Szkodliwy status quo

Efez. 4:13-14 13. Aż dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary dojrzałości pełni Chrystusa; 14. Abyśmy już nie byli dziećmi miotanymi i unoszonymi każdym powiewem nauki przez oszustwo ludzkie i przez podstęp prowadzący na manowce błędu.

Najtrudniejszym, czy też wręcz niemożliwym zadaniem umysłu zniewolonego przez fałszywą teologię jest jej odrzucenie. I nie pomaga w tym ludzka natura, skonstruowana tak aby stawiać opór zmianom oraz aby polegać raczej na ludzkich, wysoce elokwentnych autorytetach (1 Kor. 2:4-5; 1 Kor. 2:13) niż na Słowie Bożym, co prowadzi wprost do odstępstwa (Jer. 17:5; Izaj. 46:3; Izaj. 2:22; 20:5; Hebr. 3:12).

Osiągnięcie statusu quo w kwestii przekonań religijnych jest nie tylko pożądane ale też zalecane przez samo Słowo Boże. Rolą nauczycieli Słowa jest praca na rzecz szlachetnego celu: okrzepnięcie w ortodoksyjnej wierze oraz uzdolnienie do wykrywania herezji. Aby to osiągnąć konieczne są odpowiednie środki:

  • ujednolicenia wiary,
  • poznania prawdy,
  • właściwa praktyka,
  • stałe doskonalenie,
  • osiągnięcie dojrzałości.

Można to też przedstawić nieco inaczej: dojrzały chrześcijanin jest duchowo kompletny, żyje świętym życiem i wierzy w prawdę, która jest jedna i ta sama, niezależna od czynnika ludzkiego. Jednak praktyka doskonalenia i ujednolicania doktryny, czyli Reformacja, z łatwością może zostać zakłócona.

Augustus Nicodemus Lopes prezbiteriański profesor teologii zwrócił uwagę na dwie przyczyny teologicznej deformacji. Są to odpowiednio uzdolnieni zwodziciele za pulpitami oraz bierna postawa pozornie ortodoksyjnych środowisk teologicznych [1].

John MacArthur doskonale wpisuje się w ten schemat.


Zatruty korzeń

Rzekomy “kalwinizm” MacArhtura to zasadniczo rozwodniona doktrynami Arminianizmu obecna w kręgach uznających się za “reformowane” herezja powszechnej łaski zgodnie z którą Bóg jest dobry dla wszystkich ludzi bez wyjątku na sposób niezbawczy. Ta Boża dobroć jest tymczasowa, ponieważ Bóg przestaje być dobry dla niektórych gdy ci trafią do piekła.

Warto przypomnieć, że R.C. Sproul, teologiczny mentor MacArthura okazał się prezbiterianinem łamiącym swoje własne wyznanie wiary. Otóż powszechna łaska a prezbiterianizm to sprzeczne pojęcia. Mniejszy Katechizm Westminsterski stwierdza, że Bóg jest niezmienny w swojej dobroci. Nie jest zatem możliwym aby Bóg okazywał powszechną dobroć potępionym skoro dobroć Boża jest niezmienna. 

Pytanie 4: Kim jest Bóg?
.
Bóg jest duchem – nieskończony, wieczny i niezmienny – w swej istocie, mądrości, mocy, świętości, sprawiedliwości, dobroci i prawdzie. [2]

Jest oczywistym, że niezmienna dobroć Boga musiałaby być okazywana potępionym w piekle, stąd niekonsekwentna i sprzeczna z własnym wyznaniem wiary Sproula herezja umożliwiła nawiązanie dialogu z MacArthurem. R.C. Sproul będąc mentorem MacArthura nie tylko utwierdził go w kłamstwie powszechnej miłości Boga, w którą MacArthur wierzył od zawsze [3], ale też wprowadzając MacArthura na teologiczne “salony” [4] przyczynił się do popularyzacji w ogólnie pojętym chrześcijaństwie fałszywych doktryn jak

MacArthur to postać wyjątkowa. Będąc złotoustym teologiem znajduje posłuch zarówno wśród neo-ewangelików jak i u “reformowanych” i jako taki kształtuje nowe pokolenia wyznawców coraz bardziej oddalając ich od prawdy Ewangelii (1 Tym. 4:1; 2 Tym. 2:17; 4:3).

Przyjrzyjmy się zatem niektórym elementom herezji zbawienia panującego Pana, ponieważ jak każda zagrażająca zdrowiu i życiu duchowemu trucizna, doktryna ta wymaga uważanej analizy i obnażenia ku przestrodze i napomnieniu dzieci Bożych, aby za nią nie podążały (2 Tym. 2:25; Dzieje 8:22; Jer. 13:15).
.


Podstawa herezji zbawienia panującego Pana

U podstaw wszelkich niebagatelnych herezji MacArthura leży głęboko ukryte przekonanie o wolnej woli człowieka. Choć nie jest to być może widoczne na pierwszy rzut oka, jednak ta właśnie fałszywa doktryna stanowi fundament odrzucenia całkowitej wystarczalności Pisma, Przymierza, totalnej deprawacji, całkowitej Bożej suwerenności. Jest to także podstawa nauczania paradoksów, kondycjonalizmu, powszechnej łaski, dobrointencyjnej oferty zbawienia, preparacjonizmu i wiary uczynkowej.

Nie można inaczej wytłumaczyć tych doktryn jak tylko przez włączenie wolnej woli człowieka do teologii. O tym, że zasadniczą herezją MacArthura zawsze była herezja wolnej woli zaświadczają ortodoksyjni Reformowani teolodzy, nota bene nie zaangażowani w spór o herezję zbawienia panującego Pana:

“Do dziś wpływowi teolodzy, tacy jak Martyn Lloyd-Jones i John MacArthur, utrzymują, że człowiek z 7 rozdziału Listu do Rzymian jest człowiekiem niezbawionym. W ten sposób oddają się herezji wolnej woli.” [5]

Konieczną konsekwencją sprzecznych z Ewangelią nauk jest owoc trujący, szkodliwy i śmiertelny. Zwieńczeniem teologii MacArthura jest afirmacja i gorące przyjęcie teologii określanej jako “zbawienie panującego Pana” legalistycznej pseudoewangelii, którą MacArthur ogłosił jako oficjalne stanowisko teologiczne poprzez opublikowanie go w 1988 roku w książce p.t. “Ewangelia według Jezusa” [6].

Tym sumptem herezja zbawienia z uczynków, a precyzując – zbawienia z posłuszeństwa Chrystusowi – nabrała statusu doktryny ortodoksyjnej nie tylko wśród neo-ewangelików ale też znalazła uznanie w kręgach formalnie uznających się za “reformowane”, środowiskach bardzo osłabionych przez rajdy tak prominentnych doktryn jak “federalna wizja” czy “nowa perspektywa na Pawła”. 

Na czym polega fenomen herezji?
.


Określenie błędu

1 Kor. 6:11 A takimi niektórzy z was byli. Lecz zostaliście obmyci, lecz zostaliście uświęceni, lecz zostaliście usprawiedliwieni w imię Pana Jezusa i przez Ducha naszego Boga.

Ważnym elementem koncepcji zbawienia panującego Pana jest położenie silnego nacisku na dobre uczynki jako elementu Ewangelii. MacArthur ma wyraźne problemy z rozróżnieniem dwóch dzieł Chrystusa: usprawiedliwienia i uświęcenia. Nauczanie teologii Reformowanej jest bardzo jasne w kwestii obu dzieł Chrystusa:

“Chociaż więc usprawiedliwienie i uświęcenie należy odróżnić od siebie jako dwa różne błogosławieństwa łaski Bożej w Chrystusie, są one z konieczności powiązane ze sobą, ponieważ oba są zawarte w odrodzeniu.” [7]

O ile ortodoksja uznaje oba jako nierozłączne ale oddzielne dzieła Chrystusa, których dokonał on na krzyżu, o tyle MacArthur zgorszony postawą wielu “ewangelików” postanowił wyleczyć antynomizm za pomocą legalizmu. W jego rozumieniu usprawiedliwienie i uświęcenie najwyraźniej to jedno i to samo dzieło Chrystusa.

W zasadzie usprawiedliwienie jest zależne od uświęcenia, przy czym to ostatnie jest wypadkową działania Chrystusa i samego grzesznika, zatem ma charakter synergistyczny. Podczas gdy MacArthur używa dużej ilości terminologii suwerennej łaski, po bliższym przyjrzeniu się jego teologii okazuje się że jest to bardzo zawiła forma synergizmu, która zakłada, że

1) nowe narodzenie jest całkowitym poddaniem się Bogu
2) posłuszeństwo dwóch stron, Chrystusa i człowieka jest
wymagane do uczynienia człowieka sprawiedliwym,
3) i odwołuje się do antynomii lub paradoksu, aby „pogodzić” sprzeczne zasady, które afirmuje (na przykład dobrointencyjna oferta zbawienia i partykularne odkupienie).

Nie sama wiara ale wiara oraz dalsze wymogi osiągnięcia zbawienia usprawiedliwiają grzesznika przed Bogiem. MacArthur neguje tym samym jedyną podstawę usprawiedliwienia, którą jest zasługa życia i śmierci Chrystusa przypisywana grzesznikowi w jego umyśle w czasie odrodzenia.

Dobre uczynki grzesznika są całkowicie wykluczone z niezbędnej do zbawienia sprawiedliwości. MacArthur jest zbyt przebiegły aby pójść w ślady heretyków skupionych w kręgach nowej perspektywy na Pawła czy federalnej wizji i stwierdzić wprost o zbawieniu z wiary oraz z uczynków grzesznika. MacArthur w subtelny sposób przemyca do doktryny zbawienia tylko z wiary elementy uczynkowości.

Nie tylko definiuje wiarę jako uczynkową negując przy tym jej charakter jako narzędzia chwytającego się zasług Chrystusa ale także na wzór judaizantów z I wieku wprowadza szereg obciążeń niemożliwych do udźwignięcia przez grzesznika jako warunek zbawienia twierdząc jednocześnie, że zbawienie jest bez ludzkich uczynków. Twierdzi że zbawienie jest bez uczynków i jednocześnie twierdzi, że zbawienie jest z dobrych uczynków grzesznika. Świadectwo herezji jest obszerne i zarazem przerażające.
.


Implikacje

Rzym. 10:3 Nie znając bowiem sprawiedliwości Boga, a chcąc ustanowić własną sprawiedliwość, nie poddali się sprawiedliwości Boga.

Choć MacArthur otrzymał za to wiele ostrej krytyki od wielu „reformowanych”, nie zmienił swojej pozycji i nie ustąpił z niej. Mówiąc inaczej, John MacArthur postanowił trzymać się własnej sprawiedliwości grzesznika usprawiedliwiającej go przed Bogiem. Z nauczania MacArthura wypływają następujące przesłanki:

Po pierwsze Boże Prawo zostaje zastąpione nowym zestawem nakazów i przykazań, które jest jarzmem standardów jakie grzesznik wypełnia dzięki wsparciu Ducha

Po drugie nowe zasady są koniecznym warunkiem wstępnym uzyskania zbawienia oraz warunkiem utrzymania zbawienia

Po trzecie ewangelia zostaje zdefiniowana jako pokuta, zasługa człowieka, bez której nikt nie może być zbawiony

Po czwarte zbawiająca wiara to całkowite i doskonałe poddanie się Chrystusowi, zaś całkowicie panujący nad grzesznikiem Chrystus to istota ewangelii

Po piąte posłuszeństwo grzesznika Bogu jest warunkiem wstępnym zbawienia, zaś panowanie Chrystusa nad grzesznikiem jest integralną częścią przesłania zbawienia

Po szóste jedyny dowód zbawienia dla grzesznika to posłuszeństwo Chrystusowi

Po siódme usprawiedliwienie przez dobre uczynki

Powyższe implikacje wynikają z konkretnych wypowiedzi MacArhtura, których nigdy się nie wyrzekł. Są one także powszechnie dostępne czy to w formie elektronicznej na stronie internetowej gty.org, czy też w formie publikacji papierowych.

MacArthur nie wycofał z obiegu kompromitujących go materiałów i nadal czerpie korzyści z ich sprzedaży w postaci tantiemów. W związku z tym wypowiedzi MacArthura traktować należy jako oficjalne stanowisko organizacji jakiej przewodzi.
..


Neonomizm

Według MacArthura Boże Prawo zostaje zastąpione nowym zestawem nakazów i przykazań, które jest jarzmem standardów jakie grzesznik wypełnia dzięki wsparciu Ducha, które należy dźwigać w życiu chrześcijańskim. Kwestia zatem dotyczy uświęcenia rozumianego na sposób synergistyczny.

Tłumaczenie Wersja oryginalna
„Kiedy jakiś grzesznik przychodzi do Jezusa, Jezus usuwa z tego centrum boskie miażdżące i potępiające prawo, a następnie zastępuje to prawo swoim własnym zestawem przykazań, gdy grzesznik jest w jarzmie przykazań Jezusa […] On zdejmuje z was ciężkie brzemię i daje wam swoje jarzmo, które jest łatwe i jego brzemię, które jest lekkie. Dźwiganie na plecach standardów Boga i przykazań Chrystusa, przy wsparciu Ducha Świętego, jest łatwym ciężarem w porównaniu z ciężarem mojej grzeszności dźwiganym samotnie.” [8] “when any sinner comes to Jesus, Jesus removes god’s crushing and condemning law from that center then replaces that law with his own set of commands once the sinner is yoked with Jesus’s commands […] he takes away your heavy burden and gives you his yoke that  is easy and his burden that is light carrying on my back the standards of god and the commandments of Christ while supported by the holy spirit is an easy burden compared to the weight of my sinfulness carried alone ” [8]

Nowy zestaw przykazań to neonomizm, czy też „nowe prawo” – obecne w herezji zbawienia panującego Pana – ma swoje źródło w herezji Richarda Baxtera, który nauczał o uświęceniu przy współudziale własnych sił grzesznika. Czyli o tym, że człowiek nie jest zbawiony lub w ogóle nie będzie zbawiony jeśli nie zastosuje środków uświęcenia.

Dla Baxtera śmierć Chrystusa była bardziej prawnym zaspokojeniem roszczeń zakonu, niż zastępczą śmiercią za wybranych grzeszników. Naukę Baxtera o usprawiedliwieniu nazwano neonomizmem (tzn. „nowy zakon”), ponieważ twierdził on, że Bóg ustanowił nowe prawo i oferuje przebaczenie tym, którzy pokutują za złamanie starego prawa.” [9]

Tego właśnie czynnie naucza MacArthur. To poważny, odcinający od zbawienia błąd. Dr John Owen (1616-1683) poświęcił cały tom swojego pięciotomowego zestawu swego traktatu  „O umartwieniu” na rozmontowanie takiej idei. A jednak – John MacArthur wskrzesza semi-pelagiański błąd o prowadzącym do zbawienia posłuszeństwie uświęcającym.

To forma legalizmu. Co więcej, herezja podważa usprawiedliwienie wyłącznie na podstawie zasługi Chrystusa, sugerując, że można utracić swoje usprawiedliwienie, nie przestrzegając uświęcenia, za które człowiek jest współodpowiedzialny.
.


Refutacja

Pismo Święte

A) Nigdzie w Słowie Bożym nie znajdziemy potwierdzenia jakoby w Nowym Testamencie obowiązywało nowe prawo z nowym zestawem przykazań. W rzeczywistości cała moralność zawarta w dekalogu czyli w 10 przykazaniach podsumowana została przez Chrystusa jako miłość Boga (pierwsza tablica) i miłość człowieka (druga tablica).

Pierwsza tablica – miłość do Boga Druga tablica – miłość do człowieka
1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.

2. Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.

3. Nie będziesz czynił sobie podobizny Boga ani jej nie czcij

4. Święć dzień odpocznienia

5. Czcij ojca i matkę

6. Nie morduj

7. Nie cudzołóż

8. Nie kradnij

9. Nie mów fałszywego świadectwa bliźniemu

10. Nie pożądaj żony ani żadnej rzeczy bliźniego

Prawo opiera się na dwóch przykazaniach (Mat. 22:40). Sumą przykazań pierwszej tablicy Prawa jest miłość do Boga, czyli najważniejsze przykazanie (Mat. 22:36-38). Drugie, równie ważne przykazanie to miłość do człowieka, suma przykazań  drugiej tablicy (Mat. 22:39).

B) Stąd czytamy że miłość jest wypełnieniem całego Prawa. Ta miłość nie jest nowym przykazaniem sensu stricto, lecz wyjaśnieniem i podsumowaniem Prawa przez samego Chrystusa. Bezpośrednie wyrażenie nakazu miłości bliźniego znaleźć można jeszcze w Pięcioksięgu (3 Mojż. 19:18). Mówiąc “daję wam nowe przykazanie” Chrystus dał do zrozumienia, że jest to wyjaśnione w Ewangelii w nowy sposób, wyjaśnione jaśniej i w nowych argumentach oraz poparte nowym przykładem ich Pana i Mistrza.

Rzym. 13:10wypełnieniem prawa jest miłość.
.
Jan 13:34 Daję wam nowe przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali; tak jak ja was umiłowałem, abyście i wy wzajemnie się miłowali.
.
2 Jana 1:5 A teraz proszę cię, pani, nie piszę ci jako nowe przykazanie, ale jako to, które mieliśmy od początku, abyśmy się wzajemnie miłowali.

C) Chrystus nie ustanowił nigdy nowego Prawa. Prawo samo w sobie jest doskonałe, dobre i święte. Doskonałe w j. hebrajskim to תָּמִים tamim, co znaczy kompletne. Prawo Boże nie mogło zostać zastąpione nowym zestawem przykazań ponieważ było i jest ono kompletne w swej doskonałości przez co nie wymaga ani uzupełnienia ani zmiany. Stąd Paweł ciągle nazywa Prawo dobrym, świętym i sprawiedliwym, również Apostoł nie wskazywał na istnienie jakiegoś nowego, łatwiejszego Prawa.

Psalm 19:7 Prawo PANA jest doskonałe (תְּ֭מִימָה tamimah)
.
Rzym. 7:12 A tak prawo jest święte i przykazanie jest święte, sprawiedliwe i dobre.

D) Pismo jasno naucza nas, że pewne aspekty Prawa zostały zniesione. Mianowicie przepisy ceremonialne (Efez. 2:14-15), co w szczególności odnieść należy do czwartego przykazania. Również przekleństwo Prawa zostało zniesione dla tych, którzy są w Chrystusie ponieważ to On wypełnił Prawo za swój wybrany lud (Gal. 3:10, 13; Kol. 2:14).

E) Jarzmo Chrystusa nie jest nowym zestawem przykazań, lekkich do dźwigania dzięki posłudze Ducha. MacArthur powołuje się w swoim rozumowaniu na tekst Mateusza 11 ale błędnie go interpretuje. Odpoczynkiem nie jest lżejsze obciążenie i pomoc Ducha w dźwiganiu nowych przykazań. Jarzmo Chrystusa odnosi się do odpoczynku dla dusz jaki daje Chrystus spracowanym czyli obciążonym świadomością grzechu. Jarzmo zatem należy rozumieć jako odpuszczenie grzechów.

Mat. 11:28-30 28. Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a ja wam dam odpoczynek. 29. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, że jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz. 30. Moje jarzmo bowiem jest przyjemne, a moje brzemię lekkie.

Spójnik wynikowy bowiem (gr. γὰρ gar) czyni z klauzuli wersetu 30 konkluzję poprzedniej argumentacji. Spracowani i obciążeni mogą uzyskać odpocznienie biorąc na siebie jarzmo Chrystusa, które daje odpoczynek dla dusz. Odpuszczenie grzechów jest lekkie i przyjemne dla duszy grzesznika, który przychodzi do Chrystusa w poszukiwaniu odpocznienia od udręki sumienia obciążonego grzechem.

F) Analogiczne teksty Pisma potwierdzają interpretację jarzma Chrystusa jako odpocznienia sumienia od grzechu. Tu ważne będą trzy fragmenty Pisma zachęcające do zbliżenia się do Boga i wyznawanie grzechów w celu oczyszczenia sumienia, o czym zapewnia grzesznika przelana przez Chrystusa krew za grzechy winowajcy. Jarzmo Chrystusa to oczyszczenie sumienia od oskarżycielskiej mocy grzechu, który jest przecież złamaniem doskonałego, Bożego Prawa.  Jarzmo Chrystusa to pewność przebaczenia każdego popełnionego grzechu.

Hebr. 9:14To o ileż bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego ofiarował Bogu samego siebie bez skazy, oczyści wasze sumienie z martwych uczynków, by służyć Bogu żywemu?
.
Hebr. 10:22 Zbliżmy się ze szczerym sercem, w pełni wiary, mając serca oczyszczone od złego sumienia i ciało obmyte czystą wodą.
.
Jana 1:9 Jeśli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jest wierny i sprawiedliwy, aby nam przebaczyć grzechy i oczyścić nas z wszelkiej nieprawości.


Wyznania, Katechizmy, Kanony

A) Znamiennym dla naszego rozważania tekstem będzie 24 artykuł Konfesji Belgijskiej traktującej o fałszywym kościele. Z definicji tego artykułu wynika jasno, że za fałszywy kościół należy uznać ten, który nie bierze na siebie jarzma Chrystusa. Być może wyznawcy MacArthura ucieszą się w tym momencie wczytując do tekstu Konfesji swój neonomizm, ale jest to radość przedwczesna. Spójrzmy na tekst źródłowy:

“Jeśli zaś chodzi o fałszywy kościół, to przypisuje on sobie i swoim obrządkom więcej władzy i znaczenia niż to czyni Słowo Boże i nie bierze na siebie jarzma Chrystusa[10]

Jakie odniesienie czyni Konfesja Belgijska do jarzma Chrystusa i jak je definiuje? Żaden Reformowany chrześcijanin nie powinien być zaskoczony poprzez odesłanie do Psalmu 2:3, gdzie mowa nie o nowym zestawie przykazań lecz o uwolnieniu z mocy i niewoli grzechu, co wyrażone zostało w sposób typologiczny, poprzez odniesienie od uwolnienia z niewoli obcych mocarstw.

Psalm 2:3 Zerwijmy ich więzy i zrzućmy z siebie ich pęta.

Według Konfesji jarzmo Chrystusa to zerwanie pęt grzechu.

B) Jan Kalwin przeciwstawia jarzmo Chrystusa, które jest lekkie i łatwe doktrynie papistów, co do której wiadomo iż głosiła zbawienie z zachowywania uczynków Prawa możliwej dzięki pomocy Ducha Świętego. Kalwin kładzie nacisk na osobistą pokorę oraz łagodność, cechy zbliżające do Chrystusa jako naszego przebłagania za grzechy.

Chrystus swoją krwią przebłagał za wszystkie grzechy swojego ludu, stąd poszukiwanie odpocznienia we własnych uczynkach grzesznika jest nie tylko niezasadne ale i niemożliwe oraz wielce szkodliwe.

“…kiedy jego przykład przyzwyczai nas do łagodności i pokory, nie będziemy już odczuwać jego jarzma jako kłopotliwe. W tym samym celu dodaje: Odciążę cię. Dopóki ciało kopie, buntujemy się; a ci, którzy odrzucają jarzmo Chrystusa i starają się w jakikolwiek inny sposób przebłagać Boga, na próżno udręczają się i marnują. W ten sposób widzimy papistów straszliwie torturujących siebie i w milczeniu znoszących straszliwą tyranię, pod którą wzdychają, aby nie ugiąć się pod jarzmem Chrystusa.” [11]

Według Kalwina jarzmo Chrystusa odnosi się do doktryny przebłagania i mówi o zadośćuczynieniu za grzechy. Jarzmo nie jest ani nowym ani starym zestawem przykazań jakie należy dźwigać aby przebłagać Boga, tym bardziej dzięki pomocy i wsparciu Ducha Świętego. W rzeczywistości tak twierdzi Rzym:

“We wszelkich okolicznościach każdy powinien mieć nadzieję, że z łaską Bożą “wytrwa do końca”7por. Sobór Trydencki: DS 1541. i otrzyma radość nieba jako nagrodę wieczną Boga za dobre uczynki spełnione z pomocą łaski Chrystusa. [12]


Pelagianizm czyli warunki zbawienia

John MacArthur w swojej pogoni za uświęceniem, jakie próbuje wymusić na swoich wyznawcach poprzez uzależnienie usprawiedliwienia od uświęcenia, wprowadza charakterystyczne dla siebie nauczanie o uczynkach jako warunku zbawienia. U podstaw twierdzeń leży oczywista chęć przekonania o konieczności porzucenia grzechu, jednakże jest to czynione bez rozróżnienia między doktryną usprawiedliwienia a uświęcenia.

MacArthur miesza obie doktryny poprzez ustanawianie nowych zasad jako koniecznego warunku uzyskania zbawienia (co on określa jako “dostanie się do królestwa”) oraz w konsekwencji utrzymania zbawienia (jeśli warunkiem uzyskania zbawienia jest życie zgodne z zasadami i prawdami to koniecznością jest uznanie tych samych zasad i prawd jako warunku, którego spełnienie skutkuje przedostaniem się do nieba). 

MacArthur opiera się o fatalną eisegezę tekstu Mateusza 5:1-12, zwróćmy uwagę na tekst źródłowy:

Mat. 5:3-12 3. Błogosławieni ubodzy w duchu, ponieważ do nich należy królestwo niebieskie. 4. Błogosławieni, którzy się smucą, ponieważ oni będą pocieszeni. 5. Błogosławieni cisi, ponieważ oni odziedziczą ziemię. 6. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, ponieważ oni będą nasyceni. 7. Błogosławieni miłosierni, ponieważ oni dostąpią miłosierdzia. 8. Błogosławieni czystego serca, ponieważ oni zobaczą Boga. 9. Błogosławieni czyniący pokój, ponieważ oni będą nazwani synami Bożymi. 10. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie z powodu sprawiedliwości, ponieważ do nich należy królestwo niebieskie. 11. Błogosławieni jesteście, gdy z mego powodu będą wam złorzeczyć, prześladować was i mówić kłamliwie wszystko, co złe, przeciwko wam. 12. Radujcie się i weselcie, ponieważ obfita jest wasza nagroda w niebie; tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami.

Komentując tekst Mateusza MacArthur stwierdza:

Tłumaczenie Wersja oryginalna
„Pozwólcie, że wtrącę ważne wyjaśnienie, o które pytają ludzie: czy prawdy i błogosławieństwa są zasadami, jak dostać się do królestwa, czy też są zasadami, jak żyć, gdy już się jest w królestwie? Odpowiedź brzmi: tak, są obydwoma [13] “Let me interject an important clarification. People ask are the truths and the beatitudes the rules on how you get into the kingdom or are they rules on how you behave once you are in the kingdom? The answer is yes, both” [13]

Z komentarza płynie przesłanie: aby zobaczyć Boga, aby odziedziczyć królestwo, aby zostać zbawionym, nieodrodzony grzesznik musi spełnić konkretne, stawiane przez MacArthura warunki:

  • musi być ubogim w duchu
  • musi się smucić
  • musi być cichym
  • musi łaknąć sprawiedliwości
  • musi okazywać miłosierdzie
  • musi mieć czyste serce
  • musi czynić pokój
  • musi cierpieć prześladowanie z powodu sprawiedliwości

Nieodrodzony grzesznik aby wejść do królestwa zobowiązany został do zadania, które w prostych słowach podsumować można jako samozbawienie. Odpowiedzialnością za uczynienie się ubogim w duchu, smutnym, cichym oraz co najważniejsze, za stworzenie w sobie czystego serca, obarczony jest grzesznik i to jeszcze przed jego odrodzeniem (do królestwa nie mogą przecież należeć ludzie cieleśni, nieodrodzeni). Wyraźnie widzimy w powyższym stwierdzeniu teologicznym dwójmyślenie, czyli sprzeczność logiczną zawartą chociażby w kazaniu “Bliźniacze prawdy, Boża suwerenność i ludzka odpowiedzialność”. [14]

Argument ociera się o herezję paralelnych prawd, tzn. dwóch, sprzecznych ze sobą teologicznych twierdzeń rzekomo harmonizowanych w umyśle Boga w wieczności. I tak Bóg jest suwerenem w zbawieniu (ukłon w stronę kalwinizmu) ale człowiek jest odpowiedzialny za swoje zbawienie (ukłon do Arminian) co zresztą MacArthur wyraził wprost podczas wizyty w Rosji mówiąc do zgromadzonych Arminian: “wy wierzycie w ludzką odpowiedzialność w zbawieniu, i ja wierzę w ludzką odpowiedzialność w zbawieniu” [15]

W ekspresowym tempie teologia wyznawana przez MacArthura okazuje się niczym innym jak czystym pelagianizmem. Zgodnie z definicją [16] pelagianizm nauczał że ludza natura nie została dotknięta przez upadek Adama, ale że wszyscy ludzie mają nadal swobodę wyboru dobra lub zła, aby słuchać Boga lub być mu nieposłusznym. W tym przypadku nieodrodzony grzesznik wybiera sprawiedliwość, miłosierdzie, smutek, itd.

MacArthur głosi czysty pelagianizm. Nieodrodzony człowiek musi być ubogim w duchu, musi się smucić, musi być cichym, musi łaknąć sprawiedliwości, musi okazywać miłosierdzie, musi mieć czyste serce, musi czynić pokój, musi cierpieć prześladowanie z powodu sprawiedliwości. I to są warunki, których spełnienie przez grzesznika kwalifikuje go do wejścia do królestwa! Najwyraźniej człowiek musi dopomóc w dziele odrodzenia przez szereg aktów posłuszeństwa.

To, co kwalifikuje grzesznika do wejścia do królestwa to dobre uczynki grzesznika. Ta przeklęta herezja została jasno potępiona przez Jana Wiklifa, prekursora Reformacji. Wiklif dowodził, że błąd obarczenia człowieka za zbawienie jest gorszy od pelagianizmu i był przyczyną upadku kościoła:

„Wiara w moc człowieka w dziele odrodzenia jest wielką herezją Rzymu i z tego błędu wynika upadek Kościoła. Nawrócenie następuje wyłącznie z łaski Bożej, a system, który przypisuje je częściowo człowiekowi, a częściowo Bogu, jest gorszy od pelagianizmu.” [17]

Obalenie rzymsko katolickiej herezji podstępnie wtłaczanej w umysły nieświadomych “protestantów” jest zatem koniecznością.
.


Refutacja

Pismo Święte

A) Twierdzenie MacArthura jest najbardziej antychrześcijańskie ze wszystkich jego herezji. Zgodnie ze Słowem Bożym jedyną konieczną kwalifikacją do uczestnictwa w królestwie nie jest warunkowe postępowanie według zasad i prawd. Do uczestnictwa w królestwie zakwalifikował każdego chrześcijanina Bóg bez udziału grzesznika w tym akcie, bez pomocy, bez jakiejkolwiek formy aktywności. Grzesznik jest biernym odbiorcą tego uzdolnienia.

Kol. 1:12 Dziękując Ojcu, który nas uzdolnił (gr. ἱκανώσαντι ikanosanti zakwalifikował) do uczestnictwa w dziedzictwie świętych w światłości;

B) Greckie słowo ἱκανώσαντι ikanosanti to imiesłów czasu aorist strony czynnej. Czas aorist jest czasem przeszłym dokonanym zaś zastosowanie imiesłowu wskazuje na obecność aspektu czasu. Werset 14 tegoż ustępu czyni odniesienie do odkupienia, jakie odbyło się na krzyżu:

Kol. 1:14 W którym mamy odkupienie przez jego krew, przebaczenie grzechów.

I to jest właśnie ten moment czasu, w którym nastąpiło uzdolnienie do uczestnictwa w dziedzictwie świętych. Chrystus wyjednał przebaczenie grzechów płacąc za to swoją krwią i przez to uzdolnił wybrany lud do uczestnictwa w dziedzictwie. Kwalifikacja i uzdolnienie do uczestnictwa w dziedzictwie świętych, w królestwie Bożym jest zasługą Chrystusa i tylko Jego zasługą.

C) Środkiem uzdolnienia do dziedzictwa jest przelana za grzechy wybranego ludu krew Chrystusa. To uzdolnienie do dziedzictwa oznacza usprawiedliwienie oraz uświęcenie. Zauważmy, że w przeciwieństwie do herezji MacArthura, uświęcenie kwalifikujące do dziedzictwa dotyczy osób odrodzonych (podczas gdy MacArthur stawia warunki uświęcenia nieodrodzonemu grzesznikowi!).

Jednocześnie uświęcenie nie ma charakteru synergistycznego, gdzie człowiek i Bóg współpracują w dziele uświęcenia, lecz monergistyczny. Uświęcenia dokonuje Bóg, przez słowo łaski, przez świadectwo o ewangelii łaski Bożej (Dzieje 20:24) czyli przez Ewangelię Jezusa Chrystusa.

Dzieje 20:32 A teraz, bracia, polecam was Bogu i słowu jego łaski, które może (δυναμένῳ dynameonzbudować was i dać wam dziedzictwo wśród wszystkich, którzy są uświęceni.

D) Użyte w tekście greckie δύναμαι dynamai oznacza mieć moc. Tylko słowo łaski ma moc zbudować chrześcijanina i dać mu dziedzictwo wśród podobnie jak on uświęconych. Ponownie, poprzez polecenie Bogu tych, którzy mają posiąść dziedzictwo przyszłego królestwa dochodzimy do wniosku, że odpowiedzialność za sukces przedsięwzięcia spoczywa nie na człowieku lecz na Bogu.

Bóg w swojej suwerenności zaopatruje zbawionego grzesznika w wszelkie środki łaski budując go w taki sposób aby dziedzictwo mogło zostać przez niego przyjęte. I, jak zauważył John Gill,

“Przez dziedzictwo należy rozumieć chwałę niebiańską, która jest darmowym darem łaski, a nie jest zdobyta uczynkami zakonu ani pracowitością ludzi.[18]

To chwałę niebiańską grzesznik otrzymuje przez zastosowanie środka łaski jakim jest Ewangelia. Bóg otwiera oczy grzesznikowi tak aby ten wierzył i przez wiarę przywłaszczył sobie wszystkie zasługi Chrystusa i w ten sposób był uzdolniony do wejścia do królestwa! Wiara uświęca grzesznika uzdalniając go do uczestnictwa a nie jego uczynki.

Dzieje 26:17-18 17. Wybawię cię od tego ludu i od pogan, do których cię teraz posyłam; 18. Dla otworzenia ich oczu, aby odwrócić ich od ciemności do światła, od mocy szatana do Boga, aby otrzymali przebaczenie grzechów i dziedzictwo między uświęconymi przez wiarę we mnie.

E) Uzdolnienie do dziedzictwa przejawia się w konkretny sposób. Jest to utworzenie w odrodzonym grzeszniku nowej, wewnętrznej, duchowej natury, która niestety musi żyć w grzesznym, zewnętrznym ciele. Ta nowa natura posiada szereg cech

F) Uzdolnienie do uczestnictwa w królestwie nie może mieć za przyczynę ludzkich aktów jak smutek, akty sprawiedliwości, czy uczynienie serca czystym. Są to raczej dzieła Ducha Świętego w odrodzonym, a zatem uzdolnionym do uczestnictwa w królestwie grzeszniku.

Jest to tym bardziej oczywiste skoro te dwie natury, grzeszna, cielesna oraz duchowa, święta, będąc w stałym konflikcie walczą o osobę (czyli o umysł, serce, uczucia, myśli itd.). Stąd mowa o pełnym uświęceniu dokonywanym ręką Boga, o przygotowaniu człowieka na przyjście Chrystusa

1 Tes. 5:23 A sam Bóg pokoju niech was w pełni uświęci, a cały wasz duch, dusza i ciało niech będą zachowane bez zarzutu na przyjście naszego Pana Jezusa Chrystusa

G) Kluczowy błąd MacArthuryzmu i jego psycho-fanów łączy doktrynę usprawiedliwienia z uświęceniem. Pełne uświęcenie całej osoby nie oznacza stanu doskonałości na tym świecie, ponieważ jest to niemożliwe. Jednakże pełne uświęcenie nastąpi w czasie przyjścia Chrystusa czyli w czasie Sądu Ostatecznego, gdzie każdy zbawiony człowiek otrzyma chwalebne, w pełni uświęcone ciało. I tak cały człowiek będzie w pełni uświęcony w swojej osobie, bez konfliktu między dwiema naturami – cielesną i duchową.

Owocem konfliktu wewnętrznego, duchowego człowieka z człowiekiem zewnętrznym, z członkami ciała jest grzech.

Rzym. 7:20-23 20. A jeśli robię to, czego nie chcę, już nie ja to robię, ale grzech, który we mnie mieszka. 21. Odkrywam więc w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, trzyma się mnie zło. 22. Mam bowiem upodobanie w prawie Bożym według wewnętrznego człowieka. 23. Lecz widzę inne prawo w moich członkach, walczące z prawem mego umysłu, które bierze mnie w niewolę prawa grzechu, które jest w moich członkach.

H) Progres w uświęceniu nie odnosi się zatem do polepszenia grzesznej natury (bo tej polepszyć się nie da) ani do polepszenia nowej natury (gdyż ta jest doskonała). Progres dotyczy osoby, w szczególności zaś myśli i aktów z tych myśli płynących.

Wzrost w łasce i uśmiercanie grzechu nieodzownie prowadzi do zmiany jakości osoby. Osoba prowadzona przez Ducha zwycięża nad ciałem (Gal. 5:17; Rzym. 8:13; 2 Kor. 2:14) a przez to otrzymuje poświadczenie o usynowieniu oraz o dziedzictwie królestwa Bożego.

Rzym. 8:15-17 15. Gdyż nie otrzymaliście ducha niewoli, aby znowu się bać, ale otrzymaliście Ducha usynowienia, przez którego wołamy: Abba, Ojcze! 16. Ten to Duch poświadcza naszemu duchowi, że jesteśmy dziećmi Bożymi. 17. A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko z nim cierpimy, abyśmy też z nim byli uwielbieni.

Wnioski: Bóg i tylko Bóg jest odpowiedzialny w zbawieniu za wprowadzenie grzesznika do królestwa. Po pierwsze uzdolnienie do dziedzictwa miało miejsce na krzyżu kiedy to Chrystus zapłacił za grzechy swego ludu w ten sposób dokonując usprawiedliwienia tegoż ludu. Po drugie czyni to poprzez przypisanie sprawiedliwości Chrystusa grzesznikowi w czasie jego odrodzenia i włączenia do ciała Chrystusa. Po trzecie obywatelem królestwa staje się osoba o dwóch naturach: duchowej i doskonałej, która przetrwa śmierć, oraz cielesnej, tej zbawiony grzesznik pozbywa się podczas śmierci, natomiast w czasie zmartwychwstania otrzyma nowe, chwalebne i bezgrzeszne ciało.

Tak więc uzdolnienie do wejścia do królestwa nie odbywa się poprzez oczyszczanie starej natury ani też poprzez pozbywanie się resztek grzechu z nowej natury.  Osoby wchodzące do królestwa są za życia jeszcze grzeszne, ale mimo wszystko uświęcone i zakwalifikowane do uczestnictwa w dziedzictwie przez Boga Ojca, Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego. Jest to zatem dzieło trynitarne, w którym grzesznik nie jest niczym innym jak biernym odbiorcą daru łaski. Ci, którzy są jeszcze odrodzonymi acz grzesznikami w ciele mają całkowitą pewność dziedzictwa i uczestnictwa w królestwie, ponieważ nazwani są jako ci, którzy jeszcze za życia są osadzeni w niebie w Chrystusie.

Efez. 2:5-6 5. I to wtedy, gdy byliśmy umarli w grzechach, ożywił nas razem z Chrystusem, gdyż łaską jesteście zbawieni; 6. I razem z nim wskrzesił, i razem z nim posadził w miejscach niebiańskich w Chrystusie Jezusie;

Jak to możliwe? Chrystus jako głowa swojego ciała, Kościoła, zasiadając w niebie, oczekuje aż całe Jego ciało czyli Kościół stanie się kompletne. Śmierć zbawionego grzesznika natychmiast przenosi go do chwalebnej, niebiańskiej społeczności z Chrystusem. To pierwsze zmartwychwstanie.

Dostęp do królestwa jest przez Chrystusa jedynie a nie przez Chrystusa i dobre uczynki grzesznika, przez posłuszeństwo prawom i nakazom, czego naucza herezja MacArthuryzmu.

Efez. 2:18 Przez niego bowiem my, obie strony, mamy przystęp w jednym Duchu do Ojca.


Wyznania, Katechizmy, Kanony

Po rozważeniu argumentów z Pisma Świętego obalających herezję MacArthuryzmu, zwróćmy teraz nasze oblicza w stronę Konfesji Reformowanych. Jak wiemy Konfesje nie są nowym objawieniem ani też uzupełnieniem Słowa Bożego a jedynie stanowią usystematyzowanie teologii. I tu również alegacje “największego teologa naszych czasów” zostają obalone.

Przypomnijmy, że MacArthur dowodzi iż istnieje szereg zasad i praw, przestrzeganie których kwalifikuje grzesznika do wejścia do królestwa czyli do uzyskania zbawienia. Co mówią o tym dokumenty Reformowane?

A) Zgodnie z Konfesją Belgijską wejście do królestwa czyli zbawienie grzesznika oparte jest wyłącznie o skończone dzieło Chrystusa zapewniające odpuszczenie grzechów i przypisanie grzesznikowi sprawiedliwości Chrystusa. Dodatkowo Konfesja słusznie informuje nas iż w kwestii zbawienia grzesznik nie może polegać na swoich zasługach i osobistym posłuszeństwie prawom i zasadom, ponieważ jedynie sprawiedliwość Chrystusa jest fundamentem zbawienia grzesznika. To właśnie możemy określić jako podstawa uzdalniająca grzesznika do wejścia do królestwa.

“Wierzymy, że na nasze zbawienie składa się odpuszczenie grzechów przez wzgląd na Jezusa Chrystusa, które czyni nas sprawiedliwymi przed Bogiem, jak uczą nas Dawid i Paweł stwierdzając, że błogosławieństwem dla człowieka jest, gdy Bóg przypisuje mu sprawiedliwość niezależnie od ludzkich uczynków. Apostoł oznajmia, że jesteśmy usprawiedliwieni darmo z Jego łaski, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie. Dlatego trzymamy się zawsze tego fundamentu i oddajemy wszelką chwałę Bogu, uniżając się przed Nim i uznając, że jesteśmy tacy, jacy naprawdę jesteśmy. Nie sądzimy, iż możemy złożyć naszą ufność w samych sobie albo w naszych zasługach, lecz pokładamy pełną ufność w Bogu i polegamy jedynie na posłuszeństwie Chrystusa ukrzyżowanego, który staje się nasz, gdy w Niego wierzymy [19]

W rzeczywistości doktryna MacArthura odziera Boga z chwały poprzez przypisanie grzesznikowi zdolności umożliwiających mu samozbawienie a także całkowicie obala doktrynę zbawienia tylko z łaski, godzi zatem w Reformowane Sola Gratia.

B) Kanony z Dort obalające herezję Arminianizmu przemówią do nas wyraźnie. Synod odrzucił naukę o konieczności przejawiania pobożności, pokory, uniżenia jako warunków wybrania do życia wiecznego. Choć MacArthur nie wypowiada się w kwestii doktryny elekcji, jednak jako pseudo-kalwinista potwierdza tą doktrynę i musi rozumieć, że królestwo jest pisane tylko tym, którzy zostali zawarci w dekrecie elekcji. Powołanie się na poniższy artykuł Synodu jest zatem w pełni uzasadnione:

[Synod odrzuca nauczania tych] Którzy nauczają: Że wymaganym warunkiem wybrania człowieka do wiary jest by człowiek najpierw wykorzystywał właściwie światło natury, by był pobożny, pokorny, uniżony, oraz odpowiedni do życia wiecznego, jak gdyby od tych rzeczy w jakikolwiek sposób zależało wybranie. Trąci to nauką Pelagiusza, i przeciwne jest nauce Apostoła, który pisze: „Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach naszego ciała, czyniąc to, co się podobało ciału i myślom, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni.” (Efez. 2:3[20]

Zauważmy, że język Arminian i język MacArthura jest niemal identyczny. Tak Arminianie jak i MacArthur postawili przed nieodrodzonym grzesznikiem warunek pokory, pobożności, uniżenia, a spełnienie tego warunku skutkuje zbawieniem, podczas gdy Pismo naucza nas, że przed odrodzeniem pokora, uniżenie są niemożliwe, ponieważ każdy jest dzieckiem gniewu.

Synod nauczanie Arminian, a zatem i nauczanie MacArthura, określił jednoznacznie jako naukę Pelagiusza, potępioną jako herezję w 431 roku na Synodzie w Efezie. W obu herezjach zawarta jest doktryna zdolności wykorzystywania naturalnego światła jako wystarczającego do pobożności i pokory niezbędnych dla uzyskania zbawienia.

C) Westminsterskie Wyznanie Wiary mówi wprost o relacji usprawiedliwienia, jakiego Chrystus dokonał na krzyżu a uzdolnieniem grzeszników do uczestnictwa w dziedzictwie jakim jest królestwo niebios. Nie ma tutaj miejsca dla ludzkiego posłuszeństwa prawom i zasadom jako warunku wejścia do królestwa.

“Przez swoje doskonałe posłuszeństwo Prawu Bożemu i przez ofiarowanie siebie Bogu raz na zawsze jako ofiara przez wiecznego Ducha, Pan Jezus w pełni zaspokoił wymagania Bożej sprawiedliwości. On dokonał pojednania i nabył wieczne dziedzictwo w Królestwie Niebios dla tych wszystkich, których dał Mu Ojciec.” [21]

Jeszcze ciekawszym jest fakt, że dziedzictwo, a zatem zdolność do uczestniczenia w nim, jest przez konfesję związane z doktryną elekcji. Sposób w jaki obie teologiczne prawdy są powiązane jest następujący: dziedzictwo jest nabyte i zapewnione wybranym, zaś środkiem uzdalniającym do uczestnictwa w dziedzictwie, którym jest królestwo niebieskie, środkiem tym jest ofiara Chrystusa jednająca wybranych z Bogiem poprzez zaspokojenie Bożej sprawiedliwości.

Teraz MacArthur nauczając o ludzkich zdolnościach posłuszeństwa, uniżenia, etc. w rzeczywistości neguje doktrynę elekcji, ponieważ jeśli nieodrodzony grzesznik jest w stanie to uczynić, to każdy może to uczynić  a zatem każdy może wejść do królestwa.

D) Ostatnim świadkiem w sprawie będą Kanony z Dort. Tutaj ukazane zostało źródło herezji, którym jest wolna wola. Ta rzekoma wolna wola neguje zadośćuczynienie Chrystusa i w miejsce tego stawia nowe warunki, wypełnienie których jest konieczne dla ostatecznego zbawienia grzesznika. Tak więc MacArthur w rzeczywistości naucza Arminianizmu.

“Którzy nauczają: Że Chrystus przez swe zadośćuczynienie nie wyjednał dla nikogo zbawienia, ani wiary, przez którą to zadośćuczynienie Chrystusa ku zbawieniu jest skutecznie nabywane, lecz że nabył Ojcu wyłącznie prawo lub doskonałą wolę do ponownego zajmowania się człowiekiem, oraz wyznaczania nowych warunków, jakie Mu się podobają, którym posłuszeństwo zależy jednak od wolnej woli człowieka, aby stało się tak, by albo wszyscy albo nikt nie mógł wypełnić tych warunków. Tacy bowiem zbyt nisko oceniają śmierć Chrystusa, w żaden sposób nie uznając najważniejszego owocu czy korzyści zyskiwanej dzięki niej, i ponownie wnoszą z piekła błąd pelagianizmu. [22]


Ojcowie i Reformatorzy kościoła

Sercem teologii wyznawanego przez MacArthura pelagianizmu jest wolna wola człowieka. Tylko wolna wola człowieka czyni go odpowiedzialnym za swoje zbawienie (nawet jeśli jest to zaledwie “paralelna prawda” w stosunku do Bożej suwerenności).

Martwy duchowo człowiek może uczynić się pokornym, sprawiedliwym, oczyścić swoje serce i dzięki tym zabiegom wejść do królestwa, stać się zbawionym. Stąd zbawienie jest z poprzedzającej odrodzenie zasługi grzesznika.

A) Z tym poglądem z pewnością nie zgodziłby się żyjący w VII wieku Beda Czcigodny:

“Nikt nie otrzymuje daru usprawiedliwienia na podstawie zasług pochodzących z uczynków wcześniej wykonanych, ponieważ dar usprawiedliwienia pochodzi tylko z wiary” [23]

B) Marcin Luter również miałby poważne obiekcje do promowanej przez MacArthura herezji pelagianizmu, do zbawienia z uczynków grzesznika. Luter nie uznawał (i słusznie) upadłych ludzi za posiadających wolną wolę a zatem do zdolnych do zasługiwania na zbawienie. W zasadzie cała koncepcja dla Lutra była śmiechu warta, sama zaś koncepcja zasługi była dla niego bluźnierstwem:

“Jeśliby ci ktoś powiedział, że wolnym jest to, co może coś z własnej mocy, ale tylko w jednym kierunku, mianowicie złym, w drugim zaś, mianowicie w tym dobrym, może wprawdzie, lecz nie z własnej mocy a raczej  jedynie z pomocą kogoś innego, to, przyjacielu, czy potrafiłbyś się powstrzymać od śmiechu? Albowiem w ten sposób z łatwością udowodnię, że kamień, albo kłoda ma wolną wolę, jako że może posunąć się w górę i w dół, z własnej atoli siły tylko w dół, w górę zaś jedynie z pomocą kogoś drugiego.” [24]

C) Zwróćmy na koniec uwagę na List do Koryntian i rozumowanie Jana Kalwina

1 Kor. 6:9-11 9. Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie łudźcie się: ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani zniewieściali, ani mężczyźni współżyjący ze sobą; 10. Ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani złorzeczący, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. 11. A takimi niektórzy z was byli. Lecz zostaliście obmyci, lecz zostaliście uświęceni, lecz zostaliście usprawiedliwieni w imię Pana Jezusa i przez Ducha naszego Boga.

Komentując ten fragment Jan Kalwin zwrócił uwagę na istotę relacji upamiętania i zbawienia. Upamiętanie, czyli odwrócenie się od grzechu i zwrócenie się do Chrystusa jako zbawiciela, następuje po odrodzeniu stąd nigdy nie może stanowić podstawy usprawiedliwienia ani też warunku wejścia do królestwa. Kalwin stwierdził:

“Bezbożni zatem odziedziczą królestwo Boże, ale tylko w przypadku, gdy najpierw nawrócą się do Pana w prawdziwemu upamiętaniu i w ten sposób przestaną być niegodziwi. Choć nawrócenie nie jest podstawą przebaczenia, wiemy jednak, że z Bogiem pojednać się mogą tylko ci, którzy upamiętują się.” [25]

Wnioski: MacArthur wprost ogłasza, że jesteśmy zbawieni przez nasze uczynki i nawet nie wspomina o wierze w Jezusa Chrystusa. Co czyni to jeszcze bardziej obrzydliwym, to fakt, że czyni to w formie wyjaśnienia odrzucającego zbawienie jedynie przez łaskę (Sola Gratia).

MacArthur ani razu nie wspomina o doskonałej sprawiedliwości Jezusa Chrystusa przypisanej wierzącym i otrzymanej tylko przez wiarę. Mówienie pytającemu grzesznikowi, że jego lub jej posłuszeństwo przykazaniom Bożym jest sposobem na wejście i pozostanie w Królestwie Bożym, jest czystą herezją.

Nie jesteśmy zbawieni ani usprawiedliwieni przez nasze posłuszeństwo Prawu Bożemu, pokorę, uniżenie, miłosierdzie, smutek, czyste serce, itd. Żaden grzesznik nie jest, żaden grzesznik nie może zasłużyć na zbawienie ani usprawiedliwienie przed Jahwe. Jest rzeczą zuchwałą nauczać takiej herezji, udając kalwinistę. On jest podróbką, nie jest Reformowany.
.


Pokuta to ewangelia

Gal. 1:8 Lecz choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba głosił wam ewangelię inną od tej, którą wam głosiliśmy, niech będzie przeklęty.

Znamiennym dla herezji zbawienia panującego Pana jest redefinicja Ewangelii i dopasowanie jej do koncepcji zrównującej uświęcenie z usprawiedliwieniem. Ponieważ MacArthur, tak jak jego rzymsko katoliccy mentorzy i bracia w wierze nie widzi różnicy między tymi dwoma oddzielnymi dziełami krzyża Chrystusa, uznając je jako jedną całość siłą rzeczy włącza dobre uczynki grzesznika do zbawiającej według niego ewangelii.

Jest to faktyczne wyłączenie Chrystusa z biblijnej Ewangelii i zastąpienie Go samym grzesznikiem. Ponieważ konieczną podstawą usprawiedliwienia grzesznika przed Bogiem jest doskonałe posłuszeństwo Prawu Bożemu (co jest niemożliwe, por. Rzym. 2:13-15) oraz konieczność zadośćuczynienia za grzechy (co jest niemożliwe, por. Psalm 49:7-9), stawiany grzesznikowi wymóg całkowitego posłuszeństwa “nowym zasadom” – jak to wcześniej określa MacArthur – staje się realizacją dzieła odkupienia i tym samym okazuje się “dobrą nowiną” herezji zbawienia panującego Pana, którą jej wyznawcy zostali zobowiązani głosić wszelkiemu stworzeniu.

Tłumaczenie Wersja oryginalna
“od Aten po Los Angeles, od I do XXI wieku i wszędzie pomiędzy, pokuta może nie być popularna, ale wciąż jest ewangelią. Nauczajcie tej post-chrześcijańskiej kultury o Bogu, a potem nakażcie pokutę. To jedyna wiadomość, jaką mamy; bez tego nikt by nie był zbawiony” [26] From Athens to Los Angeles, first century to twenty-first century and everywhere in between, repentance may not be popular, but it’s still the gospel. Teach this post-Christian culture about God and then command repentance. That’s the only message we have; without it, no one would be saved..” [26]
“[Pokuta to] radykalne nawrócenie, przemiana natury, definitywne odwrócenie się od zła, zdecydowane zwrócenie się do Boga w całkowitym posłuszeństwie” [27]
[Repentancie is] radical conversion, a transformation of nature, a definitive turning from evil, a resolute turning to God in total obedience [27]

W systemie soteriologicznym MacArthura pokuta definiowana jest jako całkowite posłuszeństwo Bogu oraz definitywne odwrócenie się od zła. Tym samym ewangelia rozumiana jako pokuta, okazuje się być zasługą człowieka, bez której nikt nie może być zbawiony. Proste podstawienie rozszerzonej definicji pokuty do definicji ewangelii skutkuje legalizmem:

“od Aten po Los Angeles, od I do XXI wieku i wszędzie pomiędzy, radykalne nawrócenie, przemiana natury, definitywne odwrócenie się od zła, zdecydowane zwrócenie się do Boga w całkowitym posłuszeństwie może nie być popularne, ale wciąż jest ewangelią.”

I znowu warunkiem zbawienia stają się własne uczynki grzesznika

“Nauczajcie tej post-chrześcijańskiej kultury o Bogu, a potem nakażcie definitywne odwrócenie się od zła, zdecydowane zwrócenie się do Boga w całkowitym posłuszeństwie. To jedyna wiadomość, jaką mamy; bez tego nikt by nie był zbawiony

Bluźnierstwo MacArthura jest definitywnym zaparciem się krzyża Chrystusa. Rzekomo “zbawiająca ewangelia” głoszona przez herezjarchę to w rzeczywistości dobre uczynki grzesznika:

  • definitywne odwrócenie się od zła (zaprzestanie grzechu)
    .
  • zdecydowane zwrócenie się do Boga w całkowitym posłuszeństwie (wypełnianie nakazów nowego prawa)

Jeśli wyznawca MacArthura pragnie zbawienia, musi zaprzestać grzeszyć i spełniać nakazy nowego prawa, czy też trwać w zasadach niezbędnych dla zbawienia grzesznika. I o zgrozo jest to jedyna ewangelia tego systemu.
.


Refutacja

Ewangelia odnosi się do dzieła Bożego usprawiedliwienia grzesznika przed Bogiem jako sędzią. Bóg w swojej nieskończonej świętości i sprawiedliwości oraz majestacie karze najmniejszy nawet grzech śmiercią (1 Mojż. 2:17; Ezech. 18:4; Rzym. 6:23; 1 Kor. 15:56). Dlatego też usprawiedliwienie grzesznika oraz zachowanie Bożej sprawiedliwości jest koniecznym warunkiem zbawienia ku życiu wiecznemu. Rozróżnienie między usprawiedliwieniem a uświęceniem jest oczywiste

  • usprawiedliwienie to prawna deklaracja naszej niewinności, uznanie za prawnie bezgrzesznego i to jest serce i treść Ewangelii
    .
  • uświęcenie jest naszym uwolnieniem z więzienia grzechu i jest konsekwencją Ewangelii

Uwolnienie z grzechu nie zalicza się do prawnej deklaracji niewinności. Uwolnienie z grzechu jest raczej konsekwencją prawnej deklaracji. Człowiek usprawiedliwiony zostaje konsekwentnie uwolniony z mocy grzechu. Z drugiej strony uwolnienie z mocy grzechu nie jest podstawą usprawiedliwienia grzesznika przed Bogiem.

Używając ilustracji: podstawą do uwolnienia więźnia z celi jest dekret sądowniczy ogłoszony przez sędziego. Ale samo wyjście z celi nie ma wpływu na dekret sędziowski o uwolnieniu. Z drugiej strony próba wyjścia z celi więziennej bez ważnego dekretu o uwolnieniu, byłaby przestępstwem. 

Motywem herezji jest uzależnienie usprawiedliwienia od uświęcenia, tak aby uświęcenie stało się warunkiem usprawiedliwienia. Błąd naucza: grzesznik jest usprawiedliwiony na podstawie i dzięki jego świętości.
.


Pismo Święte

Ponieważ jedyną podstawą teologii jest spisane Słowo Boże, które zawiera całą niezbędną mądrość umożliwiającą rozeznanie prawdy (2 Tym. 3:16-17; Psalm 119:160; Izaj. 8:20) zwróćmy nasze oczy ku niemu przykładając miecz Pisma to doktryny Johna MacArthura.

A) Ewangelia zdefiniowana w Słowie Bożym nie ma nic wspólnego z uczynkami grzesznika. Ma wszystko wspólnego z historycznym wydarzeniem opisanym przez Pismo Święte: życiem, śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa, który w ten sposób zapłacił za grzechy wybranego do zbawienia ludu. Obiektywna Ewangelia Jezusa Chrystusa wyklucza ludzkie posłuszeństwo i uczynki w ogóle. Posłuchajmy świadectwa apostolskiego

1 Kor. 15:1-4 1. A oznajmiam wam, bracia, ewangelię, którą wam głosiłem, a którą przyjęliście i w której trwacie; 2. Przez którą też dostępujecie zbawienia, jeśli pamiętacie to, co wam głosiłem, chyba że uwierzyliście na próżno. 3. Najpierw bowiem przekazałem wam to, co i ja otrzymałem, że Chrystus umarł za nasze grzechy, zgodnie z Pismem; 4. Że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem;

Paweł podsumowuje zbawiającą Ewangelię całkowicie wyłączając z niej ludzkie uczynki oraz wiarę. Wiara nie jest częścią Ewangelii ale trwałym przekonaniem co do prawdy Ewangelii. Ewangelia dotyczy historycznego wydarzenia do którego nie można nic dodać ani z niego ująć. Ewangelia jest kompletna i doskonała i dotyczy zastępczego dzieła Jezusa Chrystusa. Ewangelia informuje grzesznika o wyjątkowym doświadczeniu i osiągnięciu Chrystusa:

  • Chrystus, wcielony Bóg, dobrowolnie oddał swoje życie i umarł aby zbawić zasługujących na śmierć grzeszników, co było Jego zamierzonym celem. On nie umarł za grzechy jakie osobiście popełnił, On sam nie miał żadnych grzechów.
    .
  • Chrystus umarł w zastępstwie wybranych do zbawienia grzeszników i był jedynym akceptowalnym przez Boga Zastępcą. Przez śmierć Chrystusa ci, za których Chrystus oddał życie są wolni od kary i nie mogą zostać nigdy potępieni ponieważ są usprawiedliwieni.
    .
  • Zapowiadał to Stary Testament przez proroctwa o Chrystusie, wypełnione przez Jezusa.
    .
  • Tak ukrzyżowanie, pogrzeb jak i zmartwychwstanie Chrystusa to wydarzenia historyczne wydarzenia a nie mit czy oderwana od rzeczywistości historia Ducha Świętego
    .
  • Śmierć została pokonana przez Chrystusa przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, odwieczny plan Boga

Ewangelia nie jest zachętą do czegokolwiek lecz deklaracją dzieła Chrystusa. Ewangelia nie dotyczy ludzkiego doświadczenia, chrztu wodnego, członkostwa w kościele, upamiętania i wiary, definitywnego odwrócenia się od zła przez grzesznika ani poddania się i posłuszeństwa Jezusowi Chrystusowi. Żadne z powyższych nie są elementami Ewangelii ani tym, co grzesznik wnosi do zbawienia.

B) Ewangelia nie jest ani mocą ani uczynkiem człowieka lecz mocą Bożą efektywnie zbawiającą podległe tej mocy podmioty, czyli wszystkich wybranych.

Rzym. 1:16 Nie wstydzę się bowiem ewangelii Chrystusa, ponieważ jest ona mocą Boga ku zbawieniu dla każdego, kto uwierzy, najpierw Żyda, potem i Greka.

Oryginalny tekst grecki naucza δύναμις … Θεοῦ dynamis … Theou mocą Boga. Ewangelia jest narzędziem, czy też środkiem o Boskim pochodzeniu (nie ludzkim!) służącym zbawieniu grzeszników przez wiarę. Wiara jedynie obejmuje to, co Bóg uczynił w swojej mocy aby grzeszników zbawić. Również wiara jest

Stąd wiara nie jest elementem Ewangelii sensu stricto, lecz środkiem łaski zapewnionym przez Chrystusa na krzyżu (1 Kor. 2:2, 5; Kol. 2:12; 1 Piotra 1:19-21)

C) Ewangelia odnosi się do całkowitego posłuszeństwa Chrystusa będącego podstawą usprawiedliwienia grzesznika przed Bogiem. Całkowite posłuszeństwo niezbędne do usprawiedliwienia grzesznika przed Bogiem obejmuje zarówno życie Chrystusa jak i Jego męczeńską śmierć.

Rzym. 5:19 Jak bowiem przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wielu stało się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo jednego wielu stało się sprawiedliwymi.

D) Przez życie i śmierć Chrystusa rozumiemy Jego całkowite i doskonałe posłuszeństwo Bożemu Prawu, które zostało wypełnione przez Mesjasza w całości:

Filip. 2:8 A z postawy uznany za człowieka, uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
.
Rzym. 10:4 Końcem(gr. τέλος telos– pełnią, wypełnieniem) bowiem prawa jest Chrystus ku sprawiedliwości każdego, kto wierzy.

E) Szczególnie widocznym jest całkowite posłuszeństwo Chrystusa w czasie oczekiwania na krzyż i wylania na Niego gniewu Bożego jako kary za grzechy wybranego ludu. Chrystus jako prawdziwie człowiek i prawdziwie Bóg posiada dwie wole – prawdziwie ludzką i prawdziwie Bożą. Ta ludzka wola, choć odrębna, była i jest całkowicie posłuszna woli Bożej:

Mat. 26:39 A odszedłszy trochę dalej, upadł na twarz i modlił się, mówiąc: Mój Ojcze, jeśli to możliwe, niech mnie ominie ten kielich. Jednak niech się stanie nie jak ja chcę, ale jak ty.

F) Całe cierpienie Chrystusa, zarówno jakiego doświadczył przez życie jak i w czasie śmierci krzyżowej jest koniecznym elementem odkupienia czyli zadośćuczynienia Bogu za grzechy wybranego ludu przez Zastępcę czyli Jezusa Chrystusa. Oczywiście to posłuszeństwo Chrystusa zostaje przypisane wybranym do zbawienia przez wiarę.

Hebr. 5:8-9 8. Chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa (ὑπακοήν  hypakoen) przez to, co wycierpiał. 9. A uczyniony doskonałym, stał się sprawcą wiecznego zbawienia dla wszystkich, którzy są mu posłuszni (ὑπακούουσιν hypakouasin).

G) Posłuszeństwo Chrystusa określa greckie słowo ὑπακοή hypako podporządkowanie, spełnienie. Wypełnienie Bożego Prawa dla Chrystusa było procesem jego doświadczalnej realizacji przez uczynki zgodne ze standardem doskonałego Prawa. Ponieważ Chrystus doskonale wypełnił Prawo stał się doskonały i stał się przyczyną wiecznego zbawienia (jego posłuszeństwo jest podstawą usprawiedliwienia grzesznika). To część Ewangelii zwana usprawiedliwieniem

Z drugiej strony posłuszeństwo wyznawców Chrystusa określa słowo hupakouó hypakouo (słuchać Chrystusa) i odnosi nas do widocznego rezultatu zbawienia, to nie jest część Ewangelii lecz rezultat. Jest to odniesienie do doktryny uświęcenia.

H) Ta wypracowana przez Chrystusa sprawiedliwość zostaje przypisana wybranym grzesznikom, podczas gdy grzechy wybranych do zbawienia zostały przypisane Chrystusowi i ukarane przez Boga. Karę poniósł Syn Boży. W ten sposób grzesznik staje się sprawiedliwym (uniewinnionym) przed Bogiem a Bóg pozostaje sprawiedliwym sędzią:

2 Kor. 5:21 On bowiem tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.
.
Gal. 3:13 Chrystus odkupił nas z przekleństwa prawa, stając się za nas przekleństwem (bo jest napisane: Przeklęty każdy, kto wisi na drzewie);
.
Rzym. 4:6-7 6. Jak i Dawid mówi, że błogosławiony jest człowiek, któremu Bóg przypisze sprawiedliwość bez uczynków, mówiąc: 7. Błogosławieni, których nieprawości są przebaczone i których grzechy są zakryte.
.
Rzym. 3:26 Aby okazać swoją sprawiedliwość w obecnym czasie po to, aby on był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, kto wierzy w Jezusa.

I) Pismo przemawia w antytezie do herezji MacArthura czyniącej dobre uczynki grzesznika częścią ewangelii, podstawą jego zbawienia a zatem usprawiedliwienia. Paweł odrzucał wszystkie swoje uczynki jako podstawę usprawiedliwienia, zatem nie uznawał ich ani za element zbawienia ani też treść Ewangelii (co jasno przecież wyraził w 1 Kor. 15:1-3 nie włączając posłuszeństwa grzesznika do przekazu). W rzeczy samej, dobre uczynki Apostoł uznał za gnój bez wartości (podobnie jak Izajasz, dobre uczynki nazywa splugawionymi, por. Izaj. 64:6).

Filip. 3 8 8. Owszem, wszystko uznaję za stratę dla znakomitości poznania Chrystusa Jezusa, mojego Pana, dla którego wszystko utraciłem i uznaję to za gnój, aby zyskać Chrystusa; 9. I znaleźć się w nim, nie mając własnej sprawiedliwości, tej która jest z prawa, ale tę, która jest przez wiarę Chrystusa, to jest sprawiedliwość z Boga przez wiarę;

MacArthur gnój ludzkich uczynków włącza do swojej wersji ewangelii starając się zakryć grzech splugawioną szatą sprawiedliwości samego grzesznika przecząc Słowu Bożemu

Rzym. 8:3 Co bowiem było niemożliwe dla prawa, w czym było ono słabe z powodu ciała, Bóg, posławszy swego Syna w podobieństwie grzesznego ciała i z powodu grzechu, potępił grzech w ciele;

J) Ponieważ Ewangelia jest zakorzeniona w bezwarunkowym przymierzu opartym o Bożą obietnicę zbawienia, żadne uczynki grzesznika nie mogą stanowić jej elementu składowego. W 1 Mojż. 15:1-6 widzimy łaskawą inicjatywę Boga w wyborze Abrahama i zapewnieniu błogosławieństw bez warunków wstępnych co wieńczy udzielenie Abrahamowi daru wiary i uznanie go za sprawiedliwego (I uwierzył PANU, i poczytano mu to za sprawiedliwość werset 6).

Obietnica dana Abrahamowi była bezwarunkowa, tak jak i usprawiedliwienie Abrahama. Dalej miłosierdzie Boże (czyli co do zasady Ewangelia) ukazane jest jako bezwarunkowe (miłosierdzie nie odstąpi od ciebie, a przymierze mojego pokoju nie zachwieje się Izaj. 54:10)

Ewangelia prowadzi nas prosto do doktryny Elekcji. Bóg spośród wielkiej rzeszy grzeszników wybrał bezwarunkowo niektórych do zbawienia. Są to ci wszyscy, którzy zawarci zostali w bezwarunkowej obietnicy złożonej przez Boga.

Efez. 1:4 Jak nas wybrał w nim przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed jego obliczem w miłości.
.
Dzieje 2:39Obietnica ta bowiem dotyczy was, waszych dzieci i wszystkich, którzy są daleko, każdego, kogo powoła Pan, nasz Bóg.

Ponieważ Boża obietnica zbawienia jest bezwarunkowa, a co za tym idzie Ewangelia, która jest proklamacją tej obietnicy zrealizowanej przez życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, definiowanie ewangelii jako obowiązku odwrócenia się od zła i zwrócenia się do Boga w całkowitym posłuszeństwie neguje bezwarunkowość Bożej obietnicy i obala Ewangelię zastępując ją czystym legalizmem. Człowiek sam staje się swoim zbawicielem.

K) Również definicja metanoi jaką stosuje MacArthur jest legalistyczna i nie ma nic wspólnego z Biblią. Według herezji metanoia (pokuta) to definitywne odwrócenie się od zła, zdecydowane zwrócenie się do Boga w całkowitym posłuszeństwie.

W Nowym Testamencie słowo μετάνοια metanoia użyte zostało 22 razy a wnikliwa analiza tego Słowa Bożego  daje nam inną (potwierdzaną przez Lutra i Kalwina) definicję:

Metanoia to trwała zmiana myślenia doktrynalnego rozumiana jako wiara, a konkretyzując chodzi wiarę w Chrystusa jako ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Mesjasza, który wróci na Sąd Ostateczny jako Sędzia, czemu towarzyszy porzucenie fałszywej religii z jej ceremoniami. W centrum upamiętania znajduje się krzyż Chrystusa.
.
Upamiętanie to wynikająca z odrodzenia i prowadząca do życia wiecznego wiara w gładzące grzech zasługi Chrystusa, wcielonego Boga, Boga Trójjedynego przy jednoczesnym zrozumieniu osobistej grzeszności i niezdolności do samousprawiedliwienia czemu grozi sąd i wieczne zatracenie. To otrzeźwienie i wyjście z duchowego znieczulenia grzechem, szczególnie legalizmem, otrzeźwienie prowadzące na kolana do Chrystusa z prośbą o usprawiedliwienie.
.
Metanoia nie jest uczuciem ani zmianą postępowania ani posłuszeństwem i poddaniem ani też odwróceniem się od zła. Choć wszystko powyższe wynika z upamiętania to nie jest upamiętanie.

Wnioski: Pismo Święte, nasza jedyna reguła wiary, krzyczy przeciwko teologii włączającej do Ewangelii dobre uczynki grzesznika. Ewangelia Pisma Świętego to historyczne wydarzenie – życie, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa w mieniu wybranych grzeszników. W rzeczywistości włączenie dobrych uczynków grzesznika do Ewangelii jest zaprzeczeniem Ewangelii i historyczną porażką kościoła rzymskiego. Podobnie jak MacArthur, Rzym definiuje pokutę jako zmianę życia, zerwanie z grzechem i posłuszeństwo Bogu, co prowadzi do ewangelicznej nadziei na miłosierdzie. Podstawą nadziei rzymsko katolickiego grzesznika, tak jak podstawą nadziei wyznawców zbawienia panującego Pana, są dobre uczynki grzesznika, o czym zapewnia katechizm religii Antychrysta:

“Pokuta wewnętrzna jest radykalną przemianą całego życia, powrotem, nawróceniem się do Boga całym sercem, zerwaniem z grzechem, odwróceniem się od zła z odrazą do popełnionych przez nas złych czynów. Pokuta wewnętrzna zawiera równocześnie pragnienie i postanowienie zmiany życia oraz nadzieję na miłosierdzie Boże i ufność w pomoc Jego łaski.” [28]


Wyznania, Katechizmy, Kanony

Bóg wszystkim członkom Kościoła nakazał jedność wiary: żebyście wszyscy to samo mówili i żeby nie było wśród was rozłamów (1 Kor. 1:10) co nierozerwalnie wiąże się z koniecznością istnienia wyznań wiary. Wyznania wiary nie zastępują Słowa Bożego ale są systematycznym podsumowaniem teologii. Na przestrzeni wieków wyznania wiary rozrastały się, ponieważ wiara chrześcijańska atakowana była przez szereg herezji. Wyznania wiary obalają herezje wydobywając prawdę na światło dzienne. I jako takie posłużą nam doskonale do obalenia herezji zbawienia panującego Pana.

A) Konfesja Augsburska, czy też Wyznanie Augsburskie, jest podstawowym wyznaniem wiary Kościoła luterańskiego i jednym z najważniejszych dokumentów Reformacji protestanckiej. Wyznanie augsburskie zostało spisane w języku niemieckim i łacińskim 25 czerwca 1530 r. Jako kamień milowy Reformacji Konfesja określa Ewangelię nie jako posłuszeństwo Bogu, jak czyni to MacArthur, ale jako Bożą obietnicę łaski:

„nie możemy uzyskać odpuszczenia grzechów i sprawiedliwości przed Bogiem przez nasze zasługi, pracę lub zadośćuczynienia, lecz możemy otrzymać odpuszczenie grzechów i stać się sprawiedliwymi przed Bogiem z łaski dla Chrystusa przez wiarę [29] 

Co więcej, wiara nie jest „dziełem” człowieka:

„Aby uzyskać taką wiarę, Bóg ustanowił urząd przepowiadania, udzielania Ewangelii i sakramentów. Przez nich… Bóg daje Ducha Świętego, który wzbudza wiarę, gdzie chce, w tych, którzy słuchają ewangelii” [30]

B) Katechizm Heidelberski będzie naszym drugim świadkiem. Definicja Ewangelii w Katechizmie Heidelberskim znajduje się w części II pt. Zbawienie Człowieka. Określając, że Bożej sprawiedliwości musi stać się zadość (Pyt. i Odp. 12) oraz że człowiek nie może zadośćuczynić Bogu (Pyt. i Odp. 13 i 14) ukazuje nam jedynego Pośrednika, wcielonego Boga, Jezusa Chrystusa (Pyt. 15-18) jako tego, który był w stanie zapewnić zadośćuczynienie ponieważ był bezwzględnie sprawiedliwy i mocą swoją przewyższał wszystkie stworzenia. Pytanie 19 katechizmu zadaje pytanie:  Skąd o tym wiesz? I odpowiada:

“Z Ewangelii świętej, którą Bóg najpierw sam objawił w raju, potem nakazał głosić ją patriarchom i prorokom, ukazał obrazowo w ofiarach i innych obrzędach Prawa Mojżeszowego i wreszcie wypełnił przez swego jedynego Syna Umiłowanego.” [31]

Stąd Ewangelia to dzieło życia Chrystusa, Jego śmierć i zmartwychwstanie w miejsce grzeszników. Pełne posłuszeństwo Prawu oraz woli Bożej w czasie cierpienia ukrzyżowania. Dalej katechizm określa treść Ewangelii jako zasługę Chrystusa, która umożliwiła udzielenie łaski przez Boga grzesznikom, którym przypisany jest dar sprawiedliwości a przez to odpuszczenie grzechów. Oczywiście nic o pokucie i ludzkim posłuszeństwie….

“To ona daje mi pewność, że nie tylko inni, ale także i ja otrzymałem od Boga odpuszczenie grzechów, dar sprawiedliwości i wiecznego szczęścia, a wszystko to otrzymałem wyłącznie z Jego łaski, jedynie dzięki zasłudze Jezusa Chrystusa [32]

Również Katechizm definiuje Ewangelię jako obietnicę. Chrześcijanin aby być zbawionym nie musi być posłusznym Bogu i trzymać się z daleka od grzechu, nie musi zmienić się, ale to co musi to wierzyć w obietnice Ewangelii

“W co musi wierzyć chrześcijanin? We wszystkie obietnice Ewangelii…” [33]

C) Kanony z Dort, główna linia obrony Wiary Reformowanej przed herezją Arminianizmu (czyli wskrzeszonej herezji rzymskiej wewnątrz Reformacji), nazywają Ewangelię informacją o Mesjaszu [34] oraz o zasługach Chrystusa, przez które grzesznik zostaje wybawiony od Bożego gniewu i zguby.

“Gniew Boży ciąży na tych, którzy nie wierzą Ewangelii. Ci jednak, którzy przyjmują ją i [przez to] chwytają się Jezusa Zbawiciela prawdziwą i żywą wiarą, są przez niego wybawieni od gniewu Bożego i od zguby oraz otrzymują dar życia wiecznego.” [35]

Kanony również definiują Ewangelię jako obietnicę. Głoszeniu obietnicy Ewangelii powinno towarzyszyć wezwanie do wiary i upamiętania. To jednak nie jest treścią Ewangelii lecz narzędziem umożliwiającym chwycenia się zasług Chrystusa i przywłaszczeniem ich.

“Ponadto obietnica Ewangelii jest taka, że każdy kto wierzy w Chrystusa ukrzyżowanego nie zginie, lecz będzie miał żywot wieczny. Obietnica ta, wraz z przykazaniem by się upamiętać i wierzyć, winna być zwiastowana i ogłaszana wszystkim narodom i wszystkim osobom bez ograniczenia i bez różnicy, do których Bóg w swym upodobaniu posyła ewangelię.” [36]

Ponadto Kanony nazywają Ewangelię nasieniem odrodzenia i pokarmem dla duszy [37] zatem ludzkie posłuszeństwo zasadom czy prawu zostaje z Ewangelii wykluczone. Człowiek nie może nic uczynić aby zostać narodzonym z góry (Jan 1:13; 3:3-7)

D) Konfesja Westminsterska naucza nas, że koncepcja, dowodząca iż posłuszeństwo grzesznika jest jedynie zbawiającą ewangelią powinna budzić odrazę w każdym chrześcijaninie Reformowanym. Stwierdzenie, że sprawiedliwość będąca podstawą zbawienia mogłaby mieć cokolwiek wspólnego z posłuszeństwem grzesznika a nawet z jego wiarą to horror wprowadzony przez Rzym do teologii a odrzucony przez Reformację. Jedyne posłuszeństwo i żadne inne, jakie ma znaczenie w usprawiedliwieniu ogłaszanym w Ewangelii to posłuszeństwo Chrystusa.

“Bóg z ochotą usprawiedliwia tych ludzi, których faktycznie powołuje. Nie udziela im sprawiedliwości, lecz przebacza grzechy oraz uznaje ich i przyjmuje jako sprawiedliwych. Czyni to jedynie ze względu na Chrystusa, a nie z powodu jakiejkolwiek rzeczy dokonanej w nich lub przez nich. Sprawiedliwość, która jest im przypisana, nie wynika z ich wiary, ani z posłuszeństwa zwiastowanej Ewangelii, lecz jedynie z posłuszeństwa Chrystusa. Ci, którzy zostają usprawiedliwieni, przyjmują i opierają się przez wiarę na sprawiedliwości Chrystusa. Wiara, którą mają, nie jest z nich, lecz jest darem Bożym. “ [38]

E) Konsensus Helwecki powstał w 1675 roku w celu obalenia herezji amyraldianizmu zgodnie z którą Chrystus umarł za wszystkich (choć wiary udziela jedynie wybranym, co było jedynie podstępem Amyrauta, ukłonem w stronę Reformacji).

Amyraldianiści odrzucali doktrynę totalnej deprawacji człowieka opierając swój argument o zaledwie moralną, a nie naturalną niezdolność. Wykluczając naturalną niezdolność czynienia dobra a nauczając jej moralnego odpowiednika, w rzeczywistości głosili naturalną zdolność człowieka do czynienia dobra, w tym do posłuszeństwa Bogu. Pozycja ta jest bardzo zbliżona do herezji MacArthura, który także odrzuca całkowitą deprawację człowieka oraz wymaga posłuszeństwa jako elementu Ewangelii.

“Ci, którzy zostali wezwani do zbawienia przez głoszenie Ewangelii, nie są w stanie uwierzyć ani być posłuszni temu powołaniu, chyba że zostali wskrzeszeni z duchowej śmierci tą samą mocą, której Bóg użył, aby światło świeciło z ciemności a Bóg zajaśniał w ich sercach chwałą Bożą w obliczu Jezusa Chrystusa (2 Kor. 4:6).” [39]

Oczywistym jest, że wezwanie do zbawienia odnosi się tutaj do akceptacji prawdy o Chrystusie żyjącym, umarłym i z martwych wzbudzonym za wybranych grzeszników.

Wnioski: Reformacja potępia herezję zbawienia panującego Pana i potępia Johna MacArthura jako głosicieli obcej ewangelii i obcego chrystusa. Z całą stanowczością konfesje Reformowane nie popierają idei posłuszeństwa Bogu (prawu, czy też jakimkolwiek zasadom Bożym) jako elementu dobrej nowiny.
.


Ojcowie i Reformatorzy

1 Kor. 4:6 To wszystko zaś, bracia, odniosłem do samego siebie i do Apollosa ze względu na was, abyście się nauczyli na naszym przykładzie nie wykraczać ponad to, co jest napisane, żeby jeden nie pysznił się drugim przeciw innemu.

Reformacja jest ważnym głosem w dyskusji o Ewangelii, ponieważ Duch Święty działał potężnie poprzez wielu teologów odradzając Kościół niemalże z popiołów. Fałszywa ewangelia Rzymu uzależniająca zbawienie od posłuszeństwa Prawu i w szczególności poprzez sakramenty budziła terror w sercach wyznawców papizmu. Przeciwko temu Reformacja kierowana czystym mlekiem Słowa Bożego wszczęła zwycięską wojnę doktrynalną odzyskując wiedzę o Ewangelii, krzyżu i Zbawicielu. Na fundamencie Sola Scriptura odbudowano doktrynę zbawienia: Sola Gratia, Sola Fide i Solus Chrystus. 

A) Filip Melanchton podsumował teologię Reformacji przeciwstawiając Ewangelię doktrynie zbawienia z uczynków, w tym z uczynków posłuszeństwa Chrystusowi:

„Ewangelia jest obietnicą”. Nie jest to prawo grożące, ale przyjazne zaproszenie – dobra nowina – zapewniająca pocieszenie przerażonym, przebaczenie grzesznikom i wiarę wątpiącym. [40]

B) Jan Kalwin wyprowadzając czytelnika z fabuły biblijnej i obietnic mesjańskich do samej Ewangelii, pokazuje, że nasze życie wieczne i obecna pociecha spoczywają jedynie w Chrystusie. Według Kalwina sednem i definicją Ewangelii jest dzieło Chrystusa. Zauważmy, że ani razu Kalwin nie włącza do Ewangelii ludzkich uczynków, np. posłuszeństwa, czy odwrócenia się od grzechu. W podsumowaniu Kalwina Ewangelia dotyczy zasługi Chrystusa i płynących z niej benefitów dla zbawionych.

„Wynika z tego, że wszystko, co dobre, o czym moglibyśmy pomyśleć lub czego pragniemy, można znaleźć tylko w tym samym Jezusie Chrystusie. Bo został sprzedany, aby nas odkupić; zniewolony, aby nas wybawić; potępiony, aby nas rozgrzeszyć; stał się przekleństwem dla naszego błogosławieństwa, ofiarą za grzech dla naszej sprawiedliwości; zepsuty, abyśmy mogli stać się sprawiedliwi” [41]

C) John Gresham Machen, prezbiteriański teolog żyjący w USA na przełomie XIX i XX wieku, uznawany za ostatniego wielkiego teologa z Princeton, mówi o Ewangelii jako o wiedzy dotyczącej zbawienia czynionego przez Boga, a nie przez grzesznika

“To, czego potrzebuję, to przede wszystkim nie nakłanianie, ale Ewangelia, nie wskazówki jak się samemu ocalić, ale wiedza o tym, jak Bóg mnie zbawił. Czy masz jakieś dobre wieści? Oto pytanie, które tobie zadaję.”  [42]


Ojcowie Kościoła

2 Tym. 2:2 A co słyszałeś ode mnie wobec wielu świadków, to powierz wiernym ludziom, którzy będą zdolni nauczać także innych.

Ponieważ wszystkie pokolenia Chrześcijan opierają się o jedno i to samo źródło prawdy, tj. o spisane objawienie w postaci 66 ksiąg Starego i Nowego Testamentu, zasadnym jest założenie, że w kwestiach fundamentalnych, a taką kwestią jest sprawa Ewangelii, zgodność co do przekazu powinna być oczywista. Reformatorzy mogli być pewni, że ich zrozumienie Ewangelii jest zgodne z naukami starożytnego kościoła ponieważ nauczali tej samej Ewangelii. 

Posłuchajmy co ojcowie kościoła mieli do powiedzenia na temat Ewangelii łaski.

A) Klemens Rzymski żył w I wieku i urodził się mniej więcej w roku ukrzyżowania Chrystusa. Został wymieniony przez Ireneusza i Tertuliana jako biskup Rzymu, sprawujący urząd od 88 r. do swojej śmierci w 99 r. [43] Uważany jest za pierwszego apostolskiego ojca Kościoła, jednego z trzech najważniejszych wraz z Polikarpem i Ignacym z Antiochii.[44]

Oto słowa Klemensa o Ewangelii, definiowanej jako skończone dzieło Chrystusa, z której wyłącza on uczynki posłuszeństwa i pobożności:

„A także my, powołani z woli Jego w Chrystusie Jezusie, nie jesteśmy usprawiedliwieni przez siebie samych, ani przez naszą mądrość, ani rozum, ani pobożność, ani uczynki, które spełniliśmy w świętości serca; ale przez tę wiarę… [45]

B) Ambrozjaster, nasz drugi świadek, to imię nieznanego autora komentarza do listów św. Pawła, napisanego pomiędzy 366 a 384 r. n.e. Jego świadectwo wiary z IV wieku wyklucza zasługi człowieka z Ewangelii zbawienia.

“Tak to zostało zdeterminowane przez Boga, że każdy, kto jest wierzący w Chrystusa, będzie zbawiony i otrzyma odpuszczenie grzechów, nie przez uczynki, ale przez samą wiarę, bez zasługi.”  [46]

C) Teodoret z Cyru w V wieku powiedział, że zbawienie nie jest z posłuszeństwa lecz łaska udzielana jest przez wiarę, która sama w sobie wynika z Bożej łaski. Ważnym jest także odrzucenie czystości życia (zatem i posłuszeństwa prawu lub zasadom) jako elementu Ewangelii i zbawienia

“Wszystko, co przynosimy do łaski, to nasza wiara. Ale nawet w tej wierze łaska Boża sama w sobie stała się naszym czynnikiem umożliwiającym. Paweł dodaje bowiem: „i to nie jest z was, jest to dar Boga. Nie z uczynków, aby nikt się nie chlubił”. (Efez. 2:8-9). Nie z naszej własnej woli doszliśmy do wiary po powołaniu, a nawet gdy uwierzyliśmy, nie wymagał od nas czystości życia, lecz aprobując samą wiarę, Bóg obdarzył nas odpuszczeniem grzechów.” [47]

Wnioski: Pierwszy kościół wykluczał z Ewangelii radykalne nawrócenie, przemianę natury, definitywne odwrócenie się od zła, zdecydowane zwrócenie się do Boga w całkowitym posłuszeństwie. Nauczanie to jest obce kościołowi pierwszych wieków. Nikomu, może poza heretyckimi ebionitami a wcześniej judaizantami, nie śniło się aby dobre uczynki grzesznika, w szczególności zaś posłuszeństwo Bogu i zerwanie z grzechem uczynić częścią dobrej nowiny. Te rzeczy owszem, były głoszone, ale jako rezultat zbawiającej Ewangelii. Przypomnijmy stanowisko judaizantów:

Dzieje 15:1, 5
.

1. A niektórzy przybysze z Judei nauczali braci: Jeśli nie zostaniecie obrzezani według zwyczaju Mojżesza, nie możecie być zbawieni.

5. Lecz niektórzy ze stronnictwa faryzeuszy, którzy uwierzyli, powstali i powiedzieli: Trzeba ich obrzezać i nakazać, żeby zachowywali Prawo Mojżesza.

MacArthur elementem zbawiającej Ewangelii nie czyni wprawdzie Bożego Prawa ale mimo wszystko nakazuje to nie wprost. Odsunięcie się od grzechu możliwe jest jedynie przez zachowywanie Prawa, ponieważ grzech jest przekroczeniem prawa (1 Jana 3:4).

Tutaj maska herezji opada ukazując starą faryzejską sprośność.
.


Podsumowanie

Wejście na wesele Baranka inaugurujące okres wiecznego odpocznienia i zbawienia posiada swój wymóg, którym jest posiadanie szaty weselnej. Ilustracja jest oczywista i odnosi się do nieskazitelnej szaty sprawiedliwości, szczególnie widoczne jest to w typie zawartym u Izajasza

Izaj. 61:10 Będę się wielce radować w PANU i moja dusza rozraduje się w moim Bogu, bo przyoblekł mnie w szaty zbawienia i przyodział mnie w płaszcz sprawiedliwości, jak przyozdobionego oblubieńca i jak oblubienicę ozdobioną swoimi klejnotami.

Szata weselna to płaszcz sprawiedliwości. Ta sprawiedliwość jest sprawiedliwością samego Chrystusa, czego dowodzi przemiana Chrystusa na górze (A jego szaty stały się lśniące i bardzo białe, jak śnieg, jak żaden folusznik na ziemi nie potrafi wybielić Marek 9:3). Jest to sprawiedliwość nie z tego świata (żaden folusznik nie może osiągnąć takiej jakości), doskonała i dlatego nieskończenie biała.

Ta szata sprawiedliwości będzie niezbędna aby wejść do radości Bożej. Metafora stroju weselnego zachowana w tekście Mateusza 22:11-13 naucza nas o konieczności posiadania doskonałej sprawiedliwości niezbędnej w celu pozostania w obliczu Bożym.

  • Bez stroju weselnego nie ma społeczności z Bogiem (Mat. 22:12-13)
    .
  • Strój weselny to sprawiedliwość Chrystusa (Marek 9:3)
    .
  • Szata weselna czyli sprawiedliwość Chrystusa zostaje nałożona na gości weselnych, jest to szata zbawienia (Izaj. 61:10)

Strój zapewniony przez Chrystusa, strój zapewniający zbawienie jest doskonały, doskonale biały, ponieważ przypisana grzesznikowi sprawiedliwość Chrystusa jest doskonała. Próba dodania do tej sprawiedliwości dobrych uczynków grzesznika, nawet najlepszych uczynków, jest splugawieniem sprawiedliwości Chrystusa, a mówiąc obrazowo, splugawieniem szaty.

Izaj. 64:6 My wszyscy jednak jesteśmy jak nieczyści, a wszystkie nasze sprawiedliwości są jak szata splugawiona

Herezja zbawienia panującego Pana szaty weselnej Chrystusa łata dobrymi uczynkami człowieka. Przyszyte zostają łaty dobrych uczynków wynikających z nakazów i przykazań, łaty dźwigania jarzma Chrystusa, łaty zasad i warunków wstępnych osiągnięcia zbawienia, łaty zasług pokutnych, łaty całkowitego i doskonałego poddania się i posłuszeństwa Chrystusowi. O jakże splugawiona jest ta szata pełna “sprawiedliwości” grzesznika, nawet tych czynionych przy wsparciu Ducha Świętego! MacArthurowi i jego wyznawcom możemy zadedykować ostrzeżenie wypowiedziane ustami Ch. H. Spurgeona, doskonale oddające zagrożenie ubierania się w szaty weselne własnych sprawiedliwości:

„Jeżeli w niebiańskiej szacie mojej prawości będzie choć jeden szew, który sam miałbym tam umieścić, to jestem zgubiony. Jeśli w cenie mojego odkupienia będzie choć jedna drachma, którą muszę zapłacić, to muszę zginąć. Jeśli istnieje jedna ewentualność – jedno „jeśli”, „choć” lub „ale” dotyczące zbawienia mojej duszy, to jestem zgubionym człowiekiem. Ale to jest moja ufność, Pan, który zaczął, udoskonali. On zrobił wszystko, musi to wszystko zrobić, zrobi to wszystko. Nie mogę polegać na tym, co mogę zrobić ani na tym, co postanowiłem zrobić, ale całkowicie na tym, co uczyni Pan. „Pan udoskonali to, co mnie dotyczy” [49]

Jednak nawet jeśli cały świat miałby pójść za nauczaniem heretyka i apostaty [48] Johna MacArthura, nasza ufność jest w Panu Jezusie. Jak zauważył Luter, bywały już w kościele okresy czarne niczym noc, kiedy to zaledwie garstka chrześcijan trzymała się ortodoksyjnej prawdy

“Spójrz na okres Arian, kiedy to zachowało się na całym świecie zaledwie pięciu biskupów katolickich, a i ci wypędzeni byli ze stolic swoich, podczas gdy wszędzie na urzędach kościelnych i z tytułami kościelnymi panowali Arianie, a jednak pod władzą tych heretyków Chrystus zachował Swój Kościół, ale tak, iż wcale za Kościół nie był uważany lub jako taki traktowany.” [50]

Wierzymy, że tak jak pod panowaniem heretyckich arian Bóg zachował Swój Kościół w Jezusie Chrystusie, tak też stanie się z wybranymi będącymi w niewoli jarzma herezji zbawienia panującego Pana.

Wszystkich wyznawców Johna MacArthura wzywamy do porzucenia przeklętej przez Boga ewangelii MacArthura, która nie jest inną; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą wypaczyć ewangelię Chrystusa.(Gal. 1:7). Wzywamy was do upamiętania i wiary w Ewangelię, proste przesłanie Boże wykluczające ludzkie uczynki jako podstawę zbawienia.

Przypisy

[1] Augustus Nicodemus Lopes na konferencji w 2017 roku i stwierdził: “Aby zrozumieć czym jest reformacja, powinniśmy najpierw zrozumieć czym jest deformacja. Często deformacja rozpoczyna się w samym kościele. Przez ludzi pozbawionych prawdy, którzy zwodzą Bożych ludzi, prowadząc kościół w objęcia doktryn i praktyk przeciwnych Ewangelii Jezusa Chrystusa. Degeneracja zazwyczaj dzieje się krok po kroku, w czasie długiego czasu. Poprzez wprowadzane po trochu małe zmiany do wyznania kościoła, poprzez ludzi, którzy już zboczyli wewnętrznie od prawdy Ewangelii, i którzy otrzymują wsparcie konserwatywnych, lecz pasywnych profesorów, pastorów i starszych. Historycznie deformacja nie rozpoczęła się w ławkach kościelnych lecz z pulpitów kazalnic.”
[2] Mniejszy Katechizm Westminsterski Pyt. i Odp. 4, Biblijne referencje zawarte w odpowiedzi jakiej udziela Katechizm na to pytanie to Jan 4:24; Hiob 11:7; Psalm. 90:2; Jakuba 1:17; 2 Mojż. 3:14; Psalm 147:5; Obj. 4:8; Obj. 15:4; 2 Mojż. 34:6
[3] Podczas wizyty u rosyjskich Arminian MacArthur stwierdził: “Nasze serca są jednością w wierze. I to się nigdy nie zmieniło…  Prawie wszystko czego nauczam, wy już w to wierzycie. Staram się jedynie pomóc wam lepiej to zrozumieć. Nie przywożę tu obcych nauk.” Źródło Вы приехали с кальвинизмом в нашу арминианскую среду? Зачем вам это? (Przyjechałeś do naszego arminiańskiego środowiska z kalwinizmem. Na co ci to?).
[4] Wpływ Sproula na MacArthura trwał kilkadziesiąt lat. W 2017 roku, w czasie wygłaszania eulogii MacArthur powiedział “Po raz pierwszy usłyszałem, jak R. C. Sproul nauczał kilkadziesiąt lat temu. Nie pamiętam dokładnej daty, ale pamiętam jego nauczanie, jakby to było wczoraj.” źródło: A Tribute to My Friend: John MacArthur Remembers R.C. Sproul,  15 grudnia 2017
[5] David Engelsma, Still Totally Depraved?, źródło
[6] Ang. The Gospel According to Jesus wyd. Zondervan
[7] David Engelsma, H. Hanko, Bądźcie świętymi, s. 33, źródło
[8] John MacArthur, Kingdom living here and now s. 67
[9] Joel R. Beeke, Purytanie, 51
[10] Konfesja Belgijska 2
[11] Jan Kalwin, Komentarz do Mat. 11:29, źródło
[12] KKK 1821
[13] John MacArthur, Kingdom living here and now s. 88
[14] Źródło: John MacArthur, Twin Truths: God’s Sovereignty and Man’s Responsibility
[15] Źródło Вы приехали с кальвинизмом в нашу арминианскую среду? Зачем вам это? (Przyjechałeś do naszego arminiańskiego środowiska z kalwinizmem. Na co ci to?).
[16] Definicja pelagianizmu dostępna na stronie ww.monergism.com (źródło)
[17] Jan Wiklif, Historia Reformacji XVI wieku, tom 5
[18] John Gill, Komentarz do tekstu Dziejów 20:32, źródło
[19] Konfesja Belgijska Artykuł 23 Co składa się na usprawiedliwienie przed Bogiem
[20] Kanony z Dort 1.§ 4
[21] Konfesja Westminsterska 8.5
[22] Kanony z Dort 2.§ 3
[23] Beda Czcigodny (673-735) Cytowane Gerald Bray, ACCS. 11.31
[24] Marcin Luter, O niewolnej woli s. 45
[25] Jan Kalwin, Komentarz do 1 Kor. 6:9, źródło
[26] Źródło: John MacArthur, How to Confront the Culture
[27] Źródło:John MacArthur, What Is Biblical Repentacne?
[28]  Katechizm kościoła katolickiego 1431
[29] Konfesja Augsburska 4.1
[30] Tamże, 4.1-2
[31] Katechizm Heidelberski Pyt. i Odp. 19
[32] Tamże, Pyt. i Odp. 21
[33] Tamże, Pyt. i Odp. 22
[34] Kanony z Dort 3.6
[35] Tamże, 1.4
[36] Tamże, 2.5
[37] Tamże, 3/4.4
[38] Konfesja Westminsterska 11.1 Usprawiedliwienie
[39] Konsensus Helwecki 21
[40] Filip Melanchton, Streszczenie teologii Wittenbergi
[41] Jan Kalwin The weight, beauty and comfort of the Gospel źródło
[42] J. J. Gresham Machen, The Christian Faith in the Modern World źródło
[43] Elizabeth Livingstone, A. (2005). „Klemens Rzymski, św”. Oxford Dictionary of the Christian Church. Wydawnictwo Uniwersytetu Oksfordzkiego. s. 363
[44] Henry Palmer Chapman (1908). “Pope St. Clement I” .w Herbermann, Charles (ed.). Catholic Encyclopedia. tom. 4
[45] Klemens Rzymski (30-100), Pierwszy List do Koryntian, 32.4
[46] Ambrozjaster Komentarz do 1 Kor. 1:4

[47] Teodoret z Cyru,  Interpretacja Czternastego Listu Pawła, FEF 3:248-49
[48] MacArthur obok herezji zbawienia panującego Pana wyznaje również herezję dobrointencyjnej oferty. To jawny dowód apostazji, zupełnie jak miało to miejsce w przypadku teologów genewskich po porzuceniu prawdy o absolutnej suwerenności Boga. Angus Stewart w artykule pt. Tezy genewskie (1649): niedawno odkryty klejnot bezpardonowo nazywa owe odstępstwo po imieniu: “Kiedy Genewa odwróciła się od prawdy o absolutnej suwerenności Boga, który jest „źródłem żywych wód, i wykopała sobie cysterny”, „popękane cysterny” Amyraldianizmu, teologii dobrointencyjnej oferty zbawienia itp., „które nie mogą utrzymać wody” – odeszła od swoich wierzeń i dokonała apostazji “. Właściwe zrozumienie znaczenia słowa apostata umożliwi nam identyfikację tragicznego losu MacArthura: “Apostaci to nie ludzie, którzy byli chrześcijanami, a potem przestali nimi być. Od początku apostaci nigdy nie byli chrześcijanami i dopiero później stało się jasne, że nie byli chrześcijanami. [Dr Michael Kruger, What is an Apostate?, źródło]
[49] Ch. H. Spurgeon, komentarz do Psalmu 138:8, źródło
[50] Marcin Luter, O niewolnej woli s. 33


Zobacz w temacie