Mgła tajemnicy

Mat. 2:1-2 1. A gdy Jezus urodził się w Betlejem w Judei za dni króla Heroda, oto mędrcy (gr. μάγοι magoi – magowie) ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: 2. Gdzież jest ten król Żydów, który się urodził? Widzieliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przyjechaliśmy, aby oddać mu pokłon.

Niewiele historii biblijnych jest tak dobrze znanych, a jednak owianych mgłą tajemnicy i osadzonych w traducjach jak opowieść o magach, czyli mędrcach, o których wspomniał Mateusz. W średniowieczu rozwinęła się legenda,

  • że ​​byli królami,
  • że było ich trzech
  • i że ich imiona to Kacper, Baltazar i Melchior.

Ponieważ sądzono, że reprezentują trzech synów Noego, jeden z nich jest często przedstawiany jako Etiopczyk. XII-wieczny biskup Kolonii twierdził nawet, że znalazł ich czaszki.


Biblijne fakty

Jedynymi uzasadnionymi faktami, jakie znamy na temat tych konkretnych magów, są te nieliczne podane przez Mateusza w pierwszych dwunastu wersetach rozdziału 2. Nie podano ich liczby, imion, środków transportu do Palestyny ​​ani konkretnego kraju lub krajów, z których oni przyszli.

Fakt, że przybyli ze wschodu, został zaakceptowany przez większość ludzi w czasach Nowego Testamentu, ponieważ magowie byli przede wszystkim znani jako kapłańska klasa polityczna Partów, którzy mieszkali na wschód od Palestyny.
.


Kontekst historyczny

Magowie po raz pierwszy pojawili się w historii w VII wieku pne. jako plemię w narodzie Median we wschodniej Mezopotamii. Wielu historyków uważa ich za Semitów, a jeśli tak, to uczyniło ich – razem z Żydami i Arabami – potomkami Sema, syna Noego. Możliwe, że podobnie jak Abraham, magowie pochodzili ze starożytnego Ur w Chaldei. Nazwa magi wkrótce zaczęła być kojarzona wyłącznie z dziedzicznym kapłaństwem tego plemienia. Magowie zdobyli biegłość w astronomii i astrologii (które w tamtych czasach były ze sobą ściśle powiązane) i mieli system ofiarny, który nieco przypominał ten, który Bóg dał Izraelowi przez Mojżesza. Byli zaangażowani w różne praktyki okultystyczne, w tym w magię, i byli szczególnie znani ze swojej zdolności do interpretowania snów. To od ich imienia wywodzą się nasze słowa magia i mag.

Zasadniczym elementem kultu magów był ogień, a na ich głównym ołtarzu płonął wieczny płomień, który, jak twierdzili, zstąpił z nieba. Magowie byli monoteistami, wierzącymi w istnienie tylko jednego boga. Ze względu na monoteizm magom łatwo było przystosować się do nauczania perskiego przywódcy religijnego z VI wieku pne. o imieniu Zoroaster, który wierzył w jednego boga, Ahurę Mazdę, i kosmiczną walkę dobra ze złem. Dariusz Wielki ustanowił zoroastranizm jako religię państwową Persji.

Z powodu ich połączonej wiedzy z zakresu nauk ścisłych, rolnictwa, matematyki, historii i okultyzmu, ich wpływ religijny i polityczny wzrastał, aż stali się najbardziej znaną i potężną grupą doradców w imperium medo-perskim a następnie babilońskim. Nie jest więc dziwne, że często nazywano ich „mędrcami”. Możliwe, że „prawo Medów i Persów”  zostało oparte na naukach tych magów.

Dan. 6: 8, 12, 15

8. I tak teraz, królu, zatwierdź to prawo i podaj je na piśmie, aby było nieodwołalne według prawa Medów i Persów, które nie może być cofnięte.

12. Przyszli i powiedzieli królowi o dekrecie królewskim: Czy nie wydałeś dekretu, że każdy człowiek, który w ciągu trzydziestu dni poprosi o cokolwiek któregokolwiek boga lub człowieka prócz ciebie, królu, zostanie wrzucony do lwiej jamy? Król odpowiedział: Prawdziwa to jest mowa, zgodnie z prawem Medów i Persów, które nie może być cofnięte.

15. Ale ci mężczyźni zgromadzili się przy królu i powiedzieli do niego: Wiedz, królu, że prawo u Medów i Persów jest takie, że żadne prawo ani żaden dekret, który król ustanowił, nie może być zmieniony. 
.
Est. 1:19 Dlatego więc, jeśli król uzna to za słuszne, niech wyjdzie od króla wyrok i niech będzie wpisany do praw perskich i medyjskich, które są nieodwołalne: Że Waszti nie przyjdzie już przed oblicze króla Aswerusa, a jej godność królewską niech król da innej, lepszej od niej

Historycy mówią nam, że żaden Pers nie mógł nigdy zostać królem bez opanowania naukowej i religijnej dyscypliny magów, a następnie uzyskania przez nich aprobaty i koronacji, i że ta grupa również w dużej mierze kontrolowała nominacje sędziowskie

Est. 1:13 Wtedy król zapytał mędrców obeznanych z czasami (gdyż taki był zwyczaj, aby sprawy królewskie przedkładać wszystkim znawcom prawa i sądu;

Nergal-sar-ezer Rab-mag, wódz mędrców babilońskich, był z Nabuchodonozorem, kiedy zaatakował i podbił Judę

Jer. 39:3 I weszli do niego wszyscy książęta króla Babilonu, i zasiedli w Bramie Środkowej: Nergalsarezer, Samgarnebo, Sarsechim, Rabsaris, Nergalsarezer, Rabmag i pozostali książęta króla Babilonu.

Z Księgi Daniela dowiadujemy się, że magowie należeli do najwyższych rangą urzędników w Babilonie. Ponieważ Pan dał Danielowi interpretację snu Nabuchodonozora, którego żaden z widzących z dworu nie był w stanie uczynić, Daniel został mianowany „władcą całej prowincji babilońskiej i naczelnym prefektem wszystkich mędrców babilońskich” (Dan. 2:48). Dzięki swej wielkiej mądrości i dlatego, że z powodzeniem błagał o życie mędrców, którzy nie zinterpretowali snu króla Daniel stał się wysoko ceniony wśród mędrców.

Dan. 2:24 Dlatego Daniel wszedł do Ariocha, którego król ustanowił, aby wytracił mędrców Babilonu. Gdy przyszedł, tak powiedział do niego: Nie trać mędrców Babilonu. Wprowadź mnie do króla, a ja oznajmię królowi znaczenie snu.

Spisek przeciwko Danielowi, który spowodował, że został wrzucony do jaskini lwów, był podsycany przez zazdrosnych satrapów i innych komisarzy, a nie przez magów

Dan. 6: 4Wtedy zwierzchnicy i satrapowie usiłowali znaleźć przeciwko Danielowi powód oskarżenia dotyczący królestwa; nie mogli jednak znaleźć żadnego pretekstu ani wady, ponieważ był on wierny i żadnej winy ani wady nie można było w nim znaleźć.

Ze względu na wysoką pozycję Daniela i wielki szacunek wśród nich, wydaje się pewne, że magowie nauczyli się wiele od tego proroka o jedynym prawdziwym Bogu, Bogu Izraela, oraz o Jego woli i planach dla swego ludu za pośrednictwem nadchodzącego chwalebnego Króla. Ponieważ wielu Żydów pozostało w Babilonie po wygnaniu i zawierało związki małżeńskie z ludem wschodu, jest prawdopodobne, że żydowskie wpływy mesjańskie pozostawały silne w tym regionie nawet do czasów Nowego Testamentu.

Zarówno w imperium greckim, jak i rzymskim potęga i wpływy magów utrzymywały się we wschodnich prowincjach, zwłaszcza w Partii. Jak wspomniano powyżej, to właśnie Partowie w imieniu Rzymu wypędzili Heroda z Palestyny ​​w latach 39-37 pne, kiedy rozpoczęło się jego panowanie nad Judeą. Niektórzy magowie – wielu z nich prawdopodobnie wyrzutków lub fałszywych praktykujących – żyło w różnych częściach Cesarstwa Rzymskiego, w tym w Palestynie. Wśród nich był Szymon z Samarii, którego tradycja i historia zaczęła nazywać Szymonem Magiem ze względu na jego „praktykowanie magii

Dzieje 8:9 A pewien człowiek o imieniu Szymon, który wcześniej w tym mieście zajmował się czarami (μαγεύων magueon), mamił lud Samarii, twierdząc, że jest kimś wielkim.

Ggreckie μαγεύω mageuo, pochodzi od babilońskiego maga. Żydowski fałszywy prorok Bar-Jesus był także czarownikiem lub „magiem” (po grecku magos). Ci magowie byli pogardzani zarówno przez Rzymian, jak i przez Żydów. Filon z I wieku p.n.e. Żydowski filozof z Aleksandrii nazwał ich żmijami i skorpionami.


Magowie ze wschodu

Magowie ze wschodu (słowo to dosłownie oznacza „ze wschodu” słońca i odnosi się do Orientu), którzy przyszli zobaczyć Jezusa, byli zupełnie innego rodzaju. Nie tylko byli prawdziwymi magami, ale z pewnością pozostawali pod silnym wpływem judaizmu, całkiem możliwe, że nawet przez niektóre prorocze pisma, zwłaszcza Daniela. Wydaje się, że należą do wielu bogobojnych pogan, którzy żyli w czasach Chrystusa, o których wielu – takich jak Korneliusz i Lidia – jest wspomnianych w Nowym Testamencie.

Dzieje 10:1-2 1. A w Cezarei był pewien człowiek imieniem Korneliusz, setnik z oddziału zwanego Italskim;2.Pobożny i bojący się Boga wraz z całym swoim domem. Dawał on wielkie jałmużny ludowi i zawsze modlił się do Boga.
.
Dzieje 16:1 Przybył do Derbe i Listry. A oto był tam pewien uczeń imieniem Tymoteusz, syn pewnej Żydówki, która uwierzyła, ojca natomiast Greka

Kiedy owi magowie, ilu ich tam było, przybyli do Jerozolimy, zaczęli pytać:

Mat. 2:2 mówiąc (λέγοντες  legontes) gdzież jest ten król Żydów, który się urodził?

Grecka konstrukcja (słowo mówiąc jest imiesłowem akcentującym ciągłość działania) sugeruje, że chodzili po mieście pytając kogokolwiek spotkali. Ponieważ oni, jako obcokrajowcy, wiedzieli o tych monumentalnych narodzinach, najwyraźniej zakładali, że każdy w Judei, a na pewno w Jerozolimie, będzie wiedział o miejscu pobytu tego szczególnego dziecka. Musieli być bardziej niż trochę zszokowani, gdy odkryli, że nikt nie wiedział, o czym mówią.

W tym czasie powszechnie oczekiwano nadejścia wielkiego króla, wielkiego wybawiciela. Rzymski historyk Swetoniusz, mówiąc o czasach około narodzin Chrystusa, napisał:

„W całym Oriencie rozpowszechniło się stare i ugruntowane przekonanie, że w tamtych czasach przeznaczeniem było dla ludzi przybyłych z Judei, aby rządzić światem”.

Inny rzymski historyk, Tacyt, napisał, że

„istniało mocne przekonanie, że w tym samym czasie Wschód ma urosnąć w siłę, a władcy pochodzący z Judei mają zdobyć uniwersalne imperium”.

Żydowski historyk Józef Flawiusz pisze w swoich Wojnach Żydowskich, że mniej więcej w czasie narodzin Chrystusa Żydzi wierzyli, że ktoś z ich kraju wkrótce zostanie władcą całej zamieszkanej ziemi.

Jak wynika z pism rzymskiego poety Wergiliusza (70–19 pne), Rzym oczekiwał własnego złotego wieku. August Cezar, dobroczyńca Heroda, przez pewien czas był okrzyknięty zbawicielem świata. Wielu magów można było znaleźć w wielkich miastach na zachodzie, w tym w Atenach i Rzymie, i często konsultowali się z nimi rzymscy władcy. Rzymianie oczekiwali nadchodzącej wielkiej epoki, mędrcy ze wschodu od dawna wpływali na zachód swoimi pomysłami i tradycjami i – chociaż szczegóły znacznie się różniły – narastało poczucie, że skądś przyjdzie wielki i bezprecedensowy przywódca światowy.
.


Czym była gwiazda?

Nie powiedziano nam, w jaki sposób Bóg objawienia sprawił, że magowie wiedzieli, że narodził się król żydowski, tylko że dał im znak gwiazdy na wschodzie. Na temat tożsamości tej gwiazdy powstało prawie tyle samo spekulacji, co na temat tożsamości ludzi, którzy ją widzieli.

  • Niektórzy sugerują, że był to Jowisz, „król planet”.
    .
  • Inni twierdzą, że była to koniunkcja Jowisza i Saturna, tworząca znak ryby – która była używana jako symbol chrześcijaństwa we wczesnym Kościele podczas rzymskich prześladowań.
    .
  • Jeszcze inni twierdzą, że był to nisko wiszący meteor, nieregularna kometa lub po prostu wewnętrzna wizja gwiazdy przeznaczenia w sercach ludzkości.

Ponieważ Biblia nie identyfikuje ani nie wyjaśnia gwiazdy, nie możemy być w tej kwestii dogmatyczni, ale może to być chwała Pana – ta sama chwała, która świeciła wokół pasterzy, gdy narodziny Jezusa zostały im ogłoszone przez anioła

Łuk. 2:9 I oto stanął przy nich anioł Pana, a chwała Pana zewsząd ich oświeciła. I ogarnął ich wielki strach.

W całym Starym Testamencie mówi się, że chwała Boga objawia się jako światło, Bóg promieniuje swoją obecnością (Szekina) w postaci niewysłowionego światła.

  • Pan prowadził synów Izraela przez pustynię „słupem obłoku za dnia… i słupem ognia w nocy” (2 Mojż. 13:21).
    .
  • Kiedy Mojżesz wszedł na górę Synaj, „w oczach synów Izraela ukazanie się chwały Pana było jak ogień trawiący na szczycie góry” (2 Mojż. 24:17).
    .
  • Później, po tym, jak Mojżesz zapisał Dziesięć Przykazań na kamiennych tablicach, Jego twarz wciąż jaśniała światłem chwały Bożej, kiedy powrócił do ludu (2 Mojż. 34:30).
    .
  • Kiedy Jezus został przemieniony przed Piotrem, Jakubem i Janem, „Jego oblicze jaśniało jak słońce, a Jego szaty stały się białe jak światło” (Mat. 17:2).
    .
  • Na drodze do Damaszku, tuż przed tym, jak Jezus przemówił do niego, Saul z Tarsu był otoczony „światłem z nieba” (Dzieje 9:3), które, jak później wyjaśnił, było „jaśniejsze niż słońce” (Dzieje 26:13).
    ,
  • W pierwszej wizji Jana na wyspie Patmos ujrzał oblicze Chrystusa „jak słońce świecące w swej mocy” (Obj. 1:16).
    ,
  • W swojej wizji Nowego Jeruzalem, przyszłego niebiańskiego mieszkania wszystkich wierzących, mówi, że „miasto nie potrzebuje słońca ani księżyca, aby mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampa jest Baranek ”(Obj.  21:23).
    .
  • Zarówno hebrajskie כּוֹכָב kôkab, jak i greckie ἀστήρ aster słowa oznaczające gwiazdę były również używane w przenośni, aby przedstawić każdy wielki blask lub blask. Bardzo wcześnie w Starym Testamencie mówi się o Mesjaszu jako o „gwieździe, która wyjdzie od Jakuba” (4 Mojż. 24:17), a pod koniec Nowego Testamentu Jezus nazywa siebie „jasną gwiazdą poranną”. ”(Obj. 22:16).

Z pewnością była to chwała Boża, płonąca, jakby była niezwykle jasną gwiazdą – widoczną tylko dla oczu, dla których miała być widziana – która ukazała się magom na wschodzie, a później zaprowadziła ich do Betlejem. Było to wspaniałe objawienie „znaku Syna Człowieczego

Mat. 24: 29-30 29. A zaraz po ucisku tych dni słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku, gwiazdy będą spadać z nieba i moce niebieskie zostaną poruszone. 30. Wówczas ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego. Wtedy będą lamentować wszystkie ludy ziemi i ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego na obłokach niebieskich z mocą i wielką chwałą.
.
Obj. 1:7 Oto przychodzi z obłokami i ujrzy go wszelkie oko, także ci, którzy go przebili. I będą lamentować przed nim wszystkie plemiona ziemi. Tak, amen.

Chwała Boża Szekina stała nad Betlejem, tak jak przed wiekami stała nad Przybytkiem na pustyni. I tak jak słup obłoku dał światło Izraelowi, a ciemność Egiptowi tak tylko oczy mędrców zostały otwarte, aby ujrzeć wielkie światło Boga nad Betlejem.

2 Mojż. 14:20Wszedł więc między obóz Egipcjan i obóz Izraela. Ten byłdla Egipcjan obłokiem ciemności, ale Izraelitom oświetlał noc. W ten sposób jedni do drugich nie zbliżyli się przez całą noc


Gwiazda prowadząca?

To, że magowie nie podążali za gwiazdą, wynika jasno z faktu, że musieli zapytać, gdzie urodził się Jezus. Widzieli Jego gwiazdę na wschodzie, ale nie ma żadnych dowodów na to, że świeciła dalej ani że doprowadziła ich do Jerozolimy. Dopiero gdy powiedziano im o prorokowanym miejscu narodzin Mesjasza, gwiazda pojawiła się ponownie, a następnie zaprowadziła ich nie tylko do Betlejem, ale dokładnie tam, „gdzie było Dzieciątko

Mat. 2:5-6, 9 5. A oni mu powiedzieli: W Betlejem w Judei; bo tak jest napisane przez proroka:6. A ty, Betlejem, ziemio Judy, wcale nie jesteś najmniejsze wśród władców Judei, z ciebie bowiem wyjdzie władca, który będzie rządził moim ludem, Izraelem.

9. Oni więc, wysłuchawszy króla, odeszli. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, prowadziła ich, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było dziecko.

Ci podróżnicy ze wschodu przybyli do Palestyny ​​tylko w jednym celu: aby znaleźć Jednorodzonego Króla Żydów i oddać Mu cześć. Słowo czczenie jest pełne znaczenia, wyrażając ideę upadku, pokłonu i ucałowania stóp lub rąbka szaty tego, kto jest szanowany. Ta prawda sama w sobie pokazuje, że byli oni prawdziwymi poszukiwaczami Boga, ponieważ kiedy do nich przemawiał, w jakikolwiek sposób, słyszeli i odpowiadali. Pomimo ich pogaństwa, quasi-nauki i przesądów, rozpoznali głos Boga, kiedy mówił. Chociaż mieli ograniczone duchowe światło, natychmiast rozpoznali Boże światło, kiedy na nich zaświeciło. Naprawdę posiadali szczerze poszukujące serca, serca, które Pan obiecuje, że nigdy nie zawiodą gdy Go poszukują.

Jer. 29:13 Będziecie mnie szukać i znajdzieciemnie, gdy będziecie szukać całym swym sercem.

źródło


Zobacz w temacie

Print Friendly, PDF & Email