Notka redakcyjna: poniższy artykuł ma dwa lata jednakże doskonale ukazuje zgubny wpływ subtelnej nawet herezji na soteriologię nawet, zdawałoby się, jednego z najbardziej popularnych mówców Reformowanych.

Odrobina dziegdziu Federalnej Wizji….

John Piper od dłuższego czasu niepokoi swoich naśladowców jeśli chodzi o rozwinięcie doktryny usprawiedliwienia i tego, co w wyjątkowy sposób nazywa on „Ostatecznym Zbawieniem”.

Od czasu przyjęcia przez Pipera nauki Douglasa Wilsona w szczytowym momencie kontrowersji na temat herezji Federalnej Wizji (ang. Federal Vision – na szczęście Wilson od tego czasu opuścił Federalną Wizję), niektórzy Reformowani Baptyści z niepokojem spoglądali na Pipera i z podejrzliwością na ten temat.

Federalna Wizja, dla tych, którzy nie wiedzą, zawiera około dwudziestu błędów teologicznych (tak mówi Ortodoksyjny Kościół Prezbiteriański), które sprawiają, że jest to odstępstwo. Od czasu oświadczenia OKP przeciwko Federalnej Wizji, większość wyznań prezbiteriańskich formalnie ją potępiła.

Spośród dwudziestu zarzutów OKP przeciwko Federalnej Wizji, kilka z nich odnosi się konkretnie do tego, jak Piper postrzega doktrynę usprawiedliwienia.

12. Definiowanie usprawiedliwienia wyłącznie jako odpuszczenie grzechów.
14. Włączanie do samej doktryny wiary uczynków (przez użycie pojęć „wierności”, „posłuszeństwa” itp.)

Piper oburzył swoich zwolenników, kiedy wygłosił niepokojące stwierdzenia na temat usprawiedliwienia w poście Czy Bóg naprawdę nas zbawia tylko przez wiarę? Moim zdaniem najlepszą i najdokładniejszą analizę tak zwanej teologii „Ostatecznego Zbawienia” Pipera przeprowadzili Tim Shaughnessy i Timothy Kauffman w Bible Thumping Wingnut, którą można znaleźć w ich poście pt. Ewangelia według Pipera. Argumentują oni, że istnienie wystarczająco dużo dowodów w poprzedniej pracy Johna Pipera – na przykład jego debata z N.T. Wrightem w 2009 roku – aby udowodnić, że Piper zrównuje usprawiedliwienie z uświęceniem..


Gwoli wyjaśnienia

Nowicjusz może nie rozumieć kontrowersji. Pozwól mi wyjaśnić. Teologia protestancka trzyma się „Ordo Salutis” – czyli porządku zbawienia – który, chociaż jego porządek chronologiczny może się różnić w zależności od szkoły, utrzymuje, że „zbawienie” jest nadrzędną koncepcją, która obejmuje mniejsze aspekty lub części zbawienia, takie jak

  • wybranie,
  • przeznaczenie,
  • odrodzenie,
  • usprawiedliwienie,
  • adopcję,
  • uświęcenie
  • i uwielbienie

Rzym. 8:29-30 29. Tych bowiem, których on przedtem znał tych też przeznaczył, aby stali się podobni do obrazu jego Syna, żeby on był pierworodny między wieloma braćmi. 30. Tych zaś, których przeznaczył, tych też powołał, a których powołał, tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił, tych też uwielbił.

Tak więc, kiedy protestanci mówią o „zbawieniu”, mają na myśli to, co Trójjedyny Bóg uczynił, aby ocalić grzeszników przed Bożym gniewem, a kiedy mówimy o którejkolwiek z powyższych kategorii, mamy na myśli, że jest to tylko część ogólnego zbawienia.
.


Dowody w sprawie

Shaughnessy i Kauffman przedstawili dowody na to, że Piper mówił o „zbawieniu” w sposób, który oznaczał „usprawiedliwienie”, co jest w najlepszym przypadku zrównującą i niedbałą teologią. Piszą oni:

“Najpierw rozważmy, co mówi Piper o ostatecznym sądzie, ostatecznym usprawiedliwieniu i ostatecznym zbawieniu. Piper wysunął koncepcję „ostatecznego usprawiedliwienia” lub „ostatecznego zbawienia na sądzie ostatecznym [w którym] wiara jest potwierdzona uświęcającym owocem, który przyniosła, i jesteśmy zbawieni przez ten owoc i tę wiarę”. Dalej stwierdził, że „uczynki wiary” i „posłuszeństwo wiary” są konieczne dla naszego ostatecznego zbawienia ”. Piper ma rację co do tego, że istnieje sąd ostateczny, który jest oceną dzieł… Ale chociaż Piper ma rację co do ostatecznej oceny dzieł, nie ma racji, sugerując, że ma to coś wspólnego z naszym „przyszłym usprawiedliwieniem” lub naszym „ostatecznym zbawieniem”. Raczej uczynki, na podstawie których wierzący ma być sądzony, są jedynie podstawą nagrody.”

2 Kor. 5:10 Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za to, co czynił w ciele, według tego, co czynił, czy dobro, czy zło.
.
Grzechy zostały osądzone na krzyżu (Rzym. 8:3; 1 Piotra 2:24) zatem chodzi tu wyłącznie o rozdzielenie nagród – zapłatę większą lub mniejszą, w zależności od uczynków.

W konsekwencji tej wypowiedzi wiele osób wtrącało się do kontrowersji, niektórzy twierdzili nawet, że Piper nauczał przeklętej herezji, która zaprzeczała Sola Fide, inni zaś że język Pipera był tylko zagmatwany i było dużo hałasu o nic, a inni jeszcze, że jest to dla Pipera znamienne: jego uzależnienie od niuansów i nowości, a ponadto jest doskonałym przykładem tego, co się dzieje z doktryną, gdy nie używane jest żadne Wyznanie Wiary (link do wywiadu w temacie tutaj).

Strona Desiring God opublikowała artykuł (również z nagraniem) zatytułowany Czy zostaniemy ostatecznie „zbawieni” przez Samą Wiarę? (link) Podobnie jak poprzednie oświadczenia Pipera w temat usprawiedliwienia, wypowiedź była jasna jak noc.

Najpierw Piper złoży  oświadczenie, które jest całkowicie ortodoksyjne i powinno być postrzegane jako doktrynalnie normatywne:

“Biblijny termin zbawienie jest używany na określenie przeszłych, obecnych i przyszłych wymiarów Bożego dzieła, które ma doprowadzić nas do wiecznej doskonałości i radości. Efezjan 2:8 mówi: „zostaliście zbawieni. 1 Koryntian 1:18 mówi, że „jesteście zbawieni. Rzymian 13:11 mówi:Teraz bliżej nas jest zbawienie, niż kiedy uwierzyliśmy“. Przeszłość, teraźniejszość, przyszłe zakończenie.”

.

“Dlatego musimy być bardzo ostrożni w używaniu terminu usprawiedliwienie zamiennie ze zbawieniem. To powoduje tyle zamieszania. Usprawiedliwienie, jak zwykle używamy tego terminu (jak zwykle używa tego terminu Paweł), nie odnosi się do procesu, ale zbawienie czasami odnosi się do procesu.”

.

“Usprawiedliwienie jest punktem, podobnie jak w geometrii – punktem, w którym Duch Święty otwiera nasze ślepe oczy, aby zobaczyć Chrystusa takim, jakim On jest, i jednoczy nas z Chrystusem tylko przez wiarę. W tej chwili, w tym momencie, przechodzimy od potępienia do Boga, który jest w stu procentach dla nas. Żadna cnota i żadne uczynki w nas nie przyniosły tej nowej pozycji u Boga.

.

Usprawiedliwienie jest natychmiastowe i niezmienne. Na podstawie samej krwi i sprawiedliwości Chrystusa jesteśmy natychmiast uznawani za sprawiedliwych, a Bóg jest dla nas od tej pory w stu procentach. Jesteśmy połączeni z tym nowym doświadczeniem przyjęcia z Bogiem, będąc jednym z Chrystusem przez samą wiarę, a to dzieje się w jednej chwili.

Amen! Moglibyśmy sprzeczać się o przecinek czy kropkę, ale ogólnie jest to świetne. Następnie Piper wyjaśniła, że ​​typ wiary, która usprawiedliwia, jest rodzajem wiary, która wytwarza uczynki. Amen i Amen. Ale wtedy stwierdza:

Nie jesteśmy usprawiedliwieni przez uświęcenie. Powtórzę: nie jesteśmy usprawiedliwieni przez uświęcenie. Ale w ostateczności jesteśmy zbawieni przez uświęcenie – to znaczy przez prawdziwą zmianę w naszych sercach i umysłach oraz życiu, bez której nie zobaczymy Pana.”


Że co?

Fakt, nie jesteśmy usprawiedliwieni przez uświęcenie. To prawda. I powiedział to dwa razy, to prawda – to prawda. Ale o co chodzi w stwierdzeniu „ostatecznie zbawiony przez uświęcenie”? Jest z tym kilka problemów.

Po pierwsze, jak wyjaśnił Piper w tym artykule, „zbawienia” nie należy mylić z usprawiedliwieniem. To prawda. Jednak zbawienie nie powinno być również łączone ze uświęceniem. Przynajmniej nie więcej niż będzie to połączone z wyborem, predestynacją, odrodzeniem lub jakąkolwiek inną częścią Ordo Salutis. Dlaczego Piper łączy zbawienie ze uświęceniem?

Po drugie, gdybyście mieli łączyć ostateczne zbawienie” z jakimkolwiek punktem w Ordo Salutis, czyż nie powinno to być uwielbienie? Czy nie byłoby to nasze ostatecznie jednolite podporządkowanie się Osobie Chrystusa, które prowadzi bezpośrednio do naszego „ostatecznego zbawienia”? I czyż to nie uwielbienie nie jest ostatecznie dziełem Samego Boga, który daje mu największą chwałę za przemianę naszych osób w niebie przed Nim? Nie polecałbym łączenia zbawienia z jakimkolwiek pojedynczym aspektem Ordo Salutis, ale jeśli już, to dlaczego uświęcenie, a nie uwielbienie?

Po trzecie, Piper nadal używa terminu „ostateczne zbawienie”, co sugeruje (czy się to komuś podoba, czy nie), że istnieje inne zbawienie, które nie jest ostateczne. Jest to nie do utrzymania w tradycji protestanckiej, z wyjątkiem Arminian z ich wolną wolą, z którymi, jak sądzę, Piper nie chce się sprzymierzyć.
.


Logiczna sprzeczność

Uważam za niesmaczne, że w artykule na stronie Desiring God Piper obwinia czytelnika za zamieszanie i nie obarcza siebie za wymyślenie nowych terminów bez słownika, który mógłby je zdefiniować. Mówi, że są dwa błędne podejścia”, które ludzie podejmują, próbując zrozumieć jego nowatorską naukę;

1) Ostateczne Zbawienie zależy od nas i
2) Oznacza to, że możesz stracić swoje zbawienie.

Obie te idee, zdaniem Pipera,„fałszywe” oraz „biblijnie i logicznie błędne”. Cóż… cieszę się, że to wyjaśnił. Wreszcie. Pięć miesięcy po tym, jak zaczął bałagan. W swojej odpowiedzi Piper nadal tworzy własne Ordo Salutis, niezależnie od jakiegoolwiek Wyznania Wiary, które sam wymyslił. Pisze on:

“Uwielbienie w myśleniu Pawła to proces, który zaczyna się od nawrócenia. Nie zaczyna się od sądu ostatecznego. Rozpoczyna się nawróceniem i obejmuje uświęcenie. Dopełnia się przy ostatecznym zbawieniu.”

Otóż typowe Reformowane Ordo Salutis nie łączy uświęcenia z uwielbieniem i z pewnością nie pochłania przez nie nawrócenia. Uświęcenie jest procesem stopniowego i częściowego upodabniania się do Chrystusa w tym życiu, a uwielbienie jest procesem natychmiastowego i całkowitego upodobnienia się do Chrystusa w momencie, gdy nasz duch zrzuci swoje ciało (śmierć fizyczna). Ponownie, Piper używa terminu „ostateczne zbawienie”, jakby był to termin, który istnieje nie tylko w jego własnym leksykonie.

Ostatecznie odpowiedź Pipera na jego własną zamroczoną tezę nie wyjaśnia zbyt wiele, z wyjątkiem odrzucenia przez niego przekonania o utracie zbawienia. Twierdzi, że nie można, ale nadal nie jesteśmy całkowicie pewni, dlaczego?

Stare powiedzenie mówi: „Gdzie mgła jest na ambonie, tam jest mgła i w ławce”. W tej chwili ławka jest lasem deszczowym.

Źródło

Przypominamy: jeśli o Polskich wyznawców herezji Federalnej Wizji chodzi warto wspomnieć o panu Pawle Bartosiku (Ewangeliczny Kościół Reformowany w Gdańsku) który obecnie sam temu pokrętnie zaprzecza, jednak udzielając sakramentu Wieczerzy Pańskiej bardzo młodym dzieciom dowodzi, iż wierzy, że chrzest wodny zbawia.

I na koniec kolejny pokrętny tekst Pipera

„Paweł nazywa ten skutek lub owoc lub dowód wiary„ dziełem wiary ”(1 Tes. 1:3; 2 Tes. 1:11) i„ posłuszeństwem wiary ”(Rzym. 1: 5; 16:26). wiary i posłuszeństwa wiary, te owoce Ducha, które przychodzą przez wiarę, są konieczne dla naszego ostatecznego zbawienia. Żadnej świętości, żadnego nieba (Hebr. 12:14). Nie powinniśmy więc mówić o dostaniu się do nieba przez wiarę jedynie, w ten sam sposób w jaki jesteśmy usprawiedliwieni przez samą wiarę.” John Piper, Czy Bóg naprawdę zbawia nas samą wiarą?


Zobacz w temacie

Print Friendly, PDF & Email