Przez rozum do serca

Efez. 3:14-19 14. Dlatego zginam swoje kolana przed Ojcem naszego Pana Jezusa Chrystusa; 15. Od którego cała rodzina na niebie i na ziemi bierze swoją nazwę; 16. Aby według bogactwa swej chwały sprawił, żeby wasz wewnętrzny człowiek był utwierdzony mocą przez jego Ducha; 17. Aby Chrystus przez wiarę mieszkał w waszych sercach, abyście zakorzenieni i  gruntowani w miłości; 18. Mogli pojąć wraz ze wszystkimi świętymi, jaka jest szerokość, długość, głębokość i wysokość; 19. I poznać miłość Chrystusa, która przewyższa wszelkie poznanie, abyście zostali napełnieni całą pełnią Boga.

Zbyt często chrześcijanie w naszych czasach są podzieleni na dwa odrębne obozy. Z jednej strony są intelektualiści, którzy koncentrują się wyłącznie na doktrynie, a z drugiej strony są emocjonalni chrześcijanie, którzy bardziej skupiają się na miłości, doświadczeniu i praktycznym życiu chrześcijańskim.

Ale według Pawła w Efezjan, rozdział 3, ten podział nie wydaje się być uzasadniony. W wersetach 14-19, modli się, aby święci w Efezie byli “zakorzenieni i ugruntowani w miłości” i abyśmy “mieli siłę, by zrozumieć … miłość Chrystusa, która przewyższa wiedzę“.

„Paweł mówi, że nie tracimy serca nawet w naszym cierpieniu. Słuchaj, jestem w więzieniu, piszę do ciebie. Nie traćcie serca. Jeśli cierpienie Chrystusa było środkiem wyniszczenia Szatana, nasze cierpienie jest częścią tego. Nasze cierpienie może tylko zniszczyć resztki królestwa Szatana. Paweł może więc odwrócić się i powiedzieć: “Dlatego pochylam się przed Ojcem, od którego pochodzi nazwa każdej rodziny w niebie i na ziemi, że zgodnie z bogactwami Jego chwały może was wzmocnić mocą poprzez Jego Duch w waszym wnętrzu, aby Chrystus zamieszkał w waszych sercach przez wiarę.”  –Michael Horton

.


Termin do nauki “odwróć swoje spojrzenie od siebie“.

Jeśli chcecie zdrowia dla waszych dusz i chcecie być narzędziami przynoszącymi zdrowie innym, nie kierujcie swojego wzroku na zawsze na to co jest w was, jakbyś mógł znaleźć tam Chrystusa. Odwracaj wzrok od własnych nędznych doświadczeń, od własnego grzechu, kieruj go do Pana Jezusa Chrystusa, tak jak jest nam dany w Ewangelii.

Jan 3:14 Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak i Syn Człowieczy musi zostać wywyższony

Tylko wtedy, gdy odwrócimy się od siebie do tego wywyższonego Zbawiciela, będziemy uzdrowieni z naszych śmiertelnych urazów. To ta sama stara historia, moi przyjaciele – ta sama stara historia o człowieku naturalnym. Ludzie próbują dzisiaj, jak zawsze próbowali, sami się zbawić – aby ocalić siebie poprzez własny akt kapitulacji, doskonałość własnej wiary, przez mistyczne doświadczenia własnego życia. Ale to wszystko na próżno. Nie w ten sposób można osiągnąć pokój z Bogiem. Można go uzyskać tylko starą, starą drogą – zwracając uwagę na coś, co zostało zrobione raz dawno temu, przyjmując żywego Zbawiciela, który raz na zawsze przyniósł odkupienie za nasz grzech.

Oh, żeby ludzie zwrócili się ku zbawieniu z własnego doświadczenia do Krzyża Chrystusa; och, aby odwrócili się od fenomenu religii do żywego Boga! Można to zrobić, ale jest na to tylko jeden sposób. Nie znaleziono go w badaniu psychologii religii; nie występuje w “edukacji religijnej”; nie znajduje się w analizie własnego duchowego statusu. Oh, nie.

Znajduje się tylko w błogosławionym spisanym Słowie. Są to Słowa życia. Tam Bóg przemawia.

Słuchajmy Jego głosu. Przede wszystkim poznajmy Słowo. Zbadajmy, studiujmy je całym naszym umysłem; pielęgnujmy je całym sercem. Następnie spróbujmy, bardzo pokornie, przynieść Słowo do niezbawionych. Módlmy się, aby Bóg nie honorował posłańców, ale przesłanie, że pomimo naszej niegodności może uczynić Swoje Słowo na naszych niegodnych wargach, orędziem życia.

J. Gresham Machen, “Znaczenie chrześcijańskiego stypendium”, Czym jest chrześcijaństwo? – źródło

Tłumaczyła Marlena Wozowicz
.


Zobacz w temacie

Print Friendly, PDF & Email