Chybienie celu
Mój pewien podeszły wiekiem przyjaciel, który od dziesiątek lat zajmuje się czytaniem Pisma i w swoim życiu odwiedził wiele denominacji (w tym żadnej biblijnej) zdefiniował grzech następująco:
„Grzech i nieprawość to dwie różne rzeczy. Grzech nie jest złamaniem prawa. Nieprawość to złamanie prawa. Grzech to chybienie celu, którym jest łaska. „
To niesamowite stwierdzenie szokuje z kilku powodów:
- po pierwsze jest fałszywe i niezgodne z Pismem
- po drugie prowadzi do poważnej herezji legalizmu
- po trzecie dowodzi, że długotrwałe przebywanie w kultach religijnych ma poważne konsekwencje dla logicznego rozumowania
Grzech, nieprawość i niesprawiedliwość a prawo
Katechizm Westminsterski
.
Pytanie 24. Czym jest grzech?Odpowiedź: Grzech to jakikolwiek brak zgodności z prawem Boga lub przekraczanie tegoż prawa, danego jako reguły działania dla istot mających zdolność rozeznania
Kiedy grzeszę, stawiam swoją wolę nad wolą Boga Wszechmogącego. Sugeruję, że jestem bardziej inteligentny, mądry, sprawiedliwy i potężniejszy niż sam Bóg. Kalwin powiedział, że każdy grzech jest śmiertelny w tym sensie, że Bóg może słusznie zniszczyć każdego z nas za najmniejszy grzech, który popełniliśmy.
.
Niesprawiedliwość to grzech
Równoznaczność terminów grzech i niesprawiedliwość obserwujemy w Piśmie, gdzie widzimy, że każda niesprawiedliwość bez wyjątku to grzech.
1 Jana 5:17 Wszelka niesprawiedliwość (ἀδικία adikia) jest grzechem (ἁμαρτία hamartia)
ἁμαρτία hamartia – grzech, wina, porażka, dosł. utrata znamienia
.
ἀδικία adikia – niesprawiedliwość, naruszenie Bożych standardów sprowadzające brak Jego akceptacji
Grzech to przekroczenie prawa
Każdy grzech to także bezprawie czyli przekroczenie prawa
1 Jana 3:4 Każdy, kto popełnia grzech, przekracza też prawo, ponieważ grzech (ἁμαρτία hamartia) jest przekroczeniem prawa (ἀνομία anomia).
ἀνομία anomia – nieposłuszeństwo, bezprawie, wykroczenie, zawiera w sobie pojęcie negatywnego wpływu na duszę
Przekroczenie prawa to nieprawość
Słowo anomia często tłumaczone jest jako nieprawość
Tyt. 2:14 Który wydał samego siebie za nas, aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości (ἀνομίας anomias) i oczyścić sobie lud na własność
Prawo to każda ustanowiona zasada
Prawo to νόμος nomos – prawo, zwyczaj, prawo w ogólnym znaczeniu, prawo Mojżeszowe. Grzech zwany również nieprawością, niesprawiedliwością i nieposłuszeństwem jest w rzeczywistości przekroczeniem każdego elementu Bożego Prawa. Idąc dalej, tam gdzie nie ma prawa, tam nie ma grzechu.
Rzym. 5:13 grzechu się nie poczytuje, gdy nie ma prawa
A żeby sprawa stała się jeszcze ciekawsza, nawet jeśli dana rzecz nie jest grzechem u Boga, lecz jawi się nim w oczach człowieka (np. spożywanie kaszanki), to przekroczenie tego osobistego prawa stanowi o grzechu. Zatem człowiek może sam sobie ustanowić zakon, którego przekroczenie skutkuje porażką i poczuciem winy
Rzym. 14:23 Lecz kto ma wątpliwości, jeśli je, jest potępiony, bo nie je z wiary. Wszystko bowiem, co nie jest z wiary, jest grzechem.
Wnioski
Rozróżnienie między grzechem a nieprawością nie posiada swojego biblijnego potwierdzenia i należy je odrzucić.
- ἁμαρτία hamartia to grzech, przekroczenie Bożego Prawa
- ἀνομία anomia to nieprawość, przekroczenie Bożego Prawa
- ἀδικία adikia to niesprawiedliwość, przekroczenie Bożego prawa
.
Logiczne konsekwencje błędu i ich refutacja
Rozważmy teraz drugą częśc wypowiedzi: „Grzech to chybienie celu, którym jest łaska.” W takim przypadku nasuwające się logiczne konsekwencje doktryny są następujące:
- Gdy ktoś grzeszy jest coraz dalej od Bożej łaski
- Z drugiej strony, aby łaskę osiągnąć należy przestać grzeszyć
Oba stwierdzenia są fałszywe. Pierwsze zaprzecza Bożemu miłosierdziu, drugie zaś to nauka zbawienia z uczynków.
.
Grzech nie oddala od łaski
Rzym. 9:22-23 22 A cóż, jeśli Bóg, chcąc okazać gniew i dać poznać swoją moc, znosił w wielkiej cierpliwości naczynia gniewu przygotowane na zniszczenie; 23 I żeby dać poznać bogactwo swojej chwały na naczyniach miłosierdzia, które wcześniej przygotował ku chwale;
Na świecie są tylko dwa rodzaje ludzi: wybrani do zbawienia i niewybrani. Naczynia miłosierdzia i naczynia gniewu. Jest to podzia dychotomiczny, a ilość każdej z grup jest stała i niezmienna.
.
Naczynia miłosierdzia a Boża łaska
Łaska dotyczy wyłącznie wybranych do zbawienia. To uznanie danej osoby za niewinną pomimo niezaprzeczalnej winy. Im więcej przestępstw domagających się kary, tym większa łaska, tym bardziej wyeksponowane Boże miłosierdzie, tym większa Boża chwałą.
Rzym. 5:20 A prawo wkroczyło po to, aby obfitował grzech. Lecz gdzie grzech się rozmnożył, tam łaska tym bardziej obfitowała;
Bóg celowo zesłał skodyfikowane w postaci 613 nakazów Prawo aby ukazać ogrom grzeszności ludzkiej natury. Ale to nie było jedynym Jego celem. Otóż, gdy już zrozumieć, że grzech w życiu każdego człowieka jest niemalże nieograniczony, codziennie bowiem każdy łamie setki nakazów Bożego doskonałego Prawa, o tyle bardziej uwypukliło to Boże miłośierdzie wyrażone przez łaskę. Tylko rozumiejąc ogrom własnego grzechu można zrozumieć ogrom Bożej łaski.
Rzym. 5:16 A z darem nie jest tak, jak z tym, co przyszło przez jednego, który zgrzeszył. Wyrok bowiem jest z powodu jednego przestępstwa ku potępieniu, ale dar łaski z powodu wielu przestępstw ku usprawiedliwieniu.
Boża łaska w rzeczywistości duchowej przykrywa każdy grzech. Im więcej grzechów, tym większa łaska. Apostoł Paweł w swoim dyskursie kontrastuje między jednym grzechem Adama, który wszystkich ludzi doprowadził do ruiny (wszyscy w Adamie) a łaską, która przykrywa każdy grzech wszystkich ludzi, którzy byli od wieków w planie Bożego zbawienia (wszyscy w Chrystusie). Więcej w artykule Czy wszyscy pójdą do nieba? W ten sposób nasza niesprawiedliwość uwydatnia sprawiedliwość Boga (Rzym. 3:5) na dwa sposoby.
- wskazując na nią, gdy Chrystus został sprawiedliwie ukarany za każdy grzech wybranych do zbawienia
- wskazując na nią gdy niewybrani do zbawienia zostaną osobiście ukarani przez Boga za wszystkie przestępstwa, co będzie trwało wiecznie
Łaska jest tak obfita, że przykrywa wszystkie grzechy zbawionego człowieka: przeszłe, teraźniejsze i przyszłe. Gdyby było inaczej, zaraz po ożywieniu jeden grzech przywracałby sytuację sprzed narodzenia na nowo i człowiek stawałby się kolejnym martwym w Adamie…
Kol. 2:13 I was, gdy byliście umarłymi w grzechach i w nieobrzezaniu waszego ciała, razem z nim ożywił, przebaczając wam wszystkie grzechy;
..
Naczynia zagłady a Boży gniew i zniszczenie
Zniszczenie, czyli wieczne męki i zatracenie w jeziorze ognistym dotknie każdego niewybranego do zbawienia. Jest oczywistym, że żadna z tych osób nigdy nie przyszła w pokorze do Chrystusa oraz że każda z tych osób świadomie złamała prawo.
- Żydzi (legaliści) – gwałcąc którykolwiek z nakazów Tory
Gal. 3:10 Na wszystkich bowiem, którzy są z uczynków prawa, ciąży przekleństwo, bo jest napisane: Przeklęty każdy, kto nie wytrwa w wypełnianiu wszystkiego, co jest napisane w Księdze Prawa.
. - Poganie – którzy nigdy o Chrystusie nie słyszeli: gwałcąc którekolwiek z przykazań Bożego Prawa, jakie wpisane jest w sercu każdego człowieka
Rzym. 2:15 Oni to ukazują działanie prawa wpisanego w ich serca, za poświadczeniem ich sumienia i myśli wzajemnie się oskarżających lub też usprawiedliwiających
.
- Ludzie odrzucający ewangelię – zostaną ukarani nawet w większym stopniu niż ci, którzy nigdy ewangelii nie usłyszeli
Hebr. 10:26-27 26 Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu poznania prawdy, to nie pozostaje już ofiara za grzechy; 27 Lecz jakieś straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawić ma przeciwników.
.
- Antynomianie – grzesząc dobrowolnie po otrzymaniu
Rzym. 3:8 Dlaczego więc nie mówić (jak nas szkalują i jak niektórzy twierdzą, że mówimy): Będziemy robić złe rzeczy, aby przyszły dobre? Ich potępienie jest sprawiedliwe.
Ważnym jest aby pamiętać, że chrześcijanin to osoba prowadzona przez Ducha Świętego zatem porzuca religię żydowską (i każdą inną formę legalizmu), zna ewangelię, nie odrzuca Bożego planu zbawienia oraz nie jest ani antynomianinem. Po tym poznaje się dzieci Boże i dzieci diabła: Każdy, kto nie czyni sprawiedliwości, nie jest z Boga, jak i ten, kto nie miłuje swego brata. (1 Jana 3:10). Chrześcijanie nie grzeszą, ponieważ zostali zbawieni. Oni raczej uświęcają się i od grzechu stronią.
.
Osiągnięcie łaski nie zależy od zaprzestania grzeszenia
Wybór niezależny od uczynków
Efez. 2:4-5 4 Lecz Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, z powodu swojej wielkiej miłości, którą nas umiłował; 5 I to wtedy, gdy byliśmy umarli w grzechach, ożywił nas razem z Chrystusem, gdyż łaską jesteście zbawieni;
Tekst Efezjan jest sztandardowym przykładem działania Bożego. Niektórzy religijni fanatycy twierdzą, że wybór do zbawienia uzależniony jest od postępowania człowieka. Innymi słowy musi istnieć jakaś kategoria cech charakteru, intelektu, duszy, woli itp. które umożliwiają zbawienie. Jest to pogląd sprzeczny z nauką Pisma. U Efezjan czytamy, że Bóg nas, wybranych, umiłował i ożywił w czasie, gdy byliśmy martwi przez grzech dla Boga a żywi w grzechach dla władcy tego świata, czyli Bogu podobać się żadną miarą nie mogliśmy. Ci więc, którzy są w ciele, nie mogą podobać się Bogu (Rzym. 8:8 ) mówi Pismo i tylko człowiek bliski obłędu stwierdzi, że był żywy duchowo przed nawróceniem czyli przed narodzeniem na nowo. Tym bardziej potwierdzone to jest przez dwa stwierdzenia
gdy byliśmy umarli w grzechach, ożywił nas
.
Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach naszego ciała, czyniąc to, co się podobało ciału i myślom (odniesienie do ἀπειθεία apeitheia – wolicjonalnej niewiary z wersu 2), i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni.
Skuteczne powołanie oparte o Bożą decyzję
Skuteczne powołanie, to jest takie, któremu nikt nigdy się nie może oprzeć (Jan 6:37 Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który przyjdzie do mnie, nie wyrzucę precz) jest niezależne od wcześniejszych uczynków, a wiemy że uczynki zależą od stanu duszy – im gorszy człowiek wewnętrzny, tym bardziej nikczemne uczynki się go trzymają. Momo to czytamy, że zbawienie zostało udzielone wszystkim skutecznie powołanym wyłącznie na podstawie osobistego postanowienia Boga, które było niezależne od czynników zewnętrznych a podjęte zostało jeszcze przed założeniem świata, to znowóż implikuje, że Bóg nie tylko wiedział od zawsze co kto uczyni ale też nie spojrzał w przyszłość, aby dokonać wyboru tej czy innej osoby. On postanowił to zanim świat powstał (w jaką zatem miałby patrzeć?). Innymi słowy przyszłość to uprzednia wiedza Boga – jest przez Niego całkowicie zdeterminowana. Łaska została udzielona przed założeniem świata, zanim jakikolwiek uczynek, dobry czy zły, miałby mieć swoje miejsce.
2 Tym. 1:9 Który nas zbawił i powołał świętym powołaniem nie na podstawie naszych uczynków, ale na podstawie swojego postanowienia i łaski, która została nam dana w Chrystusie Jezusie przed wiecznymi czasy.
Wpływ kultów
Może to właśnie dlatego, że mój przyjaciel nie rozumie pojęcia ani wielkości grzechu, odrzuca on doktrynę o wiecznotrwałości tortur jeziora ognistego. Jeśli grzech nie jest złamaniem Bożego prawa a jedynie chybieniem celu to nie posiada on właściwej skali. Naruszenie Bożego nakazu godzi w nieskończenie Świętego Boga. Zaś chybienie celu przenosi ciężar rażenia grzechu na jego sprawcę, czyli na człowieka. Jeśli dodać do tego wiarę, że człowiek był jedynie pionkiem w rozgrywce dwóch potęg, diabła i Boga, popełnienie grzechu staje się już tylko lekkim przewinieniem, za co Bóg karci wyłącznie przez unicestwienie. Tragicznym jest rozumienie diabła i Boga jako potęg. Bóg jest potęgą, diabeł nie. Diabeł nie może z Bogiem się równać.
Błędna definicja grzechu jako chybnienie celu, którym jest łaska to w rzeczywistości nauka zbawienia z uczynków, przeklęta przez Boga po dwakroć (por. Gal. 1:8-9). Tego typu wiara nie zbawia, bo i nie może. Skąd pojawiła się ta nauka u mojego przyjaciela? Otóż przez wiele lat należał on do rozmaitych kultów i organizacji heretyckich jak
- KChWE – charyzmatycy i arminianie głoszący innego ducha i inną ewangelię wraz z pomieszaniem legalizmu i antynomianizmu
- Metodyści – martwa duchowo denominacja głosząca zbawienie z uczynków
- Badacze Pisma – heretycka i odstępcza grupa antytrynitarnych legalistów
Wszystkie one niestety odcisnęły na nim swoje piętno, które można określić jednym zwrotem: umiłowanie do eisegezy. Jest to swego rodzaju tragedia, ponieważ Pismo przyjaciel mój zna bardzo dobrze, niejednokrotnie na pamięć. Mimo wszystko wczytuje do niego wcześniej przyjęte doktryny i przekonania, co prowadzi go do dalszych błędów.
Jednakże myślę, że jako osoba jest dość otwartym człowiekiem, rzeczywiście gotowym do pokuty, jeśli wykazać mu błąd. Modlę się do Boga o jego zbawienie i oświecenie Ducha.
Soli Deo Gloria
Zobacz w temacie