Przedmowa

2 Kor. 10:5  Obalamy rozumowania i wszelką wyniosłość, która powstaje przeciwko poznaniu Boga, i zniewalamy wszelką myśl do posłuszeństwa Chrystusowi

Artykuł ten ma na celu pomóc i pouczyć tych, którzy chcą być bardziej skuteczni w mówieniu innym o prawdzie Bożej łaski. Celem nie jest wygranie argumentu dla samego siebie, ale zobaczenie, jak cenna prawda Ewangelii jest w stanie zburzyć argumenty i wszelki pozór, który staje przeciwko poznaniu Boga i zniewolić każdą myśl, aby uczynić ją posłuszną Chrystusowi.

Dzięki łasce Bożej naszym pragnieniem nie jest bycie „prawym”, co jest wewnętrzną potrzebą, ale bycie gorliwym dla czci Chrystusa i dla Jego chwały. Bóg ma zawsze rację, zawsze jest prawdą:

Rzym. 3:4 Nie daj Boże! Przeciwnie, niech Bóg będzie prawdziwy, a każdy człowiek – kłamcą, jak jest napisane: Abyś okazał się sprawiedliwy w swoich słowach i żebyś zwyciężył, gdy będziesz sądzony.

.

2 Tym. 2:13 Jeśli jesteśmy niewierni, on pozostaje wierny, bo samego siebie wyprzeć się nie może.


Łże-ewangelia

Fałszywa ewangelia znana również jako „arminianizm”, „wolna wola”, „pelagianizm” jest niezmiernie niegodziwa. Jej wyrafinowany charakter, dzięki któremu używa języka Pisma, aby się wspierać i przedstawiać jako chrześcijańską ortodoksję, czyni ją wielokrotnie bardziej podstępnie złą i potępiającą niż jakaś dziwaczna religijna filozofia New Age, która otwarcie wypiera się Pisma Świętego. Jest to skończona herezja, mająca formę pobożności, ale zepsuta do szpiku kości, kierowana przesłanką, która jest niczym innym jak arogancją diabła: Bóg jest zależny od człowieka. Przewidywana ludzka dobroć jest podstawą Bożego wybrania. Człowiek jest ostatecznym powodem jego relacji z Bogiem.

Ci, którzy świadomie przyjmują złe założenia fałszywej ewangelii, lub ci, którzy bronią tych założeń, nie są chrześcijanami według standardu prawdziwego wyznania, określonego w Biblii. W kolejnych argumentach i refutacjach będę starał się bronić tej tezy. Tylko wtedy, gdy prawdziwa potrzeba przebaczenia jest ujawniona przez Ewangelię, istnieje nadzieja dla każdego na zbawienie.

Wielu ma fałszywe poczucie bezpieczeństwa, uważając się za prawdziwych wierzących w Chrystusa, podczas gdy w rzeczywistości znajdują się pod ciemnym wpływem fałszywej ewangelii. Modlę się, aby w miarę wyjaśniania prawdy i demaskowania kłamstwa o ludzkiej suwerenności, niektórzy z nich zostali doprowadzeni do prawdziwego zrozumienia Bożej łaski.

O tych, którzy w zbawieniu ufają sobie  (Arminianie), Katechizm Heidelberski mówi:

„Nie wierzą, bo choć się chlubią, że do Jezusa, jedynego Zbawcy, należą, to swoim postępowaniem temu przeczą. Jedno z dwojga: albo Jezus nie jest Zbawicielem doskonałym, albo Nim jest; a wtedy ludzie, którzy naprawdę w Niego uwierzyli, otrzymują w Nim wszystko, co do zbawienia konieczne.”.

Stwierdzenie katechizmu odzwierciedla biblijną antytezę między łaską a uczynkami. Jak mówi Apostoł w Liście do Rzymian

Rzym. 11:5-6 5. Tak i w obecnym czasie pozostała resztka według wybrania przez łaskę. 6. A jeśli przez łaskę, to już nie z uczynków, inaczej łaska już nie byłaby łaską. Jeśli zaś z uczynków, to już nie jest łaska, inaczej uczynek już nie byłby uczynkiem.

Ludzie, którzy przyjmują fałszywą ewangelię, przyjmują doktrynę o ludzkich uczynkach, nawet jeśli mówią o łasce Bożej. Muszą być ostrzeżeni, i wezwani do upamiętania i prawdziwej wiary
.


Argumenty Arminian

1) Brak korelacji

„Doktryna o wybraniu jest bardzo ważną nauką w Biblii, ale nie jest to ewangelia jako taka. Człowiek może wierzyć w prostą ewangelię i nie znać doktryny o wybraniu, a wiele fragmentów Biblii, jeśli nie większość, które odnoszą się do ewangelii, nie wspominają o wybraniu. Jeśli wybór, lub wiara w niego, jest tak istotna, to dlaczego sam Bóg, który dał Pismo, nie powiązał wyboru bardziej wyraźnie z ewangelią?”

„Nie zrozumcie mnie źle. Wierzę w wybranie i uważam, że jest to wspaniała doktryna. Po prostu nie wierzę, że pełna akceptacja lub zrozumienie wybrania jest konieczne do zbawienia i myślę, że fakt, iż ewangelia jest przedstawiona w Biblii w tak prosty sposób, często bez wzmianki o wyborze, potwierdza moje stanowisko.”

2) Wymóg do Ewangelii

„Ludzie, którzy czynią wybranie testem społeczności lub sugerują, że wiara w wybranie jest konieczna do zbawienia, wprowadzają nowy rodzaj 'galacjanizmu’ do kościoła – dodają do ewangelii wymóg do prostej wiary, a zatem ludzie tacy jak oni są nawet – ośmielę się to powiedzieć – graniczący z kultem za to, że czynią pewne nauczanie Biblii oprócz ewangelii  testem prawdziwej chrześcijańskiej wiary.”

3) Ambiwalentność

„Tak, wybranie jest prawdą, ponieważ wszystko w Biblii jest prawdą. Nie jest to prawda niezbędna do zbawienia. Może minąć prawdziwe chrześcijańskie lata, a nawet całe życie, zanim dorośniemy do zrozumienia wybrania i jego implikacji. Albo chrześcijanin może nigdy nie zrozumieć ani nie uwierzyć w doktrynę o wybraniu. Bez znaczenia. Bóg to wyprostuje, kiedy dotrą do nieba”.


Refutacja

Ten argument jest bardzo częsty i jest zły. Ujawnia ignorancję w sprawach, które rzekomo rozumie i obojętność wobec samego serca ewangelii. Jest to prawdą z następujących powodów
.

Brak korelacji

Po pierwsze, argument ten zakłada, że wypowiedzi w Biblii na temat Ewangelii i wyraźne odniesienia w Biblii do wybrania nie są powiązane co do ich istotnego znaczenia i wagi, i że dotyczą one kwestii, które nie mają żadnych implikacji dla siebie nawzajem.

Jest to fałsz, ponieważ nie chodzi o to, czy słowo „wybranie” pojawia się we fragmentach, w których wspomniana jest „prosta Ewangelia”; chodzi raczej o to, czy znaczenie słowa „wybranie”, jakie można znaleźć w Biblii, jest przekazywane we fragmentach, które mówią o Ewangelii, i odwrotnie.

Zapytajmy: w jaki sposób Biblia mówi o znaczeniu Bożego wybrania i czy to znaczenie, ten sens, jest taki sam, jak ten, który jest przekazywany w biblijnych wypowiedziach na temat Ewangelii? Zwrócimy uwagę na trzy z wielu, wielu fragmentów o znaczeniu wybrania przez Boga:
.

Wybranie – rdzeń i istota Ewangelii

Rzym. 9:11-13 11. Gdy dzieci jeszcze się nie urodziły i nie zrobiły nic dobrego ani złego, aby zgodnie z wybraniem trwało postanowienie Boga, nie z uczynków, ale z tego, który powołuje; 12. Powiedziano jej, że starszy będzie służył młodszemu; 13. Jak jest napisane: Jakuba umiłowałem, ale Ezawa znienawidziłem.

W Liście do Rzymian 9 Apostoł Paweł mówi o „celu Boga w wybraniu”. Cel ten jest tym, co Bóg, według oświadczenia Słowa Bożego, chciał osiągnąć w swej miłości do Jakuba i nienawiści do Ezawa. Jaki jest cel Boga w wyborze, zgodnie z Rzymian 9:12? Jest to nic innego jak świadectwo, że zbawienie jest „nie z uczynków, lecz przez Tego, który powołuje”.

Teraz musimy zadać pytanie: Czy Boży zamiar, aby zbawienie nie było z uczynków (to znaczy z uczynków grzesznego człowieka, z wysiłków jego własnego ciała), lecz przez Tego, który powołuje, ma coś wspólnego z istotnym znaczeniem i prawdą biblijnej Ewangelii? Odpowiedzieć „nie” na to pytanie to zaprzeczyć całemu Pismu Świętemu i każdemu miejscu, w którym Ewangelia jest wyraźnie wspomniana w Piśmie Świętym.

Faktem jest, że zbawienie przez łaskę Bożą, poza ludzkimi uczynkami, nie tylko ma coś wspólnego z ewangelią, ale jest samym sercem i duszą Ewangelii, ponieważ głoszenie Ewangelii polega na głoszeniu, że przebaczenie jest z łaski samego Boga, poza ludzkimi uczynkami. Takie uczynki nie mogą zasługiwać na łaskę i przebaczenie Boże, gdyż zasługują jedynie na gniew i przekleństwo Boże:

Rzym. 1:17 W niej bowiem objawia się sprawiedliwość Boga z wiary w wiarę, jak jest napisane: Sprawiedliwy będzie żył z wiary.

.

Rzym. 3:19-26 19. A wiemy, że wszystko, co mówi prawo, mówi do tych, którzy są pod prawem, aby wszystkie usta zostały zamknięte i aby cały świat podlegał karaniu Boga. 20. Dlatego z uczynków prawa nie będzie usprawiedliwione żadne ciało w jego oczach, gdyż przez prawo jest poznanie grzechu. 21. Lecz teraz bez prawa została objawiona sprawiedliwość Boga, poświadczona przez prawo i proroków. 22. Jest to sprawiedliwość Boga przez wiarę Jezusa Chrystusa dla wszystkich i na wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy. 23. Wszyscy bowiem zgrzeszyli i są pozbawieni chwały Boga; 24. A zostają usprawiedliwieni darmo, z jego łaski, przez odkupienie, które jest w Jezusie Chrystusie. 25. Jego to Bóg ustanowił przebłaganiem przez wiarę w jego krew, aby okazać swoją sprawiedliwość przez odpuszczenie, w swojej cierpliwości, przedtem popełnionych grzechów; 26. Aby okazać swoją sprawiedliwość w obecnym czasie po to, aby on był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, kto wierzy w Jezusa.

.

Gal. 2:16 Wiedząc, że człowiek nie jest usprawiedliwiony z uczynków prawa, ale przez wiarę w Jezusa Chrystusa, i my uwierzyliśmy w Jezusa Chrystusa, abyśmy byli usprawiedliwieni z wiary Chrystusa, a nie z uczynków prawa, dlatego że z uczynków prawa nie będzie usprawiedliwione żadne ciało.

.

Gal. 3:10 Na wszystkich bowiem, którzy są z uczynków prawa, ciąży przekleństwo, bo jest napisane: Przeklęty każdy, kto nie wytrwa w wypełnianiu wszystkiego, co jest napisane w Księdze Prawa. 11. A że przez prawo nikt nie jest usprawiedliwiony przed Bogiem, jest oczywiste, bo: Sprawiedliwy będzie żył z wiary.

.

Efez. 2:8-10 8. Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę, i to nie jest z was, jest to dar Boga. 9. Nie z uczynków, aby nikt się nie chlubił. 10. Jesteśmy bowiem jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, które Bóg wcześniej przygotował, abyśmy w nich postępowali.

Tyt. 3:3-8 3. Niegdyś bowiem i my byliśmy głupi, oporni, błądzący, służący rozmaitym pożądliwościom i rozkoszom, żyjący w złośliwości i zazdrości, znienawidzeni i nienawidzący jedni drugich. 4. Lecz gdy się objawiła dobroć i miłość Boga, naszego Zbawiciela, względem ludzi; 5. Nie z uczynków sprawiedliwości, które my spełniliśmy, ale według swego miłosierdzia zbawił nas przez obmycie odrodzenia i odnowienie Ducha Świętego; 6. Którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela; 7. Abyśmy, usprawiedliwieni jego łaską, stali się dziedzicami zgodnie z nadzieją życia wiecznego. 8. Wiarygodne to słowo i chcę, abyś o tym zapewniał, żeby ci, którzy uwierzyli Bogu, zabiegali o celowanie w dobrych uczynkach. Jest to dobre i pożyteczne dla ludzi.

To, co Biblia nazywa „wybraniem” w Liście do Rzymian 9, jest rdzeniem i istotą biblijnej Ewangelii. Wierzyć w Ewangelię dla przebaczenia grzechów to wyrzec się własnej sprawiedliwości i uczynków, a zaufać dziełu Boga przez Jezusa Chrystusa. Dlatego, czy nazwiesz to wiarą w „doktrynę wybrania” czy nie, każdy kto wyraża prawdziwą wiarę wyraża również prawdziwe zrozumienie i wiarę w biblijną „doktrynę wybrania”.
,

Nie ma łaski bez wybrania

Rzym. 11:5-6 5. Tak i w obecnym czasie pozostała resztka według wybrania przez łaskę. 6. A jeśli przez łaskę, to już nie z uczynków, inaczej łaska już nie byłaby łaską. Jeśli zaś z uczynków, to już nie jest łaska, inaczej uczynek już nie byłby uczynkiem.

W Liście do Rzymian 11 Apostoł wypowiada się na temat Bożego wybrania, co wskazuje na podobną zależność pomiędzy wyborem a łaską.

  • W wersecie 5, resztka jest wybrana zgodnie z „wyborem łaski”, lub „wybrana przez łaskę”.
    .
  • W wersecie 6, wybór z łaski jest przeciwstawiony uczynkom.

O co chodzi? Jeśli zbawienie jest to zgodne z „wyborem łaski”, to jest zgodne z uczynkami. Nie ma innej alternatywy.

  • Jest albo wybór albo uczynki.
  • Jest albo łaska albo uczynki.

Dlaczego? Ponieważ wybór jest sposobem, w jaki wyraża się Boża łaska. Aby łaska była łaską, musi wykluczać wszelkie ludzkie uczynki. Dlatego, jeśli Bóg ma być łaskawy dla człowieka – grzesznika, musi go wybrać, bo człowiek nie może wybrać siebie – to byłyby uczynki. Jeśli Bóg nie wybiera człowieka, to nie ma łaski, ponieważ alternatywą dla Bożego wybrania człowieka jest wybranie Boga przez człowieka, czyli zaprzeczenie łaski na rzecz ludzkich uczynków.

Ponieważ Bożego wybrania i Bożej łaski nie da się oddzielić, wiara w Bożą łaskę w biblijnym sensie jest wiarą w „doktrynę wybrania”. Jeśli „doktryna o wybraniu” nie jest „prawdą niezbędną do zbawienia”, to „doktryna o łasce” również nie jest prawdą niezbędną do zbawienia.

Czy ktoś musi wymówić zdanie: „doktryna o wybraniu”, aby być chrześcijaninem? Wielu, którzy sprzeciwiają się i wyśmiewają troskę o biblijne rozumienie łaski, często charakteryzuje całą dyskusję jako naleganie na wypowiedzenie właściwej formuły doktrynalnej. W rzeczywistości, kwestia ta nie ma nic wspólnego z ich zdolnością do wymawiania wyrażenia „doktryna wybrania” lub przeliterowania „predestynacja”.

Czy ktoś musi wierzyć w „doktrynę o wybraniu”, aby być chrześcijaninem? Odpowiedź brzmi: tak, tak samo jak trzeba wierzyć i otrzymać Bożą łaskę aby być chrześcijaninem. Odcięcie wyboru od łaski oznacza posiadanie „łaski”, która nie jest żadną łaską. Odciąć wybór od Ewangelii to mieć „ewangelię”, która nie jest żadną Ewangelią, ponieważ Ewangelia bez łaski jest inną Ewangelią niż biblijne przesłanie.

Gal. 1:6-10 6. Dziwię się, że tak szybko dajecie się odwieść od tego, który was powołał ku łasce Chrystusa, do innej ewangelii; 7. Która nie jest inną; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą wypaczyć ewangelię Chrystusa. 8. Lecz choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba głosił wam ewangelię inną od tej, którą wam głosiliśmy, niech będzie przeklęty. 9. Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Gdyby wam ktoś głosił ewangelię inną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty. 10. Czy teraz bowiem chcę pozyskać ludzi, czy Boga? Albo czy staram się przypodobać ludziom? Gdybym nadal ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa.

Wybranie – fundament Ewangelii

Efez. 1:3-14 3. Błogosławiony niech będzie Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, który pobłogosławił nas wszelkim duchowym błogosławieństwem w miejscach niebiańskich w Chrystusie. 4. Jak nas wybrał w nim przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed jego obliczem w miłości. 5. Przeznaczył nas dla siebie, ku usynowieniu przez Jezusa Chrystusa, według upodobania swojej woli 6. Dla uwielbienia chwały swojej łaski, którą obdarzył nas w umiłowanym; 7. W którym mamy odkupienie przez jego krew, przebaczenie grzechów, według bogactwa jego łaski; 8. Którą nam hojnie okazał we wszelkiej mądrości i roztropności; 9. Oznajmiając namtajemnicę swojej woli, według swego upodobania, które sam w sobie postanowił 10. Aby w zarządzeniu pełni czasów wszystko zebrał w jedno w Chrystusie, i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi.11. W nim, mówię, w którym też dostąpiliśmy udziału, przeznaczeni według postanowienia tego, który dokonuje wszystkiego według rady swojej woli; 12. Abyśmy istnieli dla uwielbienia jego chwały, my, którzy wcześniej położyliśmy nadzieję w Chrystusie. 13. W nim i wy położyliście nadzieję, kiedy usłyszeliście słowo prawdy, ewangelię waszego zbawienia, w nim też, gdy uwierzyliście, zostaliście zapieczętowani obiecanym Duchem Świętym;14. Który jest zadatkiem naszego dziedzictwa, aż nastąpi odkupienie nabytej własności, dla uwielbienia jego chwały.

W Liście do Efezjan to, co teraz powinno być znajomą nutą, powtarza się raz po raz w niezwykłym stwierdzeniu, które mówi, że wybranie Boga jest dokonywane „Dla uwielbienia chwały swojej łaski” (werset 6) i „dla uwielbienia Jego chwały” (wersety 12 i 14). Tutaj, oprócz wyraźnego utożsamienia się z wybraniem w kategoriach łaski, niezależnie od uczynków, znajduje się stwierdzenie, że Bóg wyraźnie zamierza, aby Jego wybranie zostało objawione w Ewangelii, ponieważ sama Ewangelia jest przesłaniem chwalebnej łaski Bożej, objawieniem Jego chwały (zob. 2 Mojż. 33:18-34:7).

Innymi słowy, nie tylko znaczenie wybrania jest powiązane z sercem ewangelicznego poselstwa, ale dzieło Boga w wyborze jest jedynym fundamentem tego poselstwa i uwielbienia, jakie ono wnosi dla Jego Imienia. Wybór jest boską logiką Ewangelii, za którą należy chwalić Boga i przez którą zamierza zapewnić sobie chwałę i cześć tylko dla siebie

Tylko osoba całkowicie ślepa na prawdziwą łaskę Bożą odważyłaby się sugerować w świetle powyższych stwierdzeń Pisma Świętego, że wybór nie jest wyraźnie związany z Ewangelią. Twierdzenie więc, że ponieważ słowo „wybór” nie jest użyte, „doktryna wyboru” nie jest obecna we fragmentach, które nakazują upamiętanie i wiarę w przesłanie Bożego przebaczenia, jest okazywaniem niegodziwego uprzedzenia wobec znaczenia i wagi wyboru i próbą uczynienia debaty o słowach z kwestii życia i śmierci Bożej Ewangelii. To poddanie Boga dziecinnej zasadzie, która mówi: „Jeśli wybór nie jest tu wspomniany, to nie jest tu nauczany”, tak jakby powietrze i woda potrzebowały znaku, abyśmy mogli je rozpoznać, oddychać i pić. Doprawdy, uprzedzenie wobec Bożego wybrania musi być naprawdę wielkie, aby uciekać się do tak niemądrych określeń, którym jest ono poddawane.

O co chodzi? Oddziel„doktrynę o wybraniu”od Ewangelii (nawiasem mówiąc, wyrażenie to sugeruje, że wybranie jest tematem oderwanych, niepraktycznych spekulacji teologów i nie jest używane w Biblii), a nie osiągniesz nic więcej, niż wykazanie, że jesteś całkowicie ignorantem zarówno w kwestii wybrania, jak i Ewangelii, oraz potępiasz i zawstydzasz siebie w niegodziwym czynie, który czyni grę słowną ze zbawienia i miłości Wszechmogącego Boga.
,.


Wymóg do Ewangelii

Po drugie, argument ten sugeruje, że naleganie na wiarę w wybranie jest „dodaniem kolejnego wymogu do Ewangelii”, tak jakby wiara w Ewangelię o zbawieniu z łaski bez uczynków i wiara w „doktrynę wybrania” były dwiema różnymi rzeczami. Z tego, co już zostało powiedziane, ten tok rozumowania opiera się na kłamstwie, a więc bez względu na to, jak pobożnie i „czysto” brzmi w swoim złowieszczym ostrzeżeniu przed „nowym Galacjanizmem”, nigdy nie może być czymś więcej niż tylko pięknie brzmiącym kłamstwem.

Ludzie, którzy używają argumentu, że wybór jest „dodatkiem” do Ewangelii, muszą mieć koncepcję Ewangelii, która jest „wolna od wyboru”, tj. która abstrahuje od jasnego biblijnego znaczenia Ewangelii jako objawienia Bożej sprawiedliwości dla grzeszników, którzy nie mają zdolności, by się zbawić.

  • Muszą oni być w stanie, w swoich własnych umysłach, wyprodukować ludzką wiarę i zrozumienie przebaczenia w oderwaniu od suwerennej woli Boga w udzielaniu tych błogosławieństw (co jest „doktryną wybrania).
    .
  • Muszą być w stanie, odrzuciwszy suwerenną wolę i dar Boży jako podstawę Ewangelii, dostrzec cały jej fundament i logikę w kategoriach czegoś innego – lub raczej kogoś innego – niż suwerenny Bóg.

Pytanie: Skoro to nie Boża suwerenne wola udziela błogosławieństw oraz skoro to nie Boży dar jest podstawą Ewangelii, kto nią jest?

Odpowiedź jest nieuchronna: suwerenny człowiek. To jest bluźnierstwo. Używanie linii rozumowania, która sugeruje, że upieranie się przy wierze w doktrynę o wybraniu jest rodzajem „galacjanizmu” i „kultowym” zajęciem się obcymi doktrynalnymi „dodatkami” do prawdy Ewangelii, jest bluźnierstwem na miarę obrazy Ducha łaski, która była widoczna w przypisywaniu przez faryzeuszy dzieł i cudów Pana Jezusa Chrystusa diabłu.

Mat. 12:24  Ale faryzeusze, usłyszawszy to, powiedzieli: On nie wypędza demonów inaczej, jak tylko przez Belzebuba, władcę demonów.

Jeśli ktoś z czytających to użył tego argumentu lub był pod wpływem tego diabelskiego rozumowania, wzywam was, abyście padli przed Bogiem i błagali o Jego miłosierdzie – albo zginiecie na wieki.
.


Ambiwalentość doktryny wybrania

Po trzecie i ostatnie, odpowiadamy na punkt tego argumentu, który sugeruje, że wielu chrześcijan nigdy nie przyjmuje „doktryny wybrania” przez lata, a nawet przez całe swoje ziemskie życie, a mimo to są prawdziwymi chrześcijanami, w drodze do nieba.

Po ustaleniu, że wiara w Ewangelię i wiara w „doktrynę o wybraniu” nie może być oddzielona, jeśli chcemy zdefiniować wiarę, głupota i arogancja tego punktu może być zilustrowana przez zastąpienie słowa „Ewangelia” słowem „wybranie”. Rozważmy następujące zdanie:

„Tak, Ewangelia jest prawdziwa, ponieważ wszystko w Biblii jest prawdą. Nie jest to prawda niezbędna do zbawienia. Prawdziwemu chrześcijaninowi może zająć lata, a nawet całe życie, aby dojrzeć do zrozumienia Ewangelii i jej skutków. Albo chrześcijanin może nigdy nie zrozumieć lub uwierzyć w Ewangelię. Nieważne, Bóg ich naprostuje, gdy trafią do nieba”

Osoba, która wierzy i naucza tych niegodziwych nonsensów, jest ignorantem Ewangelii i jeśli nie upamięta się ze swojego grzechu przeciwko łasce i sercu Boga, bez wątpienia znajdzie się wśród tych, którzy są „naprostowani” w sensie Mateusza 7:21-23.

Mat. 7:21-23 21. Nie każdy, kto mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto wypełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. 22. Wielu powie mi tego dnia: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w twoim imieniu i w twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów, i w twoim imieniu nie czyniliśmy wielu cudów? 23. A wtedy im oświadczę: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość.

To nie jest gra. Ci, którzy bronią fałszywej ewangelii, twierdząc, że sami są „reformowani”, wyrażają niegodziwość znacznie przewyższającą tyrady ludzi bardziej jednoznacznie utożsamiających się z kłamstwem, które tacy „reformowani” popierają w swoich pięknie brzmiących argumentach.

Na podstawie: Refuting Arminian Arguments – John Pederson
.


Warunkowy wybór pseudokalwinizmu

Ewangelia oparta o doktrynę wyboru nie jest tym samym co warunkowe zbawienie Arminian. Prawdziwa Ewangelia to dobra nowina o osobie i dziele Syna Bożego, który oddał swoje życie za wybranych przez Boga do zbawienia bez żadnych warunków i zmartwychwstał. Doktryna Arminian zakłada wybór do zbawienia oparty o warunek wiary, za którą odpowiedzialny jest człowiek. Doktryna ta ma korzenie jezuickie i odnosi się do heretyckiej koncepcji środkowej wiedzy Boga spłodzonej przez członka tego zakonu, Luisa de Molinę:

„…środkowa wiedza, dzięki której w swym najgłębszym i nieodgadnionym zrozumieniu każdej zdolności wolnego wyboru, On [Bóg] zobaczył w swojej istocie co każda taka zdolność uczyniłaby w swojej wrodzonej wolności [np. uwierzyła], gdyby została umieszczona w takim czy innym [porządku rzeczy], a w rzeczy samej, w nieskończonej ilości porządków rzeczy” – Fredoso, O Boskiej Przedwiedzy, 168, Luis de Molina, Concordia, 4:52.9

Herezja zaadaptowana przez Jakuba Arminiusza i przemycona do protestantyzmu jako Arminainizm

„[Bóg] zna nawet te rzeczy [np. wiara], które [gdy stworzenia] zostaną umieszczone w tym czy w tym, czy w nieskończenie wielu porządkach rzeczyzaistniałyby dzięki stworzeniom, gdyby utworzyć taką czy inną hipotezę” – Jakub Arminiusz Disp. publ. 4:34

I powielana przez pseudokalwinistów jak John MacArthur, którzy twierdzą, że Mesjasz oddał życie za wszystkich tych, którzy kiedykolwiek by uwierzyli.

Oto dobra nowina o krzyżu: Bóg potraktował Jezusa tak, jakby osobiście popełnił każdy grzech popełniony przez każdą osobę, która kiedykolwiek uwierzy, chociaż w rzeczywistości nie popełnił żadnego z tych grzechów. I tak został uczyniony grzesznikiem tylko w tym sensie nie stał się grzeszny został uczyniony grzechem tylko w tym sensie, że Bóg traktował go tak, jakby osobiście popełnił każdy grzech popełniony przez każdą osobę, która by w niego uwierzyła, chociaż w rzeczywistości nie popełnił żadnego z nich. Doktryna substytucji, aby Jezus dosłownie umarł pod pełnią Bożego gniewu przeciwko każdemu grzechowi popełnionemu przez każdą osobę, która kiedykolwiek uwierzy, a sprawiedliwość w tym momencie jest zadowolona, oto dobra nowina”John MacArthur, What is the true gospel? źródło 6:00

Innymi słowy Bóg Ojciec wziął Syna na stronę i powiedział Mu tak: popatrz Synku, spośród wszystkich ludzi na świecie proponuję abyś umarł za tych, którzy kiedykolwiek w Ciebie uwierzą… Herezja ta refutowana jest przez Kanony Synodu w Dort Rozdział 1 § 5

„Którzy nauczają: Że niepełne i nie rozstrzygające wybranie poszczególnych osób do zbawienia miało miejsce z powodu ich z góry przewidzianej wiary, nawrócenia, świętości, pobożności, które albo rozpoczęły albo trwały [w wierze] przez pewien czas; lecz pełne i ostateczne wybranie miało miejsce z powodu przewidzianego wytrwania do końca w wierze, nawróceniu, świętości i pobożności; i że to jest łaskawa i ewangeliczna godność, z powodu której ten, który został wybrany jest bardziej godny niż ten, który nie został wybrany; i że dlatego wiara, posłuszeństwo wierze, świętość, pobożność, i wytrwanie nie są owocami niezmiennego wybrania ku chwale, lecz wymaganymi warunkami, których spełnienie przez tych, którzy zostaną w pełni wybrani, było uprzednio przewidziane, oraz są przyczyną, bez której niezmienne wybranie ku chwale nie ma miejsca.
.
Jest to całkowicie sprzeczne z Pismem Świętym, które nieustannie powtarza te i podobne wyroki: Wybranie jestnie z uczynków, lecz przez tego, który powołuje (Rzym 9:12), oraz: „A wszyscy, którzy byli przeznaczeni do życia wiecznego uwierzyli (Dzieje 13:48). „Gdyż wybrał nas w nim przed stworzeniem świata byśmy byli święci i niepokalani przed nim” (Efez. 1:4). „Nie wyście mnie wybrali, lecz ja was wybrałem abyście szli i przynosili owoc, który trwa. Wtedy Ojciec da wam o cokolwiek byście poprosili w moim imieniu” (Jan 15:16). „A jeśli z łaski, to już nie z uczynków” (Rzym. 11:6). „A na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że on nas umiłował i zesłał swego Syna” (1 Jana 4:10).

Herezję warunkowego wybrania odrzucamy z całą stanowczością i wzywamy wszystkich jej wyznawców od upamiętania z tego ohydnego grzechu.


Zobacz w temacie