Synergistyczna interpretacja tekstu
2 Kor. 5:3 Jeśli tylko zostaniemy znalezieni odziani, a nie nadzy.
Soteriologia Arminianizmu zakłada między innymi, że człowiek może zostać znaleziony przez Chrystusa nagim i tym samym utracić zbawienie, które wcześniej posiadał. Oczywiście według odstępczej religii nagość wynika ze zbyt dużej ilości grzechów, z których chrześcijanin nie pokutował. I tak zakrywające wszelkie wykroczenia białe szaty Chrystusa, czyli przypisana grzesznikowi Jego doskonała sprawiedliwość, szaty które zakrywają wszystkie grzechy i dzięki którym Bóg postrzega grzesznika jako niewinnego niezależnie od popełnionych czynów (Izaj. 1:18; 43:25; 44:22; Koh. 9:8; Dan. 7:9; Psalm 51:7; Obj. 3:4; 7:9; 14), gdy one zostają “zrzucone” poprzez zbyt dużą ilość grzechów to delikwent traci łaskę.
Chrystus zauważy, że taki człowiek nie jest zakryty szatą weselną (Mat. 22:11-13) przez co na sądzie ostatecznym znajdzie się wśród kozłów, nie owiec i usłyszy słowa: Nigdy was nie znałem. Odstąpcie ode mnie wy, którzy czynicie nieprawość (Mat. 7:23) po czym nastąpi wyrzucenie zbawionego człowieka, który nie wytrwał w Chrystusie, do jeziora ognistego na wieczną kaźń (por. Jan 15:6).
Rozważmy propozycję Arminian
- tekst naucza o białych szatach, które zakrywają grzech
- istnieje szansa, że będąc zawczasu przyodzianym, można być znalezionym nagim, czyli bez szat weselnych
Czy rzeczywiście tekst Koryntian naucza tutaj o utracie zbawienia? Podstawowe zasady hermeneutyki wręcz krzyczą przeciwko temu nowatorskiemu podejściu.
Refutacja herezji
W celu dojścia do prawidłowego znaczenia każdego tekstu Biblijnego stosowanych jest pięć podstawowych zasad interpretacyjnych, wymieńmy je w kolejności:
.
Zasada historyczna
Założenia: środkiem prawidłowej interpretacji tekstu jest odtworzenie właściwego kontekstu historycznego pierwotnego odbiorcy, kluczową rolę odgrywają tutaj wierzenia, system filozoficzny, kultura, sposób myślenia, zwyczaje, światopogląd, religia, polityka, itp. celem zaś umiejscowienie czytelnika w pozycji umożliwiającej takie zrozumienie tekstu, tak, jak rozumiał go pierwotny czytelnik.
Interpretacja historyczna: oryginalna grecka koncepcja życia pozagrobowego nie była jednolita na przestrzeni wieków. W I wieku według wierzeń w chwili śmierci dusza zostawała oddzielona od ciała, przybierając kształt byłej osoby, i zostawała przeniesiona do niewidzialnego, duchowego świata (źródło). W tym czasie kultura grecka nosiła już w sobie piętno mistycznych religii wschodu, wiodącym prądem był gnostycyzm zakładający doskonałość osiągalną jedynie poza ciałem. Podział dychotomiczny był prosty: co cielesne jest złe, dobrym może być tylko byt duchowy. Mówiąc krótko wdług hellenistów po śmierci ludzie stawali się istotami bezcielesnymi i, w zależności od jakości życia, udawali się do zaświatów – miejsca dobrego w celu zjednoczenia ze stwórcą-demiurgiem lub złego aby podlegać oczyszczeniu i następnie reinkarnacji rozumianej jako kolejna szansa zjednoczenia (wcześniej wierzono w wieczną karę w Hadesie).
“Życie pozagrobowe znane jako Hades było szarym światem rządzonym przez Władcę Umarłych, znanego również jako Hades. Jednak w tym mglistym królestwie istniały różne płaszczyzny istnienia, w których umarli mogli zamieszkać. Gdy żyli dobrze i byli zapamiętani przez żyjących, mogli cieszyć się słonecznymi przyjemnościami Elizjum; jeśli byli niegodziwi, wpadali w ciemniejsze doły Tartaru, a jeśli zostali zapomniani, wędrowali w wiecznie w mroki ziemi Hadesu.” – Joshua J. Mark, Życie pozagrobowe w starożytnej Grecji, źródło
Tartar w rozumieniu wyznawców hellenizmu służył jako miejsce oczyszczenia duszy od zła (analogicznym zjawiskiem jest neo-pogańska koncepcja czyśćca rzymskiego katolicyzmu). Niematerialne dusze przechodziły tam proces skutkujący metempsychōsis (μετεμψύχωσις), którego odpowiednikiem będzie pojęcie reinkarnacji z tą jednak różnicą, że człowiek nie mógł narodzić się ponownie jako ktoś inny niż istota ludzka. Był on powtarzalny i trwał tak długo aż osiągnięta została odpowiednia czystość umożliwiająca duchową (pozbawioną ciała) jedność z bóstwem zwaną henosis (ένωσης). Tak więc ludzie szlachetni, bohaterowie o których śpiewano pieśni, wielcy myśliciele i artyści uznawani byli za bliskich osiągnięcia tego stanu.
W związku z powyższym koryntianie jako Grecy mieli poważny problem natury filozoficznej. Wiemy, że zgodnie z nauką zawartą w 2 Kor. 4 chrześcijanie doświadczali
- ucisku, przygnębienia, poczucia bezradności, wers 8
- prześladowań, porażek, wers 9
- groźby uśmiercenia a nawet samej śmierci, wersy 10-11
Otóż wizja cierpienia i śmierci przez przesladowania, przeżywania nic nieznaczącego w oczach świata życia i śmierci w zapomnieniu, jako pokonani i przegrani wyznawcy odrzucanego przez wszystkich Boga, stawiala koryntian w ciezkiej sytuacji. Bowiem wcześniej, jako poganie wierzyli, że po smierci jakość życia zależna była od tego jak wielkim bohaterem był czlowiek, jaką posiadał sławę oraz na jak dlugo byl zapamiętany. To stało w jasnej opozycji do chrześcijańskich doświadczeń pogardy i zapomnienia powszechnie odczuwanych w całym Kościele. Stąd istniała w Liście Apostolskim potrzeba zapewnienia odbiorcy o chwalebnej, pośmiertnej przyszłości oczekującej na zbawionych, a przez to zachęta do poświęcenia życia doczesnego wraz z jego chwałą na rzecz życia przyszłego i oczekującej tam zapłaty. Apostoł pisze przecież w tym samym rozdziale:
wers 8 Zewsząd jesteśmy uciskani, lecz nie przygnębieni, bezradni, lecz nie zrozpaczeni; (przeciwwaga do pogańskiej koncepcji tragedii zapomnienia)
.
wers 9 Prześladowani, lecz nie opuszczeni, powaleni, ale nie zgładzeni. (przeciwwaga do pogańskiej koncepcji kultu bohaterów)
.
wers 10 Nieustannie nosimy w ciele umieranie Pana Jezusa, aby i życie Jezusa objawiło się w naszym ciele. (przeciwwaga do pogańskiej koncepcji reinkarnacji)
.
wers 11 Zawsze bowiem my, którzy żyjemy, jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby i życie Jezusa objawiło się w naszym śmiertelnym ciele. (przeciwwaga do pogańskiej koncepcji duchowej jedności z bóstwem)
Wnioski: fraza zostaniemy znalezieni odziani, a nie nadzy odnosi się do pośmiertnej egzystencji w fizycznym ciele co stanowi zaprzeczenie koncepcji duchowego zjednoczenia z bóstwem. Być odzianym jest rozważaniem dotykającym zagadnienia formy pośmiertnej egzystencji a konkretnie jego materialnego aspektu.
.
Zasada gramatyczna
Założenia: ponieważ w odniesieniu do tłumaczenia ma zastosowanie maksyma traditir tradutor (tzn. „każdy tłumacz jest zdrajcą”) tekst należy rozważyć w języku oryginalnym. Istotną będzie tutaj składnia zdania, która nie została prawidłowo przetłumaczona i w rzeczywistości nieco zmienia wydźwięk już samej wyrwanej z kontekstu frazy. Jak tekst brzmi w oryginale?
Interpretacja gramatyczna: zbadajmy tekst oryginalny
εἴ | γε | καὶ | ἐνδυσάμενοι | οὐ | γυμνοὶ | εὑρεθησόμεθα |
ei | ge | kai | endysamenoi | ou | gymnoi | herethesometha |
skoro / zakładając, że | rzeczywiście | także | będąc przyodziani (strona medialna) | a nie | nadzy | będziemy znalezieni |
Greckie słowa wyrażają o wiele więcej niż polskie tłumaczenie. Znaczenie jest takie: w stanie zmartwychwstania duch nie będzie „nagi”, będzie miał odpowiednią szatę, ciało – okrywające go z cechami wyraźnej indywidualności. Ernst Friedrich Karl Rosenmüller, niemiecki biblista i teolog tłumaczy powyższe zdanie następująco:
„W drugim życiu nie będziemy całkowicie pozbawieni ciała, ale będziemy mieli ciało”.
Ważne jest również użycie strony medialnej czasownika ἐνδυσάμενοι endysamenoi, która jest wyjątkowa dla języka greckiego. O ile strona czynna w języku polskim informuje, że podmiot jest agentem wykonywanej czynności, strona bierna wskazuje, że czynność wykonywana jest na podmiocie to strona medialna ma pośredni charakter. Zwróćmy uwagę na definicję opisową:
„Jedyną różnicą między stronami czynną a medialną jest to, że medialna zwraca szczególną uwagę na podmiot. W stronie czynnej podmiot po prostu działa; w stronie medialnej podmiot działa w jakiś sposób w stosunku do siebie.” – Robertson, A Grammar of the Greek New Testament , str. 804)
Gdyby zatem przyjąć propozycję Arminian, gdzie przyodzianie referuje do szaty sprawiedliwości Chrystusa, jasnym rezultatem tego jest współdziałanie człowieka w zbawieniu, zatem synergizm soteriologiczny (herezja zatracenia wg której Bóg wykonuje część dzieła w zbawieniu jednak człowiek dodaje do niego pewną wartość).
Z drugiej strony jeśli przyodzianie odnosi się do nowego ciała, jest zrozumiałym iż Bóg daje nowe ciało, podczas gdy duchowy człowiek w jakiś sposób w nie wchodzi, co jako działanie post mortem nie ma wpływu na zbawienie.
Wnioski: gramatyka zdania wskazuje na przyczynę wzdychania chrześcijan za doskonałością w niebie, którą jest ciało pozbawione kruchości (choroby, śmierć, itp.).
.
Zasada dosłowności
Założenia: interpretacja Pisma powinna być wykonana zgodnie z normalnym przekazem językowym: to prawdziwi ludzie, historia i normalny język. Słowa Pisma należy rozumieć w normalny i zwykłych sposób, jak w trakcie normalnego używania języka codziennego. Najbardziej oczywiste najprostsze, klarowne i normalne znaczenie jest prawdziwym znaczeniem. Nie ma w Biblii alegorii (w rozumieniu, że dane słowo / wyrażenie jest niezależne od kontekstu), nie ma ezoterycznego, gnostycznego, ukrytego, uduchowionego i tajnego znaczenia, jednakże istnieją ilustracje metafory całkowicie zależne od kontekstu w jakim zostały osadzone.
Interpretacja dosłowna: grekojęzyczni odbiorcy Listu żyli w kulturze zdominowanej przez dwie przenikające się dyscypliny, religię i filozofię. Zmarły ok. 347 roku przed Chrystusem Platon, pozostawił po sobie między innymi dzieło zwane Κρατύλος Kratylos, w którym dowodząc istoty znaczenia nazw przedstawia koncepcję pośmiertnej bezcielesnej egzystencji, jakiej obawiali się zwykli ludzie:
“Boją się, ponieważ kiedy raz umrzemy, pozostaniemy w jego [Hadesa] królestwie na zawsze, a także są przerażeni, ponieważ dusza idzie do niego bez okrycia ciała.” – Platon, Kratylos, s 71, źródło
Użyta przez Platona fraza brzmi po grecku następująco: ψυχὴ γυμνὴ τοῦ σώματος psyche gymne tou somatos, co trudno przetłumaczyć na język polski. Stwierdzenie dusza obnażona z ciała (obnażenie pochodną słowa nagość) jeszcze nie oddaje pełni wyrazu myśli ponieważ chodzi tu o uczynienie nagim a przez to bezcielesnym. Słowo obnażyć (gr. γυμνός gymnos – nagość) jest przeciwieństwem przyodziania (gr. ἐνδύω enduo – ubrać).
Również Filon z Aleksnadrii, któy urodził się 10 lat przed Chrsytusem a zmarł w roku 40 naszej ery, zatem niemal współczesny pierwotnemu odbiorcy filozof opisując śmierć używa wyrażenia, gdzie dusza pozbawiona ciała staje się naga:
“[człowiek ten] zaczął przechodzić od śmiertelnej egzystencji do życia nieśmiertelnego i stopniowo uświadamiał sobie dezintegrację elementów, z których był zbudowany. Ciało, podobne do skorupy, które go otaczało, zostało rozebrane, a dusza odsłonięta” – Filon z Aleksandrii, O zaletach, s. 209, źródło
Ponownie w tekście oryginalnym zauważamy frazę: τῆς δὲ ψυχῆς ἀπογυμνουμένης tes de psyches apogymnoumenes – cialo stało się nagie (obnażone, rozebrane). Grecy rozumieli, że być nagim po śmierci oznacza istnieć bezcieleśnie. Mając powyższe na uwadze zbadajmy teraz szerszy kontekst zdania, pamiętając o prawidłowym tłumaczeniu wynikającym z zasady gramatycznej oraz rozumiejąc filozofię hellenistów, której przeciwstawione zostaje chrześćijańskie wierzenie cielesnej egzystencji pośmiertnej:
1. Wiemy bowiem, że jeśli zostanie zniszczony ten namiot naszego ziemskiego mieszkania, to mamy budowlę od Boga, dom nie ręką uczyniony, wieczny w niebiosach. 2. Dlatego w tym wzdychamy, pragnąc przyodziać się w nasz dom z nieba 3. skoro [zakładając, że] rzeczywiście także będąc przyodziani a nie nadzy będziemy znalezieni 4. Bo my, którzy jesteśmy w tym namiocie, wzdychamy, obciążeni, ponieważ nie pragniemy być rozebrani, ale przyodziani, aby to, co śmiertelne, zostało wchłonięte przez życie.
Oczywistym jest, że słowo nadzy (gr. γυμνοὶ gymnoi) użyte zostało w formie ilustracji bezpośrednio nawiązującej do wyrażenia namiot ziemskiego mieszkania (wers 1). Z egzegetycznego punktu widzenia ilustracja zaczyna się już od początku rozdziału, gdzie pojawiają się następujące odniesienia:
- namiot ziemskiego mieszkania to kruche i poddane słabościom ciało fizyczne
- budowla z nieba, dom, to ciało w niebie, doskonałe
- przyodziać się w dom z nieba to posiąść nowe, doskonałe ciało
- być nagim to być pozbawionym ciała
- być w namiocie to żyć w kruchym ciele
- pragnąć być przyodzianym a nie rozebranym to chcieć posiadać nowe, doskonałe ciało (które wchłonie stare, nadając mu doskonałość przy zachowaniu pewnych cech i atrybutów identyfikujących osobę – tak, będzie można rozpoznać ludzi po wyglądzie!)
Wers 2 łączy się z wersem 3 i nie stanowi osobnego zdania tworząc następujący przekaz:
2. Dlatego w tym [namiocie czyli ciele] wzdychamy, pragnąc przyodziać się w nasz dom z nieba [ciało doskonałe] 3. skoro [zakładając, że] rzeczywiście także będąc przyodziani a nie nadzy będziemy znalezieni
Logiczny ciąg myśli jest następujący:
Wzdychanie dotyczy chęci posiadania nowego ciała → ma ono miejsce i zasadność wtedy i tylko wtedy, gdy prawdą jest iż w niebie ludzie będą posiadali nowe, doskonałe ciała
Teraz rozważmy kontekst wersu następującego
3. skoro [zakładając, że] rzeczywiście także będąc przyodziani a nie nadzy będziemy znalezieni 4. Bo (γὰρ gar) my, którzy jesteśmy w tym namiocie, wzdychamy, obciążeni, ponieważ nie pragniemy być rozebrani, ale przyodziani, aby to, co śmiertelne, zostało wchłonięte przez życie.
Wers 3 z wyprzedzeniem naucza. że jako wierzący oczekujemy spotkania i obecności Pana ale jako istoty posiadające ciało. Tak jak Pan posiada w niebie fizyczne ciało (Jan 20:25-8; Kol. 2:9) tak też i wierzący w niebie będą je posiadali (1 Kor. 15:35-36; 44-49; Filip. 3:21).
Wers 4 stanowi silne potwierdzenie poprzedniej wypowiedzi. Rozpoczyna go spójnik wynikowy γὰρ gar informujący o tym, że życie w ciele jest ciężkie, podatne na choroby i prowadzi w ostateczności do śmierci, stąd chęć przyodziania się w nowe, doskonałe ciało: aby to, co śmiertelne [śmiertelne jest ciało], zostało wchłonięte przez życie.
Wnioski: dosłowna interpretacja fragmentu w jego naturalnym kontekście językowym całkowicie eliminuje nienaturalne odczytywanie metafory nagości jako przypisanej człowiekowi sprawiedliwości Chrystusa. Chodzi o namiot, dom, budowlę czyli zamianę śmiertelnego ciała w doskonałe ciało, w które ludzka, i zbawiona zarazem istota, przyodzieje się dopiero po śmierci, w niebie. Niniejsza interpretacja nie łamie logicznego ciągu rozumowania opartego o dwa założenia wynikające z wcześniejszych metafor:
- niedoskonałości ciała ziemskiego
- i doskonałości ciała uwielbionego.
Wtrącanie doktryny usprawiedliwienia po prostu tutaj nie pasuje. Wzdychanie w pragnieniu posiadania nowego ciała nie miałoby sensu, gdyby było to pragnienie nierzeczywiste . Być przyodzianym a nie nagim odnosi się jednoznacznie do pośmiertnej cielesnej formy egzystencji. Jednocześnie gdyby była tutaj mowa o możliwości utraty zbawienia, nikt posiadający zdrowy rozsądek nie powinien ryzykować obciążenia prześladowaniami wiedząc, że w jakimś momencie życia po prostu straci przez to wiarę i odpadnie.
.
Zasada syntezy
Założenia: zasady syntezy opiera się na przekonaniu, że żadna część Biblii nie jest sprzeczna z inną jej częścią. Jeden Autor – Duch Święty – jest natchnieniem całej Biblii. Tworzy ona cudowną jedność. Jeżeli słyszymy interpretację jakiegoś tekstu, która nie pokrywa się z czymś w drugim tekście, to jeden z tekstów (a może obydwa!) jest interpretowany niewłaściwie. Duch Święty nie może być w sprzeczności z samym sobą.
Interpretacja syntetyczna: należy zbadać wcześniejszy kontekst tekstu oraz jego najbliższe otoczenie. Zwróćmy szczególną uwagę na przekaz rozdziału 4
– wers 1 stwierdza o tym, że głoszący Słowo nie zniechęcają się
– wers 7 stwierdza o skarbie (Boża chwała) w naczyniach glinianych (odniesienie do śmiertelnego ciała)
– wersy 8-12 nauczają o prześladowaniach, zagorżeniach a nawet możliwości śmierci
– wers 14 przeciwstawia tym groźbom całkowicie pewną obietnicę wskrzeszenia
– wers 15 wraca do tematu nie znięchęcania, którego powodem jest odnawianie się duchowe pomimo ustawicznego niszczenia się ciała
– wers 16 odnosi zniszczenie ciała do prześladowań, które są jego przyczyną
– wers 17 umniejsza wadze prześladowań w obliczu chwały jaka czeka w wieku przyszłym
– wers 18 kieruje oczy słuchaczy na przyszłą nagrodę w niebie
Nauczanie tego rozdziału kładzie nacisk na akceptację prześladowań prowadzących do wielkich wyrzeczeń, których zwieńczeniem może być nawet fizyczna śmierć, zaś argumentem pozytywnym przemawiającym za zasadnością takiego działania jest przyszła wieczna nagroda, mająca nieskończenie większą wartość od doczesnych poświęceń (1 Piotra 5:10). Apostoł dowodzi, że śmierć nie ma znaczenia w obliczu wiecznego życia.
Następnie w rozdziale 5 podany zostaje konkretny argument: nowe ciało będzie doskonałe, życie w nim o wiele lepsze niż w ciele doczesnym, śmiertelnym. Przejście z jednego stanu w drugi jest pewne i całkowicie zależne od Bożego działania: A tym, który nas do tego właśnie przygotował, jest Bóg, który nam też dał Ducha jako zadatek (wers 5). Ponieważ Bóg zapewnił o osiągnięciu nowej jakości pośmiertnego życia tych, którzy utracą życie doczesne wszyscy chrześcijanie mają ufność, wiedząc, że dopóki mieszkamy w tym ciele, tułamy się z dala od Pana (wers 6).
Ufność ta powoduje chęć wyjścia z ciała i zamieszkania z Panem (wers 8) co skutkuje życiem w uświęceniu niezależnym od okoliczności życiowych: czy to w pokoju czy też w czasie wychodzenia z ciała czyli śmierci (wers 9) co przy uwzględnieniu poprzedniego kontekstu rozdziału 4 może mieć zaistnieć w sytuacji prześladowań (tortury, morderstwa na tle religijnym, itd.). Za właściwe zachowanie zostanie przydzielona nagroda: Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za to, co czynił w ciele, według tego, co czynił, czy dobro, czy zło (2 Kor. 5:10)
Pomijając na moment omawiany wers 3 w rozdziale 5 słowo ciało lub jego metafora pojawia się 8 razy
– w wersie 1 namiot naszego ziemskiego mieszkania
– w wersie 2 w tym [namiocie] wzdychamy,
– w wersie 4 jesteśmy w tym namiocie,
– w wersie 6 dopóki mieszkamy w tym ciele,
– w wersie 8 wolelibyśmy raczej wyjść z ciała
– w wersie 9 czy mieszkamy w ciele, czy z niego wychodzimy
– w wersie 10 za to, co czynił w ciele
Zgodnie z zasadą interpretacji w najbliższym kontekście musimy uznać, iż żaden z poprzedzających i następującyhch wersetów ani nawet kontekst rozdziałów 4 i 5 nie wspomina ani słowem o doktrynie usprawiedliwienia, co wspiera interpretację nagości rozumianej jako bezcielesności oraz przyodziania rozumianego jako posiadanie ciała. Raczej mowa tu o wytrwaniu w wierze oraz pewności osiągnięcia nagrody, w tym doskonałego ciala, zaś uzdolnienie chrześcijanina w całości zawdzięczane skończonemu dziełu Boga dowodem zaś obecność Ducha: A tym, który nas do tego właśnie przygotował, jest Bóg, który nam też dał Ducha jako zadatek. (2 Kor. 5:5).
Doktryna przyodziania w nowe ciało zawarta w rozważanym tekscie to wstęp do refutacji herezji jaka pojawiła się w Kościele w Koryncie, gdzie odrzucano zmartwychwstanie
1 Kor. 15:12 A jeśli się o Chrystusie głosi, że został wskrzeszony z martwych, jak mogą niektórzy pośród was mówić, że nie ma zmartwychwstania?
W tym samym tonie Apostoł wypowiada się w Liście do FIlipian, gdzie w kontekście sądu ostatecznego jako jeszcze żywy człowiek stwierdza o
a) oczekiwaniu na przyjście Chrystusa z nieba na ziemię
b) przemianie żywego jeszcze i śmiertelnego ciała w doskonałe, podobne do tego jakie ma Chrsytus
Filip. 3:20-2120.Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też oczekujemy Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa.21.On przemieni nasze podłe ciało, aby było podobne do jego chwalebnego ciała, zgodnie ze skuteczną mocą, którą też może poddać sobie wszystko.
Wnioski: interpretacja tekstu na modłę Arminian godzi w zasady a) analogia Scriptura oraz b) Scriptura Scripturam interpretarum – formalnej wystarczalności Pisma. Pierwsza wynika ze sprzeczności jaka zachodzi pomiędzy siłowym wczytaniem do omawianego fragmentu doktryny usprawiedliwienia a doktryną sądu ostatecznego. Druga zaś wynika z pierwszej, jeśli bowiem Pismo Święte jest ze sobą sprzeczne to nikt nie jest w stanie prawidłowo interpretować Słowa Bożego.
.
Zasada praktyczna
Założenia: To obowiązek zastosowania poselstwa biblijnego we własnym życiu. Zawsze powinniśmy zadawać sobie pytanie: „I co z tego? Co to ma wspólnego ze mną?”. Całe Pismo w jakiś sposób może być zastosowane w naszym życiu. Jest ono pożyteczne „do nauczania, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości
Interpretacja praktyczna: Apostoł Paweł znając sposób myślenia chrześcijan hellenistów poświęcił przynajmniej dwa rozdziały listu na utwierdzenie ich w potrzebie ponoszenia wyrzeczeń dla Chrystusa oraz ciężkiej pracy na polu misyjnym Kościoła, zapewnienia jego ekspansji pomimo prześladowań, życia w pogardzie i w zasadzie zapomnieniu. Praca ta, powiada Apostoł, zostnie wynagrodzona w czasie przyszłym, w niebie, gdzie zbawieni między innymi osiągną doskonałe ciała (bez cierpienia, chorób, mozołu, smutku itp.) jako element tej nagrody oraz stawia argument iż wszyscy będą musieli zdać relację Chrystusowi, przed Jego trybunałem za uczynki dobre i złe (na ich podstawie zostanie przydzielona dalsza część nagrody, lub zostanie ona wstrzymana). Aplikacja powyższej zachęty dotyczy wszystkich chrześcijan niezależnie od epoki. Im więcej wierzący od siebie daje, tym większą osiągnie nagrodę w niebie.
Z drugiej strony jeśli za punkt odniesienia przyjąć teologię Arminian gdzie tekst naucza o białych szatach, które zakrywają grzech oraz istnieje szansa, że będąc za wczasu przyodzianym, można być znalezionym nagim, czyli bez szat weselnych, należy odpowiedzieć sobie na najważniejsze w życiu pytanie: co zrobić aby do tego nie doszło?
Wnioski: ponieważ zbawienie jest darmowe, z łaski przez wiarę (Efez. 2:8), a wiara jest działaniem Boga (Kol. 2:12) przy czym Chrsytus poniósł karę Bożego gniewu za wszystkie grzechy człowieka, przeszłe, teraźniejsze i przyszłe (Kol. 2:13) oraz wolą Ojca jest aby nikt po drodze do nieba nie został utracony przez Chrystusa (Jan 6:39) propozycja Arminian musi być odrzucona. Tak jak człowiek nie jest w stanie zabezpieczyć swojego usprawiedliwienia tak też nie jest w stanie sam na siebie go nałożyć ani zachować. Jest to od początku do końca skończone, monergistyczne dzieło Boga.
.
Argument patrystyczny
Tertulian (155 -† 240 AD) przeciwstawiając się gnostyckiej herezji Marcjona, wedle której pożądanym stanem człowieka jest bezcielesna doskonałość w jedności z absolutem stwierdza dobitnie iż chrześcijanie wierzą w zmarwtywchwstanie w ciele. W swojej polemice powołuje się między innymi właśnie na tekst 2 Kor. 5:3. W czasach prześladowań przez Rzym nietrudno było o męczeńską śmierć i tu Tertulian wypowiada znamienne słowa o zmarłych chrześcijanach:
“ci zostaną podniesieni nieskazitelnie, ponieważ odzyskają swoje ciało – i to odnowione, z którego powstanie ich nieskazitelność; i oni również, w kryzysie ostatniej chwili i od ich natychmiastowej śmierci, podczas gdy napotykają uciski antychrysta, ulegną zmianie, uzyskując nie tyle pozbycie się ciała, co „ubranie” szatą który jest z nieba.” – Tertulian, Przeciw Marcjonowi, tom V, O wiecznym domu w niebie
Choć doktryny nie są budowane w oparciu o nauki Ojców Kościoła to jednak ich świadectwo i zgodność interpretacji z tą, jaka wynika z Pisma są poważnym argumentem przemawiającym za prawidłowością rozumowania przedstawionego w niniejszym rozoważaniu.
..
Wnioski końcowe
Być przyodzianym oznacza posiąść nowe, doskonałe ciało. Zastosowane podstawowe zasady hermeneutycznej intepretacji dowodzą, że tekst nie dotyka doktryny usprawiedliwienia, czego pragną tak bardzo soteriologiczni synergiści. Jest to nienaturalne i niczym nieuzasadnione czytanie tekstu, które godzi w zasadę prostoty interpretacyjnej. I choć chrześcijanie są powołani do życia w największej świętości (Efez. 2:10; Tyt. 3:14; 1 Piotra 1:15) żaden grzech nie jest w stanie oddzielić wierzącego od Chrystusa.
„Nawet, gdy grzeszymy, nawet gdy zdradzamy Jego miłość, nie przestajemy być Jego dziećmi. Naszą duchową pozycję określa nie to, co robimy, ale to, co uczynił Chrystus” – Bryan Chappel, Ewangelia w Centrum
Mimo to John Wesley, duchowy arcyłotr i najbardziej przebiegły z propagujących Arminianizm zwodzicieli napisał w swoim komentarzu:
„a nie nadzy” – tekst odnosi się się do tej osoby, która pojawiła się w obecności Króla bez „szaty weselnej”. – John Wesley, op. cit., in loco. źródło
Jest to wyraz ogromnej pychy, ponieważ człowiek stając przed Bogiem będzie miał okazję do chwalenia się swoją częścią dodaną do skończonego dzieła Chrystusa, czy to uczynkami, jałmużną czy też wstrzemięźliwością (por. Łuk. 18:11; Izaj. 42:8). Oparta o jezuicką koncepcję wolnej woli głupota myślenia Arminian jest bezgraniczna a konsekwencje tragiczne. Jeśli bowiem człowiek ma zadbać o swoją sprawiedliwość to tym samym dodaje swój wysiłek do zbawienia. Tym sumptem Arminianizm odcina od zbawienia. Choć przyszło nam żyć w czasach powszechnej tolerancji tego systemu jako ortodoksyjnego, jako głoszącego prawdziwą Ewangelię będziemy ostrzegać z niezmienną stanowczością.
“Niereformowane chrześcijaństwo zawiodło w naszej kulturze. Jest wszechobecnie zanurzone w antynomianizmie. Jest wszechobecnie liberalne w swoich trendach i tendencjach oddalających się od Pisma Świętego, ponieważ nie ma w nim podstawowego oddania suwerenności Boga. Dość humanistycznego przywiązania do koncepcji wolnej woli, która jest obca biblijnej doktrynie niewoli grzechu w sercu. Nieważne, że większość ewangelików to Arminianie. Ja nie jestem i myślę, że w ostatecznych rozrachunku arminianizm jest śmiercią dla chrześcijaństwa.” – R. C. Sproul, Who Is the Truth?: A Blueprint for Thinking with R.C. Sproul, źródło
Zobacz w temacie
- Przetrwanie świętych
- Kwestia uświęcenia, cz. 1 skąd jego potrzeba?
- Kwestia uświęcenia, cz. 2 dwa jego rodzaje
- O grzechu niewiary
- Potępiony, choć dzięki Bogu doskonały i sprawiedliwy
- Pokłosie Arminianizmu w ujęciu historycznym
- Skutki liberalnej myśli teologicznej
- John Wesley, tragedia szczerego poganina
- Kanony Synodu w Dort
- Synod w Orange – „Kalwinizm” w 529 roku?
- Meandry semi-Pelagianizmu Arminiusza