Potop herezji

W obliczu zalewu nauk, które sugerują, że sednem chrześcijaństwa są znaki, cuda, padania, śmiechy, piania, gdakania, mówienie nikomu niezrozumiałym bełkotem, czy fantazjowanie traktowane jako prorokowanie, przypomnę artykuł, który zredagowałem wiele lat temu, a który mówi o tym, co według autora listu do Hebrajczyków jest sednem chrześcijańskiego zwiastowania.

Obawiam się, że w wielu zborach autor tego listu nie zostałby dopuszczony do głosu, gdyż nigdzie nie wypowiada się o ‘charyzmatach’, a to może oznaczać, że ‘nie wierzy w działanie Ducha Świętego’.


Epicentrum nauki Pisma Świętego

Główną zaś rzeczą w tym, co mówimy, jest to, że .
..

Jezus usiadł, co oznacza, że składanie ofiar się skończyło.

Hebr. 8:1-2 Mamy takiego Arcykapłana, który usiadł po prawicy tronu majestatu w niebie, jako sługa świątyni i prawdziwego przybytku, który zbudował Pan, a nie człowiek
.
Hebr. 10:11-12 A każdy kapłan sprawuje codziennie swoją służbę i składa wiele razy te same ofiary, które nie mogą w ogóle zgładzić grzechów; lecz gdy on złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, usiadł po prawicy Bożej

W Świątyni w Jerozolimie nie było krzeseł, gdzie kapłani składający ofiary dniem i nocą, mogliby usiąść. Ofiara Jezusa położyła kres systemowi kapłańskiemu.
.

Jezus cierpiał, aby nas zbawić

Hebr. 4:14-16 Mając więc wielkiego arcykapłana, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trzymajmy się mocno wyznania. Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu. Przystąpmy tedy z ufną odwagą do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze.

Patrzył poza cierpienie, poza krzyż, na ciebie i mnie, aby nas zbawić. Jego dzieło krzyża nie zbawia nas samo przez się. Każdy z nas sam musi podjąć decyzję, czy przyjmie, czy odrzuci ofiarę Jezusa.
.

Innej ofiary za grzechy nie ma

Nie ma innego arcykapłana.

Hebr. 7:24-27 Ale Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki. Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi. Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa; który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie .

Nasz arcykapłan nie tylko wstawia się za nami przed obliczem Boga, ale również potrafi współczuć nam we wszystkim, co przeżywamy, gdyż sam doświadczył wszelkich cierpień.
.

Zaproszenie do tronu łaski

Hebr. 12:1-3 Przeto i my, mając około siebie tak wielki obłok świadków, złożywszy z siebie wszelki ciężar i grzech, który nas usidla, biegnijmy wytrwale w wyścigu, który jest przed nami, patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary, który aby doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego. Przeto pomyślcie o tym, który od grzeszników zniósł tak wielkie sprzeciwy wobec siebie, abyście nie upadli na duchu, utrudzeni.

Przychodząc do Boga przez arcykapłana Jezusa Chrystusa, przystępujemy do Tronu Łaski. Odrzucając tę drogę, będziemy musieli kiedyś stanąć przed Tronem Sędziowskim Boga.

Jerzy Marcol