Skarga Chrystusa

Szokujące wyznanie

Izaj. 49:3-4 3. I powiedział mi: Jesteś moim sługą, Izraelu, w tobie się rozsławię. 4. A ja powiedziałem: Na darmo się trudziłem, na próżno i daremnie zużyłem swoją siłę. A jednak mój sąd jest u PANA i moje dzieło – u mojego Boga.

Każdy, kto kiedykolwiek głosił prawdę Ewangelii (a nie podłe kłamstwo Arminianizmu czyli wolnej woli człowieka i uniwersalnego odkupienia wszystkich ludzi) doświadczył sprzeciwu, szykan, prześladowań. Nie ma od tej reguły wyjątków. Nieodrodzeni opierają się doktrynom łaski (TULIP) mocno i czynią to masowo.

Ciągłe spory i ataki przeciwników prawdy Ewangelii mogą prowadzić do wyczerpania: emocjonalnego, intelektualnego i fizycznego, co przy nikłych rezultatach głoszenia Słowa zmusza do zadania pytania: po co to wszystko? po co starać się każdego dnia skoro Bóg nie odradza grzeszników, a przynajmniej nie czyni tego w zakresie w jakim spodziewalibyśmy się?

Z pomocą przychodzi 49 rozdział proroczej Księgi Izajasza. Zawiera on dialog między Bogiem a Mesjaszem, w którym słyszymy niesamowite i szokujące wyznanie Jezusa Chrystusa. Jest ono jeszcze bardziej ciekawe z racji jego charakteru: słówa wyprzedzają historyczne fakty. Księga Izajasza powstała między 700 a 681 rokiem czyli na wiele wieków przed narodzinami Pana, przed Jego trzyletnią posługą w Izraelu. Jezus Chrystus, przemawia tutaj przed czasem określając niemal daremny wysiłek jakiego się podjął względem narodu żydowskiego, który nota bene Go odrzucił. 

Na darmo się trudziłem, na próżno i daremnie zużyłem swoją siłę…

To mówi Jezus do Ojca przed rzeczywistymi wydarzeniami w historii. Oto skarga Pana.

  • Czy jako Mesjasz zawiódł w swojej misji?
    .
  • Czy rzeczywiście trud Jezusa poszedł na próżno a siły zużył daremnie?
    .
  • Dlaczego Bóg wiedząc, a w zasadzie dekretując taką a nie inną rzeczywistość mimo wszystko zadecydował o wykonaniu dziela i to wbrew opornemu ludowi o twardym karku?

Jest po temu wiele powodów.

(więcej…)

Chrystus świadomy celu

Bezmyślna konfabulacja

Jan 10:17-18 .

17. Dlatego Ojciec mnie miłuje, bo ja oddaję swoje życie, aby je znowu wziąć.

18. Nikt mi go nie odbiera, ale ja oddaję je sam z siebie. Mam moc je oddać i mam moc znowu je wziąć. Ten nakaz otrzymałem od mego Ojca.

W świecie zdominowanym przez zło i fałszywą doktrynę (1 Jana 5:19; 2 Kor. 4:4; 2 Tes. 2:11; Rzym. 3:11) w zasadzie żadne kłamstwo o Chrystusie, żadne bluźnierstwo przeciw Chrystusowi ani też żadna, najbardziej nawet fantastyczna teoria dotycząca Chrystusa nie powinna zdziwić. Z Chrystusa uczyniono

  • anioła [1]
    .
  • niezwykłego człowieka [2]
    .
  • a nawet po części istotę, która boskość otrzymała jako zasługę [3]
    .
  • albo też Boga, który Bogiem został uczyniony [4].

Znamy też fantastyczną historię o młodym Jezusie udającym się z rodzinnej Galilei do Indii, aby tam pobierać nauki u lokalnego guru uzdalniające go do poznania prawdziwej ścieżki samozbawienia i w ostateczności uzyskania statusu boga. A jednak te wszystkie historie  bledną przy koncepcji nieświadomego celu Jezusa, który stał się mesjaszem niejako niezależnie od swojej woli:

“Kiedy Jezus się urodził, odłożył swoją wiedzę i moce, aby stać się człowiekiem. Nie posiadał wszechwiedzy. Dopiero później dowiedział się, że jest Mesjaszem.” [5]

Idąc tropem niniejszej teorii Jezus będący jedną osobą o dwóch naturach, prawdziwie Boskiej i prawdziwie ludzkiej (Kol. 2:9; Hebr. 2:16; Filip. 2:6-8), dowiedział się, że jest Chrystusem z czasem, zatem pierwotnie nie posiadał woli złożenia swojego życia na okup za swój lud. Ale kiedyś, w pewnym momencie swojego życia rozpoznał w sobie Mesjasza oraz dowiedział się o koniecznym sposobie odkupienia danych mu od Ojca owiec (Jan 10:11; Izaj. 8:18; Hebr. 2:13) z jego grzechów. W ten sposób w pewnym momencie dorosłego życia Chrystus uświadomił sobie, że jest Chrystusem oraz że musi zgodnie z Pismem zostać ukrzyżowanym.

To bardzo poważny błąd doktrynalny.

(więcej…)

Wszechwiedzący Chrystus

Stwórca a stworzenie

Izaj. 55:8-9

8. Moje myśli bowiem nie są waszymi myślami ani wasze drogi nie są moimi drogami, mówi Jahwe;

9. Ale jak niebiosa są wyższe niż ziemia, tak moje drogi przewyższają wasze drogi, a moje myśli – wasze myśli.

Tekst Izajasza naucza nas kilku ważnych rzeczy o Bogu. Bóg ukazany został w tym miejscu nie tylko jako Istota posiadająca atrybuty jakich możemy doszukać się w człowieku (np. że Bóg myśli oraz że jest Bogiem czynu) ale też atrybuty te zostały ukazane jako ponadnaturalne, znacznie różniące się od ograniczonych cech człowieka

  • Bóg myśli, a zatem Jego sposób rozumowania jest logiczny, co odzwierciedla ta sama, ludzka logika udzielona człowiekowi przez Boga.
    .
  • Jednak Bóg jako wszechwiedzący myśli w sposób nieograniczony, wiedza Boga przewyższa wiedzę człowieka tak samo jak nieskończony wszechświat jest większy od ziemi
    .
  • To co wyróżnia Boga od stworzenia, co dowodzi, że Bóg jest Bogiem, to informacja o Bogu jako Tym, którego myśli stają się rzeczywistością. Boże myśli mają moc sprawczą, podczas gdy ludzkie myśli mają jedynie moc odkrywczą.
    .
  • Bóg posiada nieskończoną moc stwórczą, czego odbiciem jest istnienie nieskończonego, stworzonego przez Boga wszechświata.
    .
  • Wszystko czego Bóg pragnie, urzeczywistnia się jako Jego droga, przewyższająca wszystkie zamysły stworzenia.

Ponieważ Bóg jest wszechwiedzący i wszechmądry, a jednocześnie Boża mądrość ma moc stwórczą oraz sprawczą, drogi Boga, czyli Jego akty są odmienne od ludzkich: to co Bóg chce aby było, to jest. To czego Bóg nie chce aby było, tego nie ma. Klemens Aleksandryjski, wczesny ojciec kościoła w swoim  dziele pt. Stromata [1] czytelnikom wyjaśniał ową wszechmoc Bożą poprzez odwołanie do ograniczenia umysłu stworzenia

“…sygnalizując w ten sposób niemożność wyrażenia Boga i wskazując, że to, co boskie, jest niewyrażalne ludzką siłą” [2]

Bóg jednak postanowił objawić o sobie o wiele więcej swoim adoptowanym dzieciom. Uczynił to poprzez Chrystusa, swojego jednorodzonego Syna, drugą Osobę Trójcy, który podczas wcielenia opowiedział nam o Ojcu

Jan 1:18 Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca, on nam o nim opowiedział.

Chrystus objawił Swojego Ojca w taki sposób, że możliwym stało się poznanie i utożsamienie Bożej istoty Ojca z Bożą istotą Syna. Jest to poznanie chwały Bożej w obliczu Jezusa Chrystusa. (2 Kor. 4:6) Nie wszyscy jednak przyjmują mądrość Bożą, czyli Chrystusa, nie wszyscy mają wiarę w Chrystusa jako wcielonego Boga. W tym samym dziele Klemens dowodzi, że “wiedza [o Bogu] nie dotyczy wszystkich” [3]

(więcej…)

Krew i ciało nie odziedziczą królestwa

Prastary argument przeciw Chrystusowi

1 Kor. 15:50 To zaś mówię, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć królestwa Bożego ani to, co zniszczalne, nie odziedziczy tego, co niezniszczalne.

Doketyści, czyli heretycy powstali w I wieku, wierzyli, że świat duchowy jest dobry, w przeciwieństwie do złego świata materialnego. Reprezentowali system wierzeń, według którego Jezus Chrystus jawił się jako człowiek lecz nie był nim prawdziwie (to właśnie zwalczał Jan mówiąc: czego dotykały nasze ręce, o Słowie życia 1 Jana 1:1). Stąd w zasadzie nazwa herezji, od greckiego δοκεῖν dokein – wydawać się, mniemać, przypuszczać. Lepsze zrozumienie tego słowa umożliwi nam tekst Ewangelii Łukasza:

Łuk. 19:11 A gdy oni tego słuchali, opowiedział im dodatkowo przypowieść, dlatego że był blisko Jerozolimy, a oni myśleli (gr. δοκεῖν dokein, dosł. wydawało im się), że wnet ma się objawić królestwo Boże.

Tak jak fizyczne królestwo Boże nie pojawiło się na świecie, choć tak się wydawało uczniom Chrystusa, tak też fałszywy chrystus doketyzmu wydawał się człowiekiem ale nim nie był. Był on raczej duchem za życia aby następnie po prostu przestać udawać człowieka po wniebowzięciu.

Co do zasady doketyzm jest tożsamy z  powstałą w II wieku herezją modalizmu, według której Bóg objawia się raz jako Ojciec, raz jako Syn, a raz jako Duch Święty. W obecnym stanie fałszywy chrystus modalizmu jest duchem (przy czym utożsamia się go z biblijnym Duchem Świętym). Tak samo jak u doketystów, modalistyczny chrystus jest obecnie pozbawionym ciała.

Podobnie współcześni nam świadkowie strażnicy Russella wyznają, że Chrystus, czyli wcielony archanioł Michał, po wniebowzięciu został  spowrotem przemieniony w archanioła Michała. Tu również fałszywy chrystus jest duchem pozbawionym ciała.

Co mają wspólnego doketyści, modaliści i russellici? Otóż wszyscy oni na poparcie własnych pokrętnych teorii powołują się na tekst Pierwszego Listu do Koryntian. Tu czytamy jasno, że ciało i krew nie odziedziczą nieba. Stąd według heretyków ich wymyślony chrystus, jakkolwiek rozumiany, nie może przebywać w niebie w formie cielesnej a jedynie w duchowej.

Cóż za brak znajomości Pisma Świętego.

(więcej…)

Jestem Synem Bożym

Bój o prawdę

Przysłów 30:4 Któż wstąpił do nieba i zstąpił? Któż zebrał wiatr w swoje garście? Któż zgarnął wody do swej szaty? Któż utwierdził wszystkie krańce ziemi? Jakie jest jego imię? A jakie jest imię jego Syna? Czy wiesz?

Ponieważ Pismo Święte jest zachowane (Psalm 119:89, 152, 160; Izaj. 40:8; Mat. 5:18; 24:35; Gal. 3:15; 1 Piotra 1:25) w całkowitej czystości (2 Sam. 22:31; Psalm 12:6; 18:30; 119:140; Przysłów 30:5) chrześcijańskie przekonanie co do prawdy przekazywanej przez Słowo Boże jest pewne, fundamentalne, trwałe i niezmienne. Pismo naucza nas o Bogu Trójjedynym: jednej Boskiej Istocie współdzielonej przez trzy Boskie Osoby.

Wbrew prawdziwej, nieomylnej i niezawodnej Biblijnej doktrynie wyznawcy kłamliwego allaha zarzucają chrześcijanom, że Jezus nigdy nie powiedział o sobie, że jest Synem Bożym i że jest to wyłącznie zmyślone świadectwo diabła, uczniów Jezusa i Jego wrogów. Muzułmanie czynią tak, ponieważ uznają Jezusa za proroka ale odrzucają Jego Boskość.

Inni znowóż dowodzą, że nawet jeśli Jezus jest nazwany Synem Bożym, chodzi tu po prostu o jego relację jako człowieka względem Boga, zupełnie podobną do tej, jaką mają wszyscy wierzący.

Rozważmy to.

(więcej…)

Chrystus wskrzeszony i wniebowzięty w ciele

Twierdzenie heretyków

2 Kor. 5:16 Dlatego my odtąd nikogo nie znamy według ciała, a chociaż znaliśmy Chrystusa według ciała, to teraz już więcej go takim nie znamy.

Zastanawiającym jest jak głęboko herezja potrafi zmienić i nagiąć interpretację biblijnych tekstów tylko po to, aby w umyśle zwiedzionego człowieka potwierdzały kłamstwo uznawane p-rzez niego za świętą i objawioną prawdę. Tym razem do czynienia będziemy mieć z modalizmem, który naucza, że Bóg to jedna istota, która czasem objawia się jako Ojciec, czasem jako Syn, a czasem jako Duch Święty.

Według jednej ze współczesnych wersji modalizmu objawienia te mają charakter historyczny, gdzie każda z tak rozumianych “osób” czy też form ekspresji Boga była objawiona w zależności od dyspensacji:

  • W Starym przymierzu Bóg objawiał się jako Ojciec
    .
  • W okresie między przymierzami Bóg objawił się jako Syn
    .
  • W nowej dyspensacji Bóg jest Duchem Świętym

Jednym z tekstów używanych przez nieodrodzonych zwodzicieli na poparcie teologii modalizmu jest Drugi List do Koryntian, gdzie Apostoł twierdząc iż “nie zna Chrystusa według ciała” dowodzi tym samym bezcielesności Boga. I choć samo wcielenie może być akceptowane przez neo-ewangelików, rozumiane jest jednak w sposób tymczasowy. Po dziele odkupienia Jezus pozbył się ciała i poszedł do nieba już jako Duch Święty.

Niniejszy artykuł stanowi obalenie tego bluźnierstwa

(więcej…)

Reguła Colwella a współistotność Ojca i Syna

Przyczynek

Temat Jana 1:1 wraca jak bumerang. Jest to bardzo ważny tekst z punktu widzenia Chrystologii, ponieważ wyraźnie naucza iż Słowo, czyli Boży Syn, jest Bogiem. Nie jakimś tam bogiem, tak jakby Pismo Święte nauczało henoteizmu (tj. wielobóstwa przy zachowaniu gradacji boskości od największej czyli Ojca do pomniejszych można by rzec na modłę gnostyków “emanacji”) lecz Słowo posiada istotę Boga.

Czytamy wyraźnie

Jan 1:1 Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo.

Interesująca nas fraza brzmi w grece następująco: καὶ Θεὸς ἦν ὁ Λόγος  kai Theos hen ho LogosW każdym poprawnym tłumaczeniu tak Syn-Logos jak i Bóg-Theos pisane są dużą literą, choć w grece koine, języku w jakim spisany został tekst nie istniało wyróżnienie liter dużych i małych.

Niestety sprawa nie dla wszystkich jest jasna tak jak być powinna. Niestrudzeni w swych wysiłkach do wykluczenia Bóstwa Syna współcześni socynianie, tacy jak Świadkowie Russella, Badacze Pisma Świętego (a za nimi większość odstępczych pozbawionych rozumu i zdolności interpretacji gramatyki neo-ewangelików) podnosi w tym miejscu obiekcję. Według heretyków gdyby Logos miał naturę Boga (tzn. Boga Ojca)

  • tekst grecki powinien posiadać przedimek określony przed słowem Θεὸς.
    .
  • ponadto istnieją dowody w manuskryptach zawierających tłumaczenie z greki na koptyjski, gdzie przed słowem Θεὸς dodany został przedimek nieokreślony

Stąd przez upadłe umysły wysnuwane są następujące wnioski:

“Czego możemy się z niego dowiedzieć? Otóż wyraz „bóg” w drugiej części tego wersetu jest poprzedzony rodzajnikiem nieokreślonym. Gdyby więc przełożyć je na współczesny język polski, tłumaczenie brzmiałoby tak: „I Słowo był bogiem”. Jak zatem wyraźnie widać, ci starożytni tłumacze zdawali sobie sprawę, że w Ewangelii według Jana 1:1 Jezusa nie utożsamiono z Bogiem Wszechmocnymźródło

Brak tego przedimka oraz świadectwo manuskryptu koptyjskiego, napisanego w dialekcie saidzkim (spisany przed IV wiekiem) który dodaje przedimek nieokreślony (czyniąc z Syna jakiegoś tam boga) dowodzą iż Syn nie jest Bogiem lecz ma zaledwie boskie pochodzenie.

Czy rzeczywiście możemy ufać argumentacji Russellitów, jakoby pierwotny przednicejski Kościół odrzucał doktrynę współistotności Ojca i Syna?

Rozważmy te argumenty

(więcej…)

Chrzest Jezusa a credo baptyzm

Argument anabaptystów

Mat. 3:13-17

13. Wtedy Jezus przyszedł z Galilei nad Jordan do Jana, aby być przez niego ochrzczonym.

14. Ale Jan powstrzymywał go, mówiąc: Ja potrzebuję być ochrzczonym przez ciebie, a ty przychodzisz do mnie?

15. A Jezus mu odpowiedział: Ustąp teraz, bo godzi się nam wypełnić wszelką sprawiedliwość. Wtedy mu ustąpił.

16. A gdy Jezus został ochrzczony, zaraz wyszedł z wody, a oto otworzyły mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica i przychodzącego na niego.

17. I rozległ się głos z nieba: To jest mój umiłowany Syn, w którym mam upodobanie.

W czasie dyskusji nad zasadnością chrztu dzieci, która jasno wynika z Pisma, przeciwnicy tej doktryny, zarówno odrodzeni (Reformowani baptyści) jak i nieodrodzeni (neo-ewangelicy) posługują się szeregiem identycznych argumentów. Głównym “dowodem” osób wyznających jedynie chrzest dorosłych zwany chrztem wiary oraz odrzucających chrzest wodny w wieku niemowlęcym jest brak wyraźnego fragmentu

Pisma nakazującego chrzest dzieci lub też opisującego taką praktykę (idąc tą logiką należy odmówić spożywania Wieczerzy Pańskiej wszystkim kobietom, ponieważ nie znajdziemy w Słowie ani nakazu ani przykładu kobiet uczestniczących w Wieczerzy 🙂 ).

Tak chrzest dzieci jak i dopuszczanie kobiet do Wieczerzy, choć nieregulowane jednym fragmentem Pisma wynika z zasady dobrej i koniecznej konsekwencji, czyli wnioskowania dedukcyjnego opartego o szereg biblijnych przesłanek, o czym pisaliśmy wcześniej (patrz tutaj) Jednakże anabaptyści podają jeszcze jeden powód konieczności chrztu wyłącznie dorosłych. Odwołują się do zasady uczniostwa wynikającej z wnioskowania na podstawie analogii, brzmi on tak:

“Ponieważ jesteśmy wezwani do naśladowania Jezusa oraz Jezus został ochrzczony wodą w wieku dorosłym, należy chrzcić wyłącznie osoby dorosłe

Argument ten jest całkowicie niezasadny, ponieważ nie wskazuje na znaczenie chrztu Jezusa, który był wyjątkowym chrztem w całej historii świata. Stąd nie ma mowy o pełnej analogii i naśladownictwie. Czym zatem był chrzest Jezusa i do czego się odnosił?

Rozważmy tę kwestię.

(więcej…)

Pełnia w Chrystusie

Zarys tematu rozważania

18. On też jest głową ciała – kościoła; on jest początkiem i pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy;

19. Ponieważ upodobał sobie Ojciec, aby w nim zamieszkała cała pełnia;

20. I żeby przez niego pojednał wszystko ze sobą, czyniąc pokój przez krew jego krzyża; przez niego, mówię, to, co jest na ziemi, jak i to, co jest w niebie.

Powyższy fragment 1 rozdziału Listu do Kolosan nie tylko stanowi doskonałą polemikę z panteizmem (siłą rzeczy ze współczesnym neo-pogańskim ruchem ekologicznym) oraz legalizmem. Jest on intrygujący z kilku dodatkowych powodów:

Po pierwsze nosi on znamiona podobieństwa do wersu 2:9, który dowodzi iż Syn posiada dwie natury: cielesną czyli ludzką (acz w uwielbionej formie, por.  Łuk. 24:39; 1 Jana 3:2; 1 Kor. 15:53-54) oraz Boską.

Po drugie wersy 15-20 nie są zwykłym tekstem pisanym prozą lecz hymnem, zapisanym na cześć Boga czyli Jezusa Chrystusa.

“Jednym z argumentów potwierdzających tu Bóstwo Chrystusa jest to, że jest to hymn. Hymny śpiewano bóstwom, a nie zwykłym śmiertelnikom”- R. T. France, The Worship of Jesus…  VE 12 (1981) 19-33

Ale to nie wszystko…

(więcej…)

Uderzając w pysk ducha Strażnicy

Solus Christus

Hebr. 1:8-9 8. Lecz do Syna mówi: Twój tron, o Boże (Θεὸς ho Theos), na wieki wieków, berłem sprawiedliwości jest berło twego królestwa. 9. Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość, dlatego namaścił cię, o Boże (Θεὸς ho Theos), twój Bóg olejkiem radości bardziej niż twoich towarzyszy.

Chwała jaką Ojciec oddaje Synowi jest wyraźna. Ojciec nazywa Syna Bogiem obdarowanym szczególnym uczuciem nieskończonej miłości wyrażonej przez radość, jaką Ojciec rezerwuje wyłącznie dla Syna. Ponadto Syn zasiada na tronie, miejscu wyniosłości, splendoru i chwały gdzie gloryfikowana jest Jego wieczność oraz sprawiedliwość. Tekst Hebrajczyków cytuje Psalm 45, w którym zauważamy rozwinięcie doksologii, gdzie autor wypowiada się w odniesieniu do Króla (tj Mesjasza), że:

  • jest najpiękniejszym z synów ludzkich, wers 1
    .
  • jest mocarzem pełnym chwały, wersy 2-3
    .
  • panuje nad narodami jednym błogosławiąc innym wymierząjąc sprawiedliwość, wers 4
    .
  • środkiem panowania jest Jego słowo, Ewangelia, wers 5
    .
  • jest także Bogiem zasiadającym na tronie, wers 6
    .
  • szczególnie namaszczonym przez Boga, wers 7

Te błogosławione prawdy o Synu, wcielonym Bogu, negowane są przez upadłe umysły w oparciu o kruchy argument gramatyczny. Otóż fraza Θεὸς ho Theos w j. greckim zapisana jest w mianowniku, co niestrudzonym w niszczeniu prawdy Chrystologicznej zwodzicielom z Brooklynu dało podstawy do tłumaczenia: “Bóg jest twoim tronem na wieki” (wers 8) oraz “Dlatego Bóg, twój Bóg, namaścił cię olejkiem” (wers 9)

Tym samym Ciało Kierownicze wykluczyło Boskość Syna zwodząc na zatracenie blisko 9 milionów cżłonków organizacji oraz dając pożywkę wszelkim antrytrynitarnym odszczepieńcom.  Okazuje się jednak, że interpretacja chołubiona przez antytrynitarnych kacerzy obok negacji najbliższego kontekstu, pozbawiona jest znajomości języka greckiego co łatwo udowodnić:

(więcej…)

Jedyna Głowa Kościoła

Podstawa rozważania

17. On jest przed wszystkim i wszystko istnieje dzięki niemu.

18. On też jest głową ciała – kościoła; on jest początkiem i pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy;

19. Ponieważ upodobał sobie Ojciec, aby w nim zamieszkała cała pełnia;

Atak na wiarę chrześcijańską, na jej fundamenty, nie zawsze przychodzi w sposób frontalny i bezpośredni. Niejednokrotnie proces degeneracji przebiega powoli a trucizna dodawana jest do prawdy w sposób przemyślany, wyrafinowany i systematyczny (Dzieje 20:29; 2 Piotra 2:1-3; 2 Tym. 2:18). Wiemy, że w okolicach 60-62 roku Kolosy oraz okoliczne Laodycea i Hierapolis przeżywały dość trudne chwile ze względu na fałszywych nauczycieli. Epafras wysłany do Apostoła zaniósł wołanie o pomoc od społeczności, na które Paweł, z racji uwięzienia w Rzymie (Kol. 4:3, 10, 18), odpowiedział nie osobiście lecz Listem.

Szokującym jest fakt, że tekst przypomina o trzech podstawowych i fundamentalnych zarazem prawdach wiary chrześcijańskiej zawartej w następujących teologicznych obszarach

1) Chrystologicznej: gdzie Chrystus jest niekwestionowaną i jedyną głową całego Kościoła chrześcijańskiego (κεφαλὴ… τῆς ἐκκλησίας  kefale… tes eklesias)

2) Soteriologicznej: Chrsytus jest pierwszą zasadą, tj. jedyną przyczyną stworzenia i zmarwtwychwstania; jest także odrodzonym życiem (ἀρχή, πρωτότοκος ἐκ  τῶν νεκρῶν  arche, prototokos ek ton nekron)

3) Doksologicznej: jako taki we wszystkim posiada najwyższą rangę i zasługuje na na najwyższą cześć przynależną jedynie Bogu (ἐν πᾶσιν αὐτὸς πρωτεύων  en pasin autos proteuon)

(więcej…)

Jedyny Suweren całego stworzenia

Soli Deo gloria!

16. Przez niego bowiem wszystko zostało stworzone, to, co w niebie i to, co na ziemi, to, co widzialne i co niewidzialne, czy trony, czy panowania, czy zwierzchności, czy władze. Wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone.

17. On jest przed wszystkim i wszystko istnieje dzięki niemu.

18. On też jest głową ciała – kościoła; on jest początkiem i pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy;

Nie bez powodu Apostoł wskazuje na Syna Bożego, jako istniejącego przed wszelkim stworzeniem oraz przyczynę istnienia wszelkiego stworzenia bez wyjątku (Hebr. 1:3; 2 Piotra 3:5, 7). Tym samym identyfikuje Go, jako Boga Jahwe (Izaj. 44:24). Dowodzi, iż jest On Stworzycielem wszechrzeczy, wszystkiego co widzialne i niewidzialne:

Syn nie tylko jest Stworzycielem, ale też doskonałą reprezentacją Boga w ciele (Kol. 1:14-15), ponieważ jest współistotny Ojcu. To zamyka usta wszelkim spekulacjom godzącym w Jego istotę. Objawiona przez Boga prawda nie przypadkowo została umieszczona już w pierwszych wersach listu. Niczym grom z jasnego nieba uderzyła w koncepcję demiurga, fundament protognostyckiej, gotowej do zniszczenia chrześcijaństwa herezji, rozbijając jej filozoficzną “integralność” w drobny pył.

(więcej…)

Bóg z Boga, Światłość ze Światłości

Gdy wróg staje u bram Kościoła

15. On jest obrazem Boga niewidzialnego i pierworodnym wszelkiego stworzenia.

16. Przez niego bowiem wszystko zostało stworzone, to, co w niebie i to, co na ziemi, to, co widzialne i co niewidzialne, czy trony, czy panowania, czy zwierzchności, czy władze. Wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone.

17. On jest przed wszystkim i wszystko istnieje dzięki niemu.

W przededniu doktrynalnej batalii (Kol. 1:29) Apostoł, pełen troski o zbór w Kolosach, Laodycei i okolicznych miejscowościach (Kol. 2:1) śle szereg ostrzeżeń w formie prawd doktrynalnych (Kol. 2:8) stanowiących doskonałe narzędzie walki z herezjami, jakie właśnie wkradały się do tamtejszych kościołów. Główną siłą diabelskiego natarcia były zjednoczone pod żydowską egidą mistycyzm (Kol. 2:23) i legalizm (Kol. 2:16) celem zaś Osoba Mesjasza i Jego dzieło.

Paweł, choć osadzony w więzieniu, świadomy był niebezpieczeństwa, któremu starał się we właściwy dla siebie sposób zapobiegać. Jako że sam był czasowo ubezwłasnowolniony jego narzędziem stało się niczym nie skrępowane, spisane Słowo (słowo Boże nie jest związane 2 Tym. 2:9), którego był autorem z natchnienia Ducha Świętego (2 Piotra 3:16; 1 Kor. 7:40; Efez. 2:20; 3:4-5).

Efektem tej pracy był List, który dzięki Bożej opatrzności został zachowany i włączony do Kanonu Pisma dostarczając wszystkim pokolenia chrześcijan w oręża umożliwiającego kruszenie wrogich warowni (2 Kor. 10:4-6; 2 Tym. 3:16-17; Hebr. 4:12; Jer. 23:29). Oto jedynie skuteczna broń w wakce z demonicznymi naukami propagowanymi przez diabła i jego sługi (2 Kor. 11:13-15; Jer. 5:31; Gal. 1:8-9; 2 Piotra 2:3; Judy 1:4, 10-13):

Efez. 6:12 Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, ale przeciw zwierzchnościom, przeciw władzom, przeciw rządcom ciemności tego świata, przeciw duchowemu złu na wyżynach niebieskich

Wrogowie Chrystusa popełnili kolosalny błąd. Rozpoczęli wojnę z Bogiem, który nie tylko w Swojej ręce trzyma wszystkie lokalne zbory, ale zniszczy swoich nieprzyjaciół mieczem wychodzącym z Jego ust (Obj. 1:16; 2:16; 19:15, 21).

(więcej…)

Kto jest Panem, Chrystus czy Cesarz?

Pewność nadziei

2 Kor. 4:5 Nie głosimy bowiem samych siebie, lecz Chrystusa Jezusa, że jest Panem, a samych siebie, że jesteśmy waszymi sługami dla Jezusa.

Pewnego dnia będziemy podobni do Niego (Łuk. 24:39; 1 Jana 3:2; 1 Kor. 15:53-54; Filip. 3:21; Psalm 17:15). To nasza nadzieja. Ale to nie jest nadzieja, którą odkładamy na półkę i nie jest to nadzieja, która wysyła nas do jaskini (Obj. 6:15). To nadzieja, która z ufnością wysyła nas w świat (Efez. 1:13; Kol. 1:27; 1 Tes. 2:19). Możemy

  • ufać Bogu,
  • ufać Jego Słowu,
  • ufać Chrystusowi,
  • ufać Ewangelii
  • i ufać nadziei.

Rzym. 5:5 nadzieja nie zawodzi, ponieważ miłość Boga jest rozlana w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany.

(więcej…)

Chrystus: Bóg, Człowiek, Pośrednik

Istota zagadnienia

Mat. 26:63-65 

63. …A najwyższy kapłan powiedział mu: Zaklinam cię na Boga żywego, abyś nam powiedział, czy ty jesteś Chrystusem, Synem Bożym?

64. Odpowiedział mu Jezus: Ty powiedziałeś. Ale mówię wam: Odtąd ujrzycie Syna Człowieczego siedzącego po prawicy mocy Boga i przychodzącego na obłokach niebieskich.

65. Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i powiedział: Zbluźnił! Czyż potrzebujemy jeszcze świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo.

Motywem przewodnim Pisma Świętego jest motto:

– Bóg zbawia swój lud (2 Mojż. 15:2; Psalm 3:8; 18:46; 68:20; Mat. 1:21)
– przez swojego Syna (2 Mojż. 34:7; 5 Mojż. 33:29; Łuk. 2:11; 2 Kor. 2:15; 1 Tes. 5:9)
– dla swojego Syna (Izaj. 8:17-18; Jan 6:39; 17:6-12; 18:9; Hebr. 2:13)
– dla swojej chwały (Izaj. 63:7; Rzym. 8:29; 2 Kor. 11:17-20; Filip. 1:11; 2:11; Obj. 5:13 )

Być może dla niektórych zabrzmi to nieco dziwnie ale to nie Ojciec (Jan 8:18), również nie Duch Święty (Jan 15:26), ani nawet sami zbawieni (Dzieje 1:8), lecz Syn jest w centrum całego przesłania (Jan 5:23; Łuk. 10:16; Rzym. 1:16; 2 Tym. 1:12; 1 Jana 2:23).

Mimo to wielokrotnie wśród opinii osób nieodrodzonych przez Ducha Świętego spotkamy się i z taką, że Chrystus nie jest Bogiem Jahwe. Z punktu widzenia teologicznego jednym z bardziej interesujących “dowodów” przedstawianych przez proponentów tej herezji jest pozycja Chrystusa w niebie: ponieważ Mesjasz siedzi po prawicy Boga, Bogiem być nie może.

To karkołomne założenie podparte zostaje dodatkowo przez wczytanie do świętego tekstu współczesnego zwyczaju umiejscawiania po prawicy osób wprawdzie ważnych dla gospodarza, być może nawet najważniejszych, jednakże nie będących samym gospodarzem. Stąd Chrystus uznawany jest za najwyższe stworzenie Boże.

Czy tego naucza Pismo Święte? Czego dotyczył dyskurs Kajfasza – reprezentanta fałszywej religii, z Jezusem? Co oznacza siedzieć po prawicy Boga, czy też prawicy mocy Bożej?

(więcej…)

Stwórca i odkupiciel gwarantem zbawienia

Podstawa rozważania

14. W którym mamy odkupienie przez jego krew, przebaczenie grzechów.

15. On jest obrazem Boga niewidzialnego i pierworodnym wszelkiego stworzenia.

16. Przez niego bowiem wszystko zostało stworzone, to, co w niebie i to, co na ziemi, to, co widzialne i co niewidzialne, czy trony, czy panowania, czy zwierzchności, czy władze. Wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone.

Byle jakie “chrześcijaństwo” (Obj. 3:15) prowadzone przez miernych “pasterzy” albo odrzuca doktrynę trynitarną, albo też nie potrafi jej należycie wyjaśnić. Stąd wiara, jaką prezentuje zdecydowana większość systemowych “kościołów” jest czysto nominalna, nierozumna i pozbawiona substancji. Za wszystko zaś odpowiedzialne są psy żarłoczne i nienasycone; są to pasterze niezdolni do zrozumienia (Izaj. 56:11). Jak zauważył jeden z największych brazylijskich teologów reformowanych, kanclerz i profesor Uniwersytetu MacKenzie:

“Często deformacja rozpoczyna się w samym kościele. Przez ludzi pozbawionych prawdy, którzy zwodzą Bożych ludzi, prowadząc kościół w objęcia doktryn i praktyk przeciwnych Ewangelii Jezusa Chrystusa. […] Historycznie deformacja nie rozpoczęła się w ławkach kościelnych lecz z pulpitów kazalnic.” Augustus Nicodemus Lopes, Narodowa Konferencja 2017

Ponieważ zbór w Kolosach, oraz siostrzane kościoły w pobliskich Hierapolis i Laodycei narażone zostały na atak ze strony fałszywej doktryny, Apostoł Paweł, z natchnienia Ducha Świętego (2 Tym. 3:16; 2 Piotra 1:20-21) śle List zawierający nienaruszalne prawdy, doktrynalny fundament (Efez. 2:20-22; Psalm 2:12; 18:30; Przysłów 30:5) na którym możliwa stała się skuteczna apologetyka wiary (2 Tym. 1:13; 2:25; 3:14; 2 Tes. 2:15) i polemika z herezją (Judy 1:3-4; 1 Tym. 6:12; Tyt. 1:9).

Zobaczmy z czym się zmagały i w co uzbrojone zostały kazalnice Azji Mniejszej.

(więcej…)

Niewygodne pytania do wyznawców Strażnicy Russella

Jezus, mój Pan i mój Bóg

1. W Ewangelii Jana 20:28 Tomasz odnosi się do Jezusa (po grecku) jako ho kurios mou kai ho theos mou. To tłumaczy się dosłownie jako „ten mój Pan i ten mój Bóg”. Dlaczego Jezus w Ewangelii Jana 20:29 stwierdza, że Tomasz doszedł do właściwego wniosku („uwierzyłeś”)? Jeśli Jezus naprawdę nie był Panem i Bogiem Tomasza, czy Jezus nie powinien skorygować go za fałszywe założenie lub bluźniercze stwierdzenie?

Jan 20:28-29 28. Wtedy Tomasz mu odpowiedział: Mój Pan i mój Bóg (Κύριός καὶ ὁ Θεός μου ho Kurios kai ho theos mou)! 29.Jezus mu powiedział: Tomaszu, uwierzyłeś, ponieważ mnie ujrzałeś. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.

(więcej…)

Czy ludzie to bogowie?

Brak Ducha, brak poznania

Jan 10:34-35 34. Jezus im odpowiedział: Czy nie jest napisane w waszym prawie: Ja powiedziałem: Jesteście bogami? 35. Jeśli nazwał bogami tych, do których doszło słowo Boże, a Pismo nie może być naruszone;

Ten fragment jest częścią dłuższej części, która dotyczy dyskusji Jezusa z Żydami na temat tego, kim On jest i jaka jest Jego relacja względem Ojca. Niestety, ten fragment był używany przez wiele różnych sekt, aby nauczać, że ludzie albo mogą zostać bogami (na przykład kościół mormonów), albo że ludzie są teraz bogami w jakimś sensie (tego nauczają zielonoświątkowcy)

Dlaczego Jezus powiedział te słowa? Co miał na myśli?

(więcej…)

Jezus, nasz Zastępca

Słowem wstępu

Jan 10:15 Jak mnie zna Ojciec, i ja znam Ojca; i oddaję moje życie za (ὑπὲρ hyper – w miejsce) owce

Słowo zastępczy jest niezwykle ważne dla naszego zrozumienia zadośćuczynienia Chrystusa. Nieżyjący już szwajcarski teolog Karl Barth powiedział kiedyś, że w jego ocenie najważniejszym słowem w całym greckim Nowym Testamencie jest maleńkie słowo ὑπέρ huper. To małe słowo jest tłumaczone przez wyrażenie „w imieniu”.

Barth najwyraźniej angażował się w nieco przesadną interpretację tego stwierdzenia, ponieważ wiele słów w Nowym Testamencie jest prawdopodobnie równie ważnych lub nawet ważniejszych niż huper , ale chciał po prostu zwrócić uwagę na znaczenie tego, co jest znane w teologii jako zastępczy aspekt posługi Jezusa.

Chrystus zadośćuczynił za nasz dług, naszą wrogość wobec Boga i naszą winę. Spełnił żądanie okupu za nasze uwolnienie z niewoli grzechu.

(więcej…)

Większy od ludzi, większy od aniołów

Uderzająca głębia przekazu

Mat. 12:41-42 41. Ludzie z Niniwy staną na sądzie z tym pokoleniem i potępią je, ponieważ pokutowali wskutek głoszenia Jonasza, a oto tu ktoś więcej niż Jonasz. 42. Królowa z Południa stanie na sądzie z tym pokoleniem i potępi je, bo przybyła z krańców ziemi, aby słuchać mądrości Salomona, a oto tu ktoś więcej niż Salomon.

Pisma Świętego nie można poznać w całości wraz z jego wszystkimi niuansami, detalami oraz przekazywanymi przez nie prawdami w ciągu życia jednego człowieka (Przysłów 26:12; 1 Kor. 8:2; 13:2; Jakuba 3:1-2). Prawdę mówiąc intensywne studium Biblii skutkować będzie powstawaniem coraz to nowych pytań a te z kolei poprowadzą do zaskakujących wniosków. Niektóre z najgłębszych i powalających na kolana doktryn odkryć można w wypowiedziach, zdawałoby się, prostych, których znaczenie początkowo nie wzbudza w czytelniku głębokich skojarzeń. Te pojawią się dopiero po dłuższym czasie zadumy i medytacji nad Świętym Tekstem (Jozue 1:8; Psalm 1:1-2; 63:6; 119:15; 48; 1 Tym. 4:15).

Choć na pierwszy rzut oka w wypowiedzi Jezusa ciężko dostrzec, iż określił się jako Bóg Wszechwiedzący, to jednak głębsza analiza Słów Mesjasza stanowi niezbity tego dowód. Rozważmy to.

(więcej…)