Złoty łańcuch zbawienia jako kontekst rozdziału
Spójrzmy na rozdział 9 Listu do Rzymian i zacznijmy od kontekstu. Konkretnie zaczynając od wersetu 1. Paweł mówi:
Rzym. 9:1 Mówię prawdę w Chrystusie
Teraz pamiętajcie, cofnijcie się i zaczekajcie sekundę. Przepraszam. Rozdział 9 Listu do Rzymian ponownie, podział na rozdziały i wersety nie był częścią oryginalnego tekstu Pisma Świętego. A zatem co tu właśnie mieliśmy? Mieliśmy Złoty Łańcuch Odkupienia, rozdział 8 Listu do Rzymian. W rzeczywistości dobrze byłoby wrócić i przypomnieć sobie o tym, co miało miejsce wcześniej.
Rzym. 8: 28-29 28. A wiemy, że wszystko współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga, to jest tych, którzy są powołani według postanowienia Boga. 29. Tych bowiem, których on przedtem znał, tych też przeznaczył, aby stali się podobni do obrazu jego Syna, żeby on był pierworodny między wieloma braćmi.
Po prostu zatrzymam się na tyle długo, by rzucić wyzwanie umysłowi każdego, kto uważa, że termin przedtem znał (προέγνω progneo) jako czasownik jest tym samym, co rzeczownik, który po prostu oznacza uprzednia wiedza, aby wam pokazać, że się myli. I musicie spojrzeć na tekst Pisma Świętego i zdać sobie sprawę, że jest to czasownik aktywny.
To jest coś, co Bóg czyni
I za każdym razem, gdy Bóg jest podmiotem, a to jest tym czasownikiem w Nowym Testamencie, dopełnienie bliższe (odbiorca czynności) ma charakter osobisty, nigdy nie chodzi o czynności.
Nie ma żadnego przykładu takiego stwierdzenia w Nowym Testamencie mówiącego wprost, że Bóg wiedział, kto uwierzy. Nie ma go tam. To nie jest nieprawdziwe stwierdzenie, ale nie udziela odpowiedzi i nie mówi nam, co to znaczy, że Bóg kogoś przedtem znał. Mówi, że Bóg przedtem znał Chrystusa, a czy to znaczy, że Bóg wiedział (posiadał wiedzę) o tym, co Chrystus uczyni? Nie.
.
To jest aktywny czasownik
To jest coś, co Bóg czyni. Oto Złoty Łańcuch. Bóg jest tym, który jest wykonawcą każdego pojedynczego czasownika.
- Przewidział (przedtem znał)
- przeznaczył
- powołał
- usprawiedliwił
- uwielbił
.
Bóg wykonuje każdy z nich. To dokładnie ci sami odbiorcy w każdym z nich. Dla tych, których On przewidział (przedtem znał), czyni wszystkie inne rzeczy, które prowadzą do ich uwielbienia. To jest pewność. Wszystko to ku chwale Boga.
Argument przeciw uniwersalnemu odkupieniu
Teraz wiemy na przykład, że jedną z tych rzeczy jest usprawiedliwienie. I wiemy, że Biblia mówi, że jesteśmy usprawiedliwieni przez łaskę, jesteśmy usprawiedliwieni krwią Chrystusa i jesteśmy usprawiedliwieni przez wiarę. Oczywiście środki, dzięki którym te rzeczy dają o sobie znać, stając się częścią naszych doświadczeń, objęte są suwerenną zdolnością i mocą Boga do ich wykonania. Powiedziawszy to,
Rzym. 8:31 Cóż więc na to powiemy? Jeśli Bóg za nami, któż przeciwko nam?
Zwróćcie uwagę na te terminy, które są tam użyte. Nam – Podążajmy za zaimkiem.
Rzym. 8:32 On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale wydał go za nas wszystkich, jakże nie miałby z nim darować nam wszystkiego?
Jeśli „nas / nam” stanowi tutaj całą ludzkość, zostaniecie tu zmuszeni do przyjęcia stanowiska absolutnego uniwersalizmu. Nie będziecie w stanie potwierdzić istnienia tych, którzy są zbawieni i tych, którzy zostaną zgubieni. Kim jest „nas” w rozdziale 8, wersecie 33 Listu do Rzymian?
Rzym. 8:33 Któż będzie oskarżał wybranych Bożych? Bóg jest tym, który usprawiedliwia
Kogo usprawiedliwia? Usprawiedliwia wybranych. Kto jest tym usprawiedliwionym w Złotym Łańcuchu? Poznany przedtem (przewidziany), przeznaczony, powołany, usprawiedliwiony, uwielbiony.
Rzym. 8:34 „Kto jest tym, który potępia? Chrystus Jezus jest Tym, który umarł, owszem, który został wzbudzony, aby zasiąść po prawicy Boga”. Który co czyni ponadto? „Wstawia się za nami”.
Dzieła pokuty i wstawiennictwa są oba wyjątkowym dziełem Najwyższego Kapłana. Za których Chrystus umiera, za tych również się wstawia. Dlatego pytam wszystkich tych, którzy są absolutnie przywiązani do idei, że śmierć Jezusa musi być dla każdej osoby, czy to oznacza, że Jezus stoi przed tronem Ojca wstawiając się w imieniu każdego, kto będzie w piekle na wieczność ? A jeżeli tak jest, czy oznacza to, że Jego wstawiennictwo jest bezowocne? Nie może tak być, ponieważ List do Hebrajczyków, rozdz. 7 mówi, że to Jego wstawiennictwo daje Mu możność zbawienia do końca. Dlatego też całkowicie może zbawić tych, którzy przez niego przychodzą do Boga, bo zawsze żyje, aby wstawiać się za nimi. (Hebr. 7:25)
Czy więc istnieje różnica zdań między Bogiem Ojcem a Synem, co do tego, w jakim stopniu Syn chce kogoś zbawić, a Ojciec nie? Zdecydowanie nie! Tak więc jest to wyjątkowe dzieło Boga. Jest to doskonałe dzieło Boże. On wstawia się za nami. To samo „nami” przez cały ten czas oznacza, że jesteśmy wybranymi przez Boga.
Rzym. 8:35 Któż zatem oddzieli nas od miłości Chrystusa?
Jeśli zamierzasz uczynić to „nas / nam / nami” kimś innym niż wybrańcami Bożymi, to masz widmo Boga kochającego nie-wybrańców w sposób zbawczy przez całą wieczność. Chce ich ocalić, ale będzie wiecznie sfrustrowany. Wiecznie sfrustrowany Bóg, wiecznie nieszczęśliwy Bóg. Czy to naprawdę jest to, co widzimy w Piśmie Świętym? Nie wierzę, że tak jest.
Rzym. 8:35-37 35. Któż nas odłączy od miłości Chrystusa? Czy utrapienie, czy ucisk, czy prześladowanie, czy głód, czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz? 36. Jak jest napisane: Z powodu ciebie przez cały dzień nas zabijają, uważają nas za owce przeznaczone na rzeź. 37. Ale w tym wszystkim całkowicie zwyciężamy przez tego, który nas umiłował
To oczywiście jest odkupieńczą miłością, o której się tam mówi.
Rzym. 8:38-3938. Jestem bowiem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani zwierzchności, ani moce, ani teraźniejsze, ani przyszłe rzeczy;39. Ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie będzie mogło nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Jezusie Chrystusie, naszym Panu
.
Wersy 1-5 Obiekcja Żydów
Jest więc tu kontekst. Oto katedra objawienia chrześcijańskiego w rozdziale 8 Listu do Rzymian i skoro to powie, staje się bardzo, bardzo jasne, że Apostoł Paweł wie, że gdy tylko wyrazi te zasadnicze stwierdzenia o Bożym zwycięstwie w Chrystusie i wybranych w Chrystusie i doskonałości zbawienia, natychmiast pojawia się jedno w pierwszych zastrzeżeń typu:
„Ale Pawle, czy nie zdajesz sobie sprawy, że jeżeli to, co mówisz, jest prawdą, a my rozglądamy się wokół siebie i widzimy, że ogromna większość narodu żydowskiego odrzuca twoje przesłanie, odrzuca Jezusa, który jest Mesjaszem, czy to nie oznacza, że Boże Słowo zawiodło?”
I tak w rozdziale 9 Listu do Rzymian zaczynamy:
Rzym. 9:1-5 1. Mówię prawdę w Chrystusie, nie kłamię, co mi poświadcza moje sumienie w Duchu Świętym; 2. Że odczuwam wielki smutek i nieustający ból w moim sercu. 3. Pragnąłbym bowiem sam być odłączony od Chrystusa za moich braci, za moich krewnych według ciała. 4. Są to Izraelici, do których należy usynowienie, chwała, przymierza, nadanie prawa, służba Boża i obietnice; 5. Do których należą ojcowie i z których według ciała pochodzi Chrystus, który jest nad wszystkimi, Bóg błogosławiony na wieki. Amen”
W tym momencie wolę wersję NIV lub Nową Wersję Króla Jakuba (NKJV). „Który jest Bogiem nad wszystkimi błogosławionymi na wieki”. Myślę, że jest to w odniesieniu do bóstwa Chrystusa, ale nie będziemy teraz poświęcać na to czasu.
Apostoł wylicza wielkie korzyści, które zostały dane narodowi żydowskiemu. I mówi, że mógłby sobie życzyć, by być przeklętym, oddzielonym od Chrystusa dla swoich braci, którzy są jego krewnymi według ciała. Ludzie natychmiast pójdą takim tokiem myślenia:
„Oczywiście, Paweł nie mógł wierzyć, że Bóg jest suwerenny nad wszystkimi rzeczami i że Bóg ma plan, jeśli mógł wtedy wypowiedzieć te słowa”.
Cóż, to tylko pokazuje, że przyjmujecie coś, co jest nieprawidłowe i to tak jest, gdyż nie znamy tożsamości wybranych, nie jesteśmy powołani do działania na podstawie tej wiedzy, że naszym pragnieniem jest, aby ludzie zgięli kolano przed Chrystusem. I możemy mieć równie silny zapał do głoszenia Ewangelii i wzywania ludzi do pokłonu przed Chrystusem, jak każdy, kto uważa, że to zależy tylko od człowieka. Nie ma powodu, nie ma logicznego ani racjonalnego powodu, by twierdzić, że wierzenie w to, co Paweł powie w pozostałej części 9 rozdz. Listu do Rzymian lub w to, co właśnie powiedział w 8 rozdz. Listu do Rzymian, zgasi wasz ewangelizacyjny zapał. Może być nadużyty w ten sposób, ale niekoniecznie z tego wynika, że tak musi być.
.
Wers 6 Jednostki, nie narody
Tak więc mówi te wszystkie rzeczy o Żydach, aż tu pojawia się klucz. Chciałbym rzucić wyzwanie każdemu, kto chce spróbować przekształcić rozdział 9 w Liście do Rzymian w coś, co dotyczy tylko narodów i przywilejów narodowych i tego typu rzeczy. Musicie odpowiedzieć na pytanie, jaki jest związek między późniejszym tekstem, który zamierzacie ograniczyć do niczego innego oprócz narodów bez osobistego zastosowania, a także musicie wyjaśnić, dlaczego ta cała część zaczyna się od wersetu 6 i kwestii, którą on podnosi. Co mówi werset 6?
Rzym. 9:6 Albowiem nie jest tak, jakby Słowo Boże zawiodło
Pamiętajcie, że on wyraża te zastrzeżenia. Paweł był w sercu apologetą. Uznał potrzebę obrony wiary. Powiedział nawet, że został posłany dla obrony wiary. I wie, co ludzie powiedzą na jego nauczanie, a powiedzą:
„Pawle, jeśli to, co mówisz, jest prawdą, to Słowo Boże zawiodło, ponieważ większość twoich żydowskich współobywateli nie wierzy tej nauce. Przyszedł Mesjasz i oni Go nie przyjmują”.
I tak im mówi:
Rzym. 5:6 Ale to nie jest tak, że słowo Boże zawiodło, ponieważ nie wszyscy ci są Izraelem, którzy wywodzą się z Izraela
Teraz jest klucz. Daję wam do zrozumienia, że wszystkie próby, a jest ich tak wiele i przyjmują tak wiele różnych form, aby resztę Rzymian 9 oddzielić w jak największym stopniu od wszystkiego, co ma związek z osobistym zbawieniem, nie mogą wykazać spójności między tym stwierdzeniem a resztą rozdziału.
Pomyślcie o tym: „Ponieważ nie wszyscy są Izraelem, którzy pochodzą z Izraela”, a jedynym sposobem na zrozumienie tego jest to, że dotyczy to osób. Nie może tu chodzić o narody. Nie mówi: „Nie wszyscy ci są narodami Izraela, którzy pochodzą od jednego narodu Izraela”. To nie ma sensu. Jest bardzo jasne, że zwraca się do osób wywodzących się z Izraela. I będzie mówił o
- Izaaku,
- Ezawie,
- Jakubie;
to są jednostki. I odpowiada na pytanie, kiedy mówisz o obietnicach dla Izraela, musisz uznać, że od samego początku Bóg był wolny w sprawie tych, którym daje obietnice. I Paweł weźmie Pisma Starego Testamentu i użyje ich, aby zademonstrować:
„Patrzcie, jestem w zgodzie z tymi Pismami. To, co głoszę, jest w harmonii, ponieważ ta wolność, którą pokazuje Bóg, jest teraz pokazywana w zanoszeniu ewangelii poganom. A ci, którzy są przeznaczeni do życia wiecznego, wierzą. On zbiera ludzi, czyniąc ich wszystkich jednym w Chrystusie Jezusie. Ta wolność, o której mówię, że Bóg ją ma, aby zbawić Żydów i pogan w Chrystusie Jezusie, jest wolnością, którą On uznawał za swoją od samego początku, i która jest wielokrotnie zilustrowana w waszych własnych Pismach. I dlatego nie macie podstaw, by się mi sprzeciwić (to Paweł tak mówi) na podstawie obietnic danych Izraelowi. Musicie bowiem uznać, że nie wszyscy są Izraelem, którzy pochodzą z Izraela. Nie wszyscy są dziećmi, tylko dlatego, że są potomkami Abrahama, lecz poprzez Izaaka wasi potomkowie zostaną nazwani.”
Bóg miał swobodę określania, komu będą dane obietnice i nie jest to tylko związek genetyczny. Jedynym sposobem na zrozumienie którejkolwiek z tych rzeczy jest uznanie, że mówimy o obietnicach istotnych dla zbawienia, a nie tylko o przywilejach narodowych i obowiązkowej służbie wojskowej oraz kwestiach związanych z tymi zasadami. A jeśli powiecie „dobrze ich narodom w jej łonie” i takim tam rzeczom i „on cytuje coś o narodach w Malachiaszu 4:1”, wiedzcie że
Istnieje prosta zasada egzegezy, zaczynasz od początku i idziesz do końca tekstu.
Jeżeli musicie gdzieś przeskoczyć kontekst, stworzyć swoją podstawę, a następnie przeczytać ją ponownie, a to psuje sens tego, co jest przed nim, nie ma spójności, nie ma płynności, zatem napotkaliśmy kolejny wskaźnik jednej z waszych tradycji. Tak, kiedy musicie użyć zupełnie innej metodologii niż egzegeza, oznacza to, że natknęliśmy się na jedną z waszych tradycji, a wy w rzeczywistości nie poddajecie się Słowu Bożemu w tym względzie.
.
Wersy 8-12 Boża wolność
Kontynuujemy więc z wersetem 8.
Rzym. 9:8 To znaczy, że to nie dzieci ciała są dziećmi Bożymi, ale dzieci obietnicy są uważane za potomków
To jest Boża wolność. Czy Bóg mógł tego dokonać inaczej? Tak sądzę, ale nie o to chodzi. Chodzi Mu o to, że zawsze uznawaliśmy, iż tak musi być. Że nie tylko dzieci ciała są dziećmi Bożymi. Tak, są wszelkie rzesze Żydów, którzy odrzucają to, co głoszę w Chrystusie, ale to nie znaczy, że obietnice były dla nich. Obietnice i tak zawsze dotyczyły tej wybranej resztki. A chcecie przykładów tego? Pozwólcie, że podam wam kilka przykładów, a On podaje nam kilka przykładów w następnych kilku wersetach.
Rzym. 8:9-10 9. Albowiem to jest słowo obietnicy: ‘W tym czasie przyjdę, a Sara będzie miała syna’”. Dotyczy to oczywiście Izaaka. 10. „I nie tylko to, ale też Rebeka, gdy poczęła {bliźnięta} przez jednego męża, naszego ojca Izaaka;”
Teraz posłuchajcie uważnie tutaj, posłuchajcie tego, co zostało powiedziane.
Rzym. 9:11 Bo chociaż bliźnięta nie narodziły się jeszcze i nie uczyniły nic dobrego ani złego
Teraz ludzie powiedzą, no i Pan Gregg powie, że tu chodzi o narody. I tak, obaj byli ojcami narodów, które przychodzą później, ale nie o to chodzi Apostołowi. A jeśli wasze wnioskowanie sprawia, że wnioskowanie Apostołów jest bezsensowne i bezużyteczne, to znak, że nie radzicie sobie z tekstem w odpowiedni sposób. Zwróćcie uwagę na to, co mówi: „Bo chociaż {bliźniaki} jeszcze się nie narodziły i nie zrobiły niczego dobrego ani złego”.
- Kto nie zrobił niczego dobrego ani złego? Bliźniacy.
- Jako narody? Nie, jako jednostki.
Chodzi mu o to, że zamierza zabrać wszelkie podstawy do chluby ze strony człowieka. A jakie są ramy czasowe, do których on się tutaj odnosi? Do okresu ciąży dwóch osób historycznych.
Rzym. 9:11-12 11. Gdy dzieci jeszcze się nie urodziły i nie zrobiły nic dobrego ani złego, aby zgodnie z wybraniem trwało postanowienie Boga, nie z uczynków, ale z tego, który powołuje; 12. Powiedziano jej, że starszy będzie służył młodszemu;
Zatem kwestię, którą Paweł tu porusza, zauważcie jak ją roztrząsa i wałkuje? Mówi, że nie zrobili niczego dobrego ani złego, aby nie było to ze względu na uczynki. Więc macie to dwa razy,
1. nie uczynili niczego dobrego ani złego,
2. nie z powodu uczynków, nie z powodu działań, nie z powodu tego, co zrobili.
Ale z drugiej strony Boży cel, zgodnie z Jego wyborem, będzie trwał ze względu na Tego, który powołuje. Więc powtarza się w istocie. Niemal jąka się, aby upewnić się, że rozumiemy kontrast, jaki tu rysuje, kontrast, który zobaczymy później. Kontrast jest między tym, co ludzie robią, a tym, co ludzie osiągają wbrew wolnemu celowi Boga, by czynił to, co On postanawia ze Swoim stworzeniem. W porządku?.
Teraz, jeśli te same pojęcia powtarzają się w wersetach 5, 8, 12, prawdopodobnie oznacza to, że cała ta część trzyma się razem w jedności. Prawda? Jeśli nie widzicie tego, możesz zadać sobie pytanie: „dlaczego moja interpretacja zawiera wiele części Listu do Rzymian 9, które nie mają ze sobą nic wspólnego?”. Jeżeli wasza interpretacja nie stanowi tutaj spójnej interpretacji, sugerowałbym, że tak jest, gdyż jest błędna. Nie pozwala Apostołowi przemówić.
.
Synergizm arminianizmu
A zatem mamy te dwa kontrasty – co człowiek czyni, co Bóg czyni, a cała rzecz polega na tym, że słowa „starszy będzie służyć młodszemu” zostały wypowiedziane, gdy bliźnięta były jeszcze w łonie matki, więc w ich działaniach nie może być niczego, co determinuje Boży wybór. A jednak, jaka jest istota arminianizmu? Jakie jest sedno synergizmu? Jeśli nie lubisz być nazywanym Arminianinem, w porządku, nazwę cię synergistą. Jaka jest istota synergizmu?
- Że istnieją cele Boga
- i cele człowieka
- i muszą ze sobą współpracować.
I cały sens wersetów 10-12 jest taki, że nie to jest prawdą. Chodzi o to, że te słowa w wersecie 12 zostały wypowiedziane do matki bliźniaków przed narodzinami. Teraz ironia polega na tym, co zrobi pan Gregg, a ja zamierzam zagrać całą jego rzecz, abyście mogli to usłyszeć, dojdziemy do tego, nie martwcie się. To, co zamierza zrobić pan Gregg, to powiedzieć:
„Widzicie, to dowodzi, że nie mogą to być jednostki, ponieważ Ezaw nigdy nie służył Jakubowi”.
Teraz po raz pierwszy to słyszysz i mówisz:
„Och, to ciekawe! Chodzi mi o to, że Edom służył Izraelowi, co musi oznaczać narody”.
To spowodowałoby, że cała argumentacja Pawła wywróciłaby się do góry nogami! Nie miałoby to tutaj nic wspólnego z jego uwagami, prawda? To sprawiłoby, że końcówka zdania byłaby całkowicie niezwiązana z uprzednio poruszonym tematem. Nie chodzi o to, że Ezaw nie służył Jakubowi, a ja bym twierdził, że służył, ponieważ sprzedał swoje prawo pierworodztwa, dlatego gdy sprzedałeś swoje pierworództwo, jesteś z natury sługą tego, który ma pierworodztwo, ale to nie o to chodzi. Chodzi o to, że te słowa zostały wypowiedziane, że będzie miało miejsce odwrócenie porządku narodzin, całej więzi tych dwóch bliźniąt zgodnie z suwerennym wyborem dokonanym przez Boga i stało się to zanim narodzili się bliźniacy. Właśnie o to chodzi. Okej? Więc co tu widzimy? Widzimy tutaj wolność Boga i fakt, że to nie działania człowieka determinują te rzeczy, ale wola Boża.
Rzym. 10:12 Powiedziano jej, że starszy będzie służyć młodszemu. Tak jak jest napisane: ‘Jakuba umiłowałem, ale Ezawa znienawidziłam
I znowu od razu Gregg powie:
„Patrz, to pochodzi od Proroków Mniejszych, pochodzi z Edomu, pochodzi z Izraela, tu musi chodzić o narody!”
Ale znowu, jaki jest przepływ argumentacji Apostoła? Jak miałoby to cokolwiek wspólnego ze stwierdzeniem, że „nie wszyscy ci, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem?” Nie miałoby to z tym nic wspólnego. Chodzi o to, że chociaż wiele razy mówiłem, jeśli w Rzymian 9:13 przeszkadza wam:
„Ezaw, którego znienawidziłem”,
Jeżeli naprawdę zrozumieliście głębię swojego grzechu i świętość Boga, to, co powinno podziałać na was w Rzymian 9:13 to nie: „Ezaw, którego nienawidziłem”, lecz
„Jakub, którego umiłowałem”.
I sugeruję wam, że jeżeli niepokoi was: „Ezaw, którego znienawidziłem”, to
- nie rozumiecie świętości Bog
- nie rozumiecie martwości człowieka w grzechu
- nie rozumiecie, jak absolutnie odrażające jest serce grzesznika dla świętego Boga.
To, co powinno was zdumiewać, to „Jakub, którego umiłowałem”, a nie „Ezaw, którego znienawidziłem”. Ale chodzi o to, że Bóg zdecydował, w jaki sposób zareagował na tych dwóch i nie opierał się na jakimś spoglądaniu z korytarzy czasu, aby zobaczyć, co ci faceci zrobią. Co w istocie po prostu czyni Boga Wielkim Respondentem, a nie Wolnym Władcą Pisma Świętego. Nie musimy nawet wdawać się w spory ”bo to znaczy po prostu, że miłował go mniej i bla, bla, bla, bla, bla, bla”. Nawet nie trzeba się w to zagłębiać, bo celem całego stwierdzenia jest, że Bóg mógł swobodnie traktować Jakuba z łaską a Ezawa ze sprawiedliwością. O to chodzi. Dobrze?
.
Wersy 14-15 Suwerenność garncarza ludzkich żyć
Rzym. 9:14 Cóż więc powiemy? Czy Bóg jest niesprawiedliwy? Nie daj Boże!
Otóż, werset 14: „Co więc powiemy?” Kocham to. Apostoł wie, jakie będą obiekcje i nie mogę wam powiedzieć, ile razy rozmawiałem z ludźmi, próbując wyjaśnić im suwerenną wolność Boga i co się dzieje? Podnoszą dokładnie te same zastrzeżenia, które sam Apostoł wzbudził. A jeśli podnosisz te same zastrzeżenia, które Apostoł wzbudził w sobie, a następnie odpowiedział, zgadnij co?
Oznacza to, że jesteś po złej stronie tej kwestii.
Dobra, jeśli nie odrzucisz Biblii, to w porządku. Ale jeżeli nie odrzucisz Biblii i powiesz to, co, jak uważam, jest zgodne z Biblią, moja sugestia byłaby taka, że jeżeli twój sprzeciw jest taki sam, jak Apostoła, może zechcesz znaleźć się po drugiej stronie rozmowy. Więc „Co wtedy powiemy? Nie ma niesprawiedliwości u Boga, prawda? ”Teraz widzicie, że to właśnie tutaj ludzie mówią:
„poczekaj chwilkę, jeśli Bóg może swobodnie wybierać, kogo ma zbawić/ocalić, a komu będzie łaskawy, to nie jest sprawiedliwe! U Boga jest niesprawiedliwość!”
I jak Paweł na to odpowiada?
Rzym. 9:14 Cóż więc powiemy? Czy Bóg jest niesprawiedliwy? Nie daj Boże
Nikt nie doznaje niesprawiedliwości. Czy Ezaw doznał niesprawiedliwości? Nie, otrzymał sprawiedliwość. Co odebrał Jakub? Odebrał łaskę; doznał litości. To jest poza kategoriami sprawiedliwości. Nikt nie otrzymuje niesprawiedliwości. Nikt nigdy nie dozna niesprawiedliwości. Nie ma niesprawiedliwości u Boga.
A jak on to demonstruje? Teraz usiądźcie w głębokim siodle, ponieważ to trochę was powali z wrażenia, jeżeli nie spędziliście z tym trochę czasu.
Rzym. 9:15 Albowiem mówi do Mojżesza: ‘Zmiłuję się nad tym, nad którym się zmiłuję, a będę współczuć komu współczuję
I to jest coś, co Bóg czyni. Bóg zmiłuje się nad tym, nad którym się zmiłuje, i będzie współczuł komu współczuje. Bo jeśli to będzie miłosierdzie Boże i będzie to współczucie Boże, to nie można ich zażądać. Jeśli możesz zmusić Boga, aby to zrobił, nie jest to prawdziwe miłosierdzie i nie jest to prawdziwe współczucie. Dlatego zabiera nas z powrotem do Księgi Wyjścia, rozdz. 33 i tej wspaniałej części, w której Bóg w Swej wolności objawia się Mojżeszowi w sposób, w jaki nie objawił się nikomu. Nie musiał tego robić. To jest działanie Jego łaski, Jego miłosierdzia. On objawia się Mojżeszowi i w tym kontekście mówi: „Zmiłuję się nad tym, nad którym się zmiłuję. Będę współczuć komu współczuję”. A to znaczy, że to pochodzi od Boga. To Boża wolność jest tutaj widoczna i jeśli tego nie zobaczymy, przegapimy całą tą rzecz.
.
Wers 16 Jaka jest apostolska interpretacja tego tekstu?
Rzym. 9:16 A więc nie zależy to od tego, który chce, ani od tego, który zabiega, ale od Boga, który okazuje miłosierdzie.
Zadziwia mnie, gdy widzę ludzi którzy jak Norman Geisler w książce „Chosen But Free” (Wybrany, Lecz Wolny), mogąe na to spojrzeć i powiedzieć: „Oto tu mamy wolną wolę człowieka”. A ja na to: „Co? Nie! Tutaj mamy wolną wolę Boga! Nie wolną wolę człowieka!”
Bóg nie opiera się na tym, co robi człowiek. A tak przy okazji, powinienem był zatrzymać się między każdym z tych wersetów. Jak wstawić narody do któregokolwiek z tych elementów? To nie odnosi się do narodu, który chce? Albo narodu, który biegnie? Chodzi tu o cechy pojedyncze. To są rzeczy, które wykonują ludzie. To nie dotyczy jednego chętnego czy pełnego zapału. Ani tego, który się zmaga lub boryka, lecz przeciwnie dotyczy to miłosiernego (dosł. miłosierdziejącego) Boga. Miłosierny (miłosierdziejący) Bóg. Jeżeli nie czujesz się komfortowo, mając ostateczną decyzję w zbawieniu, schowanym głęboko w zanadrzu Miłosiernego (miłosierdziejącego) Boga, naprawdę wątpię, czy rozumiesz ewangelię. Dlaczego, u licha, chciałbyś ostatecznej decyzji w rękach wrogów Boga, a nie Boga Miłosiernego? Właśnie to chcę wiedzieć. I czy o tym jest tu mowa? w części 2 rozważymy werset 17.
James White, źródło
Tłumaczył Robert Jarosz
Zobacz w temacie
- Wolność Garncarza, egzegeza Rzymian 9, cz. 1
- Wolność Garncarza, egzegeza Rzymian 9, cz. 2
- A jednak supralapsarianizm
- Strona medialna czasowników i imiesłowów
. - Boża suwerenność
- Usilna i bezwarunkowa elekcja
- Zmiłuję się nad kim się zmiłuję