłby się ten, kto stwierdzi, że odpusty w postaci świętych relikwi są wymarłą tradycją papistów. Są w sprzedaży i dziś:
Czy chcesz Różaniec z Ziemi Świętej z drzewa Oliwnego z ,,Ziemią Świętą” – poświęcony przez Biskupa Jerozolimy, do Tego Msze Wieczyste i Wodę z Wielu Uświęconych Miejsc? Dla Osób które pierwszy raz mają styczność z tematem ,,Mszy Świętych Wieczystych”.
.
Informuję że to takie Msze które będą odprawiane do końca życia i nawet po śmierci. Czyli np jeżeli ktoś kupi kilka różańców i np podzieli się nimi z bliskimi to codziennie za Te Osoby oraz za Ich rodziny będzie odprawiana Eucharystia. Również po śmierci gdy już dusza sama sobie może nie móc pomóc.
.
Msza Święta jest największym cudem. Cud Cudów. Nie można na Ziemi dać nic cenniejszego Innej Osobie. Tak wielkich łask jakie można uzyskać przez Eucharystię nie zapewni żadna inna Modlitwa, choćby była najbardziej gorliwa. Według Przekazu Osoby Świętej: ,,Jedna Msza Święta przeżywana z Wiarą może mieć większą wartość niż tygodniowy post. “ źródło
O tym, że współczesna nauka o fikcyjnym miejscu zwanym czyścem zaprzecza skończonej ofierze Chrystusa można przeczytać w artykule Czyściec jako symbol porażki Chrystusa.
Świętych obcowanie a modlitwa do zmarłych
Inną formą duchowej degeneracji promowanej przez Watykańskich agentów jest modlitwa do zmarłych ludzi. Można się pomodlić do martwej Marii, martwego Józefa, czy innych martwych świętych. Porblem z tym jest taki, że Pismo zabrania tego typu modlitwy.
5 Mojż. 18:10-12 Niech nie znajdzie się u ciebie… zaklinacz, ani wywoływacz duchów, ani znachor, ani wzywający (דָּרַשׁ darash) zmarłych 12 gdyż obrzydliwością dla Pana jest każdy, kto to czyni, i z powodu tych obrzydliwości Pan, Bóg twój, wypędza ich przed tobą.
.
דָּרַשׁ darash – pytający, wzywający, konsultujący się
Modlitwa posiada następujące cechy:
- Inwokację, czyli wezwanie istoty, do której jest kierowana
- Prośbę
- Dziękczynienie, czyli uwielbienie
Przykład na podstawie Ojcze nasz:
- Ojcze nasz (inwokacja)
- Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj (prośba)
- Bo twoje jest Królestwo i chwała na wieki (dziękczynienie)
W rzymskim rycie zwanym Litania do wszystkich świętych zauważymy bezpośrednie występowanie dwóch cech modlitwy
- Święta Mario, Święty Wojciechu, Fabianie, Agnieszko, itp. (inwokacja)
- Módl się za nami / przyczyńcie się za nami (prośba)
Prośba według definicji słownikowej to “uprzejme zwrócenie się do kogoś w celu uzyskania, wyjednania czegoś”. Również sama prośba jest formą uwielbienia. A ponieważ wymiar prośby jest duchowy również uwielbienie ma ten sam charakter.
Zatem dziękczynienie, czyli trzecia cecha, występuje pośrednio. Jest oczywistym, że gdy cel prośby zostaje osiągnięty, osoba prosząca powinna odczuwać dziękczynienie w stosunku do istoty, która tą prośbę spełniła umożliwiając jego osiągnięcie. W innym przypadku proszący okazałby się niewdzięcznikiem. I choć samo dziękczynienie nie koniecznie zostało w rycie rzymskim wyrażone w sposób wokatywny (poprzez bezpośredni zwrot) to jednak domyślnie rezyduje w sercu petenta.
Mając powyższe na uwadze łatwo możemy zauważyć, że modlitwa do kogokolwiek innego niż nasz Trójjedyny Bóg jest niewyobrażalna, ponieważ jest to forma uwielbienia a uwielbienie zarezerwowane jest dla Boga i tylko Boga. Ponieważ w rytach katolickich chwałę odbiera kto inny niż Bóg, jest to jedna z dwóch form bałwochwalstwa.
1 Sam. 15:23 Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem, jak czary, a krnąbrność, jak bałwochwalstwo i oddawanie czci obrazom.
.
Izaj. 42:8 Ja Pan, toć jest imię moje, a chwały mojej nie dam innemu, ani sławy mojej bałwanom rytym
Pierwszą formą bałwochwalstwa jest czynienie religijnego obiektu kultu oraz oddawanie mu czci. Drugą formą bałwochwalstwa jest oddawanie chwały komukolwiek innemu niż Bóg, np. poprzez modlitwę.
Katolicy modląc się do wizerunków Marii i zmarłych tkwią w podwójnym bałwochwalstwie.
Wnioski
Biblijny Jezus Chrystus jest doskonałym Bogiem i dokonałym człowiekiem. Złożył jedną i wpełni wystarczającą, niepowtarzalną ofiarę za gzrechy wszystkich wybranych do zbawienia, zatem jest doskonałym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi. Doskonale wstawia się za zbawionymi biorąc ich w obronę tak, że zły nie może ich dotknąć, doskonale wspiera wiarę zbawionych swoją modlitwą tak, że nie utraci ani jednego darowanego Mu przez Ojca człowieka przeznaczonego do zbawienia, doskonale też pośredniczy w naszych modlitwach do Ojca, gdyż wszystko o co prosimy w Jego imię zostaje nam udzielone. A przecież prosić w Imię Jezusa to prosić zgodnie z Jego wolą i nie inaczej. Nasze modlitwy są tożsame z Jego modlitwami. Biblijny Pan Jezus nie zna takiego miejsca jak czyściec, który w rzeczywistości jest wymysłem papistów, który godzi w doskonałość ofiary Chrsytusa.
Z drugiej strony watykański pan Jezus jest tak zabiegany nieustannym powtarzaniem swojej rzekomo dokończonej acz nieskutecznej ofiary (sami księża katoliccy chwalą się, że ofiara Mszy Świętej trwa 24 godziny na dobę), że nie ma czasu ani na pośredniczenie w modlitwach ani na branie w obronę swoich wyznawców ani też na wstawianie się za nimi. Sam będąc rozsierdzony na świat do granic możliwości potrzebuje pomocy swojej kochającej mamusi, stada aniołów i tabunu świętych aby wykonywali tę robotę za niego.
Zobacz w temacie
- Do kogo się modlić
- Eucharystia – podsumowanie katolickiego nauczania
- Katolicki innoewangelicyzm
- Maria w pogoni za „szalonym synem”