Jedność Reformacji

1 Kor. 1:10 Proszę więc was, bracia, przez imię naszego Pana Jezusa Chrystusa, żebyście wszyscy to samo mówili i żeby nie było wśród was rozłamów, ale abyście byli zespoleni jednakowym umysłem i jednakowym zdaniem.

Szwajcaria lata 1523-1527

Reformacja była zjednoczonym ruchem w różnorodności. Chociaż Luter i Zwingli doszli do zrozumienia podstaw przesłania Ewangelii i prawdy o usprawiedliwieniu, sposób, w jaki doszli do tych prawd, nie był taki sam, chociaż odkryli ją stosunkowo w tym samym czasie.

Błąd podniósłby głowę, gdyby któryś z Reformatorów dążył do skrajności, jedności lub różnorodności. Zamiast tego właściwa równowaga między Lutrem i Zwinglim była niezbędna do trzymania się zdrowej doktryny.

Reformacja przywróciła Kościołowi wolność wyrażoną w jego różnorodności. Jest to jedna z cech charakterystycznych Protestantyzmu, a także w skrajnej formie, jedno z niebezpieczeństw.

Zwingli robił postępy w swoich studiach i dochodził do większej wiedzy o Chrystusie, podczas gdy Luter został uwolniony z więzów niebiblijnych śłubów mnisich, co miało miejsce w Erfurth.

Jednak wrogów, którzy powstali, by otoczyć Zwingliego, było wielu i zaczynał się zniechęcać. Myconius wyjechał i udał się do Einsidlen, zastępując Judę, ale Bóg opatrznościowo sprowadził Zwingliemu Leo Judę do Zurychu.

Leo Juda był kaznodzieją z wielką siłą, który wystąpił przeciwko mnichowi augustiańskiemu, głoszącemu herezję, że ludzie sami mogą zadośćuczynić sprawiedliwości Bożej. Juda poprawił go i wprawił lud we wrzawę.

Zwingli stanął po stronie Judy i napisał 67 tez dotyczących prawdy w tej sprawie, aby przedstawić ją soborowi. Faber był obecny na tej radzie, a Zwingli przekazał mu, jak również niektórym innym obecnym doktorom, prawdę o zadośćuczyneniu Jezusa Chrystusa.

Faber odmówił debaty i powiedział, że poczeka na synod, który powinien się odbyć w przyszłym roku. Rada zdecydowała, że Zwingli powinien otwarcie głosić Ewangelię bez przeszkód w czynionych tej doktrynie.


Przeciw idolatrii

Mich. 1:7 I wszystkie jej wyrzeźbione obrazy będą potłuczone, wszystkie jej dary spalone ogniem i wszystkie jej bożki zamienię w ruinę. To bowiem zgromadziła z zapłaty nierządnicy, to więc obróci się w zapłatę nierządnicy

Rzym nie miał nic do powiedzenia Zwingliemu na synodzie w Zurychu; ich ignorancja co do Ewangelii była dramatyczna. Później jednak atmosfera się zagęściła. Chociaż atakowali Lutra ostro, Zwingliego zaatakowali łagodnością. Nawet papież-antychryst Adrian VI nazwał Zwingliego „swoim synem” w papieskim “brewe”.

Faber nienawidził faktu, że Adrian poniżał się przed Reformatorem. Każdego dnia, wbrew rzymskiej tyranii, Ewangelia szerzyła się w całym kraju.

Różni mniej znani i bardziej radykalni ludzie próbowali wprowadzić reformy w sposób mniej umiarkowany.

Louis Hetzer napisał po niemiecku traktat zatytułowany „Sąd Boży na obrazach” i wywarł na ludziach wielkie wrażenie.

Claude Hottinger był tak poruszony traktatem, że uważał się za niszczyciela obrazów i poradził młynarzowi, aby zdjął wielki krucyfiks umieszczony na jego ziemi w Stadelhofen.

Rzym był oburzony do tego stopnia, ponieważ w ten sposób cała fałszywa religia papieska mogła zostać obalona.

Zwingli nie pochwalał jego działań i chociaż obaj mogli zostać ukarani za działanie niezgodne z pozwoleniem magistratu, z pewnością nie uważał ich za godnych śmierci, tak jak uznał to Rzym.
.


Ikonoklaści kontra papizm

1 Sam. 15:23 Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem, jak czary, a krnąbrność, jak bałwochwalstwo i oddawanie czci obrazom.

Sobór w Zurychu postanowił zwołać konferencję, na której należy przedyskutować koncepcję idolatrii w kościele. Kantony musiały wysłać posłów kościelnych do Zurychu, aby wzięli w nich udział.

Zebrało się 900 osób, z czego 350 to księża. Jednak wyżsi delegaci Rzymu nie byli obecni. Zwingliemu pozwolono mówić. Opierał się na doktrynie Kościoła takiej, jakiej nauczała Biblia, a nie na Kościele rzymskim.

Conrad Hoffmann, ten sam człowiek, który zdobył stanowisko Zwingliego, bronił papieża pod nieobecność swoich zastępców. Jednak Zwingli był znacznie bardziej elokwentny w obronie wiary ludu chrześcijańskiego przed pragnieniami kościoła rzymskiego.

Podczas sporu wielu księży stanęło w obronie używania obrazów, ale nie używali Biblii jako swojego autorytetu. Zwingli za każdym razem obezwładniał ich Pismem Świętym. Orzeczeniem soboru było zniszczenie wszystkich obrazów w mieście i uwolnienie chrześcijaństwa od łamania drugiego przykazania.

Komandor Schmidt powiedział, że zamiast uganiać się za bożkami, chrześcijanie powinni znaleźć Jezusa Chrystusa w swoich sercach. Od tego czasu Zurych opierał się teraz na Słowie Bożym, a nie na nakazach papieża.

Zwingli nie pozwolił sobie na radość ze zwycięstwa, ale kontynuował Reformację poprzez umiar i mądrość. Z pewnością było to zwycięstwo Reformacji, ale ciągła ręka umiaru miała być stałym przewodnikiem do ostatecznej, długotrwałej wierności Chrystusowi.

W tym wszystkim Zwingli miał innego towarzysza, który powrócił do niego, Myconiusa, który został wygnany z Lucerny.
/


Regulatywne a normatywne podejście do uwielbienia

5 Mojż. 12:32 Cokolwiek wam nakazuję, pilnie wypełniajcie. Nic do tego nie dodasz ani od tego nie ujmiesz.

Chociaż Zurych opowiedział się za Protestantyzmem, kościół rzymski musiał odpowiedzieć w jakiś niczemny sposób. Zwołali synod w Lucernie, gdzie sporządzili 19 artykułów i zatwierdzili je we wszystkich stanach z wyjątkiem Zurychu.

Hottinger otrzymał o tym wiadomość podczas wizyty u swojego przyjaciela Johna Schutza ze Schneyssingen. Świadczył o tym, że księża błędnie interpretowali Pismo Święte, w wyniku czego wydano nakaz jego aresztowania. Udał się na drugą stronę Renu, ale po powrocie został aresztowany.

Synod w Lucernie zdecydował, że Hottinger powinien zostać ścięty za bycie heretykiem, a jego głowa potoczyła się na szafot po oddaniu chwały Chrystusowi.

Po śmierci Hottingera synod zdecydował, że herezję należy stłumić w samym Zurychu, bo tam się rodzi. Sejm wysłał legatów do Zurychu, aby zwrócili się do rady o usunięcie ze stanowisk Zwingliego i wszystkich innych, którzy opowiadali się za Reformacją. Zurych orzekł, że nie zrobi niczego sprzecznego ze Słowem Bożym.

Reformy były kontynuowane. Wydany został edykt nakazujący usunięcie z kościoła wszystkich obrazów i relikwii. W tym miejscu Kościół Reformowany bardzo różnił się od kościoła luterańskiego.

Luter dopuszczał w uwielbieniu wszystko, czego Bóg wyraźnie nie zabronił w Słowie Bożym.

Zwingli nie zrobiłby niczego, co nie byłoby nakazane lub dozwolone przez Boga, jak stwierdzono w Piśmie Świętym.

Jednego związała prawda, drugiego uwolnił brak nakazu. Zwingli ustanowił więc zwierzchnictwo Boga nad kultem Kościoła. Było to w bezpośredniej sprzeczności zarówno z kultem rzymskim, jak i kultem luterańskim, który w pewien sposób wywyższał człowieka.
.


Tortury za Ewangelię

Hebr. 11:37 Byli kamienowani, przerzynani piłą, doświadczani, zabijani mieczem, tułali się w owczych i kozich skórach, cierpieli niedostatek, ucisk, utrapienie;

Rzym rozpoczął intrygę prześladowania obywateli kantonów, którzy trzymali się biblijnych zasad ustanowionych w Reformacji.

Oexlin, przyjaciel Zwingliego, został aresztowany w jego domu w środku nocy i porwany. Ludzie i zbór pastora chcieli podnieść broń, by go odzyskać. Adrian i John, dwaj księża głoszący Ewangelię w Stammheim, dołączyli do tłumu z halabardami gotowymi do walki. Jednak chociaż chcieli pomóc swojemu pastorowi, ludzie stali się bardziej zbuntowanym tłumem niż pomocnym zborem i zaczęli plądrować klasztory i palić księgi.

Johna zmartwiło, że chrześcijanie postępują w taki sposób. Następnego dnia Wirthowie, John, Adrian i ich ojciec, zostali aresztowani za udział w tłumie i głoszenie Słowa Prawdy, po czym wtrąceni do więzienia.

Zurich wkroczył w to i zażądał, aby więźniowie wysłani do Badenii stanęli przed sądem, aby stwierdzić czy w ogóle zrobili coś złego. Przybyli tam w piątek wieczorem i zostali poddani torturom przez rzymskich delegatów, którzy próbowali uzyskać przyznanie się do udziału w grabieży Ittingen. Im bardziej twierdzili, że są niewinni, tym większe stawały się tortury. Zostali skazani na śmierć przez rzymskiego komornika, a niedługo potem ich głowy potoczyły się na szafot.

Krew męczenników płynąca dzięki ręce rzymskiej tyranii ponownie ochrzciła Szwajcarię. Rodzina Wirthów była jeszcze jednym świadectwem realności i słuszności Ewangelii oraz jej postępu na całym świecie. Ich krew wraz z innymi oznaczała błogosławieństwo Boże w budowaniu prawdziwego Kościoła przeciwko fałszywemu Rzymowi.
.


Obalenie bluźnierstwa mszy świętej

Hebr. 10:14 Jedną bowiem ofiarą uczynił doskonałymi na zawsze tych, którzy są uświęceni.

Nadszedł czas obalenia mszy świętej w Zurychu. Nie wypadało, aby taki przewrót nastąpił natychmiast po zniszczeniu relikwii i obrazów, ale teraz nadszedł czas i Zwingli skorzystał z okazji, by udać się do kościoła chrześcijańskiego prosto w ten ważny sakrament.

Trzej pastorzy miasta, wspomagani przez Megandera i Mykoniusza, zwrócili się do rady i wyjaśnili realia stojące za Wieczerzą Pańską jako pamiątką. W rzeczywistości to co ludzie spożywali nie było rzeczywistym ciałem Chrystusa jak twierdzili zwolennicy mszy. Zwingli dowodził, ze Wieczerza Pańska jest raczej pamiątką dotyczącą śmierci Chrystusa i tego, co zrobił dla chrześcijanina.

Zwingli nie poprzestał na pozostawieniu decyzji wyłącznie radzie, ale w swoich kazaniach zwrócił się do mieszkańców miasta. Głosił to przesłanie z ambony i wydawało się, że wszystkich przekonał do swojego punktu widzenia na temat Wieczerzy. W wyniku jednomyślności ołtarze zastąpiono prostym stołem na których stały chleb i wino.

Obchody Wieczerzy Pańskiej były teraz czymś, co napełniało lud radością. Tutaj zastaliśmy ludzi stłoczonych wokół stołu, wyrażających się nawzajem w prawdziwym chrześcijańskim braterstwie. W zgodzie uczestniczyli razem w Wieczerzy Pańskiej.

Chociaż chrześcijanie spotykali się teraz w ewangelickim braterstwie przy stole w Zurychu, napięcia polityczne spowodowały, że Zwingli w innych częściach Szwajcarii musiał chwycić za miecz. Będąc patriotą, Zwingli miał zwyczaj podejmowania się agitacji politycznej, używania miecza oraz angażował się polityczne, aby zaradzić złu w państwie.
.


Światło Ewangelii

Rzym. 1:16 Nie wstydzę się bowiem ewangelii Chrystusa, ponieważ jest ona mocą Boga ku zbawieniu dla każdego, kto uwierzy, najpierw Żyda, potem i Greka.

Ewangelia walczyła najintensywniej w Bernie. Dwie strony rywalizowały ze sobą w imię Ewangelii. John Weingarten, Bartholomew May, jego synowie Wolfgang i Claudius oraz jego wnukowie James i Benedict byli rodziną Watteville, która walczyła o prawdę.

Mikołaj, syn Jakuba, który początkowo opowiadał się po stronie Rzymu, został wystawiony na światło Ewangelii i nawrócił się. Zajmował uprzywilejowane pozycje dzięki Rzymowi, a teraz, uzbrojony w Ewangelię, był wrogiem Rzymu. Jeden Watteville był głową państwa, a drugi głową kościoła w kantonie. Partia rzymska była równie silna w mieście. W ten sposób te dwie strony przeciwstawiły się sobie o los Berna.

Kaznodzieje berneńscy przeszli prześladowania polityczne mające na celu pozbawienie ich władzy w mieście, ponieważ Rzym postrzegał ich obecność jako zagrożenie, wśród nich był Bertrand Haller.

Mniejsza rada miasta pragnęła ich obalić, ale Zurych na to nie pozwalał. Wielka Rada nie mogła usunąć z urzędu ludzi, którzy głosili Słowo Boże, a mniejsza Rada została obalona w Bernie. Kaznodziejom pozwolono kontynuować głoszenie, a Reformacja odniosła wielkie zwycięstwo, zdobywając Berno dla prawdy.

W klasztorze miejskim tamtejsza opat Katarzyna z Waldburga napisała do Zwingliego i opowiedziała się za wolnością Reformacji. Siostrom Watteville, które pozostały w klasztorze, pozwolono wyjechać, aby pomóc swojej rodzinie w presji Reformacji. Berno miał trudności z doporowadzeniem do opuszczenia klasztoru przez zakonnice, ale potem pozostawiono im swobodę w tym zakresie, podnosząc nawet wynagrodzenie i znosząc wymogi postu.
.


Dalsze dzieje

2 Tym. 2:9 Dla [Ewangelii] znoszę cierpienia jak złoczyńca, aż do więzów, ale słowo Boże nie jest związane.

W Bazylei Krzysztof z Utenheim, biskup miasta, chciał zgromadzić wokół siebie uczonych mężów. Wezwał na dwór Wolfganga Capito i Oecolampadiusa. Oecolampadius uznał Krzysztofa za zachwycającego i przywiązał się do niego. W 1517 roku Oecolampadius wyjechał do Weinsburga, swojego rodzinnego domu, gdzie zastał miasto w nieładzie i sprofanowane.

W 1518 roku Oecolampadius został zaproszony do Augsburga jako kaznodzieja katedralny i opowiadał się za Reformacją pod rządami Zwingliego. Uważał jednak, że potrzebuje więcej czasu na naukę i wstąpił do klasztoru w 1520 r. W tym czasie Oecolampadius nie był ani Reformowany ani nie podążał za Rzymem. W klasztorze pozostał dwa lata.

W 1522 r. Sickingen udzielił Oecolampadiusowi azylu w Ebernburgu, a podczas pobytu w klasztorze pisał gwałtownie przeciwko Rzymowi i jego nadużyciom. Ludzie w mieście byli zszokowani jego traktatami. Czuł się jednak ograniczony w Ebernburgu i wyjechał do Bazylei. Przybył tam 16 listopada 1522 r. Za każdym razem głosił kazania z ambony do ogromnego tłumu. Jego poglądy i kazania rozciągały się w całym kraju w formie drukowanej, dotarły nawet do rąk Lutra, który codziennie rozmawiał o nim z Melanchtonem.

Ulrich Hutten również poszedł za Oecolampadiusem do Bazylei i rozmawiał z mieszkającym tam Ereazmem jako dawny przyjaciel. Jednak ich poglądy były zbyt różne, a Hutten zbyt stanowczy. Sędzia miejski zażądał od niego wyjazdu więc udał się do Zurychu, gdzie spotkał się z Zwinglim.

W innych okolicznościach został ponownie zmuszony do ucieczki i zamieszkał w domu Johna Schneppa. Umarł w sierpniu 1523 r., nie mając w ręku nic oprócz pióra. Dzielny szlachcic i Reformator został usunięty ze sceny historii.

Na podstawie źródło


Zobacz w temacie